Grupy dyskusyjne » Jakie auto dla kaplusza

Jakie auto dla kaplusza

1	Data: Marzec 22 2008 22:47:14
Temat: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Torbut
Dostalem polecenie od ojca aby mu znalezc jakies autko. Ojciec nie jest typowym kapeluszem zawalidroga i nie mial ani jedenej stluczi przez 40 lat jazdy:) wiec nie bojcie sie mu doradzic. Problem w tym, ze cale zycie jezdzil maluchem i niestety maluszek sie rozkraczyl definitywnie. Poszukujemy cos do 20tys max 6 letnie. Wazna cecha jest tez w miare niski koszt pozniejszych napraw. Bede wdzieczny za pomocne rady. Pozdrawiam i zycze Wesollzch Swiat.
2	Data: Marzec 22 2008 23:27:21
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Piotr
Użytkownik "Torbut" napisał w wiadomości Dostalem polecenie od ojca aby mu znalezc jakies autko. Ojciec nie jest typowym kapeluszem zawalidroga i nie mial ani jedenej stluczi przez 40 lat Twój ojciec - "typowy kapelusz" - nie jest raczej z ciebie dumny boś głupawy cham, który na dodatek nie umie nawet zerknąć do archiwum aby wyszukać ojcu 6cio letniego grata, który cieszy się dobrą opinią w zakresie kosztów napraw. P. ps. czym jeździsz torBucie? zapewne niczym, boś zapewne niewykształcony gołodupiec i nie stać cię nawet na to, na co w swoim czasie było stać twojego ojca.
3	Data: Marzec 22 2008 23:50:52
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Mumin
Piotr pisze: Twój ojciec - "typowy kapelusz" - nie jest raczej z ciebie dumny boś głupawy cham, który na dodatek nie umie nawet zerknąć do archiwum aby wyszukać ojcu 6cio letniego grata, który cieszy się dobrą opinią w zakresie kosztów napraw. P. ps. czym jeździsz torBucie? zapewne niczym, boś zapewne niewykształcony gołodupiec i nie stać cię nawet na to, na co w swoim czasie było stać twojego ojca. Ty się za to kulturą popisujesz. Kompleksy jakieś leczysz? -- Pozdrawiam, Mumin
4	Data: Marzec 22 2008 23:53:32
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: marmar
Użytkownik "Mumin" napisał w wiadomości Piotr pisze: Ty się za to kulturą popisujesz. Kompleksy jakieś leczysz? Pozdrawiam, Mumin Tylko tyle. Spodziewałem się dłuższej katechezy:( pzdr. marmar
5	Data: Marzec 22 2008 23:58:20
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Piracik_
Ty się za to kulturą popisujesz. niestety ma racje bo barany i lenie nie potrafia poczytac tylko codziennie jakis nowy pisze o wyborze auta. nudne juz to sie robi.
6	Data: Marzec 23 2008 00:01:26
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Mumin
Piracik_ pisze: Ty się za to kulturą popisujesz. niestety ma racje bo barany i lenie nie potrafia poczytac tylko codziennie jakis nowy pisze o wyborze auta. nudne juz to sie robi. Guzik, a nie ma racje. Można to samo napisać w sposób kulturalny, a nie wyzywać kogoś od chamów i gołodupców. Ja tu chamstwa nie widzę, co najwyżej lenistwo. A stan majątkowy to nie powód do drwin. -- Pozdrawiam, Mumin
7	Data: Marzec 23 2008 00:03:43
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Torbut
Użytkownik "Piotr" napisał w wiadomości boś zapewne niewykształcony gołodupiec i nie stać cię nawet na to, na co w swoim czasie było stać twojego ojca. Sadzac po sposobie twojej wypowiedzi, napewno bardziej niz ty. Idz do spowiedzi bo sie nachlales w Wielka Sobote. Amen
8	Data: Marzec 22 2008 23:33:04
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Cavallino
Użytkownik "Torbut" napisał w wiadomości Dostalem polecenie od ojca aby mu znalezc jakies autko. Ojciec nie jest typowym kapeluszem zawalidroga No to jest czy nie jest? Jeśli są wątpliwości, to polecam tramwaj lub PKS.
9	Data: Marzec 23 2008 00:04:40
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Torbut
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości No to jest czy nie jest? Kapelusz jak najbardziej, podobnie jak wiekszosc jego rowiesnikow ale styl jazdy poprawny :)
10	Data: Marzec 23 2008 10:35:16
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Rafal...
