Grupy dyskusyjne   »   Jazda lewym pasem

Jazda lewym pasem



1 Data: Maj 15 2011 09:59:07
Temat: Jazda lewym pasem
Autor: Lew2 

Sytacja z 11 maja 2011, godz. 7:25. Łącznica autostradowa przy
zjeździe z A4 na S7 jadąc od strony Węzła Wielickiego. Łącznica ma na
całej długości dwa pasy w jednym kierunku i ograniczenie 70 km/h. Jadę
prawym pasem z prędkością 85 km/h. Lewym pasem wyprzedza mnie jakiś
samochód, ale nie zwracam na niego uwagi do momentu gdy nie słyszę
klasksonu. Spoglądam na lewy pas. Wyprzedza mnie brązowy VAN (wygląda
na amerykański chyba Dodge) z rejestracją KWI..., za nim na ogonie
siedzi mu białe BMW z rejestracją KR..... i trąbi. Oba pojazdy jadą
około 100 km/h. Łącznica kończy się i rozpoczyna się kikut 3 pasmowej
drogi ekspresowej S7 do węzła Rybitwy.
1) BWM energicznie wyprzedza VANa z prawej strony i wyhamowuje dosyć
mocno przed nim, ale nie za mocno, gdyż VAN wyhamowuje bez stłuczki.
2) BMW zwalnia do jakichś 40 km/h, więc VAN musi zrobić to samo.
3) VAN zmienia pas na środkowy i zaczyna się rozpędzać.
4) BMW wyprzedza VANa i ustawia się na środkowym pasie przed VANem, a
następnie ostro wyhamowuje i zwalnia.



2 Data: Maj 15 2011 19:10:14
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Mirek P. 

W dniu 2011-05-15 18:59, Lew2 pisze:

Sytacja z 11 maja 2011, godz. 7:25. Łącznica autostradowa przy
zjeździe z A4 na S7 jadąc od strony Węzła Wielickiego. Łącznica ma na
całej długości dwa pasy w jednym kierunku i ograniczenie 70 km/h. Jadę
prawym pasem z prędkością 85 km/h. Lewym pasem wyprzedza mnie jakiś
samochód, ale nie zwracam na niego uwagi do momentu gdy nie słyszę
klasksonu. Spoglądam na lewy pas. Wyprzedza mnie brązowy VAN (wygląda
na amerykański chyba Dodge) z rejestracją KWI..., za nim na ogonie
siedzi mu białe BMW z rejestracją KR..... i trąbi. Oba pojazdy jadą
około 100 km/h. Łącznica kończy się i rozpoczyna się kikut 3 pasmowej
drogi ekspresowej S7 do węzła Rybitwy.
1) BWM energicznie wyprzedza VANa z prawej strony i wyhamowuje dosyć
mocno przed nim, ale nie za mocno, gdyż VAN wyhamowuje bez stłuczki.
2) BMW zwalnia do jakichś 40 km/h, więc VAN musi zrobić to samo.
3) VAN zmienia pas na środkowy i zaczyna się rozpędzać.
4) BMW wyprzedza VANa i ustawia się na środkowym pasie przed VANem, a
następnie ostro wyhamowuje i zwalnia.

Mi tak kiedyś zrobił palant jak ten z BMW. Na szczęście jechałem firmowym LT, a na prawym jechał kumpel drugim autem którego wyprzedzałem.
Ładnie mu przerobiłem Accorda na Civica.
Zdziwił się bardzo, po przyjeździe Policji że to jego wina. No ale ja miałem to szczęście że w drugim aucie jechał świadek i potwierdził, że wyprzedził, zajechał drogę i zahamował. Z drugiej strony, specjalnie za mocno nie hamowałem:D

3 Data: Maj 15 2011 21:14:14
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Obserwator 

Użytkownik "Mirek P."  napisał w wiadomości

Mi tak kiedyś zrobił palant jak ten z BMW. Na szczęście jechałem firmowym LT, a na prawym jechał kumpel drugim autem którego wyprzedzałem.
Ładnie mu przerobiłem Accorda na Civica.
Zdziwił się bardzo, po przyjeździe Policji że to jego wina. No ale ja miałem to szczęście że w drugim aucie jechał świadek i potwierdził, że wyprzedził, zajechał drogę i zahamował. Z drugiej strony, specjalnie za mocno nie hamowałem:D

Autem słuzbowym nie hamowalem i miałem swiadka.
Ladnie mu przerobilem.
Wypowiedz frajera nie kierowcy.

--
Observer

4 Data: Maj 15 2011 21:45:46
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: megrims 

W dniu 2011-05-15 21:14, Obserwator pisze:

psychol?

