Grupy dyskusyjne   »   Jednego debila mniej

Jednego debila mniej



1 Data: Czerwiec 19 2007 22:00:19
Temat: Jednego debila mniej
Autor: Norton 

http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.html
Oby tylko wyhaczonemu na swoim pasie niczego nie było (choć wątpię) :(



2 Data: Czerwiec 19 2007 22:35:46
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Dysiek 
3 Data: Czerwiec 19 2007 23:08:19
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Norton pisze:

http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.html
Oby tylko wyhaczonemu na swoim pasie niczego nie było (choć wątpię) :(

imho DEBILAMI byli Twoi rodzice.


Uzasadnienie:

Czemu robili bękarta po pijaku ????

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

4 Data: Czerwiec 19 2007 23:44:44
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Kerry 

"Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.h
tml Oby tylko wyhaczonemu na swoim pasie niczego nie było (choć
wątpię) :(

imho DEBILAMI byli Twoi rodzice.
Uzasadnienie:
Czemu robili bękarta po pijaku ????

No tak, potencjalnego klienta mniej. Bo nie widzę innego wytłumaczenia powyższej elokwencji.

--
Pozdrawiam,
Kerry

5 Data: Czerwiec 20 2007 01:15:41
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Norton 

imho DEBILAMI byli Twoi rodzice.
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków

Słuchaj serwisancie skuterów i motocykli.
W dupie mam czy kolo jechał skuterem czy też motocyklem, który Ty będziesz
potem naprawiał. Ważne jest, że był głupim palantem, który za nic ma
bezpieczeństwo innych na drodze. I dlatego nazwałem go debilem. Równie
dobrze mógłby jechać furmanką z dopalaczem lub cieniasem z
megaturbosprężarką i trzema magnetyzerami.
Więc zastanów się następnym razem zanim znowu coś napiszesz. Wracaj do
kręcenia śrubkami bo to Ci widocznie wychodzi najlepiej.

6 Data: Czerwiec 20 2007 01:35:18
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Norton pisze:

Słuchaj serwisancie skuterów i motocykli.

Jesteś głupszy, niż twoja matka i ustawa przewidywała.

W dupie mam czy kolo jechał skuterem czy też motocyklem, który Ty będziesz

j.w.

potem naprawiał. Ważne jest, że był głupim palantem, który za nic ma

Jak Twój ojciec i Ty.

I dlatego nazwałem go debilem.

Dlatego też tak mówią do Ciebie Twoi rodzice ???

Więc zastanów się następnym razem zanim znowu coś napiszesz. Wracaj do kręcenia śrubkami bo to Ci widocznie wychodzi najlepiej.

Gdybyś się nie zorientował - nie jestem fizolem.
--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

7 Data: Czerwiec 20 2007 01:32:01
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Norton 


Jesteś głupszy, niż twoja matka i ustawa przewidywała.
j.w.
Jak Twój ojciec i Ty.
Dlatego też tak mówią do Ciebie Twoi rodzice ???
Gdybyś się nie zorientował - nie jestem fizolem.

Wypociny godne .... hmm ... tępego serwisanta skuterów.
Dla mnie dyskusja z Tobą jest zakończona bo jesteś zbyt głupi aby wysunąć
jakikolwiek rozsądny argument.
PLONK i już Cię nie widzę.

8 Data: Czerwiec 20 2007 01:42:04
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Norton pisze:

Wypociny godne .... hmm ... tępego serwisanta skuterów.

Straszne ...

Dla mnie dyskusja z Tobą jest zakończona bo jesteś zbyt głupi aby wysunąć jakikolwiek rozsądny argument.
PLONK i już Cię nie widzę.

Czyli dorównuję poziomem Twoim rodzicom misiaczku.

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

9 Data: Czerwiec 20 2007 09:14:51
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: El_Kadafi 


Czyli dorównuję poziomem Twoim rodzicom misiaczku.

Trzeba upaść naprawdę nisko albo być niezłym przygłupem żeby dyskutować w ten sposób.
U mnie również PLONK

10 Data: Czerwiec 20 2007 12:16:08
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Rafał "SP" Gil powiada w dniu 2007-06-20 01:42:


Czyli dorównuję poziomem Twoim rodzicom misiaczku.


A kim byli twoi rodzice, skoro nie potrafili nauczyć cię prowadzenia merytorycznej dyskusji? Masz argumenty przeciwko wypowiedzi autora wątku., to je wyartykułuj, zamiast obrzucać go inwektywami godnymi, hmm.... serwisanta bicykli? :D

PS. Ten motocyklista to nawet nie był debil - to był posrany morderca i gliny powinny były go odstrzelić ZANIM zdołał zabić kogoś poza sobą. Podobnie jak każdego innego, który dostaje nieopanowanego amoku na widok dwóch kółek z silnikiem i staje się większym zagrożeniem dla otoczenia, niż pijany cyngiel mafii z dwururką

T.

11 Data: Czerwiec 20 2007 13:15:29
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: fv 

Tomasz Nowicki wrote:

PS. Ten motocyklista to nawet nie był debil - to był posrany morderca i
gliny powinny były go odstrzelić ZANIM zdołał zabić kogoś poza sobą.

Nie wystarczyłoby zabrać mu motór? Ten błąd wynikał z braku obycia z motocyklem
i idiotycznej brawury. Tak nie jeżdżą osoby doświadczone - ewidentnie miał szy-
bszą maszynę niż głowę. Ale żeby strzelać?

Podobnie jak każdego innego, który dostaje nieopanowanego amoku na widok
dwóch kółek z silnikiem i staje się większym zagrożeniem dla otoczenia,
niż pijany cyngiel mafii z dwururką

Ja bym do kompletu dołożył tych, którym odbija na widok czterech kółek z
silnikiem.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

12 Data: Czerwiec 20 2007 17:17:18
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

fv powiada w dniu 2007-06-20 13:15:

Tomasz Nowicki wrote:
PS. Ten motocyklista to nawet nie był debil - to był posrany morderca i
gliny powinny były go odstrzelić ZANIM zdołał zabić kogoś poza sobą.

Nie wystarczyłoby zabrać mu motór? Ten błąd wynikał z braku obycia z motocyklem
i idiotycznej brawury. Tak nie jeżdżą osoby doświadczone - ewidentnie miał szy-
bszą maszynę niż głowę. Ale żeby strzelać?

Wiesz, z ogólnego punktu widzenia faktycznie trudno sobie wyobrazić odstrzał kierowców stanowiących aż takie zagrożenie na drodze. Jednak łatwo mi sobie wyobrazić, że gdyby np. moje dziecko padło ofiarą takiego gnoja, to upierdzieliłbym mu łeb równo z dupą i ręka by mi nie zadrżała. Bo co innego, kiedy dochodzi do nieszczęśliwego wypadku MIMO zachowania ostrożności, a co innego, kiedy jakiś popapraniec prowokuje los, żeby sobie podkręcić adrenalinę i szpanować przed podobnymi sobie wyrzutkami.

Ja bym do kompletu dołożył tych, którym odbija na widok czterech kółek z
silnikiem.

Pewnie, że tak. Jednak mało którego stać na samochód równie niebezpieczny, co zwykły "przecinak" - dlatego to motocykliści stanowią większe zagrożenie. Nawet bardzo szybki samochód "sportowy" nie rozpędza się tak gwałtownie, nie rozwija takich prędkości i nie jest tak trudny do opanowania, jak zwykły motocykl szosowy o większej pojemności skokowej. Ponadto zazwyczaj samochód widać z większej odległości. Generalnie moje uwagi tyczą się wszystkich pohebanych desperatów z dymiącymi czachami, niezależnie od wieku i stanu. Oczywiście wiem, że każdemu czasem zdarza się pojechać prędzej i bardziej ryzykownie - ale rzecz w tym, żeby miarkować emocje - a na załączonym filmie widać, że sprawca tego nie potrafił

T.

13 Data: Czerwiec 20 2007 17:41:53
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tomasz Nowicki pisze:

łatwo mi sobie wyobrazić, że gdyby np. moje dziecko padło ofiarą takiego

Zakładamy, że twoje dziecko nie jeździ na motorze ?
A Jeśli zakładamy, że jeździ, to czy zakładamy, że tatuś ma auto oklejone wielgachną naklejką z napisem - patrz w lusterka ...

większe zagrożenie. Nawet bardzo szybki samochód "sportowy" nie rozpędza się tak gwałtownie,

I tak gwałtownie nie zwalnia ...

rzecz w tym, żeby miarkować emocje - a na załączonym filmie widać, że sprawca tego nie potrafił

W którym dokładnie momencie ? Kiedy rozmazuje się o tego biednego drugiego motocyklistę co to jechał przepisowe 40 km/h ino nie chciało mu się "schować" przed wariatem ?

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

14 Data: Czerwiec 20 2007 18:58:54
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Rafał "SP" Gil powiada w dniu 2007-06-20 17:41:

Zakładamy, że twoje dziecko nie jeździ na motorze ?

Nie jeździ na motocyklu, ale chodzi po ulicy, a palanci podobni omawianemu szaleją bezkarnie -ot, przed chwilą jeden taki popędził za moim oknem z rykiem na złamanie karku - na pewno nie wolniej niż 100kph. W mieście, na ruchliwej ulicy.

I tak gwałtownie nie zwalnia ...

Zwłaszcza na drzewie.

W którym dokładnie momencie ? Kiedy rozmazuje się o tego biednego drugiego motocyklistę co to jechał przepisowe 40 km/h ino nie chciało mu się "schować" przed wariatem ?

Przez cały czas - pędzi jak wariat, wyprzedza łamiąc i przepisy i zdrowy rozsądek i napawa się własną głupotą - do czasu. Bo nie powiesz chyba, że zdrowy umysłowo człowiek, o chłodnej głowie i zdolności przewidywania większej niż rybka Nemo, zdecyduje się na taką jazdę w normalnym ruchu drogowym. Rozumiem - na torze.

T.

15 Data: Czerwiec 21 2007 01:17:28
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tomasz Nowicki pisze:

Zakładamy, że twoje dziecko nie jeździ na motorze ?
Nie jeździ na motocyklu, ale chodzi po ulicy, a palanci podobni omawianemu szaleją bezkarnie -ot, przed chwilą jeden taki popędził za moim oknem z rykiem na złamanie karku

A pojechał z prędkością BZIUUUUM czy BZIUUUUUUUUUUUUUUUUM ???

Bo znam wiele osób, które krzyczą na mnie za "prędkość" jak jadę na za niskim biegu ...

I tak gwałtownie nie zwalnia ...
Zwłaszcza na drzewie.

A na asfalcie ??? Pytam poważnie.

W którym dokładnie momencie ? Kiedy rozmazuje się o tego biednego drugiego motocyklistę co to jechał przepisowe 40 km/h ino nie chciało mu się "schować" przed wariatem ?
Przez cały czas - pędzi jak wariat,

Ten na czołówie odpycha się zaś nogą ... klnąc na muszlę na garbie ...


wyprzedza łamiąc i przepisy i zdrowy

Przepisy na tym filmie złamał z 2 razy. Swoją drogą ciekawostka - że znasz odpowiedniki PoRDu z całego świata ... a wiesz, że (i tu zgadnij gdzie) w pewnym miejscu motocyklista ma święte prawo przekraczać CIĄGŁĄ LINIĘ ???

większej niż rybka Nemo,

Nie znam gościa ... mam Cie postraszyć swoją bandą ???? WIesz .... pogrózki to do YOUTUBE kieruj, co ?

*Rozumiem*

Nie szalej ... mały, ale wariat ...

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

16 Data: Czerwiec 21 2007 10:39:10
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: fv 

Rafał "SP" Gil wrote:

większej niż rybka Nemo,
Nie znam gościa ... mam Cie postraszyć swoją bandą ???? WIesz ...
pogrózki to do YOUTUBE kieruj, co ?

Rafał... ten.. wyluzuj trochę. Oni mają trochę racji, zwłaszcza z tym Nemo.

Jak się będziemy za każdym razem tak zapierać, że jesteśmy święci to nigdy
nas nie polubią...

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

17 Data: Czerwiec 21 2007 11:17:25
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

fv pisze:

Jak się będziemy za każdym razem tak zapierać, że jesteśmy święci to nigdy
nas nie polubią...

