Mam problem, najechałem kolektorem wydechowym na krawężnik i mam wklęśnięte 2
rury od wydechów. Tak na oko to są przewężone o 1/3. Da się to jakoś naprawić?
Czy dać sobie spokój?  Ma to jakiś wpływ na pracę silnika?  A jeśli naprawić
to jak?  Kija wsadzić i wypukać?

Może ma ktoś doświadczenie w tego typu naprawach, za porady serdeczne dzieki.

Aha moto to mały bandit.

Pozdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

TomB12 pisze:

Mam problem, najechałem kolektorem wydechowym na krawężnik i mam wklęśnięte 2
rury od wydechów. Tak na oko to są przewężone o 1/3. Da się to jakoś naprawić?
Czy dać sobie spokój?  Ma to jakiś wpływ na pracę silnika?

A jeśli naprawić to jak?  Kija wsadzić i wypukać?

Magic pisze:

Ma, przewężony wylot będzie utrudniał wymianę mieszanki w cylindrach, a gorące spaliny prędzej wypalą dziurę w takim przewężeniu.

A jeśli naprawić to jak?  Kija wsadzić i wypukać?

A z czego te kolektory są ? Zwykła stal czy nierdzewka ? Bo nierdzewnych raczej nie dasz rady wyprostować.

Można spróbowac sposobem jak mówisz, jeśli będzie odpowiednie dojście, w ostateczności wyciąć uszkodzony fragment i przyspawać nakładkę.

czeć
TomB12 pisze:

Mam problem, najechałem kolektorem wydechowym na krawężnik i mam wklęśnięte 2
rury od wydechów. Tak na oko to są przewężone o 1/3. Da się to jakoś naprawić?
Czy dać sobie spokój?  Ma to jakiś wpływ na pracę silnika?  A jeśli naprawić
to jak?  Kija wsadzić i wypukać?

Marek B pisze:

1.odkręcasz kolektor
2.można trochę obmyć z zewnątrz (jak kobieta zobaczy brudną rurę w zamrażalce to będzie zadyma)
3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
4.na nockę do lodówki
5.jeżeli po jednym zabiegu nie pomogło w 100% to czynnoć powtarzać do uzyskania zamierzonego efektu.

Kuczu pisze:

Sam na to wpadles ?

Marek B pisze:

nie, znalazłem "tipsa" w internecie

Marek B napisał(a):

4.na nockę do lodówki

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Marek B"

3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w
żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
4.na nockę do lodówki

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Marek B"

3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
4.na nockę do lodówki

A teraz pomyśl trochę i spróbuj wymyślić dlaczego to miałoby działać.

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Marek B"

3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w
żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
4.na nockę do lodówki

A teraz pomyśl trochę i spróbuj wymyślić dlaczego to miałoby działać.

bo woda na końcach zamarznie szybciej a w środku rozepcha wgniecione
miejsce.

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Marek B"

3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
4.na nockę do lodówki

A teraz pomyśl trochę i spróbuj wymyślić dlaczego to miałoby działać.

bo woda na końcach zamarznie szybciej a w środku rozepcha wgniecione miejsce.

Wątpliwe. Nie w takim stopniu.

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Marek B"

3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w
żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
4.na nockę do lodówki

A teraz pomyśl trochę i spróbuj wymyślić dlaczego to miałoby działać.

bo woda na końcach zamarznie szybciej a w środku rozepcha wgniecione
miejsce.

Wątpliwe. Nie w takim stopniu.

zalej wodę do chłodnicy i sprawdź czy zamarzająca woda szkód nie narobi.
linka do opisu z fotkami
http://www.thumpertalk.com/forum/showthread.php?t=523620

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w chłodnicy masz wodę w środku, a
nie na zewnątrz?

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Darek F."

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w chłodnicy masz wodę w środku, a
nie na zewnątrz?

Z tego co ja skumalem, to kolektor tez zalewasz w srodku.

