Grupy dyskusyjne   »   Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?

Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?



1 Data: Grudzien 22 2008 18:05:24
Temat: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Przemolo 

Zaniepokojony pewnymi objawami zrobiłem test pojemności mojego 40Ah akumulatora. Włączyłem różne dostępne w aucie światła (na wyłączonym silnuku) - co łącznie dało szacunkowe obciązenie ok. 35A i czekałem... po ok. 15 minutach rozrusznik już nie był w stanie zakręcić. Czy można przyjąć, że w 100% sprawny aku 40Ah powinien przy takim obiążeniu działać sporo dłużej? czy możecie pomóc w oszacowaniu jaką pojemność rzeczywistą ma mój aku? 15? 20Ah?
(przed testem był naładowany aż do stanu sporego gazowania, prąd na prostowniku spadł do ok. 0,5A)

--
Odpowiadając na priv zamień końcówkę adresu e-mailowego "zmyla" na "pl"



2 Data: Grudzien 22 2008 18:36:48
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: mirek 


Zaniepokojony pewnymi objawami zrobiłem test pojemności mojego 40Ah
akumulatora.

Kolego, polecam zmianę twojego aku, jest do wymiany:)

3 Data: Grudzien 22 2008 19:28:24
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Przemolo 


Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomości

Kolego, polecam zmianę twojego aku, jest do wymiany:)

Tak sądzę ale zastanawiam się czy można w przybliżeniu powiedzieć, że przy poborze prądu ok. 35A przez godzinę nowy/dobry akumulator 40Ah jeszcze byłby w stanie zakręcić rozrusznikiem? (przy 1A przez 35h pewnie tak ale nie wiem jak te proporcje wyglądają przy dużych prądach).

4 Data: Grudzien 22 2008 19:31:31
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Icek 

Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomości
> Kolego, polecam zmianę twojego aku, jest do wymiany:)

Tak sądzę ale zastanawiam się czy można w przybliżeniu powiedzieć, że przy
poborze prądu ok. 35A przez godzinę nowy/dobry akumulator 40Ah jeszcze
byłby
w stanie zakręcić rozrusznikiem? (przy 1A przez 35h pewnie tak ale nie
wiem
jak te proporcje wyglądają przy dużych prądach).

nie, pojemnosc Aku producent okresla jako "ile stabilnie pradu mozna pobrac
przez 10 godzin*10=pojemnosc"

czyli jak przez 10 godzin mozesz pobrac 4A to aku ma pojemnosc 40Ah

stabilnie znaczy U w odpowiednim zakresie. Ale charakterystyke rozladowania
to Ci kazdy producent aku udostepnia

Icek

--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

5 Data: Grudzien 22 2008 19:35:26
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Mon, 22 Dec 2008, Przemolo wrote:

Zaniepokojony pewnymi objawami zrobiłem test pojemności mojego 40Ah
akumulatora. Włączyłem różne dostępne w aucie światła (na wyłączonym
silnuku) - co łącznie dało szacunkowe obciązenie ok. 35A i czekałem... po
ok. 15 minutach rozrusznik już nie był w stanie zakręcić. Czy można przyjąć,
że w 100% sprawny aku 40Ah powinien przy takim obiążeniu działać sporo
dłużej? czy możecie pomóc w oszacowaniu jaką pojemność rzeczywistą ma mój
aku? 15? 20Ah?

Sprawdzając pojemność akumulatora powinno się go rozładowywać ściśle
określonym prądem (np. takim, który powodowuje całkowite rozładowanie
od pojemności znamionowej do zera w czasie 20 godzin). Jeśli prąd
rozładowania będzie znacznie większy, to wynik takiego pomiaru może dość
znacznie odbiegać od rzeczywistości :)

Pozdrawiam :)

W.

6 Data: Grudzien 22 2008 21:13:48
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Protz 


Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał

Sprawdzając pojemność akumulatora powinno się go rozładowywać ściśle
określonym prądem (np. takim, który powodowuje całkowite rozładowanie
od pojemności znamionowej do zera w czasie 20 godzin). Jeśli prąd
rozładowania będzie znacznie większy, to wynik takiego pomiaru może dość
znacznie odbiegać od rzeczywistości :)

Oprocz tego calkowite rozladowanie akumulatora nie jest chyba dla niego zbyt zdrowe i dodatkowo zmniejsza pojemnosc?

Protz

7 Data: Grudzien 22 2008 23:09:16
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Mon, 22 Dec 2008, Protz wrote:

> Sprawdzając pojemność akumulatora powinno się go rozładowywać ściśle
> określonym prądem (np. takim, który powodowuje całkowite rozładowanie
> od pojemności znamionowej do zera w czasie 20 godzin). Jeśli prąd
> rozładowania będzie znacznie większy, to wynik takiego pomiaru może dość
> znacznie odbiegać od rzeczywistości :)
Oprocz tego calkowite rozladowanie akumulatora nie jest chyba dla niego zbyt
zdrowe i dodatkowo zmniejsza pojemnosc?

Oczywiście masz rację, dzięki za zwrócenie uwagi na nieprecyzyjne
sformułowanie - nie miałem na myśli rozładowania "do zera" w dosłownym
tego słowa znaczeniu, to był tylko pewien "skrót myślowy" :-)

Pozdrawiam :)

W.

8 Data: Grudzien 22 2008 23:42:26
Temat: Re: Jakš pojemnoœć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Mon, 22 Dec 2008 18:05:24 +0100,  Przemolo wrote:

Zaniepokojony pewnymi objawami zrobiłem test pojemności mojego 40Ah
akumulatora. Włączyłem różne dostępne w aucie światła (na wyłączonym
silnuku) - co łącznie dało szacunkowe obciązenie ok. 35A i czekałem... po

Sporo masz tych swiatel :-)

ok. 15 minutach rozrusznik już nie był w stanie zakręcić. Czy można przyjąć,
że w 100% sprawny aku 40Ah powinien przy takim obiążeniu działać sporo
dłużej? czy możecie pomóc w oszacowaniu jaką pojemność rzeczywistą ma mój
aku? 15? 20Ah?

liczyc chyba umiesz - ~8 Ah. Przy mniejszym pradzie moze wytrzymalby
troche dluzej.

W ilu % on jest sprawny .. no, jesli reszta jest sprawna i nie jest to
jakis zajechany diesel, to w zasadzie powinien odpalac sprawnie.

Ale zima idzie, wymienilbym.

J.

9 Data: Grudzien 23 2008 00:40:27
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Przemolo  napisał(a):

Zaniepokojony pewnymi objawami zrobiłem test pojemności mojego 40Ah
akumulatora. Włączyłem różne dostępne w aucie światła (na wyłączonym
silnuku) - co łącznie dało szacunkowe obciązenie ok. 35A i czekałem... po
ok. 15 minutach rozrusznik już nie był w stanie zakręcić. Czy można przyjąć,
że w 100% sprawny aku 40Ah powinien przy takim obiążeniu działać sporo
dłużej? czy możecie pomóc w oszacowaniu jaką pojemność rzeczywistą ma mój
aku? 15? 20Ah?
(przed testem był naładowany aż do stanu sporego gazowania, prąd na
prostowniku spadł do ok. 0,5A)

