Grupy dyskusyjne   »   Ilość znaków

Iloæ znaków



1 Data: Grudzien 03 2013 06:43:00
Temat: Iloæ znaków
Autor: Jacek 

W zwiÄ…zku z trwajÄ…cÄ… tu dyskusjÄ… na temat ronda nie dla idiotów zabawi³em siÄ™ dziÅ› w policzenie, ile jest znaków drogowych na odcinku drogi.
Jecha³em, jak by³o ciemno i trochÄ™ przymglone, wiÄ™c nie ma pewnoÅ›ci, ¿e policzy³em wszystkie, mo¿e by³o trochÄ™ wiÄ™cej.
Przejechany odcinek 11,5 km miÄ™dzy dwoma ma³ymi miasteczkami w tym kawa³ek po mieÅ›cie.
Liczba znaków 249 (tylko stricte znaki pionowe, bez tablic z nazwami i bez znaków kierunku i miejscowoÅ›ci).
Åšrednia prÄ™dkoæ 45 km/h

To daje 21,6 znaku na 1 km czyli znak średnio co 46 m.
Åšrednia prÄ™dkoæ 45 km/h = 12,5 m/s
a więc mamy 1 znak co 3,7 sekundy.

Wydaje mi siÄ™, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwoÅ›ci percepcji, a chcÄ…c wszystkie znaki odczytać nie bÄ™dzie kiedy patrzeć na to, co siÄ™ dzieje na drodze.
Jacek



2 Data: Grudzien 03 2013 08:34:20
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Myjk 

Tue, 03 Dec 2013 06:43:00 +0100, Jacek

Liczba znaków 249 (tylko stricte znaki pionowe, bez tablic
z nazwami i bez znaków kierunku i miejscowoÅ›ci).
Åšrednia prÄ™dkoæ 45 km/h
To daje 21,6 znaku na 1 km czyli znak średnio co 46 m.
Åšrednia prÄ™dkoæ 45 km/h = 12,5 m/s
a więc mamy 1 znak co 3,7 sekundy.

Jak ju¿ bierzesz siÄ™ za statystyki, to rób je porzÄ…dnie i uwzglÄ™dnij ile z
tych znaków by³o NIEPOTRZEBNYCH. Samo podawanie ile ich napotka³eÅ› po
drodze jest kompletnie bez sensu.

Wydaje mi siÄ™, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwoÅ›ci percepcji,
a chcąc wszystkie znaki odczytać nie będzie kiedy patrzeć
na to, co siÄ™ dzieje na drodze.

Mo¿esz wyjaÅ›nić po co chcesz WSZYSTKIE znaki czytać?

--
Pozdor Myjk

3 Data: Grudzien 03 2013 09:21:13
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: masti 

Dnia piÄ™knego Tue, 03 Dec 2013 08:34:20 +0100 osobnik zwany Myjk napisa³:

Wydaje mi siÄ™, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwoÅ›ci percepcji, a chcÄ…c
wszystkie znaki odczytać nie będzie kiedy patrzeć na to, co się dzieje
na drodze.

Mo¿esz wyjaÅ›nić po co chcesz WSZYSTKIE znaki czytać?

a potrafisz ocenić czy dany znak ma dla Ciebie znaczenie czy nie bez
patrzenia na niego? Wró¿ka?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

4 Data: Grudzien 03 2013 11:15:59
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Myjk 

Tue, 3 Dec 2013 09:21:13 +0000 (UTC), masti

a potrafisz ocenić czy dany znak ma dla Ciebie znaczenie
czy nie bez patrzenia na niego? Wró¿ka?

Owszem, potrafię nie patrzeć bezpośrednio na znak i wiedzieć czy mnie
akurat dotyczy, czy muszÄ™ zwrócić na niego szczególnÄ… uwagÄ™. Zatem jak nie
zamierzam siÄ™ zatrzymywać/parkować w najbli¿szym czasie, to mnie nie
interesują znaki z tej serii (a jeśli mnie "przyciśnie" a nie wiem czy
mogÄ™, to siÄ™ nie zatrzymujÄ™ póki pewnoÅ›ci mieć nie bÄ™dÄ™). Jak nie jadÄ™
ciÄ…gnikiem z przyczepÄ…, to mnie znaki o masie nie interesujÄ…, itd. Proste i
skuteczne rozwiÄ…zanie.

--
Pozdor Myjk

5 Data: Grudzien 03 2013 10:33:10
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: masti 

Dnia piÄ™knego Tue, 03 Dec 2013 11:15:59 +0100 osobnik zwany Myjk napisa³:

Tue, 3 Dec 2013 09:21:13 +0000 (UTC), masti

a potrafisz ocenić czy dany znak ma dla Ciebie znaczenie czy nie bez
patrzenia na niego? Wró¿ka?

Owszem, potrafię nie patrzeć bezpośrednio na znak i wiedzieć czy mnie
akurat dotyczy, czy muszÄ™ zwrócić na niego szczególnÄ… uwagÄ™. Zatem jak
nie zamierzam siÄ™ zatrzymywać/parkować w najbli¿szym czasie, to mnie nie
interesują znaki z tej serii (a jeśli mnie "przyciśnie" a nie wiem czy
mogÄ™, to siÄ™ nie zatrzymujÄ™ póki pewnoÅ›ci mieć nie bÄ™dÄ™). Jak nie jadÄ™
ciÄ…gnikiem z przyczepÄ…, to mnie znaki o masie nie interesujÄ…, itd.
Proste i skuteczne rozwiÄ…zanie.

ale jednak musisz na niego spojrzeć i go zanalizować.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

6 Data: Grudzien 03 2013 12:44:19
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Myjk 

Tue, 3 Dec 2013 10:33:10 +0000 (UTC), masti

ale jednak musisz na niego spojrzeć i go zanalizować.

Tylko jeśli mnie dotyczy to muszę go analizować. Ale nie jest tak jak
sugeruje autor wÄ…tku, ¿e muszÄ™ dog³Ä™bnie analizować WSZYSTKIE mijane znaki,
skupiać siÄ™ na nich a¿ nie pozostaje mi czasu na obserwacjÄ™ drogi.

