Grupy dyskusyjne   »   Jaki tani samochod?

Jaki tani samochod?



1 Data: Czerwiec 15 2007 16:33:22
Temat: Jaki tani samochod?
Autor: W33 

Witam,

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym zupelnie
(ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym poprosic Was o
pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest glowne kryterium.

Samochod powinien spelniac pare wymagan:
- osoba majaca 195 cm powinna moc swobodnie sie w nim miescic bez
przyjmowania pozy embrionalnej, tudziez wciskania nogi pomiedzy deske
rozdzielcza a kierownice
- mile widzany spory bagaznik
- ekonomia, czyli niskie spalanie (moze diesel?) i tanie przeglady
- bezawaryjnosc (wiem, wiem, za te cene nie ma sensu oczekiwac cudow)

Wszelkie inne kryteria w rodzaju osiagow technicznych, liczby drzwi, koloru
itp. sa raczej drugorzedne.
Z tego co na razie znalazlem spodobaly mi sie: Civici, Punto i Cariny (ale
te chyba wiecej pala). Zestawienie pewnie egzotyczne, ale wlasnie dlatego
pisze, zeby sobie widok na pewne sprawy wyprostowac :)

Przegladalem setki ogloszen i zastanawiam sie, czy obecnie jest jakas
przewaga kupowania samochodu w komisie nad zakupem od osoby prywatnej? Na co
powinienem uwazac i jakie sa ewentualne szanse na wyegzekwowanie zwrotu
pieniedzy w razie wystapienia wad ukrytych?

I ostatnie pytanie - czy sa w Warszawie jakies komisy godne polecenia? Mam
dzine (i byc moze falszywe) przekonanie, ze jest to jednak pewniejsze zrodlo
zaopatrzenia niz prywatne osoby.

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze niezainteresowani pomoca mnie nie zjedza...
W33



2 Data: Czerwiec 15 2007 18:08:01
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Czabu 


Użytkownik "W33"  napisał w wiadomości


Przegladalem setki ogloszen i zastanawiam sie, czy obecnie jest jakas przewaga kupowania samochodu w komisie nad zakupem od osoby prywatnej? Na co powinienem uwazac i jakie sa ewentualne szanse na wyegzekwowanie zwrotu pieniedzy w razie wystapienia wad ukrytych?
Ja równiez szukam samochodu dla siebie (od marca... ;-( ) i stwierdziłem, że po komisach już nie chce mi się nawet chodzić... W większości komisów samochody są w stanie żałosnym. Szczególnie autka starsze niż kilka lat. Jeżeli trafia się coś co wygląda ciekawie, to do wyboru masz dwie mozliwości: cena mocno zawyżona (wzięta z kosmosu) lub mocno podpicowany wrak (za cholerę nie pojadą do serwisu - bo nie ;-).

I ostatnie pytanie - czy sa w Warszawie jakies komisy godne polecenia? Mam dzine (i byc moze falszywe) przekonanie, ze jest to jednak pewniejsze zrodlo zaopatrzenia niz prywatne osoby.
Rzeczywiście dziwne ;-) W Warszawie nie znalazłem komisu, który poważnie podchodzilby do sprzedaży aut (starszych, przy mlodszych łatwiej znaleźć jakiś komis przy dealerze). Teoretycznie w razie wystąpienia dziwnych sytuacji (ukryte usterki, niejasna przeszłość auta, itp.), łatwiej dochodzić swoich praw w przypadku komisu.
U prywatnych sprzedawców łatwiej znaleźć auto w miarę dobrym stanie i mniej kręcą. Na ogół nie ma problemu, żeby do serwisu podjechać.


Pozdrawiam i mam nadzieje, ze niezainteresowani pomoca mnie nie zjedza...
Dlaczego? Najgorsze dopiero przed Tobą... Ja myślałem, że problemem będą pieniądze na zakup auta i patrząc na ilość ogłoszeń kupię samochód w tydzień. Po prawie czterech miesiącach zaczynam wątpić czy w ogóle mi się uda kupić auto...

Pozdrawiam i zyczę powodzenia
Czabu

3 Data: Czerwiec 15 2007 19:47:16
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 

Użytkownik "Czabu"  napisał w wiadomości


Użytkownik "W33"  napisał w wiadomości


Przegladalem setki ogloszen i zastanawiam sie, czy obecnie jest jakas
przewaga kupowania samochodu w komisie nad zakupem od osoby prywatnej? Na
co powinienem uwazac i jakie sa ewentualne szanse na wyegzekwowanie
zwrotu pieniedzy w razie wystapienia wad ukrytych?
Ja równiez szukam samochodu dla siebie (od marca... ;-( ) i stwierdziłem,
że po komisach już nie chce mi się nawet chodzić... W większości komisów
samochody są w stanie żałosnym. Szczególnie autka starsze niż kilka lat.
Jeżeli trafia się coś co wygląda ciekawie, to do wyboru masz dwie
mozliwości: cena mocno zawyżona (wzięta z kosmosu) lub mocno podpicowany
wrak (za cholerę nie pojadą do serwisu - bo nie ;-).