Akumulator trakcyjny ( taki do wózków akumulatorowych, motorówek z silnikiem
elektrycznym itp) Trojan o pojemności 225Ah przy rozładowaniu prądem 20 ( 11A
) godzinnym ma swoją nominalną pojemność. Rozładowywany prądem 25A ma 185Ah,
przy prądzie 75A - 143Ah. A przy prądzie 225A ma tylko 47Ah. Takie dane podaje
producent. Przy obciążeniu prądem równym pojemności nominalnej pojemność
rzeczywista spadła 3,7 raza. Dane te producent podał dla akumulatora nowego
pełnosprawnego w temperaturze 20 st C. Ty praktycznie obciążyłeś akumulator
prądem o wartości pojemności nominalnej bo 35A dla akumulatora 40Ah. Na
dodatek nie jest to akumulator przewidziany do takich obciążeń a i temperatura
mogla być niższa niż 20 stopni. 8 Ah jak to ktoś obliczył to bardzo dobry
wynik przy pracy w takich warunkach. Nominalnie twój akumulator ma ok 40Ah jak
byś go rozładowywał prądem 2A. Tylko w nim popsuło się coś innego. Piszesz że
masz jakieś problemy. Albo masz za niskie napięcie w instalacji w czasie pracy
silnika i problem nie dotyczy akumulatora. Albo akumulator ma zbyt dużą
oporność wewnętrzną i pomimo nominalnej pojemności nie możne dostarczyć
odpowiednio dużego prądu w czasie rozruchu. Wzrost rezystancji wewnętrznej to
najczęstszy powód wymiany akumulatorów posiadających prawie nominalną
pojemność 20 godzinną. Sprawdź napięcie w instalacji jak silnik pracuje.
Powinno być w granicach 14 do 14,5V przy włączonych światłach. Przy
wyłączonych też tyle powinno być, obroty silnika jakieś 2000 obr/min.
Sprawdzać możesz na dowolnym łatwo dostępnym kablu. Nie musisz na zaciskach
akumulatora. Gniazdo zapalniczki jest w sam raz do takich prób. Jak napięcie
będzie dobre to będzie znaczyło ze akumulator kończy życie. Jak założysz nowy
akumulator to po 15 minutach takiego rozładowywania jak zrobiłeś według mnie
nie będzie chciał zakręcić rozrusznikiem albo zakręci ale nie zapali. Ale to
moje zdanie poparte jedynie takim doświadczeniem że zostawiłem na dwadzieścia
- dwadzieścia piec minut samochód z włączonymi światłami. Ciężko mu poszło
odpalenie. A może powód problemów jest gdzie indziej. Może pasek się
wyciągnął. Jest tu taki jeden co tak naciągnął pasek że aż ładowania nie miał.
I zamiast się przyznać bez bicia że fizda z niego była bo był młody to winę
zgonił na pasek.       

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Grudzien 23 2008 00:40:47
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Przemolo  napisał(a):

Zaniepokojony pewnymi objawami zrobiłem test pojemności mojego 40Ah
akumulatora. Włączyłem różne dostępne w aucie światła (na wyłączonym
silnuku) - co łącznie dało szacunkowe obciązenie ok. 35A i czekałem... po
ok. 15 minutach rozrusznik już nie był w stanie zakręcić. Czy można przyjąć,
że w 100% sprawny aku 40Ah powinien przy takim obiążeniu działać sporo
dłużej? czy możecie pomóc w oszacowaniu jaką pojemność rzeczywistą ma mój
aku? 15? 20Ah?
(przed testem był naładowany aż do stanu sporego gazowania, prąd na
prostowniku spadł do ok. 0,5A)

Akumulator trakcyjny ( taki do wózków akumulatorowych, motorówek z silnikiem
elektrycznym itp) Trojan o pojemności 225Ah przy rozładowaniu prądem 20 ( 11A
) godzinnym ma swoją nominalną pojemność. Rozładowywany prądem 25A ma 185Ah,
przy prądzie 75A - 143Ah. A przy prądzie 225A ma tylko 47Ah. Takie dane podaje
producent. Przy obciążeniu prądem równym pojemności nominalnej pojemność
rzeczywista spadła 3,7 raza. Dane te producent podał dla akumulatora nowego
pełnosprawnego w temperaturze 20 st C. Ty praktycznie obciążyłeś akumulator
prądem o wartości pojemności nominalnej bo 35A dla akumulatora 40Ah. Na
dodatek nie jest to akumulator przewidziany do takich obciążeń a i temperatura
mogla być niższa niż 20 stopni. 8 Ah jak to ktoś obliczył to bardzo dobry
wynik przy pracy w takich warunkach. Nominalnie twój akumulator ma ok 40Ah jak
byś go rozładowywał prądem 2A. Tylko w nim popsuło się coś innego. Piszesz że
masz jakieś problemy. Albo masz za niskie napięcie w instalacji w czasie pracy
silnika i problem nie dotyczy akumulatora. Albo akumulator ma zbyt dużą
oporność wewnętrzną i pomimo nominalnej pojemności nie możne dostarczyć
odpowiednio dużego prądu w czasie rozruchu. Wzrost rezystancji wewnętrznej to
najczęstszy powód wymiany akumulatorów posiadających prawie nominalną
pojemność 20 godzinną. Sprawdź napięcie w instalacji jak silnik pracuje.
Powinno być w granicach 14 do 14,5V przy włączonych światłach. Przy
wyłączonych też tyle powinno być, obroty silnika jakieś 2000 obr/min.
Sprawdzać możesz na dowolnym łatwo dostępnym kablu. Nie musisz na zaciskach
akumulatora. Gniazdo zapalniczki jest w sam raz do takich prób. Jak napięcie
będzie dobre to będzie znaczyło ze akumulator kończy życie. Jak założysz nowy
akumulator to po 15 minutach takiego rozładowywania jak zrobiłeś według mnie
nie będzie chciał zakręcić rozrusznikiem albo zakręci ale nie zapali. Ale to
moje zdanie poparte jedynie takim doświadczeniem że zostawiłem na dwadzieścia
- dwadzieścia piec minut samochód z włączonymi światłami. Ciężko mu poszło
odpalenie. A może powód problemów jest gdzie indziej. Może pasek się
wyciągnął. Jest tu taki jeden co tak naciągnął pasek że aż ładowania nie miał.
I zamiast się przyznać bez bicia że fizda z niego była bo był młody to winę
zgonił na pasek.       

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Grudzien 23 2008 08:35:48
Temat: Re: Jakš pojemnoœć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Tue, 23 Dec 2008 00:40:47 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:

Akumulator trakcyjny ( taki do wózków akumulatorowych, motorówek z silnikiem
elektrycznym itp) Trojan o pojemności 225Ah przy rozładowaniu prądem 20 ( 11A
) godzinnym ma swoją nominalną pojemność. Rozładowywany prądem 25A ma 185Ah,
przy prądzie 75A - 143Ah. A przy prądzie 225A ma tylko 47Ah. Takie dane podaje
producent.

Po tym kwadransie 225A jest calkowicie rozladowany, czy tylko napiecie
pod obciazeniem spada ponizej 10V ? Pod obciazeniem 225A.

Innymi slowy - czy po kwadransie mozna zmniejszyc obciazenie i
odzyskac pozostale Ah ?

8 Ah jak to ktoś obliczył to bardzo dobry
wynik przy pracy w takich warunkach. Nominalnie twój akumulator ma ok 40Ah jak
byś go rozładowywał prądem 2A.

No nie wiem, nie wiem - jesli on ma pare lat, to z poczatkowej
pojemnosci zostalo tylko wspomnienie ..

J.

12 Data: Grudzien 23 2008 10:04:30
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 


Po tym kwadransie 225A jest calkowicie rozladowany, czy tylko napiecie
pod obciazeniem spada ponizej 10V ? Pod obciazeniem 225A.

Innymi slowy - czy po kwadransie mozna zmniejszyc obciazenie i
odzyskac pozostale Ah ?

Pomyśl co się stało z tymi brakującymi amperogodzinami i sam odpowiedz na to
pytanie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

13 Data: Grudzien 23 2008 16:35:32
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

Użytkownik " sok marchwiowy" 
napisał w wiadomości

Po tym kwadransie 225A jest calkowicie rozladowany, czy tylko
napiecie
pod obciazeniem spada ponizej 10V ? Pod obciazeniem 225A.

Innymi slowy - czy po kwadransie mozna zmniejszyc obciazenie i
odzyskac pozostale Ah ?

Pomyśl co się stało z tymi brakującymi amperogodzinami i sam
odpowiedz na to
pytanie.

No wlasnie mysle i sie zastanawiam - co sie stalo ..

J.

14 Data: Grudzien 23 2008 21:22:51
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

J.F.  napisał(a):

Użytkownik " sok marchwiowy" 
napisał w wiadomości
>> Po tym kwadransie 225A jest calkowicie rozladowany, czy tylko
>> napiecie
>> pod obciazeniem spada ponizej 10V ? Pod obciazeniem 225A.
>>
>> Innymi slowy - czy po kwadransie mozna zmniejszyc obciazenie i
>> odzyskac pozostale Ah ?
>>
> Pomyśl co się stało z tymi brakującymi amperogodzinami i sam
> odpowiedz na to
> pytanie.

