Cześć wszystkim, mam pytanko który z japońskich crossów jest najoszczędniejszy? Chodzi mi o spalanie i remonty. Niby rodzice kasę mają, ale są inne wydatki niż tylko cross. Więc jak będę kupował moto to z takimi kryteriami jak: oszczędny, około 5-letni, po remoncie i w moim rejonie. Łatwo nie będzie.   --
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

W dniu 2011-06-13 09:50, pitek08 pisze:

Cześć wszystkim, mam pytanko który z japońskich crossów jest
najoszczędniejszy? Chodzi mi o spalanie i remonty. Niby rodzice kasę
mają, ale są inne wydatki niż tylko cross. Więc jak będę kupował moto to
z takimi kryteriami jak: oszczędny, około 5-letni, po remoncie i w moim
rejonie. Łatwo nie będzie.

Rower kup - chociaz dobry to tez spory wydatek...
Cross to duze koszty wiec oszczedzanie moze Cie drogo kosztowac...

Norbi
BLACK XX'03

Rower kup - chociaz dobry to tez spory wydatek...
Cross to duze koszty wiec oszczedzanie moze Cie drogo kosztowac...

Norbi
BLACK XX'03

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Nie pytałem, który cross jeździ na wodę, a remont można wykonać z papieru. Zapytałem, do którego crossa są najtańsze części itp. Ale widzę, że w podstawówce nie nauczyli cię czytać ze zrozumieniem, chyba, że jesteś w podstawówce.

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

W dniu 2011-06-13 10:50, pitek08 pisze:

Norbi
BLACK XX'03

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Nie pytałem, który cross jeździ na wodę, a
remont można wykonać z papieru. Zapytałem, do którego crossa są
najtańsze części itp. Ale widzę, że w podstawówce nie nauczyli cię
czytać ze zrozumieniem, chyba, że jesteś w podstawówce.

Nie ma taniego po prostu - mozesz kupic chinczyka ale pytanie czy nie bedziesz sie bal skoczyc zeby sie nie polamal...

Podam Ci koszty mojego wczorajszego wyjazdu na pol godz na tor...

Opona przod ok 200 zl (poszedl kord)
Kierownica 250 zl (sie wygla)
Paliwo - nie wiem

O innych dodatkowych kosztach nie wspomne...

Poza tym jesli napiszesz bzdure to sie zastanow - myslisz ze to tak pieknie wyglada ze wszyscy sprzedaja sprzety po remoncie i jest cacy...

U mnie po zakupie silnikowo ok - ale kpl remont zawiasow to 1500 zl
moglem nie robic - ale jezdzilo by sie kiepsko

Dojda opony, oleje itd, ubior i nagle sie okaze ze Cie nie stac
To nie jest tani sport


Norbi
BLACK XX'03

ps - podstawowke dawno skonczylem - stac mnie na utrzymanie kilku motocykli i jazde na nich - Ciebie jak widac nie bardzo, za to potrafisz pyskowac...

W dniu 2011-06-13 09:50, pitek08 pisze:

Cześć wszystkim, mam pytanko który z japońskich crossów jest
najoszczędniejszy? Chodzi mi o spalanie i remonty. Niby rodzice
kasę mają, ale są inne wydatki niż tylko cross. Więc jak będę
kupował moto to z takimi kryteriami jak: oszczędny, około
5-letni, po remoncie i w moim rejonie. Łatwo nie będzie.

W poście "Jak zrobić tor motocrossowy?" piszesz:

"Dysponuję dosyć dużym kawałkiem pola, a koszt za maszyny budowlane pokryję bez obaw."

skoro stać Cię na maszyny budowlane to czemu przejmujesz się eksploatacją motocykla? Przecież te koszty w stosunku do tych które poniesiesz podczas budowy toru będą i tak zdecydowanie mniejsze. No chyba że pisząc maszyny budowlane masz na myśli plastykową łopatkę z tesco, i grabki z castoramy za 12.99.
Brakuje w tym konsekwencji.

Jak chcesz oszczędnego crossa to szukaj 4T, mniejsze spalanie i rzadsze remonty związane z eksploatacją.

On 2011-06-13 10:23, ursynek wrote:

"Dysponuję dosyć dużym kawałkiem pola, a koszt za maszyny budowlane
pokryję bez obaw."

skoro stać Cię na maszyny budowlane to czemu przejmujesz się
eksploatacją motocykla? Przecież te koszty w stosunku do tych które
poniesiesz podczas budowy toru będą i tak zdecydowanie mniejsze. No

Przeciez gosc nie pisal, ze kupuje te maszyny budowlane. Moze akurat Chinczycy sie nudza i za miske ryzu mu zrobia ten tor?
Inna sprawa, ze to trol

W dniu 2011-06-13 09:50, pitek08 pisze:

Więc jak będę kupował moto to
z takimi kryteriami jak: oszczędny, około 5-letni, po remoncie i w moim
rejonie.

Doskonale dobrane kryteria zakupu crossa.
Gratuluję.

Łatwo nie będzie.

Na preclach nigdy nikomu latwo nie bylo.

KJ