Grupy dyskusyjne   »   Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?

Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?



1 Data: Marzec 17 2012 23:13:58
Temat: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: misio_m 

Na przestrzeni lat używąłem róznych środków, ale z czasem okazywało się,
że nie były one optymalne i pojawiały się nowe wytyczne.
Jakie są aktualnie trendy w czyszczeniu zewnętrznych soczewek w obiektywach
i filtrach?



2 Data: Marzec 18 2012 00:43:01
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Jacek Czerwinski 

W dniu 2012-03-17 23:13, misio_m pisze:

Na przestrzeni lat używąłem róznych środków, ale z czasem okazywało się,
że nie były one optymalne i pojawiały się nowe wytyczne.
Jakie są aktualnie trendy w czyszczeniu zewnętrznych soczewek w obiektywach
i filtrach?

najnowszy trend to taki, jak najlepszy sposób na kaca: dzień wcześniej nie pić.

3 Data: Marzec 18 2012 00:56:09
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: misio_m 

najnowszy trend to taki, jak najlepszy sposób na kaca: dzień wcześniej nie pić.

zwłaszcza izoporpanolu ;)
Pytam dlatego, że w kilku miejscach spotkałem ostatnio pstrykaczy którzy robili to na mokro.
Ja od czasu EOSa 300 praktycznie raz posłużyłem się jakąś nasączoną ściereczką HAMA
którą podrzucił mi znajomy. Raz jeszcze użyłem czegoś z Vision Express ale to była sytuacja
ekstremalna kiedy obiektyw zachlapał mi koń ;)
W 99% wystarcza mikrofibra i zdrowy chuch, ale z racji coraz ciekawszych warstw na szkłach
zastanwiam się czy amerykańscy naukowcy...
Z inne beczki, czym zabezpieczone są ekrany wyświetlaczy bo zauważyłem, że warstwa ochronna
niczym nie osłonięta potrafi odpryskiwać/przecierać się po roku mega delikatnego używania.

4 Data: Marzec 18 2012 14:21:37
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Marek Dyjor 

misio_m wrote:

Na przestrzeni lat używąłem róznych środków, ale z czasem okazywało
się, że nie były one optymalne i pojawiały się nowe wytyczne.
Jakie są aktualnie trendy w czyszczeniu zewnętrznych soczewek w
obiektywach i filtrach?

chuch i sprana podkoszulka bawełniana  :)

5 Data: Marzec 18 2012 14:42:52
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: JA 

On 2012-03-18 13:21:37 +0000, "Marek Dyjor"  said:

Na przestrzeni lat używąłem róznych środków, ale z czasem okazywało
się, że nie były one optymalne i pojawiały się nowe wytyczne.
Jakie są aktualnie trendy w czyszczeniu zewnętrznych soczewek w
obiektywach i filtrach?

chuch i sprana podkoszulka bawełniana  :)

Podkoszulka jest niedobra, bo najczęściej gdy jest potrzebna sprana, już nie jest sprana.
Ale koszula flanelowa jak najbardziej.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

6 Data: Marzec 18 2012 19:04:45
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: twistedme 

chuch i sprana podkoszulka bawełniana  :)

Wcześniej jeszcze najlepiej walnąć kielicha, żeby tłuste smugi wyczyściło.

7 Data: Marzec 18 2012 20:34:40
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Mariusz [mr.] 


"Marek Dyjor"  wrote:

misio_m wrote:
Na przestrzeni lat używąłem róznych środków, ale z czasem okazywało
się, że nie były one optymalne i pojawiały się nowe wytyczne.
Jakie są aktualnie trendy w czyszczeniu zewnętrznych soczewek w
obiektywach i filtrach?

chuch i sprana podkoszulka bawełniana  :)


    Moda chyba z czasów, gdy się prało na tarze w strumieniu... :->
Dziś do proszków dodaje się kamień ścierny, więc mimo wszystko sprany
ciuch ideałem nie jest.

    Ja tam nie uznaję żadnych mód: najpierw odtłuszczony pędzel
z miękkiego włosia, potem zmycie mokrym pędzlem (odkamieniona woda
z baniaka + minimalna ilość płynu do optyki), pędzel opłukany, wreszcie
najlepsza ściereczka z mikrofibry jako zło konieczne: prana tylko w
płynie, płukana w odkamienionej wodzie, używana tylko do tego celu (brak ryzyka, że się wbije jakaś ostra drobina, opiłek, etc.), przed każdym dotknięciem szkła zawsze solidnie wytrzepana.