5 Data: Maj 16 2011 09:10:08
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-15 21:14, Obserwator pisze:

Użytkownik "Mirek P."  napisał w wiadomości

Mi tak kiedyś zrobił palant jak ten z BMW. Na szczęście jechałem
firmowym LT, a na prawym jechał kumpel drugim autem którego wyprzedzałem.
Ładnie mu przerobiłem Accorda na Civica.
Zdziwił się bardzo, po przyjeździe Policji że to jego wina. No ale ja
miałem to szczęście że w drugim aucie jechał świadek i potwierdził, że
wyprzedził, zajechał drogę i zahamował. Z drugiej strony, specjalnie
za mocno nie hamowałem:D

Autem słuzbowym nie hamowalem i miałem swiadka.
Ladnie mu przerobilem.
Wypowiedz frajera nie kierowcy.

A dlaczego? Bardzo dobrze zrobił, może nauczyciel się czegoś nauczył.

A.

6 Data: Maj 16 2011 18:49:08
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Excite 

Użytkownik "Obserwator"  napisał

Autem słuzbowym nie hamowalem i miałem swiadka.
Ladnie mu przerobilem.
Wypowiedz frajera nie kierowcy.

Pitolisz głupoty, dobrze zrobił. Chwasty trzeba wyrywać.

7 Data: Maj 15 2011 21:34:43
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: to 

begin Mirek P.

No ale ja miałem to
szczęście że w drugim aucie jechał świadek i potwierdził, że wyprzedził,
zajechał drogę i zahamował. Z drugiej strony, specjalnie za mocno nie
hamowałem:D

Nie wiem czy się chwalisz, jeśli dobrze Cię rozumiem i świadomie nie
uniknąłeś wypadku chociaż mogłeś ("specjalnie za mocno nie hamowałeś") to
najprawdopodobniej popełniłeś przestępstwo.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

8 Data: Maj 15 2011 23:38:57
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Mirek P.

No ale ja miałem to
szczęście że w drugim aucie jechał świadek i potwierdził, że wyprzedził,
zajechał drogę i zahamował. Z drugiej strony, specjalnie za mocno nie
hamowałem:D

Nie wiem czy się chwalisz, jeśli dobrze Cię rozumiem i świadomie nie
uniknąłeś wypadku chociaż mogłeś ("specjalnie za mocno nie hamowałeś") to
najprawdopodobniej popełniłeś przestępstwo.

I kolega też poświadczając nieprawdę.

9 Data: Maj 16 2011 09:12:33
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-15 23:38, Cavallino pisze:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Mirek P.

No ale ja miałem to
szczęście że w drugim aucie jechał świadek i potwierdził, że wyprzedził,
zajechał drogę i zahamował. Z drugiej strony, specjalnie za mocno nie
hamowałem:D

Nie wiem czy się chwalisz, jeśli dobrze Cię rozumiem i świadomie nie
uniknąłeś wypadku chociaż mogłeś ("specjalnie za mocno nie hamowałeś") to
najprawdopodobniej popełniłeś przestępstwo.

I kolega też poświadczając nieprawdę.

A skąd kolega miał wiedzieć z jaką siłÄ… hamował?

A swoją drogą tu akurat dobrze zrobił, tępienie "nauczycieli" na drogach to bardzo zbożny cel.

A.

10 Data: Maj 16 2011 09:15:59
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:

A swoją drogą tu akurat dobrze zrobił

Bardzo źle, do tego popełnił przestępstwo.


, tępienie "nauczycieli" na drogach to bardzo zbożny cel.

Tępienie lewopasowców to znacznie bardziej zbożny.

Oczywiście dopuszczanie do kolizji (czyli stawanie na hamulcu) to źle wykonana nauka, trzeba po prostu odpuszczać powoli gaz.

11 Data: Maj 16 2011 09:59:28
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-16 09:15, Cavallino pisze:

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:

A swoją drogą tu akurat dobrze zrobił

Bardzo źle, do tego popełnił przestępstwo.

Jeden ostro hamuje bez powodu, drugi trochę mniej. Policja oceniła, że przestępstwo popełnił jednak te pierwszy.

, tępienie "nauczycieli" na drogach to bardzo zbożny cel.

Tępienie lewopasowców to znacznie bardziej zbożny.

Ale w tym przypadku piszemy o gościu który wyprzedzał. Jest jakiś zakaz wyprzedzania? Albo przepis, że tylko goście w samochodzie X i Y mogą wyprzedzać ewentualnie mają pierwszeństwo w wyprzedzaniu?

Oczywiście dopuszczanie do kolizji (czyli stawanie na hamulcu) to źle
wykonana nauka, trzeba po prostu odpuszczać powoli gaz.

Drogowi "nauczyciele" to zakały i tyle. Jedyna forma "nauki" która mi wydaje się zasadna, to zwalnianie do obowiązujących ograniczeń, gdy ktoś siada na zderzak.

A.

