Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-)
1 | Data: Maj 18 2010 22:55:28 |
Temat: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | |
Autor: Yorick | Witam, 2 |
Data: Maj 18 2010 14:22:20 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: Kefir | On 18 Maj, 22:55, Yorick Witam, Sprobuj kiedys pojezdzic dla przyjemnosci. Po prostu. Czego Ci zycze. -- Pozdrawiam Artu / Kef & padaki 955/660 3 |
Data: Maj 18 2010 15:24:56 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: outsider | On 18 Maj, 23:22, Kefir wrote: On 18 Maj, 22:55, Yorick ....gdyby to było forum to właśnie bym Ci przyznał "browara"... 4 |
Data: Maj 19 2010 17:48:30 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: Yorick | Dnia 18 - 05 - 2010 (wtorek) o godzinie 23:22, Kefir napisał(a): Sprobuj kiedys pojezdzic dla przyjemnosci. Po prostu. Czego Ci zycze. No cóż, też słyszałem gdzieś ten propagandowy tekst, że jazda matocyklem może być przyjemna, piwo smaczne a seks udany... .... ale chyba nikt poważny w to nie wierzy?! ;-)) -- Yorick LS 650 5 |
Data: Maj 19 2010 02:08:08 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: Leszek Karlik | On Tue, 18 May 2010 22:55:28 +0200, wrote: Jak tylko sobie uĹwiadomiłem, że dosiadajÄ c mojego skromnego LS-a, ryzykujÄ wiÄcej, niż gdybym wyszedł na zawodowy ring bokserski, to od razu mi urosło ego i poprawiło siÄ samopoczucie ;-) Czego i wam życzÄ. Ale co w tym dziwnego? :-) Boks jest doć bezpieczny dla życia (gorzej dla intelektu, powtarzane mikrourazy mózgu nie robiÄ mu dobrze), od tego sÄ te duże rÄkawice ochronne, zasady itd. Za to na drogach to na jednoĹladzie nigdy nie jest specjalnie bezpiecznie, a w Polsce to w ogóle jakaĹ masakra. Podejrzewam, że jakby wziÄ Ä statystykÄ to spokojnie wyjdzie że boks jest bardzo bezpieczny dla życia a jazda na motocyklu wprost przeciwnie. To tak samo jak z niebezpiecznymi zawodami, policjant ma relatywnie bezpieczny żywot w porównaniu z takim rybakiem czy drwalem, no ale policja siÄ kojarzy ze strzelaninami i w ogóle. ;-) -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 6 |
Data: Maj 19 2010 07:32:37 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: | On Tue, 18 May 2010 22:55:28 +0200, Yorick Witam,czesc "Wyborcza" podała, że "Diablo" Włodarczyk po zdobyciu tytułu mistrza świata nie zbyt niebezpieczna, tylko gdyby zostal przerobiony na mielone przez przydrozna barierke to promotor nie dostalby z tego kasy. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html 7 |
Data: Maj 19 2010 08:52:51 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: gildor | Yorick pisze: http://www.sport.pl/boks/1,64992,7896315,Boks__Fragomeni___Wlodarczyk_o_milion_dolarow_wiecej.html Zaczęłem się również zastanawiać, widzisz doktorski? a mógł dać jak Ty, link i se skomentujcie. -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 8 |
Data: Maj 19 2010 09:28:25 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: (pj) | W dniu 2010-05-18 22:55, Yorick pisze: [...] O widzisz! Ty to potrafisz marketingowo zachecic! :-) -- pozdr pj gsx1300r-do sprzedania- Tysonowski imidż gratis! 9 |
Data: Maj 19 2010 09:30:24 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: gildor | (pj) pisze: W dniu 2010-05-18 22:55, Yorick pisze: i co, znowu nie sprzedasz? ;P -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 10 |
Data: Maj 19 2010 17:34:43 | Temat: [OT] Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: (pj) | W dniu 2010-05-19 09:30, gildor pisze:
Wot - prawdziwy p... p... PRECEL! (sorry - nie moglem znalezc bardziej obrazliwego okreslenia!) Ja wiem - wódki nie postawisz - to kumpli nie masz! :-[ -- pozdr pj gsx1300r-do sprzedania 11 |
Data: Maj 20 2010 08:32:18 | Temat: Re: [OT] Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: gildor | (pj) pisze: W dniu 2010-05-19 09:30, gildor pisze: auć (sorry - nie moglem znalezc bardziej obrazliwego okreslenia!) HA! też mi odkrycie :) -- gildor czarny grzechotnik w litrze k5 12 |
Data: Maj 19 2010 08:44:36 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: Kefir | On 19 Maj, 09:30, gildor wrote: (pj) pisze: Zostaw - nigdy nie wiesz. Nie slyszales o gosciach wystawiajacych do sprzedania swa koze by uzyskac swiety spokoj ze strony polowicy, lecz z podaniem takich warunkow (cena, opis) by, bron Boziu, nie znalazl sie nabywca? -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955/660 13 |
Data: Maj 19 2010 09:30:30 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: Asmodeusz | W dniu 2010-05-18 22:55, Yorick pisze: Witam, Żyłeś w nieświadomości :) Teraz już wiesz że musisz ostrożniej jeździć. A tak poważnie - to chyba oczywiste że ryzykujesz więcej? Na ringu nie grożą Ci otwarte złamania i takie tam różne gorsze rzeczy. Dostajesz częściej ale słabiej. No i masz sędziego który zareaguje gdy zrobi się zbyt niebezpiecznie. 14 |
Data: Maj 19 2010 18:37:50 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: Yorick | Dnia 19 - 05 - 2010 (środa) o godzinie 09:30, Asmodeusz napisał(a): Żyłeś w nieświadomości :) Teraz już wiesz że musisz ostrożniej jeździć. W sumie to masz rację. Z drugiej strony jednak cały czas mam nadzieję (być może złudną), że wsiadając na motocykl to jednak ja decyduję (przynajmniej w dużej części) o tym jakie będzie ryzyko - poczynając od tego w co się ubiorę, poprzez to, gdzie pojadę i jaki obiorę styl jazdy. Wydaje mi się też, że zarówno w przypadku boksu jak i motocykla wiele zależy przede wszystkim od umiejętności, doświadczenia i rozsądku (boksera bądź kierowcy). Dlatego IMHO zamiast zabierać "Diablo" motocykl, jego promotor powinien był wysłać chłopaka np. na kurs doszkalający z bezpiecznej jazdy. Zdaję sobie jednak sprawę, że - jak już zauważył newrom - nie chodzi w tym wszystkim wcale o bezpieczeństwo tylko zwyczajnie o pieniądze... I dlatego postanowiłem, że na wszelki wypadek nie będę próbował zostać mistrzem świata w boksie. Bo po co komu pieniądze, jeśli nie można za nie kupić motocykla? ;-) -- Yorick LS 650 15 |
Data: Maj 20 2010 10:49:56 | Temat: Re: Jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż boks zawodowy :-) | Autor: Tytus z fabryki | Siemka |