Grupy dyskusyjne   »   Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC

Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC



1 Data: Grudzien 02 2013 17:53:12
Temat: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Ergie 

Witam!

Idzie ku lepszemu:

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15061698,Poszkodowany_konsumentem__Gigantyczna_kara_na_PZU.html#MT

W skrócie PZU dostało karę za niezwracanie kasy za wynajem auta zastępczego.

Pozdrawiam
Ergie



2 Data: Grudzien 03 2013 03:39:44
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Michał 

On 2013-12-02 17:53, Ergie wrote:

Witam!

Idzie ku lepszemu:

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15061698,Poszkodowany_konsumentem__Gigantyczna_kara_na_PZU.html#MT


W skrócie PZU dostało karę za niezwracanie kasy za wynajem auta
zastępczego.

Pozdrawiam
Ergie


to jest ku gorszemu, ubezpieczenia są złe !!!!

3 Data: Grudzien 03 2013 08:42:33
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

Ergie wrote:

Idzie ku lepszemu:

Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje. Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

4 Data: Grudzien 03 2013 09:49:21
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Franc 

Dnia 03 Dec 2013 08:42:33 GMT, tᴏ napisał(a):

Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje. Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?

To przecież nie tak - nie odwracaj kota ogonem.

Ubezpieczenie OC jest w 100% określone przez ustawę - nie ma miejsca tutaj
na dowolność firmy ubezpieczeniowej. Skoro w ramach OC przewidziany jest
samochód zastępczy dla osoby poszkodowanej to tylko wolna wola danej firmy
za ile sprzedaje swoje OC.
Skoro PZU policzyło, że u nich OC kosztuje kwotę "xyz" to tylko ich ryzyko,
że muszą dopłacić do interesu bo ludzie biorą należne im auta zastępcze. Te
auta zastępcze nie wzięły się od wczoraj, trwa to kilka lat.
Nagle wielkie zdzwienie...

Nikt nie musi iść do PZU po OC, na pewno znajdą się firmy które będą te
ubezpieczenie oferowały taniej - wolna wola.

--
Franc

5 Data: Grudzien 03 2013 09:51:26
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Franc 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 09:49:21 +0100, Franc napisał(a):

Dnia 03 Dec 2013 08:42:33 GMT, tᴏ napisał(a):

Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje. Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?

To przecież nie tak - nie odwracaj kota ogonem.

Ubezpieczenie OC jest w 100% określone przez ustawę - nie ma miejsca tutaj
na dowolność firmy ubezpieczeniowej. Skoro w ramach OC przewidziany jest
samochód zastępczy dla osoby poszkodowanej to tylko wolna wola danej firmy
za ile sprzedaje swoje OC.
Skoro PZU policzyło, że u nich OC kosztuje kwotę "xyz" to tylko ich ryzyko,
że muszą dopłacić do interesu bo ludzie biorą należne im auta zastępcze. Te
auta zastępcze nie wzięły się od wczoraj, trwa to kilka lat.
Nagle wielkie zdzwienie...

Nikt nie musi iść do PZU po OC, na pewno znajdą się firmy które będą te
ubezpieczenie oferowały taniej - wolna wola.

Poza tym poczytaj sobie, jakie to biedne misie z PZU dokładają do interesu:
http://wyborcza.biz/Gieldy/1,132329,14947483,Zysk_netto_PZU_spadl_r_r_do_1090_08_mln_zl_w_III_kw_.html

Faktycznie, OC powinno być x2. Taaa...

--
Franc

6 Data: Grudzien 03 2013 10:08:07
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-03 09:51, Franc pisze:

Nikt nie musi iść do PZU po OC, na pewno znajdą się firmy które będą te
ubezpieczenie oferowały taniej - wolna wola.

Poza tym poczytaj sobie, jakie to biedne misie z PZU dokładają do interesu:
http://wyborcza.biz/Gieldy/1,132329,14947483,Zysk_netto_PZU_spadl_r_r_do_1090_08_mln_zl_w_III_kw_.html

Faktycznie, OC powinno być x2. Taaa...

Na OC TU zarabiają śladowo, albo wręcz faktycznie "dokładają". Odbijają sobie na ubezpieczeniach dobrowolnych (AC, a najwięcej "na życie" - mowa o "ludności") sprzedawanych przy okazji.

Najwdzięczniejszy obiekt do wydymania to taki, który sam przyjdzie, nadstawi dupę, da się wydupczyć od tyłu bez wazeliny, zapłaci za to, po czym pójdzie rozpowiadać jak to mu po tym dobrze.
;)

Bardziej mnie niepokoi zmowa producentów, aby auta tak budować, żeby byle-otarcie powodowało ponad tysiączłotowe szkody (zderzak w kolorze, obejmujący pół przodu lub tyłu), co drastycznie podnosi średnią wartość wypłacanej szkody. Pomysł dla producentów: zderzaki robić ze szlifowanego kryształu.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

7 Data: Grudzien 03 2013 10:15:35
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Franc 

Dnia Tue, 03 Dec 2013 10:08:07 +0100, sqlwiel napisał(a):

Na OC TU zarabiają śladowo, albo wręcz faktycznie "dokładają". Odbijają
sobie na ubezpieczeniach dobrowolnych (AC, a najwięcej "na życie" - mowa
o "ludności") sprzedawanych przy okazji.
ZTCW nie ma obowiązku oferowania samego OC, można sprzedawać OC+AC, albo
samo AC.
Moim zdaniem TU dają takie ceny na OC licząc na: efekt skali albo
załapienie klienta na inne ubeziepiecznia przy okazji.
 
Najwdzięczniejszy obiekt do wydymania to taki, który sam przyjdzie,
nadstawi dupę, da się wydupczyć od tyłu bez wazeliny, zapłaci za to, po
czym pójdzie rozpowiadać jak to mu po tym dobrze.
;)
To wszędzie tak - w każdej branży. Zaczyna to przypominać paranoję,
wszędzie musisz być nieufny bo w sklepie, w banku, w urzędzie, w TU każdy
chce Ciebie oskubać.

Bardziej mnie niepokoi zmowa producentów, aby auta tak budować, żeby
byle-otarcie powodowało ponad tysiączłotowe szkody (zderzak w kolorze,
obejmujący pół przodu lub tyłu), co drastycznie podnosi średnią wartość
wypłacanej szkody. Pomysł dla producentów: zderzaki robić ze
szlifowanego kryształu.
Ta zmowa dotyczy większości przedmiotów dostępnych w życiu codziennym. W
pralce też nie opłaca się naprawić np. programatora bo to kosztuje niemal
tyle co nowa pralka. Zmowa? Celowe działanie na 100%.


--
Franc

8 Data: Grudzien 03 2013 12:00:39
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zmowa? Celowe działanie na 100%.

Czy aby na pewno?
A moze to tylko efekt tego, ze sprzet generalnie tanieje ze względu na
automatyzację itp.
Wiec jak potrzeba czesci ktora sprzedaje sie rzadziej, jak policzy sie zysk
pośredników itp. to nagle programator kosztuje 25% wartosci pralki.
do tego naprawa tez kosztuje i juz masz.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.

9 Data: Grudzien 03 2013 18:28:42
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zmowa? Celowe działanie na 100%.

Czy aby na pewno?
A moze to tylko efekt tego, ze sprzet generalnie tanieje

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
I więcej wytrzymywały.

Co oznacza, że mniej zarabiała cała ścieżka dystrybuująca tego typu sprzęt.

10 Data: Grudzien 03 2013 20:00:42
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zmowa? Celowe działanie na 100%.

Czy aby na pewno?
A moze to tylko efekt tego, ze sprzet generalnie tanieje

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
I więcej wytrzymywały.

Co oznacza, że mniej zarabiała cała ścieżka dystrybuująca tego typu
sprzęt.

hmm, dzis mozna kupic:
- duza lodówke za 1200 zł
- pralke za 600zl
- komputer za 1200

Nie pametam, zeby mozna bylo kupic 10 lat temu duza lodówkę za 500zl,
pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Pewnie masz na mysli to, ze telewizory 50 calowe podrozały... ;-P

Ale troche strzelam, bo az tak dokładnie nwszystkiego nie pamietam.

P.S. Nominalnie? Jeżeli nominalnie potaniały choć troche, to uwzględniając
inflację, potaniały masakrycznie duzo!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

11 Data: Grudzien 03 2013 21:24:38
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zmowa? Celowe działanie na 100%.

Czy aby na pewno?
A moze to tylko efekt tego, ze sprzet generalnie tanieje

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
I więcej wytrzymywały.

Co oznacza, że mniej zarabiała cała ścieżka dystrybuująca tego typu
sprzęt.

hmm, dzis mozna kupic:
- duza lodówke za 1200 zł
- pralke za 600zl
- komputer za 1200

Nie pametam, zeby mozna bylo kupic 10 lat temu duza lodówkę za 500zl,

Dlaczego akurat 500?
1199 też nie jest większe niż Twoje 1200.

pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.
I to się mniej więcej utrzymuje, a nawet lekko drożeje.

Pralkę kupiłem 20 lat temu za pierwsze ekstra zlecenie, czyli jakieś 300 zł.
Na pewno była lepsza od dzisiejszych za 600.



Pewnie masz na mysli to, ze telewizory 50 calowe podrozały... ;-P

Ale troche strzelam, bo az tak dokładnie nwszystkiego nie pamietam.

A ja tak, bo trochę tego typu rzeczy w życiu kupiłem od 1990 roku.

12 Data: Grudzien 03 2013 21:00:48
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zmowa? Celowe działanie na 100%.

Czy aby na pewno?
A moze to tylko efekt tego, ze sprzet generalnie tanieje

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
I więcej wytrzymywały.

Co oznacza, że mniej zarabiała cała ścieżka dystrybuująca tego typu
sprzęt.

hmm, dzis mozna kupic:
- duza lodówke za 1200 zł
- pralke za 600zl
- komputer za 1200

Nie pametam, zeby mozna bylo kupic 10 lat temu duza lodówkę za 500zl,

Dlaczego akurat 500?
1199 też nie jest większe niż Twoje 1200.

U ciebie nie ma inflacji?
Czy jeżeli cos 10 lat temu kosztuje tyle samo co dzis to znaczy ze nie
staniało?

pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.
I to się mniej więcej utrzymuje, a nawet lekko drożeje.

Hmm, w 96 albo 7 kupowałem pierwszego wypasionego PC (200mmx, 6,4GB dysk
monitor 15cali) - o ile mnie pamiec nie myli zestaw kosztował około 4200.
A dzis za 1200 nowy latop.
Nie wspominając o tym, ze za 300zł mozna kupic maszyne w zupelnosci
wystarczajaca do prac biurowych.
nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Pralkę kupiłem 20 lat temu za pierwsze ekstra zlecenie, czyli jakieś
300 zł. Na pewno była lepsza od dzisiejszych za 600.

Tego niestety zupełnie nie pamietam.
Ale po pwyższym wolałbym aby ktoś potwierdził Twoja pamiec...

Pewnie masz na mysli to, ze telewizory 50 calowe podrozały... ;-P

Ale troche strzelam, bo az tak dokładnie nwszystkiego nie pamietam.

A ja tak, bo trochę tego typu rzeczy w życiu kupiłem od 1990 roku.
 
Nie rozumiem.
Co ma wspolnego kupowanie z pamietaniem?



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

13 Data: Grudzien 03 2013 22:33:14
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.

hmm, dzis mozna kupic:
- duza lodówke za 1200 zł
- pralke za 600zl
- komputer za 1200

Nie pametam, zeby mozna bylo kupic 10 lat temu duza lodówkę za 500zl,

Dlaczego akurat 500?
1199 też nie jest większe niż Twoje 1200.

U ciebie nie ma inflacji?
Czy jeżeli cos 10 lat temu kosztuje tyle samo co dzis to znaczy ze nie
staniało?

Ale zrozumiałeś na co odpowiadasz?
Bo jeśli nie, to cofnij się do początku cytatu i ew. użyj słownika, jeśli nie rozumiesz znaczenia słów.


pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.
I to się mniej więcej utrzymuje, a nawet lekko drożeje.

Hmm, w 96 albo 7 kupowałem pierwszego wypasionego PC (200mmx, 6,4GB dysk
monitor 15cali) - o ile mnie pamiec nie myli zestaw kosztował około 4200.

A ja nigdy nie płaciłem więcej niż 1000 z hakiem.

A dzis za 1200 nowy latop.

Wypasiony?


Nie wspominając o tym, ze za 300zł mozna kupic maszyne w zupelnosci
wystarczajaca do prac biurowych.

Chyba tableta......

nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Pralkę kupiłem 20 lat temu za pierwsze ekstra zlecenie, czyli jakieś
300 zł. Na pewno była lepsza od dzisiejszych za 600.

Tego niestety zupełnie nie pamietam.
Ale po pwyższym wolałbym aby ktoś potwierdził Twoja pamiec...

Mnie to jest zbędne, mam nawet rachunki z tego zlecenia.


Pewnie masz na mysli to, ze telewizory 50 calowe podrozały... ;-P

Ale troche strzelam, bo az tak dokładnie nwszystkiego nie pamietam.

A ja tak, bo trochę tego typu rzeczy w życiu kupiłem od 1990 roku.

Nie rozumiem.
Co ma wspolnego kupowanie z pamietaniem?

Mam pamięć do liczb, więc pamiętam co ile kosztowało.

14 Data: Grudzien 03 2013 21:41:53
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 22:33:14 +0100 osobnik zwany Cavallino
napisał:

Użytkownik "Budzik"  napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.

hmm, dzis mozna kupic:
- duza lodówke za 1200 zł
- pralke za 600zl
- komputer za 1200

Nie pametam, zeby mozna bylo kupic 10 lat temu duza lodówkę za 500zl,

Dlaczego akurat 500?
1199 też nie jest większe niż Twoje 1200.

U ciebie nie ma inflacji?
Czy jeżeli cos 10 lat temu kosztuje tyle samo co dzis to znaczy ze nie
staniało?

Ale zrozumiałeś na co odpowiadasz?
Bo jeśli nie, to cofnij się do początku cytatu i ew. użyj słownika,
jeśli nie rozumiesz znaczenia słów.


pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Ĺšle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku. I to
się mniej więcej utrzymuje, a nawet lekko drożeje.

Hmm, w 96 albo 7 kupowałem pierwszego wypasionego PC (200mmx, 6,4GB
dysk monitor 15cali) - o ile mnie pamiec nie myli zestaw kosztował
około 4200.