No wlasnie mysle i sie zastanawiam - co sie stalo ..

J.


Uważaj bo Ci się głowa zrobi ciepła. 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

15 Data: Grudzien 24 2008 00:11:10
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Tue, 23 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> >> Innymi slowy - czy po kwadransie mozna zmniejszyc obciazenie i
> >> odzyskac pozostale Ah ?
> > Pomyśl co się stało z tymi brakującymi amperogodzinami i sam
> > odpowiedz na to
> > pytanie.
> No wlasnie mysle i sie zastanawiam - co sie stalo ..
Uważaj bo Ci się głowa zrobi ciepła.

A coś konkretniejszego mógłbyś napisać? Bo nie ukrywam, że ja też jestem
bardzo ciekaw Twojej odpowiedzi na to pytanie :->

Pozdrawiam :)

W.

16 Data: Grudzien 23 2008 23:14:14
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Tue, 23 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> > >> Innymi slowy - czy po kwadransie mozna zmniejszyc obciazenie i
> > >> odzyskac pozostale Ah ?
> > > Pomyśl co się stało z tymi brakującymi amperogodzinami i sam
> > > odpowiedz na to
> > > pytanie.
> > No wlasnie mysle i sie zastanawiam - co sie stalo ..
> Uważaj bo Ci się głowa zrobi ciepła.

A coś konkretniejszego mógłbyś napisać? Bo nie ukrywam, że ja też jestem
bardzo ciekaw Twojej odpowiedzi na to pytanie :->

Pozdrawiam :)

W.
Bo to nie odpowiedź a podpowiedź.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Grudzien 24 2008 01:18:18
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Tue, 23 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> > Uważaj bo Ci się głowa zrobi ciepła.
  [...]
Bo to nie odpowiedź a podpowiedź.

O tym, że prąd elektryczny czasem zamienia się w ciepło wiemy doskonale,
obawiam się jednak, że to Ty chyba nie zrozumiałeś do końca sensu
pytania... ;-)

Pozdrawiam :)

W.

18 Data: Grudzien 24 2008 10:02:31
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Tue, 23 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> > > Uważaj bo Ci się głowa zrobi ciepła.
  [...]
> Bo to nie odpowiedź a podpowiedź.

O tym, że prąd elektryczny czasem zamienia się w ciepło wiemy doskonale,
obawiam się jednak, że to Ty chyba nie zrozumiałeś do końca sensu
pytania... ;-)

Pozdrawiam :)

W.

Zuzia czasami chodzi do babci. Czasami źle się naciągnie pasek klinowy.
Czasami w oponie zrobi się dziura. "Czasami" określa czynności powtarzające
niezbyt regularnie ale powszechnie. Ja znam tylko jeden przypadek kiedy
płynący prąd nie zamienia się na ciepło. To nie jest czasami. To nie jest
również " niezwykle rzadko " ani sporadycznie ". O czym facet można z Tobą
rozmawiać jak Ty nie wiesz podstawowych rzeczy. A jak czegoś nie wiesz to
sobie wymyślasz własne teorie jak taką że czasami prąd zamienia się na ciepło.
On z wyjątkiem jednego przypadku na ciepło zmienia się zawsze. Czasami celowo
ludzie zamieniają go na ciepło a czasami zamienia się przy okazji. Ten drugi
przypadek ludzie nazwali " straty ".   

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Grudzien 24 2008 11:54:44
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

Użytkownik " sok marchwiowy" 
napisał w wiadomości

Wojtek Borczyk  napisał(a):
O tym, że prąd elektryczny czasem zamienia się w ciepło wiemy
doskonale,
obawiam się jednak, że to Ty chyba nie zrozumiałeś do końca
sensu
pytania... ;-)

Zuzia czasami chodzi do babci. Czasami źle się naciągnie pasek
klinowy.
Czasami w oponie zrobi się dziura. "Czasami" określa czynności
powtarzające
niezbyt regularnie ale powszechnie. Ja znam tylko jeden przypadek
kiedy
płynący prąd nie zamienia się na ciepło. To nie jest czasami. To
nie jest
również " niezwykle rzadko " ani sporadycznie ". O czym facet
można z Tobą
rozmawiać jak Ty nie wiesz podstawowych rzeczy.

Ale my sie nie pytamy o cieplo ani energie, ani o babcie Zuzi,
tylko o to co sie dzieje z masa na plytach, ze sie cala
przetworzyla a ladunek przeplynal 4x mniejszy ..

I co na to Faraday ?


J.

20 Data: Grudzien 24 2008 12:03:41
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor:  

J.F.  napisał(a):

Użytkownik " sok marchwiowy" 
napisał w wiadomości
> Wojtek Borczyk  napisał(a):
>> O tym, że prąd elektryczny czasem zamienia się w ciepło wiemy
>> doskonale,
>> obawiam się jednak, że to Ty chyba nie zrozumiałeś do końca
>> sensu
>> pytania... ;-)
>>
> Zuzia czasami chodzi do babci. Czasami źle się naciągnie pasek
> klinowy.
> Czasami w oponie zrobi się dziura. "Czasami" określa czynności
> powtarzające
> niezbyt regularnie ale powszechnie. Ja znam tylko jeden przypadek
> kiedy
> płynący prąd nie zamienia się na ciepło. To nie jest czasami. To
> nie jest
> również " niezwykle rzadko " ani sporadycznie ". O czym facet
> można z Tobą
> rozmawiać jak Ty nie wiesz podstawowych rzeczy.

Ale my sie nie pytamy o cieplo ani energie, ani o babcie Zuzi,
tylko o to co sie dzieje z masa na plytach, ze sie cala
przetworzyla a ladunek przeplynal 4x mniejszy ..

I co na to Faraday ?


J.


No, Faraday by wiedział. Ale nie odpowie bo zszedł jakiś czas temu. Ale można
poszukać w pracach jakie zostawił. Tam na pewno będzie. Skoro jak piszesz cała
masa się przetworzyła a ładunek uzyskany na zaciskach jest 4 razy mniejszy to
coś się musiało stać z 3/4 ładunku. Wygląda na to że został stracony
bezpowrotnie. Może przeszedł do innej czasoprzestrzeni? A może jednak zrobiło
coś w naszej rzeczywistości te 3/4 ładunku. Kombinuj, jesteś już blisko.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Grudzien 24 2008 13:40:02
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Wed, 24 Dec 2008,   wrote:

No, Faraday by wiedział. Ale nie odpowie bo zszedł jakiś czas temu. Ale
można poszukać w pracach jakie zostawił. Tam na pewno będzie. Skoro jak
piszesz cała masa się przetworzyła a ładunek uzyskany na zaciskach jest
4 razy mniejszy to coś się musiało stać z 3/4 ładunku. Wygląda na to że
został stracony bezpowrotnie. Może przeszedł do innej czasoprzestrzeni?
A może jednak zrobiło coś w naszej rzeczywistości te 3/4 ładunku.

A Ty nadal nie rozumiesz pytania... ;-)))

Pozdrawiam :)

W.

22 Data: Grudzien 24 2008 13:37:02
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

Zuzia czasami chodzi do babci. Czasami źle się naciągnie pasek klinowy.
Czasami w oponie zrobi się dziura. "Czasami" określa czynności powtarzające
niezbyt regularnie ale powszechnie. Ja znam tylko jeden przypadek kiedy
płynący prąd nie zamienia się na ciepło. To nie jest czasami. To nie jest
również " niezwykle rzadko " ani sporadycznie ". O czym facet można z Tobą
rozmawiać jak Ty nie wiesz podstawowych rzeczy. A jak czegoś nie wiesz to
sobie wymyślasz własne teorie jak taką że czasami prąd zamienia się na ciepło.
On z wyjątkiem jednego przypadku na ciepło zmienia się zawsze. Czasami celowo
ludzie zamieniają go na ciepło a czasami zamienia się przy okazji. Ten drugi
przypadek ludzie nazwali " straty ".