Inaczej to nie ma najmniejszego sensu,

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Darek F."

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w chłodnicy masz wodę w środku, a
nie na zewnątrz?

Z tego co ja skumalem, to kolektor tez zalewasz w srodku.

Najwyraźniej co innego rozumiemy przez "zalewasz".

Magic pisze:

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Darek F."

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w chłodnicy masz wodę w środku, a
nie na zewnątrz?

Z tego co ja skumalem, to kolektor tez zalewasz w srodku.

Najwyraźniej co innego rozumiemy przez "zalewasz".

Ić w końcu zalej se pałę i zresetuj, może przestaniesz się czepiac byle drobiazgu który dziwnym trafem jest problematyczny tylko dla Ciebie.

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Magic"

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w chłodnicy masz wodę w środku, a
nie na zewnątrz?

Z tego co ja skumalem, to kolektor tez zalewasz w srodku.

Najwyraźniej co innego rozumiemy przez "zalewasz".

Ić w końcu zalej se pałę i zresetuj, może przestaniesz się czepiac byle
drobiazgu który dziwnym trafem jest problematyczny tylko dla Ciebie.

Mariusz Kruk pisze:
....>8
> różnie zrozumieliśmy "zalewasz"

Zamiast grzecznie przyznac ze nie rozrozniasz "zalewac" od "zanurzasz" to jeszcze sie stawiasz.
Polityk jakis czy co?!

Pozdrawiam

--
Sir Piernik
  Betvelwe

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sir Piernik"

> różnie zrozumieliśmy "zalewasz"
Zamiast grzecznie przyznac ze nie rozrozniasz "zalewac" od "zanurzasz"
to jeszcze sie stawiasz.

Mariusz Kruk pisze:
....>8
> http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zala%E6
> Ty też mógłbyś się odpieprzyć.

A "zanurzasz" juz nie pokazales?
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zanurzy%E6
Oprocz grzebania w necie trzeba jeszcze myslec, dopiero wtedy mamy jakie takie wyniki.
Dales czlowieku ciala i nawet nie potrafisz sie przyznac :(
Dorosniesz kiedys (mam nadzieje).


Pozdrawiam
--
Sir Piernik
  Betvelwe

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sir Piernik"

> http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zala%E6
> Ty też mógłbyś się odpieprzyć.
A "zanurzasz" juz nie pokazales?

Oprocz grzebania w necie trzeba jeszcze myslec,

Dnia Mon, 04 May 2009 17:03:51 +0200, Mariusz Kruk napisał(a):

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Marek B"

3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w
żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron! 4.na nockę do
lodówki

A teraz pomyśl trochę i spróbuj wymyślić dlaczego to miałoby
działać.

bo woda na końcach zamarznie szybciej a w środku rozepcha wgniecione
miejsce.

Wątpliwe. Nie w takim stopniu.

zalej wodę do chłodnicy i sprawdź czy zamarzająca woda szkód nie narobi.
linka do opisu z fotkami
http://www.thumpertalk.com/forum/showthread.php?t=523620

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w chłodnicy masz wodę w środku, a
nie na zewnątrz?

masti pisze:

http://www.thumpertalk.com/forum/showthread.php?t=523620

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w chłodnicy masz wodę w środku, a
nie na zewnątrz?

a w tej rurze to gdzie? myślałeś, że wkładasz do miski? :)

On Mon, 04 May 2009 17:40:13 +0200, Arni  wrote:

i otrzymujemy rure całkowicie wklęsłą czyli antyrure :)

Cześć

Użytkownik "Eskimos"  napisał w wiadomości

A do czego jest dana rura? :D

Użytkownik "Eskimos"  napisał w wiadomości

On Mon, 04 May 2009 17:40:13 +0200, Arni  wrote:

i otrzymujemy rure całkowicie wklęsłą czyli antyrure :)

A do czego jest dana rura? :D

Użytkownik "Arni"  napisał

i otrzymujemy rure całkowicie wklęsłą czyli antyrure :)