--
Pozdor Myjk

7 Data: Grudzien 03 2013 11:48:39
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: masti 

Dnia piÄ™knego Tue, 03 Dec 2013 12:44:19 +0100 osobnik zwany Myjk napisa³:

Tue, 3 Dec 2013 10:33:10 +0000 (UTC), masti

ale jednak musisz na niego spojrzeć i go zanalizować.

Tylko jeśli mnie dotyczy to muszę go analizować. Ale nie jest tak jak
sugeruje autor wÄ…tku, ¿e muszÄ™ dog³Ä™bnie analizować WSZYSTKIE mijane
znaki, skupiać siÄ™ na nich a¿ nie pozostaje mi czasu na obserwacjÄ™
drogi.

nie mówiÄ™, ¿e masz siÄ™ na nim skupiać ale chocia¿by musisz go zobaczyć,
ustalić co to jest i podjÄ…c decyzjÄ™ czy ciÄ™ interesuje. To te¿ zabiera
czas



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

8 Data: Grudzien 03 2013 12:55:31
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: AL 

On 2013-12-03 12:44, Myjk wrote:

Tue, 3 Dec 2013 10:33:10 +0000 (UTC), masti

ale jednak musisz na niego spojrzeć i go zanalizować.

Tylko jeśli mnie dotyczy to muszę go analizować. Ale nie jest tak jak
sugeruje autor wÄ…tku, ¿e muszÄ™ dog³Ä™bnie analizować WSZYSTKIE mijane znaki,
skupiać siÄ™ na nich a¿ nie pozostaje mi czasu na obserwacjÄ™ drogi.

hmm - ale zeby sprawdzic, czy dany znak Cie dotyczy MUSISZ na niego spojrzec i przeanalizowac w sensie: dotyczy/nie dotyczy.

Jeśli postawia Ci znak 'zakaz wjazdu' (a ktorego dzien wczesniej nie bylo) - to sad bedziesz wiedzial czy to dotyczy czy nie?
Analizujesz je podprogowo - ale analizujesz.


Ale zgadzam sie z wczesniejsza wypowiedzia odnosnie, ze nie liczy sie ile znakow jest na dany km, ale ile z tych znakow jest bezsensownych i niepotrzebnych.

9 Data: Grudzien 03 2013 11:36:34
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: t-1 


U¿ytkownik "Myjk"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Tue, 3 Dec 2013 09:21:13 +0000 (UTC), masti

a potrafisz ocenić czy dany znak ma dla Ciebie znaczenie
czy nie bez patrzenia na niego? Wró¿ka?

Owszem, potrafię nie patrzeć bezpośrednio na znak i wiedzieć czy mnie
akurat dotyczy, czy muszÄ™ zwrócić na niego szczególnÄ… uwagÄ™. Zatem jak nie
zamierzam siÄ™ zatrzymywać/parkować w najbli¿szym czasie, to mnie nie
interesują znaki z tej serii (a jeśli mnie "przyciśnie" a nie wiem czy
mogÄ™, to siÄ™ nie zatrzymujÄ™ póki pewnoÅ›ci mieć nie bÄ™dÄ™). Jak nie jadÄ™
ciÄ…gnikiem z przyczepÄ…, to mnie znaki o masie nie interesujÄ…, itd. Proste i
skuteczne rozwiÄ…zanie.


Ot, mÄ…drego to i przyjemnie pos³uchać.

10 Data: Grudzien 03 2013 13:39:17
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Jan Koval 


U¿ytkownik "t-1"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Owszem, potrafię nie patrzeć bezpośrednio na znak i wiedzieć czy mnie
akurat dotyczy, czy muszÄ™ zwrócić na niego szczególnÄ… uwagÄ™. Zatem jak nie
zamierzam siÄ™ zatrzymywać/parkować w najbli¿szym czasie, to mnie nie
interesują znaki z tej serii (a jeśli mnie "przyciśnie" a nie wiem czy
mogÄ™, to siÄ™ nie zatrzymujÄ™ póki pewnoÅ›ci mieć nie bÄ™dÄ™). Jak nie jadÄ™
ciÄ…gnikiem z przyczepÄ…, to mnie znaki o masie nie interesujÄ…, itd. Proste
i
skuteczne rozwiÄ…zanie.


Ot, mÄ…drego to i przyjemnie pos³uchać.

No to po co te ca³e larum, ¿e znaków du¿o? Z tego wynika, ¿e ka¿dy wybierze z tego lasu znaków drogowych
te co go interesujÄ… i pozamiatane.

--
J.

11 Data: Grudzien 03 2013 14:31:42
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Myjk 

Tue, 3 Dec 2013 13:39:17 +0100, Jan Koval

te co go interesujÄ… i pozamiatane.

Ma "wybrać" te, które go akurat DOTYCZÄ„. To nie jest trudne.

--
Pozdor Myjk

12 Data: Grudzien 03 2013 11:13:07
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor:

W dniu wtorek, 3 grudnia 2013 08:34:20 UTC+1 u¿ytkownik Myjk napisa³:

Tue, 03 Dec 2013 06:43:00 +0100, Jacek



> Liczba znaków 249 (tylko stricte znaki pionowe, bez tablic

> z nazwami i bez znaków kierunku i miejscowo¶ci).

> ¦rednia prêdko¶æ 45 km/h

> To daje 21,6 znaku na 1 km czyli znak ¶rednio co 46 m.

> ¦rednia prêdko¶æ 45 km/h = 12,5 m/s

> a wiêc mamy 1 znak co 3,7 sekundy.



Jak ju¿ bierzesz siê za statystyki, to rób je porz±dnie i uwzglêdnij ile z

tych znaków by³o NIEPOTRZEBNYCH. Samo podawanie ile ich napotka³e¶ po

drodze jest kompletnie bez sensu.



> Wydaje mi siê, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwo¶ci percepcji,

> a chc±c wszystkie znaki odczytaæ nie bêdzie kiedy patrzeæ

> na to, co siê dzieje na drodze.