Zamiast nam tu ględzić androny o Zuziach i ich babciach albo truizmy o
zamianie prądu na ciepło odpowiedz lepiej, jak się ma to, co napisałeś
wcześniej, do prawa elektrolizy Faradaya i jak to Twoim zdaniem możliwe,
że całkowite rozładowanie akumulatora raz następuje po pobraniu z niego
ładunku Q a innym razem znacznie mniejszego niż Q? ;-)

Pozdrawiam :)

W.

23 Data: Grudzien 24 2008 12:54:19
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> Zuzia czasami chodzi do babci. Czasami źle się naciągnie pasek klinowy.
> Czasami w oponie zrobi się dziura. "Czasami" określa czynności powtarzające
> niezbyt regularnie ale powszechnie. Ja znam tylko jeden przypadek kiedy
> płynący prąd nie zamienia się na ciepło. To nie jest czasami. To nie jest
> również " niezwykle rzadko " ani sporadycznie ". O czym facet można z Tobą
> rozmawiać jak Ty nie wiesz podstawowych rzeczy. A jak czegoś nie wiesz to
> sobie wymyślasz własne teorie jak taką że czasami prąd zamienia się na ciepło
.
> On z wyjątkiem jednego przypadku na ciepło zmienia się zawsze. Czasami celowo
> ludzie zamieniają go na ciepło a czasami zamienia się przy okazji. Ten drugi
> przypadek ludzie nazwali " straty ".

Zamiast nam tu ględzić androny o Zuziach i ich babciach albo truizmy o
zamianie prądu na ciepło odpowiedz lepiej, jak się ma to, co napisałeś
wcześniej, do prawa elektrolizy Faradaya i jak to Twoim zdaniem możliwe,
że całkowite rozładowanie akumulatora raz następuje po pobraniu z niego
ładunku Q a innym razem znacznie mniejszego niż Q? ;-)

Pozdrawiam :)

W.
Jak nie potrafisz na podstawie wiedzy na poziomie podstawowym wytłumaczyć
sobie tego zjawiska to może przyjmij że to jest cud. Cudów nie trzeba
tłumaczyć wystarczy w nie wierzyć.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

24 Data: Grudzien 24 2008 14:19:01
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

Jak nie potrafisz na podstawie wiedzy na poziomie podstawowym
wytłumaczyć sobie tego zjawiska to może przyjmij że to jest cud. Cudów
nie trzeba tłumaczyć wystarczy w nie wierzyć.

W cuda nie wierzymy i dlatego właśnie cały czas czekamy, że nam to
"wytłumaczysz" - na poziomie podstawowym, ponadpodstawowym lub nawet
akademickim ;-)

Pozdrawiam :)

W.

25 Data: Grudzien 24 2008 13:38:52
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> Jak nie potrafisz na podstawie wiedzy na poziomie podstawowym
> wytłumaczyć sobie tego zjawiska to może przyjmij że to jest cud. Cudów
> nie trzeba tłumaczyć wystarczy w nie wierzyć.

W cuda nie wierzymy i dlatego właśnie cały czas czekamy, że nam to
"wytłumaczysz" - na poziomie podstawowym, ponadpodstawowym lub nawet
akademickim ;-)

Pozdrawiam :)

W.
To może Ty w prostych słowach napiszesz co się dzieje że z całego ładunku
użytecznie można uzyskać jego 1/4. Oczywiście chodzi o ten konkretny przypadek
z akumulatorem rozładowywanym bardzo dużym prądem. Bo cały czas z tego co
piszesz w liczbie mnogiej wynika że masz ogromne braki z fizyki i chemii na
poziomie szkoły podstawowej. Dla ułatwienia dodam ze z jakiegoś powodu w
rozładowany akumulator, żeby go naładować do pełna, trzeba wbić minimum 110%
procent ładunku jaki może oddać. Może zacznij od tego. Wytłumacz dlaczego
trzeba więcej energii do naładowania niż można potem otrzymać na zaciskach
akumulatora.  

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

26 Data: Grudzien 24 2008 15:07:00
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> To może Ty w prostych słowach napiszesz co się dzieje że z całego
> ładunku użytecznie można uzyskać jego 1/4.

Nie napiszę, bo nigdy czegoś takiego nie twierdziłem ;-)

> Oczywiście chodzi o ten konkretny przypadek z akumulatorem
> rozładowywanym bardzo dużym prądem. Bo cały czas z tego co piszesz w
> liczbie mnogiej wynika że masz ogromne braki z fizyki i chemii na
> poziomie szkoły podstawowej. Dla ułatwienia dodam ze z jakiegoś powodu w
> rozładowany akumulator, żeby go naładować do pełna, trzeba wbić minimum
> 110% procent ładunku jaki może oddać.

No to może jeszcze inaczej, właśnie na poziomie szkoły podstawowej: praca
wykonana przez ładunek q przepływający przez przewodnik pod napięciem U
jest równa U*q. I właśnie ta praca może zostać zamieniona na ciepło. Jak
wytłumaczysz fakt, że akumulator naładowany ładunkiem Q po rozładowaniu go
_do_zera_ raz oddaje (np. w postaci ciepła) energię 1/2*U*Q , a innym
razem 1/4*U*Q albo jeszcze mniejszą?

Pozdrawiam :)

W.

Przyjmij że to cud. Tak będzie Ci łatwiej żyć.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

27 Data: Grudzien 24 2008 16:55:30
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

Przyjmij że to cud. Tak będzie Ci łatwiej żyć.

Pisalem Ci juz, ze nie wierze w cuda ;->

Pozdrawiam :)

W.

28 Data: Grudzien 24 2008 16:30:40
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> Przyjmij że to cud. Tak będzie Ci łatwiej żyć.

Pisalem Ci juz, ze nie wierze w cuda ;->

Pozdrawiam :)

W.

W takim razie to sztuczka jakaś. Wsadzili 110 wyjęli 25. A innym razem
wsadzili 110 a wyjęli 100. Dziwne. Ja wiem dlaczego tak się dzieje. Ale Ci nie
napiszę. Bo wtedy byś szybko zapomniał. Ale jak sam rozwiążesz tą łamigłówkę
to zapamiętasz na dłużnej.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

29 Data: Grudzien 24 2008 21:04:12
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

W takim razie to sztuczka jakaś. Wsadzili 110 wyjęli 25. A innym razem
wsadzili 110 a wyjęli 100. Dziwne. Ja wiem dlaczego tak się dzieje.

No wlasnie coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze tego jednak nie
wiesz, ale jak zwykle za zadne skarby swiata nie potrafisz sie do tego
przyznac ;-)

Pozdrawiam :)

W.

30 Data: Grudzien 24 2008 20:34:50
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> W takim razie to sztuczka jakaś. Wsadzili 110 wyjęli 25. A innym razem
> wsadzili 110 a wyjęli 100. Dziwne. Ja wiem dlaczego tak się dzieje.

No wlasnie coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze tego jednak nie
wiesz, ale jak zwykle za zadne skarby swiata nie potrafisz sie do tego
przyznac ;-)

Pozdrawiam :)

W.

A wiesz że Twoje przekonania mnie nie interesują. Może ty komunista jesteś. I
po co mi informacja o tym. Jedno jest pewne. Wygrać nie umiesz a przegrać nie
potrafisz. Zupełnie jak Hucuł albo komunista. Raczej jednak komunista bo w
liczbie mnogiej pisujesz a jesteś sam jak palec. I jeszcze w cuda nie wierzysz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

31 Data: Grudzien 25 2008 00:43:12
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

A wiesz że Twoje przekonania mnie nie interesują. Może ty komunista
jesteś. I po co mi informacja o tym. Jedno jest pewne. Wygrać nie umiesz
a przegrać nie potrafisz. Zupełnie jak Hucuł albo komunista. Raczej
jednak komunista bo w liczbie mnogiej pisujesz a jesteś sam jak palec. I
jeszcze w cuda nie wierzysz.

ROTFL :) Gdybym miał komuś wyjaśnić o czym mówi tzw. "prawo Godwina", to
odesłałbym go do dyskusji z Tobą w tym wątku :)

Wesołych Świąt! :)))

Pozdrawiam :)

W.