    Proste i skuteczne (choć mało mobilne - często wolę jednak donosić
upaćkany obiektyw, niż ryzykować przygodne szlifowanie soczewek. Inna korzyść, to fakt, że mam gdzieś w kompie zapisaną całą instrukcję czyszczenia, krok po kroku: zwolnienie z myślenia pozwala zrelaksować się przy robocie. :)


Mariusz   [mr.]

8 Data: Marzec 18 2012 21:27:01
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Marek Dyjor 

Mariusz [mr.] wrote:

"Marek Dyjor"  wrote:

misio_m wrote:
Na przestrzeni lat używąłem róznych środków, ale z czasem okazywało
się, że nie były one optymalne i pojawiały się nowe wytyczne.
Jakie są aktualnie trendy w czyszczeniu zewnętrznych soczewek w
obiektywach i filtrach?

chuch i sprana podkoszulka bawełniana  :)


   Moda chyba z czasów, gdy się prało na tarze w strumieniu... :->
Dziś do proszków dodaje się kamień ścierny, więc mimo wszystko sprany
ciuch ideałem nie jest.

   Ja tam nie uznaję żadnych mód: najpierw odtłuszczony pędzel
z miękkiego włosia, potem zmycie mokrym pędzlem (odkamieniona woda
z baniaka + minimalna ilość płynu do optyki), pędzel opłukany,
wreszcie najlepsza ściereczka z mikrofibry jako zło konieczne: prana
tylko w płynie, płukana w odkamienionej wodzie, używana tylko do tego
celu (brak ryzyka, że się wbije jakaś ostra drobina, opiłek, etc.),
przed każdym dotknięciem szkła zawsze solidnie wytrzepana.


nie zapominaj o zapaleniu trociczek i złozeniu ofiary przed i po obrzedzie czyszczenia każdego, że szkiel.

Nie chce sobie nawet wyobrażac jak oczyszczasz swój samochód :)

9 Data: Marzec 18 2012 21:52:22
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Mariusz [mr.] 


"Marek Dyjor"  wrote:

[...]

   Moda chyba z czasów, gdy się prało na tarze w strumieniu... :->
Dziś do proszków dodaje się kamień ścierny, więc mimo wszystko sprany
ciuch ideałem nie jest.

   Ja tam nie uznaję żadnych mód: najpierw odtłuszczony pędzel
z miękkiego włosia, potem zmycie mokrym pędzlem (odkamieniona woda
z baniaka + minimalna ilość płynu do optyki), pędzel opłukany,
wreszcie najlepsza ściereczka z mikrofibry jako zło konieczne: prana
tylko w płynie, płukana w odkamienionej wodzie, używana tylko do tego
celu (brak ryzyka, że się wbije jakaś ostra drobina, opiłek, etc.),
przed każdym dotknięciem szkła zawsze solidnie wytrzepana.


nie zapominaj o zapaleniu trociczek i złozeniu ofiary przed i po
obrzedzie czyszczenia każdego, że szkiel.

Nie chce sobie nawet wyobrażac jak oczyszczasz swój samochód :)


    Po prostu lepiej zapobiegać, niż leczyć. :-D   Przy reporterce nie
da się uniknąć syfu (głównie śnieg i deszcz oraz wszystko, co się do
tego przylepi), ale robię to zaledwie raz na kilka miesięcy, a wtedy nie
tylko nie jest problemem trochę się postarać, ale wręcz jest to
przejawem wygodnictwa - po takim czasie człowiekowi zupełnie
brak wyrobionych nawyków - za każdym razem byłaby to więc jakaś
nerwowa improwizacja.

    O, i jeszcze jedna sprawa: czyszczenie często robię tuż przed jakimś
wyjazdem / eventem / plenerem - nie ma już wtedy czasu na
improwizowanie - lepiej mieć gotowy rozkład jazdy.


Mariusz   [mr.]

