Grupy dyskusyjne   »   Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chł odniczego.

Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chł odniczego.





4 Data: Sierpien 07 2009 18:01:12
Temat: Re: Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chłodniczego.
Autor: WIHEDCNF 


Użytkownik "Jackare"

Jeżeli płynu będzie zbyt dużo to w wyniku rozszerzalności wyleje się ze zbiorniczka wyrównawczego bo zbiorniczek wyrównawczy to układ otwarty i co będzie ?

otwarty, to może był kiedyś w centralnym ogrzewaniu w domach na wsi ;-)

w układzie chłodzenia występuje NADCIŚNIENIE, między innymi dlatego, aby podwyższyć temperaturę wrzenia cieczy

5 Data: Sierpien 07 2009 21:36:01
Temat: Re: Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chł odniczego.
Autor: Kocureq 

WIHEDCNF pisze:

w układzie chłodzenia występuje NADCIŚNIENIE, między innymi dlatego, aby podwyższyć temperaturę wrzenia cieczy

W niektórych autach zbiorniczek wyrównawczy jest poza układem ciśnieniowym...

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

6 Data: Sierpien 07 2009 22:32:39
Temat: Re: Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chłodniczego.
Autor: WIHEDCNF 


Użytkownik "Kocureq"


w układzie chłodzenia występuje NADCIŚNIENIE, między innymi dlatego, aby podwyższyć temperaturę wrzenia cieczy

W niektórych autach zbiorniczek wyrównawczy jest poza układem ciśnieniowym...

Przyznam, ze nie spotkałem się z takim rozwiązaniem - możesz coś bliżej?

Pozdrawiam

7 Data: Sierpien 07 2009 23:49:59
Temat: Re: Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chłodniczego.
Autor: Wmak 

W wielu amerykańskich i japońskich autach bywa stosowany bezciśnieniowy
zbiorniczek wyrównawczy.
Na naszym rynku taki układ ma np. Kia Ceed.

W układach ciśnieniowych (np. pojazdy Daewoo) płyn krąży przez zbiorniczek
(ze szczelnym korkiem z zaworkami ciśnieniowymi) - z góry się nalewa, z dołu
zasysa.
Po nagrzaniu układu i przekroczeniu granicznego ciśnienia zaworka na
zewnątrz wydostaje się powietrze i pary płynu.
Przy stygnięciu drugi zaworek w tym samym korku, o znacznie ciśnieniu
otwarcia wpuszcza do zbiorniczka powietrze.

Bezciśnieniowy zbiorniczek zakryty jest pokrywką zabezpieczającą tylko przed
wychlapywaniem płynu, czasem pokrywka mocniej się trzyma ale (chyba) zawsze
dodatkowo jest rurka przelewowa wyprowadzona z górnej części zbiorniczka pod
podwozie - na wypadek zagotowania płynu przy awarii układu chłodzenia.
Zaworki ciśnieniowe są pod solidnym metalowym korkiem umieszczonym na samej
chłodnicy albo na rurze łączącej głowicę z termostatem i chłodnicą.
Korek ma tłoczek (z uszczelnieniem na obwodzie), na sprężynie, wchodzący na
ok 2 cm, do przewężenia, "szyjki" gniazda na którym korek jest zamykany.
W tym gnieździe, powyżej tłoczka a poniżej zewnętrznego uszczelnienia korka
jest króciec do rurki prowadzącej do najniższej części zbiorniczka
wyrównawczego.
Gdy po rozgrzaniu silnika płyn chłodzący zwiększa swoją objętość, wzrasta
ciśnienie w układzie, w/w tłoczek jest unoszony i płyn jest wypychany do
zbiorniczka.
Gdy silnik i chłodnica stygną, płyn się kurczy, w układzie występuje
podciśnienie i poprzez dodatkowy zaworek w tłoczku (o przeciwnym kierunku
przepuszczania i niskim ciśnieniu otwarcia) płyn ze zbiorniczka jest
zasysany do chłodnicy i bloku silnika, tą samą rurką od spodu zbiorniczka.
W zbiorniczku, dzięki luźnemu korkowi i otwartej rurce przelewowej nigdy nie
ma nad- ani pod-ciśnienia.
P.S.
Opis może długi, ale rysunku nie znalazłem.
Wmak