A ja nigdy nie płaciłem więcej niż 1000 z hakiem.

to widać, że mało widzialeś

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

15 Data: Grudzien 03 2013 23:00:38
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.

hmm, dzis mozna kupic:
- duza lodówke za 1200 zł
- pralke za 600zl
- komputer za 1200

Nie pametam, zeby mozna bylo kupic 10 lat temu duza lodówkę za
500zl,

Dlaczego akurat 500?
1199 też nie jest większe niż Twoje 1200.

U ciebie nie ma inflacji?
Czy jeżeli cos 10 lat temu kosztuje tyle samo co dzis to znaczy ze
nie staniało?

Ale zrozumiałeś na co odpowiadasz?
Bo jeśli nie, to cofnij się do początku cytatu i ew. użyj słownika,
jeśli nie rozumiesz znaczenia słów.

Napisałem ze sprzet tanieje.
Ty rozpoczałes dyskusje z tym zdaniem.
Jeżeli jednak twoja polemika, parafrazuja, wygladała tak:
zgadza sie, sprzet tanieje, ale nominalnie nie tanieje to w takim protokół
rozbiezności będzie odpowiednio uboższy.
Chyba ze twoim zdaniem czy cos jest tanie czy drogie decyduje cena
nominalna?

pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.
I to się mniej więcej utrzymuje, a nawet lekko drożeje.

Hmm, w 96 albo 7 kupowałem pierwszego wypasionego PC (200mmx, 6,4GB
dysk monitor 15cali) - o ile mnie pamiec nie myli zestaw kosztował
około 4200.

A ja nigdy nie płaciłem więcej niż 1000 z hakiem.

Ale o czym to swiadczy?
Pisze ile kosztowały w sklepach a nie po ile ty kupowałes.

A dzis za 1200 nowy latop.

Wypasiony?

Dzisiaj wszystkie sa wypasione :)
Wtedy za 4000 miałem sprzet na który działały gry typu WoW, po roku
najnowsze juz nie działały.
Dzis jak kupujesz kompa to za 1200 masz wypasionego bo nadmiar mocy jest
spory.
Jak chcesz grac to kupujesz konsole i masz spokój na kilka lat.

Nie wspominając o tym, ze za 300zł mozna kupic maszyne w zupelnosci
wystarczajaca do prac biurowych.

Chyba tableta......

Cavallino, czy ty naprawde musisz dyskutowac z kazdym zdaniem, nawet jak
nie masz zielonego pojecia o temacie?
Ostatnio kupowałem C2D, 2GB ram, 100GB dysk. 260zł. Oczywiście polisingowy.
Co wiecej potrzeba do prac biurowych?
W latach 90 nie było takiego sprzetu, bo ten rozwijał sie tak szybko, ze po
roku czy dwoch był juz stary...

nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Liczyłem ze odpowiesz...

Pralkę kupiłem 20 lat temu za pierwsze ekstra zlecenie, czyli jakieś
300 zł. Na pewno była lepsza od dzisiejszych za 600.

Tego niestety zupełnie nie pamietam.
Ale po pwyższym wolałbym aby ktoś potwierdził Twoja pamiec...

Mnie to jest zbędne, mam nawet rachunki z tego zlecenia.

Dawaj skany.

Pewnie masz na mysli to, ze telewizory 50 calowe podrozały... ;-P

Ale troche strzelam, bo az tak dokładnie nwszystkiego nie pamietam.

A ja tak, bo trochę tego typu rzeczy w życiu kupiłem od 1990 roku.

Nie rozumiem.
Co ma wspolnego kupowanie z pamietaniem?

Mam pamięć do liczb, więc pamiętam co ile kosztowało.

Ja tez. Dlatego pamietam np. bardzo dokładnie ceny kompów.
I nijak nie było to 1000zł...
Chyba ze mówiac kupowanie, masz na mysli co innego niz isc do sklepu i
kupić.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

16 Data: Grudzien 04 2013 19:01:23
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Napisałem ze sprzet tanieje.
Ty rozpoczałes dyskusje z tym zdaniem.
Jeżeli jednak twoja polemika, parafrazuja, wygladała tak:
zgadza sie, sprzet tanieje, ale nominalnie nie tanieje

Można to było jakoś inaczej zrozumieć?
Jakim cudem?

Hmm, w 96 albo 7 kupowałem pierwszego wypasionego PC (200mmx, 6,4GB
dysk monitor 15cali) - o ile mnie pamiec nie myli zestaw kosztował
około 4200.

A ja nigdy nie płaciłem więcej niż 1000 z hakiem.

Ale o czym to swiadczy?

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu.
Wtedy kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać, tylko co z tego?


Pisze ile kosztowały w sklepach a nie po ile ty kupowałes.

A dzis za 1200 nowy latop.

Wypasiony?

Dzisiaj wszystkie sa wypasione :)

Sens porównania wypasionego do podstawy jest mniej więcej taki, jak porównanie Maluch do Mercedesa w celu udowodonienia jakiejś bzdury.


Nie wspominając o tym, ze za 300zł mozna kupic maszyne w zupelnosci
wystarczajaca do prac biurowych.

Chyba tableta......

Cavallino, czy ty naprawde musisz dyskutowac z kazdym zdaniem,

Z każdym w którym tkwi bezsens - tak.

nawet jak
nie masz zielonego pojecia o temacie?

Mówisz?
Co robisz zawodowo, że chcesz mnie przebić w komputerach?


Ostatnio kupowałem C2D, 2GB ram, 100GB dysk. 260zł. Oczywiście polisingowy.

Czyli teraz porównujemy jakieś używane śmiecie do cen nowego sprzętu?

nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Liczyłem ze odpowiesz...

XT.


Pralkę kupiłem 20 lat temu za pierwsze ekstra zlecenie, czyli jakieś
300 zł. Na pewno była lepsza od dzisiejszych za 600.

Tego niestety zupełnie nie pamietam.
Ale po pwyższym wolałbym aby ktoś potwierdził Twoja pamiec...

Mnie to jest zbędne, mam nawet rachunki z tego zlecenia.

Dawaj skany.

Co z tego będę miał?


Ja tez. Dlatego pamietam np. bardzo dokładnie ceny kompów.
I nijak nie było to 1000zł...

No widzisz, a ja pamiętam.
Więc masz kłopoty z pamięcią.

Chyba ze mówiac kupowanie, masz na mysli co innego niz isc do sklepu i
kupić.

Nie.
Przy czym rzecz jasna bez zadzierania głowy na najwyższą półkę, nie kupuję z zasady nic z takiego segmentu, nie lubię wywalać kasy w błoto.

17 Data: Grudzien 04 2013 19:00:33
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Napisałem ze sprzet tanieje.
Ty rozpoczałes dyskusje z tym zdaniem.
Jeżeli jednak twoja polemika, parafrazuja, wygladała tak:
zgadza sie, sprzet tanieje, ale nominalnie nie tanieje

Można to było jakoś inaczej zrozumieć?
Jakim cudem?

Ano takim, ze poniżej udowadniasz, ze jednak nie tanieje...

Hmm, w 96 albo 7 kupowałem pierwszego wypasionego PC (200mmx, 6,4GB
dysk monitor 15cali) - o ile mnie pamiec nie myli zestaw kosztował
około 4200.

A ja nigdy nie płaciłem więcej niż 1000 z hakiem.

Ale o czym to swiadczy?

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu.
Wtedy kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać,
tylko co z tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.
Dzis sie da.

Pisze ile kosztowały w sklepach a nie po ile ty kupowałes.

A dzis za 1200 nowy latop.

Wypasiony?

Dzisiaj wszystkie sa wypasione :)

Sens porównania wypasionego do podstawy jest mniej więcej taki, jak
porównanie Maluch do Mercedesa w celu udowodonienia jakiejś bzdury.

Bzdura.
Na laptopie za 1200 jestes w stanie wykonac praktycznie wszystkie
standardowe czynnosci przeiwidzane dla PC.

Nie wspominając o tym, ze za 300zł mozna kupic maszyne w zupelnosci
wystarczajaca do prac biurowych.

Chyba tableta......

Cavallino, czy ty naprawde musisz dyskutowac z kazdym zdaniem,

Z każdym w którym tkwi bezsens - tak.

Poddaje sie.
To moze podyskutuj ze sobą?
 
nawet jak
nie masz zielonego pojecia o temacie?

Mówisz?
Co robisz zawodowo, że chcesz mnie przebić w komputerach?

 Ja nie mam potrzeby cię przebijania.
pokazuje ci konkretne argumenty a ty piszesz "pamietam lepiej".
Tak sie nie da dyskutować.

Ostatnio kupowałem C2D, 2GB ram, 100GB dysk. 260zł. Oczywiście
polisingowy.

Czyli teraz porównujemy jakieś używane śmiecie do cen nowego sprzętu?

Ja pisze o komputerach ktore mozna uzytecznie wykorzystac.
Dzis mozesz kupic uzywany za 260, wtedy mogłes tylko nowy za 4200.
Dodając do tego inflacje rzeczywiscie masz racje, wychodzi, ze ceny sie nie
zmieniły...

nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Liczyłem ze odpowiesz...

XT.

Podobno masz dobra pamięć.
To moze konkretniej troche?

Pralkę kupiłem 20 lat temu za pierwsze ekstra zlecenie, czyli
jakieś 300 zł. Na pewno była lepsza od dzisiejszych za 600.

Tego niestety zupełnie nie pamietam.
Ale po pwyższym wolałbym aby ktoś potwierdził Twoja pamiec...

Mnie to jest zbędne, mam nawet rachunki z tego zlecenia.

Dawaj skany.

Co z tego będę miał?

Nowiutkie, wypasione absolutnie nic.
To samo co masz z pisania na newsach...

Ja tez. Dlatego pamietam np. bardzo dokładnie ceny kompów.
I nijak nie było to 1000zł...

No widzisz, a ja pamiętam.
Więc masz kłopoty z pamięcią.

Brawo.
Polecam bardzo dokładnie przeczytać zestawienie jakie stworzyłes powyżej.

Chyba ze mówiac kupowanie, masz na mysli co innego niz isc do sklepu
i kupić.

Nie.
Przy czym rzecz jasna bez zadzierania głowy na najwyższą półkę, nie
kupuję z zasady nic z takiego segmentu, nie lubię wywalać kasy w
błoto.

ROTFL
w 97 roku jaki miałes wybór?
AMD k6 albo pentium do wyboru 166mmx albo 200mmx
Co ty tam chciałes wybierac z nizszej półki?

Zreszta, prosze, dla przypomnienia:
http://pokazywarka.pl/900c1t-2/

Juz ci ktos pisał o tym, ze do pewnego czasu komputer kosztował srednio
1000$.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"

18 Data: Grudzien 04 2013 22:54:54
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu.
Wtedy kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać,
tylko co z tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.

Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.


Sens porównania wypasionego do podstawy jest mniej więcej taki, jak
porównanie Maluch do Mercedesa w celu udowodonienia jakiejś bzdury.

Bzdura.
Na laptopie za 1200 jestes w stanie wykonac praktycznie wszystkie
standardowe czynnosci przeiwidzane dla PC.

10 lat temu na blaszaku za połowę, a nawet 1/4 twojej kwoty też mogłeś.
A że najnowsze gry nie chodziły?
Trudno, dzisiaj t


Nie wspominając o tym, ze za 300zł mozna kupic maszyne w zupelnosci
wystarczajaca do prac biurowych.

Chyba tableta......

Cavallino, czy ty naprawde musisz dyskutowac z kazdym zdaniem,

Z każdym w którym tkwi bezsens - tak.

Poddaje sie.
To moze podyskutuj ze sobą?

Nie mam o czym, bo nie gadam bez sensu porównując ceny wypasionych kompów sprzed paru lat, z obecnym komputerowym złomem.


nawet jak
nie masz zielonego pojecia o temacie?

Mówisz?
Co robisz zawodowo, że chcesz mnie przebić w komputerach?

Ja nie mam potrzeby cię przebijania.
pokazuje ci konkretne argumenty a ty piszesz "pamietam lepiej".

Bo pamiętam za ile kupowałem komputery, to Ty twierdzisz że lepiej wiesz iż to nie jest możliwe.
Ja nie neguję, że były komputery za wielokrotność tej kwoty, to Ty negujesz że były i za 1000 zł.


Tak sie nie da dyskutować.

Oczywiście że nie, dopóki będziesz bredził nie ma to sensu.



Ostatnio kupowałem C2D, 2GB ram, 100GB dysk. 260zł. Oczywiście
polisingowy.

Czyli teraz porównujemy jakieś używane śmiecie do cen nowego sprzętu?

Ja pisze o komputerach ktore mozna uzytecznie wykorzystac.
Dzis mozesz kupic uzywany za 260, wtedy mogłes tylko nowy za 4200.

I nadal bredzisz.
Można było i za 1000, można było za 2000, można było za 4000.
Demobil znalazłby się i grubo poniżej 1000.



Dodając do tego inflacje rzeczywiscie masz racje, wychodzi, ze ceny sie nie
zmieniły...

nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Liczyłem ze odpowiesz...

XT.

Podobno masz dobra pamięć.
To moze konkretniej troche?

A co jest niekonkretnego w tej wypowiedzi?
Że nie wiesz co to było?
To sobie googla zatrudnij do pomocy.

Mnie to jest zbędne, mam nawet rachunki z tego zlecenia.

Dawaj skany.

Co z tego będę miał?

Nowiutkie, wypasione absolutnie nic.

I takież skany zobaczysz.

Ja tez. Dlatego pamietam np. bardzo dokładnie ceny kompów.
I nijak nie było to 1000zł...

No widzisz, a ja pamiętam.
Więc masz kłopoty z pamięcią.

Brawo.
Polecam bardzo dokładnie przeczytać zestawienie jakie stworzyłes powyżej.

Ja pamiętam, Ty nie, więc ja kłopotów z pamięcią nie mam, Ty masz.
Czego tu znowu nie rozumiesz?



Chyba ze mówiac kupowanie, masz na mysli co innego niz isc do sklepu
i kupić.

Nie.
Przy czym rzecz jasna bez zadzierania głowy na najwyższą półkę, nie
kupuję z zasady nic z takiego segmentu, nie lubię wywalać kasy w
błoto.

ROTFL
w 97 roku jaki miałes wybór?
AMD k6 albo pentium do wyboru 166mmx albo 200mmx

Niechby nawet.
I żadne z nich nie kosztował 4200, tylko ułamek tej kwoty.


