Witam!
 Doporowadzany powoli do zalamania nerwowego, mam do Was pytanie. Co
proponujecie jako zamiennik dla benzyny ze stacji? Cos w stylu opalu tylko
na benzyne. Szukalem troche na necie ale nic nie widze, co mozna by latwo
zaadaptowac do jazdy choc odrobine tanszej? Moze jakas ekstrakcyjna z
domieszkami? Rozpuszczalniki odpadaja bo zezra uklad paliwowy, ale moze
macie jakies pomysly, patenty? Nawet juz nie chodzi o pieniadze, ale o
aspekt czysto moralny, jak mozna utrzymywac takie ceny ? Gaz odpada, bo juz
niedlugo ma byc po 3,6 w zwiazku z wprowadzaniem podatkow przez EU.
Oczywiscie rzad nie protestuje bo bedzie mial wieksze wplywy...


st.

Dnia Sun, 23 Oct 2011 11:30:33 +0200, stabillo napisał(a):

(...)

W dniu 2011-10-23 11:30, stabillo pisze:

Witam!
  Doporowadzany powoli do zalamania nerwowego, mam do Was pytanie. Co

Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-10-23 11:30, stabillo pisze:

Witam!
  Doporowadzany powoli do zalamania nerwowego, mam do Was pytanie. Co

Daleko masz na Białoruś? :)

W dniu 2011-10-23 12:04, stabillo pisze:

Uďż˝ytkownik   napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci

W dniu 2011-10-23 11:30, stabillo pisze:

Witam!
   Doporowadzany powoli do zalamania nerwowego, mam do Was pytanie. Co

Daleko masz na Bia�oru�? :)

  tez o tym mysle, zastanawiam sie zeby pojechac z przyczepka i zbiornikiem
1000 L :

http://allegro.pl/zbiornik-zbiorniki-1000-l-baniak-pojemnik-1000l-i1866605757.html

  zeby kupic sobie na rok. Latwo jest kupic pod granica taka ilosc? Jestem z
WWA, ale moge zrobic taka wycieczke.

W dniu 23.10.2011 12:17, Lewis pisze:

Wszystko fajnie ale jednorazowo możesz przewozić tyle ile wchodzi do
zbiornika samochodu (oryginalnego zbiornika) plus 10l w kanistrze. :/

W dniu 2011-10-23 17:43, nalesnik pisze:

W dniu 23.10.2011 12:17, Lewis pisze:

Wszystko fajnie ale jednorazowo możesz przewozić tyle ile wchodzi do
zbiornika samochodu (oryginalnego zbiornika) plus 10l w kanistrze. :/

Jak pojadę scanią, kamazem czy innym dużym z 1000-litrowym (czy ile tam
do nich wchodzi) bakiem?

On 23 Paź, 19:10, Lewis  wrote:

To wówczas można mieć chyba 200L w zbiorniku. Nie wiem na pewno ale coś
takiego słyszałem. Do tego kilkadziesiąt godzin do odstania w kolejce.

Użytkownik "Piotr Molski"  napisał w wiadomości

On 23 Paź, 19:10, Lewis  wrote:

To wówczas można mieć chyba 200L w zbiorniku. Nie wiem na pewno ale coś
takiego słyszałem. Do tego kilkadziesiąt godzin do odstania w kolejce.

A po co jezdzic za granice? Bialorusini do nas przyjezdzaja.

On 23 Paź, 21:46, "stabillo"  wrote:

rozwin mysl :) ja mowie powaznie, w dobrej cenie , chetnie kupie ilosc o
ktorej pisalem.

Sam sobie odpowiedziales - kupic u lokalesow. Pogadaj z jakims dobrym
kumplem ze wschodniej sciany i cos znajdziesz.
pozdr
Piotr

On 2011-10-23, stabillo  wrote:

 tez o tym mysle, zastanawiam sie zeby pojechac z przyczepka i zbiornikiem
1000 L :

http://allegro.pl/zbiornik-zbiorniki-1000-l-baniak-pojemnik-1000l-i1866605757.html

 zeby kupic sobie na rok. Latwo jest kupic pod granica taka ilosc? Jestem z
WWA, ale moge zrobic taka wycieczke.

W dniu 2011-10-23 12:04, stabillo pisze:

UÂżytkownik   napisaÂł w wiadomoÂści

W dniu 2011-10-23 11:30, stabillo pisze:

Witam!
   Doporowadzany powoli do zalamania nerwowego, mam do Was pytanie. Co

Daleko masz na BiaÂłoruÂś? :)

  tez o tym mysle, zastanawiam sie zeby pojechac z przyczepka i zbiornikiem
1000 L :

http://allegro.pl/zbiornik-zbiorniki-1000-l-baniak-pojemnik-1000l-i1866605757.html

  zeby kupic sobie na rok. Latwo jest kupic pod granica taka ilosc? Jestem z
WWA, ale moge zrobic taka wycieczke.