Hinek pisze:

Użytkownik "Arni"  napisał

i otrzymujemy rure całkowicie wklęsłą czyli antyrure :)

Hm. Mysle nad tym i mysle..To wcale nie jest smieszne.
Ciekawe czy ktos tu wie w ilo wymiarowej przestrzeni mozna
opisac "rure calkowicie wklesla" ? Bo wiem ze mozna.
Kiedys nawet przy piwie wyobrazilem ja sobie.
Ale potem zapomnialem....
Pozdr

Hm. Mysle nad tym i mysle..To wcale nie jest smieszne.
Ciekawe czy ktos tu wie w ilo wymiarowej przestrzeni mozna
opisac "rure calkowicie wklesla" ? Bo wiem ze mozna.
Kiedys nawet przy piwie wyobrazilem ja sobie.
Ale potem zapomnialem....
Pozdr

Marek B  wrote:

Wątpliwe. Nie w takim stopniu.

zalej wodę do chłodnicy i sprawdź czy zamarzająca woda szkód nie narobi.

Jacot napisał(a):

Spoko, chlopaki juz sie rozgladaja za zamrazarkami i tylko tak sie
przekomarzaja, jak zwykle;) Ja w kazdym razie mam chec wyprobowac.

Kamil Nowak 'Amil' pisze:

Jacot napisał(a):

Spoko, chlopaki juz sie rozgladaja za zamrazarkami i tylko tak sie
przekomarzaja, jak zwykle;) Ja w kazdym razie mam chec wyprobowac.

Ciekawe czy to zadziala tez na organiczne rury....

3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w
żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
4.na nockę do lodówki

A teraz pomyśl trochę i spróbuj wymyślić dlaczego to miałoby działać.

bo woda na końcach zamarznie szybciej a w środku rozepcha wgniecione
miejsce.

Wątpliwe. Nie w takim stopniu.

Marek B pisze:

cześć
TomB12 pisze:

Mam problem, najechałem kolektorem wydechowym na krawężnik i mam wklęśnięte 2
rury od wydechów. Tak na oko to są przewężone o 1/3. Da się to jakoś naprawić?
Czy dać sobie spokój?  Ma to jakiś wpływ na pracę silnika?  A jeśli naprawić
to jak?  Kija wsadzić i wypukać?

1.odkręcasz kolektor
2.można trochę obmyć z zewnątrz (jak kobieta zobaczy brudną rurę w zamrażalce to będzie zadyma)
3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
4.na nockę do lodówki
5.jeżeli po jednym zabiegu nie pomogło w 100% to czynność powtarzać do uzyskania zamierzonego efektu.

Magic  napisał(a):

Marek B pisze:
> cześć
> TomB12 pisze:
>> Mam problem, najechałem kolektorem wydechowym na krawężnik i mam
>> wklęśnięte 2
>> rury od wydechów. Tak na oko to są przewężone o 1/3. Da się to jakoś
>> naprawić?
>> Czy dać sobie spokój?  Ma to jakiś wpływ na pracę silnika?  A jeśli
>> naprawić
>> to jak?  Kija wsadzić i wypukać?
>
> 1.odkręcasz kolektor
> 2.można trochę obmyć z zewnątrz (jak kobieta zobaczy brudną rurę w
> zamrażalce to będzie zadyma)
> 3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w
> żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
> 4.na nockę do lodówki
> 5.jeżeli po jednym zabiegu nie pomogło w 100% to czynność powtarzać do
> uzyskania zamierzonego efektu.
>

Hmmm, ciekawy sposób i nawet może działać. Nie mogę się doczekać na
relację kolegi TomB12 z wdrożenia go w jego przypadku.

