[PRAWO][długie] Informacja z KP - nie wykrycie sprawcy
1 | Data: Styczen 21 2010 18:01:16 |
Temat: [PRAWO][długie] Informacja z KP - nie wykrycie sprawcy | |
Autor: Michał "HoMMeR" Paszek | Witam. 2 |
Data: Styczen 21 2010 18:04:06 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja z KP - nie wykrycie sprawcy | Autor: Michał "HoMMeR" Paszek | Michał "HoMMeR" Paszek pisze: Gdy stalem na pasie do jazdy na wprost, z prawej strony omijal mnie Powinno być: > Gdy stalem na pasie do jazdy na wprost, z LEWEJ strony omijal mnie > kierowca Skody. ... -- Michał "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen BX 14TGE 3 |
Data: Styczen 21 2010 18:16:28 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja z KP - nie wykrycie sprawcy | Autor: Bydlę | Michał "HoMMeR" Paszek wrote: Gdy stalem na pasie do jazdy na wprost, z prawej strony omijal mnie kierowca Skod(...)Byl z nim Prawe lusterko przy omijaniu auta będącego po lewej? Jak? -- Bydlę 4 |
Data: Styczen 21 2010 17:52:51 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja z KP- nie wykrycie sprawcy | Autor: Massai | "Michał \"HoMMeR\" Paszek" wrote:
Zaraz, jak to nie wykrycia? Był przeca świadek - Ty. Było okazanie? -- Pozdro Massai 5 |
Data: Styczen 21 2010 23:04:05 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja z KP- nie wykrycie sprawcy | Autor: Michał "HoMMeR" Paszek | Massai pisze: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" wrote:Wlasnie tak, jak w cudzyslowiu u gory jest napisane na zawiadomieniu. W ciagu prawie roku od zdarzenia nie mialem zadnej informacji o toku postepowania, w zwiazku z czym nie bylo tez okazania.Dopiero dzis dotarlo do mnie przedmiotowe pismo z KP. -- Michał "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen BX 14TGE 6 |
Data: Styczen 21 2010 23:54:40 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja z KP - nie wykrycie sprawcy | Autor: Yogi(n) | Użytkownik ""Michał \"HoMMeR\" Paszek"" napisał w wiadomości Witam. Pisz skargę do prokuratury na sposób prowadzenia postępowania. Napisz, że Ty byłes świadkiem, możesz rozpoznać sprawcę, który uciekł z miejsca zdarzenia, nie skonfrontowano Cię z nim, że podałeś wszystkie dane łącznie z numerem rejestracyjnym. Mój były szef przerabiał temat, na pasach jakiś debil potrącił jego prawie 80-cio letnią matkę. Facet się zatrzymał, sprawdził czy żyje a potem odjechał (nie udzielając żadnej pomocy, nawet jej nie próbował podnieść czy dokładnie obejrzeć). Babka miała złamane biodro, otwarte złamanie podudzia (krew), potłuczenia głowy itd. Leczyła się i rehabilitowała potem zdaje się ponad dwa lata. Sąsiad, który widział całe zajście (szedł z drugiej strony przejścia) zapamietał numery i markę samochodu, zadzwonił też po karetkę. Oczywiście przyjechała tez psiarnia, która po miesiącu umorzyła sprawe ze względu na niewielką szkodliwość społeczną czy jakoś tak (sic!) Szef napisał skargę na policjantów, prokurator wznowił postepowanie. Okazało się, że sprawcą był prokurator (czy też syn prokuratora - nie pamietam) z innej miejscowości, w efekcie odbyła się sprawa, nawet nie wiem jak się skończyła (chyba zawiasami i jakimś symbolicznym odszkodowaniem). Myślę, że kluczem w Twojej sprawie będzie również to, kim jest sprawca. Niestety, nasze "organa" pełne są czerwonego ścierwa, które stoi dzięki temu ponad prawem. Zainteresuj tematem którąś z gazet albo stacji telewizyjnych, jeżeli normalny tryb nie odniesie żadnych skutków. -- Yogi(n) 7 |
Data: Styczen 22 2010 11:01:46 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja z KP - nie wykrycie sprawcy | Autor: LEPEK | Yogi(n) pisze: Pisz skargę do prokuratury [...] To, co piszesz byłoby jak najbardziej sensowne w przypadku, który opisujesz (potrącenie, leczenie, koszty, zdrowie, szkody...). Natomiast przy śladzie farby na lusterku? Oczywiście - zasady są zasadami, prawo takie samo w obu przypadkach, ale IMO szkoda zachodu, aby tylko pokazać, że ma się rację. Jeśli chodzi o pytanie Michała, to rzeczywiście wydaje się, że można w ten sposób uniknąć odpowiedzialności (szczególnie będąc kimś z branży prawniczej...). I jeszcze jedno dot. niewskazania kierującego: ostatnio rozmawiałem z jednym facetem, który dostał fotkę z FR z tyłu, więc nie było twarzy. Został wezwany do Straży Miejskiej w charakterze świadka, nie podpisał mandatu, a na pytanie kto kierował odpowiedział, że korzysta z prawa nieudzielania odpowiedzi na podstawie art. 183 par. 1 KPK (prawo do odmowy odpowiedzi na pytanie przez _świadka_ , jeśli odpowiedź mogłaby narazić jego, lub jego najbliższych na odpowiedzialność karną lub karno-skarbową). Co ważne w takim przypadku - ani SM, ani nawet sąd nie ma prawa dociekać, z jakich konkretnie powodów świadek nie ma zamiaru na takie pytanie odpowiadać. Koniec końców facet ów nie zapłacił ani złotówki, nie dostał ani punkta i jak dotąd sprawa nie została skierowana do SG, a nawet jeśli zostanie skierowana, to jeśli postąpi jak w SM - sąd chyba nie będzie w stanie go ukarać. Czyli szkodownik z Felicii mógł jeszcze w ogóle nic nie zapłacić... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 8 |