Doprowadza do białej gorączki mnie szufladowanie ... Film był ekstra jakości i wszyscy wiedzą, kto jest winy ... Biedny ustrzelony ,motocyklista jechał 40 km/h przy prawej krawędzi jezdni, a tu nagle wyskoczył mu wariat.

IMHO siadając na motor trza wiedzieć z czym to się je. I uważam, że film w bardzo ale to bardzo niewyraźny sposób pokazał 2 mistrzów, którzy przecenili swoje umiejętności ...

Dlaczego obaj ??? Spójrz na reakcję tego z przeciwka. Nie wiem czy błysk, który tam się pojawił to mrugnięcie światłami, czy refleks - niezależnie, przeciwnik nie zrobił NIC by uniknąć szybkiej śmierci.

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

18 Data: Czerwiec 21 2007 11:32:21
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Rafał "SP" Gil powiada w dniu 2007-06-21 11:17:

Dlaczego obaj ??? Spójrz na reakcję tego z przeciwka. Nie wiem czy błysk, który tam się pojawił to mrugnięcie światłami, czy refleks - niezależnie, przeciwnik nie zrobił NIC by uniknąć szybkiej śmierci.

Zobacz ile miał czasu na reakcję

T.

19 Data: Czerwiec 21 2007 13:32:54
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tomasz Nowicki pisze:

Zobacz ile miał czasu na reakcję

Zobacz ile czasu na zakręty miał "agresor".
A jednak część wyrobił.

Jeśli decydujesz się na motorek ala ścigacz to nie po to by jeździć (nawet cywilnie) 110 km/h ... Jeśli decydujesz się na jazdę z prędkością 200 km/h - nie ma opcji - refleks trzeba mieć mega szybki.

Jeśli jeździsz po okolicach, gdzie inni jeżdżą 250 i nie mają refleksu - też podejmujesz pewną decyzję.

Ja wsiadając do samochodu i jadąc w trasę, biorę pełną odpowiedzialność za to, że istnieje WIELKIE prawdopodobieństwo, żę nie dojadę do celu.
--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

20 Data: Czerwiec 21 2007 13:30:54
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Elvis 

Jeśli jeździsz po okolicach, gdzie inni jeżdżą 250 i nie mają refleksu -
też podejmujesz pewną decyzję.

Po czym rozpoznać taką okolicę? Są jakieś specjalne oznaczenia typu: "tutaj
się jeździ 250km/h, uważaj"?


Ja wsiadając do samochodu i jadąc w trasę, biorę pełną odpowiedzialność za
to, że istnieje WIELKIE prawdopodobieństwo, żę nie dojadę do celu.

Wielkie czyli jakie? Większe niż 50%?

21 Data: Czerwiec 21 2007 13:43:46
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Elvis pisze:

Jeśli jeździsz po okolicach, gdzie inni jeżdżą 250 i nie mają refleksu - też podejmujesz pewną decyzję.
Po czym rozpoznać taką okolicę? Są jakieś specjalne oznaczenia typu: "tutaj się jeździ 250km/h, uważaj"?

Podpowiem przykładem.

Kraczkowa - Przed ftoradarem często ludzie jeżdżą po 150 - 180 km/h (w zabudowanym) , często wyprzedzają na trzeciego przekraczając podwójną ciągłą.

Po czym poznałem ??? Praktycznie podczas mojego każdorazowego przejazdu tamtędy obserwowałem takie akcje.
Podkarpacka policja odnotowała tam już kilka (naście?) trupów w takich okolicznościach.

Ja wsiadając do samochodu i jadąc w trasę, biorę pełną odpowiedzialność za to, że istnieje WIELKIE prawdopodobieństwo, żę nie dojadę do celu.
Wielkie czyli jakie? Większe niż 50%?

Nie mam licznika ... ale jeśli miałbym podjąć decyzję znając jakie jest aktualnie, do 40 % mniej więcej bym się zgodził.


--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

22 Data: Czerwiec 21 2007 13:56:17
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Elvis 

Jeśli jeździsz po okolicach, gdzie inni jeżdżą 250 i nie mają refleksu -
też podejmujesz pewną decyzję.
Po czym rozpoznać taką okolicę? Są jakieś specjalne oznaczenia typu:
"tutaj się jeździ 250km/h, uważaj"?

Podpowiem przykładem.

Kraczkowa - Przed ftoradarem często ludzie jeżdżą po 150 - 180 km/h (w
zabudowanym) , często wyprzedzają na trzeciego przekraczając podwójną
ciągłą.

Po czym poznałem ??? Praktycznie podczas mojego każdorazowego przejazdu
tamtędy obserwowałem takie akcje.
Podkarpacka policja odnotowała tam już kilka (naście?) trupów w takich
okolicznościach.

Ty wiesz, że akurat w tym miejscu się tam tak jeździ, ale ja na przykład
jadąc w tamte strony (na wakacje, pierwszy raz w życiu) nie wiem.
Zakładając, że nie mam refleksu na prędkość 250km/h (powiedzmy mój refleks
"działa" dla niższych prędkości, np. do 150km/h) to podejmuję pewną decyzję?
Skąd mam to wiedzieć? *Wszędzie* chcę jeździć bezpiecznie. Może w ogóle nie
mam prawa jeździć drogami publicznymi, bo czasami mogę wjechać w strefę,
gdzie jeździ się 250km/h?


Nie mam licznika ... ale jeśli miałbym podjąć decyzję znając jakie jest
aktualnie, do 40 % mniej więcej bym się zgodził.

Gdybym w jakiś czarodziejski sposób oszacował prawdopodobieństwo, że
ruszając w trasę nie dajadę do celu i wyszłoby mi ono na poziomie 1-2% to
natychmiast sprzedałbym samochód. Jeśli dla Ciebie akceptowalne jest 40% to
statystycznie na 3 wyjazdy, raz możesz nie dojechać do celu, brrrrr.

23 Data: Czerwiec 21 2007 14:09:17
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Elvis pisze:

*Wszędzie* chcę jeździć bezpiecznie.

Takie rzeczy to tylko w erze.

mam prawa jeździć drogami publicznymi, bo czasami mogę wjechać w strefę, gdzie jeździ się 250km/h?

Nie wiem jak z twoimi refleksami, mówisz, że są niższe ... powiedzmy ... tak dajmy na to  ... 130 km/h - wjedziesz na PL autostradę np A4 ??? "Lata się tam pod 200"

No ale ok - masz refleks na 130 - na D Autostradę wjedziesz, gdzie auta latają po 260 ???

Nie mam licznika ... ale jeśli miałbym podjąć decyzję znając jakie jest aktualnie, do 40 % mniej więcej bym się zgodził.
Gdybym w jakiś czarodziejski sposób oszacował prawdopodobieństwo, że ruszając w trasę nie dajadę do celu i wyszłoby mi ono na poziomie 1-2% to natychmiast sprzedałbym samochód.

Cóż. Różni ludzie, różne potrzeby.

Jeśli dla Ciebie akceptowalne jest 40% to statystycznie na 3 wyjazdy, raz możesz nie dojechać do celu, brrrrr.

Idąc zaś z psem na spacer, statystycznie mamy po 3 nogi.


--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

24 Data: Czerwiec 21 2007 14:33:15
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Elvis 

*Wszędzie* chcę jeździć bezpiecznie.

Takie rzeczy to tylko w erze.

Po to są przepisy, ograniczenia prędkości żeby było bezpiecznie. Ten
motocyklista z filmu był zagrożeniem dla innych, nie powinien dostać
pozwolenia na jazdę po drogach publicznych. Dla niego akceptowalny poziom
ryzyka pewnie był duży, ale na drodze publicznej są też tacy, którzy nie
akceptują takiego poziomu, chcą jeździć *bezpiecznie*, dojechać do celu...


Nie wiem jak z twoimi refleksami, mówisz, że są niższe ... powiedzmy ...
tak dajmy na to  ... 130 km/h - wjedziesz na PL autostradę np A4 ??? "Lata
się tam pod 200"

No ale ok - masz refleks na 130 - na D Autostradę wjedziesz, gdzie auta
latają po 260 ???

Na pewno bezpieczniej jest jechać autostradą 200km/h niż przez wspomniany
wcześniej przez Ciebie teren zabudowany z prędkością 100km/h. Po
autostradzie niechby sobie jechał taki motocyklista i nawet 260km/h (oby jak
najdalej ode mnie), co innego na drodze takiej jak na tym filmie (ale nie
twierdzę, że akurat tam tyle jechał).


Jeśli dla Ciebie akceptowalne jest 40% to statystycznie na 3 wyjazdy, raz
możesz nie dojechać do celu, brrrrr.

Idąc zaś z psem na spacer, statystycznie mamy po 3 nogi.

Ale to Ty zacząłeś od bawienia się w statystki "dojeżdżalności" do celu. I
nawet napisałeś, że istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że nie dojedziesz
do celu... Tylko jeśli się coś zdarzy (czego Ci nie życzę) to dobrze, żeby
przy okazji nikt postronny nie ucierpiał. Ktoś kto na przykład chce
bezpiecznie dojechać do celu i zobaczyć się po tygodniu rozłąki z dzieckiem.

25 Data: Czerwiec 21 2007 14:48:24
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Elvis pisze:

*Wszędzie* chcę jeździć bezpiecznie.
Takie rzeczy to tylko w erze.
Po to są przepisy, ograniczenia prędkości żeby było bezpiecznie.

Udowodnij. IMHO w PL przepisy (głównie tam gdzie ja jeżdżę) są "pod suszarki".

Absuradalne ograniczenia do 50 lub 40 ... a gdzie tagicznie zakręt wyprofilowany - leć se 90 ...

motocyklista z filmu był zagrożeniem dla innych, nie powinien dostać pozwolenia na jazdę po drogach publicznych.

A ten w którego przyłożył - na jakiej podstawie twierdzisz, że nie był ?

ryzyka pewnie był duży, ale na drodze publicznej są też tacy, którzy nie akceptują takiego poziomu, chcą jeździć *bezpiecznie*, dojechać do celu...

NIE DA SIĘ.

tak dajmy na to  ... 130 km/h - wjedziesz na PL autostradę np A4 ??? "Lata się tam pod 200"
No ale ok - masz refleks na 130 - na D Autostradę wjedziesz, gdzie auta latają po 260 ???
Na pewno bezpieczniej jest jechać autostradą 200km/h niż przez wspomniany wcześniej przez Ciebie teren zabudowany z prędkością 100km/h.

Jakaś podstawa tego twierdzenia ?

autostradzie niechby sobie jechał taki motocyklista i nawet 260km/h (oby jak najdalej ode mnie),

No ... a Ty i tak będziesz miał w głębokim konieczność rzucenia okiem przy zmianie pasa.

Ale to Ty zacząłeś od bawienia się w statystki "dojeżdżalności" do celu.

Nie, ja zacząłem od tego, że wjeżdżając na drogę publiczną bierzesz na siebie ryzyko, że zginiesz, albo, że zabijesz.

przy okazji nikt postronny nie ucierpiał. Ktoś kto na przykład chce bezpiecznie dojechać do celu i zobaczyć się po tygodniu rozłąki z dzieckiem.

Chcieć nie znaczy móc.
--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

26 Data: Czerwiec 21 2007 15:22:39
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Elvis 

Po to są przepisy, ograniczenia prędkości żeby było bezpiecznie.

Udowodnij. IMHO w PL przepisy (głównie tam gdzie ja jeżdżę) są "pod
suszarki".

To też, ale głównym ich celem powinno być podniesienie poziomu
bezpieczeństwa na drogach. W krajach gdzie ograniczenia prędkości są
bardziej przestrzegane pewnie podnoszą one bezpieczeństwo.


motocyklista z filmu był zagrożeniem dla innych, nie powinien dostać
pozwolenia na jazdę po drogach publicznych.

A ten w którego przyłożył - na jakiej podstawie twierdzisz, że nie był ?

Nie twierdzę. Ale nawet gdyby nie przyłożył w niego i dojechał do celu to i
tak uważam, że nie powinien dostać pozwolenia na jazdę po publicznych
drogach.


ryzyka pewnie był duży, ale na drodze publicznej są też tacy, którzy nie
akceptują takiego poziomu, chcą jeździć *bezpiecznie*, dojechać do
celu...