12 Data: Maj 16 2011 10:16:45
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-05-16 09:15, Cavallino pisze:
Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:

A swoją drogą tu akurat dobrze zrobił

Bardzo źle, do tego popełnił przestępstwo.

Jeden ostro hamuje bez powodu, drugi trochę mniej.

Ano, jeden debil wart drugiego.

Policja oceniła, że przestępstwo popełnił jednak te pierwszy.

Widać nie wykryli niechęci do hamowania u drugiego debila.




, tępienie "nauczycieli" na drogach to bardzo zbożny cel.

Tępienie lewopasowców to znacznie bardziej zbożny.

Ale w tym przypadku piszemy o gościu który wyprzedzał.

Tak?
No to musiałem niedoczytać.

Oczywiście dopuszczanie do kolizji (czyli stawanie na hamulcu) to źle
wykonana nauka, trzeba po prostu odpuszczać powoli gaz.

Drogowi "nauczyciele" to zakały i tyle.

Zakały to drogowi blokerzy lewego pasa.
Każdy bat na nich jest dobry.

13 Data: Maj 16 2011 14:08:11
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-16 10:16, Cavallino pisze:

A swoją drogą tu akurat dobrze zrobił
Bardzo źle, do tego popełnił przestępstwo.
Jeden ostro hamuje bez powodu, drugi trochę mniej.
Ano, jeden debil wart drugiego.

Ciężko się z tym nie zgodzić.

Policja oceniła, że przestępstwo popełnił jednak te pierwszy.
Widać nie wykryli niechęci do hamowania u drugiego debila.

Karalne są czyny a nie chęci, tudzież brak chęci. Pierwszy ostro zahamował i to jest fakt. Wszystko co się potem zdarzyło było konsekwencją niepotrzebnego hamowania.

, tępienie "nauczycieli" na drogach to bardzo zbożny cel.
Tępienie lewopasowców to znacznie bardziej zbożny.
Ale w tym przypadku piszemy o gościu który wyprzedzał.
Tak?
No to musiałem niedoczytać.

"...a na prawym jechał kumpel drugim autem którego wyprzedzałem..."

Oczywiście dopuszczanie do kolizji (czyli stawanie na hamulcu) to źle
wykonana nauka, trzeba po prostu odpuszczać powoli gaz.

Drogowi "nauczyciele" to zakały i tyle.

Zakały to drogowi blokerzy lewego pasa.
Każdy bat na nich jest dobry.

Ale w granicach rozsądku. Czy blokerem lewego pasa jest ten co jedzie np. 80 w terenie zabudowanym, gdy na prawym w zasadzie nie ma wolnego miejsca?

A.

14 Data: Maj 16 2011 14:13:36
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:

Policja oceniła, że przestępstwo popełnił jednak te pierwszy.
Widać nie wykryli niechęci do hamowania u drugiego debila.

Karalne są czyny a nie chęci, tudzież brak chęci.

Mylisz się - w prawie drogowym również zaniechania są karalne.

Pierwszy ostro zahamował i to jest fakt. Wszystko co się potem zdarzyło było konsekwencją niepotrzebnego hamowania.

Co nie zmienia faktu, że ten który celowo (bo nie hamując) przywalił w poprzednika popełnił przestępstwo.


, tępienie "nauczycieli" na drogach to bardzo zbożny cel.
Tępienie lewopasowców to znacznie bardziej zbożny.
Ale w tym przypadku piszemy o gościu który wyprzedzał.
Tak?
No to musiałem niedoczytać.

"...a na prawym jechał kumpel drugim autem którego wyprzedzałem..."

Raczej nie za fakt wyprzedzania był szkolony, tylko albo za sposób, albo za to co się zdarzyło w innym momencie.



Oczywiście dopuszczanie do kolizji (czyli stawanie na hamulcu) to źle
wykonana nauka, trzeba po prostu odpuszczać powoli gaz.

Drogowi "nauczyciele" to zakały i tyle.

Zakały to drogowi blokerzy lewego pasa.
Każdy bat na nich jest dobry.

Ale w granicach rozsądku.

Oczywiście.

Czy blokerem lewego pasa jest ten co jedzie np. 80 w terenie zabudowanym, gdy na prawym w zasadzie nie ma wolnego miejsca?

Jeśli nikogo nie wyprzedza, albo wręcz jedzie wolniej, to oczywiście że tak.

15 Data: Maj 17 2011 13:19:07
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-16 14:13, Cavallino pisze:

, tępienie "nauczycieli" na drogach to bardzo zbożny cel.
Tępienie lewopasowców to znacznie bardziej zbożny.
Ale w tym przypadku piszemy o gościu który wyprzedzał.
Tak?
No to musiałem niedoczytać.

"...a na prawym jechał kumpel drugim autem którego wyprzedzałem..."

Raczej nie za fakt wyprzedzania był szkolony, tylko albo za sposób, albo
za to co się zdarzyło w innym momencie.