Pewnie dlatego, ze maja wlasny ;)

Rzeczywiście dziwne ;-) W Warszawie nie znalazłem komisu, który poważnie
podchodzilby do sprzedaży aut (starszych, przy mlodszych łatwiej znaleźć
jakiś komis przy dealerze). Teoretycznie w razie wystąpienia dziwnych
sytuacji (ukryte usterki, niejasna przeszłość auta, itp.), łatwiej
dochodzić swoich praw w przypadku komisu.
U prywatnych sprzedawców łatwiej znaleźć auto w miarę dobrym stanie i
mniej kręcą. Na ogół nie ma problemu, żeby do serwisu podjechać.

Ok, czy wszytsko jedno do jakiego serwisu podjade, czy lepiej wybrac jakis
autoryzowany do obslugi danej marki? Niesttey nie mam zadnego
"zaprzyjaznionego" mechanika, zeby mogl obejrzec auto...

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze niezainteresowani pomoca mnie nie zjedza...
Dlaczego? Najgorsze dopiero przed Tobą... Ja myślałem, że problemem będą
pieniądze na zakup auta i patrząc na ilość ogłoszeń kupię samochód w
tydzień. Po prawie czterech miesiącach zaczynam wątpić czy w ogóle mi się
uda kupić auto...

Strasznie pesymistycznie to zabrzmialo - mam nadzieje, ze bedzie dobrze... w
koncu nie wybieram dawcy nerki, tylko samochod ;)

Pozdrawiam,
W33

4 Data: Czerwiec 15 2007 23:39:53
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Czabu 


Użytkownik "W33"  napisał w wiadomości


Ok, czy wszytsko jedno do jakiego serwisu podjade, czy lepiej wybrac jakis autoryzowany do obslugi danej marki? Niesttey nie mam zadnego "zaprzyjaznionego" mechanika, zeby mogl obejrzec auto...

Do niedawna uważałem, że najlepiej jechać do ASO - w końcu mechanicy tam pracujący najlepiej znają dany model i szybko zauważą wszystkie mankamenty... Niestety niedawno życie zweryfikowało tą opinię i następnym razem zastanowię się kilka razy zanim pojadę do ASO, żeby obejrzeli auto, które chę kupić.


Strasznie pesymistycznie to zabrzmialo - mam nadzieje, ze bedzie dobrze... w koncu nie wybieram dawcy nerki, tylko samochod ;)

Hmmmm... ;-) Zaczniesz oglądać konkretne egzemplarze, zrozumiesz co miałem na myśli ;-)

Pzdr
Czabu

5 Data: Czerwiec 16 2007 07:46:26
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 


Użytkownik "Czabu"  napisał w wiadomości


Użytkownik "W33"  napisał w wiadomości


[...]
Strasznie pesymistycznie to zabrzmialo - mam nadzieje, ze bedzie
dobrze... w koncu nie wybieram dawcy nerki, tylko samochod ;)

Hmmmm... ;-) Zaczniesz oglądać konkretne egzemplarze, zrozumiesz co miałem
na myśli ;-)

Licze na odrobine szczescia i realizacje ambitnego planu zakupu do konca
przyszlego tygodnia :)

W33

6 Data: Czerwiec 15 2007 19:35:43
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Myjk 

Czabu napisać:

Dlaczego? Najgorsze dopiero przed Tobą... Ja myślałem,
że problemem będą pieniądze na zakup auta i patrząc
na ilość ogłoszeń kupię samochód w tydzień. Po prawie
czterech miesiącach zaczynam wątpić czy w ogóle mi
się uda kupić auto...

Mam dokałdnie to samo. Od lutego szukam Mazdy6 tak w kraju
jak i za granicą. U nas wszystko tłuczone i robione na kolanie
u kowala. Do tego sprzedaję swój samochód jako osoba prywatna,
ale zainteresowanie nie jest wcale duże. Fakt że na alledrogo
wystawiłem z dosyć dużą kwotą kup teraz, ale tak naprawdę
wejść na aukcję jest bardzo mało. W dwa tygodnie raptem 500?
Z czego kontakt 3-4 osoby...

--
Pozdor Myjk

7 Data: Czerwiec 15 2007 19:31:28
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: J.F. 

On Fri, 15 Jun 2007 16:33:22 +0200,  W33 wrote:

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym zupelnie
(ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym poprosic Was o
pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest glowne kryterium.
- osoba majaca 195 cm powinna moc swobodnie sie w nim miescic bez
przyjmowania pozy embrionalnej, tudziez wciskania nogi pomiedzy deske
rozdzielcza a kierownice

Sprawdz cze sierra ci pasuje.
CO prawda az tyle to nie wydasz .. starczy na druga czy trzecia :-)

- ekonomia, czyli niskie spalanie (moze diesel?) i tanie przeglady

Raczej gaz.

- bezawaryjnosc (wiem, wiem, za te cene nie ma sensu oczekiwac cudow)

A jednak ..

Przegladalem setki ogloszen i zastanawiam sie, czy obecnie jest jakas
przewaga kupowania samochodu w komisie nad zakupem od osoby prywatnej?

Te prywatne to czesto i tak handlarze.
Ja bym sie popatrzyl nad jakas swieza dostawa prosto z Niemiec - zeby
jeszcze nie zdazyli odpicowac.

J.