10 Data: Marzec 18 2012 22:04:12
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Mariusz [mr.] 


   O, i jeszcze jedna sprawa: czyszczenie często robię tuż przed
jakimś wyjazdem / eventem / plenerem - nie ma już wtedy czasu
na improwizowanie - lepiej mieć gotowy rozkład jazdy.


    No i w sumie przypomniałeś mi, że ta wiekopomna chwila właśnie
nadeszła - śnieżycy w tym roku już chyba nie zrobię, warto więc
oczyścić oszklenie. :)

    BTW: Dopiero teraz kupiłem sobie myjkę ultradźwiękową, co
zmobilizowało mnie do tego, żeby po jakichś 10 latach pasek zaliczył
pierwsze dokładne pranie (wcześniej było tylko takie mycie bez
odpinania). Trudno to więc nazwać jakąś przesadą w czyszczeniu (ale
o szkła mimo wszystko lepiej dbać, niż mętnić soczewkę byle czym).


[mr.]

11 Data: Marzec 19 2012 12:38:13
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Ariusz 

W dniu 2012-03-18 20:34, Mariusz [mr.] pisze:


"Marek Dyjor"  wrote:

misio_m wrote:
Na przestrzeni lat używąłem róznych środków, ale z czasem okazywało
się, że nie były one optymalne i pojawiały się nowe wytyczne.
Jakie są aktualnie trendy w czyszczeniu zewnętrznych soczewek w
obiektywach i filtrach?

chuch i sprana podkoszulka bawełniana :)


Moda chyba z czasów, gdy się prało na tarze w strumieniu... :->
Dziś do proszków dodaje się kamień ścierny, więc mimo wszystko sprany
ciuch ideałem nie jest.

Ja tam nie uznaję żadnych mód: najpierw odtłuszczony pędzel
z miękkiego włosia, potem zmycie mokrym pędzlem (odkamieniona woda
z baniaka + minimalna ilość płynu do optyki), pędzel opłukany, wreszcie
najlepsza ściereczka z mikrofibry jako zło konieczne: prana tylko w
płynie, płukana w odkamienionej wodzie, używana tylko do tego celu (brak
ryzyka, że się wbije jakaś ostra drobina, opiłek, etc.), przed każdym
dotknięciem szkła zawsze solidnie wytrzepana.

Proste i skuteczne (choć mało mobilne - często wolę jednak donosić
upaćkany obiektyw, niż ryzykować przygodne szlifowanie soczewek. Inna
korzyść, to fakt, że mam gdzieś w kompie zapisaną całą instrukcję
czyszczenia, krok po kroku: zwolnienie z myślenia pozwala zrelaksować
się przy robocie. :)


Mariusz [mr.]


W TVN Turbo był program jak to od piasku, kurzu niszczą się szyby i wycieraczki. Najpierw subtelnie przygotowana mikstura X% wody + x% piasku + x% szkła+... Jak to nie działało to łopatą sypali piasek na szybę.
Czytając twój post mam wrażenie, że podobnie jak oni nadmiernie się tym przejmujesz i szukasz dziury / piasku w całym. Po pierwsze przednie powłoki zazwyczaj mają warstwę ochronną w miarę odporną na zarysowania, po drugie nawet gdyby na przedniej soczewce była jakaś rysa to raczej nie będzie miała wpływu na zdjęcie - no może poza makro i zdjęciem z kilku cm choć i tu mam wrażenie, że nie przeszkadzała by ta rysa.

Weź przyklej sobie coś do przedniej soczewki coś szerokości gwoździa zrób zdjęcie. Jak się boisz cokolwiek przyklejać to zrób zdjęcie przez jakiś drut na pierwszym planie oczywiście tak by był możliwie blisko soczewki.

Oczywiście brudna soczewka może mieć większy wpływ na zdjęcie niż rysy. I po to się je czyści ale bez przesady. HIPER-SUPER ściereczki.
Ja czyszczę super chuchem - plus ściereczka z mikro fibry, a ta ściereczka tylko dlatego, że dostałe ją gratis z obiektywem i zawsze noszę ją w torbie. Wcześniej używałem i czasem bawełnianej koszulki.

Ni wiem czy ten twój uśmieszek na końcu to radość z metody jaką masz, czy sarkazm. Mam nadzieję, że jednak nie zbierasz na komorę próżniową do czyszczenia optyki.