NIE DA SIĘ.

Ale można robić wszystko aby było jak najbezpieczniej, np. poprzez
niedopuszczanie do ruchu tych, dla których nie liczy się bezpieczeństwo
innych. I są ewidentnym zagrożeniem dla innych.


Na pewno bezpieczniej jest jechać autostradą 200km/h niż przez wspomniany
wcześniej przez Ciebie teren zabudowany z prędkością 100km/h.

Jakaś podstawa tego twierdzenia ?

Bo w terenie zabudowanym są przejścia dla pieszych, wyjazdy z posesji,
ludzie na poboczu, nieoświetleni rowerzyści, itd. Jeśli jedziesz 100/50 w
terenie zabudowanym to stwarzasz większe zagrożenie niż jadąc 200/130
autostradą. 200 na autostradzie, no powiedzmy 170 to według mnie nie jest
super niebezpieczna prędkość (w zależności od ruchu, warunków).


Nie, ja zacząłem od tego, że wjeżdżając na drogę publiczną bierzesz na
siebie ryzyko, że zginiesz, albo, że zabijesz.

Tak, ryzyko zawsze jest, ale czemu ma być ono w nienaturalny sposób
zwiększane przez kierowców, którzy mają innych w głębokim poważaniu i są
zagrożeniem?


przy okazji nikt postronny nie ucierpiał. Ktoś kto na przykład chce
bezpiecznie dojechać do celu i zobaczyć się po tygodniu rozłąki z
dzieckiem.

Chcieć nie znaczy móc.

Jeśli sam jadę bezpiecznie a jakiś wariat we mnie walnie to mam powiedzieć
(jeśli będe w stanie), że trudno, stało się, takie jest ryzyko jazdy po
drodze publicznej? A może jednak lepiej takich wariatów eliminować z ruchu,
ewentualnie dyscyplinować mandatami?

27 Data: Czerwiec 21 2007 15:37:42
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Elvis pisze:

Udowodnij. IMHO w PL przepisy (głównie tam gdzie ja jeżdżę) są "pod suszarki".
To też, ale głównym ich celem powinno być podniesienie poziomu

Powinno być ...

I powinno0 być bezpiecznie, a nie jest - więc zakładam, że nie dojadę, ale mimo wszystko jadę ;P

A ten w którego przyłożył - na jakiej podstawie twierdzisz, że nie był ?
Nie twierdzę. Ale nawet gdyby nie przyłożył w niego i dojechał do celu to i tak uważam, że nie powinien dostać pozwolenia na jazdę po publicznych drogach.

Ale ja o tym drugim, co to niby oberwał - on powinien jeździć ??? Nie jechał 2 zakręty wcześniej identycznie, a teraz na oparach się ciągnął na stację ???

Ale można robić wszystko aby było jak najbezpieczniej, np. poprzez niedopuszczanie do ruchu tych, dla których nie liczy się bezpieczeństwo innych. I są ewidentnym zagrożeniem dla innych.

Wal do sejmu. Dziś tak nie jest, i nie zapowiada się, by było.

wcześniej przez Ciebie teren zabudowany z prędkością 100km/h.
Jakaś podstawa tego twierdzenia ?
Bo w terenie zabudowanym są przejścia dla pieszych, wyjazdy z posesji,

A jak jest zabudowany bez przejść, wyjazdów etc, 3 pasy, odgrodzone od ludu ekranami ...

autostradą. 200 na autostradzie, no powiedzmy 170 to według mnie nie jest super niebezpieczna prędkość (w zależności od ruchu, warunków).

a na motocyklu w zależności od warunków 250 nie jest.

Tak, ryzyko zawsze jest, ale czemu ma być ono w nienaturalny sposób zwiększane przez kierowców, którzy mają innych w głębokim poważaniu i są zagrożeniem?

Nie "ma być" - jest codziennie. I to nie tylko tych co tną 270 w zabudowanym na motorze, ale również tych co to tylko 40/h jeżdżą, nie zwracając uwagi na lewe lusterko.

Jeśli sam jadę bezpiecznie a jakiś wariat we mnie walnie to mam powiedzieć (jeśli będe w stanie), że trudno, stało się, takie jest ryzyko jazdy po drodze publicznej?

Masz OC/AC ?

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

28 Data: Czerwiec 21 2007 15:48:22
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Elvis 

Bo w terenie zabudowanym są przejścia dla pieszych, wyjazdy z posesji,

A jak jest zabudowany bez przejść, wyjazdów etc, 3 pasy, odgrodzone od
ludu ekranami ...

Wtedy inna sprawa, można szybciej niż 50.


autostradą. 200 na autostradzie, no powiedzmy 170 to według mnie nie jest
super niebezpieczna prędkość (w zależności od ruchu, warunków).

a na motocyklu w zależności od warunków 250 nie jest.

Zależy od drogi i warunków. Ale jeśli motocyklista czy kierowca samochodu
jedzie tyle przez wieś to na pewno bezpiecznie nie jest.


Nie "ma być" - jest codziennie. I to nie tylko tych co tną 270 w
zabudowanym na motorze, ale również tych co to tylko 40/h jeżdżą, nie
zwracając uwagi na lewe lusterko.

Owszem, i ci którzy jadą przez wieś motorem 270 i ci, którzy nie patrzą w
lusterka przy 40 powinni być niedopuszczani do ruchu lub napominani
mandatami, proste.


Jeśli sam jadę bezpiecznie a jakiś wariat we mnie walnie to mam
powiedzieć (jeśli będe w stanie), że trudno, stało się, takie jest ryzyko
jazdy po drodze publicznej?

Masz OC/AC ?

A co mi po tym jak stracę zdrowie albo życie?

29 Data: Czerwiec 21 2007 16:09:28
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Elvis pisze:

Bo w terenie zabudowanym są przejścia dla pieszych, wyjazdy z posesji,
A jak jest zabudowany bez przejść, wyjazdów etc, 3 pasy, odgrodzone od ludu ekranami ...
Wtedy inna sprawa, można szybciej niż 50.

Nie można. Prawo reguluje zazwyczaj inaczej.

Zależy od drogi i warunków. Ale jeśli motocyklista czy kierowca samochodu jedzie tyle przez wieś to na pewno bezpiecznie nie jest.

A Jeśli wieś jest opuszczona, bo wszyscy na festynie 2 wsie dalej ?

Owszem, i ci którzy jadą przez wieś motorem 270 i ci, którzy nie patrzą w lusterka przy 40 powinni być niedopuszczani do ruchu lub napominani mandatami, proste.

Dlaczego ? Na jakiej podstawie powinni być niedopuszczeni ?????

Masz OC/AC ?
A co mi po tym jak stracę zdrowie albo życie?

To po co marnujesz kasę ??? Można by ją zainwestować w coś ciekawszego. Przecież jeździsz bezpiecznie. A ten motocyklista to be morderca i debil.

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

30 Data: Czerwiec 22 2007 09:59:38
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Elvis 

Wtedy inna sprawa, można szybciej niż 50.

Nie można. Prawo reguluje zazwyczaj inaczej.

Nigdy nie jechałeś przez teren zabudowany, gdzie na znakach miałeś limit 70
lub 90km/h?


Zależy od drogi i warunków. Ale jeśli motocyklista czy kierowca samochodu
jedzie tyle przez wieś to na pewno bezpiecznie nie jest.

A Jeśli wieś jest opuszczona, bo wszyscy na festynie 2 wsie dalej ?

I to jest argument za tym, że można przez taką wieś motocyklem 100km/h? A
jak akurat dwoje dzieciaków nie poszło na festyn i gra w piłkę na placu przy
drodze?


Owszem, i ci którzy jadą przez wieś motorem 270 i ci, którzy nie patrzą w
lusterka przy 40 powinni być niedopuszczani do ruchu lub napominani
mandatami, proste.

Dlaczego ? Na jakiej podstawie powinni być niedopuszczeni ?????

Po to jest system punktowy, jak przekroczysz pewną ilość punktów to tracisz
prawo jazdy ewentualnie zdajesz ponownie. Albo sąd może pozbawić takiego
kogoś prawa jazdy po jakimś szczególnie niebezpiecznym wybryku.


Masz OC/AC ?
A co mi po tym jak stracę zdrowie albo życie?

To po co marnujesz kasę ??? Można by ją zainwestować w coś ciekawszego.
Przecież jeździsz bezpiecznie.

OC/AC czemu innemu służy, chociażby temu, że jak mi ukradną auto to dostanę
pieniądze z ubezpieczalni. Więc nie uważam to za marnowanie pieniędzy,
zresztą nie ma to wiele wspólnego z tematem dyskusji.


A ten motocyklista to be morderca i debil.

Na pewno rozsądnym człowiekiem nie był. Dziwne, że tak go bronisz. Też tak
jeździsz, nie uważasz w tym nic niestosownego?

31 Data: Czerwiec 21 2007 13:33:29
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: dips 

Rafał "SP" Gil napisał(a):

Jeśli decydujesz się na motorek ala ścigacz to nie po to by jeździć (nawet cywilnie) 110 km/h ... Jeśli decydujesz się na jazdę z prędkością 200 km/h - nie ma opcji - refleks trzeba mieć mega szybki.

Jeśli jeździsz po okolicach, gdzie inni jeżdżą 250 i nie mają refleksu - też podejmujesz pewną decyzję.

to polecam panom motocyklistom w ścigaczach, żeby sobie wzięli te 200-250 i polecieli nimi w kosmos, a nie po publicznych drogach robili zagrożenie.

jestem zamiłowanym motocyklistą, pierwsze moje zdane prawko to 'A', ale jak patrzę na idiotów, którzy na każdym kawałku prostej w moim mieście piłują motocykl na maksa, to nie mogę ich w jakikolwiek sposób tolerować.
jeden ze ścigających idiotów zabił na ścigaczu starszą kobietę, która przechodziła na zielonym - było to 100m ode mnie. kolejny koleś zabił się (na szczęście sam), podczas ostatnich wyścigów na 1/4 mili, w okolicy miejsca imprezy.
znam mnóstwo nieodpowiedzialnych kierujących, którym nie powinno dawać się prawa jazdy na takich maszynach.

oczywiście musimy ich tłumaczyć brakiem refleksu..., a może by tak ich zachowanie wytłumaczyć tym, że mają sportowe ubiory, sportowe silniki o sportowych parametrach, tylko że jeżdżą po NIE SPORTOWYCH drogach, zwłaszcza w Polsce.

ps. moje zdanie odnosi się w 99% do właścicieli motocykli wyścigowych.
wielbiciele innych typów motocykli są zdecydowanie bardziej normalni.

32 Data: Czerwiec 21 2007 16:13:32
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Rafał "SP" Gil powiada w dniu 2007-06-21 13:32:

Zobacz ile czasu na zakręty miał "agresor".
A jednak część wyrobił.

No. Oprócz ostatniego. Co nie zmienia faktu, że zasłużył na nagrodę Darwina.

Jeśli decydujesz się na motorek ala ścigacz to nie po to by jeździć (nawet cywilnie) 110 km/h ... Jeśli decydujesz się na jazdę z prędkością 200 km/h - nie ma opcji - refleks trzeba mieć mega szybki.

Skoro tak, to takie motocykle nie powinny być dopuszczane do ruchu ulicznego. Bo droga publiczna to nie tor wyścigowy - ludzie nie po to płacą podatki czy opłaty za autostrady, żeby ktoś w sposób szczególnie zaciekły wystawiał ich życie na ryzyko.

Jeśli jeździsz po okolicach, gdzie inni jeżdżą 250 i nie mają refleksu - też podejmujesz pewną decyzję.

Wiesz - to się zwykle okazuje po fakcie, a poza tym, przypomina - to jest droga publiczna, na której obowiązują określone przepisy. Jeśli ktoś łamie je aż tak drastycznie, to zasługuje na równ ie drastyczne potępienie. Jeśli zaś uważasz, że przepisy można dowolnie łamać według widzimisię, to nie płacz, jak ktoś ci się jutro włamie do domu i zgwałci żonę, zamorduje babcię i ukradnie ukochany telewizor - ale wykaż zrozumienie i warunkową akceptację.

Ja wsiadając do samochodu i jadąc w trasę, biorę pełną odpowiedzialność za to, że istnieje WIELKIE prawdopodobieństwo, żę nie dojadę do celu.