Juz ci ktos pisał o tym, ze do pewnego czasu komputer kosztował srednio
1000$.

A ktoś mówi że nie?
Tyle że nic nie mówiłem o tym, co i ile kosztowało średnio.
Mówię o tym co kupowałem i stąd wiem że istniało.
Nie będę debilem stojącym przed żyrafą i powtarzającym, że takie zwierzęta nie istnieją.

19 Data: Grudzien 04 2013 21:56:50
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 04 Dec 2013 22:54:54 +0100 osobnik zwany Cavallino
napisał:

Użytkownik "Budzik"  napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:

Ĺťe gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu. Wtedy
kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać, tylko co z
tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.

Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.

a to my rozmawiamy o złomie czy komputerach?

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

20 Data: Grudzien 04 2013 23:00:33
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu.
Wtedy kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać,
tylko co z tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.

Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.

Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów, a dodatkowo spadła szybkośc
rozrostu wymagań aplikacji.
Dlatego dziś bez problemu możesz kupić komputer sprzed kilku lat i w
pracach biurowych w niczym nie bedzie ustepował najnowszym rozwiazaniom.
W roku 9x takiej możliwości nie miałes.
Poza tym obecnie sprzet jest o wiele bardziej popularny wiec nic dziwnego,
ze ówniez ilośc starszych, nadajacych sie do uzytkowania komputerów rosnie.
Dlatego tez wtedy komputerkosztował ponad 4000, dzis mozesz kupic nowy za
1200 a uzywany za 400.

Sens porównania wypasionego do podstawy jest mniej więcej taki, jak
porównanie Maluch do Mercedesa w celu udowodonienia jakiejś bzdury.

Bzdura.
Na laptopie za 1200 jestes w stanie wykonac praktycznie wszystkie
standardowe czynnosci przeiwidzane dla PC.

10 lat temu na blaszaku za połowę, a nawet 1/4 twojej kwoty też
mogłeś. A że najnowsze gry nie chodziły?
Trudno, dzisiaj t

Nie było takiego wyboru.
Zreszta na tym niby wypasionym po niewielkim czasie najnowsze gry tez nie
chodziły.
Trzeba by co rok zmieniac karte graficzna.

Nie wspominając o tym, ze za 300zł mozna kupic maszyne w
zupelnosci wystarczajaca do prac biurowych.

Chyba tableta......

Cavallino, czy ty naprawde musisz dyskutowac z kazdym zdaniem,

Z każdym w którym tkwi bezsens - tak.

Poddaje sie.
To moze podyskutuj ze sobą?

Nie mam o czym, bo nie gadam bez sensu porównując ceny wypasionych
kompów sprzed paru lat, z obecnym komputerowym złomem.

Nowy laptop za 1200 to jest złom?
Ciekawe...
Naprawde, gadaj ze soba, bo w twoich wypowiedziach znajduje najwiecej
bzdur.

nawet jak
nie masz zielonego pojecia o temacie?

Mówisz?
Co robisz zawodowo, że chcesz mnie przebić w komputerach?

Ja nie mam potrzeby cię przebijania.
pokazuje ci konkretne argumenty a ty piszesz "pamietam lepiej".

Bo pamiętam za ile kupowałem komputery, to Ty twierdzisz że lepiej
wiesz iż to nie jest możliwe.
Ja nie neguję, że były komputery za wielokrotność tej kwoty, to Ty
negujesz że były i za 1000 zł.

Raz piszesz o komputerach raz o jakiejs bazie (cokolwiek masz na mysli)
Pokazałem ci konkretna ulotkę.
Byc moze dałoby sie zejsc o tysiac kupujac wszystko sprzed pol roku ale
taki komp po roku do niczego sie nie nadawał.

Tak sie nie da dyskutować.

Oczywiście że nie, dopóki będziesz bredził nie ma to sensu.

I vice versa

Ostatnio kupowałem C2D, 2GB ram, 100GB dysk. 260zł. Oczywiście
polisingowy.

Czyli teraz porównujemy jakieś używane śmiecie do cen nowego
sprzętu?

Ja pisze o komputerach ktore mozna uzytecznie wykorzystac.
Dzis mozesz kupic uzywany za 260, wtedy mogłes tylko nowy za 4200.

I nadal bredzisz.
Można było i za 1000, można było za 2000, można było za 4000.
Demobil znalazłby się i grubo poniżej 1000.

Chcesz powiedziec, ze były na rynku do kupienia komputery ktore ktos kupił
pol roku wczesniej i zaraz je odsprzedawał?
W duzych ilosciach?
Bo obecnie masz tego setki, wtedy nie wiem skad miałyby być.
Ale podałem ci bardzo konkretny przykład komputera jaki kupowałem w 97 roku
za ponad 4000. Czekam na kontrpropozycje, co mogłem kupic nadajacego sie do
uzywania za cene obecnego lapka za 1200zł.
I na razie litosciwie pomine, ze obecne 1200zł to wtedy bylo wielokrotnie
mniej...

Dodając do tego inflacje rzeczywiscie masz racje, wychodzi, ze ceny
sie nie
zmieniły...

nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Liczyłem ze odpowiesz...

XT.

Podobno masz dobra pamięć.
To moze konkretniej troche?

A co jest niekonkretnego w tej wypowiedzi?
Że nie wiesz co to było?
To sobie googla zatrudnij do pomocy.

Konkretny zestaw, konkretne ceny.
 
Mnie to jest zbędne, mam nawet rachunki z tego zlecenia.

Dawaj skany.

Co z tego będę miał?

Nowiutkie, wypasione absolutnie nic.

I takież skany zobaczysz.

Co własciwie konczy dyskusje.
Na słowo ci nie uwierze. A skoro piszesz "mam ale nie pokaze" to dziekuje
za dyskusje.

Ja tez. Dlatego pamietam np. bardzo dokładnie ceny kompów.
I nijak nie było to 1000zł...

No widzisz, a ja pamiętam.
Więc masz kłopoty z pamięcią.

Brawo.
Polecam bardzo dokładnie przeczytać zestawienie jakie stworzyłes
powyżej.

Ja pamiętam, Ty nie, więc ja kłopotów z pamięcią nie mam, Ty masz.
Czego tu znowu nie rozumiesz?

Ale ja powyzej napisałem, ze pamietam...
Zreszta podałem ci troche konkretniejsze dane niz twoje "kupiłem komputer"
Podałem konkretna konfiguracje, konkretna cene...

Chyba ze mówiac kupowanie, masz na mysli co innego niz isc do
sklepu i kupić.

Nie.
Przy czym rzecz jasna bez zadzierania głowy na najwyższą półkę, nie
kupuję z zasady nic z takiego segmentu, nie lubię wywalać kasy w
błoto.

ROTFL
w 97 roku jaki miałes wybór?
AMD k6 albo pentium do wyboru 166mmx albo 200mmx

Niechby nawet.
I żadne z nich nie kosztował 4200, tylko ułamek tej kwoty.

Zalinkowałem ci ulotke...

Juz ci ktos pisał o tym, ze do pewnego czasu komputer kosztował
srednio 1000$.

A ktoś mówi że nie?
Tyle że nic nie mówiłem o tym, co i ile kosztowało średnio.
Mówię o tym co kupowałem i stąd wiem że istniało.
Nie będę debilem stojącym przed żyrafą i powtarzającym, że takie
zwierzęta nie istnieją.
 
No to pytałem gdzie kupowałes?
Jezdziłes do fabryki i sobie przywoziłes?
Miałes jakies wtyki w ministerstwie?

Ja ci pokazuje sytuacje zwykłego człowieka ktory idzie do 5 sklepów i ma
taki a nie inny wybór.
Nie przecze ze dzis przy sporej dozie szczescia, uporu i zatrudnienia
prawnika uda sie wylicytowac jacht za 1000zł Ale czy to znaczy ze w 2013
jachty kosztują 1000zł?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Oziębłość stosunków między ludźmi powstaje wskutek tarć
między nimi. I cóż ty na to fizyko???

21 Data: Grudzien 05 2013 09:08:40
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 04 Dec 2013 23:00:33 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

Ĺťe gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu. Wtedy
kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać, tylko co
z tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.

Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.

Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów

a skądże. Prawo Moore'a nadal obowiązuje

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

22 Data: Grudzien 05 2013 10:12:46
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Thursday, December 5, 2013, 10:08:40 AM, you wrote:

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu. Wtedy
kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać, tylko co
z tego?
Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.
Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.
Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów
a skądże. Prawo Moore'a nadal obowiązuje

Jeśli chodzi o zegar procesora - już nie. Natomiast moc obliczeniowa
rośnie tylko dzięki wtykaniu coraz większej ilości rdzeni do
procesora. Tyle, że magistrale nie wyrabiają :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

23 Data: Grudzien 05 2013 09:15:28
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 05 Dec 2013 10:12:46 +0100 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:

Hello masti,

Thursday, December 5, 2013, 10:08:40 AM, you wrote:

Ĺťe gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu. Wtedy
kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać, tylko
co z tego?
Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.
Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.
Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów
a skądże. Prawo Moore'a nadal obowiązuje

Jeśli chodzi o zegar procesora - już nie.

Prawo mówi o mocy nie taktowaniu

Natomiast moc obliczeniowa
rośnie tylko dzięki wtykaniu coraz większej ilości rdzeni do procesora.
Tyle, że magistrale nie wyrabiają :(

to już insza inszoć :)



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

24 Data: Grudzien 05 2013 10:21:26
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Thursday, December 5, 2013, 10:15:28 AM, you wrote:

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu. Wtedy
kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać, tylko
co z tego?
Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.
Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.
Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów
a skądże. Prawo Moore'a nadal obowiązuje
Jeśli chodzi o zegar procesora - już nie.
Prawo mówi o mocy nie taktowaniu

Ale ja czekam na magiczne 4.77GHz...

Natomiast moc obliczeniowa
rośnie tylko dzięki wtykaniu coraz większej ilości rdzeni do procesora.
Tyle, że magistrale nie wyrabiają :(

to już insza inszość :)

Ale to w końcu zatrzyma postęp.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

25 Data: Grudzien 05 2013 11:10:59
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-05 10:12, RoMan Mandziejewicz pisze:

Jeśli chodzi o zegar procesora - już nie. Natomiast moc obliczeniowa
rośnie tylko dzięki wtykaniu coraz większej ilości rdzeni do
procesora. Tyle, że magistrale nie wyrabiają :(


Prędkości światła nie da się przekroczyć ;)
A nanosekunda (czyli 1GHz), to 30cm.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

26 Data: Grudzien 05 2013 11:31:37
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello sqlwiel,

Thursday, December 5, 2013, 11:10:59 AM, you wrote:

Jeśli chodzi o zegar procesora - już nie. Natomiast moc obliczeniowa
rośnie tylko dzięki wtykaniu coraz większej ilości rdzeni do
procesora. Tyle, że magistrale nie wyrabiają :(
Prędkości światła nie da się przekroczyć ;)
A nanosekunda (czyli 1GHz), to 30cm.

Czyli należy robić magistrale wewnętrzne. I tak właśnie się robi. Ale
pamięci masowe i RAM są nadal za wolne :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

27 Data: Grudzien 05 2013 21:19:39
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-05 11:10, sqlwiel pisze:
(...)

Prędkości światła nie da się przekroczyć ;)
A nanosekunda (czyli 1GHz), to 30cm.

Odważnie stwierdzenie, jeżeli mieszasz do tego czas :)

28 Data: Grudzien 05 2013 12:00:29
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu. Wtedy
kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać, tylko co
z tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.

Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.

Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów

a skądże. Prawo Moore'a nadal obowiązuje

Tak, ale juz w troche inny sposób.
Zwieksza sie ilosc rdzeni, architekture,nie ma już wielkich przyrostów
zegarowych.
Ale to nie ma znaczenia, ważniejsza była druga część zdania którą wyciąłeś.
W roku 97 trzeba bylo kupić w miarę nowego kompa bo po 2-3 latach nowe
aplikacje wymagały coraz wiecej mocy obliczeniowej i uzywanie starego
komputera stawało sie niewygodne.

Dzisiaj nie ma to juz takiego znaczenia.
Obecnie do większości standardowych zastosowań wystarczy ci komputer za
300zł. Monitor całkiem przyzwoity możesz kupić za 100zł.

W roku 97 takich możliwości nie było, bo kupno komputeraz sprzed kilku lat
dawałaby możliwośc pracy na procesorze 20MHz a po roku czy dwóch juz 200
bylo słabe.
Stad liczne próby podnoszenia mocy przez overclocking.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

29 Data: Grudzien 05 2013 12:15:45
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 05 Dec 2013 12:00:29 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

Ĺťe gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu. Wtedy
kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać, tylko
co z tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.

Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.

Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów

a skądże. Prawo Moore'a nadal obowiązuje

Tak, ale juz w troche inny sposób.
Zwieksza sie ilosc rdzeni, architekture,nie ma już wielkich przyrostów
zegarowych.
Ale to nie ma znaczenia, ważniejsza była druga częć zdania którą
wyciąłeś. W roku 97 trzeba bylo kupić w miarę nowego kompa bo po 2-3
latach nowe aplikacje wymagały coraz wiecej mocy obliczeniowej i
uzywanie starego komputera stawało sie niewygodne.

Dzisiaj nie ma to juz takiego znaczenia. Obecnie do większości
standardowych zastosowań wystarczy ci komputer za 300zł. Monitor całkiem
przyzwoity możesz kupić za 100zł.

W roku 97 takich możliwości nie było, bo kupno komputeraz sprzed kilku
lat dawałaby możliwośc pracy na procesorze 20MHz a po roku czy dwóch juz
200 bylo słabe.
Stad liczne próby podnoszenia mocy przez overclocking.

to jest największy ból firm produkujących hardware. Kiedyś wraz z każdą
nową wersją Windowsa trzeba było wymieniać sprzęt tak jak piszesz.
Obecnie nie ma takiej potrzeby. I to doprowadziło do gigantycznego spadku
cen wraz zrewolucją mobilną. A na tak tanim sprzęcie trudno jest zarobić.
Już wiele lat temu pecety przeszły z rynku premium na FMCG. To jest
obecnie na poziomie cukru czy proszku do prania. Trzeba sprzedawać na
wagony a nie na sztuki



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

30 Data: Grudzien 05 2013 17:39:25
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu.
Wtedy kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać,
tylko co z tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.

Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.

Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów, a dodatkowo spadła szybkośc
rozrostu wymagań aplikacji.
Dlatego dziś bez problemu możesz kupić komputer sprzed kilku lat i w
pracach biurowych w niczym nie bedzie ustepował najnowszym rozwiazaniom.
W roku 9x takiej możliwości nie miałes.

Oczywiście że miałeś, najlepszy dowód że w pracach biurowych do dziś pracuje często sprzęt z tamtych właśnie lat.
Więc nie bredź.


Poza tym obecnie sprzet jest o wiele bardziej popularny wiec nic dziwnego,
ze ówniez ilośc starszych, nadajacych sie do uzytkowania komputerów rosnie.
Dlatego tez wtedy komputerkosztował ponad 4000, dzis mozesz kupic nowy za
1200 a uzywany za 400.

Sam podawałeś przykłady, że komputery zaczynały się od 2000 w Vobisie, więc w normalnym miejscu jeszcze o 1/3 taniej.
Po co więc te bzdury, że komputer kosztował 4000, w jednym zdaniu z porównaniem do 1200 dzisiaj?
Tak samo kosztował 4000 jak i dzisiaj kosztuje 4000.


Zreszta na tym niby wypasionym po niewielkim czasie najnowsze gry tez nie
chodziły.
Trzeba by co rok zmieniac karte graficzna.

Eeee tam , komputery są do pracy, nie zabawy, więc nic nie trzeba było zmieniać, tylko gierki używać na konsoli.

Nie mam o czym, bo nie gadam bez sensu porównując ceny wypasionych
kompów sprzed paru lat, z obecnym komputerowym złomem.

Nowy laptop za 1200 to jest złom?

I znowu Twoja demagogia.
Nie pisałeś o złomach z demobilu za 400 zł?
Ja to pisałem niby?

Bo pamiętam za ile kupowałem komputery, to Ty twierdzisz że lepiej
wiesz iż to nie jest możliwe.
Ja nie neguję, że były komputery za wielokrotność tej kwoty, to Ty
negujesz że były i za 1000 zł.

Raz piszesz o komputerach raz o jakiejs bazie (cokolwiek masz na mysli)
Pokazałem ci konkretna ulotkę.

No i z niej nie wynika, że komputery zaczynały się od 4000, tak jak twierdziłeś.
A to jest właśnie baza, oczywiście monitor to nie komputer.


Ja pisze o komputerach ktore mozna uzytecznie wykorzystac.
Dzis mozesz kupic uzywany za 260, wtedy mogłes tylko nowy za 4200.

I nadal bredzisz.
Można było i za 1000, można było za 2000, można było za 4000.
Demobil znalazłby się i grubo poniżej 1000.

Chcesz powiedziec, ze były na rynku do kupienia komputery ktore ktos kupił
pol roku wczesniej i zaraz je odsprzedawał?

Chcę powiedzieć, że cenniki nie zaczynały się od 4000 jak byłeś łaskaw zeznać.

W duzych ilosciach?
Bo obecnie masz tego setki, wtedy nie wiem skad miałyby być.
Ale podałem ci bardzo konkretny przykład komputera jaki kupowałem w 97 roku
za ponad 4000.

Nie interesuje mnie co Ty kupowałeś i za ile.
Interesują mnie ceny sprzętu minimalne, tylko o nich dyskutujemy.

Czekam na kontrpropozycje, co mogłem kupic nadajacego sie do
uzywania za cene obecnego lapka za 1200zł.
I na razie litosciwie pomine, ze obecne 1200zł to wtedy bylo wielokrotnie
mniej...

Dodając do tego inflacje rzeczywiscie masz racje, wychodzi, ze ceny
sie nie
zmieniły...

nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Liczyłem ze odpowiesz...

XT.

Podobno masz dobra pamięć.
To moze konkretniej troche?

A co jest niekonkretnego w tej wypowiedzi?
Że nie wiesz co to było?
To sobie googla zatrudnij do pomocy.

Konkretny zestaw, konkretne ceny.

RGB PC XT, HDD 20 MB, RAM coś koło 1 MB, stacja dyskietek bodajże 5,25, monitor Hercules mono bursztynowy.
Zadowolony?



Dawaj skany.

Co z tego będę miał?

Nowiutkie, wypasione absolutnie nic.

I takież skany zobaczysz.

Co własciwie konczy dyskusje.
Na słowo ci nie uwierze.

Wisi mi to i powiewa.
Skoro nie deklarujesz że wejdziesz pod stół i będziesz szczekał, to nawet 1 kroku od biurka nie zrobię dla Ciebie.
Za darmo umarło.

A skoro piszesz "mam ale nie pokaze" to dziekuje
za dyskusje.

Ja tez. Dlatego pamietam np. bardzo dokładnie ceny kompów.
I nijak nie było to 1000zł...

No widzisz, a ja pamiętam.
Więc masz kłopoty z pamięcią.

Brawo.
Polecam bardzo dokładnie przeczytać zestawienie jakie stworzyłes
powyżej.

Ja pamiętam, Ty nie, więc ja kłopotów z pamięcią nie mam, Ty masz.
Czego tu znowu nie rozumiesz?

Ale ja powyzej napisałem, ze pamietam...

Nie interesują mnie Twoje deklaracje, tylko fakty.
A fakty są takie, że nie pamiętasz.

Zreszta podałem ci troche konkretniejsze dane niz twoje "kupiłem komputer"
Podałem konkretna konfiguracje, konkretna cene...

I co w związku z tym?
Jak to się ma to faktu, że nie było tańszych?
HINT: wcale.


I żadne z nich nie kosztował 4200, tylko ułamek tej kwoty.

Zalinkowałem ci ulotke...

Gdzie widziałem ceny o połowę niższe od deklarowanych przez Ciebie.
W jednym z najdroższych sklepów.
Nic Ci to nie daje do myślenia?

No to pytałem gdzie kupowałes?
Jezdziłes do fabryki i sobie przywoziłes?

Nie, w Poznaniu, w firmie pod moją szkołą, bo miałem po drodze.
Więc pewnie dałoby się jeszcze taniej, gdyby ktoś wiedział gdzie i umiał poszukać.

31 Data: Grudzien 05 2013 18:16:00
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Że gadasz o jakichś przykładach nic nie wnoszących do tematu.
Wtedy kupowałeś za 4200, dzisiaj też spokojnie możesz tyle wydać,
tylko co z tego?

Tylko tyle, ze wtedy kupowałem za 4200 bo za 400zł sie nie dało.

Tak jasne, komputery z demobilu spadły z nieba w ostatnim roku.

Niczego takiego nie twierdze.
Spadła szybkośc przyrostu mocy komputerów, a dodatkowo spadła
szybkośc rozrostu wymagań aplikacji.
Dlatego dziś bez problemu możesz kupić komputer sprzed kilku lat i w
pracach biurowych w niczym nie bedzie ustepował najnowszym
rozwiazaniom. W roku 9x takiej możliwości nie miałes.

Oczywiście że miałeś, najlepszy dowód że w pracach biurowych do dziś
pracuje często sprzęt z tamtych właśnie lat.
Więc nie bredź.

ROTFL!
Gdzie?
Na windowsach?
Chcesz powiedzieć, ze jest gdzies miejsce gdzie ktoś dzis pracuje na
komputerze z procesorem powiedzmy 166mhz?
Jeżeli tak, to daj adres, wysle mu kompa z jakims sempronem 3000. Mam tego
kilka sztuk.

Poza tym obecnie sprzet jest o wiele bardziej popularny wiec nic
dziwnego, ze ówniez ilośc starszych, nadajacych sie do uzytkowania
komputerów rosnie.
Dlatego tez wtedy komputerkosztował ponad 4000, dzis mozesz kupic
nowy za 1200 a uzywany za 400.

Sam podawałeś przykłady, że komputery zaczynały się od 2000 w Vobisie,
więc w normalnym miejscu jeszcze o 1/3 taniej.

Możesz pokazać, gdzie coś takiego podawałem?

Po co więc te bzdury, że komputer kosztował 4000, w jednym zdaniu z
porównaniem do 1200 dzisiaj?
Tak samo kosztował 4000 jak i dzisiaj kosztuje 4000.

Po raz kolejny: nieprawda!

Zreszta na tym niby wypasionym po niewielkim czasie najnowsze gry tez
nie chodziły.
Trzeba by co rok zmieniac karte graficzna.

Eeee tam , komputery są do pracy, nie zabawy, więc nic nie trzeba było
zmieniać, tylko gierki używać na konsoli.

Pełna zgoda. Ale nawet uzywając standardowe aplikacje + internet komputery
wtedy dośc szybko sie starzały.
Sam od tego czasu wymieniłem je kilkukrotnie.
A dziś nie ma takiego problemu.
Pol roku temu kupiłem kompa za 300zł, wszystko na nim pieknie działa i wiem
ze bedzie działało kolejne kilka lat. Czyli mam kompa ktory przez 10 lat
(c2d ma juz pewnie z 5 lat jak nie wiecej) pełni swoja funkcję.
Wyobrażasz sobie pracować w 2007r na komputerze 200mhz? Strony byś nie
otworzył...

Nie mam o czym, bo nie gadam bez sensu porównując ceny wypasionych
kompów sprzed paru lat, z obecnym komputerowym złomem.

Nowy laptop za 1200 to jest złom?

I znowu Twoja demagogia.
Nie pisałeś o złomach z demobilu za 400 zł?
Ja to pisałem niby?

Pisałem i o tym i o tym.
Obecnie mozesz kupic lapka za 1200 i wystarczy.
Mozesz kupic uzywana stacjonarke za 300.
Wazne jest to, ze kazdy wystarczy do standardowych zastsowań i kazdy jest
conajmniej kilkukrotnie tanszy niz ten, tkory kupowałem w 97 a ktory
równiez był wyborem wcale nie najdrzszym tylko wyposrodkowanym ze było jak
najtaniej i jakos działało.
Myslisz, ze nie pamietam wyborów 166, 200 czy moze 266mhz, dysk 3,2 czy
6,4GB itd? O kartach graficznych nie wspominając. Zade z tyhc parametrów
nie był wybrany przeze mnie "na maks" bo po prostu nie było mnie stać.

Bo pamiętam za ile kupowałem komputery, to Ty twierdzisz że lepiej
wiesz iż to nie jest możliwe.
Ja nie neguję, że były komputery za wielokrotność tej kwoty, to Ty
negujesz że były i za 1000 zł.

Raz piszesz o komputerach raz o jakiejs bazie (cokolwiek masz na
mysli) Pokazałem ci konkretna ulotkę.

No i z niej nie wynika, że komputery zaczynały się od 4000, tak jak
twierdziłeś.

Ae co to jest ta baza? Procesor?

A to jest właśnie baza, oczywiście monitor to nie komputer.

Monitor to nie komputer, zgoda.
Ale po pierwsze bez monitora pracuje sie dosc trudno. Więc raczej mówiąc
komputer rozpatrywało sie zestaw (wtedy, bo dzis masz lapki, możliwośc
podłączenia pod tv itp)
Ale nawet bez monitora to i tak było ponad 3.000.

Ja pisze o komputerach ktore mozna uzytecznie wykorzystac.
Dzis mozesz kupic uzywany za 260, wtedy mogłes tylko nowy za 4200.

I nadal bredzisz.
Można było i za 1000, można było za 2000, można było za 4000.
Demobil znalazłby się i grubo poniżej 1000.

Chcesz powiedziec, ze były na rynku do kupienia komputery ktore ktos
kupił pol roku wczesniej i zaraz je odsprzedawał?

Chcę powiedzieć, że cenniki nie zaczynały się od 4000 jak byłeś łaskaw
zeznać.

Czy ja sie w koncu doczekam jaks przykładów?
O jakim roku mówisz?

W duzych ilosciach?
Bo obecnie masz tego setki, wtedy nie wiem skad miałyby być.
Ale podałem ci bardzo konkretny przykład komputera jaki kupowałem w
97 roku
za ponad 4000.

Nie interesuje mnie co Ty kupowałeś i za ile.
Interesują mnie ceny sprzętu minimalne, tylko o nich dyskutujemy.

Czekam na konkrety.

Czekam na kontrpropozycje, co mogłem kupic nadajacego sie do
uzywania za cene obecnego lapka za 1200zł.
I na razie litosciwie pomine, ze obecne 1200zł to wtedy bylo
wielokrotnie mniej...


Nadal czekam...

RGB PC XT, HDD 20 MB, RAM coś koło 1 MB, stacja dyskietek bodajże
5,25, monitor Hercules mono bursztynowy.
Zadowolony?

I to były standardowe kmputery, kupowane do standardowych, domowych
zastosowań przez miliony?
Nie znam nikogo kto by miał coś takiego w domu.
O jakim roku mowisz? Zapewne tu jest zródło problemu i niezgody.

Wisi mi to i powiewa.
Skoro nie deklarujesz że wejdziesz pod stół i będziesz szczekał, to
nawet 1 kroku od biurka nie zrobię dla Ciebie.
Za darmo umarło.

Ktos ci płaci za pisanie na newsach?

Ale ja powyzej napisałem, ze pamietam...

Nie interesują mnie Twoje deklaracje, tylko fakty.
A fakty są takie, że nie pamiętasz.

Czyli w czymś sie zgadzamy. Podobnie odczytuję Twoje wypowiedzi.

Zreszta podałem ci troche konkretniejsze dane niz twoje "kupiłem
komputer" Podałem konkretna konfiguracje, konkretna cene...

I co w związku z tym?
Jak to się ma to faktu, że nie było tańszych?
HINT: wcale.

Dlatego pytalem o kontrpropozycję.
A ty podajesz jakies XT które byc moze 5 firm i jaks uczelnia kupiło w
początkach PCtów 7 lat wczesniej niz czasy o ktorych mówię...

I żadne z nich nie kosztował 4200, tylko ułamek tej kwoty.

Zalinkowałem ci ulotke...

Gdzie widziałem ceny o połowę niższe od deklarowanych przez Ciebie.
W jednym z najdroższych sklepów.
Nic Ci to nie daje do myślenia?

Wtedy vobis był drogi, zgadza sie, ale nie az tak dorgi.
Dlatego w ulotce masz np. samego kompa (bez podzespolów) za 3200 z
procesorem 166 i dyskiem 1,2.
Ja kupowałem troche lepszy , ktory miał procesor 200, dysk 6,4 i kosztował
jakies 3400zł.
Ale za 1000zł to nie wiem co wtedy mógłbym kupic? Byc moze cos z procesorem
20mhz. Tylko po co? Ledwo by na tym win3.11 chodził, win 95 to pewnie juz
bym mógł pomarzyc.

