Grupy dyskusyjne   »   Jak to jest z tym docieraniem?

Jak to jest z tym docieraniem?



1 Data: Listopad 27 2007 01:19:13
Temat: Jak to jest z tym docieraniem?
Autor: marjas 

Jak jeździć żeby silnik się dobrze dotarł, po ilu km zmieniać olej,
regulować zawory?



2 Data: Listopad 27 2007 12:01:01
Temat: Re: Jak to jest z tym docieraniem?
Autor: Robert 

Witam,
Nie dawno robiłem kapitalke silnika w swoim Grabusku i mój mechanik od
wiatropałów kazła mi przyjechać po 1000-1500km na wymiane oleju i od razu
regulacja zaworów. No a teraz to norma po 5000tys wymina oleju chociaż w
zime ja wymeniam po 4000 tys a  regulacja zaworeów po 30 tys km. Co do jazdy
to musisz uwazac aby ni eprzeciazac silnika na obrotach, delikatnie i nie
wciskać pedalu gazu zbyt gwałtownie, po prostu pozwól mu deliktanie
rozpedzać sie . Pamietaj, że dobre dotarcie silnika bedzie Ci odwzajemniać
sie długotrwała i bezawaryjna praca silniczka.
pozdraVWiam
(o\I/o) 1303` 74
Użytkownik "marjas"  napisał w wiadomości

Jak jeździć żeby silnik się dobrze dotarł, po ilu km zmieniać olej,
regulować zawory?

3 Data: Listopad 27 2007 13:00:06
Temat: Re: Jak to jest z tym docieraniem?
Autor: .marcin piotrowski......[empestudio] 

Ja wymienialem olej i regulacja zaworow po 500km
M.

Użytkownik "Robert"  napisał w wiadomości

Witam,
Nie dawno robiłem kapitalke silnika w swoim Grabusku i mój mechanik od
wiatropałów kazła mi przyjechać po 1000-1500km na wymiane oleju i od razu
regulacja zaworów. No a teraz to norma po 5000tys wymina oleju chociaż w
zime ja wymeniam po 4000 tys a  regulacja zaworeów po 30 tys km. Co do
jazdy to musisz uwazac aby ni eprzeciazac silnika na obrotach, delikatnie
i nie wciskać pedalu gazu zbyt gwałtownie, po prostu pozwól mu deliktanie
rozpedzać sie . Pamietaj, że dobre dotarcie silnika bedzie Ci odwzajemniać
sie długotrwała i bezawaryjna praca silniczka.

4 Data: Listopad 27 2007 14:53:07
Temat: Re: Jak to jest z tym docieraniem?
Autor: Coaster 

Robert wrote:

No a teraz to norma po 5000tys wymina oleju chociaż w

zime ja wymeniam po 4000 tys a  regulacja zaworeów po 30 tys km.

Z olejem jestes ostrozny a o zawory nie dbasz: sprawdzanie zaworow w Garbie co 5000 km to regula. Nie mowie, ze zawsze bedziesz musial regulowac, ale 30 tys km to przegiecie.
Prawidlowy luz na CALKOWICIE ZIMNYM silniku to 0.15 dla wydechowych i ssacych.

Pozdr.
Bet'em 1302/71

5 Data: Listopad 27 2007 14:41:06
Temat: Re: Jak to jest z tym docieraniem?
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "marjas"  napisał w wiadomości Jak jeździć żeby silnik się dobrze dotarł, po ilu km zmieniać olej,
regulować zawory?

A co było robione?
Jak porządny szlif i honowanie cylindrów to jeździć delikatnie na kiepskim oleju i zmienić po kilkuset km.
Jak nei było szlifu to w zasadzie nie ma co docierać. Tym bardziej jak są nowe pierścienie - lepiej przypałować odrazu na kiepskim oleju.

Pozdrawiam Łukasz

6 Data: Listopad 28 2007 07:31:16
Temat: Re: Jak to jest z tym docieraniem?
Autor: qubek 

Jak jeździć żeby silnik się dobrze dotarł, po ilu km zmieniać olej,
regulować zawory?

Nie wiem jaki byl zakres remontu ale generalnie:
W pierwszym okresie jezdzic delikatnie, tzn ani nie przekrecac na wysokich
obrotach ani (tym bardziej) nie obciazac na niskich. Po prostu bardziej uwaznie
i czesciej zmieniac biegi i trzymac silnik w optymalnym zakresie obrotow. Nie
katowac, ale tez nie mulic. I starac sie nie utrzymywac za dlugo stalej
predkosci, tak wiec lepiej docierac w miescie niz na trasie. A jesli na trasie,
to zmieniac predkosc jazdy co jakis czas. Im dalej od remontu tym rozluzniac
ograniczenia. 1500 to juz jest dosc spokojna granica.
Ja wymieniam olej zaraz po wstepnym docieraniu na sucho, przed pierwsza jazda.
Potem po 500 km


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Listopad 28 2007 10:54:16
Temat: Re: Jak to jest z tym docieraniem?
Autor: Coaster 

qubek wrote:
[...]

tak wiec lepiej docierac w miescie niz na trasie.
[...]
Tu musze sie nie zgodzic - w ruchu typowo miejskim warunki do docierania silnika sa bardzo niekorzystne - korki, krotkie przebiegi na zimnym silniku na ssaniu - paliwo zmywa olej z gladzi, silnik jest czesto pracuje w niskim zakresie obrotow (underreved) itp. Chyba, ze masz na mysli np Siemiatycze, czy jakies inne male miasteczko lub podmiejskie ale nie Warszawe w centrum :-)
Zdefiniuj prosze jak rozumiesz 'miasto' :-)

Pozdrawiam,
Bet'em 1302/71
(bez gazu)

8 Data: Listopad 28 2007 11:54:02
Temat: Re: Jak to jest z tym docieraniem?
Autor: qubek 

qubek wrote:
[...]
> tak wiec lepiej docierac w miescie niz na trasie.
[...]
Tu musze sie nie zgodzic - w ruchu typowo miejskim warunki do docierania
silnika sa bardzo niekorzystne - korki, krotkie przebiegi na zimnym
silniku na ssaniu - paliwo zmywa olej z gladzi, silnik jest czesto
pracuje w niskim zakresie obrotow (underreved) itp. Chyba, ze masz na
mysli np Siemiatycze, czy jakies inne male miasteczko lub podmiejskie
ale nie Warszawe w centrum :-)
Zdefiniuj prosze jak rozumiesz 'miasto' :-)

Racja - korki nie sa dobrymi warunkami docierania. Troche nieprecyzyjnie
opisalem o co mi chodzi. Nie chodzilo mi o "miejskie warunki jazdy" w rozumieniu
dojezdzanie do supermarketu 3 km i z powrotem na zimnym silniku, ale docieranie
w miescie - w tym sensie, ze zazwyczaj po zlozeniu silnika robisz przejazdzki
ktorych glownym celem jest jego sprawdzenie i dotarcie. I takie przejazdzki
lepiej robic w miescie (choc racja ze lepiej poznym wieczorem, gdy ruch jest
mniejszy) niz w trasie. Wpadniesz pod jednego kumpla pokazac ze skonczyles
silnik, drugiemu oddasz ksiazke pozyczona 2 lata temu, zachaczysz o swoj
ulubiony zakret i juz 150 km masz za soba. Tylko ze pokonasz je zwalniajac,
przyspieszajac, zatrzymujac sie na chwile na swiatlach, a nie jadac szosowo.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Jak to jest z tym docieraniem?



Grupy dyskusyjne