32 Data: Grudzien 25 2008 12:56:07
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Wed, 24 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> A wiesz że Twoje przekonania mnie nie interesują. Może ty komunista
> jesteś. I po co mi informacja o tym. Jedno jest pewne. Wygrać nie umiesz
> a przegrać nie potrafisz. Zupełnie jak Hucuł albo komunista. Raczej
> jednak komunista bo w liczbie mnogiej pisujesz a jesteś sam jak palec. I
> jeszcze w cuda nie wierzysz.

ROTFL :) Gdybym miał komuś wyjaśnić o czym mówi tzw. "prawo Godwina", to
odesłałbym go do dyskusji z Tobą w tym wątku :)

Wesołych Świąt! :)))

Pozdrawiam :)

W.

Prawo na które się powołujesz zostało obalone i publicznie wyśmiane. W dalszym
ciągu wygrać nie umiesz a przegrać nie potrafisz. Ale masz racje ( wszyscy bez
znajomości cudownych praw wiedzą o co chodzi jak ktoś tak napisze). Teraz
możesz podać swoje wytłumaczenie dlaczego zamiast 100 jest 25%. Są święta i
trochę rozrywki w Twoim wykonaniu się przyda.  

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

33 Data: Grudzien 26 2008 00:55:45
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulat or?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello sok,

Thursday, December 25, 2008, 1:56:07 PM, you wrote:

[...]

ROTFL :) Gdybym miał komuś wyjaśnić o czym mówi tzw. "prawo Godwina", to
odesłałbym go do dyskusji z Tobą w tym wątku :)
Prawo na które się powołujesz zostało obalone i publicznie wyśmiane.

Przez kogo?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

34 Data: Grudzien 25 2008 11:09:38
Temat: Re: Jakš pojemnoœć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Wed, 24 Dec 2008 16:30:40 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:

W takim razie to sztuczka jakaś. Wsadzili 110 wyjęli 25. A innym razem
wsadzili 110 a wyjęli 100. Dziwne. Ja wiem dlaczego tak się dzieje. Ale Ci nie
napiszę. Bo wtedy byś szybko zapomniał. Ale jak sam rozwiążesz tą łamigłówkę
to zapamiętasz na dłużnej.

Nie klam jak maly przedszkolak - nie wiesz :-)

J.

35 Data: Grudzien 25 2008 12:50:40
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

J.F.  napisał(a):

On Wed, 24 Dec 2008 16:30:40 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:
>W takim razie to sztuczka jakaś. Wsadzili 110 wyjęli 25. A innym razem
>wsadzili 110 a wyjęli 100. Dziwne. Ja wiem dlaczego tak się dzieje. Ale Ci nie
>napiszę. Bo wtedy byś szybko zapomniał. Ale jak sam rozwiążesz tą łamigłówkę
>to zapamiętasz na dłużnej.

Nie klam jak maly przedszkolak - nie wiesz :-)

J.



Udowodnij ze nie wiem i napisz dlaczego zamiast 100 jest 25%. To co napisałeś
jest mniej warte niż funt gówna pod podeszwą bo nie ma żadnych argumentów. Za
to reprezentuje niski poziom z piaskownicy. 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

36 Data: Grudzien 25 2008 13:55:54
Temat: Re: Jakš pojemnoœć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Thu, 25 Dec 2008 12:50:40 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:

J.F.  napisał(a):
On Wed, 24 Dec 2008 16:30:40 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:
>W takim razie to sztuczka jakaś. Wsadzili 110 wyjęli 25. A innym razem
>wsadzili 110 a wyjęli 100. Dziwne. Ja wiem dlaczego tak się dzieje. Ale Ci nie
>napiszę. Bo wtedy byś szybko zapomniał. Ale jak sam rozwiążesz tą łamigłówkę
>to zapamiętasz na dłużnej.

Nie klam jak maly przedszkolak - nie wiesz :-)

Udowodnij ze nie wiem i napisz dlaczego zamiast 100 jest 25%. To co napisałeś
jest mniej warte niż funt gówna pod podeszwą bo nie ma żadnych argumentów. Za
to reprezentuje niski poziom z piaskownicy. 

To ty piszesz "wiem, ale nie powiem" - takie argumenty padaja w
piaskownicy :-)

J.

37 Data: Grudzien 25 2008 13:16:31
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

J.F.  napisał(a):

On Thu, 25 Dec 2008 12:50:40 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:
>J.F.  napisał(a):
>> On Wed, 24 Dec 2008 16:30:40 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:
>> >W takim razie to sztuczka jakaś. Wsadzili 110 wyjęli 25. A innym razem
>> >wsadzili 110 a wyjęli 100. Dziwne. Ja wiem dlaczego tak się dzieje. Ale Ci
nie
>> >napiszę. Bo wtedy byś szybko zapomniał. Ale jak sam rozwiążesz tą łamigłówk
ę
>> >to zapamiętasz na dłużnej.
>>
>> Nie klam jak maly przedszkolak - nie wiesz :-)
>>
>Udowodnij ze nie wiem i napisz dlaczego zamiast 100 jest 25%. To co napisałeś
>jest mniej warte niż funt gówna pod podeszwą bo nie ma żadnych argumentów. Za
>to reprezentuje niski poziom z piaskownicy. 

To ty piszesz "wiem, ale nie powiem" - takie argumenty padaja w
piaskownicy :-)

J.

Przecież napisałem. Ale skoro ty nie potrafisz kojarzyć faktów to wybacz ale
to Twój problem a nie mój.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

38 Data: Grudzien 25 2008 15:26:09
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Thu, 25 Dec 2008 13:16:31 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:

J.F.  napisał(a):
To ty piszesz "wiem, ale nie powiem" - takie argumenty padaja w
piaskownicy :-)

Przecież napisałem. Ale skoro ty nie potrafisz kojarzyć faktów to wybacz ale
to Twój problem a nie mój.

Gdzie napisales ?  Ty nawet nie rozumiesz czego nie rozumiesz, a
piszesz ze potrafisz wyjasnic :-)

No to wyjasnij dlaczego przy duzym pradzie czesc masy czynnej
elektrolizuje bez efektu w zewnetrznym ladunku.

Ladunku - nie energii !!

http://www.batteryuniversity.com/partone-16a.htm

J.

39 Data: Grudzien 25 2008 14:57:26
Temat: Dajcie spokój - przecież są Święta...
Autor: Wmak 

.... a wtedy różne trolle, dzieci Onetu i Neostrady wyłażą z kątów.

Wszystkiego Najlepszego
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

40 Data: Grudzien 25 2008 22:23:26
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

J.F.  napisał(a):

On Thu, 25 Dec 2008 13:16:31 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:
>J.F.  napisał(a):
>> To ty piszesz "wiem, ale nie powiem" - takie argumenty padaja w
>> piaskownicy :-)
>>
>Przecież napisałem. Ale skoro ty nie potrafisz kojarzyć faktów to wybacz ale
>to Twój problem a nie mój.

Gdzie napisales ?  Ty nawet nie rozumiesz czego nie rozumiesz, a
piszesz ze potrafisz wyjasnic :-)

No to wyjasnij dlaczego przy duzym pradzie czesc masy czynnej
elektrolizuje bez efektu w zewnetrznym ladunku.

Ladunku - nie energii !!

http://www.batteryuniversity.com/partone-16a.htm

J.

Porównaj ten tekst ze strony jaką podałeś " As the load increases, the
discharge time suffers because some battery energy is lost due to internal
losses. This results in the battery heating up." Z tym co napisałem. Jeśli
jesteś osobą o inteligencji większej niż ma drzewo rosnące przy drodze to
zauważysz zbieżność. Nie wszystkie informacje trzeba podawać wprost. Czasami
można się trochę pobawić. Dlatego pisałem że głowa robi się ciepła. Że można
coś stracić itp. Gdybyś nie był nadętym smutasem to byś to zauważył.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

41 Data: Grudzien 26 2008 02:00:05
Temat: Re: Jakš pojemnoœć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Thu, 25 Dec 2008 22:23:26 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:

J.F.  napisał(a):
No to wyjasnij dlaczego przy duzym pradzie czesc masy czynnej
elektrolizuje bez efektu w zewnetrznym ladunku.
Ladunku - nie energii !!
http://www.batteryuniversity.com/partone-16a.htm

Porównaj ten tekst ze strony jaką podałeś " As the load increases, the
discharge time suffers because some battery energy is lost due to internal
losses. This results in the battery heating up." Z tym co napisałem. Jeśli
jesteś osobą o inteligencji większej niż ma drzewo rosnące przy drodze to
zauważysz zbieżność. Nie wszystkie informacje trzeba podawać wprost. Czasami
można się trochę pobawić. Dlatego pisałem że głowa robi się ciepła. Że można
coś stracić itp. Gdybyś nie był nadętym smutasem to byś to zauważył.

