Jakiś czas temu sprzęgło "wpadło" mi w podłogę. Okazalo się, że mam przetart przewód z hydrauliki. Po rozebraniu połowy auta i wymianie tegoż okazało się, że całość byłaby w doskonałym stanie gdyby nie pieprzony klips plastikowy za 3 PLN, którym ów przewód zamocowano do karoserii. Przewód wisiał więc sobie luźno, a że był z aluminium wię po jakimś czasie powstała w nim piękna dziurka, która płyn sobie wylazł. Naprawa jednak nie kosztowala mnie 3 PLN ale 350 PLN. Pozatym sama wymiana przewodu trwała 5 minut ale dotarcie do niego i ponowne złożenie wszystkiego do kupy prawie 2,5 godz.
Soją drogą nie wiedziałem że po odlaczeniu akumulatora trzeba "zaprogramować" szyby opuszczania się. Musiałem podnieść przycisk przy zamkniętej szybie na jakies 5 sek. przy każdych drzwiach.
eeeech...
Ciekaw jestem czy komuś przytrafiła sie taka przygoda, gdzie awaria części za powiedzmy 10 PLN spowodowała naprawę za 1000 PLN :)

Pozdrawiam

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

strzelil mi dokladnie ten sam przewod
jak uslyszalem koszt robocizny to wymienilem sam

WielkaBakteria pisze:

Jakiś czas temu sprzęgło "wpadło" mi w podłogę. Okazalo się, że mam przetart przewód z hydrauliki. Po rozebraniu połowy auta i wymianie tegoż okazało się, że całość byłaby w doskonałym stanie gdyby nie pieprzony klips plastikowy za 3 PLN, którym ów przewód zamocowano do karoserii. Przewód wisiał więc sobie luźno, a że był z aluminium wię po jakimś czasie powstała w nim piękna dziurka, która płyn sobie wylazł. Naprawa jednak nie kosztowala mnie 3 PLN ale 350 PLN. Pozatym sama wymiana przewodu trwała 5 minut ale dotarcie do niego i ponowne złożenie wszystkiego do kupy prawie 2,5 godz.
Soją drogą nie wiedziałem że po odlaczeniu akumulatora trzeba "zaprogramować" szyby opuszczania się. Musiałem podnieść przycisk przy zamkniętej szybie na jakies 5 sek. przy każdych drzwiach.
eeeech...
Ciekaw jestem czy komuś przytrafiła sie taka przygoda, gdzie awaria części za powiedzmy 10 PLN spowodowała naprawę za 1000 PLN :)

Pozdrawiam

Nex@pl w

Ciekaw jestem czy komuś przytrafiła sie taka przygoda, gdzie awaria
części za powiedzmy 10 PLN spowodowała naprawę za 1000 PLN :)
Pozdrawiam

Element za ~~200PLN spowodował naprawę za 6kPLN...

'Tom N' pisze:

Pasek? ;-)

Świeca Iskra-Gaz, której po 5000km odpadło pół wewnętrznego ceramicznego
izolatora kosztowała mnie remont silnika za ponad 3000zł.
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Oj to ja też taaaak kceeeemmm :) hi hi hi

Użytkownik "chriso"  napisał w wiadomości

Oj to ja też taaaak kceeeemmm :) hi hi hi

a jak sprawdzic poziom oleju juz wicie? :-P

Ciekaw jestem czy komuś przytrafiła sie taka przygoda, gdzie awaria części
za powiedzmy 10 PLN spowodowała naprawę za 1000 PLN :)

WielkaBakteria wrote:

Jakiś czas temu sprzęgło "wpadło" mi w podłogę.

Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

WielkaBakteria wrote:

Jakiś czas temu sprzęgło "wpadło" mi w podłogę.

No ale co Wy chcecie od tego auta, jest takie piekne i francuskie ;>

WielkaBakteria wrote:

Kolega się właśnie zmaga z przednim zawieszeniem w Passacie z 2001, ale co my chcemy od tego samochodu, jest takie piękne, niemieckie :/

On Tue, 09 Oct 2007 00:45:55 +0200, Filip  wrote:

Aluminiowe wielowahaczowe zawieszenie... Wiedzial co kupuje.

jerzu wrote:

Aluminiowe wielowahaczowe zawieszenie... Wiedzial co kupuje.

Wiedział. Kupił "solidne, niezawodne i niemieckie auto"...

On Sun, 14 Oct 2007 17:07:59 +0200, Filip  wrote:

Wymiana podzespolow zawieszenia, to normalna eksploatacja kazdego pojazdu.

On Sun, 14 Oct 2007 17:18:18 +0200,  jerzu wrote:

On Sun, 14 Oct 2007 17:07:59 +0200, Filip  wrote:

Wymiana podzespolow zawieszenia, to normalna eksploatacja kazdego pojazdu.

Oczywiście w niemieckim aucie. Bo we włoskim np. to się nazywa
"zawieszenie podatne na usterki".

On Sun, 14 Oct 2007 18:18:10 +0200, J.F.
 wrote:

Bo liczy jeszcze czasokres wymian.

WielkaBakteria wrote:

Ciekaw jestem czy komuś przytrafiła sie taka przygoda, gdzie awaria części za powiedzmy 10 PLN spowodowała naprawę za 1000 PLN :)

WielkaBakteria wrote:

Jakiś czas temu sprzęgło "wpadło" mi w podłogę. Okazalo się, że mam przetart przewód z hydrauliki. Po rozebraniu połowy auta i wymianie tegoż okazało się, że całość byłaby w doskonałym stanie gdyby nie pieprzony klips plastikowy za 3 PLN, którym ów przewód zamocowano do karoserii. Przewód wisiał więc sobie luźno, a że był z aluminium wię po jakimś czasie powstała w nim piękna dziurka, która płyn sobie wylazł. Naprawa jednak nie kosztowala mnie 3 PLN ale 350 PLN. Pozatym sama wymiana przewodu trwała 5 minut ale dotarcie do niego i ponowne złożenie wszystkiego do kupy prawie 2,5 godz.
Soją drogą nie wiedziałem że po odlaczeniu akumulatora trzeba "zaprogramować" szyby opuszczania się. Musiałem podnieść przycisk przy zamkniętej szybie na jakies 5 sek. przy każdych drzwiach.
eeeech...
Ciekaw jestem czy komuś przytrafiła sie taka przygoda, gdzie awaria części za powiedzmy 10 PLN spowodowała naprawę za 1000 PLN :)

Pozdrawiam

Eh,!  Przy okazje czegos sie nauczyles i zdobyles nieco doswiadczenia w swiecie motoryzacji.
Jest dzis taki czas ze 'za nauke sie placi'. Szkoda tylko ze az tak drogo.
Isnieje jeszcze cos takiego jak przeglady zapobiegawcze. Dobre oko doswiadczonego i uczciwego fachowca prawdopdobnie zapobiegloby zbednemu wdatkowi.  Niekiedy pomaga rowniez wlasna okresowa inspekcja tego co znajduje sie nie tylko pod maska ale i pod autem, lecz do tego potrzebna jest odrobina zainteresowania oraz nie wielkiej wiedzy w zakresie mechaniki pojazdowej.