Ariusz

12 Data: Marzec 19 2012 14:11:36
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Marek Dyjor 

Ariusz wrote:

Ni wiem czy ten twój uśmieszek na końcu to radość z metody jaką masz,
czy sarkazm. Mam nadzieję, że jednak nie zbierasz na komorę próżniową
do czyszczenia optyki.

swoją droga to jak takie sterylne obiektywy potem używac w terenie.

13 Data: Marzec 19 2012 14:34:01
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Mariusz [mr.] 


"Ariusz"  wrote:

[...]

W TVN Turbo był program jak to od piasku, kurzu niszczą się szyby i
wycieraczki. Najpierw subtelnie przygotowana mikstura X% wody + x%
piasku + x% szkła+... Jak to nie działało to łopatą sypali piasek na
szybę.
Czytając twój post mam wrażenie, że podobnie jak oni nadmiernie się
tym przejmujesz i szukasz dziury / piasku w całym. Po pierwsze
przednie powłoki zazwyczaj mają warstwę ochronną w miarę odporną na
zarysowania, po drugie nawet gdyby na przedniej soczewce była jakaś
rysa to raczej nie będzie miała wpływu na zdjęcie - no może poza makro
i zdjęciem z kilku cm choć i tu mam wrażenie, że nie przeszkadzała by
ta rysa.


    Wszystko jak widać zależy od kontekstu i od natury: co komu pasuje,
nawet jeśli cel jest ten sam. Szkłami zajmuję się najmniej, jak tylko
można, a "szokująca" procedura czyszczenia (gdzieniegdzie uznawana za
"zwykłą") służy właśnie temu samemu celowi: nie przejmować się (no i ja
się nie przejmuję - nawet czytając o cudzych przygodach i problemach
z optyką nie doznaję ukłucia: "O rety! A może u mnie też tak jest!?"
[i odruchu, żeby sprawdzić] - po prostu mam pewność, że jest jak z
fabryki, nawet jeśli po czyszczeniu nie robię żadnego przeglądu.
Całkowity spokój, o który też mi chodzi).






Weź przyklej sobie coś do przedniej soczewki coś szerokości gwoździa
zrób zdjęcie. Jak się boisz cokolwiek przyklejać to zrób zdjęcie przez
jakiś drut na pierwszym planie oczywiście tak by był możliwie blisko
soczewki.


    Nie jestem już na tym etapie, żeby nie wiedzieć takich rzeczy... :)

    Naprawdę nie lubię zajmować się bezproduktywną optymalizacją. Może
zresztą moje podejście wynika z jakiegoś osadu z najmłodszych lat, gdy
zmętniłem sobie soczewki (pewnie ze szkła okiennego) nadmiernym
pucowaniem pierwszą lepszą szmatą, a następnie nadzieją, że dalsze
pucowanie wypoleruje zmętnienie. Nigdy to się nie udało, nie mówiąc
o nieuniknionej w takim przypadku zmianie geometrii szkła. :)






Oczywiście brudna soczewka może mieć większy wpływ na zdjęcie niż
rysy. I po to się je czyści ale bez przesady. HIPER-SUPER ściereczki.
Ja czyszczę super chuchem - plus ściereczka z mikro fibry


    No i widzisz, w zasadzie też bym się nie brzydził chuchu. Nie robię
tego tylko dlatego, że chuch kontrolny po wytarciu pokazuje jednak
strukturę smug na soczewce, natomiast po przemyciu odkamienioną wodą
z baniaka za 3,50/5l. i wytarciu czystą mikrofibrą (tzn. z jak najmniejszą ilością tłuszczu z rąk ;)  pokazuje przyjemną jednorodność.

    O, tu na miejscu będzie uwaga z dziedziny optyki wykraczająca poza
mój poziom, ale widoczna w praktyce: dawno, dawno temu, ktoś tu na
grupie ładnie wytłumaczył, jak psuje obraz absolutnie niewidoczna
warstwa tłuszczu rozsmarowana na okularach (grubość pewnie zbliżona do
długości fali) - po zmyciu detergentem tej niewidocznej warstwy okulary
naprawdę zyskują na jakości: mniej blików, brak poświaty, lepszy
kontrast. Czyli warto unikać jakichkolwiek smarów na soczewce. Dodatkowo
substancje organiczne ponoć dość łatwo wchodzą w reakcję z powłokami
- dodatkowy argument, by nie używać jednak ani chuchu, ani mocno
wypalcowanej szmaty, tym bardziej, że unikanie tego jest tak łatwe,
zwłaszcza odkąd wynaleziono woreczki polietylenowe.