8 Data: Czerwiec 15 2007 19:51:09
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

On Fri, 15 Jun 2007 16:33:22 +0200,  W33 wrote:
stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym
zupelnie
(ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym poprosic Was
o
pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest glowne
kryterium.
- osoba majaca 195 cm powinna moc swobodnie sie w nim miescic bez
przyjmowania pozy embrionalnej, tudziez wciskania nogi pomiedzy deske
rozdzielcza a kierownice

Sprawdz cze sierra ci pasuje.
CO prawda az tyle to nie wydasz .. starczy na druga czy trzecia :-)

Hm, patrze na ogloszenia - rzeczywiscie, drogie nie sa :)

- ekonomia, czyli niskie spalanie (moze diesel?) i tanie przeglady
Raczej gaz.

Czyli w wiekszosci zakupow nalezy doliczyc ca 1500 PLN na instalacje...

- bezawaryjnosc (wiem, wiem, za te cene nie ma sensu oczekiwac cudow)
A jednak ..

A porownujac np. do Skody Felicji z konca lat 90. to powaznie taka Sierra ma
szanse lepiej sie zachowywac?

Przegladalem setki ogloszen i zastanawiam sie, czy obecnie jest jakas
przewaga kupowania samochodu w komisie nad zakupem od osoby prywatnej?
Te prywatne to czesto i tak handlarze.
Ja bym sie popatrzyl nad jakas swieza dostawa prosto z Niemiec - zeby
jeszcze nie zdazyli odpicowac.
Tylko gdzie takiej dostawy szukac? Na Allegro, gratce i innych serwisach?
Dkla mnie nie do odroznienia jest, co jest swieze, a co juz przeszlo przez
zreczne rece blacharza...

Pozdrawiam,
W33

9 Data: Czerwiec 15 2007 20:42:28
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: J.F. 

On Fri, 15 Jun 2007 19:51:09 +0200,  W33 wrote:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci
- ekonomia, czyli niskie spalanie (moze diesel?) i tanie przeglady
Raczej gaz.

Czyli w wiekszosci zakupow nalezy doliczyc ca 1500 PLN na instalacje...

Hm, wiekszosc juz chyba dawno zagazowana.

- bezawaryjnosc (wiem, wiem, za te cene nie ma sensu oczekiwac cudow)
A jednak ..
A porownujac np. do Skody Felicji z konca lat 90. to powaznie taka Sierra ma
szanse lepiej sie zachowywac?

Powaznie. Jezdze rocznikiem 86 :-)

J.

10 Data: Czerwiec 15 2007 19:55:37
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Jerry 


Użytkownik "W33"  napisał w wiadomości

Witam,

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym
zupelnie (ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym
poprosic Was o pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest
glowne kryterium.

Samochod powinien spelniac pare wymagan:
- osoba majaca 195 cm powinna moc swobodnie sie w nim miescic bez
przyjmowania pozy embrionalnej, tudziez wciskania nogi pomiedzy deske
rozdzielcza a kierownice
- mile widzany spory bagaznik
- ekonomia, czyli niskie spalanie (moze diesel?) i tanie przeglady
- bezawaryjnosc (wiem, wiem, za te cene nie ma sensu oczekiwac cudow)

A może.... poloneza ?

http://www.allegro.pl/item204830350_polonez_1_4_rover_38_tys_km_oryg_stan_idealny.html
http://www.allegro.pl/item205148974_okazja_polonez_caro_plus_gsi_z_gazem_1999.html

auto wygodne, jak za tą cene mało awaryjne, plusy już podobno wcale tak
bardzo nie gniją - nie bardziej chyba niż ople, spalanie jesli na gazie
bardzo przyzwoite - powinien koło 10/100 LPG - a nawet jak 12 to i tak mniej
niż Seicento wychodzi w kasie :D
Jak chcesz spory bagażnik poszukaj kombi....

Jerry

11 Data: Czerwiec 16 2007 07:48:47
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 


Użytkownik "Jerry"  napisał w wiadomości



A może.... poloneza ?

http://www.allegro.pl/item204830350_polonez_1_4_rover_38_tys_km_oryg_stan_idealny.html
http://www.allegro.pl/item205148974_okazja_polonez_caro_plus_gsi_z_gazem_1999.html

auto wygodne, jak za tą cene mało awaryjne, plusy już podobno wcale tak
bardzo nie gniją - nie bardziej chyba niż ople, spalanie jesli na gazie
bardzo przyzwoite - powinien koło 10/100 LPG - a nawet jak 12 to i tak
mniej niż Seicento wychodzi w kasie :D
Jak chcesz spory bagażnik poszukaj kombi....

Jakos polonez nie byl czyms, co przyszlo do glowy jako pierwsze ;) Na pewno
warto sie zastanowic - wybieram sie dzis do paru komisow to obejrze.

pozdrawiam,
W33

12 Data: Czerwiec 15 2007 18:28:50
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Boombastic 

Witam,

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym zupelnie
(ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym poprosic Was o
pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest glowne kryterium.
[cut]

Niestety, za taka kasę Civiki będa zamęczone i pragnące pilnych remontów, a
koszty np. regeneracji zawieszenia są raczej niemałe. Lepiej już chyba poszukać
Lanosa.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

13 Data: Czerwiec 15 2007 23:00:11
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: scx 

Dnia 15-06-2007 o 16:33:22 W33  napisał(a):

Witam,

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym  zupelnie
(ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym poprosic  Was o
pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest glowne  kryterium.