Mylisz pojęcia - nie bierzesz odpowiedzialności, tylko akceptujesz ryzyko. Opowiedzialność wynika po zdarzeniu. Poza tym, to ryzyko nie jest znowu aż tak wielkie - nadal masz większe szanse skonać na raka żołądka w wieku 68 lat, niż rozkawałkować się na latarni jako trzydziestolatek

T.

33 Data: Czerwiec 21 2007 16:30:04
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tomasz Nowicki pisze:

Wiesz - to się zwykle okazuje po fakcie, a poza tym, przypomina - to jest droga publiczna, na której obowiązują określone przepisy. Jeśli

Prędkościowe, oprócz 130 - to jakie w DE przepisy na autostradach obowiązują, które wymuszałyby niedopuszczanie do ruchu motocykli latających po 300/h ?

ktoś łamie je aż tak drastycznie, to zasługuje na równ ie drastyczne potępienie. Jeśli zaś uważasz, że przepisy można dowolnie łamać według widzimisię, to nie płacz, jak ktoś ci się jutro włamie do domu i zgwałci żonę, zamorduje babcię i ukradnie ukochany telewizor - ale wykaż zrozumienie i warunkową akceptację.

Skumałbym, ale dowaliłeś z tą telewizją - nie oglądam od lat 6 ;)

Ja wsiadając do samochodu i jadąc w trasę, biorę pełną odpowiedzialność za to, że istnieje WIELKIE prawdopodobieństwo, żę nie dojadę do celu.
Mylisz pojęcia - nie bierzesz odpowiedzialności, tylko akceptujesz ryzyko.

I odpowiedzialność - też mogę "popełnić błąd" ... zapłacę nawet za niego, również w przypadku kiedy nie przeżyję (OC) ... ALe faktem jest, że  głównie biere ryzyko. I dziwi mnie pokrzykiwanie, że ryzyka być nie powinno ...

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

34 Data: Czerwiec 21 2007 16:39:05
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Rafał "SP" Gil powiada w dniu 2007-06-21 16:30:

Prędkościowe, oprócz 130 - to jakie w DE przepisy na autostradach obowiązują, które wymuszałyby niedopuszczanie do ruchu motocykli latających po 300/h ?

A czemu piszesz o DE? Ja postuluję, żeby, skoro niektórzy nie są w stanie powstrzymać się od aż takiego narażania siebie i innych, wprowadzić przepisy uniemożliwiające dopuszczenie do ruchu takich motocykli. W Japonii zresztą tak jest - max 180 i dziękuję. Wg mnie to ciut mało jak na autostradę, ale bezpieczeństwo ważniejsze.

Skumałbym, ale dowaliłeś z tą telewizją - nie oglądam od lat 6 ;)

No to ukochanego pierdziwiatra z garażu.

I odpowiedzialność - też mogę "popełnić błąd" ... zapłacę nawet za niego, również w przypadku kiedy nie przeżyję (OC) ... ALe faktem jest, że  głównie biere ryzyko. I dziwi mnie pokrzykiwanie, że ryzyka być nie powinno ...

Powinno się dążyć do jego optymalizacji - czyli takiej minimalizacji ryzyka, która nie neguje sensu podejmowania samej ryzykownej czynności, w tym wypadku - ruchu drogowego. A dlaczego? A dlatego, że tylko niektórzy pragną podejmować nadmierne ryzyko i wystawiać na nie innych, a to jest równie bezprawna ingerencja w cudze życie, jak zabójstwo, gwałt, czy rabunek.

Dlatego może interesujące byłoby wprowadzenia takiej oto kary dla szalonych kierowców - przywiązywanoby ich do ściany, a chętni przechodnie mogliby rzucać w nich nożami - powiedzmy, z odległości odwrotnie proporcjonalnej do wielkości przekroczenia dozwolonej prędkości - szczegóły do dopracowania. Wówczas możnaby przynajmniej przyznać, że obie strony miały równe szanse...

T.

35 Data: Czerwiec 21 2007 20:03:15
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tomasz Nowicki pisze:

A czemu piszesz o DE? Ja postuluję, żeby, skoro niektórzy nie są w stanie powstrzymać się od aż takiego narażania siebie i innych, wprowadzić przepisy uniemożliwiające dopuszczenie do ruchu takich motocykli.

Nie zauważyłem żadnejinterpelacji, żadnego wniosku, żadnego czytania. IMHO Nie wnioskujesz ... (P.S. - na liście utrzymanków wiejskiej też Cie nie ma)

Powinno się dążyć do jego optymalizacji - czyli takiej minimalizacji ryzyka, która nie neguje sensu podejmowania samej ryzykownej czynności,

A wiesz ile tych czynności jest by to zrobić ???? PRAWO + INFRASTRUKTURA ... po ki diabeł pchać się w prawo, jak i tak infrastruktura wszystko rozpieprza ... Zbudujmy se autostrady takie jak conajmniej w DE ... wiesz ilu mniej "wariatów" na lokalnych dogach będzie, jak se taki będzie mógł w nocy na autostradę wyjechać i przypie*)_)(*ić więcej o 10 % jak fabryka dała ??? Odreaguje te godziny korków i po wszystkim ...

niektórzy pragną podejmować nadmierne ryzyko i wystawiać na nie innych, a to jest równie bezprawna ingerencja w cudze życie, jak zabójstwo, gwałt, czy rabunek.

Ale widzę, że jesteś świadomy, a może nawet wiesz, dlaczego tak jest ;) I skoro jesteś już świadom - po co tyle płaczu ???? Można nie włączać się do tego burdelu ... znaczy się, nie włączać do ruchu na publicznych drogach ;) Mówisz - niech nie jeździ publicznymi drogami, niech się wyżyje na torze ...


BŁĄD W ZAŁOŻENIACH ... TO ty, jeśli chcesz mieć możliwość bezpiecznego jeżdżenia 50 km/h podjedź sobie na jakiś tor ;) Spójrz na ilości wypadków na torach, i na publicznych drogach .... a na torach przecież jeździ się znacznie szybciej ;) ;P

szalonych kierowców - przywiązywanoby ich do ściany, a chętni przechodnie mogliby rzucać w nich nożami - powiedzmy, z odległości

Dlatego jednak się cieszę, że nie jesteś utrzymankiem wiejskiej.

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

36 Data: Czerwiec 21 2007 21:06:57
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Rafał "SP" Gil powiada w dniu 2007-06-21 20:03:

A wiesz ile tych czynności jest by to zrobić ???? PRAWO + INFRASTRUKTURA ... po ki diabeł pchać się w prawo, jak i tak infrastruktura wszystko rozpieprza ... Zbudujmy se autostrady takie jak conajmniej w DE ... wiesz ilu mniej "wariatów" na lokalnych dogach będzie, jak se taki będzie mógł w nocy na autostradę wyjechać i przypie*)_)(*ić więcej o 10 % jak fabryka dała ??? Odreaguje te godziny korków i po wszystkim ...

No, nie, faktycznie, masz rację - w tej sytuacji nie ma co zwracać uwagi na szalonych motocyklistów, z Bogiem chłopaki, lećta sobie ile fabryka dała albo ile wam we łbach szumi!

Twoje dalsze "argumenty" nie są warte nawet wzmianki - dla mnie jesteś kolejnym oszołomem o zredukowanym widzeniu świata, niezdolnym do rzeczowej dyskusji. Wycieczki ad personam mają niby załatwić twój żałosny poziom rozmowy? Nie ze mną takie gadki

T.

37 Data: Czerwiec 22 2007 10:23:24
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Elvis 

BŁĄD W ZAŁOŻENIACH ... TO ty, jeśli chcesz mieć możliwość bezpiecznego
jeżdżenia 50 km/h podjedź sobie na jakiś tor ;)

Niestety dopóki będą osoby, które twierdzą tak jak Ty w powyższym zadaniu,
na naszych drogach *publicznych* bezpiecznie być nie może. Może za jakiś
czas się to zmieni, jak na drogach pojawi się więcej policji, która będzie
skutecznie wyłapywać i karać takich mistrzów, którzy chcą sobie podnieść
poziom adrenaliny i dla których inni użytkownicy drogi się nie liczą.

Acha, przypomniało mi się. Niedawno w pewnej wsi był wypadek, historia
prawdziwa. W Tico z czterema osobami, 2 dziewczynki, ich mama i dziadek
wjechał motocykl z dwoma osobami. Jedna dziewczynka i dziadek zginęli,
pozostałe 2 osoby ciężko ranne, jeden motocyklista zginął, drugi chyba po
kilku dniach zmarł w szpitalu. Było to w terenie zabudowanym. Wracali z
kościoła i chcieli po prostu dojechać do domu, czy mieli wracać wydzielonym
torem? Jakim prawem musieli oni ponosić *zwiększone* ryzyko śmierci na
drodze w związku z nieodpowiedzialnym motocyklistą? Ci motocykliści
świadomie ponosili zwiększone ryzyko wypadku i pewnie im to nawet sprawiało
jakąś frajdę, ale inne osoby NIE GODZĄ się na takie podnoszenie zagrożenia.
Owszem, ryzyko wypadku jest zawsze, ale jeśli to ryzyko jest wielokrotnie
zwiększone przez jednego motocyklistę, to nie jest to uczciwe względem
innych użytkowników dróg.

38 Data: Czerwiec 22 2007 10:38:23
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Tłumaczysz rzeczy oczywiste dla każdego dojrzałego człowieka. Marnujesz jednak czas, bo twojemu przedmówcy się wydaje, że jego osobista frajda jest ważniejsza od bezpieczeństwa innych ludzi - to dość typowy infantylny egoizm. W takich wypadkach dyskusja jest tylko stratą czasu, a jedyną metodą egzekwowania należnych nam praw jest skuteczna praca policji drogowej. Czego panu Gilowi z całego serca winszuję - oby za każdym razem, kiedy przekroczy dozwoloną prędkość, złapał go policjant i dowalił zgodnie z cennikiem. Może w ten sposób da się wytresować takich jak on - bo nauczyć ich niczego nie sposób

T.

39 Data: Czerwiec 21 2007 20:53:40
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: J.F. 

On Thu, 21 Jun 2007 16:39:05 +0200,  Tomasz Nowicki wrote:

Rafał "SP" Gil powiada w dniu 2007-06-21 16:30:
Prędkościowe, oprócz 130 - to jakie w DE przepisy na autostradach
obowiązują, które wymuszałyby niedopuszczanie do ruchu motocykli
latających po 300/h ?

A czemu piszesz o DE? Ja postuluję, żeby, skoro niektórzy nie są w
stanie powstrzymać się od aż takiego narażania siebie i innych,
wprowadzić przepisy uniemożliwiające dopuszczenie do ruchu takich
motocykli. W Japonii zresztą tak jest - max 180 i dziękuję. Wg mnie to
ciut mało jak na autostradę, ale bezpieczeństwo ważniejsze.

A samochody tez maksimum 1.0 litra, bo wiecej do osiagniecia
130km/h nie trzeba, a wiecej niedopuszczamy bo niebezpieczne ?

P.S. Na austostradzie taki wypadek nie mialby miejsca.

J.

40 Data: Czerwiec 22 2007 07:31:11
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Iguan007 


""Rafał \"SP\" Gil""  wrote in message

Tomasz Nowicki pisze:


Jeśli decydujesz się na motorek ala ścigacz to nie po to by jeździć (nawet
cywilnie) 110 km/h ... Jeśli decydujesz się na jazdę z prędkością 200
km/h - nie ma opcji - refleks trzeba mieć mega szybki.

Wybacz ale takiej bzdury dawno nie slyszalem. Uwazasz ze taka 'wolnosc' daje
motocykl? Kupuje taki motocykl na jaki mam ochote i moge nim jezdzic nawet
30 km/h. Nikomu nic do tego.Pomijajac juz fakt, ze za jazde 200km/h na
drodze
publicznej w wielu krajach pozegnalbys sie nie tylko z prawem jazdy i
wolnoscia ale takze motorkiem. Jesli lubisz jazde 200 i NAPRAWDE jestes
dobry to jedz na tor i pokaz co potrafisz. Nie jest sztuka dac sie glupio
zabic. Moze Ci sie to w glowie nie miesci, ale wielu motocyklistow jezdzi p
miescie 50 km/h bo taki  jest limit.