Byłeś na miejscu i wiesz, że tak było? Tradycyjnie dyskutujesz z własnymi wyobrażeniami.


Czy blokerem lewego pasa jest ten co jedzie np. 80 w terenie
zabudowanym, gdy na prawym w zasadzie nie ma wolnego miejsca?

Jeśli nikogo nie wyprzedza, albo wręcz jedzie wolniej, to oczywiście że
tak.

A to na potwierdzenie tej baby o której pisałeś w innym wątku:) Możliwe, że przeczytałeś co napisałeś, ale na 100% tego na co odpisujesz już nie. Więc znowu dyskutujesz sam ze sobą.


Pozdrawiam,
A.

16 Data: Maj 17 2011 13:35:46
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:

Raczej nie za fakt wyprzedzania był szkolony, tylko albo za sposób, albo
za to co się zdarzyło w innym momencie.

Byłeś na miejscu i wiesz, że tak było?

Nie.
Ale w przeciwieństwie do Ciebie potrafię się domyślać.

I wiem co znaczy słowo "raczej", co pozwala mi nie zadawać głupkowatych pytań.

Czy blokerem lewego pasa jest ten co jedzie np. 80 w terenie
zabudowanym, gdy na prawym w zasadzie nie ma wolnego miejsca?

Jeśli nikogo nie wyprzedza, albo wręcz jedzie wolniej, to oczywiście że
tak.

A to na potwierdzenie

Nie - to opis sytuacji pozwalającej na jednoznaczne ustosunkowanie się.
Do takiej w której ktoś podał za mało danych nie mam zamiaru się odnosić.
Pozostawiam to tępakom nie ogarniających całościowo otaczającego ich świata, pewnie z braku odpowiedniej mocy komputera.

17 Data: Maj 17 2011 14:03:12
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-17 13:35, Cavallino pisze:

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:

Raczej nie za fakt wyprzedzania był szkolony, tylko albo za sposób, albo
za to co się zdarzyło w innym momencie.

Byłeś na miejscu i wiesz, że tak było?

Nie.
Ale w przeciwieństwie do Ciebie potrafię się domyślać.

W przeciwieństwie do mnie nie potrafisz trzymać się tematu, tylko tworzysz własną rzeczywistoć.

I wiem co znaczy słowo "raczej", co pozwala mi nie zadawać głupkowatych
pytań.

Pozwala "raczej" tworzyć własne bzdurne wyobrażenie o sytuacji w której się nie uczestniczyło.

Czy blokerem lewego pasa jest ten co jedzie np. 80 w terenie
zabudowanym, gdy na prawym w zasadzie nie ma wolnego miejsca?

Jeśli nikogo nie wyprzedza, albo wręcz jedzie wolniej, to oczywiście że
tak.

A to na potwierdzenie

Nie - to opis sytuacji pozwalającej na jednoznaczne ustosunkowanie się.
Do takiej w której ktoś podał za mało danych nie mam zamiaru się odnosić.
Pozostawiam to tępakom nie ogarniających całościowo otaczającego ich
świata, pewnie z braku odpowiedniej mocy komputera.

Podane było miejsce, sytuacja na drodze, ograniczenie prędkości oraz prędkoć.

Więc albo masz problem z czytaniem albo problem z odpowiedzią. Dlatego postanowiłeś zastosować typową dla Ciebie zagrywkę, czyli odpowiedziałeś na coś innego. Modyfikacja cytowanego postu to już tylko formalnoć.

A.

18 Data: Maj 17 2011 14:15:26
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-05-17 13:35, Cavallino pisze:
Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:

Raczej nie za fakt wyprzedzania był szkolony, tylko albo za sposób, albo
za to co się zdarzyło w innym momencie.

Byłeś na miejscu i wiesz, że tak było?

Nie.
Ale w przeciwieństwie do Ciebie potrafię się domyślać.

W przeciwieństwie do mnie nie potrafisz trzymać się tematu, tylko tworzysz własną rzeczywistoć.

Przykro mi, że wyobrażenie sobie danej sytuacji Cię przerasta.
Ale już żeby mieć pretensje do kogoś, że potrafi coś co Cię przerasta - to jest żałosne.
Szkoda czasu na żałosnych ludzi.
EOD

19 Data: Maj 17 2011 15:06:23
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-17 14:15, Cavallino pisze:

Raczej nie za fakt wyprzedzania był szkolony, tylko albo za sposób,
albo
za to co się zdarzyło w innym momencie.

Byłeś na miejscu i wiesz, że tak było?

Nie.
Ale w przeciwieństwie do Ciebie potrafię się domyślać.

W przeciwieństwie do mnie nie potrafisz trzymać się tematu, tylko
tworzysz własną rzeczywistoć.

