>w prawo
Co w prawo?
Może się okazać że nie w każdym samochodzie tak samo, więc gdybyś był łaskaw
sprecyzować o jakie chodzi to może byłoby łatwiej dopasować odpowiedź.. ;)
Ja właśnie to przerabiam na przykładzie toyoty avensis, tylko że mam łatwiej
bo demontażu dokonałem niechcący za pomocą drzwi od garażu, teraz tylko
włożyć nowe. Co do wyjęcia/włożenia wkładu w plastikową "ramke" - sprzedawca
lusterek polecił rozgrzać plastik np opalarką i wtedy montować.
Pozdr,
Michał
6 |
Data: Listopad 20 2007 08:10:57 |
Temat: Re: Jak się demontuje i montuje wkład lusterka |
Autor: Miszaa |
>w prawo
Co w prawo?
Może się okazać że nie w każdym samochodzie tak samo, więc gdybyś był łaskaw sprecyzować o jakie chodzi to może byłoby łatwiej dopasować odpowiedź.. ;)
Ja właśnie to przerabiam na przykładzie toyoty avensis, tylko że mam łatwiej bo demontażu dokonałem niechcący za pomocą drzwi od garażu, teraz tylko włożyć nowe. Co do wyjęcia/włożenia wkładu w plastikową "ramke" - sprzedawca lusterek polecił rozgrzać plastik np opalarką i wtedy montować.
Witam,
Chodzi o Daewoo Nubirę II.
Lusterko sterowane elektrycznie i podgrzewane.
Pozdr.
Mirek
7 |
Data: Listopad 20 2007 08:36:45 | Temat: Re: Jak się demontuje i montuje wkład lusterka | Autor: Miszaa |
Aha...
Lusterko lewe (kierowcy)...
Pozdr.
Mirek
8 |
Data: Listopad 20 2007 14:43:37 | Temat: Re: Jak się demontuje i montuje wkład lusterka | Autor: Michas |
Aha...
Lusterko lewe (kierowcy)...
Jak jeszcze nie wydłubałeś - ta ramka ze szklem lusterka trzyma sie na 3
zatrzaskach - u mnie wystarczylo odchylic lusterko tak zeby wlozyc paluch
pod nia i silniej pociagnac - zeskoczyla. Potem opalarka rozgrzac plastik
(wystarczy na jednym koncu), wydlubac stare lusterko, znowu rozgrzac, wlozyc
nowe szklo, zatrzasnac na miejsce i gotowe.
No, u mnie doszlo jeszcze klejenie calej obudowy, ale to zajecia dodatkowe..
;)
M.
9 |
Data: Listopad 20 2007 15:46:47 | Temat: Re: Jak się demontuje i montuje wkład lusterka | Autor: Miszaa |
Lusterko lewe (kierowcy)...
Jak jeszcze nie wydłubałeś - ta ramka ze szklem lusterka trzyma sie na 3 zatrzaskach - u mnie wystarczylo odchylic lusterko tak zeby wlozyc paluch pod nia i silniej pociagnac - zeskoczyla. Potem opalarka rozgrzac plastik (wystarczy na jednym koncu), wydlubac stare lusterko, znowu rozgrzac, wlozyc nowe szklo, zatrzasnac na miejsce i gotowe.
No, u mnie doszlo jeszcze klejenie calej obudowy, ale to zajecia dodatkowe.. ;)
A czy przy takich temperaturach coś nie pourywam w tych plastikach?
Czy muszę wjeżdżać gdzies do ogrzewanego pomieszczenia?
Pozdr.
M
| | | |