No widzisz - nie rozumiesz :-)

Straty na rezystancji szeregowej bylyby czym normalnym - i stad spadek
napiecia i z tym sie nie klocimy.

Ale co sie dzieje z polowa ladunku ? Ktoredy omija zaciski ?

J.

42 Data: Grudzien 26 2008 11:33:28
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

J.F.  napisał(a):

On Thu, 25 Dec 2008 22:23:26 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:
>J.F.  napisał(a):
>> No to wyjasnij dlaczego przy duzym pradzie czesc masy czynnej
>> elektrolizuje bez efektu w zewnetrznym ladunku.
>> Ladunku - nie energii !!
>> http://www.batteryuniversity.com/partone-16a.htm
>>
>Porównaj ten tekst ze strony jaką podałeś " As the load increases, the
>discharge time suffers because some battery energy is lost due to internal
>losses. This results in the battery heating up." Z tym co napisałem. Jeśli
>jesteś osobą o inteligencji większej niż ma drzewo rosnące przy drodze to
>zauważysz zbieżność. Nie wszystkie informacje trzeba podawać wprost. Czasami
>można się trochę pobawić. Dlatego pisałem że głowa robi się ciepła. Że można
>coś stracić itp. Gdybyś nie był nadętym smutasem to byś to zauważył.

No widzisz - nie rozumiesz :-)

Straty na rezystancji szeregowej bylyby czym normalnym - i stad spadek
napiecia i z tym sie nie klocimy.

Ale co sie dzieje z polowa ladunku ? Ktoredy omija zaciski ?

J.


Ja nie muszę rozumieć bo wiem. Ty musisz zrozumieć. Wtedy nie będziesz pisał "
Straty na rezystancji szeregowej bylyby czym normalnym" Tylko napiszesz że "są
czymś normalnym". Ty w dalszym ciągu nie wiesz co się dzieje w akumulatorze
jak pobiera się z niego duży prąd. Według Ciebie on prawdopodobnie ma szansę
żeby może zrobił się ciepły. I chociaż w linku który sam podałeś jest to
napisane czarno na białym Ty dalej w to wątpisz. To po co dawałeś tego linka? 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

43 Data: Grudzien 26 2008 13:04:56
Temat: Re: Jakš pojemnoœć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Fri, 26 Dec 2008 11:33:28 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:

J.F.  napisał(a):
Ale co sie dzieje z polowa ladunku ? Ktoredy omija zaciski ?

Ja nie muszę rozumieć bo wiem. Ty musisz zrozumieć.

Ty sie chwaliles ze wiesz dlaczego.
A to co innego :-)

Wtedy nie będziesz pisał "
Straty na rezystancji szeregowej bylyby czym normalnym" Tylko napiszesz że "są
czymś normalnym". Ty w dalszym ciągu nie wiesz co się dzieje w akumulatorze
jak pobiera się z niego duży prąd.

Ano nie wiem. Ty ponoc wiesz..

Według Ciebie on prawdopodobnie ma szansę
żeby może zrobił się ciepły. I chociaż w linku który sam podałeś jest to
napisane czarno na białym Ty dalej w to wątpisz. To po co dawałeś tego linka? 

Bo tam pare ciekawych rzeczy pisze i pare ciekawych na wykresach
widac.
Ale _dlaczego_ _ladunku_ ubywa to nie pisze, choc widac ubywa ..


J.

44 Data: Grudzien 26 2008 12:56:20
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

J.F.  napisał(a):

On Fri, 26 Dec 2008 11:33:28 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:
>J.F.  napisał(a):
>> Ale co sie dzieje z polowa ladunku ? Ktoredy omija zaciski ?
>>
>Ja nie muszę rozumieć bo wiem. Ty musisz zrozumieć.

Ty sie chwaliles ze wiesz dlaczego.
A to co innego :-)

>Wtedy nie będziesz pisał "
>Straty na rezystancji szeregowej bylyby czym normalnym" Tylko napiszesz że "są
>czymś normalnym". Ty w dalszym ciągu nie wiesz co się dzieje w akumulatorze
>jak pobiera się z niego duży prąd.

Ano nie wiem. Ty ponoc wiesz..

>Według Ciebie on prawdopodobnie ma szansę
>żeby może zrobił się ciepły. I chociaż w linku który sam podałeś jest to
>napisane czarno na białym Ty dalej w to wątpisz. To po co dawałeś tego linka?
 

Bo tam pare ciekawych rzeczy pisze i pare ciekawych na wykresach
widac.
Ale _dlaczego_ _ladunku_ ubywa to nie pisze, choc widac ubywa ..


J.





Masz rację, nie wiem. Nie będę się przecież kopał z koniem. Ty nie wiesz i ja
nie wiem. Ale na pewno jest ktoś kto wie. Doktor na pewno wie. Doktor , oświeć
tych co nie wiedzą. Proszę. 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

45 Data: Grudzien 26 2008 14:05:36
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Fri, 26 Dec 2008 12:56:20 +0000 (UTC),   sok marchwiowy wrote:

J.F.  napisał(a):
Bo tam pare ciekawych rzeczy pisze i pare ciekawych na wykresach
widac.
Ale _dlaczego_ _ladunku_ ubywa to nie pisze, choc widac ubywa ..

Masz rację, nie wiem. Nie będę się przecież kopał z koniem. Ty nie wiesz i ja
nie wiem. Ale na pewno jest ktoś kto wie. Doktor na pewno wie. Doktor , oświeć
tych co nie wiedzą. Proszę. 

Ty pisales ze wiesz dlaczego. My cie tylko sprawdzamy - bo wiemy ze to
nie jest taka popularna wiedza i nie da sie wytlumaczyc cieplem.

Tak nawiasem mowiac to z tych wykresow wychodzi ze pojemnosc powinna
spasc do polowy. Ty podawales przyklad ze 5-cio krotnie.

Stad moje pytanie.

J.

46 Data: Grudzien 26 2008 17:54:20
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 26 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

Masz rację, nie wiem. Nie będę się przecież kopał z koniem. Ty nie wiesz
i ja nie wiem. Ale na pewno jest ktoś kto wie.

Googla Ci wyłączyli, czy może raczej nie wiesz, od czego zacząć szukać? Bo
przynajmniej mnie po wpisaniu hasła "Peukerts law" udało się znaleźć
kilkanaście stron podających wyjaśnienie tego zjawiska. Np. tą:
http://www.ee.ncue.edu.tw/note/data/o/21/91.pdf  Oczywiście nie jestem
żadnym ekspertem od ogniw elektrycznych, więc będę wdzięczny, jeśli ktoś
lepiej znający się na rzeczy rozwinie dalej temat :)

Pozdrawiam :)

W.

47 Data: Grudzien 26 2008 18:43:09
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Fri, 26 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> Masz rację, nie wiem. Nie będę się przecież kopał z koniem. Ty nie wiesz
> i ja nie wiem. Ale na pewno jest ktoś kto wie.

Googla Ci wyłączyli, czy może raczej nie wiesz, od czego zacząć szukać? Bo
przynajmniej mnie po wpisaniu hasła "Peukerts law" udało się znaleźć
kilkanaście stron podających wyjaśnienie tego zjawiska. Np. tą:
http://www.ee.ncue.edu.tw/note/data/o/21/91.pdf  Oczywiście nie jestem
żadnym ekspertem od ogniw elektrycznych, więc będę wdzięczny, jeśli ktoś
lepiej znający się na rzeczy rozwinie dalej temat :)

Pozdrawiam :)

W.