Przykro mi, że wyobrażenie sobie danej sytuacji Cię przerasta.
Ale już żeby mieć pretensje do kogoś, że potrafi coś co Cię przerasta -
to jest żałosne.
Szkoda czasu na żałosnych ludzi.
EOD

Skłonności do uciekania w własny świat fantazji jest swego rodzaju schorzeniem. Lekarze twierdzą, że ma to związek z jakimiś problemami z dzieciństwa. Może warto udać się do jakiegoś specjalisty? Bo w końcu skończą Ci się żałośni ludzie których można plonkować.

A.

20 Data: Maj 16 2011 11:12:20
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "Mirek P."  napisał w wiadomości

Mi tak kiedyś zrobił palant jak ten z BMW. Na szczęście jechałem firmowym LT, a na prawym jechał kumpel drugim autem którego wyprzedzałem.
Ładnie mu przerobiłem Accorda na Civica.
Zdziwił się bardzo, po przyjeździe Policji że to jego wina. No ale ja miałem to szczęście że w drugim aucie jechał świadek i potwierdził, że wyprzedził, zajechał drogę i zahamował. Z drugiej strony, specjalnie za mocno nie hamowałem:D

Trzeba mieć kamerę:)

21 Data: Maj 15 2011 19:12:04
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 15 May 2011 09:59:07 -0700 (PDT), Lew2 napisał(a):

1) BWM energicznie wyprzedza VANa z prawej strony i wyhamowuje dosyć
mocno przed nim, ale nie za mocno, gdyż VAN wyhamowuje bez stłuczki.
2) BMW zwalnia do jakichś 40 km/h, więc VAN musi zrobić to samo.
3) VAN zmienia pas na środkowy i zaczyna się rozpędzać.
4) BMW wyprzedza VANa i ustawia się na środkowym pasie przed VANem, a
następnie ostro wyhamowuje i zwalnia.

Klasyczny przypadek, gdy na drodze spotka się głupi i głupszy: jeden jedzie
przez całą Polskę lewym pasem, a drugi zamiast go wyprzedzić gdy będzie
wolny prawy pas i sobie pojechać, to trąbi, zajeżdża drogę i robi całe
stado innych głupot.
Jeden i drugi łamie przepisy, a obaj uważają się za mistrzów kierownicy i
samozwańczych ORMOwców mających urojone prawo do uczenia innych. Powinni to
zakończyć walką na pięści by osiągnąć dno żenady.

--
Pozdrawiam,

Przemek

22 Data: Maj 15 2011 19:28:49
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Endriu 

by osiągnąć dno żenady.

:).


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

23 Data: Maj 15 2011 20:45:02
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: TM 


Użytkownik "Endriu"  napisał w wiadomości

by osiągnąć dno żenady.

:).


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

No i wielki wrzask jak jeden z "polityków" twierdzi, że Polska to dziki
kraj. Gorzej, że to samo mówi większość kierowców z Zachodu. Do posiadania
samochodu trzeba dojrzeć. Niektórzy nigdy nie powinni mieć prawa jazdy tylko
co najwyżej kartę rowerową. Nawet autostrady nie nauczą buraka kultury
jazdy.

24 Data: Maj 15 2011 20:40:48
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-05-15, P.B.  wrote:

Klasyczny przypadek, gdy na drodze spotka się głupi i głupszy: jeden jedzie
przez całą Polskę lewym pasem, a drugi zamiast go wyprzedzić gdy będzie
wolny prawy pas i sobie pojechać, to trąbi, zajeżdża drogę i robi całe
stado innych głupot.
Jeden i drugi łamie przepisy,

VAN wyprzedzał, miał prawo być na lewym pasie.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

25 Data: Maj 15 2011 21:04:57
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Endriu 

VAN wyprzedzał, miał prawo być na lewym pasie.

Kolesie z BMW to z reguły popierdolone karki ....
Do tego samochodu często lgną idioci którzy mają  problemy z samym sobą
.....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

26 Data: Maj 15 2011 21:11:36
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Endriu 

Kolesie z BMW to z reguły popierdolone karki ....
Do tego samochodu często lgną idioci którzy mają  problemy z samym sobą
....

Napakuje się taki pusty łeb anaboli, nażre odżywek to go później energia go
rozpiera i z każdym by się chciał napierdalać ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

27 Data: Maj 15 2011 21:25:29
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 15 May 2011 20:40:48 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

On 2011-05-15, P.B.  wrote:

Klasyczny przypadek, gdy na drodze spotka się głupi i głupszy: jeden jedzie
przez całą Polskę lewym pasem, a drugi zamiast go wyprzedzić gdy będzie
wolny prawy pas i sobie pojechać, to trąbi, zajeżdża drogę i robi całe
stado innych głupot.
Jeden i drugi łamie przepisy,

VAN wyprzedzał, miał prawo być na lewym pasie.

A BMW wyprzedziło vana prawym pasem - czyli van po zakończeniu wyprzedzania
dalej sobie jedzie tym lewym. Z opisu wynika, że obaj kierowcy są siebie
warci.