Mo¿esz wyja¶niæ po co chcesz WSZYSTKIE znaki czytaæ?



--

Pozdor Myjk

Otó¿ to. Pytanie brzmi ile by³o zbêdnych, postawionych na pa³ê a nie wed³ug jaki¶ obowi±zuj±cych przepisów. Obstawiam ¿e nie by³o na tym odcinku zbêdnego znaku.

13 Data: Grudzien 03 2013 01:37:00
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Adam Klobukowski 

On Tuesday, 3 December 2013 06:43:00 UTC+1, Jacek  wrote:

W zwi±zku z trwaj±c± tu dyskusj± na temat ronda nie dla idiotów
zabawi³em siê dzi¶ w policzenie, ile jest znaków drogowych na odcinku drogi.
Jecha³em, jak by³o ciemno i trochê przymglone, wiêc nie ma pewno¶ci, ¿e
policzy³em wszystkie, mo¿e by³o trochê wiêcej.
Przejechany odcinek 11,5 km miêdzy dwoma ma³ymi miasteczkami w tym
kawa³ek po mie¶cie.
Liczba znaków 249 (tylko stricte znaki pionowe, bez tablic z nazwami i
bez znaków kierunku i miejscowo¶ci).
¦rednia prêdko¶æ 45 km/h

To daje 21,6 znaku na 1 km czyli znak ¶rednio co 46 m.
¦rednia prêdko¶æ 45 km/h = 12,5 m/s
a wiêc mamy 1 znak co 3,7 sekundy.

Wydaje mi siê, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwo¶ci percepcji, a chc±c
wszystkie znaki odczytaæ nie bêdzie kiedy patrzeæ na to, co siê dzieje
na drodze.

Ciê¿ko to oceniæ bez podania przez Ciebie jaka konkretnie drog± jecha³e¶.

AdamK

14 Data: Grudzien 03 2013 18:24:58
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Adam Klobukowski"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

On Tuesday, 3 December 2013 06:43:00 UTC+1, Jacek  wrote:
W zwi±zku z trwaj±c± tu dyskusj± na temat ronda nie dla idiotów
zabawi³em siê dzi¶ w policzenie, ile jest znaków drogowych na odcinku drogi.
Jecha³em, jak by³o ciemno i trochê przymglone, wiêc nie ma pewno¶ci, ¿e
policzy³em wszystkie, mo¿e by³o trochê wiêcej.
Przejechany odcinek 11,5 km miêdzy dwoma ma³ymi miasteczkami w tym
kawa³ek po mie¶cie.
Liczba znaków 249 (tylko stricte znaki pionowe, bez tablic z nazwami i
bez znaków kierunku i miejscowo¶ci).
¦rednia prêdko¶æ 45 km/h

To daje 21,6 znaku na 1 km czyli znak ¶rednio co 46 m.
¦rednia prêdko¶æ 45 km/h = 12,5 m/s
a wiêc mamy 1 znak co 3,7 sekundy.

Wydaje mi siê, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwo¶ci percepcji, a chc±c
wszystkie znaki odczytaæ nie bêdzie kiedy patrzeæ na to, co siê dzieje
na drodze.

Ciê¿ko to oceniæ

£atwo.
Przekracza.

15 Data: Grudzien 03 2013 10:48:17
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Franc 

Dnia Tue, 03 Dec 2013 06:43:00 +0100, Jacek napisa³(a):

Liczba znaków 249 (tylko stricte znaki pionowe, bez tablic z nazwami i
bez znaków kierunku i miejscowo¶ci).

Wydaje mi siê, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwo¶ci percepcji, a chc±c
wszystkie znaki odczytaæ nie bêdzie kiedy patrzeæ na to, co siê dzieje
na drodze.
Nie widzê problemu w ograniêciu mijanych znaków. Pomijam ich bezsens,
na³adowanie na kupê nieraz kilka na raz - ale i tak jestem w stanie siê
³atwo po³apaæ. Mo¿e za ma³o siê skupiasz na drodze jak jedziesz?


--
Franc

16 Data: Grudzien 03 2013 14:11:54
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Tue, 03 Dec 2013 06:43:00 +0100, Jacek napisa³(a):

Wydaje mi siê, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwo¶ci percepcji, a chc±c
wszystkie znaki odczytaæ nie bêdzie kiedy patrzeæ na to, co siê dzieje
na drodze.

IMO masz racjê. Co najmniej po³owa znaków robi raczej za dupochrony dla
zarz±dcy dróg a nie za realna pomoc dla kierowcy. Wystarczy pojechaæ do
Gruzji ¿eby siê przekonaæ jak niewiele znaków potrzeba :)
--
Jacek

17 Data: Grudzien 03 2013 14:19:31
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Jacek 

W dniu 2013-12-03 14:11, Jacek Maciejewski pisze:

Co najmniej po³owa znaków robi raczej za dupochrony dla
zarz±dcy dróg a nie za realna pomoc dla kierowcy.
No w³a¶nie to chcia³em pokazaæ i Ty jeste¶ pierwszy, który siê zorientowa³. Problem jest szerszy, bo ta sama zasada panuje te¿ w BHP i wielu innych dziedzinach. Przyjmuje siê, ¿e jedynie m±drzy ludzie to zarz±dcy dróg i ci, którzy stanowi± wszelkiej ma¶ci przepisy, a tzw. normalny obywatel nie ma nic do gadania ani do my¶lenia - ma dzia³aæ, jak maszyna i gotowe.
Jacek

18 Data: Grudzien 03 2013 14:31:18
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Myjk 

Tue, 3 Dec 2013 14:11:54 +0100, Jacek Maciejewski

IMO masz racjÄ™. Co najmniej po³owa znaków robi raczej za
dupochrony dla zarzÄ…dcy dróg a nie za realna pomoc dla kierowcy.
Wystarczy pojechać do Gruzji ¿eby siÄ™ przekonać
jak niewiele znaków potrzeba :)

Pewnie. Widocznie inna mentalnoæ. U nas jak siÄ™ zdarzy jeden wypadek na
miliony przeje¿d¿ajÄ…cych pojazdów, a nie bÄ™dzie znaku -- to pierwsze co siÄ™
stanie, to się raban podniesie. Że takie niebezpieczne miejsce, a znaku
ograniczenia prędkości / ostrego zakrętu (itp.) nie ma. Ja się im wcale nie
dziwiÄ™.