No to pytałem gdzie kupowałes?
Jezdziłes do fabryki i sobie przywoziłes?

Nie, w Poznaniu, w firmie pod moją szkołą, bo miałem po drodze.
Więc pewnie dałoby się jeszcze taniej, gdyby ktoś wiedział gdzie i
umiał poszukać.

Ty to jednak jestes mistrz. Kupowałes w sklepach coś za 30% wartości.
Wyglada na to, ze sklepy w których ja bywałem były po prostu w zmowie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

32 Data: Grudzien 05 2013 22:14:11
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Dlatego dziś bez problemu możesz kupić komputer sprzed kilku lat i w
pracach biurowych w niczym nie bedzie ustepował najnowszym
rozwiazaniom. W roku 9x takiej możliwości nie miałes.

Oczywiście że miałeś, najlepszy dowód że w pracach biurowych do dziś
pracuje często sprzęt z tamtych właśnie lat.
Więc nie bredź.

ROTFL!
Gdzie?
Na windowsach?

Oczywiście.
Zdziwiłbyś się jak ładnie śmiga XP na Pentium 166.....


Chcesz powiedzieć, ze jest gdzies miejsce gdzie ktoś dzis pracuje na
komputerze z procesorem powiedzmy 166mhz?

Dokładnie.

Jeżeli tak, to daj adres, wysle mu kompa z jakims sempronem 3000. Mam tego
kilka sztuk.

W



Dlatego tez wtedy komputerkosztował ponad 4000, dzis mozesz kupic
nowy za 1200 a uzywany za 400.

Sam podawałeś przykłady, że komputery zaczynały się od 2000 w Vobisie,
więc w normalnym miejscu jeszcze o 1/3 taniej.

Możesz pokazać, gdzie coś takiego podawałem?

Kto ich gazetkę zapodał?
Zakończyłeś lekturę na pierwszym obrazku, tak jak to robisz z postami, których nie czytasz, ale mimo to odpowiadasz?




Po co więc te bzdury, że komputer kosztował 4000, w jednym zdaniu z
porównaniem do 1200 dzisiaj?
Tak samo kosztował 4000 jak i dzisiaj kosztuje 4000.

Po raz kolejny: nieprawda!

Znaczy co, teraz nie ma kompów za 4 tys, czy wtedy nie było za mniej?

Eeee tam , komputery są do pracy, nie zabawy, więc nic nie trzeba było
zmieniać, tylko gierki używać na konsoli.

Pełna zgoda. Ale nawet uzywając standardowe aplikacje + internet komputery
wtedy dośc szybko sie starzały.

Dla pryszczatych nastolatków, którzy musieli się ścigać z kumplami na komputery.

Sam od tego czasu wymieniłem je kilkukrotnie.
A dziś nie ma takiego problemu.
Pol roku temu kupiłem kompa za 300zł, wszystko na nim pieknie działa i wiem
ze bedzie działało kolejne kilka lat. Czyli mam kompa ktory przez 10 lat
(c2d ma juz pewnie z 5 lat jak nie wiecej) pełni swoja funkcję.
Wyobrażasz sobie pracować w 2007r na komputerze 200mhz? Strony byś nie
otworzył...

Nie mam o czym, bo nie gadam bez sensu porównując ceny wypasionych
kompów sprzed paru lat, z obecnym komputerowym złomem.

Nowy laptop za 1200 to jest złom?

I znowu Twoja demagogia.
Nie pisałeś o złomach z demobilu za 400 zł?
Ja to pisałem niby?

Pisałem i o tym i o tym.

No właśnie.
Skoro pisałeś o złomach, to co się dziwisz, że ktoś się oburza porównaniem wypasionego nowego kompa sprzed kilka lat do cen obecnego złomu?


Raz piszesz o komputerach raz o jakiejs bazie (cokolwiek masz na
mysli) Pokazałem ci konkretna ulotkę.

No i z niej nie wynika, że komputery zaczynały się od 4000, tak jak
twierdziłeś.

Ae co to jest ta baza? Procesor?

Komputer w podstawowej wersji.


A to jest właśnie baza, oczywiście monitor to nie komputer.

Monitor to nie komputer, zgoda.
Ale po pierwsze bez monitora pracuje sie dosc trudno.

Ale monitory starzały się zawsze dużo wolniej, więc nie wymieniało ich się razem z kompem.

Ale nawet bez monitora to i tak było ponad 3.000.

Poniżej 2000.
Cytat z Ciebie:
http://pokazywarka.pl/900c1t-2/

Strona 6, Cyrix 6x86 cena 2290.
W Vobisie.
Czyli normalnie dużo taniej.

Chcę powiedzieć, że cenniki nie zaczynały się od 4000 jak byłeś łaskaw
zeznać.

Czy ja sie w koncu doczekam jaks przykładów?

Sam je podajesz, tylko czytać Ci się ich nie chce.
Nikt za Ciebie tego nie zrobi.

RGB PC XT, HDD 20 MB, RAM coś koło 1 MB, stacja dyskietek bodajże
5,25, monitor Hercules mono bursztynowy.
Zadowolony?

I to były standardowe kmputery, kupowane do standardowych, domowych
zastosowań przez miliony?

Znowu dyskutujesz ze swoimi rojeniami?
Porównaj swój bełkot, z tym o czym ja pisałem.

Nie znam nikogo kto by miał coś takiego w domu.

A ja znam.
Siebie.

O jakim roku mowisz?

Zacznij wreszcie czytać na co odpowiadasz.
Rok 1990 padł w pierwszym poście.

Zreszta podałem ci troche konkretniejsze dane niz twoje "kupiłem
komputer" Podałem konkretna konfiguracje, konkretna cene...

I co w związku z tym?
Jak to się ma to faktu, że nie było tańszych?
HINT: wcale.

Dlatego pytalem o kontrpropozycję.

Ale po co, skoro nie czytasz nawet tego co sam zapodajesz?


A ty podajesz jakies XT które byc moze 5 firm i jaks uczelnia kupiło w
początkach PCtów 7 lat wczesniej niz czasy o ktorych mówię...

Dżisus, jak się gubisz w wątku, to może przed KAŻDĄ odpowiedzią, czytaj go od początku......
Wyszliśmy właśnie od roku 1990, mojego XT i to o niego się tak usilnie dopytujesz.



I żadne z nich nie kosztował 4200, tylko ułamek tej kwoty.

Zalinkowałem ci ulotke...

Gdzie widziałem ceny o połowę niższe od deklarowanych przez Ciebie.
W jednym z najdroższych sklepów.
Nic Ci to nie daje do myślenia?

Wtedy vobis był drogi, zgadza sie, ale nie az tak dorgi.
Dlatego w ulotce masz np. samego kompa (bez podzespolów) za 3200 z
procesorem 166 i dyskiem 1,2.

Masz też drugi za 1000 taniej.

Nie, w Poznaniu, w firmie pod moją szkołą, bo miałem po drodze.
Więc pewnie dałoby się jeszcze taniej, gdyby ktoś wiedział gdzie i
umiał poszukać.

Ty to jednak jestes mistrz. Kupowałes w sklepach coś za 30% wartości.

Nie, za 100% wartości.
Tylko Ty pokręciłeś czasookresy, o 7 lat dokładnie, a nawet Twoje własne czasy i zeznania nie trzymają się kupy.

33 Data: Grudzien 05 2013 22:31:18
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Dlatego dziś bez problemu możesz kupić komputer sprzed kilku lat i
w pracach biurowych w niczym nie bedzie ustepował najnowszym
rozwiazaniom. W roku 9x takiej możliwości nie miałes.

Oczywiście że miałeś, najlepszy dowód że w pracach biurowych do dziś
pracuje często sprzęt z tamtych właśnie lat.
Więc nie bredź.

ROTFL!
Gdzie?
Na windowsach?

Oczywiście.
Zdziwiłbyś się jak ładnie śmiga XP na Pentium 166.....

Ok. Nie pozostaje mi uznac ze masz racje.
Rzeczywiście - zdziwiłbym się...

Chcesz powiedzieć, ze jest gdzies miejsce gdzie ktoś dzis pracuje na
komputerze z procesorem powiedzmy 166mhz?

Dokładnie.

Wspolczuje.
 
Jeżeli tak, to daj adres, wysle mu kompa z jakims sempronem 3000. Mam
tego kilka sztuk.

W

Dlatego tez wtedy komputerkosztował ponad 4000, dzis mozesz kupic
nowy za 1200 a uzywany za 400.

Sam podawałeś przykłady, że komputery zaczynały się od 2000 w
Vobisie, więc w normalnym miejscu jeszcze o 1/3 taniej.

Możesz pokazać, gdzie coś takiego podawałem?

Kto ich gazetkę zapodał?
Zakończyłeś lekturę na pierwszym obrazku, tak jak to robisz z postami,
których nie czytasz, ale mimo to odpowiadasz?

O matko, cyrix? No masz racje, nie 2, tylko 2300 za totalnie najbiedniejsza
konfigurację.
Bez monitora i peryferiow...

Po co więc te bzdury, że komputer kosztował 4000, w jednym zdaniu z
porównaniem do 1200 dzisiaj?
Tak samo kosztował 4000 jak i dzisiaj kosztuje 4000.

Po raz kolejny: nieprawda!

Znaczy co, teraz nie ma kompów za 4 tys, czy wtedy nie było za mniej?

Standardowy wtedy kosztował 4 a dzis 1,2. Jak sam wskazałes, najbiedniejszy
mozna było wtedy kupic za 2,3, ale najbiedniejszy dziś mozna kupic za 900zł
wiec to nadal ponad 2 x taniej. Nominalnie! Ba, to nawet taniej niz twój
1000. Nominalnie!

Eeee tam , komputery są do pracy, nie zabawy, więc nic nie trzeba
było zmieniać, tylko gierki używać na konsoli.

Pełna zgoda. Ale nawet uzywając standardowe aplikacje + internet
komputery wtedy dośc szybko sie starzały.

Dla pryszczatych nastolatków, którzy musieli się ścigać z kumplami na
komputery.

Jak ci łatwo przychodzi obrażanie ludzi...
A ja praktycznie nie gralem (poza WoW i transport tycoon ale te akurat nie
postarzały kompa) a mimo to szybko zaczeło mi brakowac mocy.

Sam od tego czasu wymieniłem je kilkukrotnie.
A dziś nie ma takiego problemu.
Pol roku temu kupiłem kompa za 300zł, wszystko na nim pieknie działa
i wiem
ze bedzie działało kolejne kilka lat. Czyli mam kompa ktory przez 10
lat (c2d ma juz pewnie z 5 lat jak nie wiecej) pełni swoja funkcję.
Wyobrażasz sobie pracować w 2007r na komputerze 200mhz? Strony byś
nie otworzył...

Nie mam o czym, bo nie gadam bez sensu porównując ceny wypasionych
kompów sprzed paru lat, z obecnym komputerowym złomem.

Nowy laptop za 1200 to jest złom?

I znowu Twoja demagogia.
Nie pisałeś o złomach z demobilu za 400 zł?
Ja to pisałem niby?

Pisałem i o tym i o tym.

No właśnie.
Skoro pisałeś o złomach, to co się dziwisz, że ktoś się oburza
porównaniem wypasionego nowego kompa sprzed kilka lat do cen obecnego
złomu?

Komp za 4.000 jaki wtedy kupowałem był z połki obecnych lapków za 1200.
Zreszta mozna to sprawdzic we wspomnianej ulotce.
A obecne lapki za 1200 nie ustepuja wiele komputerowi stacjonarnemu za
300zł.
Oczywiście, ma pewnie nowsze łącza (w szczególnosci usb 3.0, wifi) i zpaas
mocy ale to sa de facto szczegóły.
Ale jak cie tak uzywany sprzet za 300zł mierzwi, to mozesz za 900 kupić
nową stacjonarkę.

Raz piszesz o komputerach raz o jakiejs bazie (cokolwiek masz na
mysli) Pokazałem ci konkretna ulotkę.

No i z niej nie wynika, że komputery zaczynały się od 4000, tak jak
twierdziłeś.

Ae co to jest ta baza? Procesor?

Komputer w podstawowej wersji.

No to juz wyzej ustalilismy, ze za 1000 nie było.
Był za 2,3. Bez monitora. Po co komputer bez monitora?

A to jest właśnie baza, oczywiście monitor to nie komputer.

Monitor to nie komputer, zgoda.
Ale po pierwsze bez monitora pracuje sie dosc trudno.

Ale monitory starzały się zawsze dużo wolniej, więc nie wymieniało ich
się razem z kompem.

Zgadza sie. Ale w 97 to sie raczej kupowało pierwszy kolorowy monitor, wiec
i tak trzeba było ten koszt ponieść.
 
Ale nawet bez monitora to i tak było ponad 3.000.

Poniżej 2000.
Cytat z Ciebie:
http://pokazywarka.pl/900c1t-2/

Strona 6, Cyrix 6x86 cena 2290.
W Vobisie.
Czyli normalnie dużo taniej.

Wtedy ceny vobisu nie były az tak wygórowane jak zrobiły sie później.
Wtedy vobis bardziej operował na wysokiej marzy wciskając wszystkim
highscreeny.
Różnica w cenie to było maks 10%.
Dlatego zreszta u nich nie kupowałem, ale 10% to nadal powyżej 2000. A
nawet jeżeli uznac, ze 2000 to i tak nie daje Twojego tysiąca.

Chcę powiedzieć, że cenniki nie zaczynały się od 4000 jak byłeś
łaskaw zeznać.

Czy ja sie w koncu doczekam jaks przykładów?

Sam je podajesz, tylko czytać Ci się ich nie chce.
Nikt za Ciebie tego nie zrobi.

Ok, czyli dowodem na to, ze mozna było kupić komputer za 1000 jest podany
przeze mnie zestaw za 3.000. Ok.
 
RGB PC XT, HDD 20 MB, RAM coś koło 1 MB, stacja dyskietek bodajże
5,25, monitor Hercules mono bursztynowy.
Zadowolony?

I to były standardowe kmputery, kupowane do standardowych, domowych
zastosowań przez miliony?

Znowu dyskutujesz ze swoimi rojeniami?
Porównaj swój bełkot, z tym o czym ja pisałem.

Nie znam nikogo kto by miał coś takiego w domu.

A ja znam.
Siebie.