--
Pozdrawiam,

Przemek

28 Data: Maj 16 2011 10:39:45
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-05-15, P.B.  wrote:
 

Klasyczny przypadek, gdy na drodze spotka się głupi i głupszy: jeden jedzie
przez całą Polskę lewym pasem, a drugi zamiast go wyprzedzić gdy będzie
wolny prawy pas i sobie pojechać, to trąbi, zajeżdża drogę i robi całe
stado innych głupot.
Jeden i drugi łamie przepisy,

VAN wyprzedzał, miał prawo być na lewym pasie.

A BMW wyprzedziło vana prawym pasem - czyli van po zakończeniu wyprzedzania
dalej sobie jedzie tym lewym. Z opisu wynika, że obaj kierowcy są siebie
warci.

Ale koleś w BMW wcześniej zaczął szaleć. Jak jedziesz płynnie, bez
zbędnego szarpania to mógł go wyprzedzić z prawej gdy ten miał zamiar
zjechać z lewego. (z drugiej strony akcji nie widziałem, więc możliwe że
się przykleił do lewego krawężnika)

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

29 Data: Maj 15 2011 22:17:22
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: cbnet 

Wg powtarzających się opinii obcokrajowców, zachowania wielu
kierowców na drogach w Polsce należą do najbardziej patologicznych
i niebezpiecznych w Europie Środkowo-Wschodniej.

I obawiam się, że chyba nie trzeba przekonywać do prawdziwości
tej opinii nikogo kto jeździ po polskich drogach.

--
CB


Użytkownik "Lew2"  napisał w wiadomości Sytacja z 11 maja 2011, godz. 7:25. Łącznica autostradowa przy
zjeździe z A4 na S7 jadąc od strony Węzła Wielickiego. Łącznica ma na
całej długości dwa pasy w jednym kierunku i ograniczenie 70 km/h. Jadę
prawym pasem z prędkością 85 km/h. Lewym pasem wyprzedza mnie jakiś
samochód, ale nie zwracam na niego uwagi do momentu gdy nie słyszę
klasksonu. Spoglądam na lewy pas. Wyprzedza mnie brązowy VAN (wygląda
na amerykański chyba Dodge) z rejestracją KWI..., za nim na ogonie
siedzi mu białe BMW z rejestracją KR..... i trąbi. Oba pojazdy jadą
około 100 km/h. Łącznica kończy się i rozpoczyna się kikut 3 pasmowej
drogi ekspresowej S7 do węzła Rybitwy.
1) BWM energicznie wyprzedza VANa z prawej strony i wyhamowuje dosyć
mocno przed nim, ale nie za mocno, gdyż VAN wyhamowuje bez stłuczki.
2) BMW zwalnia do jakichś 40 km/h, więc VAN musi zrobić to samo.
3) VAN zmienia pas na środkowy i zaczyna się rozpędzać.
4) BMW wyprzedza VANa i ustawia się na środkowym pasie przed VANem, a
następnie ostro wyhamowuje i zwalnia.

30 Data: Maj 16 2011 07:58:32
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Grzegorz 

Hello cbnet !:

Wg powtarzających się opinii obcokrajowców, zachowania wielu
kierowców na drogach w Polsce należą do najbardziej patologicznych
i niebezpiecznych w Europie Środkowo-Wschodniej.

Oj przyznam Ci rację ... niestety. Takie sobiepaństwo - jeden jedzie *sobie* lewym bo mu się tak podoba. Inny chce wyprzedzić, ale palant jedzie dalej lewym. No to chcąc go nauczyć zajeżdża ... Cóż, może kiedyś taki manewr wykonany "z taktem" czegoś kogoś by nauczył, ale dziś agresji na drodze jest za wiele.

I obawiam się, że chyba nie trzeba przekonywać do prawdziwości
tej opinii nikogo kto jeździ po polskich drogach.

Niestety, ale z jednym zastrzeżeniem - tych co myślą i jeszcze poznali kulturę jazdy w państwach trochę na zachód od nas. Aczkolwiek i tam jest gorzej niż naście lat temu, to o nagminnej jeździe środkiem czy lewym pasem raczej nie am mowy - bo policja ściga takie zachowania i karze dość surowo. Mam wrażenie, że w PL już na kursach uczy się sobiepaństwa i nieuprzejmości - jak sławne "wal w osobówkę".

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

31 Data: Maj 16 2011 08:38:12
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: MichałG 

W dniu 2011-05-15 22:17, cbnet pisze:

Wg powtarzających się opinii obcokrajowców, zachowania wielu
kierowców na drogach w Polsce należÄ… do najbardziej patologicznych
i niebezpiecznych w Europie Środkowo-Wschodniej.