Ty nie wiesz. Normalnie mnie zatkało. Ekspert nie wie. A wystarczyło by żebyś
przeczytał ten temat od początku do końca i w nim jest wszystko. Na dodatek
jak potrafisz posługiwać się Googlami mogłeś od razu weryfikować informacje.
Wszystkie merytoryczne informacje podane są w tym temacie w sposób taki że
prawie każdy może je zrozumieć. Oczywiście jeśli je chce zrozumieć. Jak Ty nie
chcesz to nie zrozumiesz. I zamiast zakończyć skończony temat z jeszcze jednym
się indyczycie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

48 Data: Grudzien 26 2008 20:46:10
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 26 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

A wystarczyło by żebyś przeczytał ten temat od początku do końca i w nim
jest wszystko.

No to może streść nam teraz, ile sam zrozumiałeś z artykułu, do którego
link Ci podałem. Bo jestem więcej niż pewien, że jak zwykle prawie nic ;-)

Na dodatek jak potrafisz posługiwać się Googlami mogłeś od razu
weryfikować informacje.

Żeby "zweryfikować" akurat Twoją "radosną twórczość" naprawdę nie
potrzebuję do tego celu googla ;-)

Wszystkie merytoryczne informacje podane są w tym temacie w sposób taki
że prawie każdy może je zrozumieć.

Masz rację, "prawie każdy" może, ale Ty jak widać nadal nie ;-) A może się
jednak mylę i wreszcie do Ciebie dotarło? ;-))

Pozdrawiam :)

W.

49 Data: Grudzien 26 2008 20:33:37
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Wojtek Borczyk  napisał(a):

On Fri, 26 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

> A wystarczyło by żebyś przeczytał ten temat od początku do końca i w nim
> jest wszystko.

No to może streść nam teraz, ile sam zrozumiałeś z artykułu, do którego
link Ci podałem. Bo jestem więcej niż pewien, że jak zwykle prawie nic ;-)

> Na dodatek jak potrafisz posługiwać się Googlami mogłeś od razu
> weryfikować informacje.

Żeby "zweryfikować" akurat Twoją "radosną twórczość" naprawdę nie
potrzebuję do tego celu googla ;-)

> Wszystkie merytoryczne informacje podane są w tym temacie w sposób taki
> że prawie każdy może je zrozumieć.

Masz rację, "prawie każdy" może, ale Ty jak widać nadal nie ;-) A może się
jednak mylę i wreszcie do Ciebie dotarło? ;-))

Pozdrawiam :)

W.
Nie jesteś dowcipny tylko chamski. Nawet debilne buźki jakie umieszczasz nie
są dowcipne a wskazują jedynie na twoje zdziecinnienie. Do tego dzielenie
prostego tekstu na fragmenty żebyś mógł coś napisać i nie stracić wątku.
Żenada. Do tego podobno doktor jesteś. To sporo tłumaczy. Studentów możesz
sobie czołgać jak Ci się podoba. Obrażać ich, wyśmiewać. Nie moja sprawa. Ale
wśród ludzi niezależnych od Ciebie wypadało by żebyś nie zachowywał się jak
żul spod budki z piwem. Chyba że teraz doktoraty dają jak leci żeby plan
wykoć. Po takich doktorach widać że nauka zeszła na psy. Poziom dyskusji jaki
reprezentujesz nie nie da się nazwać żeby nie używać wyrazów powszechnie
uznawanych za wulgarne.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

50 Data: Grudzien 26 2008 22:15:02
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 26 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

Nie jesteś dowcipny tylko chamski. Nawet debilne buźki jakie umieszczasz
nie są dowcipne a wskazują jedynie na twoje zdziecinnienie. Do tego
dzielenie prostego tekstu na fragmenty żebyś mógł coś napisać i nie
stracić wątku. Żenada. Do tego podobno doktor jesteś. To sporo tłumaczy.
Studentów możesz sobie czołgać jak Ci się podoba. Obrażać ich,
wyśmiewać. Nie moja sprawa. Ale wśród ludzi niezależnych od Ciebie
wypadało by żebyś nie zachowywał się jak żul spod budki z piwem. Chyba
że teraz doktoraty dają jak leci żeby plan wykoć. Po takich doktorach
widać że nauka zeszła na psy. Poziom dyskusji jaki reprezentujesz nie
nie da się nazwać żeby nie używać wyrazów powszechnie uznawanych za
wulgarne.

Kolego! Od dłuższego czasu w tym wątku sam nie napisałeś niczego naprawdę
sensownego. Ograniczasz się jedynie do ciągłego zarzucania innym
niewiedzy, niekompetencji, nie ustosunkowując się nawet merytorycznie do
przedstawianych Ci faktów. Obrażasz wszystkich, którzy nie zgadzają się z
Twoim zdaniem, nie zadając sobie nawet trudu, żeby zrozumieć do końca to,
o czym piszą. Kiedy brakuje Ci rzeczowych argumentów, reagujesz agresją,
niewybrednymi, personalnymi atakami na adwersarzy. Może więc zanim znów
zaczniesz obrzucać Twoich rozmówców inwektywami, przeczytaj jeszcze raz
to, co sam wcześniej napisałeś pod ich adresem i zastanów się, czyje
wypowiedzi bardziej zasługują na miano "chamskich", "wulgarnych" i godnych
"żula spod budki z piwem". Z mojej strony EOT, bo "dyskusja" z Tobą dawno
już przestała dotyczyć akumulatorów i efektu Peukerta.

Pozdrawiam :)

W.

51 Data: Grudzien 26 2008 22:42:19
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój a kumulator?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello sok,

Friday, December 26, 2008, 9:33:37 PM, you wrote:

[...]

reprezentujesz nie nie da się nazwać żeby nie używać wyrazów powszechnie
uznawanych za wulgarne.

Ić stont, uważający się za anonimowego.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

52 Data: Grudzien 26 2008 23:47:20
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 26 Dec 2008 22:42:19 +0100, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Ić stont, uważający się za anonimowego.

 Śmierdzi kogutkiem, ale to może tylko zbieg okoliczności.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

53 Data: Grudzien 26 2008 22:41:04
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój a kumulator?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Wojtek,

Friday, December 26, 2008, 8:46:10 PM, you wrote:

[...]

Wszystkie merytoryczne informacje podane są w tym temacie w sposób taki
że prawie każdy może je zrozumieć.
Masz rację, "prawie każdy" może, ale Ty jak widać nadal nie ;-) A może się
jednak mylę i wreszcie do Ciebie dotarło? ;-))

Przecież się łajza nie przyzna.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

54 Data: Grudzien 26 2008 22:36:41
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój a kumulator?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello sok,

Friday, December 26, 2008, 7:43:09 PM, you wrote:

[...]

prawie każdy może je zrozumieć. Oczywiście jeśli je chce zrozumieć. Jak Ty nie
chcesz to nie zrozumiesz. I zamiast zakończyć skończony temat z jeszcze jednym
się indyczycie.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

55 Data: Grudzien 26 2008 20:55:38
Temat: Re: Jakš pojemno�ć ma jeszcze mój akumulator?
Autor: J.F. 

On Fri, 26 Dec 2008 17:54:20 +0100,  Wojtek Borczyk wrote:

Googla Ci wyłączyli, czy może raczej nie wiesz, od czego zacząć szukać? Bo
przynajmniej mnie po wpisaniu hasła "Peukerts law" udało się znaleźć
kilkanaście stron podających wyjaśnienie tego zjawiska. Np. tą:
http://www.ee.ncue.edu.tw/note/data/o/21/91.pdf  Oczywiście nie jestem
żadnym ekspertem od ogniw elektrycznych, więc będę wdzięczny, jeśli ktoś
lepiej znający się na rzeczy rozwinie dalej temat :)

A tak swoja droga .. czyzby to bylo uzasadnienie dla legendy zeby
przed rozruchem swiatla zapalic na chwile zeby "rozruszac" zimny
akumulator?

Nie dosc ze troche elektrolit podgrzeja, to jeszcze zainicjuja wieksza
ilosc ognisk reakcji..

J.