Pozdrawiam,
Iguan



--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://republika.pl/iguan/
--

41 Data: Czerwiec 21 2007 11:37:50
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: fv 

Rafał "SP" Gil wrote:

Dlaczego obaj ??? Spójrz na reakcję tego z przeciwka. Nie wiem czy
błysk, który tam się pojawił to mrugnięcie światłami, czy refleks -
niezależnie, przeciwnik nie zrobił NIC by uniknąć szybkiej śmierci.

Ale to on ucierpiał w wyniku czyjegoś błędu. Jasna sprawa, że mógł je-
chać wolniej i teoretycznie mógł przewidzieć, że jakiś mistrz mu wy-
skoczy właśnie w tym miejscu... Ale.. to by trzeba było 60 jeździć
wszędzie i zawsze myśleć, że ktoś może chcieć cię zabić.
W Polsce inaczej się nie da, więc wydaje ci się to oczywiste że tak
trzeba, ale widziałeś tą drogę? To chyba nie była Polska.

Nota bene - w Polsce za to bardzo często można spotkać debili, którzy
wyjeżdżają autem przez linię ciągłą na ślepym zakręcie. To jest norma
do tego stopnia, że już się nawet nie zastanawiam, tylko zjeżdżam na
wszelki wypadek. A ilu motocyklistów przez to zginęło...

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

42 Data: Czerwiec 21 2007 13:35:04
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

fv pisze:

skoczy właśnie w tym miejscu... Ale.. to by trzeba było 60 jeździć
wszędzie i zawsze myśleć, że ktoś może chcieć cię zabić.

Ja za kółkiem mam takie nastawienie. Ale nie jeżdżę przepisowo - biorę to ryzyko na siebie. Gdybym miał popaść w "paranoję" nie wszedłbym do auta.

Nota bene - w Polsce za to bardzo często można spotkać debili, którzy
wyjeżdżają autem przez linię ciągłą na ślepym zakręcie.

Dokładnie. Gdybym nie chciał być przez takiego zabity (a wiem, że tacy są, nie wsiadałbym do auta)

wszelki wypadek. A ilu motocyklistów przez to zginęło...

A ilu na przejazdach kolejowych ???

I też - linczować, debilować, dopier&*^()ać dróżników ... Przecież popełnili błąd ...

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

43 Data: Czerwiec 21 2007 11:31:05
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Rafał "SP" Gil powiada w dniu 2007-06-21 01:17:

A pojechał z prędkością BZIUUUUM czy BZIUUUUUUUUUUUUUUUUM ???

Ja prędkość przecinaka oceniam na podstawie efektu Dopplera ;)
Tu był wyraźny - szacuję na 100-120kph

Bo znam wiele osób, które krzyczą na mnie za "prędkość" jak jadę na za niskim biegu ...

Było nie dziurawić tłumika... :P

A na asfalcie ??? Pytam poważnie.

Zależy - niby moto ma krótką drogę hamowania, ale niech no tylko będzie trochę wilgoci albo piasku albo jakiś liść, to wiesz...

Przepisy na tym filmie złamał z 2 razy. Swoją drogą ciekawostka - że znasz odpowiedniki PoRDu z całego świata ... a wiesz, że (i tu zgadnij gdzie) w pewnym miejscu motocyklista ma święte prawo przekraczać CIĄGŁĄ LINIĘ ???

Taa, na wyspie Man...
Wyprzedza na zakręcie, na ciągłej, na trzeciego - to chyba tylko w Turcji wolno.

T.

44 Data: Czerwiec 21 2007 13:37:30
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tomasz Nowicki pisze:

Było nie dziurawić tłumika... :P

Mam WYJĄTKOWO cichy.
U mnie największy huk wywołuje wir powietrza pod machą + klekot, który jest skutecznie zagłuszany przez powietrze.

Zależy - niby moto ma krótką drogę hamowania, ale niech no tylko będzie trochę wilgoci albo piasku albo jakiś liść, to wiesz...

Niech przez jezdnię przechodzi matka, która siedzi z tyłu.

Taa, na wyspie Man...
Wyprzedza na zakręcie, na ciągłej, na trzeciego - to chyba tylko w Turcji wolno.

Na trzeciego ????

Zdefiniuj (wiele osób uznaje każde wyprzedzanie wyprzedzaniem na trzeciego)

ak ja wyprzedzam na trzeciego (a wyprzedzam) to wyprzedzam pojazd wyprzedzający inny pojazd ... czyli są na jezdni 3 auta jadące w tą samą stronę przy jednym, maks 2 pasach do jazdy w tą stronę ;) ;P

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

45 Data: Czerwiec 23 2007 16:36:34
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: jerzu 

On Wed, 20 Jun 2007 13:15:29 +0200, fv  wrote:

Nie wystarczyłoby zabrać mu motór?

"Nie ma Boga, jest motór" :-)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
Zagłosuj - http://podrasuj2.idg.pl/user.asp?id=8397

46 Data: Czerwiec 20 2007 10:07:15
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: fv 

Rafał "SP" Gil wrote:

Norton pisze:
Słuchaj serwisancie skuterów i motocykli.
Jesteś głupszy, niż twoja matka i ustawa przewidywała.

Daj spokój, on specjalnie podpuszcza (troluje). Żebyś nie wiem czym go
obrzucił, to on nie tylko nie zrozumie a jeszcze będzie się cieszył. Taka ludzka
miernota jak on, nie zasługuje na robienie takiego dymu. Sobie tylko można
zaszkodzić. Lepiej olać.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

47 Data: Czerwiec 20 2007 08:27:01
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: neptun 

imho DEBILAMI byli Twoi rodzice.


Uzasadnienie:

Czemu robili bękarta po pijaku ????

witam.

czy mozesz mi wytlumaczyc twoja odpowiedz bo za bardzo jej nie rozumie.
czym tak cie urazil?

pozdr

48 Data: Czerwiec 19 2007 23:44:18
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Alex81 

In article  
says...

http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.html
(tam tam tam), another one bites the dust

Oby tylko wyhaczonemu na swoim pasie niczego nie było (choć wątpię) :(
No niestety raczej nie wyszedł bez szwanku.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg
Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D
http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl

49 Data: Czerwiec 20 2007 00:22:25
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: M.R.F. 

Norton napisał(a):

http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.html
Oby tylko wyhaczonemu na swoim pasie niczego nie było (choć wątpię) :(

Szkoda jadącego z przeciwka.

Właśnie dlatego powinno się sadzić więcej drzew przy drogach - żeby "szybcy i bezpieczni" mistrzowie ginęli nieszkodliwie na drzewach zanim zdążą zahaczyć kogoś z przeciwka.

--
pozdrawiam
M. R. F.

50 Data: Czerwiec 20 2007 00:51:54
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Właśnie dlatego powinno się sadzić więcej drzew przy drogach - żeby "szybcy i bezpieczni" mistrzowie ginęli nieszkodliwie na drzewach zanim zdążą zahaczyć kogoś z przeciwka.

A co z tymi, co chcieli uniknac zderzenia z takim i wyladowali na drzewie? Tez slusznie gina?

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

51 Data: Czerwiec 20 2007 00:54:25
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: M.R.F. 

Pawel "O'Pajak" napisał(a):

A co z tymi, co chcieli uniknac zderzenia z takim i wyladowali na drzewie? Tez slusznie gina?

Oczywiście że nie, ale jakoś o wiele częściej słyszę o zderzeniach z drzewami pojedynczych BMW/Golfów z pijanymi kierowcami (niewątpliwie to nie ci, o których mówisz) niż o zderzeniach z drzewami niewinnych ofiar.

--
pozdrawiam
M. R. F.

52 Data: Czerwiec 20 2007 01:43:08
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello M.R.F.,

Wednesday, June 20, 2007, 12:54:25 AM, you wrote:

Przywróciłem istotny cytat:

Właśnie dlatego powinno się sadzić więcej drzew przy drogach -
żeby "szybcy i bezpieczni" mistrzowie ginęli nieszkodliwie na
drzewach zanim zdążą zahaczyć kogoś z przeciwka.
A co z tymi, co chcieli uniknac zderzenia z takim i wyladowali na
drzewie? Tez slusznie gina?
Oczywiście że nie, ale jakoś o wiele częściej słyszę o zderzeniach z
drzewami pojedynczych BMW/Golfów z pijanymi kierowcami (niewątpliwie to
nie ci, o których mówisz) niż o zderzeniach z drzewami niewinnych ofiar.

I uważasz to za wystarczające usprawiedliwienie dla idiotyzmu, jaki
został wcześniej napisany? Jak taką niewinną ofiarą staniesz się sam
albo ktoś z twoich bliskich nadal będziesz uważał to za sensowne?
Daruję sobie "a jak twoje dziecko, w przyszłości..." ale przemyśl to
sobie.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

53 Data: Czerwiec 20 2007 11:22:07
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: SW3 

Dnia 20-06-2007 o 01:43:08 RoMan Mandziejewicz   napisał(a):

Jak taką niewinną ofiarą staniesz się sam
albo ktoś z twoich bliskich nadal będziesz uważał to za sensowne?

Wziąłeś pod uwagę, że jeżeli nie bedzie drzew to debile będą mogli ginąć  wyłącznie uderzając w inny pojazd?

--
SW3
/Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac

54 Data: Czerwiec 20 2007 11:53:25
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: fv 

SW3 wrote:

Dnia 20-06-2007 o 01:43:08 RoMan Mandziejewicz 
napisał(a):
Jak taką niewinną ofiarą staniesz się sam
albo ktoś z twoich bliskich nadal będziesz uważał to za sensowne?
Wziąłeś pod uwagę, że jeżeli nie bedzie drzew to debile będą mogli
ginąć  wyłącznie uderzając w inny pojazd?

A wziąłeś pod uwagę, to że tobie kiedyś może zdażyć się błąd i wylądujesz
na drzewie? Nie, bo jesteś mistrzem kierownicy, prawda? Jesteś lepszy od
innych, mądrzejszy, szybszy i ważniejszy. Dorośnij chłopcze zanim zaczniesz
ferować wyroki.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

55 Data: Czerwiec 20 2007 14:18:44
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 20 Jun 2007 11:53:25 +0200, fv  wrote:

A wziąłeś pod uwagę, to że tobie kiedyś może zdażyć się błąd i wylądujesz
na drzewie?

Wziąłem. I dalej mi wychodzi, że wzrost ryzyka spowodowany mozliwością
wylecenia przeze mnie na drzewo jest kompensowany spadkiem ryzyka
spotkania miszcza, który przez to drzewo ma dużą szanse być
wyeliminowany. W efekcie końcowym dzięki drzewom ja mam bardziej
bezpiecznie, miszcz mniej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

56 Data: Czerwiec 20 2007 15:20:06
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: fv 

Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 20 Jun 2007 11:53:25 +0200, fv  wrote:
A wziąłeś pod uwagę, to że tobie kiedyś może zdażyć się błąd i wylądujesz
na drzewie?
Wziąłem. I dalej mi wychodzi, że wzrost ryzyka spowodowany mozliwością
wylecenia przeze mnie na drzewo jest kompensowany spadkiem ryzyka
spotkania miszcza, który przez to drzewo ma dużą szanse być
wyeliminowany. W efekcie końcowym dzięki drzewom ja mam bardziej
bezpiecznie, miszcz mniej.

Ale co ci da, że 100 mistrzów rozpaćka się na drzewie, jeśli stopierwszy zaje-
dzie Tobie drogę i Ty będziesz musiał wiać z drogi w stronę drzew? Nie rozumiem
twojego toku myślenia - chyba nie wziąłeś pod uwagę, że może trafić akurat na
ciebie.
Że na prawdę może trafić. Serio, serio. Na prawdę, tak już za kilka
godzin, gdy będziesz słuchał muzyczki i spokojnie myślał co robić wieczorem,
nagle, tuż przed tobą wyrośnie na czołówce jakaś beemwica na długich światłach.
To na prawdę może się zdażyć.
Wolałbyś żeby wtedy były w poboczu drzewa czy nie?

Rozumiem Twój argument - będzie takich mniej, będzie lepiej. Ale czy to ci coś
da, jeśli ten chociażby ostatni niewyeliminowany, zaatakuje akurat ciebie?