I obawiam się, że chyba nie trzeba przekonywać do prawdziwości
tej opinii nikogo kto jeździ po polskich drogach.

podobnie jak pisania i cytowania na newsach....



--
Pozdrawiam
Michał

32 Data: Maj 16 2011 09:45:28
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Hants 

"cbnet"  wrote in message

Wg powtarzających się opinii obcokrajowców, zachowania wielu
kierowców na drogach w Polsce należą do najbardziej patologicznych
i niebezpiecznych w Europie Środkowo-Wschodniej.

Bingo! Choć nie wszystko jeszcze stracone. To się da wyleczyć bardzo radykalnymi sposobami, a zacząłbym od ubezpieczenia przypisanego do kierowcy i zajebistych zwyżek za byle pierdołę.

Ja straciłem 'umiejętność' chamskiej jazdy, po ponad 6 latach jezdzenia po Anglii. W Polsce po prostu boję już jezdzić.

Gdzie Wy dzikusy tak popierdalacie???  ;-)

33 Data: Maj 16 2011 11:50:17
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości news:

Bingo! Choć nie wszystko jeszcze stracone. To się da wyleczyć bardzo radykalnymi sposobami, a zacząłbym od ubezpieczenia przypisanego do kierowcy i zajebistych zwyżek za byle pierdołę.

Ja straciłem 'umiejętność' chamskiej jazdy, po ponad 6 latach jezdzenia po Anglii. W Polsce po prostu boję już jezdzić.

Nie jeźdż, nikt Cię nie zmusza.
Podobnie jak do śmiecenia na polskich grupach dyskusyjnych.


Gdzie Wy dzikusy tak popierdalacie???  ;-)

PLONK WARNING !!!

34 Data: Maj 16 2011 11:21:56
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Hants 

"Cavallino"  wrote in message

Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości news:

Bingo! Choć nie wszystko jeszcze stracone. To się da wyleczyć bardzo radykalnymi sposobami, a zacząłbym od ubezpieczenia przypisanego do kierowcy i zajebistych zwyżek za byle pierdołę.

Ja straciłem 'umiejętność' chamskiej jazdy, po ponad 6 latach jezdzenia po Anglii. W Polsce po prostu boję już jezdzić.

Nie jeźdż, nikt Cię nie zmusza.
Podobnie jak do śmiecenia na polskich grupach dyskusyjnych.

No i prawie nie jezdze. Po co się stresować? A co do smiecenia - nie ukrywam, ze językiem polskim władam (pomimo ustawicznej nauki) znacznie lepiej niż angielskim - przeto nadal się będę udzielał. Tobie nic do tego.


Gdzie Wy dzikusy tak popierdalacie???  ;-)

PLONK WARNING !!!

Zrozumiałem i przestraszyłem się.

35 Data: Maj 16 2011 12:54:42
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości

"Cavallino"  wrote in message
Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości news:

Bingo! Choć nie wszystko jeszcze stracone. To się da wyleczyć bardzo radykalnymi sposobami, a zacząłbym od ubezpieczenia przypisanego do kierowcy i zajebistych zwyżek za byle pierdołę.

Ja straciłem 'umiejętność' chamskiej jazdy, po ponad 6 latach jezdzenia po Anglii. W Polsce po prostu boję już jezdzić.

Nie jeźdż, nikt Cię nie zmusza.
Podobnie jak do śmiecenia na polskich grupach dyskusyjnych.

No i prawie nie jezdze. Po co się stresować? A co do smiecenia - nie ukrywam, ze językiem polskim władam (pomimo ustawicznej nauki) znacznie lepiej niż angielskim

Nie chodzi o to czy gadasz językiem polskim, tylko o czym gadasz.
Bo nas w kraju Twoje problemy z kompleksem emigranta nie bardzo interesują.

36 Data: Maj 16 2011 12:58:40
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Hants 

"Cavallino"  wrote in message

Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości
"Cavallino"  wrote in message
Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości news:

Bingo! Choć nie wszystko jeszcze stracone. To się da wyleczyć bardzo radykalnymi sposobami, a zacząłbym od ubezpieczenia przypisanego do kierowcy i zajebistych zwyżek za byle pierdołę.

Ja straciłem 'umiejętność' chamskiej jazdy, po ponad 6 latach jezdzenia po Anglii. W Polsce po prostu boję już jezdzić.

Nie jeźdż, nikt Cię nie zmusza.
Podobnie jak do śmiecenia na polskich grupach dyskusyjnych.

No i prawie nie jezdze. Po co się stresować? A co do smiecenia - nie ukrywam, ze językiem polskim władam (pomimo ustawicznej nauki) znacznie lepiej niż angielskim

Nie chodzi o to czy gadasz językiem polskim, tylko o czym gadasz.
Bo nas w kraju Twoje problemy z kompleksem emigranta nie bardzo interesują.