--
Pozdor Myjk

19 Data: Grudzien 03 2013 17:17:53
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 14:31:18 +0100, Myjk napisa³(a):

to pierwsze co siê
stanie, to siê raban podniesie. ¯e takie niebezpieczne miejsce,

Nie "co siê podniesie" ale "media podnios±. U nas jest w mediach wielkie
parcie na sensacjê a przy tym redaktorzy wydaj± siê kompletnie pozbawieni
kompetencji w sprawach które opisuj±. A potem równie g³upi w tych sprawach
pos³owie uchwalaj± debilne prawo (bo wydaje im siê ¿e choæ nie znaj± siê
ani na prawie ani na gospodarce to co jak co ale na prowadzeniu samochodu
siê znaj±), stopniowo ubezw³asnowalniaj±c kierowców a zarz±dcy stawiaja
kolejne znaki.

--
Jacek

20 Data: Grudzien 04 2013 07:28:13
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

>to pierwsze co siê
>stanie, to siê raban podniesie. ¯e takie niebezpieczne miejsce,
Nie "co siê podniesie" ale "media podnios±.

A widziales kiedykolwiek raban w mediach z powodu braku znaku?
Owszem, czasem media zajmuja sie jakims niebezpiecznym miejscem, ale nie spotkalem sie jeszcze, by pietnowaly brak znaku.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaæ ma³± szkodliwo¶æ spo³eczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mro¿ek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

21 Data: Grudzien 04 2013 08:59:07
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Jacek 

W dniu 2013-12-04 07:28, Pawel O'Pajak pisze:

A widziales kiedykolwiek raban w mediach z powodu braku znaku?
Owszem, czasem media zajmuja sie jakims niebezpiecznym miejscem, ale nie
spotkalem sie jeszcze, by pietnowaly brak znaku.
Popieram. Co chwilê jest raban, ¿e "mimo ograniczenia prêdko¶ci do ... kierowca jecha³ szybciej itp itd", ale osobi¶cie nie spotka³em siê z przypadkiem przeciwnym. Inna sprawa, ¿e unikam TV.
Jacek

22 Data: Grudzien 04 2013 23:59:18
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 4 Dec 2013, Pawel O'Pajak wrote:

Powitanko,

>to pierwsze co siê
>stanie, to siê raban podniesie. ¯e takie niebezpieczne miejsce,
Nie "co siê podniesie" ale "media podnios±.

A widziales kiedykolwiek raban w mediach z powodu braku znaku?

http://grudziadz.twoje-miasto.pl/Artykuly/View/8358/brak-znaku-drogowego-%E2%80%93-wypadek-gotowy

  Nie, pytanie nie by³o o "zbêdny" znak, by³o o znak.

pzdr, Gotfryd

23 Data: Grudzien 05 2013 07:36:16
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Myjk 

Tue, 3 Dec 2013 17:17:53 +0100, Jacek Maciejewski

Nie "co siÄ™ podniesie" ale "media podniosÄ….

Co media podchwycÄ…, to inna sprawa. Mnie chodzi wprost o to, co ludzie
gadajÄ…. GdaajÄ… du¿o wiÄ™cej g³upot, czego przyk³adem niech bÄ™dzie choćby ten
wÄ…tek. KoleÅ› zrobi³ zajebistÄ… statystykÄ™, ale koniecznie tak, ¿eby pasowa³a
do jego teorii pomijajÄ…c to co najistotniejsze w kwestii -- na pytanie
które jest zasadne, zamilk³, bo albo nie zna odpowiedz, albo podkopie albo
wręcz pogrzebie jego argument -- co robi innego, jak nie trzepie pianę?
Jest z gazety jakiejś, myślisz?

--
Pozdor Myjk

24 Data: Grudzien 05 2013 08:42:09
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Jacek 

Nieprzeciętnie uzdolniony Grupowicz Myjk pisze:

KoleÅ› zrobi³ zajebistÄ… statystykÄ™, ale koniecznie tak, ¿eby pasowa³a
do jego teorii
Mów/pisz za siebie. Po prostu jadÄ…c wyzerowa³em licznik i zaczÄ…³em liczyć znaki. Na koniec sprawdzi³em dystans i Å›redniÄ… prÄ™dkoæ i to tyle. Dla dociekliwych: droga 44 BieruÅ„-OÅ›wiÄ™cim.
Nie jestem takim geniuszem, jak Myjk, który w lot czyta i filtruje wszystkie informacje i od razu wyciÄ…ga jedynie s³uszne wnioski i dla mnie 1 znak co 3,7 sekundy wydaje siÄ™ przesadÄ….

wręcz pogrzebie jego argument -- co robi innego, jak nie trzepie pianę?
Jest z gazety jakiejś, myślisz?
Dla Ciebie mogę byc nawet z "Gościa sobotniego" albo z "Pudelka".
Jacek

25 Data: Grudzien 05 2013 09:58:52
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Myjk 

Thu, 05 Dec 2013 08:42:09 +0100, Jacek

Mów/pisz za siebie. Po prostu jadÄ…c wyzerowa³em licznik i zaczÄ…³em
liczyć znaki. Na koniec sprawdzi³em dystans i Å›redniÄ… prÄ™dkoæ i to
tyle.

To nie wszystko. Na sam koniec koÅ„ca bez zastanowienia chlapnÄ…³eÅ› w
internecie, ¿e za wszelkie z³o na drogach odpowiadajÄ… urzÄ™dasy stawiajÄ…ce
du¿o znaków -- bo tobie wypad³ statystycznie 1 znak na 4 sek. Mo¿e dopuæ
jednak myÅ›l, ¿e problemem sÄ… g³ównie kierowcy?