56 Data: Grudzien 26 2008 14:07:24
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 26 Dec 2008,  sok marchwiowy wrote:

Ja nie muszę rozumieć bo wiem. Ty musisz zrozumieć. Wtedy nie będziesz
pisał " Straty na rezystancji szeregowej bylyby czym normalnym" Tylko
napiszesz że "są czymś normalnym". Ty w dalszym ciągu nie wiesz co się
dzieje w akumulatorze jak pobiera się z niego duży prąd. Według Ciebie
on prawdopodobnie ma szansę żeby może zrobił się ciepły.

Ale coś Ty się tak czepił jak pijany płotu, że podczas rozładowywania
akumulatora wydziela się ciepło? Przecież to jest fakt zupełnie oczywisty
i nikt tego nigdy nie kwestionował! Czy naprawdę nie potrafisz zrozumieć,
że w pytaniu JF i moim chodzi o coś zupełnie innego?

I chociaż w linku który sam podałeś jest to napisane czarno na białym Ty
dalej w to wątpisz.

Ale w co on niby "wątpi"? Bo z pewnością nie w to, że prąd może zamieniać
się w ciepło! ;-) Jeśli naprawdę rozumiesz sens pytania, to spróbuj
wyjaśnić (i to najlepiej *ilościowo*) skąd się biorą charakterystyki
rozładowania akumulatora zamieszczone na cytowanej przez JF stronie :)

Pozdrawiam :)

W.

57 Data: Grudzien 26 2008 00:33:46
Temat: Re: Jakš pojemność ma jeszcze mój akumulat or?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello sok,

Wednesday, December 24, 2008, 2:38:52 PM, you wrote:

[...]

piszesz w liczbie mnogiej wynika że masz ogromne braki z fizyki i chemii na
poziomie szkoły podstawowej.

Wojtku, oddawaj doktorat. Magistra też. I zapewne też maturę. I do
podstawówki biegiem marsz!

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

58 Data: Grudzien 23 2008 03:38:22
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Michał 

Przemolo  napisał(a):

Zaniepokojony pewnymi objawami zrobiłem test pojemności mojego 40Ah
akumulatora. Włączyłem różne dostępne w aucie światła (na wyłączonym
silnuku) - co łącznie dało szacunkowe obciązenie ok. 35A

35*12= ponad 420W świateł ? gdzie to wszystko się zmieściło :) ?
leflektory, wszystkie drzwi, wsyztskie klapy, bagażnik kilka, z 5 w suficie,
przy lusterku, gdzie reszta;) ?
 
ok. 15 minutach rozrusznik już nie był w stanie zakręcić.

u mnie światła starczają mniej więcej na 3h przy chyba 6 letnim 65ah(chyba),
lub około 1h włączonego auta bez silnika (komputery, wiatraki itp..).

co daje: 13.3A*3h=40Ah (naliczyłem 160W świateł)

Czy można przyjąć,
że w 100% sprawny aku 40Ah powinien przy takim obiążeniu działać sporo
dłużej? czy możecie pomóc w oszacowaniu jaką pojemność rzeczywistą ma mój
aku? 15? 20Ah?

12.5ah (na oko :) ), co wystarczy :).
tylko czy go testwanie nie rozładowało bardziej niż światła.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

59 Data: Grudzien 23 2008 07:57:50
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Przemolo 


Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości


35*12= ponad 420W świateł ? gdzie to wszystko się zmieściło :) ?
leflektory, wszystkie drzwi, wsyztskie klapy, bagażnik kilka, z 5 w suficie,
przy lusterku, gdzie reszta;) ?

2x H1 + 2x H4 + 2xH3... to już jest ok. 340W (w przybliżeniu) - do tego inne żarówki - żaden problem uzyskać 420W.
Ładowanie aku jest ok, natomiast nawet gdy już ledwo kręci, to prąd ładowania na prostowniku jest bardzo mały, a po kilku godzinach już mocno gazuje.

60 Data: Grudzien 23 2008 11:31:43
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: staszek 

leflektory, wszystkie drzwi,

LOL
jak leflektory to nie drzwi tylko dźwi !

61 Data: Grudzien 23 2008 09:57:00
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Przemek 


Użytkownik "Przemolo"  napisał w wiadomości

Zaniepokojony pewnymi objawami zrobiłem test pojemności mojego 40Ah
akumulatora. Włączyłem różne dostępne w aucie światła (na wyłączonym
silnuku) - co łącznie dało szacunkowe obciązenie ok. 35A i czekałem... po
ok. 15 minutach rozrusznik już nie był w stanie zakręcić. Czy można
przyjąć, że w 100% sprawny aku 40Ah powinien przy takim obiążeniu działać
sporo dłużej? czy możecie pomóc w oszacowaniu jaką pojemność rzeczywistą
ma mój aku? 15? 20Ah?
(przed testem był naładowany aż do stanu sporego gazowania, prąd na
prostowniku spadł do ok. 0,5A)

To i tak dobrze - nowy  ( kilkanascie dni po zakupie) akumulator 36Ah zdaje
sie titan czy jenox w kazdym razie najtanszy  z carrefour
- auto zostawione z wlaczonymi swiatlami mijania (2X 55W + tyl) po
zakonczonej jezdzie czyli obciazenie moze z 150W ,
we wrzesniu (temp rzedu kilkunastu stopni ) przez 15 minut rozladowal sie
tak ze trzeba bylo odpalac samochod na zapych.

62 Data: Grudzien 23 2008 10:15:00
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Przemolo 


Użytkownik "Przemek"  napisał w wiadomości

To i tak dobrze - nowy  ( kilkanascie dni po zakupie) akumulator 36Ah zdaje sie titan czy jenox w kazdym razie najtanszy  z carrefour
- auto zostawione z wlaczonymi swiatlami mijania (2X 55W + tyl) po zakonczonej jezdzie czyli obciazenie moze z 150W ,
we wrzesniu (temp rzedu kilkunastu stopni ) przez 15 minut rozladowal sie tak ze trzeba bylo odpalac samochod na zapych.

No ale to żadne pocieszenie :)
Nowy i sprawny nie powinien tak się zachować.

63 Data: Grudzien 23 2008 09:50:30
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: sok marchwiowy 

Przemolo  napisał(a):


Użytkownik "Przemek"  napisał w wiadomości
> To i tak dobrze - nowy  ( kilkanascie dni po zakupie) akumulator 36Ah
> zdaje sie titan czy jenox w kazdym razie najtanszy  z carrefour
> - auto zostawione z wlaczonymi swiatlami mijania (2X 55W + tyl) po
> zakonczonej jezdzie czyli obciazenie moze z 150W ,
> we wrzesniu (temp rzedu kilkunastu stopni ) przez 15 minut rozladowal sie
> tak ze trzeba bylo odpalac samochod na zapych.

No ale to żadne pocieszenie :)
Nowy i sprawny nie powinien tak się zachować.

A jak według ciebie powinien się zachować? Jak butelka niewypitka. Wiesz
lepiej to po co się pytasz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

64 Data: Grudzien 23 2008 11:56:12
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Przemolo 


Użytkownik " sok marchwiowy"  napisał w wiadomości

A jak według ciebie powinien się zachować? Jak butelka niewypitka. Wiesz
lepiej to po co się pytasz.

Pytam o co innego, a piszę o Twoim nowym aku, który zachował się jak stary i/lub wyładowany.

65 Data: Grudzien 23 2008 20:11:24
Temat: Re: Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?
Autor: Przemek 


Użytkownik "Przemolo"  napisał w wiadomości


Użytkownik " sok marchwiowy"  napisał w
wiadomości
A jak według ciebie powinien się zachować? Jak butelka niewypitka. Wiesz
lepiej to po co się pytasz.

Pytam o co innego, a piszę o Twoim nowym aku, który zachował się jak stary
i/lub wyładowany.
To moj aku - niestety tanie mieso psy jedza :) , choc w drugim aucie mam tez
jakis najtanszy ale z reala
65Ah i dzial ok juz 3 lata , nawet wykorzystalem go  kiedys awaryjnie jak
poszedl mi w aucie rozrzad zjechalem
na rozruszniku jakies 150m ze skrzyzowania do najblizszego miejsca gdzie
mozna bylo zaparkowac .

Jaką pojemność ma jeszcze mój akumulator?



Grupy dyskusyjne