Corsa w dieslu?
Wbrew pozorom w środku sporo miejsca dla kierowcy,bagażnik niby niewielki  - ale autko niesamowicie pakowne.
Swego czasu jechałem w 4 osoby z wielką kupą bagażu - daliśmy radę :)  Innym razem przewoziłem prawie 3metrowy blat kuchenny
Gdyby nie tylna szyba to nawet klapę mógłbym zamknąć ;)
W miarę bezawaryjny, części (oprócz silnika...) tanie jak barszcz. Mało  pali. Jak dla studenta - idealny :)

Popatrz też na Astrę w combi, jeśli zależy Ci na większym samochodzie. W  tej cenie też coś dostaniesz.

Wada Opli - strasznie rdzewieją :/



--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

14 Data: Czerwiec 16 2007 08:24:23
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 


Użytkownik "scx"  napisał w wiadomości


Corsa w dieslu?
Wbrew pozorom w środku sporo miejsca dla kierowcy,bagażnik niby
iewielki  - ale autko niesamowicie pakowne.
Swego czasu jechałem w 4 osoby z wielką kupą bagażu - daliśmy radę :)
Innym razem przewoziłem prawie 3metrowy blat kuchenny
Gdyby nie tylna szyba to nawet klapę mógłbym zamknąć ;)
W miarę bezawaryjny, części (oprócz silnika...) tanie jak barszcz. Mało
pali. Jak dla studenta - idealny :)

Popatrz też na Astrę w combi, jeśli zależy Ci na większym samochodzie. W
tej cenie też coś dostaniesz.

Wada Opli - strasznie rdzewieją :/

Nad Corsa myslalem - mam tylko jedna watpliwosc, kiedys prowadzielm
Seicento, pedaly hamulca i sprzegla byly tak blisko siebie, ze przy moim
rozmiarze buta (47) nie dawalo sie normalnie jezdzic. W Corsie jest miedzy
nimi w miare rozsadny odstep?

Pozdrawiam,
w33

15 Data: Czerwiec 18 2007 10:44:09
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 15 Jun 2007 23:00:11 +0200, scx
wrote:

Corsa w dieslu?

A poc co komu auto, które jest zamknięte w silniku?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

16 Data: Czerwiec 18 2007 04:55:49
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Mamut 

Po przeczytaniu stwierdzam  ze jest tam masa uzytecznych inforamacji
ale tez nie brakuje oczywistych bzdur. Najwieksza jest chyba to  ze
auta od handlarzy sa drozsze niz od "wlascicieli". Autor chyba dawno
nie byl  na gieldzie. Poza tym szansa  ze handlarz ma auto w dobrym
stanie jest dokladnie taka sama jak to  ze w asciciel takie bedzie
posiada .
Handlarz ma dostep do czesci, mechanikow i wiedzy co trzeba zrobic,
zwykly sprzedajacy tez mniej wiecej wie co nawala w jego aucie ale
przed sprzedaza  nie bedzie przeciez inwestowal  w auto wiec albo
klici
je jak najtaniej albo tylko stara sie ukryc  usterke - kiedys byla
taka
fajna moda na dolewanie gestych plynów do silnikow :) Handlarz ma
dostep do blacharza, czesto u niego zatrudnionego ktory mu wstawi
 latke  w próg, wlasciciel wstawi tam plasteline .
Kilka faktow, z ktorych zdarzaja sie wyjatki ale niezwykle rzadko :
- auto powyzej 12 lat jest bankowo bite (>>95%)
- auto powyzej 7 lat jest bite (>90%)
- auto powyzej 7 lat ma przebieg wiekszy niz 100tys (>>90%) bez
wzgledu na wskazanie licznika
- auto powyzej 7 lat ma cofany licznik (>80%)
- auto powyzej 5 lat gdzies mialo jakas przygode - lakierowanie,
klepane, wymiana elementow nadwozia (>80%)
- auto sprowadzone zza granicy powyzej 7 lat ma przebieg wiekszy niz
200tys (>90%) bez wzgledu na to czy ma ksiazke serwisowa z pelna
dokumentacja  100tys czy jej nie ma)
- auto z silnikiem diesla powyzej 5 lat ma przebieg wiekszy niz 200tys
(>90%)
- auto sprowadzone  z silnikiem diesla powyzej 7 lat ma przebieg
wiekszy niz 250tys (>90%)
- szczeliny w Fiatach powyzej 7lat roznia  sie od innych marek , po
prostu producent nie zadbal  o to zeby byly identyczne w kazdym
miejscu
nadwozia. Wiec rozjechane elementy np w unach puntach itd nie swiadcza
jeszcze o zlej przeszlosci auta chociaz w 90% taka przeszlosc
oczywiscie byla.
-Lanosy to nie sa zle auta a Delu to nie jest najgorsza marka na
 swiecie
-kupujac auto powyzej 7 lat (z ogloszenia, z gieldy itp) kupujesz od
handlarza (>95%)
-200tys przebiegu dla auta dobrej marki (np VW  Audi BMW OPEL SEAT a
nawet FORD) jezdzacego po zachodnich drogach to nie jest duzy
przebieg. Po zrobieniu zawieszenia auta takie zrobia spokojnie 100tys
po naszych drogach bez wiekszych usterek.
-lepiej kupic  swiezo sprowadzone auto w wieku 8 lat niz jezdzace po
Polsce 5 lat.
-nie kupisz okazyjnie auta z ogloszenia np z internetu - jest on
opanowany przez handlarzy, ktorzy kupuja takie auto max w godzine,
dwie po ukazaniu sie ogloszenia, nawet jesli wlasciciel chce sie
umowic na jutro :) (>95%)
Dobra rada  - sprzedaj auto handlarzowi, tylko on kupi auto, ktore
wymaga napraw bo tylko jego na to stac (znajomosci znajomosci).
Handlarz nigdy nie bedzie reklamowal auta ani wydzwanial ze ukryles
jakas wade. Handlarz moze i wytarguje nizsza cene, ale nikt nie da
wiecej za auto do remontu.
Sprzedajac auto - badz  uczciwy - nigdy nie umawiaj kilku kupców na
raz
i umawiaj ich w kolejnosci jakiej zadzwonili. Odbieganie od tej zasady
powoduje niemile sytuacje podczas sprzedawania auta.
Kolejna dobra rada - nie jedz  sam za granice w poszukiwaniu auta -
nie
ma go tam dla Ciebie, ledwo starcza dla handlarzy, ktorzy zawsze beda
pierwsi.