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

To sie przyszykuj na zalplacenie cla i akcyzy i VAT
Litr pewnie cie wyniesie z jakies 7-10zl, bo jak rozumiem koncesje na
obrot paliwami posiadasz? ;)

W dniu 2011-10-23 11:30, stabillo pisze:

Witam!
  Doporowadzany powoli do zalamania nerwowego, mam do Was pytanie. Co
proponujecie jako zamiennik dla benzyny ze stacji? Cos w stylu opalu tylko
na benzyne. Szukalem troche na necie ale nic nie widze, co mozna by latwo
zaadaptowac do jazdy choc odrobine tanszej? Moze jakas ekstrakcyjna z
domieszkami? Rozpuszczalniki odpadaja bo zezra uklad paliwowy, ale moze
macie jakies pomysly, patenty? Nawet juz nie chodzi o pieniadze, ale o
aspekt czysto moralny, jak mozna utrzymywac takie ceny ? Gaz odpada, bo juz
niedlugo ma byc po 3,6 w zwiazku z wprowadzaniem podatkow przez EU.
Oczywiscie rzad nie protestuje bo bedzie mial wieksze wplywy...

Pozostaje przeczekać oszczędzając i racjonalizując jeżdżenie. Spadną
obroty firm paliwowych to kierowcy zyskają potężnego sojusznika w walce z
podatkami paliwowymi.

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości

Pozostaje przeczekać oszczędzając i racjonalizując jeżdżenie. Spadną
obroty firm paliwowych to kierowcy zyskają potężnego sojusznika w walce z
podatkami paliwowymi.

On 23 Paź, 11:16, Marcin N  wrote:

skutkuje nieustającym podnoszeniem podatków. Aż do momentu, gdy ten
system się zawali. Na szczęście koniec jest już blisko.

Użytkownik "stabillo"  napisał w wiadomości

Witam!
Gaz odpada, bo juz niedlugo ma byc po 3,6 w zwiazku z wprowadzaniem podatkow przez EU.

Witam!
Gaz odpada, bo juz niedlugo ma byc po 3,6 w zwiazku z wprowadzaniem podatkow przez EU.

ty nie patrz na względną cene LPG tylko na różnice w cenie między jednym a drugim paliwem w tym samym czasie..

Gaz odpada, bo juz
niedlugo ma byc po 3,6 w zwiazku z wprowadzaniem podatkow przez EU.
Oczywiscie rzad nie protestuje bo bedzie mial wieksze wplywy...

CNG w razie "w" sobie napompujesz z instalacji miejskiej ;-)

Użytkownik "nadir"  napisał w wiadomości

CNG w razie "w" sobie napompujesz z instalacji miejskiej ;-)

I myślisz, że wystarczy tylko wąż od kuchenki gazowej podłączyć do butli w samochodzie?

potrzebna jeszcze pompa. Naprawde trudne do opanowania.

Poza problemami prawnymi i ew. bezpieczeństwem, z czysto technicznego
punktu widzenia problemów wiele nie ma.

Nie chodzi o opanowanie tej pompy ale jej cenę.
Parę lat temu, z drugiej reki, kosztowała ponad 20 tys. zł, teraz nie wiem, ale ceny raczej aż tak nie spadły.

On 2011-10-24, PM  wrote:

i co w tej pompie takiego kosmicznego?
różni się zasadniczo do jakiejś sprężarki 20MPa ???

skoro mowa o partyzantce, to odliczmy z ceny wszelkie atesty itp.
no i wydatek może być malutki bo czasu dla siebie mamy dosyć.
tu:
http://archiwumallegro.pl/sprzarka_kompresor_gera_300_bar-193437145.html
doć spora, ale i troche tańsza niż 20tys.

a tu potencjalnie znacznie tańsza:
http://allegro.pl/okazja-sprezarka-kompresor-250-bar-bez-silnika-i1847342649.html

Dobrze rozumiem, ze chcesz gaz pompowac kompresorem tlokowym? Nie
chcialbym byc Twoim sasiadem.

W dniu 2011-10-24 13:59, PM pisze:

Dobrze rozumiem, ze chcesz gaz pompowac kompresorem tlokowym? Nie
chcialbym byc Twoim sasiadem.

nie chcę, ale jezeli jest to potencjalnie groźne to chętnie wysłucham
jakiegoś wykładu
objaśniającego zagrożenia.