Nie jestem takim geniuszem, jak Myjk, który w lot czyta
i filtruje wszystkie informacje

Zastanawiam siÄ™ po co tu jesteÅ›, skoro nie czytasz co siÄ™ pisze. Nigdy nie
czytam wszystkich informacji, bo najpierw odpowiednio je sobie filtrujÄ™.

i od razu wyciÄ…ga jedynie s³uszne wnioski

Skoro nie potrafisz odpowiedzieć na proste, acz jednak kluczowe pytanie, to
nic innego nie pozostaje.

i dla mnie 1 znak co 3,7 sekundy wydaje siÄ™ przesadÄ….

Zawsze mo¿esz jechać wolniej. Wypadnie ci stosunek 1/10.
 
wręcz pogrzebie jego argument -- co robi innego, jak nie trzepie pianę?
Jest z gazety jakiejś, myślisz?
Dla Ciebie mogę byc nawet z "Gościa sobotniego" albo z "Pudelka".

Nie bÄ…d¼ dla siebie taki surowy. Po prostu zanim rozpoczniesz temat
przygotuj siÄ™ do dyskusji. Narazie to wyglÄ…da tak, jakbyÅ› tutaj szuka³
samych klakierów i chcia³ upewnić siÄ™, ¿e masz racjÄ™.

--
Pozdor Myjk

26 Data: Grudzien 05 2013 13:14:09
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Jacek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci
Nieprzeciętnie uzdolniony Grupowicz Myjk pisze:

KoleÅ› zrobi³ zajebistÄ… statystykÄ™, ale koniecznie tak, ¿eby pasowa³a
do jego teorii
Mów/pisz za siebie. Po prostu jadÄ…c wyzerowa³em licznik i zaczÄ…³em liczyć znaki. Na koniec sprawdzi³em dystans i Å›redniÄ… prÄ™dkoæ i to tyle. Dla dociekliwych: droga 44 BieruÅ„-OÅ›wiÄ™cim.
Nie jestem takim geniuszem, jak Myjk, który w lot czyta i filtruje wszystkie informacje i od razu wyciÄ…ga jedynie s³uszne wnioski i dla mnie 1 znak co 3,7 sekundy wydaje siÄ™ przesadÄ….

to zdaje sie ta ?
http://www.youtube.com/watch?v=OS9WPkFejiA
http://www.youtube.com/watch?v=UV6lpT9z1O8

Pytanie - ktore znaki proponujesz usunac ?

Niestety - jest przejscie, powinienien byc znak przejscie, jest wysepka - musi byc strzalka, jest niebezpieczne miejsce - powinien byc zakaz wyprzedzania, jest skrzyzowanie - powinien byc zakaz zatrzymywania za, bo inaczej ktos zaparkuje ...


J.

27 Data: Grudzien 05 2013 18:41:45
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Jacek 

W dniu 2013-12-05 13:14, J.F pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=OS9WPkFejiA
Zgadza siÄ™!
Ja niczego nie proponujÄ™ usuwać, tylko chodzi mi o dyskusjÄ™, ¿eby ocenić, ile informacji kierowca mo¿e przyjąć w danym czasie.
Je¿eli liczba znaków przekroczy jakieÅ› maksimum (do którego IMO ju¿ niedaleko) to trzeba bÄ™dzie albo zmniejszyć liczbÄ™ znaków albo narzucić kolejne ograniczenie prÄ™dkoÅ›ci, ¿eby przeciÄ™tny Å›miertelnik (nie posiadajÄ…cy mocy, jak niektórzy z tu piszÄ…cych) móg³ wszystko ogarnąć
Jacek

28 Data: Grudzien 07 2013 09:47:55
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 05 Dec 2013 18:41:45 +0100, Jacek napisa³(a):

W dniu 2013-12-05 13:14, J.F pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=OS9WPkFejiA
Zgadza siê!
Ja niczego nie proponujê usuwaæ, tylko chodzi mi o dyskusjê, ¿eby
oceniæ, ile informacji kierowca mo¿e przyj±æ w danym czasie.
Je¿eli liczba znaków przekroczy jakie¶ maksimum (do którego IMO ju¿
niedaleko) to trzeba bêdzie albo zmniejszyæ liczbê znaków albo narzuciæ
kolejne ograniczenie prêdko¶ci, ¿eby przeciêtny ¶miertelnik (nie
posiadaj±cy mocy, jak niektórzy z tu pisz±cych) móg³ wszystko ogarn±æ

Przyjmuje sie IMO spokojnie, gorzej z zapamietaniem.

Na dowod - nawet w tym tempie wychwycilem ciekawostke - 1:40 zakaz
wyprzedzania, za chwile koniec zakazu, a zaraz za nim przejscie dla
pieszych :-)
(hm, zaraz, po co ten zakaz - to jezdnia jednokierunkowa)


Wiekszosc z tych znakow jest "chwilowa". Zakret to zakret, przejscie
to przejscie, zakaz skretu to zakaz, zwezenie to zwezenie.

Ale zatrzymaj w dowolnym momence ... jaka obowiazuje predkosc ?
Wolno sie tu zatrzymywac, wyprzedzac ?

Jade przedostatnio z Yanosikiem, slysze "FR ogranczenie 70", i tak
sobie mysle ... hm, nie przypominam sobie aby w tej wsi podniesli.
Raz, drugi, trzeci ... pisze do nich ze chyba za wysoko, a oni
"ograniczenia ustalamy na podstawie sredniej predkosci kierowcow".
No to ostatnio usilowalem swiadomie sprawdzic ... a i tak mi sie nie
udalo. "FR za kilometr", a tu po drodze tyle znakow i skrzyzowan.

Chociaz ... jakby tak jezdzic przepisowo - stoi 50, zwalniamy do 50,
konczy sie - przypieszamy, to by nie trzeba pamietac.
Jade 50, to widac tak trzeba :-)

J.