Dnia 04.05.2009 TomB12  napisał/a:

Magic  napisał(a):

Marek B pisze:
> cześć
> TomB12 pisze:
>> Mam problem, najechałem kolektorem wydechowym na krawężnik i mam
>> wklęśnięte 2
>> rury od wydechów. Tak na oko to są przewężone o 1/3. Da się to jakoś
>> naprawić?
>> Czy dać sobie spokój?  Ma to jakiś wpływ na pracę silnika?  A jeśli
>> naprawić
>> to jak?  Kija wsadzić i wypukać?
>
> 1.odkręcasz kolektor
> 2.można trochę obmyć z zewnątrz (jak kobieta zobaczy brudną rurę w
> zamrażalce to będzie zadyma)
> 3.zalewasz wodą tak aby lustro wody było powyżej zagiętej części, w
> żadnym razie nie zatykaj rury z żadnej ze stron!
> 4.na nockę do lodówki
> 5.jeżeli po jednym zabiegu nie pomogło w 100% to czynność powtarzać do
> uzyskania zamierzonego efektu.
>

Hmmm, ciekawy sposób i nawet może działać. Nie mogę się doczekać na
relację kolegi TomB12 z wdrożenia go w jego przypadku.

Szczerze powiedziawszy niegłupi pomysł , sprawdze jutro na firmie czy mi sie
kolektor do zamrażarki zmieści i dam znać czy patent działa.

Piotrek Roczniak pisze:

Dzieśtam na jutubach widziałem patent na prostowanie wklęśnięć karoserii.
Polegało to na tym iż należało rozgrzać wklęśniętą blachę suszarką/opalarką
po czym gwałtownie schłodzić powietrzem w puszce (do dmuchania komputerów). Powietrze należało uwalniać w pozycji odwrotnej do oczywistej - dzięki czemu
psikało się jego skroploną postacią, która to z kolei rozprężając się już
na powierzchni blachy - chłodziła ją bardzo skutecznie.
Nie wiadomo czy zadziała na kolektor ale chyba warto spróbować przed demontażem?

Dzieśtam na jutubach widziałem patent na prostowanie wklęśnięć karoserii.
Polegało to na tym iż należało rozgrzać wklęśniętą blachę suszarką/opalarką
po czym gwałtownie schłodzić powietrzem w puszce (do dmuchania komputerów). Powietrze należało uwalniać w pozycji odwrotnej do oczywistej - dzięki czemu
psikało się jego skroploną postacią, która to z kolei rozprężając się już
na powierzchni blachy - chłodziła ją bardzo skutecznie.

On Tue, 05 May 2009 10:19:15 +0200, Lama  wrote:

Ale jest jeszcze jedna możliwość:
http://www.allegro.pl/item608564396_przyrzad_do_poszerzania_rur_wydechowych_29_44_mm.html 

-Demonos- pisze:

On Tue, 05 May 2009 10:19:15 +0200, Lama  wrote:

Ale jest jeszcze jedna możliwość:
http://www.allegro.pl/item608564396_przyrzad_do_poszerzania_rur_wydechowych_29_44_mm.html

A ja chciałbym zobaczyć jak stosujesz to w zagiętej rurze czy kolanku :-D

Lama pisze:

-Demonos- pisze:

On Tue, 05 May 2009 10:19:15 +0200, Lama  wrote:

Ale jest jeszcze jedna możliwość:
http://www.allegro.pl/item608564396_przyrzad_do_poszerzania_rur_wydechowych_29_44_mm.html

A ja chciałbym zobaczyć jak stosujesz to w zagiętej rurze czy kolanku :-D

Pewnie mnie coś ominęło, ale gdzie jest mowa o tym, że chodzi o "zagiętą rurę czy kolanko" ?

Magic pisze:

Kolektora wydechowego w moto z profilu kwadratowego albo iluśtamkątnego to ja jeszcze nie widziałem, ale ja to młody jestem.

Magic pisze:

Pewnie mnie coś ominęło, ale gdzie jest mowa o tym, że chodzi o "zagiętą rurę czy kolanko" ?

Kolektora wydechowego w moto z profilu kwadratowego albo iluśtamkątnego to ja jeszcze nie widziałem, ale ja to młody jestem.