Dobrze rozumiem, ze chcesz gaz pompowac kompresorem tlokowym? Nie
chcialbym byc Twoim sasiadem.

nie chcę, ale jezeli jest to potencjalnie groźne to chętnie wysłucham
jakiegoś wykładu
objaśniającego zagrożenia.

Jeżeli będzie idealnie odizolowany od powietrza (tlenu) to nic się nie stanie.

On 2011-10-24, PM  wrote:

no jasne.
ale AZ miał wyrażny wstręt do sprężarek tłokowych
chciałbym usłyszeć/przeczytać jakąś podbudowę tej awersji.
(chyba ze mu sie pomieszał LPG -  płynny, z CNG - gazowym).

Chodzilo mi o szczelnosc takiego ukladu. Sprezarka tlokowa ma
przedmuchy, tloki/cylindry nagrzewaja sie. Nie mowie ze to od razu
wybuchnie ale w pelni bezpieczne napewno nie jest.

W dniu 2011-10-24 17:26, AZ pisze:

Chodzilo mi o szczelnosc takiego ukladu. Sprezarka tlokowa ma
przedmuchy, tloki/cylindry nagrzewaja sie. Nie mowie ze to od razu
wybuchnie ale w pelni bezpieczne napewno nie jest.

Użytkownik PM napisał:

Nie chodzi o opanowanie tej pompy ale jej cenę.
Parę lat temu, z drugiej reki, kosztowała ponad 20 tys. zł, teraz nie
wiem, ale ceny raczej aż tak nie spadły.

i co w tej pompie takiego kosmicznego?
różni się zasadniczo do jakiejś sprężarki 20MPa ???

Nie mam pojęcia, ale jak zmajstrujesz mi coś takiego za 2000-3000 PLNów,
to biorę w ciemno.

Użytkownik nazgul napisał:

Nie mam pojęcia, ale jak zmajstrujesz mi coś takiego za 2000-3000 PLNów,
to biorę w ciemno.

ale poważnie, czy tak tylko sobie piszesz?

W dniu 2011-10-24 22:28, nadir pisze:

Użytkownik nazgul napisał:

Nie mam pojęcia, ale jak zmajstrujesz mi coś takiego za 2000-3000 PLNów,
to biorę w ciemno.

ale poważnie, czy tak tylko sobie piszesz?

Jak najbardziej poważnie.
Co prawda nie mam samochodu na CNG(choć miałem okazję takim jeździć) ale
gdyby dało się kupić kompresor za podaną kwotę, to praktycznie od zaraz
zaczynam szukać samochodu na CNG.
Jednak chciałbym mieć jakąś gwarancję, że nie wywalę w powietrze siebie
i pół osiedla, oraz że sprzęt wytrzyma kilka lat, a nie tygodni....

czyli wymiękasz, stawiasz dodatkowe warunki o których nie było mowy
wcześniej.

dozorowi podlegają zbiorniki ciśnieniowe - przy takim ciśnieniu może się
okazać że nawet osuszacz spełnia warunki (V*P) i łapie się na dozór
ale gdyby nie dawać osuszaczy.... to sama sprężarka się nie łapie.
Niestety aby napełniać zbiorniki ciśnieniowe to sam musisz posiadać
uprawnienia ;-)

poza tym o czym mowa, chcesz na krzywy ryj pompować gaz a dupę zawracasz
kwitkami?

jednym słowem dostaniesz sprężarkę, z gwarancja np. na rok, a przegląd
sobie rób na własny koszt we własnym zakresie, to chyba uczciwe co?

W dniu 2011-10-25 01:11, nadir pisze:

czyli wymiękasz, stawiasz dodatkowe warunki o których nie było mowy
wcześniej.

A to ja jakiś cudów wymagam?

poza tym o czym mowa, chcesz na krzywy ryj pompować gaz a dupę zawracasz
kwitkami?

Dlaczego na krzywy ryj? Mam w domu gaz, za który płacę i chcę go
spożytkować nie tylko do gotowania i grzania, całe te farmazony o
akcyzie mnie nie przekonują i jakoś je przeboleje.

A kwity, jeżeli są wymagane do takiego sprzętu, to chcę dla własnego
bezpieczeństwa, a nie dla samego "mania".

jednym słowem dostaniesz sprężarkę, z gwarancja np. na rok, a przegląd
sobie rób na własny koszt we własnym zakresie, to chyba uczciwe co?