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

57 Data: Czerwiec 20 2007 15:48:16
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 20 Jun 2007 15:20:06 +0200, fv  wrote:

Ale co ci da, że 100 mistrzów rozpaćka się na drzewie, jeśli stopierwszy zaje-
dzie Tobie drogę i Ty będziesz musiał wiać z drogi w stronę drzew? Nie rozumiem
twojego toku myślenia - chyba nie wziąłeś pod uwagę, że może trafić akurat na
ciebie.

Logika i matematyka się kłaniają. Da mi to, że szansa rozpaćkania się
na drzewie maleje 100 razy.

Co mi daje wycięcie drzew? Ano to, że szansa spotkania miszcza rośnie
100 razy.

To na prawdę może się zdażyć.
Wolałbyś żeby wtedy były w poboczu drzewa czy nie?

Wolałbym wtedy, natomiast wiem dobrze, że szansa na to maleje.

Rozumiem Twój argument - będzie takich mniej, będzie lepiej. Ale czy to ci coś
da, jeśli ten chociażby ostatni niewyeliminowany, zaatakuje akurat ciebie?

Samolotami też nei latasz? Bo wiesz, co z tego, że szansa być rannym
albio zabitym jest najmniejsza ze wszystkich środkó transportu?
Przecież jak jebnie, to amen.

Widzisz, trzeba umieć myśleć logicznie. Myślenie 'a bo jak będzie
drzewo, to mogiła' prowadzi w maliny. Bo jak nie będzie drzewa, to też
może być mogiła, do tego z większym prawdopodobieństwem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

58 Data: Czerwiec 20 2007 16:23:23
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: fv 

Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 20 Jun 2007 15:20:06 +0200, fv  wrote:
Ale co ci da, że 100 mistrzów rozpaćka się na drzewie, jeśli stopierwszy zaje-
dzie Tobie drogę i Ty będziesz musiał wiać z drogi w stronę drzew? Nie rozumiem
twojego toku myślenia - chyba nie wziąłeś pod uwagę, że może trafić akurat na
ciebie.
Logika i matematyka się kłaniają.

O, moje podwórko :-)

Co mi daje wycięcie drzew? Ano to, że szansa spotkania miszcza rośnie
100 razy.

Ale nie masz wrażenia, że to z drzewami ma niewiele wspólnego? Nie bardziej
np. z dniem tygodnia, dłuższym niż zwykle staniem w korku, żoną wkurzoną że
musi sama robić zakupy itp?

To na prawdę może się zdażyć.
Wolałbyś żeby wtedy były w poboczu drzewa czy nie?
Wolałbym wtedy, natomiast wiem dobrze, że szansa na to maleje.

A, to eot ;-)

Rozumiem Twój argument - będzie takich mniej, będzie lepiej. Ale czy to ci coś
da, jeśli ten chociażby ostatni niewyeliminowany, zaatakuje akurat ciebie?
Samolotami też nei latasz? Bo wiesz, co z tego, że szansa być rannym
albio zabitym jest najmniejsza ze wszystkich środkó transportu?
Przecież jak jebnie, to amen.

Nie latam bo, nie stać mnie po prostu :P Ale ten strach przed tragiczną śmiercią
rzeczywiście sprawia, że nie myślę zbyt ciepło o lataniu.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

59 Data: Czerwiec 20 2007 23:45:59
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 20 Jun 2007 16:23:23 +0200, fv  wrote:

Co mi daje wycięcie drzew? Ano to, że szansa spotkania miszcza rośnie
100 razy.

Ale nie masz wrażenia, że to z drzewami ma niewiele wspólnego? Nie bardziej

Nie, nie mam wrażenia. Mam empirię. Czyli co rusz doniesienia o tym,
jak młody, gniewny, na bani sie rozmaślił na drzewie.

Samolotami też nei latasz? Bo wiesz, co z tego, że szansa być rannym
albio zabitym jest najmniejsza ze wszystkich środkó transportu?
Przecież jak jebnie, to amen.
Nie latam bo, nie stać mnie po prostu :P Ale ten strach przed tragiczną śmiercią
rzeczywiście sprawia, że nie myślę zbyt ciepło o lataniu.

No widzisz - a podróż samolotem jest około 5 razy bardziej bezpieczna
niż pociągiem i parę TYSIĘCY razy bardziej bezpieczna niż samochodem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

60 Data: Czerwiec 22 2007 11:39:44
Temat: Re: Jednego debila mniej- inaczej
Autor: MichałG 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Wed, 20 Jun 2007 15:20:06 +0200, fv  wrote:

podepne sie tutaj.....

A nie zastanawialiście się, że to nie drzewa są winne czemukolwiek? To nie
drzewa zabijają a głupota i brawura... Nie jestem nawiedzonym zielonym ale
szkoda mi byłoby takich widoczków:

http://images23.fotosik.pl/4/efa2a16b80192d35med.jpg

pozdr.
M.

61 Data: Czerwiec 22 2007 12:13:41
Temat: Re: Jednego debila mniej- inaczej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Jun 2007 11:39:44 +0200, "MichałG"  wrote:

A nie zastanawialiście się, że to nie drzewa są winne czemukolwiek? To nie

Samochody tez nei zabijają same ;) To truizm. Istotnie, drzewa
wprowadzają element zagrożenia, jednak IMHO zagrożenie to przynosi
więcej bezpieczeństwa, niż samo odejmuje, więc w rachunku końcowym się
to opłaca.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

62 Data: Czerwiec 23 2007 16:41:53
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: jerzu 

On Wed, 20 Jun 2007 15:48:16 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

Logika i matematyka się kłaniają. Da mi to, że szansa rozpaćkania się
na drzewie maleje 100 razy.

Właśnie - logika...


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
Zagłosuj - http://podrasuj2.idg.pl/user.asp?id=8397

63 Data: Czerwiec 20 2007 15:58:44
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: J.F. 

On Wed, 20 Jun 2007 14:18:44 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

A wziąłeś pod uwagę, to że tobie kiedyś może zdażyć się błąd i wylądujesz
na drzewie?

Wziąłem. I dalej mi wychodzi, że wzrost ryzyka spowodowany mozliwością
wylecenia przeze mnie na drzewo jest kompensowany spadkiem ryzyka
spotkania miszcza, który przez to drzewo ma dużą szanse być
wyeliminowany. W efekcie końcowym dzięki drzewom ja mam bardziej
bezpiecznie, miszcz mniej.

Hm, mozesz przedstawic szczegoloa kalkulacje ?

J.

64 Data: Czerwiec 20 2007 23:46:16
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 20 Jun 2007 15:58:44 +0200, J.F.
 wrote:

Wziąłem. I dalej mi wychodzi, że wzrost ryzyka spowodowany mozliwością
wylecenia przeze mnie na drzewo jest kompensowany spadkiem ryzyka
spotkania miszcza, który przez to drzewo ma dużą szanse być
wyeliminowany. W efekcie końcowym dzięki drzewom ja mam bardziej
bezpiecznie, miszcz mniej.

Hm, mozesz przedstawic szczegoloa kalkulacje ?

Nie, jedynie szacunki.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

65 Data: Czerwiec 21 2007 10:42:18
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: J.F. 

On Wed, 20 Jun 2007 23:46:16 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 20 Jun 2007 15:58:44 +0200, J.F.
Wziąłem. I dalej mi wychodzi, że wzrost ryzyka spowodowany mozliwością
wylecenia przeze mnie na drzewo jest kompensowany spadkiem ryzyka
spotkania miszcza, który przez to drzewo ma dużą szanse być
wyeliminowany. W efekcie końcowym dzięki drzewom ja mam bardziej
bezpiecznie, miszcz mniej.

Hm, mozesz przedstawic szczegoloa kalkulacje ?

Nie, jedynie szacunki.

Ale takie bardziej szczegolowe niz tylko "wydaje mi sie" ?
Bo moze sie jednak mylisz i bardziej to szkodzi niz pomaga ? :-)

Niestety mnie ani drzewa ani "miszczowie" nie przeszkadzaja, wiec
nie moge wyciagnac wnioskow statystycznych :-)


J.

66 Data: Czerwiec 21 2007 17:43:53
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 21 Jun 2007 10:42:18 +0200, J.F.
 wrote:

Ale takie bardziej szczegolowe niz tylko "wydaje mi sie" ?
Bo moze sie jednak mylisz i bardziej to szkodzi niz pomaga ? :-)

Prosze uprzejmie - jak na razie miszcz zagrazał mi raz, odkąd jeżdżę.
W tym samym czasie słyszałem wiadomości o wielu wypadkach skasowania
miszcza przez drzewo.
Drzewa mi nigdy nie zagroziły.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

67 Data: Czerwiec 21 2007 20:45:10
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: J.F. 

On Thu, 21 Jun 2007 17:43:53 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Thu, 21 Jun 2007 10:42:18 +0200, J.F.
Ale takie bardziej szczegolowe niz tylko "wydaje mi sie" ?
Bo moze sie jednak mylisz i bardziej to szkodzi niz pomaga ? :-)

Prosze uprzejmie - jak na razie miszcz zagrazał mi raz, odkąd jeżdżę.
W tym samym czasie słyszałem wiadomości o wielu wypadkach skasowania
miszcza przez drzewo.
Drzewa mi nigdy nie zagroziły.

Czyli powiedzmy tak - miales jeden przypadek zagrozenia przez miszcza
i zero przypadkow zagrozenia przez drzewo. I multum przypadkow ale
tylko zaslyszanych.

1/0 to kiepska probka statystyczna :-)

J.

68 Data: Czerwiec 21 2007 21:18:49
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 21 Jun 2007 20:45:10 +0200, J.F.
 wrote:

Czyli powiedzmy tak - miales jeden przypadek zagrozenia przez miszcza
i zero przypadkow zagrozenia przez drzewo. I multum przypadkow ale
tylko zaslyszanych.

1/0 to kiepska probka statystyczna :-)

Wiem. A masz lepszą? ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

69 Data: Czerwiec 20 2007 19:46:43
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "fv"  napisał w wiadomości [...]


A wziąłeś pod uwagę, to że tobie kiedyś może zdażyć się błąd i wylądujesz

Może "zdążyć"?
Mógłbyś to nieco rozwinąć? :)

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

70 Data: Czerwiec 20 2007 12:21:00
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Pyra 

M.R.F. pisze:

Oczywiście że nie, ale jakoś o wiele częściej słyszę o zderzeniach z drzewami pojedynczych BMW/Golfów z pijanymi kierowcami (niewątpliwie to nie ci, o których mówisz) niż o zderzeniach z drzewami niewinnych ofiar.

Nie słyszysz o wypadkach "z nieustalonych przyczyn na prostej wjechał w drzewo?".
Jak myślisz, jakie to mogą być "nieustalone przyczyny"?

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

71 Data: Czerwiec 20 2007 22:17:26
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: M.R.F. 

Tomasz Pyra napisał(a):

Nie słyszysz o wypadkach "z nieustalonych przyczyn na prostej wjechał w drzewo?".
Jak myślisz, jakie to mogą być "nieustalone przyczyny"?

Słyszę, ale zadziwiająco często słyszę wraz z zacytowanymi przez Ciebie słowami dodatkowe okoliczności: "samochód marki BMW wjechał w drzewo z nieustalonych przyczyn. Zginął 20-letni mieszkaniec wsi Dzierżążnia a także jego 19-letnia pasażerka. Wypadek zdarzył się o 2:35, wg okolicznych mieszkańców ofiary wracały z dyskoteki we wsi Drabów."

Gdyby ten (fikcyjny) sprawca był trzeźwy i jechał zgodnie z przepisami, byłby niewiarygodnym wyjątkiem tylko potwierdzającym regułę, że bohaterowie podobnych notek są w sztok pijani i jeżdżą z rajdowymi prędkościami po lokalnych drogach samochodami w fatalnym stanie.

Drzewa doskonale sprawdzają się w roli weryfikatorów ich trzeźwości i umiejętności w zakresie bezpiecznej jazdy.

--
pozdrawiam
M. R. F.

