Grupy dyskusyjne   »   Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...

Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...



1 Data: Pa?dziernik 10 2009 13:37:28
Temat: Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...
Autor: NZSNNW 

Jak sie dzis sprzedaje samochod?
Pytam co zrobic w momencie sprzedazy z ubezpieczeniem auta.

Moj przyklad:
Mam auto majace rok i miesiac, dzis je sprzedaje (nie wiedzialem ubezpieczajac
je na rok, sprawy rodzinne).
Ale z rozpoczetego drugiego roku (ten "i miesiac") mam ubezpieczenie trwajace
jeszcze 11 miesiecy.
Co zrobic w momencie sprzedania samochodu?
Dac ("przekazac" w jakis sposob) to ubezpieczenie nabywcy?
A moze kwote za pozostale 11 miesiecy moge odzyskac, ubezpieczyciel mi wyplaci?

Ubezpieczenie mam OC, AC oraz NNW.
Jak sie dzis to zalatwia?
Jak najlepiej?

Za pomoc z gory dziekuje
NZSNNW

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Pa?dziernik 10 2009 13:46:18
Temat: Re: Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...
Autor: Kuba (aka cita) 

NZSNNW wydusił z siebie te słowy:


Ubezpieczenie mam OC, AC oraz NNW.
Jak sie dzis to zalatwia?
Jak najlepiej?

a wysatrczy troche poszukać na grupie i wszytsko byś wiedzial.

OC z momentem sprzedaży samochodu staje sie wlasnością kupującego i jemu musisz przekazac polise. On decyduje czy będzie je kontynuował, czy wypowie (na co ma 30 dni) i wykupi inne.
Jesli wypowie .. to Ty mozesz odzyskać nadpłaconą skladke. Mozesz to z nim uzgodnić przy sprzedaży .. i od razu moze podpisac Ci wypowiedzenie, co i tak nie zmienia faktu, ze musisz dać mu polise.

Z AC nic sie nie dzieje. Idziesz do swojego TU i zgłąszając sprzedaż odzyskujesz skladke.
Z NW w ogole nic nie robisz, przeciez to grosze.



--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

3 Data: Pa?dziernik 10 2009 14:51:20
Temat: Re: Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...
Autor: lukasz 



Jesli wypowie .. to Ty mozesz odzyskać nadpłaconą skladke. Mozesz to z nim
uzgodnić przy sprzedaży .. i od razu moze podpisac Ci wypowiedzenie, co i
tak nie zmienia faktu, ze musisz dać mu polise.

a co sie stanie jesli nie wypowie? mbank poinformowalmnie ze to nie ma
znaczenia, wyslalem im umowe k/s i i tak nie beda pobierali kolejnych
skladek (platnosci comiesiecne), a fakture za kolejne miesiace wysla
kupujacemu.??

to jest ogolnie przyjeta praktyka?

4 Data: Pa?dziernik 10 2009 15:07:18
Temat: Re: Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...
Autor: Maverick 

lukasz pisze:

Jesli wypowie .. to Ty mozesz odzyskać nadpłaconą skladke. Mozesz to z nim uzgodnić przy sprzedaży .. i od razu moze podpisac Ci wypowiedzenie, co i tak nie zmienia faktu, ze musisz dać mu polise.

a co sie stanie jesli nie wypowie? mbank poinformowalmnie ze to nie ma znaczenia, wyslalem im umowe k/s i i tak nie beda pobierali kolejnych skladek (platnosci comiesiecne), a fakture za kolejne miesiace wysla kupujacemu.??

to jest ogolnie przyjeta praktyka?

OC przechodzi na kupujacego auto - ze wszystkimi tego atutami i wadami. To kupujący decyduje czy chce miec to OC, cyz wypowiada umowe i kupuje jakies inne.

Z platnosciami miesiecznymi jest tak jak mBnak pisal - skoro umowa OC nie jest juz twoja, to nie ty sie martw. (pewnie z tym ,ze licza pelne miesiace, tj. skoro rate placisz z gory za miesiac, to kupujacy placi dopiero kolejna rate itp.) Jak kupujacy nie wypowie umowy to bedzie musial placic kolejne raty miesieczne.