29 Data: Grudzien 05 2013 07:41:56
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: MarcinJM 

W dniu 2013-12-03 14:31, Myjk pisze:

stanie, to się raban podniesie. Że takie niebezpieczne miejsce, a znaku
ograniczenia prędkości / ostrego zakrętu (itp.) nie ma. Ja się im wcale nie
dziwiÄ™.

JeÅ›li miejsce jest niebezpieczne, to istnieje na to w³aÅ›ciwy znak.
Dawno temu podnios³em pomys³, aby wiekszosc ograniczen przed zakretami zlikwidowac. Te szczegolnie zdradliwe okrasic ograniczeniem, inne wykrzyknikiem. Wymusic niejako na kierowcach nie pilnowanie predkosciomierza, a zachowanie uwa¿nosci i samodzielnosci.

Kuriozalny jest zakret przed Tuchola od strony Swiecia: dlugie, prawe spadanie w lesie, mostek (przemarzajacy)i zacisk prawy. Zakret dosc trudny, ale doskonale widoczny, intuicyjny.
Ale nie, juz kilkaset metrow wczesniej (40) a tuz za zaciskiem, na wyjsciu, gniazdo bluebirdów, badajacych, czy aby 50, czy 60 tam ktos nie pojechal. Typowy "wp³atomat".

Na suchym zakret do przejechania swobodna 90'tka.


--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

30 Data: Grudzien 05 2013 08:38:18
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 05 Dec 2013 07:41:56 +0100, MarcinJM napisa³(a):

Je¶li miejsce jest niebezpieczne, to istnieje na to w³a¶ciwy znak.
Dawno temu podnios³em pomys³, aby wiekszosc ograniczen przed zakretami
zlikwidowac. Te szczegolnie zdradliwe okrasic ograniczeniem, inne
wykrzyknikiem. Wymusic niejako na kierowcach nie pilnowanie
predkosciomierza, a zachowanie uwa¿nosci i samodzielnosci.

Ale przeciez juz i tak prawie wszystkie sa oznakowane znakiem
ostrzegajacym przed niebezpiecznym zakretem :-)

J.

31 Data: Grudzien 05 2013 08:48:29
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: MarcinJM 

W dniu 2013-12-05 08:38, J.F. pisze:

Dnia Thu, 05 Dec 2013 07:41:56 +0100, MarcinJM napisa³(a):
Je¶li miejsce jest niebezpieczne, to istnieje na to w³a¶ciwy znak.
Dawno temu podnios³em pomys³, aby wiekszosc ograniczen przed zakretami
zlikwidowac. Te szczegolnie zdradliwe okrasic ograniczeniem, inne
wykrzyknikiem. Wymusic niejako na kierowcach nie pilnowanie
predkosciomierza, a zachowanie uwa¿nosci i samodzielnosci.

Ale przeciez juz i tak prawie wszystkie sa oznakowane znakiem
ostrzegajacym przed niebezpiecznym zakretem :-)

No i to jest chore, bo znak, poprzez powszechnosc traci wage.
Tak jak z (40): poprzez powszechnosc stracil swoja moc ostrzegania przed rzeczywistymi utrudnieniami. Ot, se postawili.

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

32 Data: Grudzien 05 2013 09:07:45
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-05 08:48, MarcinJM pisze:

No i to jest chore, bo znak, poprzez powszechnosc traci wage.
Tak jak z (40): poprzez powszechnosc stracil swoja moc ostrzegania przed
rzeczywistymi utrudnieniami. Ot, se postawili.

Ale u nas jest zasada taka:
Znaki maj± byæ takie (tak) ustawiane, ¿eby najg³upsza p.zda, która dwa dni temu dosta³a PJ za robienie laski egzaminatorowi nie zrobi³a sobie krzywdy jad±c "wed³ug znaków i przepisów".

No to stawia siê byle-gdzie tê 40-kê zamiast "zakrêt", "roboty", "¶liska jezdnia", "zwierzêta", "zwê¿enie", czy czegokolwiek zawieraj±cego informacjê i merytoryczn± tre¶æ.

PS - "zakrêt", to jeszcze siê stawia, bo "zakrêt" oznacza zakaz wyprzedzania, wiêc jest okazja do kasowania... :)

--

Dziêkujê. Pozdrawiam.   sqlwiel.

33 Data: Grudzien 05 2013 09:56:36
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: Myjk 

Thu, 05 Dec 2013 07:41:56 +0100, MarcinJM

JeÅ›li miejsce jest niebezpieczne, to istnieje na to w³aÅ›ciwy znak.

Z tym siÄ™ mogÄ™ zgodzić. Sam nie raz, porównujÄ…c np. serpentyny Austriackie
do naszych dróg (nawet na nizinach), piÄ™tnowa³em nadgorliwoæ oznaczania
"niebezpiecznych miejsc" u nas. Ale po zastanowieniu i popatrzeniu jak
bezmyÅ›lnie je¿d¿Ä… nasi kierowcy doszed³em do wniosku, ¿e to jednak
konieczne. Jak inaczej nazwać kierowcÄ™, który na ograniczeniu do 90 jedzie
70, za chwilÄ™ wpada w strefÄ™ 50 i te¿ jedzie 70? Pewnie nie jest w stanie
ogarnąć takiej du¿ej iloÅ›ci znaków? Tymczasem to jest jeden z podstawowych
znaków na "typowej" drodze, obok znaków pierwszeÅ„stwa i przejÅ›cia dla
pieszych.

--
Pozdor Myjk

34 Data: Grudzien 03 2013 19:41:59
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Shrek 

On 2013-12-03 14:11, Jacek Maciejewski wrote:

IMO masz racjê. Co najmniej po³owa znaków robi raczej za dupochrony dla
zarz±dcy dróg a nie za realna pomoc dla kierowcy. Wystarczy pojechaæ do
Gruzji ¿eby siê przekonaæ jak niewiele znaków potrzeba :)

Od razu do Gruzji. Na S³owacji ju¿ jako¶ wyra¿nie mniej jest, na Wêgrzech te¿ ma³o i co najwa¿niejsze nie ma bez przerwy zabudowany/niezabudowany, tylko sprawa jest prosta - w zabudowanym zwalniasz do piêædziesiêciu (bo tubylcy zwalniaj±, znaczy siê nale¿y) a potem zapierdalasz 110/120 do nastêpnego zabudowanego 10 km dalej. W Rumunii to specjalnie za du¿o znaków nie ma bo i nikt nie przestrzega.