W ksiazce jest tez kilka powielanych mitów np co do usterek w
niektorych modelach aut.
Aha i jesli ktos kupujac kilkunastoletnie auto liczy na to  ze nigdy
nie bylo bite albo malowane no to sorry gregory... tacy pacjenci
smiesza mnie najbardziej na gieldzie, chodza chodza na okolo auta i po
kilkunastu minutach stwierdzaja ze blotnik byl malowany w aucie, w
ktorym nawet nadkola wewnetrzne nie sa oryginalne.

17 Data: Czerwiec 16 2007 03:02:59
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: "BUNIEK" 

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym
zupelnie (ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym
poprosic Was o pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest
glowne kryterium.

Uwazam ze lepiej szukac szlabszych marek ale mlodszych aut, wieksza sansa na
autko w dobrym stanie, marki typu Hyundai, Fiat, Daewoo, etc. Np. taki Lanos
nie ma moze nowoczesnych rozwiazan ale sprawdzone, spora podaz, jest w czym
wybierac a dodam ze auta tych marek sa  zepsute obiegowa opinia niz stanem
faktycznym.

Buniek

18 Data: Czerwiec 16 2007 07:50:14
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 


Użytkownik ""BUNIEK""  napisał w wiadomości

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym
zupelnie (ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym
poprosic Was o pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest
glowne kryterium.

Uwazam ze lepiej szukac szlabszych marek ale mlodszych aut, wieksza sansa
na autko w dobrym stanie, marki typu Hyundai, Fiat, Daewoo, etc. Np. taki
Lanos nie ma moze nowoczesnych rozwiazan ale sprawdzone, spora podaz, jest
w czym wybierac a dodam ze auta tych marek sa  zepsute obiegowa opinia niz
stanem faktycznym.

A jak jest z serwisem Hyundaia w Polsce? Sa do tego czesci w rosadnej cenie?
Z dwoma pozostalymi marka,mi zakladam, ze nie ma z tym wiekszego porblemu.

Pozdrawiam,
W33

19 Data: Czerwiec 16 2007 23:38:37
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: "BUNIEK" 

A jak jest z serwisem Hyundaia w Polsce? Sa do tego czesci w rosadnej
cenie? Z dwoma pozostalymi marka,mi zakladam, ze nie ma z tym wiekszego
porblemu.

Sa Autoryzowane salony jest i serwis, ASO zostawilbym na powazne naprawy,
maja KNOW-HOW  do swoich modeli, natomiast "usterki" ekspoatacyjne mysle ze
zrobisz w kazdym dobrym warsztacie, kolega mial Accenta kupil okazyjnie od
starszego panstwa, samochod sprawowal mu sie dobrze, wzasadzie tylko
expoatacyjne koszty posiadal tarcze klocki oleje raz przeskoczyl mu pasek
rozrzadu nic sie silnikowi nie stalo, poza spadkiem mocy po poprawieniu bylo
oki. Powiedzial mi kiedys ze po tym samochodziku przeprosil sie koreanska
motoryzacja :). Co do czesci to nie wiem ale zazwyczaj jest tak ze koszty
czesci sa podobne dla marek z tego samego poziomu, o dostepnosc czesci do
popularnych modeli Hyundaia bym sie raczej nie martwil.
W allegro sprawdzalem na szybko podstawowe czesci zamienne sa, pompy,
koncowki elementy pastikowe itp, np. Accent to popularne auto.
He he pierwsze auto jakie widzialem z klimatyzacja to byl wlasnie accent :)
ale to dawno bylo.