Jedynie jakbys powiedzial ze OC zaplacone od konca roku, a bylo tylko do marca - to wchodzi w gre jakies oszustwo itp. - wtedy moze sie okazac ze   sprzedajacy bedzie cos pokrywal za OC - ale to tylko jakis szczegol (bo pewnie skonczyloby sie sprawa w sadzie, a sprawa za 3-5 lat dopiero), wiec mozna sie nie martwic.

--
Elektroniczne papierosy - www.niedopalek.pl

7 Data: Pa?dziernik 13 2009 14:05:25
Temat: Re: Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...
Autor: Konrad N.S. 

Użytkownik " Tatanka"  napisał w wiadomości

Masz obowiazek dac sprzedajacemu swoje OC. Co on z nim zrobi - wypowie czy
/.../

wydeletowałem wszystko, choć bardzo cenne i rzeczowe.
dziękuję za fachowy i zrozumiały ywkład.

jescze pytanie o przejście OC ze sprzedającego wóż na kupującego:

czy na umowie kupna-sprzedaży zaznaczyć godzinę?
warto/można/trzeba/nie wolno to zrobić?
jesli wpiszę godzinę - czy będzie to maiło znaczenie, moc?

zadając to pytanie myślę o ew. wypadku lub stłuczce - by było wiadomo że stłuczka o gg:mm a oc należy od godziny GG:MM już do kogoś innego.

K>N>S>

8 Data: Pa?dziernik 13 2009 12:57:48
Temat: Re: Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...
Autor: Tatanka 

Konrad N.S.  napisał(a):

Użytkownik " Tatanka"  napisał w wiadomości


> Masz obowiazek dac sprzedajacemu swoje OC. Co on z nim zrobi - wypowie czy
/.../

wydeletowałem wszystko, choć bardzo cenne i rzeczowe.
dziękuję za fachowy i zrozumiały ywkład.

jescze pytanie o przejście OC ze sprzedającego wóż na kupującego:

czy na umowie kupna-sprzedaży zaznaczyć godzinę?
warto/można/trzeba/nie wolno to zrobić?
jesli wpiszę godzinę - czy będzie to maiło znaczenie, moc?

zadając to pytanie myślę o ew. wypadku lub stłuczce - by było wiadomo że
stłuczka o gg:mm a oc należy od godziny GG:MM już do kogoś innego.

K>N>S>


Szczerze to nie wiem.
I chyba malo kto to robi.
Wolno, dlaczego nie. I moc wg mnie tez miec bedzie, dlaczego nie. Możesz
wpisać w umowe co chcesz. Jak podpisana przez obie strony umowa to moc tez
miec powinna.
Natomiast ludzie raczej nie wpisuja a w razie problemow nie wiem jak z tego
wychodza. Przypuszczam ze przypadkow kiedy nabywca auta w dniu zakupu od razu
powoduje wypadek ze swojej winy jest tak zajebiscie malo, ze nie ma pewnie
jakiejs ustalonej procedury.
Jesli chcesz sie chronic i z tej strony - czemu nie, skoro juz o tym
pomyslales to wpisz. Ja dzieki Twojej podpowiedzi przy nastepnej sprzedazy tez
wpisze - a co. Nic nie kosztuje, a faktycznie moze ulatwic w razie czego. Tym
bardziej ze policja notuje godzine zdarzenia.

Swoja droga pomyslalem teraz - faktycznie warto wpisac godzine. Bo jak kupiec
bedzie wracal od ciebie to zawsze moze trafic na fotoradar - i wtedy wezwanie
przyjdzie do Ciebie, a ty sie wybronisz wlasnie umowa k-s z godzina i data,
wczesniejsza niz na fotce.

Mysle, ze przed wszystkimi takimi zdarzeniami udaloby sie wybronic i tak,
gdyby tej godziny nie bylo. Ale jak bedzie wpisana to bedzie latwiej o wiele i
szybciej. A po co tracic czas na nie swoje juz auto?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Jak sie dzis sprzedaje samochod - co zrobic z...



Grupy dyskusyjne