A szkoda. Czasem kubełek zimnej wody na otrzezwienie (zwłaszcza Tobie) by sie przydal.
Szersze spojrzenie rownież. Np. pomysł z rejestracjami 'na cale zycie' auta - przyszedl z zachodu.

37 Data: Maj 16 2011 14:10:32
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości

"Cavallino"  wrote in message
Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości
"Cavallino"  wrote in message
Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości news:

Bingo! Choć nie wszystko jeszcze stracone. To się da wyleczyć bardzo radykalnymi sposobami, a zacząłbym od ubezpieczenia przypisanego do kierowcy i zajebistych zwyżek za byle pierdołę.

Ja straciłem 'umiejętność' chamskiej jazdy, po ponad 6 latach jezdzenia po Anglii. W Polsce po prostu boję już jezdzić.

Nie jeźdż, nikt Cię nie zmusza.
Podobnie jak do śmiecenia na polskich grupach dyskusyjnych.

No i prawie nie jezdze. Po co się stresować? A co do smiecenia - nie ukrywam, ze językiem polskim władam (pomimo ustawicznej nauki) znacznie lepiej niż angielskim

Nie chodzi o to czy gadasz językiem polskim, tylko o czym gadasz.
Bo nas w kraju Twoje problemy z kompleksem emigranta nie bardzo interesują.

A szkoda.

Nie wątpię.
Ale od leczenia kompleksów jest bardziej grupa od psychologii, tam będą bardziej zainteresowani Twoimi wynurzeniami.
Tutaj nimi śmiecisz, podobnie jak nawijkami o angolskich zwyczajach drogowych w wątku o polskich.

38 Data: Maj 16 2011 13:17:04
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 16 May 2011 12:58:40 +0100, Hants napisał(a):

A szkoda. Czasem kubełek zimnej wody na otrzezwienie (zwłaszcza Tobie) by
sie przydal.

Hants, sam otrzeźwiej, komu Ty to mówisz? Najpierw karmisz toppostującego
trolla, później gadasz z człowiekiem który zaplonkował każdego kto mówi o
jeżdżeniu zgodnie z przepisami lub nie pada na kolana przed marką Kia
(czyli jakieś 3/4 internetu). Co ja mówię 3/4, bosz.. jakie faux pas..
On zaplonkował już jakieś 4/3 internetu, bo niektórych już po 3-4 razy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

39 Data: Maj 17 2011 01:06:36
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: cbnet 

Słyszałem niezłą historyjkę BTW "z pierwszej ręki".

Ale nie będę może lepiej "dolewać już oliwy do ognia"
(jak mawiali starożytni Brytyjczycy). ;)

--
CB


Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości

No i prawie nie jezdze. Po co się stresować?

40 Data: Maj 16 2011 08:35:05
Temat: Re: Jazda lewym pasem
Autor: lleeoo 

W dniu 2011-05-15 18:59, Lew2 pisze:

Sytacja z 11 maja 2011, godz. 7:25. Łącznica autostradowa przy
zjeździe z A4 na S7 jadąc od strony Węzła Wielickiego. Łącznica ma na
całej długości dwa pasy w jednym kierunku i ograniczenie 70 km/h. Jadę
prawym pasem z prędkością 85 km/h. Lewym pasem wyprzedza mnie jakiś
samochód, ale nie zwracam na niego uwagi do momentu gdy nie słyszę
klasksonu. Spoglądam na lewy pas. Wyprzedza mnie brązowy VAN (wygląda
na amerykański chyba Dodge) z rejestracją KWI..., za nim na ogonie
siedzi mu białe BMW z rejestracją KR..... i trąbi. Oba pojazdy jadą
około 100 km/h. Łącznica kończy się i rozpoczyna się kikut 3 pasmowej
drogi ekspresowej S7 do węzła Rybitwy.
1) BWM energicznie wyprzedza VANa z prawej strony i wyhamowuje dosyć
mocno przed nim, ale nie za mocno, gdyż VAN wyhamowuje bez stłuczki.
2) BMW zwalnia do jakichś 40 km/h, więc VAN musi zrobić to samo.
3) VAN zmienia pas na środkowy i zaczyna się rozpędzać.
4) BMW wyprzedza VANa i ustawia się na środkowym pasie przed VANem, a
następnie ostro wyhamowuje i zwalnia.

Też miałem podobną sytuację ale w Bielsku, BMW X6 chciało zepchnąć z drogi Matiza bo ten ośmielił się wyprzedzać TIRa lewym pasem. Tylko goć z BMW troszkę się zdziwił jak tirmen zrobił z nim to samo co on z Matizem, czyli zepchnął na barierki i przeszorował bok. Oczywiści jak przyjechała policja zgodnie wszyscy przyznali że tir nie miał szans wyhamować :-) bo jakiś debil w BMW szalał po drodze.

Jazda lewym pasem



Grupy dyskusyjne