Gratulacje. Długo na tym pracowałes?
 
O jakim roku mowisz?

Zacznij wreszcie czytać na co odpowiadasz.
Rok 1990 padł w pierwszym poście.

Nie, W pierwszym poscie padło stwierdzenie 20 lat temu.
Wiec nie 1990 a conajmniej 93.
 
A ty podajesz jakies XT które byc moze 5 firm i jaks uczelnia kupiło
w początkach PCtów 7 lat wczesniej niz czasy o ktorych mówię...

Dżisus, jak się gubisz w wątku, to może przed KAŻDĄ odpowiedzią,
czytaj go od początku......
Wyszliśmy właśnie od roku 1990, mojego XT i to o niego się tak usilnie
dopytujesz.

Nie, od 93.
Ja zreszta pisałem od poczatku o 97.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

34 Data: Grudzien 06 2013 17:36:01
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Zdziwiłbyś się jak ładnie śmiga XP na Pentium 166.....

Ok. Nie pozostaje mi uznac ze masz racje.
Rzeczywiście - zdziwiłbym się...

A ja nie, bo dane mi było przez 2 lata programy tak pisać.
Chodziło niegorzej z netem niż dzisiejsze tablety, trochę z kompilacją słabo się wyrabiało, ale że środowisko było 16-bitowy, to dało się przeżyć (bo chodziło identycznie wtedy gdy je projektowano).

Problemem z tego typu zastosowaniami jest ilość pamięci, a nie wydajność procesora.
Słaby proc+dużo RAM chodził zupełnie przyzwoicie.



Kto ich gazetkę zapodał?
Zakończyłeś lekturę na pierwszym obrazku, tak jak to robisz z postami,
których nie czytasz, ale mimo to odpowiadasz?

O matko, cyrix? No masz racje

Dzięki.
Czyli jednak cennik nie zaczynał się od 4200, tylko od kwoty o połowę niższej.

Znaczy co, teraz nie ma kompów za 4 tys, czy wtedy nie było za mniej?

Standardowy wtedy kosztował 4 a dzis 1,2.

Bezczelny jesteś, nie widziałem jeszcze nikogo kto by tam łgał w żywe oczy i zaprzeczał swoim własnym słowom sprzed kilku linii.
Takiego poziomem bezczelności nie mam zamiaru tolerować.
EOD

Jak sam wskazałes, najbiedniejszy
mozna było wtedy kupic za 2,3, ale najbiedniejszy dziś mozna kupic za 900zł

Laptok w Vobisie?
Spróbuj.....


Pełna zgoda. Ale nawet uzywając standardowe aplikacje + internet
komputery wtedy dośc szybko sie starzały.

Dla pryszczatych nastolatków, którzy musieli się ścigać z kumplami na
komputery.

Jak ci łatwo przychodzi obrażanie ludzi...

To się nazywa przedstawienie faktów.


A ja praktycznie nie gralem (poza WoW i transport tycoon ale te akurat nie
postarzały kompa) a mimo to szybko zaczeło mi brakowac mocy.

Do czego?


Sam od tego czasu wymieniłem je kilkukrotnie.
A dziś nie ma takiego problemu.
Pol roku temu kupiłem kompa za 300zł, wszystko na nim pieknie działa
i wiem
ze bedzie działało kolejne kilka lat. Czyli mam kompa ktory przez 10
lat (c2d ma juz pewnie z 5 lat jak nie wiecej) pełni swoja funkcję.
Wyobrażasz sobie pracować w 2007r na komputerze 200mhz?

Oczywiście.
Właśnie wtedy działałem na P166.
Na XP rzecz jasna.

Strony byś
nie otworzył...

Nie masz pojęcia o czym gadasz.

Komp za 4.000 jaki wtedy kupowałem był z połki obecnych lapków za 1200.
Zreszta mozna to sprawdzic we wspomnianej ulotce.

No pewnie, bo najdroższe lapki na dziś kosztują 1800 zł.....
Chyba w Twoim świecie, normalnie nie są droższe o max. 50%, tylko mogą być o kilkaset procent.

No to juz wyzej ustalilismy, ze za 1000 nie było.

W 97 w Vobisie.
Tylko że ja zawsze miałem na tyle oleju w głowie, żeby w Vobisie nie kupować.


Ale monitory starzały się zawsze dużo wolniej, więc nie wymieniało ich
się razem z kompem.

Zgadza sie. Ale w 97 to sie raczej kupowało pierwszy kolorowy monitor

Pierwszy kolorowy kupowało się gdzieś w 1991, no może 92.

Czyli normalnie dużo taniej.

Wtedy ceny vobisu nie były az tak wygórowane jak zrobiły sie później.

Właśnie wtedy były najbardziej wygórowane.


Ok, czyli dowodem na to, ze mozna było kupić komputer za 1000 jest podany
przeze mnie zestaw za 3.000.

I znowu bezczelne kłamstwo.




Nie znam nikogo kto by miał coś takiego w domu.

A ja znam.
Siebie.

Gratulacje. Długo na tym pracowałes?

Pół roku, rok, później sprzedałem dalej i dalej ktoś pracował.


O jakim roku mowisz?

Zacznij wreszcie czytać na co odpowiadasz.
Rok 1990 padł w pierwszym poście.

Nie, W pierwszym poscie padło stwierdzenie 20 lat temu.

Tak i dni też dokładnie nie policzyłem?
Przepraszam najmocniej.

Czyli co, mówisz że 20 lat temu to był rok 97?

Wyszliśmy właśnie od roku 1990, mojego XT i to o niego się tak usilnie
dopytujesz.

Nie, od 93.

Nie łżyj, tylko wątek przeczytaj.

Ja zreszta pisałem od poczatku o 97.

Ty sobie możesz pisać o czym chcesz.
Ale jak z kim dyskutujesz, to warto odpowiadać o tym, o czym ktoś mówił.
Albo wcale.

Jako się rzekło, EOD
Dziękuję za współpracę, idź, popraw się i nie łżyj więcej.

35 Data: Grudzien 06 2013 17:43:20
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zdziwiłbyś się jak ładnie śmiga XP na Pentium 166.....

Ok. Nie pozostaje mi uznac ze masz racje.
Rzeczywiście - zdziwiłbym się...

A ja nie, bo dane mi było przez 2 lata programy tak pisać.
Chodziło niegorzej z netem niż dzisiejsze tablety, trochę z kompilacją
słabo się wyrabiało, ale że środowisko było 16-bitowy, to dało się
przeżyć (bo chodziło identycznie wtedy gdy je projektowano).

Tabletów nie uzywam własnie dlatego, ze własciwie nie wiem do czego są.
Kiedys uzywałem netbooka - masakra wydajnościowa, byle makro w excel
działalo zauwazalnie dłuzej niz nawet na moim leciwym sempronie.
Wniosek - nie jestem miłośnikiem tych nowinek z okastrowanymi procesorami.
Dlatego trudno mi sie odniesc, czy p166 z xp działa podobnie do tableta.
Zapewne oba rozwiazania sa malo akceptowalne.

Problemem z tego typu zastosowaniami jest ilość pamięci, a nie
wydajność procesora.
Słaby proc+dużo RAM chodził zupełnie przyzwoicie.

A pamietasz, z jaka iloscia ramu sie tamte komputery sprzedawało?
32MB? 64?

Kto ich gazetkę zapodał?
Zakończyłeś lekturę na pierwszym obrazku, tak jak to robisz z
postami, których nie czytasz, ale mimo to odpowiadasz?

O matko, cyrix? No masz racje

Dzięki.
Czyli jednak cennik nie zaczynał się od 4200, tylko od kwoty o połowę
niższej.

Tylko pod warunkiem, ze uznasz, ze komputer bez monitora jest ci do czegos
przydatny no i ze kupujesz komputer na pol roku.
Pytanie, czy on jest wtedy "tani"

Znaczy co, teraz nie ma kompów za 4 tys, czy wtedy nie było za
mniej?

Standardowy wtedy kosztował 4 a dzis 1,2.

Bezczelny jesteś, nie widziałem jeszcze nikogo kto by tam łgał w żywe
oczy i zaprzeczał swoim własnym słowom sprzed kilku linii.
Takiego poziomem bezczelności nie mam zamiaru tolerować.
EOD

Bezczelny jestes, zarzucając mi bezczelnośc.
To ze z całej ulotki wyrwałes najtansze gowno, ktore do niczego sie nie
nadawało, dodatkowo wyciąłes z zestawu i uwazasz, ze to było jakimkolwke
wyznacznikiem PC to jest dopiero łganie w zywe oczy.

Jak sam wskazałes, najbiedniejszy
mozna było wtedy kupic za 2,3, ale najbiedniejszy dziś mozna kupic za
900zł

Laptok w Vobisie?
Spróbuj.....

A kto pisze o laptopie w vobisie?

Pełna zgoda. Ale nawet uzywając standardowe aplikacje + internet
komputery wtedy dośc szybko sie starzały.

Dla pryszczatych nastolatków, którzy musieli się ścigać z kumplami
na komputery.

Jak ci łatwo przychodzi obrażanie ludzi...

To się nazywa przedstawienie faktów.

Nie, to sie niestety nazywa inaczej.
A wynosi sie to z domu.

A ja praktycznie nie gralem (poza WoW i transport tycoon ale te
akurat nie postarzały kompa) a mimo to szybko zaczeło mi brakowac
mocy.

Do czego?

Do takich prostych rzeczy jak np. nagrywanie płyt CD (pierwsze nagrywarki
bez zabezpieczen potrzebowały stałego "podwania danych"), do obłsugi mp3,
do ogladania filmów.
Generalnie do najprostszych czynności.

Sam od tego czasu wymieniłem je kilkukrotnie.
A dziś nie ma takiego problemu.
Pol roku temu kupiłem kompa za 300zł, wszystko na nim pieknie
działa i wiem
ze bedzie działało kolejne kilka lat. Czyli mam kompa ktory przez
10 lat (c2d ma juz pewnie z 5 lat jak nie wiecej) pełni swoja
funkcję. Wyobrażasz sobie pracować w 2007r na komputerze 200mhz?

Oczywiście.
Właśnie wtedy działałem na P166.
Na XP rzecz jasna.

W jakim celu?
Masz jakies masochistyczne zacięcie?

Strony byś
nie otworzył...

Nie masz pojęcia o czym gadasz.

Ale ja ci nie bronię. Pracuj sobie na P166 do woli.
W sumie skoro to ciebie satysfakcjonowało, to moze rzeczywiście w 97
kupiłbys tego cyrixa...

Komp za 4.000 jaki wtedy kupowałem był z połki obecnych lapków za
1200. Zreszta mozna to sprawdzic we wspomnianej ulotce.

No pewnie, bo najdroższe lapki na dziś kosztują 1800 zł.....
Chyba w Twoim świecie, normalnie nie są droższe o max. 50%, tylko mogą
być o kilkaset procent.

Ale wtedy komp za 4.000 nie był najdrozszy.
Ze spokojem mozna było, wybierajac czesci z wyzszej polki złozyc komputer
za 10.000, nie wspominajac o latopach, ktore kosztowały kilkanascie
tysiecy.

No to juz wyzej ustalilismy, ze za 1000 nie było.

W 97 w Vobisie.
Tylko że ja zawsze miałem na tyle oleju w głowie, żeby w Vobisie nie
kupować.

Za 1000 w 97 nie było nigdzie.
Vobis był jakies 10% droższy od wielu małych sklepów gdzie robiło sie tzw
składaki.

Ale monitory starzały się zawsze dużo wolniej, więc nie wymieniało
ich się razem z kompem.

Zgadza sie. Ale w 97 to sie raczej kupowało pierwszy kolorowy monitor

Pierwszy kolorowy kupowało się gdzieś w 1991, no może 92.

Ale to juz ustalilismy, ze ty byłes wyjątkiem ze wzgledu na
zainteresowanie, prace etc.
Piszemy o jakis zjawiskach ogolnych a nie o wyjątkach.
W 91 roku to w domach standardem były komputery commodore i amigi.

Czyli normalnie dużo taniej.

Wtedy ceny vobisu nie były az tak wygórowane jak zrobiły sie później.

Właśnie wtedy były najbardziej wygórowane.

Porównywałem. Były srednio 10% drozsze.
Potem zdarzało sie, ze jeszcze raz czy drugi wszedłem do vobisu to ceny w
porownaniu z komputronikiem czy potem z prolinem były 30-40% droższe.
 
Ok, czyli dowodem na to, ze mozna było kupić komputer za 1000 jest
podany przeze mnie zestaw za 3.000.

I znowu bezczelne kłamstwo.

No to moze powstrzymasz sie i przestaniesz bezczelnie kłamac?

Nie znam nikogo kto by miał coś takiego w domu.

A ja znam.
Siebie.

Gratulacje. Długo na tym pracowałes?

Pół roku, rok, później sprzedałem dalej i dalej ktoś pracował.

"spyliłes złom"
Abstrachujac od cen, kupowanie komputera na pol roku nie ma w sobie nic z
taniości.

O jakim roku mowisz?

Zacznij wreszcie czytać na co odpowiadasz.
Rok 1990 padł w pierwszym poście.

Nie, W pierwszym poscie padło stwierdzenie 20 lat temu.

Tak i dni też dokładnie nie policzyłem?
Przepraszam najmocniej.

A nic sie nie stało.

Czyli co, mówisz że 20 lat temu to był rok 97?

Nie, mówie, ze nie był 90.
Ale skoro rozmawiamy o tanieniu (co jest teza) badz nie sprzetu w ostatnich 
dwudziestu latach to 97-y sie łapie. 90-ty nie.

Wyszliśmy właśnie od roku 1990, mojego XT i to o niego się tak
usilnie dopytujesz.

Nie, od 93.

Nie łżyj, tylko wątek przeczytaj.

I vice versa.
nie łżyj.
 
Ja zreszta pisałem od poczatku o 97.

Ty sobie możesz pisać o czym chcesz.
Ale jak z kim dyskutujesz, to warto odpowiadać o tym, o czym ktoś
mówił. Albo wcale.

I mówi to ktoś, kto do wątku pod tytułem "sprzet tanieje" wrzucił temat
"porównujemy ceny nomianlne, nie interesuje nas kiedy było taniej,
interesuje nas jakie cyferki były przy sprzecie w sklepie..."
 
Jako się rzekło, EOD
Dziękuję za współpracę, idź, popraw się i nie łżyj więcej.