Buniek

20 Data: Czerwiec 16 2007 07:55:05
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: nevermind 

W33 wrote:

I ostatnie pytanie - czy sa w Warszawie jakies komisy
godne polecenia? Mam dzine (i byc moze falszywe)
przekonanie, ze jest to jednak pewniejsze zrodlo
zaopatrzenia niz prywatne osoby.

http://rapidshare.com/files/37471864/Jak_kupic_uzywany_samochod_A4.pdf.html


--
pozdrawiam
Jacek

21 Data: Czerwiec 16 2007 08:25:33
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 


Użytkownik "nevermind"  napisał w wiadomości

W33 wrote:

I ostatnie pytanie - czy sa w Warszawie jakies komisy
godne polecenia? Mam dzine (i byc moze falszywe)
przekonanie, ze jest to jednak pewniejsze zrodlo
zaopatrzenia niz prywatne osoby.

http://rapidshare.com/files/37471864/Jak_kupic_uzywany_samochod_A4.pdf.html

Dziekuje!

Wlasnie sie drukuje i za godzinke moze przestane zadawac tyle pytan ;)

Pozdrawiam,
W33

22 Data: Czerwiec 16 2007 09:44:20
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: nevermind 

W33 wrote:


http://rapidshare.com/files/37471864/Jak_kupic_uzywany_samochod_A4.pdf.html

Dziekuje!

Wlasnie sie drukuje i za godzinke moze przestane zadawac
tyle pytan ;)

Spoko. Mi to dużo pomogło, bo byłem kompletnie zielony kupując auto ale
muszę przyznać, że udało mi się zrobić dobry interes. Kupowałem od prywatnej
osoby z innego miasta a autko jest naprawdę w dobrej formie. Powodzenia.

--
pozdrawiam
Jacek

23 Data: Czerwiec 18 2007 04:46:09
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Mamut 


>http://rapidshare.com/files/37471864/Jak_kupic_uzywany_samochod_A4.pd...

Dziekuje!

Wlasnie sie drukuje i za godzinke moze przestane zadawac tyle pytan ;)


Po przeczytaniu stwierdzam  e jest tam masa uzytecznych inforamacji
ale tez nie brakuje oczywistych bzdur. Najwieksza jest chyba to  e
auta od handlarzy sa dro sze niz od "w ascicieli". Autor chyba dawno
nie by  na gieldzie. Poza tym szansa  e handlarz ma auto w dobrym
stanie jest dok adnie taka sama jak to  e w asciciel takie bedzie
posiada .
Handlarz ma dost p do czesci, mechanikow i wiedzy co trzeba zrobic,
zwyk y sprzedajacy te  mniej wiecej wie co nawala w jego aucie ale
przed sprzeda   nie bedzie przeciez inwestowa  w auto wiec albo klici
je jak najtaniej albo tylko stara sie ukry  usterke - kiedys by a taka
fajna moda na dolewanie gestych plynów do silnikow :) Handlarz ma
dost p do blacharza, czesto u niego zatrudnionego ktory mu wstawi
 atk  w próg, w asciciel wstawi tam plastelin .
Kilka faktow, z ktorych zdarzaja sie wyjatki ale niezwykle rzadko :
- auto powyzej 12 lat jest bankowo bite (>>95%)
- auto powyzej 7 lat jest bite (>90%)
- auto powyzej 7 lat ma przebieg wiekszy niz 100tys (>>90%) bez
wzgledu na wskazanie licznika
- auto powyzej 7 lat ma cofany licznik (>80%)
- auto powyzej 5 lat gdzies mialo jakas przygode - lakierowanie,
klepane, wymiana elementow nadwozia (>80%)
- auto sprowadzone zza granicy powyzej 7 lat ma przebieg wiekszy niz
200tys (>90%) bez zgledu na to czy ma ksiazke serwisowa z pelna
dokumentacj  100tys czy jej nie ma)
- auto z silnikiem diesla powyzej 5 lat ma przebieg wiekszy niz 200tys
(>90%)
- auto sprowadzone  z silnikiem diesla powyzej 7 lat ma przebieg
wiekszy niz 250tys (>90%)
- szczeliny w Fiatach powyzej 7lat ro ni  sie od innych marek , po
prostu producent nie zadba  o to  eby by y identyczne w kazdym miejscu
nadwozia. Wiec rozjechane elementy np w unach puntach itd nie swiadcz
jeszcze o zlej przeszlosci auta chociaz w 90% taka przeszlosc
oczywiscie by a.
-Lanosy to nie s  z e auta a De u to nie jest najgorsza marka na
 wiecie
-kupujac auto powy ej 7 lat (z og oszenia, z gie dy itp) kupujesz od
handlarza (>95%)
-200tys przebiegu dla auta dobrej marki (np VW  Audi BMW OPEL SEAT a
nawet FORD) je dz cego po zachodnich drogach to nie jest duzy
przebieg. Po zrobieniu zawieszenia auta takie zrobia spokojnie 100tys
po naszych drogach bez wiekszych usterek.
-lepiej kupi  swie o sprowadzone auto w wieku 8 lat niz jezdz ce po
Polsce 5 lat.
-nie kupisz okazyjnie auta z ogloszenia np z internetu - jest on
opanowany przez handlarzy, ktorzy kupuja takie auto max w godzine,
dwie po ukazaniu sie ogloszenia, nawet jesli wlasciciel chce sie
umowic na jutro :) (>95%)
Dobra rada  - sprzedaj auto handlarzowi, tylko on kupi auto, ktore
wymaga napraw bo tylko jego na to sta  (znajomosci znajomosci).
Handlarz nigdy nie bedzie reklamowal auta ani wydzwanial ze ukryles
jakas wade. Handlarz mo e i wytarguje ni sza cene, ale nikt nie da
wiecej za auto do remontu.
Sprzedaj c auto - b d  uczciwy - nigdy nie umawiaj kilku kupców na raz
i umawiaj ich w kolejnosci jakiej zadzwonili. Odbieganie od tej zasady
powoduje niemile sytuacje podczas sprzedawania auta.
Kolejna dobra rada - nie jed  sam za granice w poszukiwaniu auta - nie
ma go tam dla Ciebie, ledwo starcza dla handlarzy, ktorzy zawsze bed
pierwsi.