    Zadbanie o jakość procesu całkowicie zwalnia mnie od myślenia o
jakości moich szkieł, czy jeszcze kontrolowania tego - mam to gdzieś, bo
wiem, że jest w porządku = spokój, o który chodziło.






Mam nadzieję, że jednak nie zbierasz na komorę próżniową do
czyszczenia optyki.


    Przeciwnie - od dawna powtarzam, że świat jest brudny - i zbyt duże
wysiłki nakierowane na czystość z góry są skazane na niepowodzenie
(używane zawsze, gdy trzeba wykręcić się od odkurzania :))

    Prawda drugiego stopnia: nawet najwyższa jakość czyszczenia nie
wydłuży okresu, kiedy jest czysto (czyli inaczej mówiąc: nie warto
wkładać w czyszczenie zbyt dużo sił i środków). Co prowadzi do konkluzji
początkowej: jak komu pasuje.


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

14 Data: Marzec 19 2012 14:40:41
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Marek Dyjor 

Mariusz [mr.] wrote:

   Prawda drugiego stopnia: nawet najwyższa jakość czyszczenia nie
wydłuży okresu, kiedy jest czysto (czyli inaczej mówiąc: nie warto
wkładać w czyszczenie zbyt dużo sił i środków). Co prowadzi do
konkluzji początkowej: jak komu pasuje.

znaczy potem w trasie już szkieł nie czyścisz :)

15 Data: Marzec 19 2012 14:52:06
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Mariusz [mr.] 


"Marek Dyjor"  wrote:

   Prawda drugiego stopnia: nawet najwyższa jakość czyszczenia nie
wydłuży okresu, kiedy jest czysto (czyli inaczej mówiąc: nie warto
wkładać w czyszczenie zbyt dużo sił i środków). Co prowadzi do
konkluzji początkowej: jak komu pasuje.

znaczy potem w trasie już szkieł nie czyścisz :)


    Jakoś nie miałem takiej potrzeby. Na suche zapylenie wystarcza gruszka. Nieużywany aparat nie brudzi się, bo leży w worku (z pochłaniaczami wilgoci, żeby metal nie śniedział i grzyby nie rosły).


[mr.]

16 Data: Maj 19 2012 09:02:05
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Pszemol 

"Mariusz   [mr.]"  wrote in message

   Jakoś nie miałem takiej potrzeby. Na suche zapylenie wystarcza gruszka. Nieużywany aparat nie brudzi się, bo leży w worku (z pochłaniaczami wilgoci, żeby metal nie śniedział i grzyby nie rosły).

A te pochłaniacze wilgoci to jak często wymieniasz? :-)

17 Data: Marzec 19 2012 15:03:11
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Mariusz [mr.] 


   Ja tam nie uznaję żadnych mód: najpierw odtłuszczony pędzel
z miękkiego włosia, potem zmycie mokrym pędzlem (odkamieniona woda
z baniaka + minimalna ilość płynu do optyki), pędzel opłukany,
wreszcie najlepsza ściereczka z mikrofibry jako zło konieczne: prana tylko w płynie, płukana w odkamienionej wodzie, używana tylko do tego celu (brak ryzyka, że się wbije jakaś ostra drobina, opiłek, etc.), przed każdym dotknięciem szkła zawsze solidnie wytrzepana.


    I tak jeszcze przy okazji współczesna mini-pułapeczka: kiedyś do
czyszczenia szkieł nadawały się wszystkie płyny do mycia naczyń.
    Dziś już wymyślili "balsamy", które potrafią zostawić po sobie
warstewkę tłuszczu. Coraz gorsza specjalizacja!  :)

[mr.]

18 Data: Maj 19 2012 20:13:13
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Gil 

misio_m  napisał(a):

Na przestrzeni lat używąłem róznych środków, ale z czasem okazywało się,
że nie były one optymalne i pojawiały się nowe wytyczne.
Jakie są aktualnie trendy w czyszczeniu zewnętrznych soczewek w obiektywach
i filtrach?