Wróci³em do Polski i chcia³em naprawdê pojechaæ zgodnie z ograniczeniami - ale nie by³em w stanie - nie wiedzia³em czy zabudowany ju¿ siê skoñczy³ (chyba tak bo same pola, musia³em przeoczyæ znak, jednak nie - dopiero za górk± siê koñczy zaraz za miejscem gdzie susz± wyje¿dzaj±cych za górki), czy to by³o skrzy¿owanie, czy droga nieutwardzona, jakie w zasadzie by³o ostatnie ograniczenie... itd.

Shrek.

35 Data: Grudzien 03 2013 20:13:35
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2013-12-03 19:41, Shrek pisze:

On 2013-12-03 14:11, Jacek Maciejewski wrote:

IMO masz racjê. Co najmniej po³owa znaków robi raczej za dupochrony dla
zarz±dcy dróg a nie za realna pomoc dla kierowcy. Wystarczy pojechaæ do
Gruzji ¿eby siê przekonaæ jak niewiele znaków potrzeba :)

Od razu do Gruzji. Na S³owacji ju¿ jako¶ wyra¿nie mniej jest, na
Wêgrzech te¿ ma³o i co najwa¿niejsze nie ma bez przerwy
zabudowany/niezabudowany, tylko sprawa jest prosta - w zabudowanym
zwalniasz do piêædziesiêciu (bo tubylcy zwalniaj±, znaczy siê nale¿y) a
potem zapierdalasz 110/120 do nastêpnego zabudowanego 10 km dalej.

Je¿eli piszesz o S³owacji, to nie piszesz prawdy. Znaków mo¿e mniej
(w sumie nie zauwa¿y³em), ale nigdzie nie zap* 110/120 po zwyk³ej
krajówce (znaczy mo¿na), poniewa¿ tam fajnie fotki robi±. Co do
zabudowanych 10km dalej - w Polsce jest bardzo podobnie

Wróci³em do Polski i chcia³em naprawdê pojechaæ zgodnie z ograniczeniami
- ale nie by³em w stanie

To akurat stan umys³u - "w Polsce nie potrafiê".

- nie wiedzia³em czy zabudowany ju¿ siê
skoñczy³ (chyba tak bo same pola, musia³em przeoczyæ znak, jednak nie -
dopiero za górk± siê koñczy zaraz za miejscem gdzie susz± wyje¿dzaj±cych
za górki), czy to by³o skrzy¿owanie, czy droga nieutwardzona, jakie w
zasadzie by³o ostatnie ograniczenie... itd.

Móg³by¶ podaæ miejsce, w którym siê pogubi³e¶?

36 Data: Grudzien 03 2013 23:40:47
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 03 Dec 2013 20:13:35 +0100, Artur Ma¶l±g napisa³(a):

Je¿eli piszesz o S³owacji, to nie piszesz prawdy. Znaków mo¿e mniej
(w sumie nie zauwa¿y³em), ale nigdzie nie zap* 110/120 po zwyk³ej
krajówce (znaczy mo¿na), poniewa¿ tam fajnie fotki robi±.

Na zwyklej krajowce ? cos mi sie nie chce wierzyc.

Wróci³em do Polski i chcia³em naprawdê pojechaæ zgodnie z ograniczeniami
- ale nie by³em w stanie
To akurat stan umys³u - "w Polsce nie potrafiê"

Nie tylko. Raz probowalem. Za czesto 40 bylo.
I ta presja z tylu. :-)

J.

37 Data: Grudzien 04 2013 18:40:49
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Shrek 

On 2013-12-03 20:13, Artur Ma¶l±g wrote:

IMO masz racjê. Co najmniej po³owa znaków robi raczej za dupochrony dla
zarz±dcy dróg a nie za realna pomoc dla kierowcy. Wystarczy pojechaæ do
Gruzji ¿eby siê przekonaæ jak niewiele znaków potrzeba :)

Od razu do Gruzji. Na S³owacji ju¿ jako¶ wyra¿nie mniej jest, na
Wêgrzech te¿ ma³o i co najwa¿niejsze nie ma bez przerwy
zabudowany/niezabudowany, tylko sprawa jest prosta - w zabudowanym
zwalniasz do piêædziesiêciu (bo tubylcy zwalniaj±, znaczy siê nale¿y) a
potem zapierdalasz 110/120 do nastêpnego zabudowanego 10 km dalej.

Je¿eli piszesz o S³owacji, to nie piszesz prawdy. Znaków mo¿e mniej
(w sumie nie zauwa¿y³em), ale nigdzie nie zap* 110/120 po zwyk³ej
krajówce (znaczy mo¿na), poniewa¿ tam fajnie fotki robi±.


Ale "zapierdalanie" odnosi³o siê do Wêgier:P

Wróci³em do Polski i chcia³em naprawdê pojechaæ zgodnie z ograniczeniami
- ale nie by³em w stanie

To akurat stan umys³u - "w Polsce nie potrafiê".

Nie - naprawdê - chcia³em, ale znaków i reklam w ... Naprawdê nie mia³em si³y tego analizowaæ i po prostu jecha³em ile mi siê wydawa³o.


- nie wiedzia³em czy zabudowany ju¿ siê
skoñczy³ (chyba tak bo same pola, musia³em przeoczyæ znak, jednak nie -
dopiero za górk± siê koñczy zaraz za miejscem gdzie susz± wyje¿dzaj±cych
za górki), czy to by³o skrzy¿owanie, czy droga nieutwardzona, jakie w
zasadzie by³o ostatnie ograniczenie... itd.

Móg³by¶ podaæ miejsce, w którym siê pogubi³e¶?

9tka - gdzie¶ za Dukl± w górê mapy.

Shrek.