Użytkownik "Torbut" napisał w wiadomości Kapelusz jak najbardziej, podobnie jak wiekszosc jego rowiesnikow ale styl jazdy poprawny :) Opel Astra 2 :) -- Rafał - Tarnów rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl
11	Data: Marzec 23 2008 12:39:20
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Irko
Poszukujemy cos do 20tys max 6 letnie. Wazna cecha jest tez w miare niski koszt pozniejszych napraw. Bede wdzieczny za pomocne rady. moze yaris http://moto.gratka.pl/tresc/toyota-yaris-1-0-benzyna-8225146.html?w=7bba502325087dba&s=5 krajowy http://moto.gratka.pl/tresc/toyota-yaris-d4d-serwisowany-1-4-diesel-7791390.html?w=7bba502325087dba&s=7 lepszy ale niezbyt pewny sprowadzony lub 3-letnia Panda? http://moto.gratka.pl/tresc/fiat-panda-klimatyzacja-1-1-benzyna-8428545.html?w=7bba502325087dba&s=7 pozdrawiam ir
12	Data: Marzec 23 2008 14:36:12
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Hautameki
Torbut pisze: Dostalem polecenie od ojca aby mu znalezc jakies autko. Opel astra classic -- _,.-"``````````````````"'-. (}<` Pozdrowienia : [] ``'-. Hautameki : /\ `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"
13	Data: Marzec 23 2008 16:29:35
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: PARKER
Dnia 2008-03-22 22:47, Użytkownik Torbut napisał: Dostalem polecenie od ojca aby mu znalezc jakies autko. Ojciec nie jest typowym kapeluszem zawalidroga i nie mial ani jedenej stluczi przez 40 lat jazdy:) wiec nie bojcie sie mu doradzic. Problem w tym, ze cale zycie jezdzil maluchem i niestety maluszek sie rozkraczyl definitywnie. Poszukujemy cos do 20tys max 6 letnie. Wazna cecha jest tez w miare niski koszt pozniejszych napraw. Bede wdzieczny za pomocne rady. Pozdrawiam i zycze Wesollzch Swiat. Ja mojemu ojcu pomogłem w zakupie - Fabii. Zapłacił 23K zł i jest zadowolony. Zwykłe 1.2L ale z klimą :-)Płaci niskie ubezpiecznie . Na jego roczne 6000 km zupełnie wystarczy. Wcześniej miał Poloneza i cały czas naprawiała go. Niby tanie częsci ale cały czas coś trzeba było przy nim robić. Adam
14	Data: Marzec 23 2008 12:26:59
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: tripod
PARKER wrote: Dnia 2008-03-22 22:47, Użytkownik Torbut napisał: Dostalem polecenie od ojca aby mu znalezc jakies autko. Ojciec nie jest typowym kapeluszem zawalidroga i nie mial ani jedenej stluczi przez 40 lat jazdy:) wiec nie bojcie sie mu doradzic. Problem w tym, ze cale zycie jezdzil maluchem i niestety maluszek sie rozkraczyl definitywnie. Poszukujemy cos do 20tys max 6 letnie. Wazna cecha jest tez w miare niski koszt pozniejszych napraw. Bede wdzieczny za pomocne rady. Pozdrawiam i zycze Wesollzch Swiat. Ja mojemu ojcu pomogłem w zakupie - Fabii. Adam A ja swojemu kuplem w prezencie, w pelni wyposazonego minivana - aby wozil swoje wnuki.
15	Data: Marzec 23 2008 16:51:40
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Jackare
Jeżeli Twój ojciec jeździł do tej pory cały czas maluchem, znaczy to że nie potrzebuje raczej samochodu do robienia długich tras. Moim zdaniem samochody niedrogie w zakupie i eksploatacji to będą: tico CC SC matiz Jazda którymkolwiek z nich to niesamowity przeskok jakościowy w porównaniu z kaszlem z większych: suzuki swift - bardzo dobre auto "przydomowe" skoda felicia skoda fabia - mój szwagier właśnie kupił 6 latkę z przebiegiem 40 tyś za 15 tyś zł od pierwszego właściciela. to już są auta o "normalnych" wymiarach i przepaścicstych w porównaniu z maluchem bagażnikach. Trzeba szukać od właściciela, nie od handlarza w dobrym stanie. -- Jackare
16	Data: Marzec 23 2008 18:28:55
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Kwik
Jackare napisał(a): Jeżeli Twój ojciec jeździł do tej pory cały czas maluchem, znaczy to że nie potrzebuje raczej samochodu do robienia długich tras. Moim zdaniem samochody niedrogie w zakupie i eksploatacji to będą: tico CC SC matiz Jazda którymkolwiek z nich to niesamowity przeskok jakościowy w porównaniu z kaszlem z większych: suzuki swift - bardzo dobre auto "przydomowe" skoda felicia skoda fabia - mój szwagier właśnie kupił 6 latkę z przebiegiem 40 tyś za 15 tyś zł od pierwszego właściciela. to już są auta o "normalnych" wymiarach i przepaścicstych w porównaniu z maluchem bagażnikach. Trzeba szukać od właściciela, nie od handlarza w dobrym stanie. musze przyznac ze Twoje rady wydaja mi sie dziwne. Gosc ma 20k na zakup auta, ktore ma byc w miare bezobslugowe, a Ty proponujesz mu tico, matiza, CC albo SC - kazde z