Sprawa jest trudna a życie jest krótkie, jak powiedział Socrates.
Najlepiej jest jakbys wiedział jakie powłoki ma obiektyw, który chcesz czyścić.
Stare obiektywy moga być - uncoated, czyli bez powiek. Najlepsze do
czyszczenia. Możesz czyścić wszystkim oprócz kwasu fluorowodorowego, byle byś
czymś nie zarysował.
Sa powłoki, FMC - fuly multicoated, powłoki MC - multi coated, FC - fully
coated, Coated, Ruby coated np. - w lornetkach. Te można teoretycznie czyścić
wodą z malutkim dodatkiem płynu do mycia naczyń ale z rezerwacją.
Na stare obiektywy rosyjskie trzeba uważać bo miały powłoki z octanów jakiegoś
związku i sie łatwo rozpuszczały.
Izopropanolol jest z reguły bezpieczny ale polecam do tanich obiektywów w
kompaktach.
Dotyk obiektywu palcem jest zły bo palec zostawia ślady kwasu moczowego na
powłokach, który skutecznie niszcze w/w powłoki.
Niektórzy mówią nawet, że tzw. "chuch" zawiera tez drobiny kwasu moczowego i
tez jest zły.
pewnie tak, ale prędzej umrzesz niż zniszczysz obiektyw w ten sposób.
Letnia, święcona woda i pare moli środka do mycia naczyń z reguły sie
sprawdza. Potem jakaś fajna czysta ścierka.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Maj 20 2012 13:35:18
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Jaromir Dmytrzyk 

 Gil wrote:

Te można teoretycznie czyścić
wodą z malutkim dodatkiem płynu do mycia naczyń ale z rezerwacją.

To znaczy: zrób od razu rezerwację nowego obiektywu w sklepie?

20 Data: Maj 20 2012 14:27:42
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: astro 

Do czyszczenia optyki uzywam Baader Optical Wonder Cleaning Kit. Do
kupienia w sklepach ze sprzetem astronomicznym za 39 zl.
www.rothervalleyoptics.co.uk/baader-optical-wonder-cleaning-kit_d2701.html

Skutecznie usuwa odciski palcow. Po wyschnieciu nie pozostawia sladow po
sobie.
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info

21 Data: Maj 20 2012 15:03:13
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: JA 

On 2012-05-20 12:27:42 +0000, astro  said:

Skutecznie usuwa odciski palcow. Po wyschnieciu nie pozostawia sladow po
sobie.

16 funciaków + przesyłka. Znam tańsze, bezpieczne i zapewne nie mniej skuteczne metody. Np tetenalowski Graphic Arts Cleaner, do nabycia za ćwierć stówy, ale złotych, za litr płynu nadającego się do wielu zastosowań.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

22 Data: Maj 20 2012 15:25:37
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: astro 

JA wrote in

16 funciaków + przesyłka.

39zl.
www.astrokrak.pl/akcesoria-czyszczace/821-zestaw-czyszczacy-baader.html

Np tetenalowski Graphic Arts Cleaner, do nabycia za
ćwierć stówy, ale złotych, za litr płynu

Nie znalem, dziekuje.
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info

23 Data: Maj 20 2012 15:28:16
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-05-20 15:25, astro pisze:

JA wrote
16 funciaków + przesyłka.

39zl.
www.astrokrak.pl/akcesoria-czyszczace/821-zestaw-czyszczacy-baader.html

Np tetenalowski Graphic Arts Cleaner, do nabycia za
ćwierć stówy, ale złotych, za litr płynu

Nie znalem, dziekuje.

Kup sobie metanol cz.d.a.
PP

24 Data: Maj 20 2012 15:40:21
Temat: Re: Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?
Autor: JA 

On 2012-05-20 13:25:37 +0000, astro  said:

16 funciaków + przesyłka.

39zl.
www.astrokrak.pl/akcesoria-czyszczace/821-zestaw-czyszczacy-baader.html

Nieładnie ;) najpierw podajesz linka do produktu w cenie zgoła innej. Więc założyłem, że to jest właśnie ta cena.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Jakieś nowe trendy? Czym teraz czyścimy szkła obiektywu?



Grupy dyskusyjne