Jeszcze nie wiem czy uczciwe.
Sprzedajesz, serwisujesz, produkujesz takie urządzenia?
Możesz podać linka to tego co chcesz mi sprzedać?

nie nie mogę, bo widzę ze nie podtrzymujesz oferty -miałeś brać w ciemno.

nie nie mogę, bo widzę ze nie podtrzymujesz oferty - miałeś brać w ciemno.

W ciemno to ja wezmę urządzenie, które odpowiada parametrom jakie ma to,
które podałem w swoim linku i będzie kosztowało mniej niż 3000.

A Ty chcesz mi wcisnąć jakiś złom z NRD.

begin stabillo

Doporowadzany powoli do zalamania nerwowego, mam do Was pytanie. Co
proponujecie jako zamiennik dla benzyny ze stacji? Cos w stylu opalu
tylko na benzyne. Szukalem troche na necie ale nic nie widze, co mozna
by latwo zaadaptowac do jazdy choc odrobine tanszej? Moze jakas
ekstrakcyjna z domieszkami?

On 23 Paź, 17:30, to  wrote:

Podobno ekstrakcyjna z moczem dobrze się sprawdza. Mówi się, że na
niektórych stacjach sprzedają to by default.

begin Lisciasty

Ty masz chyba jakiś problem na tle moczu

On 23 Paź, 11:30, "stabillo"  wrote:

na benzyne. Szukalem troche na necie ale nic nie widze, co mozna by latwo
zaadaptowac do jazdy choc odrobine tanszej? Moze jakas ekstrakcyjna z
domieszkami? Rozpuszczalniki odpadaja bo zezra uklad paliwowy, ale moze
macie jakies pomysly, patenty? Nawet juz nie chodzi o pieniadze, ale o

On 23 Paź, 11:30, "stabillo"  wrote:

> na benzyne. Szukalem troche na necie ale nic nie widze, co mozna by latwo

> zaadaptowac do jazdy choc odrobine tanszej? Moze jakas ekstrakcyjna z

> domieszkami? Rozpuszczalniki odpadaja bo zezra uklad paliwowy, ale moze

> macie jakies pomysly, patenty? Nawet juz nie chodzi o pieniadze, ale o

Denaturat w hurcie kosztuje około 7zł/litr, ale mało szukałem. Zapewne

da się kupić taniej, myślę że to całkiem dobre paliwo ;)

Pzdr.

L.

Dnia Sun, 23 Oct 2011 21:21:35 +0200, jack napisał(a):

http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/instrukcja-budowy/

begin Lisciasty

Denaturat w hurcie kosztuje około 7zł/litr, ale mało szukałem. Zapewne
da się kupić taniej, myślę że to całkiem dobre paliwo ;)

On 23 Paź, 22:04, to  wrote:

Szczególnie, gdy zmiesza się z moczem. Na koniec można jeszcze napluć i
postawić w ten sposób symboliczną kropkę nad i.

On 23 Paź, 22:04, to  wrote:

> Szczególnie, gdy zmiesza się z moczem. Na koniec można jeszcze napluć i

> postawić w ten sposób symboliczną kropkę nad i.

Myliłem się, za późno na leczenie, trzeba izolować.

L.

begin Lisciasty

Szczególnie, gdy zmiesza się z moczem. Na koniec można jeszcze napluć i
postawić w ten sposób symboliczną kropkę nad i.

Myliłem się, za późno na leczenie, trzeba izolować.

Odpowiedź jest niezwykle prosta:
O alternatywę dla benzyny jest równie łatwo, co o solidnego, uczciwego i
niedrogiego mechanika samochodowego w W-wie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

O alternatywę dla benzyny jest równie łatwo, co o solidnego, uczciwego i
niedrogiego mechanika samochodowego w W-wie.

begin PM

O alternatywę dla benzyny jest równie łatwo, co o solidnego, uczciwego
i niedrogiego mechanika samochodowego w W-wie.

ale musi byś zmieszany z moczem!

aspekt czysto moralny, jak mozna utrzymywac takie ceny ? Gaz odpada, bo juz
niedlugo ma byc po 3,6 w zwiazku z wprowadzaniem podatkow przez EU.
Oczywiscie rzad nie protestuje bo bedzie mial wieksze wplywy...

W dniu 2011-10-23 11:30, stabillo pisze:

Gaz odpada, bo juz
niedlugo ma byc po 3,6 w zwiazku z wprowadzaniem podatkow przez EU.

Dokładnie.
Kiedyś zastraszony przez pismaków niepotrzebnie kupiłem ropniaka, a trzeba
było jednak na gaz.


-- -- -

Straszą tym od kiedy LPG pojawiło się na stacjach, a jakoś póki co się nie