Wzajemnie.
Weekend, pogadaj spokojnie w domu, z rodziną.
Tylko nie łżyj im tak, jak tutaj próbujesz.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

36 Data: Grudzien 06 2013 19:14:53
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-06 18:43, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
(...)
Bezczelny jesteś, nie widziałem jeszcze nikogo kto by tam łgał w żywe
oczy i zaprzeczał swoim własnym słowom sprzed kilku linii.
Takiego poziomem bezczelności nie mam zamiaru tolerować.
EOD

Bezczelny jestes, zarzucając mi bezczelnośc.

No ale tak jest :)

To ze z całej ulotki wyrwałes najtansze gowno, ktore do niczego sie nie
                        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
nadawało, dodatkowo wyciąłes z zestawu i uwazasz, ze to było jakimkolwke
   ^^^^^^^^
wyznacznikiem PC to jest dopiero łganie w zywe oczy.

Ejże, ejże.
(...)
Nie masz pojęcia o czym gadasz.

Ale ja ci nie bronię. Pracuj sobie na P166 do woli.
W sumie skoro to ciebie satysfakcjonowało, to moze rzeczywiście w 97
kupiłbys tego cyrixa...

Ja w kwestii formalnej - Cyrix-ów się nie czepiaj. Dzięki nim udało się
dość znacznie obniżyć cenę PC i w sporej części zastosowań był to
wybór uzasadniony.

37 Data: Grudzien 06 2013 19:00:35
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ja w kwestii formalnej - Cyrix-ów się nie czepiaj. Dzięki nim udało się
dość znacznie obniżyć cenę PC i w sporej części zastosowań był to
wybór uzasadniony.

Ja sie nie czepiam, chociaż kojarze je ze znacznie niższa wydajnościa niz
odpowiedniki (być moze niepotrzebnie, bo pewnie róznica przy podobnym
taktowaniu to było 20-30%). Ja tylko zwracam uwagę, że nawet ten najtanszy,
najbardziej budzetowy komputer kosztowal grubo ponad 2000zł.
Wiec nawet on nie udowadnia tezy o komputerze za 1000zł.

Ale gdyby nawet te teze udowodnic to dziś najtanszy nowy komputer mozna
kupic taniej niz za 1000. Dodatkowo sa o wiele wieksze możliwości zakupu
sprzetu uzywanego.

Dodatkowo komputery są o wiele bardziej długowieczne ze względu na mniejszy
przyrost aptetytu aplikacji na moc procesora.

No i cały czas porównujemy 1000zł za roku 9X z 1000zł z dzisiaj.

Wszystko to pokazuje ze komputery staniały przez ostatnie 20lat conajmniej
kilkukrotnie.

I tyle. Koniec kropka.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jest Leżajsk, jest dobrze.
Był Leżajsk, jest mi niedobrze.

38 Data: Grudzien 06 2013 20:12:16
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-06 20:00, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ja w kwestii formalnej - Cyrix-ów się nie czepiaj. Dzięki nim udało się
dość znacznie obniżyć cenę PC i w sporej części zastosowań był to
wybór uzasadniony.

Ja sie nie czepiam, chociaż kojarze je ze znacznie niższa wydajnościa niz
odpowiedniki (być moze niepotrzebnie, bo pewnie róznica przy podobnym
taktowaniu to było 20-30%).

To generalnie źle kojarzysz, ponieważ to zależało mocno od profilu
zastosowań itd. Owszem, były mniej wydajne w arytmetyce
zmiennoprzecinkowej.

Ja tylko zwracam uwagę, że nawet ten najtanszy,
najbardziej budzetowy komputer kosztowal grubo ponad 2000zł.
Wiec nawet on nie udowadnia tezy o komputerze za 1000zł.

Z konikowymi teoriami to ja dyskutować nawet nie zamierzam,
natomiast budżetówki (ale nie w Polsce) można było kupić jednak
taniej. W Niemczech tego było naprawdę mnóstwo - właśnie na
Cyrix-ach. Czasem sam się dziwiłem, jak po latach człowiek
w bebechy patrzał, a tam Cyrix znienawidzony w Polsce ;)

Dodatkowo komputery są o wiele bardziej długowieczne ze względu na mniejszy
przyrost aptetytu aplikacji na moc procesora.

To zależy od profilu zastosowań, niemniej sporo racji w tym
jest.

No i cały czas porównujemy 1000zł za roku 9X z 1000zł z dzisiaj.

Wszystko to pokazuje ze komputery staniały przez ostatnie 20lat conajmniej
kilkukrotnie.

Relatywnie tak - a tam nie było jakiegoś przelicznika dolarowego?

39 Data: Grudzien 06 2013 21:00:24
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Relatywnie tak - a tam nie było jakiegoś przelicznika dolarowego?

W jakim sensie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"

40 Data: Grudzien 06 2013 22:30:03
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-06 22:00, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Relatywnie tak - a tam nie było jakiegoś przelicznika dolarowego?

W jakim sensie?

Kurs dolara do złotówki w 1997 był podobny do obecnego - wzrosła
nasza siła nabywcza. Dlatego relatywnie staniały. Przy okazji
większy wybór.

41 Data: Grudzien 04 2013 08:21:19
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2013-12-03 22:33,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Hmm, w 96 albo 7 kupowałem pierwszego wypasionego PC (200mmx, 6,4GB dysk
monitor 15cali) - o ile mnie pamiec nie myli zestaw kosztował około 4200.

A ja nigdy nie płaciłem więcej niż 1000 z hakiem.

To mnie zaciekawiło - jak mogłeś kupić PC za 1000 zł, jeśli za sam monitor (średniak 15 cali) trzeba było zapłacić 700-800zł w 98 roku.
Tu kilka cen z 91 roku:
http://twojepc.pl/news1727/Warszawska-Gielda-Komputerowa-aktualne-ceny.html
Jak byś z tego chciał mieć kompa za 1kpln?

W 1990 to można było kupić Amigę 500 za 700DM (mniej więcej), czyli 1400 zł ile by trzeba dać za klona PC nawet sobie nie wyobrażam.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

42 Data: Grudzien 04 2013 19:08:22
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Tu kilka cen z 91 roku:
http://twojepc.pl/news1727/Warszawska-Gielda-Komputerowa-aktualne-ceny.html
Jak byś z tego chciał mieć kompa za 1kpln?

ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą prędkość 16 Mhz w trybie Turbo. ;-)

43 Data: Grudzien 04 2013 20:36:19
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Tu kilka cen z 91 roku:
http://twojepc.pl/news1727/Warszawska-Gielda-Komputerowa-aktualne-ceny.html
Jak byś z tego chciał mieć kompa za 1kpln?

ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą prędkość 16 Mhz w trybie Turbo. ;-)

Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z twardym dyskiem.
W Polsce, przynajmniej na uczelniach, bo na swiecie to juz powoli kupowali 386.

Jak jeszcze z kolorowym monitorem i VGA, to cena rosla.

J.

44 Data: Grudzien 04 2013 21:00:42
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-04 20:36, J.F pisze:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości
Tu kilka cen z 91 roku:
http://twojepc.pl/news1727/Warszawska-Gielda-Komputerowa-aktualne-ceny.html

Jak byś z tego chciał mieć kompa za 1kpln?

ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą
prędkość 16 Mhz w trybie Turbo. ;-)

Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z twardym
dyskiem.
W Polsce, przynajmniej na uczelniach,

Bajki Waść opowiadasz - żadnym standardem i czasem się trafiało.
Tak, na uczelniach, w firmach itd. Ceny z tzw. kosmosu.
Inna sprawa, że to co opowiada Cavallino to brednie.

bo na swiecie to juz powoli kupowali 386.

To prawda - podobnie jak na uczelniach, w firmach.
Powoli. Później poszło szybciej.

Jak jeszcze z kolorowym monitorem i VGA, to cena rosla.

W 1988 miałem XT (turbo) z EGA + monitor. W firmie - nowo
zakupione i EGA była 7 cudem świata.
Prywatnie to bym musiał chyba zlicytować psa z budą (w Polsce).
W 1989 bez EGA (chyba była cegła + Neptun?) dało się kupić
prywatnie za 'sensowne' pieniądze.

45 Data: Grudzien 04 2013 21:45:09
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-04 20:36, J.F pisze:

ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą
prędkość 16 Mhz w trybie Turbo. ;-)

Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z twardym
dyskiem.
W Polsce, przynajmniej na uczelniach,

Bajki Waść opowiadasz - żadnym standardem i czasem się trafiało.

Smiem twierdzic ze jednak standardem - tzn mowie o nowych zakupach.

Tak, na uczelniach, w firmach itd. Ceny z tzw. kosmosu.

Jesli chodzi o rok 1990, to juz najwyrazniej nie tak z kosmosu - kurs dolara staly, firm sporo, juz nie tylko polonijne, wiec tak jak RoMan pisze - ~1000$, 9.5mln, za popularny sprzet.
Ambitniejszy drozej.
Dla prywatnej osoby - ciagle roczna pensja. Ale juz tylko roczna.

W 1988 miałem XT (turbo) z EGA + monitor. W firmie - nowo
zakupione i EGA była 7 cudem świata.

zalezy od monitora. SuperVGA to bylo cudo :-)

Prywatnie to bym musiał chyba zlicytować psa z budą (w Polsce).
W 1989 bez EGA (chyba była cegła + Neptun?) dało się kupić
prywatnie za 'sensowne' pieniądze.

w 89 kurs dolara zmienil sie 20 razy, wiec musialbys podac w ktorym miesiacu te sensowne pieniadze :-)

J.

46 Data: Grudzien 04 2013 21:56:15
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-04 21:45, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-04 20:36, J.F pisze:
ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą
prędkość 16 Mhz w trybie Turbo. ;-)

Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z twardym
dyskiem.
W Polsce, przynajmniej na uczelniach,

Bajki Waść opowiadasz - żadnym standardem i czasem się trafiało.

Smiem twierdzic ze jednak standardem - tzn mowie o nowych zakupach.

Litości - nowe zakupy to nie standard na uczelniach. Standardem to
mogła być Odra.

Tak, na uczelniach, w firmach itd. Ceny z tzw. kosmosu.

Jesli chodzi o rok 1990, to juz najwyrazniej nie tak z kosmosu - kurs
dolara staly, firm sporo, juz nie tylko polonijne, wiec tak jak RoMan
pisze - ~1000$, 9.5mln, za popularny sprzet.
Ambitniejszy drozej.

Aha, czyli nie z kosmosu... Ciekawe czemu się tak powszechnie nie
pojawiały.

Dla prywatnej osoby - ciagle roczna pensja. Ale juz tylko roczna.

Pikuś.

W 1988 miałem XT (turbo) z EGA + monitor. W firmie - nowo
zakupione i EGA była 7 cudem świata.
                ^^^

zalezy od monitora. SuperVGA to bylo cudo :-)
                       ^^^^^^^^

Widzisz różnicę?

w 89 kurs dolara zmienil sie 20 razy, wiec musialbys podac w ktorym
miesiacu te sensowne pieniadze :-)

Daruj, ale to było 24 lata temu.

47 Data: Grudzien 04 2013 22:24:42
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-04 21:45, J.F pisze:

Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z twardym
dyskiem.
W Polsce, przynajmniej na uczelniach,
Bajki Waść opowiadasz - żadnym standardem i czasem się trafiało.
Smiem twierdzic ze jednak standardem - tzn mowie o nowych zakupach.

Litości - nowe zakupy to nie standard na uczelniach. Standardem to
mogła być Odra.

Odra byla jedna, a pecetow wiele :-P

Rozmawiamy o cenie komputerow, a wiec o zakupach z roku 1990, a nie o stanie posiadania.

Zreszta te pecety namnozyly sie lawinowo, i znacznie wiecej pamietam AT niz XT.

Tak, na uczelniach, w firmach itd. Ceny z tzw. kosmosu.
Jesli chodzi o rok 1990, to juz najwyrazniej nie tak z kosmosu - kurs
dolara staly, firm sporo, juz nie tylko polonijne, wiec tak jak RoMan
pisze - ~1000$, 9.5mln, za popularny sprzet.
Ambitniejszy drozej.

Aha, czyli nie z kosmosu... Ciekawe czemu się tak powszechnie nie
pojawiały.

Wczesniej to mogly byc z kosmosu. Wiadomo - poleciec na Tajwan, kupic jeden, sprzedac, zarobic na dwa. I bilety.
Posrednicy panstwowi dorzuca swoje, ale co tam - drukarnia wydrukuje pieniadze bez problemu.

W 1990 bylo juz "normalnie". Tylko zarobki niskie. Ale juz nie po 20$/miesiac.


W 1988 miałem XT (turbo) z EGA + monitor. W firmie - nowo
zakupione i EGA była 7 cudem świata.
                ^^^>
zalezy od monitora. SuperVGA to bylo cudo :-)
                       ^^^^^^^^
Widzisz różnicę?

Nie widze. EGA to g* bylo :-)

w 89 kurs dolara zmienil sie 20 razy, wiec musialbys podac w ktorym
miesiacu te sensowne pieniadze :-)
Daruj, ale to było 24 lata temu.

Nawet jakbys podal, to przeciez bym nie pamietal.
Chcialem tylko uzmyslowic ze przy takich zmianach nie ma co mowic o "sensownosci".

J.

48 Data: Grudzien 05 2013 12:35:21
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-04 22:24, J.F pisze:

"Artur Maśląg"  napisał:
W dniu 2013-12-04 21:45, J.F pisze:
Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z twardym
dyskiem.
W Polsce, przynajmniej na uczelniach,
Bajki Waść opowiadasz - żadnym standardem i czasem się trafiało.
Smiem twierdzic ze jednak standardem - tzn mowie o nowych zakupach.

Litości - nowe zakupy to nie standard na uczelniach. Standardem to
mogła być Odra.

Odra byla jedna, a pecetow wiele :-P

Ale nie AT.

Rozmawiamy o cenie komputerow, a wiec o zakupach z roku 1990, a nie o
stanie posiadania.

To nie pisz o standardzie.

Zreszta te pecety namnozyly sie lawinowo, i znacznie wiecej pamietam AT
niz XT.

Z folderów reklamowych to może tak. Może tak zamawiano nowe na
uczelniach, ale w firmach to raczej w kategoriach "rzadko", czyli
jeden na wiele XT (XT w różnych odsłonach turbo, np. na NEC V20).
Czasem się trafiały już 386, ale to prawdziwy rarytas był.

W 1990 bylo juz "normalnie". Tylko zarobki niskie. Ale juz nie po
20$/miesiac.