38 Data: Grudzien 04 2013 18:52:48
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2013-12-04 18:40, Shrek pisze:

On 2013-12-03 20:13, Artur Ma¶l±g wrote:
(...)
Wróci³em do Polski i chcia³em naprawdê pojechaæ zgodnie z ograniczeniami
- ale nie by³em w stanie

To akurat stan umys³u - "w Polsce nie potrafiê".

Nie - naprawdê - chcia³em, ale znaków i reklam w ... Naprawdê nie mia³em
si³y tego analizowaæ i po prostu jecha³em ile mi siê wydawa³o.

Nie by³e¶ w stanie w jednym miejscu, czy w ogóle w Polsce? Bo z tego co
napisa³e¶ wynika, ¿e w Polsce, ogólnie, wszêdzie:>

Móg³by¶ podaæ miejsce, w którym siê pogubi³e¶?

9tka - gdzie¶ za Dukl± w górê mapy.

Znaczy przez Barwinek siê przeprawia³e¶ - nie przypominam sobie tam
jakich¶ dzikich atrakcji, czy czego¶ innego/nag³ej zmiany po
przekroczeniu granicy...

39 Data: Grudzien 04 2013 22:36:21
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-12-03 20:13, Artur Ma¶l±g pisze:

Móg³by¶ podaæ miejsce, w którym siê pogubi³e¶?

Ko³o mnie jest takie miejsce. Na DK91 Rusocin - £êgowo - Ró¿yny - Skowarcz - Pszczó³ki - Kolnik - Mi³ob±dz. Co chwilê: zabudowany - niezabudowany - zabudowany - niezabudowany - 60 km/h - skrzy¿owanie - zabudowany - pola - górka - suszarka - niezabudowany...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdañski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

40 Data: Grudzien 05 2013 09:59:57
Temat: Re: Ilo¶æ znaków
Autor: Myjk 

Wed, 04 Dec 2013 22:36:21 +0100, LEPEK

 Co chwilÄ™: zabudowany - niezabudowany

Czyli wo³abyÅ› mieć ca³y czas zabudowany? ;P

--
Pozdor Myjk

41 Data: Grudzien 05 2013 18:36:41
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-12-05 09:59, Myjk pisze:

Czyli wo³abyÅ› mieć ca³y czas zabudowany? ;P

Nie. Wola³bym, ¿eby znaki by³y ustawiane z sensem: obszar zabudowany tam, gdzie sÄ… posesje przy ulicy w jakimÅ› zagÄ™szczeniu i wjazdy do nich itp., a nie w szczerym polu, gdzie w zasiÄ™gu wzroku nic na g³ównÄ… siÄ™ nie ma prawa wytoczyć. JakoÅ› w takich Niemczech, czy Austrii, czy Czechach tablice stojÄ… praktycznie równo z pierwszÄ… cha³upÄ…...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaÅ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

42 Data: Grudzien 05 2013 18:39:44
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: J.F 

U¿ytkownik "LEPEK"  napisa³ w wiadomoÅ›ci
W dniu 2013-12-05 09:59, Myjk pisze:

Czyli wo³abyÅ› mieć ca³y czas zabudowany? ;P

Nie. Wola³bym, ¿eby znaki by³y ustawiane z sensem: obszar zabudowany tam, gdzie sÄ… posesje przy ulicy w jakimÅ› zagÄ™szczeniu i wjazdy do nich itp., a nie w szczerym polu, gdzie w zasiÄ™gu wzroku nic na g³ównÄ… siÄ™ nie ma prawa wytoczyć. JakoÅ› w takich Niemczech, czy Austrii, czy Czechach tablice stojÄ… praktycznie równo z pierwszÄ… cha³upÄ…...

Ale to w zasadzie u nas jest, przynajmniej w moich okolicach.

Tylko - znakow bedzie tyle samo.
Moze tylko zapamietac bedzie latwiej.

J.

43 Data: Grudzien 06 2013 09:00:22
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: MarcinJM 

W dniu 2013-12-05 18:39, J.F pisze:

Tylko - znakow bedzie tyle samo.
Moze tylko zapamietac bedzie latwiej.

Tylko, ze kierowca bedzie widzial, ze ktos to zaplanowal i ustawil starannie, kierujac sie rzeczywistymi potrzebami. A nie na odpierdol, "jakby tu w przyszlosc bylo przedszkole".

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

44 Data: Grudzien 03 2013 23:33:34
Temat: Re: Iloæ znaków
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 03 Dec 2013 06:43:00 +0100, Jacek napisa³(a):

zabawi³em siê dzi¶ w policzenie, ile jest znaków drogowych na odcinku drogi.
Przejechany odcinek 11,5 km miêdzy dwoma ma³ymi miasteczkami w tym
kawa³ek po mie¶cie.
Liczba znaków 249 (tylko stricte znaki pionowe, bez tablic z nazwami i
bez znaków kierunku i miejscowo¶ci).
¦rednia prêdko¶æ 45 km/h

To daje 21,6 znaku na 1 km czyli znak ¶rednio co 46 m.
¦rednia prêdko¶æ 45 km/h = 12,5 m/s
a wiêc mamy 1 znak co 3,7 sekundy.
Wydaje mi siê, ¿e to ju¿ przekracza mo¿liwo¶ci percepcji, a chc±c
wszystkie znaki odczytaæ nie bêdzie kiedy patrzeæ na to, co siê dzieje
na drodze.

Jakbys jechal 50 to bys dal rade :-P

No chyba zeby  nie ... to trzeba dostawic 30, zebys mial wiecej czasu
:-)

Ale prawde mowiac to sie jeszcze czyta spokojnie, gorzej z
zapamietaniem jakie obecnie obowiazuja.

A dalej prawde mowiac ... wcale nie uwazam, zeby nasze drogi byly
jakos nadmiernie oznakowane. Tzn - tych znakow jest miejscami duzo,
ale w zasadzie wszystkie sa potrzebne.
Zeby bylo mniej, to by trzeba z czegos zrezygnowac w koncepcji
porzadku na danej drodze.

J.

Ilość znaków



Grupy dyskusyjne