72 Data: Czerwiec 21 2007 09:18:48
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: J.F. 

On Wed, 20 Jun 2007 22:17:26 +0200,  M.R.F. wrote:

Słyszę, ale zadziwiająco często słyszę wraz z zacytowanymi przez Ciebie
słowami dodatkowe okoliczności: "samochód marki BMW wjechał w drzewo z
nieustalonych przyczyn. Zginął 20-letni mieszkaniec wsi Dzierżążnia a
także jego 19-letnia pasażerka. Wypadek zdarzył się o 2:35, wg
okolicznych mieszkańców ofiary wracały z dyskoteki we wsi Drabów."

Gdyby ten (fikcyjny) sprawca był trzeźwy i jechał zgodnie z przepisami,
byłby niewiarygodnym wyjątkiem tylko potwierdzającym regułę, że
bohaterowie podobnych notek są w sztok pijani i jeżdżą z rajdowymi
prędkościami po lokalnych drogach samochodami w fatalnym stanie.
Drzewa doskonale sprawdzają się w roli weryfikatorów ich trzeźwości i
umiejętności w zakresie bezpiecznej jazdy.


No chyba ze sie jednak mylisz. Ze statystyk za 2006 rok:
najechanie na drzewo,slup : 4686 wypadkow, 903 zabitych, 6626 rannych.
Nietrzezwi uczestniczyli w 6392wyp z 710 zabitymi i 7998 rannymi.

Ale .. wsrod nietrzezwych kierujacy pojazdami to juz tylko
3643/404/5148. W tym kierujacy rowerami 387/29/375.
Samochody osobowe to 2817/337/4223

Sporo kierowcow wjechalo wiec na drzewo czy slup na trzezwo, a prawie
dwa razy wiecej zabilo sie tak na trzezwo niz po pijaku.
Kierowco - nie piles, wypij, bedziesz bezpieczniejszy :-)
A przeciez sa w tym i inne wypadki - typu najechanie na pieszego

A jak spojrzysz na http://www.policja.pl/portal/pol/71/6714/
to wiekszosc wypadkow z udzialem nietrzezwych ma miejsce
w godzinach 16-23.
W godzinach 1-4 mialo miejsce 555 wypadkow, 77 zabitych, 822 rannych.
Z czego polowa w innych dniach tygodnia.

Mimo wiec tego ze prasa w poniedzialek pelna jest przypadkow jak
piszesz powyzej .. to wyglada na to ze mlodziez wracajaca z dyskotek
jest bardzo dobrymi kierowcami i jezdzi bezpiecznie :-)

J.

73 Data: Czerwiec 21 2007 09:22:51
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Thursday, June 21, 2007, 9:18:48 AM, you wrote:

[...]

Mimo wiec tego ze prasa w poniedzialek pelna jest przypadkow jak
piszesz powyzej .. to wyglada na to ze mlodziez wracajaca z dyskotek
jest bardzo dobrymi kierowcami i jezdzi bezpiecznie :-)

Jarku, już lata temu udowodniliśmy, że bawiąc się statystyką można
udowodnić, że najbezpieczniejszymi kierowcami są pijane kobiety w
wieku 80+ lat, bez prawa jazdy - praktycznie w ogóle nie powodują
wypadków.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

74 Data: Czerwiec 21 2007 10:39:11
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: J.F. 

On Thu, 21 Jun 2007 09:22:51 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
[...]
Mimo wiec tego ze prasa w poniedzialek pelna jest przypadkow jak
piszesz powyzej .. to wyglada na to ze mlodziez wracajaca z dyskotek
jest bardzo dobrymi kierowcami i jezdzi bezpiecznie :-)

Jarku, już lata temu udowodniliśmy, że bawiąc się statystyką można
udowodnić, że najbezpieczniejszymi kierowcami są pijane kobiety w
wieku 80+ lat, bez prawa jazdy - praktycznie w ogóle nie powodują
wypadków.

Ale zobacz - tyle tych dyskotek, mlodziez co tydzien z nich wraca,
a faktem niezaprzeczalnym jest zaledwie 77 zabitych w tych godzinach.
W tym zabici nietrzezwi piesi, rowerzysci, pijani z innych przyczyn
kierowcy, w inne dni tygodnia itp.
Czyli dyskotekowicze jeszcze mniej, mozna sie zastanawiac czy 70
czy np 37 ..

Jest to tak malo ze nie powinno sie rzucac w oczy, bo mniej wiecej
jeden trup tygodniowo na cala Polske.

Wniosek .. wiekszosc z tych co sie rzucaja jechala na trzezwo.
Tylko ze dziennikarz w poniedzialek napisze "policja sprawdza
trzezwosc".
Czyzby mlodziez byla odpowiedzialna i dobrze kontrolowana przez
policje, skoro prowadza trzezwi ? Czy to jednak falszywy wniosek,
a po prostu wcale nie tak latwo sie zabic po pijaku .. a moze
maja za slabe samochody ? Ale w 2006r to juz chyba latwiej o BMW niz
poloneza :-)

Tak czy inaczej - wrazenie kolegi ze trzeba byc mlodziencem wracajacym
z dyskoteki po pijaku zeby sie zabic na drzewie jest najwyrazniej
falszywe.

Nawiasem mowiac .. w godz 1-4 z winy kierujacych zabitych zostalo
ogolem 260 osob. W tym momencie udzial 77 nietrzezwych jest sporym
procentem.
Choc znow - z jednej strony mamy kierowcow-sprawcow - w tym
rowerzystow, a z drugiej zaledwie udzial. Np trzezwy kierowca
przejechal pijanego przechodzacego na zielonym swietle ..

Aaa, przepraszam, w calym roku nietrzezwi uczestniczyli przy 710
ofiarach smiertelnych, a z winy kierujacego bylo 3729 zabitych,
wiec ten procent nocny nie jest znow tak duzo wyzszy,

J.

75 Data: Czerwiec 21 2007 15:02:09
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Ale zobacz - tyle tych dyskotek, mlodziez co tydzien z nich wraca,
a faktem niezaprzeczalnym jest zaledwie 77 zabitych w tych godzinach.
W tym zabici nietrzezwi piesi, rowerzysci, pijani z innych przyczyn
kierowcy, w inne dni tygodnia itp.
Czyli dyskotekowicze jeszcze mniej, mozna sie zastanawiac czy 70
czy np 37 ..

Ale ich mimo wszystko jest malutko.
Widziałeś kiedyś w sobotę o 3 rano korki w mieście spowodowane powrotami z dyskotek?

To dokładnie tak samo jak z motocyklistami - grupą powodującą jednocześnie najmniej i najwięcej wypadków na drogach. Najmniej - ilościowo, ale najwięcej wypadków na przejechany kilometr.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

76 Data: Czerwiec 21 2007 15:10:09
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Pyra 

M.R.F. pisze:

Tomasz Pyra napisał(a):
Nie słyszysz o wypadkach "z nieustalonych przyczyn na prostej wjechał w drzewo?".
Jak myślisz, jakie to mogą być "nieustalone przyczyny"?

Słyszę, ale zadziwiająco często słyszę wraz z zacytowanymi przez Ciebie słowami dodatkowe okoliczności: "samochód marki BMW wjechał w drzewo z nieustalonych przyczyn. Zginął 20-letni mieszkaniec wsi Dzierżążnia a także jego 19-letnia pasażerka. Wypadek zdarzył się o 2:35, wg okolicznych mieszkańców ofiary wracały z dyskoteki we wsi Drabów."


Mamy dziennie kilkanaście ofiar na drogach. A taki dobry medialny news może raz na kilka dni - jak zginie wiele osób na raz, albo jak okoliczności są w jakiś sposób niezwykłe.
Pozostałe ofiary giną "zwyczajnie" i nikt się o nich nie rozpisuje.

Ktoś pojechał trochę za szybko, ktoś zajechał drogę, ktoś nie popatrzył w lusterko, ktoś inny się nie rozejrzał nim wszedł na jezdnie. Myślę że właśnie w ten sposób ginie większość ofiar. Wcale nie w sytuacjach kiedy ktoś prosi się o śmierć swoim zachowaniem.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

77 Data: Czerwiec 20 2007 01:16:43
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 20 Jun 2007 00:51:54 +0200, "Pawel \"O'Pajak\""
 wrote:

A co z tymi, co chcieli uniknac zderzenia z takim i wyladowali na
drzewie? Tez slusznie gina?

Nic. Bo widzisz, dzięki tym drzewom nie będzie przed kim uciekać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

78 Data: Czerwiec 20 2007 12:03:37
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Nic. Bo widzisz, dzięki tym drzewom nie będzie przed kim uciekać.

A zapinasz pasy? Tak? Po co, przeciez w wypadkach uczestnicza wylacznie miszcze.
Ze specjalna dedykacja:
http://wiadomosci.polska.pl/kalendarz/kalendarium/article.htm?id=81818

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

79 Data: Czerwiec 20 2007 14:19:39
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 20 Jun 2007 12:03:37 +0200, "Pawel \"O'Pajak\""
 wrote:

Nic. Bo widzisz, dzięki tym drzewom nie będzie przed kim uciekać.

A zapinasz pasy? Tak? Po co, przeciez w wypadkach uczestnicza wylacznie
miszcze.

Oczywiście, że zapinam, bo ich niezapięcie w żaden sposób nie wpływa
na szansę uczestniczenia w wypadku.

Obecność drzew przy drogach za to wpływ i to znaczący ma.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

80 Data: Czerwiec 20 2007 15:58:50
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Oczywiście, że zapinam, bo ich niezapięcie w żaden sposób nie wpływa
na szansę uczestniczenia w wypadku.

Ale po co? Przeciez wypadki zdazaja sie wylacznie innym (a tych dzieki drzewom jest coraz mniej), Ty jezdzisz bezpiecznie.

Obecność drzew przy drogach za to wpływ i to znaczący ma.

Wejda na droge?

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

81 Data: Czerwiec 20 2007 23:51:42
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 20 Jun 2007 15:58:50 +0200, "Pawel \"O'Pajak\""
 wrote:

Oczywiście, że zapinam, bo ich niezapięcie w żaden sposób nie wpływa
na szansę uczestniczenia w wypadku.

Ale po co? Przeciez wypadki zdazaja sie wylacznie innym (a tych dzieki
drzewom jest coraz mniej), Ty jezdzisz bezpiecznie.

Nie, wyopadki zdarzy się mogą każdemu.

Obecność drzew przy drogach za to wpływ i to znaczący ma.
Wejda na droge?
Tak, miszczom, którzy sa dla mnei realnym zagrożeniem. Drzewa zatem
zmniejscając liczbę miszczów poprawiają bezpieczeństwo.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

82 Data: Czerwiec 21 2007 00:51:23
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Tak, miszczom, którzy sa dla mnei realnym zagrożeniem. Drzewa zatem
zmniejscając liczbę miszczów poprawiają bezpieczeństwo.

No i jesli taki miszcz postanawia wyprzedzic i jedzie prosto na Ciebie (nie wszyscy miszczowie zostali wyeliminowani). Miszcz jedzie czyms wiekszym niz Ty, na poboczu masz drzewa. No i co w takiej sytuacji zrobisz? Dla ulatwienia dodam, ze nie masz co czekac az miszcz sie wyeliminuje - wlaczy wycieraczki. Ja czolowki z takim busem miszcza uniknalem kiedys, zmiescilem sie jakims cudem miedzy slupkiem kilometrowym, a rowem. Gdyby tam byly drzewa, to rodzinka nie rozpoznalaby moich zwlok. Wiec pozostaje mi miec nadzieje, ze nie bedziesz mial wplywu na decyzje dotyczace bezpieczenstwa ruchu drogowego - tacy teoretycy-projektanci drog maja wielu ludzi na sumieniu.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

83 Data: Czerwiec 21 2007 17:45:42
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 21 Jun 2007 00:51:23 +0200, "Pawel \"O'Pajak\""
 wrote:

No i jesli taki miszcz postanawia wyprzedzic i jedzie prosto na Ciebie
(nie wszyscy miszczowie zostali wyeliminowani).

No i znów wracamy do nielatania samolotem. Są drzewa - szansa na to,
że miszcz mnie skasuje albo wjade na skutek miszcza na drzewo jest
mniejsza, niż szansa na to, że miszcz mnie skasuje, kiedy nie bedzie
drzew.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

84 Data: Czerwiec 21 2007 21:07:52
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

 Są drzewa - szansa na to,
że miszcz mnie skasuje albo wjade na skutek miszcza na drzewo jest
mniejsza, niż szansa na to, że miszcz mnie skasuje, kiedy nie bedzie
drzew.

