Pytanie z tematu może trochę głupie, ale chodzi mi o to, czy termostat w układzie chłodzenaia może się zaciąć w dowolnej pozycji, czy zawsze jest to otwarty duży obieg?
Mam taki problem, że od niedawna szwankuje mi termostat, tzn. czasami jest problem z zagrzaniem silnika. Wiem że tych autach (Grande Punto) zdarza się, że termostat zaczyna działać wybiórczo. Teraz idzie wiosna i problem niedogrzanego silnika raczej nie będzie zbyt dotkliwy, więc mógłbym zostawić wymianę termostatu na jesień (sam termostat do GP jest stosunkowo drogi a wymiana kłopotliwa), ale obawiam się sytuacji, w której duży obieg się nie otworzy i slinik zacznie się przegrzewać. Pytanie, czy to jest wogóle możliwe, czy termostaty mają jakies zabezpieczenie przed taka sytuacją. Jak dotąd zawsze słyszałem o problemach z termostatem wyłącznie w kontekście silnika niedogrzanego, stąd moje pytania.
Pozdrawiam
MK
2 |
Data: Marzec 07 2013 11:38:47 |
Temat: Re: Jak działa termostat? ;) |
Autor: hisjusz |
W dniu 2013-03-07 09:35, Marcin Kiciński pisze:
Pytanie z tematu może trochę głupie, ale chodzi mi o to, czy termostat w układzie chłodzenaia może się zaciąć w dowolnej pozycji, czy zawsze jest to otwarty duży obieg?
Mam taki problem, że od niedawna szwankuje mi termostat, tzn. czasami jest problem z zagrzaniem silnika. Wiem że tych autach (Grande Punto) zdarza się, że termostat zaczyna działać wybiórczo. Teraz idzie wiosna i problem niedogrzanego silnika raczej nie będzie zbyt dotkliwy, więc mógłbym zostawić wymianę termostatu na jesień (sam termostat do GP jest stosunkowo drogi a wymiana kłopotliwa), ale obawiam się sytuacji, w której duży obieg się nie otworzy i slinik zacznie się przegrzewać. Pytanie, czy to jest wogóle możliwe, czy termostaty mają jakies zabezpieczenie przed taka sytuacją. Jak dotąd zawsze słyszałem o problemach z termostatem wyłącznie w kontekście silnika niedogrzanego, stąd moje pytania.
Pozdrawiam
MK
Zdarza się że nie otwiera się w ogóle duży obieg i wtedy płyn w małym obiegu gotuje się.
3 |
Data: Marzec 07 2013 20:06:45 | Temat: Re: Jak działa termostat? ;) | Autor: PiteR |
na ** p.m.s ** Marcin Kiciński pisze tak:
ale obawiam się sytuacji, w której duży obieg się nie otworzy i
slinik zacznie się przegrzewać. Pytanie, czy to jest wogóle
możliwe, czy termostaty mają jakies zabezpieczenie przed taka
sytuacją.
tak jest to możliwe, mnie się zdarzyło, rozerwało wąż od chłodnicy i
spałem pod gwiazdami 100km od domu ;)
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
4 |
Data: Marzec 07 2013 23:39:45 | Temat: Re: Jak działa termostat? ;) | Autor: Marcin Kiciński |
W dniu czwartek, 7 marca 2013 20:06:45 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:
tak jest to możliwe, mnie się zdarzyło, rozerwało wąż od chłodnicy i
spałem pod gwiazdami 100km od domu ;)
Dzięki, muszę się na przyszły tydzień umówić na wymianę :)
Pozdrawiam
MK
5 |
Data: Marzec 11 2013 04:31:46 | Temat: Re: Jak działa termostat? ;) | Autor: Michał |
On 3/7/2013 9:35 AM, Marcin Kiciński wrote:
Pytanie z tematu może trochę głupie, ale chodzi mi o to, czy termostat w układzie chłodzenaia może się zaciąć w dowolnej pozycji, czy zawsze jest to otwarty duży obieg?
Mam taki problem, że od niedawna szwankuje mi termostat, tzn. czasami jest problem z zagrzaniem silnika. Wiem że tych autach (Grande Punto) zdarza się, że termostat zaczyna działać wybiórczo. Teraz idzie wiosna i problem niedogrzanego silnika raczej nie będzie zbyt dotkliwy, więc mógłbym zostawić wymianę termostatu na jesień (sam termostat do GP jest stosunkowo drogi a wymiana kłopotliwa), ale obawiam się sytuacji, w której duży obieg się nie otworzy i slinik zacznie się przegrzewać. Pytanie, czy to jest wogóle możliwe, czy termostaty mają jakies zabezpieczenie przed taka sytuacją. Jak dotąd zawsze słyszałem o problemach z termostatem wyłącznie w kontekście silnika niedogrzanego, stąd moje pytania.
Pozdrawiam
MK
miałem to w.. 3.4 autach :)
safrane volvo, safrane 24v i dodge journey oraz tak
trochę safrane ph1 (inny powód).
W każdym przypadku bez żadnego problemu dało się schłodzić
klimatronikiem tylko w dodge nie było wiadomo że się przegrzewa
(ten dodge to taki fiat freecośtam na europę).
Tak do 160km/h można na tym jechać. Gorzej jak się raz spitoliło
chłodzenie i trzeba było jechać 180km/h+ żeby się wychłodził...
(a jak się przegrzewał to chodził chwilę na 3 cylindry - vmax była
wtedy 190) i 1080km do domu... (ale dało radę ;) )
o ja zaraz odpisze na bmw bo się dużo pojawiło :)
| | | |