Data: Styczen 22 2010 12:40:01 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja z KP - nie wykrycie sprawcy | Autor: Jakub Witkowski | LEPEK pisze: ostatnio rozmawiałem z jednym facetem, który dostał fotkę z FR z tyłu, więc nie było twarzy. Został wezwany do Straży Miejskiej w charakterze świadka, nie podpisał mandatu, a na pytanie kto kierował odpowiedział, że korzysta z prawa nieudzielania odpowiedzi na podstawie art. 183 par. 1 KPK (prawo do odmowy odpowiedzi na pytanie przez _świadka_ , jeśli odpowiedź mogłaby narazić jego, lub jego najbliższych na odpowiedzialność karną lub karno-skarbową). Co ważne w takim przypadku - ani SM, ani nawet sąd nie ma prawa dociekać, z jakich konkretnie powodów świadek nie ma zamiaru na takie pytanie odpowiadać. To ciekawa sprawa, bo z jednej strony Sąd Najwyższy uznał że kierowca nie ma prawa korzystać z tego przepisu. Chyba idzie o to, że powyższy art. KPK mówi o odpowiedzialności za przestępstwa a nie wykroczenia. Z drugiej strony poniżej sugerują że jednak można, jeśli się uprawdopodobni że odmowa odpowiedzi na pytanie ma uchronić od odpowiedzialności bliskiej osoby za przestępstwo - a przestępstwem jest wszak np. jazda po pijaku :) http://www.prawo.akcjasos.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=74&Itemid=44 Ale czy aby wtedy organ nie może zmienić zdania, i zamiast nadal traktować jako świadka, postawi zarzuty? Wtedy juz nie można się uchylić z art. 183 - chyba. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 9 |
Data: Styczen 22 2010 14:06:54 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja zKP - nie wykrycie sprawcy | Autor: Massai | Jakub Witkowski wrote: LEPEK pisze: Uuuuch, wysiliłem się i przeczytałem to uzasadnienie. W skrócie, jak kogoś ciekawi - są tam dwie sprawy. Po pierwsze chodzi o to że takie przesłuchania to nie zawsze są przesłuchania w charakterze świadka, a czasem "rozpytania". I na tym gruncie policja i prokuratura chciała tę możliwość uniknięcia odpowiedzi sobie obchodzić, że niby "to nie jest przesłuchanie w charakterze świadka, więc gadaj pan, ten przepis nie ma zastosowania w rozpytaniach". Ale SN to utrącił, i słusznie. Mniejsza z tym jak uzasadniając. Druga sprawa, i kluczowa, to wszystko się rozbijało o to słówko "odpowiednio stosuje się". Ten co skarżył, adwokat zresztą, dowodził że znaczy to "można uchylić się od odpowiedzi jeśli bliskiemu grozi kara za przestępstwo lub wykroczenie". że niby to "odpowiednio" mówi ze trzeba do tej interpretacji dodać "lub wykroczenie". No i tu jest zonk. Bo sąd słusznie stwierdził że jest tam lista przepisów, i część w sposób oczywisty stosuje sie wprost, a część odpowiednio. I ten przepis "odpowiednim stosowaniu" wg. sądu trzeba interpretować tak że można się uchylić jeśli grozi kara za przestępstwo, zarówno w postępowaniu o przestępstwo, jak i o wykroczenie. Że to odpowiednio rozszerza zastosowanie na postępowania o wykroczenie, a nie że można się uchylać gdy grozi albo przestępstwo albo wykroczenie. Słuszeni też stwierdzili: zaraz, zaraz, taka interpretacja jak gość proponuje, żeby modyfikować to w jakim przypadku można się uchylać, by znaczyła że tu trzeba by ZASTĄPIĆ frazę "grozi kara za przestępstwo" frazą "grozi kara za wykroczenie". w efekcie nie można by odmówić zeznań w postępowaniu o wykroczenie gdy grozi kara za przestępstwo. Co byłoby durne.
Tia, piszą nawet że nie trzeba specjalnie uprawdopodobnić. Po prostu "mi sie wydaje że ten ktoś mógł wypić skoro tak pędził, bo na trzeźwo to raczej by tyle nie jechał". I to ma wystarczyć. Ale czy aby wtedy organ nie może zmienić zdania, i zamiast nadal Ale potraktować jako oskarżonego? Oskarżony tym bardziej nie musi zeznawać obciążając samego siebie ;-) -- Pozdro Massai 10 |
Data: Luty 01 2010 11:07:28 | Temat: Re: [PRAWO][długie] Informacja zKP - nie wykrycie sprawcy | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 22 Jan 2010, Massai wrote: Jakub Witkowski wrote: Za to przepis przewiduje "samostrzał" w siebie - odpowiedzialność za niewskazanie, nie związaną ze "sprawą" :] Podobny haczyk jest w przepisach podatkowych o darowiznach: niby wszystkie zdarzenia się przedawniają, ale moment powstania podatku określono na "powołanie się przed US". Czyli dopóki US się *nie* dowie o darowiźnie, niezapłacenie podatku się nie przedawni. Wystarczy, że US nie zacznie od wyciągniecia informacji o darowiźnie (nawet jak wie), tylko postawi zarzut o "nieujawnione przychody" (75% podatku :P) i poczeka aż podatnik sam się przyzna. IMVHO - takie "konstrukcje" powinny być zabronione, jako łamiące zasady stanowiące podstawę prawa. Ale najwyraźniej... w .pl nie są. pzdr, Gotfryd |
[PRAWO][długie] Informacja z KP - nie wykrycie sprawcy