Jakbys wrzucil beczke cyjanku do ujecia wod, to tez jest szansa, ze wsrod zabitych bedzie sporo miszczow. Mam nadzieje, ze odbierzesz to jako zart. Ponury i nienajlepszy, ale tylko zart. Bo jak patrze na Twoja argumentacje, to mam watpliwosci.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

85 Data: Czerwiec 21 2007 22:24:23
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 21 Jun 2007 21:07:52 +0200, "Pawel \"O'Pajak\""
 wrote:


Jakbys wrzucil beczke cyjanku do ujecia wod, to tez jest szansa, ze
wsrod zabitych bedzie sporo miszczow. Mam nadzieje, ze odbierzesz to
jako zart. Ponury i nienajlepszy, ale tylko zart. Bo jak patrze na Twoja
argumentacje, to mam watpliwosci.

Mhm. A teraz zastanów się, czy miszczów jest więcej, czy mniej niż
normalnych?
Zaś to, że logika i statystyka to obce Ci dziedziny, to cóż, nie
dziwota.
Samolotom też zabronisz latać?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

86 Data: Czerwiec 21 2007 23:19:44
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Mhm. A teraz zastanów się, czy miszczów jest więcej, czy mniej niż
normalnych?

W Polsce jest zarejestrowanych kilkanascie mln pojazdow, wypadkow jest kilkadziesiat tys. rocznie. Miszczof jest stosunkowo niewielu, pewnie ulamek procenta wszystkich uczestnikow ruchu. Juz tu ktos powolywal sie na statystyki, wiec nie bede powtarzal. Miszcze przez swe zachowanie na drodze sa jednak najbardziej dostrzegani/zauwazani (takze przez dziennikarzy). Zanim sie wyeliminuja na drzewie moga jeszcze zrobic krzywde mnie lub Tobie, czyz nie? Poniewaz nie mam na pokladzie hondzi rakiet 'Hellfire', a czekanie na to, ze miszcz sie sam wyeliminuje tez nie jest realne, wiec wolalbym moc uniknac wypadku z miszczem np. uciekajac na pobocze. Ty chcesz mi taka mozliwosc odebrac.

Zaś to, że logika i statystyka to obce Ci dziedziny, to cóż, nie
dziwota.

Moze moj argument o beczce cyjanku byl nieco demagogiczny, mam nadzieje, ze powyzszy jest bardziej logiczny.

Samolotom też zabronisz latać?

Uwielbiam latac samolotem, niestety rzadko mam taka mozliwosc.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

87 Data: Czerwiec 21 2007 23:46:34
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 21 Jun 2007 23:19:44 +0200, "Pawel \"O'Pajak\""
 wrote:

dziennikarzy). Zanim sie wyeliminuja na drzewie moga jeszcze zrobic
krzywde mnie lub Tobie, czyz nie? Poniewaz nie mam na pokladzie hondzi

Mogą. Ale jeśli się nie wyeliminują, to TYM BARDZIEJ moga zrobić
krzywdę mnie lub Tobie.

Moze moj argument o beczce cyjanku byl nieco demagogiczny, mam nadzieje,
ze powyzszy jest bardziej logiczny.
Nie, jest nielogiczny.

Samolotom też zabronisz latać?
Uwielbiam latac samolotem, niestety rzadko mam taka mozliwosc.

Popatrz, a to tak samo jak z drzewami. Co zrobisz, jak samolot zacznei
spadać? Nic nie możesz, to tak jak miszcz co na drzewo Cię wpycha.
A mimo to samoloty są najbezpieczniejszym środkiem transportu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

88 Data: Czerwiec 20 2007 09:27:55
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: miklo 

Norton pisze:

http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.html
Oby tylko wyhaczonemu na swoim pasie niczego nie było (choć wątpię) :(

Wygląda to bardzo słabo. Ale z tym debilem nieco się zagalopowałeś. Łatwo jest krytykować i przypinać etykietki. Lepiej zapal dwie świeczki i wyciągnij wnioski - tzn. jeździj ostrożniej. Komentarz w tym stylu jest całkowicie zbędny.

--
miklo

89 Data: Czerwiec 20 2007 09:39:42
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: El_Kadafi 

Wygląda to bardzo słabo. Ale z tym debilem nieco się zagalopowałeś. Łatwo jest krytykować i przypinać etykietki.

No wiesz, czasami wina jest oczywista. Kolo popitalał tak że go wyniosło. Zresztą wyprzedzanie na zakręcie przy ciągłej z nadmierną prędkością ryzykując życiem swoim oraz innych nie można nazwać inaczej niż debilizmem. Uważam, że mocniejsze słowa nie były by w tym przypadku przesadą.

90 Data: Czerwiec 20 2007 10:19:18
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: miklo 

El_Kadafi pisze:

No wiesz, czasami wina jest oczywista. Kolo popitalał tak że go wyniosło. Zresztą wyprzedzanie na zakręcie przy ciągłej z nadmierną prędkością ryzykując życiem swoim oraz innych nie można nazwać inaczej niż debilizmem. Uważam, że mocniejsze słowa nie były by w tym przypadku przesadą.

Agresja budzi agresję. Widzieliśmy to już w tym wątku. Dlatego uważam, że świeczka i własne wnioski + ew. merytoryczna rozmowa o przyczynach (odśrodkowa, a mógł do zewnętrznej jak już go wyniosło itp) są bardziej na miejscu.

--
miklo

91 Data: Czerwiec 20 2007 12:25:36
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

miklo powiada w dniu 2007-06-20 10:19:

Agresja budzi agresję. Widzieliśmy to już w tym wątku. Dlatego uważam, że świeczka i własne wnioski + ew. merytoryczna rozmowa o przyczynach (odśrodkowa, a mógł do zewnętrznej jak już go wyniosło itp) są bardziej na miejscu.


Świeczka to symbol pamięci i szacunku. A o tym kretynie najlepiej szybko zapomnieć, pamiętając wyłącznie nonsens zbrodni, której był sprawcą. Skoro nie umiał zapanować nad maszyną, to dlaczego tak bardzo ryzykował? Gdyby jechał odpowiednio wolniej i desperacko nie wyprzedzał, gdyby miał więcej umiejętności i rozsądku, toby nikogo nie zabił i sam nie zginął. A tak, to jest tylko śmieciem - jak każdy, kto tak ryzykuje cudzym życiem i pluję na jego grób.
Wyobraź sobie, że siedzisz w pubie a ja wyciagam spluwę i zaczynam grać w rosyjską ruletkę - ale celując w przypadkowe osoby.
Też byś z namaszczeniem opowiadał głupoty o świeczkach i przyczynach - np. rozkładzie losowym nabojów w bębenku rewolweru?

T.

92 Data: Czerwiec 20 2007 12:48:20
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: miklo 

Tomasz Nowicki pisze:

Świeczka to symbol pamięci i szacunku. A o tym kretynie najlepiej szybko zapomnieć, pamiętając wyłącznie nonsens zbrodni, której był sprawcą.

A ten drugi? Jemu się nie należy?

A tak z innej strony: nie zrobiłeś nigdy nic bezmyślnie?

Skoro nie umiał zapanować nad maszyną, to dlaczego tak bardzo ryzykował?

Tego się już nie dowiemy. Najprawdopodobniej kompletny brak doświadczenia skutkujący brakiem wyobraźni. To nie jest usprawiedliwienie jakby co.

Gdyby jechał odpowiednio wolniej i desperacko nie wyprzedzał, gdyby miał więcej umiejętności i rozsądku, toby nikogo nie zabił i sam nie zginął.

Gdyby zjechał do zewnętrznej, gdyby umiejętniej brał zakręty, gdyby...

A tak, to jest tylko śmieciem - jak każdy, kto tak ryzykuje cudzym życiem i pluję na jego grób.

Cóż za retoryka.

Wyobraź sobie, że siedzisz w pubie a ja wyciagam spluwę i zaczynam grać w rosyjską ruletkę - ale celując w przypadkowe osoby.

To nie to samo. On tak zrobił przypadkiem - to była pochodna głupoty i braku wyobraźni.

Też byś z namaszczeniem opowiadał głupoty o świeczkach i przyczynach - np. rozkładzie losowym nabojów w bębenku rewolweru?

Chyba widzisz coś, czego nie ma. Jakie namaszczenie?

Pozdrawiam nieomylnych. Coraz więcej mamy takich. Co za czasy.

--
miklo

93 Data: Czerwiec 20 2007 13:13:53
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

miklo powiada w dniu 2007-06-20 12:48:

A ten drugi? Jemu się nie należy?

Ten drugi jechał przynajmniej swoim pasem, o jego szybkosci nic nie wiem, więc zakładam, że była przepisowa. Tak więc stał się ofiarą cudzej głupoty.

A tak z innej strony: nie zrobiłeś nigdy nic bezmyślnie?

Właśnie dlatego, że każdemu się to zdarza, staram się nie kusić licha. A w każdym razie - nie aż tak, jak on to robił.

Tego się już nie dowiemy. Najprawdopodobniej kompletny brak doświadczenia skutkujący brakiem wyobraźni. To nie jest usprawiedliwienie jakby co.

O tym właśnie piszę - dawniej tacy desperaci ginęli chwalebnie na wojnie, nieraz nawet ku pożytkowi ojczyzny.

Gdyby zjechał do zewnętrznej, gdyby umiejętniej brał zakręty, gdyby...

Dlatego właśnie piszę, że to bezmózgi drań i morderca.

A tak, to jest tylko śmieciem - jak każdy, kto tak ryzykuje cudzym życiem i pluję na jego grób.

Cóż za retoryka.

Retoryka jak retoryka - mam go w najgłębszej pogardzie, co zresztą nie znaczy, że mu, kretynowi, nie współczuję - za naście lat sam pewnie lałby syna pasem za takie zachowanie

To nie to samo. On tak zrobił przypadkiem - to była pochodna głupoty i braku wyobraźni.

Nic podobnego - on niebezpiecznie się bawił śmiercionośnym narzędziem, nie zważając na cudze i własne bezpieczeństwo.

Pozdrawiam nieomylnych. Coraz więcej mamy takich. Co za czasy.

Właśnie dlatego, że nie ma nieomylnych, każdy powinien z pokorą podchodzić do własnych umiejętności. I szukać sposobów wyżycia się bez narażania innych na szwank. Taki matoł powinien raczej poskakać na banji, posurfować na Pacyfiku albo oddać się w ręce państwowej służby zdrowia - zapewniłoby mu to mnóstwo emocji i równie pewne ryzyko nagłego zgonu

T.

94 Data: Czerwiec 20 2007 13:07:38
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: MichałG 


Użytkownik "miklo"  napisał w wiadomości

Norton pisze:
http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.html
Oby tylko wyhaczonemu na swoim pasie niczego nie było (choć wątpię) :(

Wygląda to bardzo słabo. Ale z tym debilem nieco się zagalopowałeś. Łatwo
jest krytykować i przypinać etykietki. Lepiej zapal dwie świeczki i
wyciągnij wnioski - tzn. jeździj ostrożniej. Komentarz w tym stylu jest
całkowicie zbędny.

Nic nie przesadził - napisał stanowczo za mało!!!!!!!!!!!!!
Ktoś tu napisał, że takich należy odstrzeliwać prewencyjnie - zanim zabiją
innych... :-(

M.

95 Data: Czerwiec 20 2007 14:41:37
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Alti 


Użytkownik "Norton"  napisał w wiadomości

http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.html

Sam jesteś debilem i sram ci w ryj
Wojtek

96 Data: Czerwiec 20 2007 17:19:30
Temat: Re: Jednego debila mniej
Autor: Tomasz Nowicki 

Alti powiada w dniu 2007-06-20 14:41:

Użytkownik "Norton"  napisał w wiadomości
http://www.lemonzoo.com/funny_videos/18143/Head_on_motorcycle_collision.html

Sam jesteś debilem i sram ci w ryj
Wojtek

Oszczędź nam opowieści o zwyczajach praktykowanych w twoim środowisku, jeśli łaska. Jak chcesz podsykutować, to zapraszam - ale za pomocą argumentów, nie koprolalii

T.

Jednego debila mniej



Grupy dyskusyjne