W ksi zce jest tez kilka powielanych mitów np co do usterek w
niektorych modelach aut.
Aha i jesli ktos kupujac kilkunastoletnie auto liczy na to  e nigdy
nie by o bite albo malowane no to sorry gregory...

24 Data: Czerwiec 18 2007 14:13:54
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 


Uzytkownik "Mamut"  napisal w wiadomosci


>http://rapidshare.com/files/37471864/Jak_kupic_uzywany_samochod_A4.pd...

Dziekuje!

Wlasnie sie drukuje i za godzinke moze przestane zadawac tyle pytan ;)


Po przeczytaniu stwierdzam  e jest tam masa uzytecznych inforamacji
ale tez nie brakuje oczywistych bzdur. Najwieksza jest chyba to  e
auta od handlarzy sa dro sze niz od "w ascicieli". Autor chyba dawno
nie by  na gieldzie. Poza tym szansa  e handlarz ma auto w dobrym
stanie jest dok adnie taka sama jak to  e w asciciel takie bedzie
posiada .
[...]

Dziekuje! Jestem pod wrazeniem posta. Szczerze mowiac, po przemysleniu
sprawy, postanowilem kupic auto tansze (ale dobrej marki, jak piszesz), a
reszte pieniedzy zostawic na naprawy, ktore i tak na 99% beda potrzebne.
Mysle, ze po lekturze tej ksiazeczki i kuble zimnej wody na glowe plus
troche statystyki  (ilosc stluczek na samochod) rzeczywiscie mozna podejsc
do zakupow calkiem rzeczowo. Niestety brak zaprzyjaznionegop mechanika jest
moja glowna bolaczka i musze sie zdac na wlasne oczy i odrobine szczescia ;)

Pozdrawiam,
W33

25 Data: Czerwiec 16 2007 10:25:46
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Paweł Juchimiuk 

W33 napisał(a):

Samochod powinien spelniac pare wymagan:
- osoba majaca 195 cm powinna moc swobodnie sie w nim miescic bez przyjmowania pozy embrionalnej, tudziez wciskania nogi pomiedzy deske rozdzielcza a kierownice
- mile widzany spory bagaznik
- ekonomia, czyli niskie spalanie (moze diesel?) i tanie przeglady
- bezawaryjnosc (wiem, wiem, za te cene nie ma sensu oczekiwac cudow)

Z dieslem może być kłopot znaleźć w dobrym stanie w takiej cenie, bo wiadomo, nikt nie kupuje diesla żeby robić 5kkm rocznie.
Pod ten opis bardzo dobrze pasuje Lanos. Siostra ma takiego z 2000 roku i za 8kzł można wyłapać z gazem. silniczek 1.6 dosyć żwawy (105KM), samochód jak na razie bardzo mało awaryjny, ale jak coś się zepsuje to części są tanie a naprawa prosta. Sam mam 193 cm wzrostu i mieszczę się bez problemów.
Aczkolwiek jakbyś miał problemy to możesz też zainteresować się tym co mam w podpisie :) tam na pewno się zmieścisz i będziesz miał jeszcze duużo wolnego miejsca :) Pewnie większość grupy będzie narzekała że to vw to dresiarski wóz etc, lecz na prawdę dobrze mi się spisuje :)
A co do komisów: Jak szukałem dla siebie to przejeździłem kilkanaście komisów i co? Niemiłe rozczarowanie, samochody albo mocno bite, albo okropnie wysoko wycenione. Myślę że wyjazd na giełdę w Słomczynie powinien pomóc. Mi pomógł.

--
pozdrawiam
Paweł Juchimiuk
VW GOLF mk3 GTI 2.0 8v + Uniden 520 + Hustler
PMS+ PJ-- S+ p+ M- W P+:+ X+ L B++ M Z T-- W- CB++

26 Data: Czerwiec 18 2007 10:43:25
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 15 Jun 2007 16:33:22 +0200, "W33"  wrote:

Samochod powinien spelniac pare wymagan:
- osoba majaca 195 cm powinna moc swobodnie sie w nim miescic bez
przyjmowania pozy embrionalnej, tudziez wciskania nogi pomiedzy deske
rozdzielcza a kierownice
- mile widzany spory bagaznik
- ekonomia, czyli niskie spalanie (moze diesel?) i tanie przeglady
- bezawaryjnosc (wiem, wiem, za te cene nie ma sensu oczekiwac cudow)

Scorpio.