tych aut to absolutna porazka (albo pod wzgledem wlasciwosci jezdnych, albo bezpieczenstwa...). Rowniez Felicia to zupelnie inny przedzial cenowy i niestety - z uwagi na rdze raczej kiepska inwestycja dlugoterminowa. Swifta Mk6 nie dostaniesz za te pieniadze, z kolei Mk5 znow nawet w polowie nie wykorzystuje budzetu (a samochod - nie oszukujmy sie wyglada jak z lat '80). Fabia wydaje sie ciekawym wyborem. Podpowiedzialbym rowniez Corolle E11 (z koncowki produkcji - 2001 - nie spelnia kryterium "szescioletniosci" ale jestem pewien ze uzytkowanie sprawi mniej problemow niz np tico czy sc). Wydaje mi sie ze trzydrzwiowa wersja bylaby bardzo ciekawa propozycja (auto jest zgrabne - to moze byc wazne przy przesiadce z malca). Inna propozycja jest np Almera N16 (np z benzynowym silnikiem 1,5 90KM - tanie ubezpieczenie i niskie spalanie). Z kolei zaleta Astry II jest duzy wybor i szeroka dostepnosc (a co za tym idzie - taniosc czesci). Bedzie Ci tez latwiej znalezc auto z 2002 i zmiescic sie w budzecie. Jesli rocznik jest az tak wazny - spojrzyj laskawszym okiem na Citroeny Xsara - nawet na grupie jest sporo zadowolonych uzytkownikow, a auta sa nizej cenione niz ww. Osobiscie zachecalbym Cie do jakiegos kompakta - to jednak duzo wiekszy poziom bezpieczenstwa niz np w puncie, saxo itd itp... pozdrawiam Kwik
17	Data: Marzec 26 2008 11:35:55
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Jackare
musze przyznac ze Twoje rady wydaja mi sie dziwne. Gosc ma 20k na zakup auta, ktore ma byc w miare bezobslugowe, a Ty proponujesz mu tico, matiza, CC albo SC - kazde z tych aut to absolutna porazka (albo pod wzgledem wlasciwosci jezdnych, albo bezpieczenstwa...). Mam podejście funkcjonalne i minimalistyczne. To że mam 20 tys zl kapuchy nie oznacza dla mnie ze musze je wydac na samochod w calosci. To ze czlowiek jezdzil cale zycie malaczem oznacza dla mnie ze potrzebuje samochodu ktorym zrobi codzienne zakupy i bedzie sie mogl pokrecic kolo domu. Nie widze wiec sensu aby do realizacji takich zalozen funkcjonalnych kupowac samochod z pelnym wykorzystaniem tego budzetu lub samochod klasy C. Kupujac auto do takich celow kupowalbym auto jak najtansze w zakupie, jak najtansze w eksploatacji i pozbawione wszelkich niepotrzebnych bajerow typu klima, elektronika i inne takie. Taw więc rady wynikają z mojego podejscia do tematu i do samych samochodów jako rzeczy które mają slużyc do realizacji konkretnych celów, rzeczy nie różniących się specjalnie od suszarki do włosów, deski do prasowania czy wykładziny podłogowej. -- Jackare
18	Data: Marzec 26 2008 21:14:50
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Mumin
Jackare pisze: pozbawione wszelkich niepotrzebnych bajerow typu klima, elektronika i inne takie. Klima to nie jest niepotrzebny bajer. -- Pozdrawiam, Mumin
19	Data: Marzec 27 2008 02:07:23
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: złoty
Mumin pisze: Jackare pisze: pozbawione wszelkich niepotrzebnych bajerow typu klima, elektronika i inne takie. Klima to nie jest niepotrzebny bajer. ...sprawa indywidualna. Dla mnie np jest. ;) pzdr A.
20	Data: Marzec 27 2008 14:43:19
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: Jackare
Użytkownik "Mumin" napisał w wiadomości Jackare pisze: pozbawione wszelkich niepotrzebnych bajerow typu klima, elektronika i inne takie. Klima to nie jest niepotrzebny bajer. może nim być jeżeli zdefiniujesz i przemyślisz załozenia funcjonalne i ekonomiczne dla samochodu. Tak będzie gdy 95% przebiegu robisz wykonując krótkie odcinki po mieście i nie spędzasz w samochodzie jednorazowo na taki odcinek więcej niż 20 minut. Np w moim przypadku (a kupowałem nowy samochód z salonu), świadomie nie chciałem klimy i ABS. Klima nie jest mi potrzebna a ABS nie cierpię i w niczym mi on nie pomaga. -- Jackare
21	Data: Marzec 24 2008 20:40:48
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: ps
Jackare napisał(a): (..), nie od handlarza w dobrym stanie. A co za róznica, czy handlarz w dobrym stanie czy nie? :D
22	Data: Marzec 24 2008 20:25:48
Temat: Re: Jakie auto dla kaplusza
Autor: P_ablo
Użytkownik "Torbut" napisał w wiadomości Dostalem polecenie od ojca aby mu znalezc jakies autko. Ojciec nie jest typowym kapeluszem zawalidroga i nie mial ani jedenej stluczi przez 40 lat jazdy:) wiec nie bojcie sie mu doradzic. Problem w tym, ze cale zycie Kup mu lepiej karnet do klubu seniora "Przyjaciele" i szydelko. Daj se spokoj z szukaniem samochodu ;) Picasso