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Sierpien 08 2009 06:07:18
Temat: Re: Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chł odniczego.
Autor: Kocureq 

  Wmak pisze:

Bezciśnieniowy zbiorniczek zakryty jest pokrywką zabezpieczającą tylko przed wychlapywaniem płynu, czasem pokrywka mocniej się trzyma ale (chyba) zawsze dodatkowo jest rurka przelewowa wyprowadzona z górnej części zbiorniczka pod podwozie - na wypadek zagotowania płynu przy awarii układu chłodzenia.

Nie zawsze, Mazda MX-6 nie miała.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

9 Data: Sierpien 07 2009 23:17:20
Temat: Re: Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chł odniczego.
Autor: Kocureq 

WIHEDCNF pisze:

W niektórych autach zbiorniczek wyrównawczy jest poza układem ciśnieniowym...

Przyznam, ze nie spotkałem się z takim rozwiązaniem - możesz coś bliżej?

Ja osobiście widziałem w Mazdach z lat 90. Na chłodnicy jest korek ciśnieniowy, który w zależności od ciśnienia upuszcza bądź zasysa płyn ze zbiorniczka, który znajduje się obok koła, opuszczony w dół, pod akumulatorem.

Na górze wystaje tylko "szyjka" z plastikowym bagnetem do sprawdzania poziomu - z racji braku nadciśnienia można podczas pracy dolewać tam płynu bądź sprawdzać stan :)

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [             ] |_|_|)___)

12 Data: Sierpien 07 2009 12:15:57
Temat: Re: Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chłodniczego.
Autor: Jakub Witkowski 

krzysiek82 pisze:

Witajcie
Gdy silnik jest zimny np po nocnym postoju poziom płynu jest minimalnie poniżej minimum, gdy sie rozgrzeje wychodzi trochę powyżej max.
Zawsze sprawdzałem poziom płynu na zimno i wtedy ewentualne braki uzupełniałem. W aso jednak twierdzą, że jeśli na gorącym silniku będzie powyżej max to trzeba wybrać tyle żeby było pomiędzy min i max. Jak to jest. Przecież wtedy na zimnym pokaże sporo poniżej minimum. Pacjent to kropek 1.9JTD. Wycieków brak bo na 60tyś przejechane nic nie dolewałem w ostatnim czasie.

Moim zdaniem sama rozszerzalność cieplna płynu nie usprawiedliwia
aż takich wahań, i poszukałbym czy nie jest jednak zapowietrzony,
co wcale niekoniecznie musi się objawiać np. przegrzaniem.
Za to niestety gaz rozszerza się znacznie chętniej niż płyn
i stąd większe różnice zimno-ciepło.

No chyba, że do tego silnika wchodzi stosunkowo dużo płynu, kreski
min i max zaś umieszczono dość blisko siebie. Jeśli powyżej max
jest jeszcze dużo miejsca - wtedy bym się w ogóle nie przejmował
utrzymywał właściwy poziom na zimnym (zresztą zobacz w instrukcji...)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

13 Data: Sierpien 07 2009 13:21:32
Temat: Re: Jak to jest ze sprawdzaniem poziomu płynu chłodniczego.
Autor: krzysiek82 

Jakub Witkowski pisze:

No chyba, że do tego silnika wchodzi stosunkowo dużo płynu, kreski
min i max zaś umieszczono dość blisko siebie. Jeśli powyżej max
jest jeszcze dużo miejsca - wtedy bym się w ogóle nie przejmował
utrzymywał właściwy poziom na zimnym (zresztą zobacz w instrukcji...)


Książkę kupiłem, poczytałem, pożyczyłem i teraz nie pamiętam komu ;D

--
krzysiek82



Grupy dyskusyjne