Z tego co na razie znalazlem spodobaly mi sie: Civici, Punto i Cariny (ale
te chyba wiecej pala). Zestawienie pewnie egzotyczne, ale wlasnie dlatego
pisze, zeby sobie widok na pewne sprawy wyprostowac :)

No wlaśnie. Na przykład kark. Małe auta PIJĄ POD PACHAMI.

I ostatnie pytanie - czy sa w Warszawie jakies komisy godne polecenia? Mam
dzine (i byc moze falszywe) przekonanie, ze jest to jednak pewniejsze zrodlo
zaopatrzenia niz prywatne osoby.

Nie ma

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

27 Data: Czerwiec 18 2007 04:59:21
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Onufry Zag oba 

On 15 Cze, 16:33, "W33"  wrote:

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym zupelnie
(ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym poprosic Was o
pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest glowne kryterium.

Ja te  mia em dylemat co kupi  w nieco mniejszej cenie bo do 5k, ale
du ego i wygodnego.
Mój wybór pad  na Omeg  A. Silnik 2,0 (C20NE wed ug speców najlepszy
ze wszystkich dost pnych) na gazie.
Znalaz em i kupi em to cudo. I ju  nigdy wi cej nie chce je dzi
niczym innym ;-) Wygoda, przestrze , luksus za jedyne 4k.
Oczywi cie jak ka da Omega przed 1998r. rdzewieje ale idzie znale 
egzemplarze zadbane.
Mimo du ego silnika nie pali a  tyle gazu (9l trasa, 12l miasto).
Komfort jazdy niesamowity ( w ko cu to topowa limuzyna Opla na rok
1993). Wygod  szczególnie czu  na d u szych trasach. Nie martw si   e
to kombiak i wielki. Wcale nie jest tak du y a nawet je li, to
samochód s u y do je dzenia a nie do parkowania ;-)
Jak poszukasz znajdziejsz z bajerami takimi jak elektryczne szyby i
szyberdach, abs, klima i taki tam pierdó ki.

Z ca ego serca polecam bo to naprawd  wygodny samochód. No chyba,  e
lubisz resoraki to kup Corse ;-)

Pozdrawiam.

28 Data: Czerwiec 18 2007 05:34:22
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: Onufry Zag oba 

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym zupelnie
(ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym poprosic Was o
pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest glowne kryterium.


Ja tez mialem dylemat co kupic  w nieco mniejszej cenie bo do 5k, ale
duzego i wygodnego.
Mój wybór padl na Omeg  A. Silnik 2,0 (C20NE wedlug speców najlepszy
ze wszystkich dostepnych) na gazie.
Znalazlem i kupilem to cudo. I juz  nigdy wiecej nie chce jezdzic
niczym innym ;-) Wygoda, przestrzen , luksus za jedyne 4k.
Oczywiscie jak kazda Omega przed 1998r. rdzewieje ale idzie znalezc
egzemplarze zadbane.
Mimo duzego silnika nie pali az  tyle gazu (9l trasa, 12l miasto).
Komfort jazdy niesamowity ( w koncu to topowa limuzyna Opla na rok
1993). Wygode szczególnie czuc na dluzszych trasach. Nie martw sie ze
to kombiak i wielki. Wcale nie jest tak duzy a nawet jesli, to
samochód sluzy do jezdzenia a nie do parkowania ;-)
Jak poszukasz znajdziejsz z bajerami takimi jak elektryczne szyby i
szyberdach, abs, klima i taki tam pierdólki.

Z cazego serca polecam bo to naprawde  wygodny samochód. No chyba, ze
lubisz resoraki to kup Corse ;-)

--
Pozdrawiam.
Onufry Zagloba

29 Data: Czerwiec 20 2007 18:50:57
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: W33 

Użytkownik "W33"  napisał w wiadomości

Witam,

stanalem przed problemem co kupic... i poniewaz nie znam sie na tym
zupelnie (ostatni samochod, Zastave, mialem "pare" lat temu) chcialbym
poprosic Was o pomoc. Chcialbym nie wydac wiecej niz 7,5-8k PLN i to jest
glowne kryterium.

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Po zastanowieniu sie i obejrzeniu
kilkunastu samochodow wybor padl (zgodnie zreszta z sugestia jednego z
odpowiadajacych) na Forda Sierre. Kupilem taniej niz planowalem, a reszte
budzetu przeznaczam na czesci i naprawy :)

pozdrawiam,
W33

30 Data: Czerwiec 20 2007 19:27:04
Temat: Re: Jaki tani samochod?
Autor: J.F. 

On Wed, 20 Jun 2007 18:50:57 +0200,  W33 wrote:

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Po zastanowieniu sie i obejrzeniu
kilkunastu samochodow wybor padl (zgodnie zreszta z sugestia jednego z
odpowiadajacych) na Forda Sierre. Kupilem taniej niz planowalem, a reszte
budzetu przeznaczam na czesci i naprawy :)

www.sierrafan.pl moze ci sie przydac.

i .. pamietaj poszukac jakiegos sporego placu, zeby przy pierwszym
sniegu potrenowac jazde na nim ..

J.

Jaki tani samochod?



Grupy dyskusyjne