Co nie znaczy, że masowo kupowano AT.

Widzisz różnicę?

Nie widze. EGA to g* bylo :-)

Cieszyłbyś się jak dziecko, gdybyś wtedy coś takiego "dostał".

Daruj, ale to było 24 lata temu.

Nawet jakbys podal, to przeciez bym nie pamietal.
Chcialem tylko uzmyslowic ze przy takich zmianach nie ma co mowic o
"sensownosci".

Aha, czyli nie były sensowne, ale standardem było zamawianie AT?

49 Data: Grudzien 05 2013 19:18:27
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-04 22:24, J.F pisze:

Litości - nowe zakupy to nie standard na uczelniach. Standardem to
mogła być Odra.
Odra byla jedna, a pecetow wiele :-P
Ale nie AT.

AT, po co stary szmelc kupowac..

Rozmawiamy o cenie komputerow, a wiec o zakupach z roku 1990, a nie o
stanie posiadania.
To nie pisz o standardzie.

Ale standard zakupow w 1990.

Zreszta te pecety namnozyly sie lawinowo, i znacznie wiecej pamietam AT
niz XT.
Z folderów reklamowych to może tak. Może tak zamawiano nowe na
uczelniach, ale w firmach to raczej w kategoriach "rzadko", czyli
jeden na wiele XT

A lat nie pomyliles ? W firmach pecetow tez malo bylo, bo i po co ?

W 1990 bylo juz "normalnie". Tylko zarobki niskie. Ale juz nie po
20$/miesiac.
Co nie znaczy, że masowo kupowano AT.

Jak juz kupowano na uzytek uczelni czy firmy - to AT.

Widzisz różnicę?
Nie widze. EGA to g* bylo :-)
Cieszyłbyś się jak dziecko, gdybyś wtedy coś takiego "dostał".

"dostalem" pod opieke. Ucieszylem sie dopiero z SVGA :-)

Daruj, ale to było 24 lata temu.
Nawet jakbys podal, to przeciez bym nie pamietal.
Chcialem tylko uzmyslowic ze przy takich zmianach nie ma co mowic o
"sensownosci".
Aha, czyli nie były sensowne, ale standardem było zamawianie AT?

Nie, po prostu nie jestes w stanie tej sensownosci sprawdzic teraz.
Cena co miesiac wyzsza. A raczej co tydzien.
Moze jakbys mial dokumentacje "przetargowa" - pare cennikow z data, w tym zagraniczne,  fakture, zamowienie, tabele NBP - bo tu kazdy dzien sie liczy.

A przed 1990 to uczelnie i zaklady mogly w ogole byc jeszcze inaczej rozliczane, waluty z banku, z przydzialu, z eksportu ... to jeszcze nie te czasy, ze idziesz do kantoru i kupujesz (choc kantory dla prywatnych osob juz byly).

J.

50 Data: Grudzien 05 2013 21:13:39
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-05 19:18, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-04 22:24, J.F pisze:
Litości - nowe zakupy to nie standard na uczelniach. Standardem to
mogła być Odra.
Odra byla jedna, a pecetow wiele :-P
Ale nie AT.

AT, po co stary szmelc kupowac..

Do pracy biurowej w zupełności wystarczały XT z różnymi 'turbami'
i można je było kupić dużo taniej niż to RoMan pokazywał.
Zamiast drogiego (i dużego) 40MB MFM można było dokupić na karcie
ISA drugi dysk 20 MB, a te badziewne XT często bywałe szybsze
od AT. A jaki tam był procesor ;)

To nie pisz o standardzie.

Ale standard zakupow w 1990.

To też nie. W 1990 to one się w Polsce pojawiały. Ewentualnie
mógłbym się zgodzić, że w drugiej połowie 1990 wzrosła dynamika
zakupu AT, a wręcz bym stwierdził, że nim na dobre się rozwinął
to już 386 się pojawił w porównywalnych pieniądzach. No, ale to
już było naturalne.

Z folderów reklamowych to może tak. Może tak zamawiano nowe na
uczelniach, ale w firmach to raczej w kategoriach "rzadko", czyli
jeden na wiele XT

A lat nie pomyliles ?

Nie, raczej nie, a wręcz z całą pewnością nie.

W firmach pecetow tez malo bylo, bo i po co ?
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

A do czego się komputery w firmach kupuje? Raczej nie do grania.

Co nie znaczy, że masowo kupowano AT.

Jak juz kupowano na uzytek uczelni

Uczelni jak pisałem - być może.

czy firmy - to AT.

Nie, zresztą widać że nie masz bladego pojęcia jak wyglądała sytuacja
w firmach - utwierdziłeś mnie w tym podkreśloną wypowiedzią.

Aha, czyli nie były sensowne, ale standardem było zamawianie AT?

Nie, po prostu nie jestes w stanie tej sensownosci sprawdzic teraz.

Raczej chciałeś napisać, że Tobie jej udowodnić, za to Ty widziałeś
wszędzie AT, tylko nie wiesz do czego PC były w firmach potrzebne:>

A przed 1990 to uczelnie i zaklady mogly w ogole byc jeszcze inaczej
rozliczane, waluty z banku, z przydzialu, z eksportu ...

Mogły, czy były? Mi to będziesz mówił:>

to jeszcze nie
te czasy, ze idziesz do kantoru i kupujesz (choc kantory dla prywatnych
osob juz byly).

Prawo dewizowe zmieniono 15 marca 1989. 1990 jest zdecydowanie po tej
dacie.

51 Data: Grudzien 06 2013 08:07:55
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 05 Dec 2013 21:13:39 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-12-05 19:18, J.F pisze:
Z folderów reklamowych to może tak. Może tak zamawiano nowe na
uczelniach, ale w firmach to raczej w kategoriach "rzadko", czyli
jeden na wiele XT
A lat nie pomyliles ?
Nie, raczej nie, a wręcz z całą pewnością nie.

W firmach pecetow tez malo bylo, bo i po co ?
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A do czego się komputery w firmach kupuje? Raczej nie do grania.

Do wystawiania faktur, do prowadzenia ksiegowosci, magazynu, kadr, do
pisania pism ... tylko ze VAT jeszcze nie bylo, wiec faktury
wystawialo sie prosto, a najpierw musieli komputery programisci kupic,
aby te programy napisac. A komputer, nawet XT, kosztuje tyle co roczna
pensja pracownika.
Jakie programy byly dostepne w 1990 ?

A przed 1990 to uczelnie i zaklady mogly w ogole byc jeszcze inaczej
rozliczane, waluty z banku, z przydzialu, z eksportu ...
Mogły, czy były? Mi to będziesz mówił:>

Rozne firmy byly, i roznie rozliczane.

to jeszcze nie
te czasy, ze idziesz do kantoru i kupujesz (choc kantory dla prywatnych
osob juz byly).
Prawo dewizowe zmieniono 15 marca 1989. 1990 jest zdecydowanie po tej
dacie.

I co - byl juz realny kurs dolara dla firm panstwowych ?

J.

52 Data: Grudzien 06 2013 10:34:28
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-06 08:07, J.F. pisze:

Dnia Thu, 05 Dec 2013 21:13:39 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-12-05 19:18, J.F pisze:
Z folderów reklamowych to może tak. Może tak zamawiano nowe na
uczelniach, ale w firmach to raczej w kategoriach "rzadko", czyli
jeden na wiele XT
A lat nie pomyliles ?
Nie, raczej nie, a wręcz z całą pewnością nie.

W firmach pecetow tez malo bylo, bo i po co ?
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A do czego się komputery w firmach kupuje? Raczej nie do grania.

Do wystawiania faktur, do prowadzenia ksiegowosci, magazynu, kadr, do
pisania pism ...

Trafne spostrzeżenie :)

tylko ze VAT jeszcze nie bylo, wiec faktury  wystawialo sie prosto,

A co to ma do rzeczy? Na VAT wchodzący w 1993 to się szykowało nowe
wersje oprogramowania.

a najpierw musieli komputery programisci kupic,
aby te programy napisac. A komputer, nawet XT, kosztuje tyle co roczna
pensja pracownika.

No i co by z tego miało wynikać? Myślisz, że to programiści te
komputery sami kupowali? Znaczy mogli, ale to inna para kaloszy.
Teraz programiści sobie komputery sami kupują? Oczywiście mogą,
ale będąc zatrudniani w firmie to sprzęt im zapewnia pracodawca.
Wtedy to raczej nikt nie kupił Odry, Mery z serii 300/400, czy
Seecheck-a (tak to się chyba nazywało) prywatnie.

Jakie programy byly dostepne w 1990 ?

W 1990 to już było tego dużo - pomijając różne Wordstar-y, Lotus-y 123,
ChiWriter-y czy DBase, to było już całkiem sporo polskich programów
wspomagających zarządzanie - różne magazynówki/sprzedaż, finansowo-
księgowe, kadry-płace, środki trwałe itd. Jedna z bardziej znanych firm
tamtego okresu - " MACROSOFT" Sp. z o.o. działała od 1986 roku. Pewnie
znajdziesz co nieco na jej temat, a tego typu firm trochę było.

Mam nadzieję, że teraz już wiesz po co kupowano PC do firm i co na
nich realizowano. Myślę też, że zakupu PC do firm programistycznych
tłumaczyć nie trzeba.

53 Data: Grudzien 06 2013 19:11:03
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-06 08:07, J.F. pisze:

W firmach pecetow tez malo bylo, bo i po co ?
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A do czego się komputery w firmach kupuje? Raczej nie do grania.

Do wystawiania faktur, do prowadzenia ksiegowosci, magazynu, kadr, do
pisania pism ...
Trafne spostrzeżenie :)

tylko ze VAT jeszcze nie bylo, wiec faktury  wystawialo sie prosto,
A co to ma do rzeczy? Na VAT wchodzący w 1993 to się szykowało nowe
wersje oprogramowania.

VAT komplikowal i wystawienie faktury, i ksiegowosc, wiec program byl mile widziany.
A ze komputery relatywnie potanialy, to i problemu nie bylo.
I kupowalo sie do firmy ... nie, nie najtansze AT, tylko 486, bo w miedzyczasie windows obnazal kazde waskie gardlo :-)

a najpierw musieli komputery programisci kupic,
aby te programy napisac. A komputer, nawet XT, kosztuje tyle co roczna
pensja pracownika.

No i co by z tego miało wynikać? Myślisz, że to programiści te
komputery sami kupowali? Znaczy mogli, ale to inna para kaloszy.
Teraz programiści sobie komputery sami kupują? Oczywiście mogą,
ale będąc zatrudniani w firmie to sprzęt im zapewnia pracodawca.

A w 89 to strasznie duzo firm bylo, ktore zatrudnialy programistow i tworzyly oprogramowanie ...
bo bylo tez sporo firm startujacych od jednej czy dwoch osob.

Jakie programy byly dostepne w 1990 ?
W 1990 to już było tego dużo - pomijając różne Wordstar-y, Lotus-y 123,
ChiWriter-y czy DBase, to było już całkiem sporo polskich programów
wspomagających zarządzanie - różne magazynówki/sprzedaż, finansowo-
księgowe, kadry-płace, środki trwałe itd. Jedna z bardziej znanych firm
tamtego okresu - " MACROSOFT" Sp. z o.o. działała od 1986 roku. Pewnie
znajdziesz co nieco na jej temat, a tego typu firm trochę było.

Macrosoft, macrosoft ... google cos nie zna, a i ja niezbyt kojarze.
Nie zajmowali sie dystrybucja zachodniego oprogramowania ?

CDN FPP nie potrafie znalezc daty, Subjekt  ... Insert powstal w 1990, Yuma w 1989 - to byl czas rozwoju.

Mam nadzieję, że teraz już wiesz po co kupowano PC do firm i co na
nich realizowano. Myślę też, że zakupu PC do firm programistycznych
tłumaczyć nie trzeba.

Tylko takie jedno brzydkie slowo - kapital.

J.

54 Data: Grudzien 06 2013 20:00:09
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-06 19:11, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-06 08:07, J.F. pisze:
W firmach pecetow tez malo bylo, bo i po co ?
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A do czego się komputery w firmach kupuje? Raczej nie do grania.

Do wystawiania faktur, do prowadzenia ksiegowosci, magazynu, kadr, do
pisania pism ...
Trafne spostrzeżenie :)

tylko ze VAT jeszcze nie bylo, wiec faktury  wystawialo sie prosto,
A co to ma do rzeczy? Na VAT wchodzący w 1993 to się szykowało nowe
wersje oprogramowania.

VAT komplikowal i wystawienie faktury, i ksiegowosc, wiec program byl
mile widziany.

Ach Ty grupowy teoretyku - programy to były od zawsze mile widziane,
a jak przyszedł VAT to do części programów można było dokupić
aktualizacje, a w części zwyczajnie kupić nowe. Możesz mi jeszcze
wyjaśnić, co sam VAT miał wprost do części magazynowej, kadrowej czy
płacowej? O związek z systemami do magazynów wysokiego składowania
to nawet nie pytam.

A ze komputery relatywnie potanialy, to i problemu nie bylo.
I kupowalo sie do firmy ... nie, nie najtansze AT, tylko 486, bo w
miedzyczasie windows obnazal kazde waskie gardlo :-)

Ależ Ty konfabulujesz - nagle przeskoczyłeś do 93 roku, a kupowało
się niekoniecznie 486, ponieważ to był sprzęt jednak kosztowny,
a 386 dawało radę. No, ale ja nie o tym... Mowa była o 1990.

No i co by z tego miało wynikać? Myślisz, że to programiści te
komputery sami kupowali? Znaczy mogli, ale to inna para kaloszy.
Teraz programiści sobie komputery sami kupują? Oczywiście mogą,
ale będąc zatrudniani w firmie to sprzęt im zapewnia pracodawca.

A w 89 to strasznie duzo firm bylo, ktore zatrudnialy programistow i
tworzyly oprogramowanie ...

Trochę było, ponieważ rynek potrzebował oprogramowania (w tym na PC).
I to niekoniecznie dopiero w 1989. Znaczy wtedy też.

bo bylo tez sporo firm startujacych od jednej czy dwoch osob.

Pewnie też.

Jakie programy byly dostepne w 1990 ?
W 1990 to już było tego dużo - pomijając różne Wordstar-y, Lotus-y 123,
ChiWriter-y czy DBase, to było już całkiem sporo polskich programów
wspomagających zarządzanie - różne magazynówki/sprzedaż, finansowo-
księgowe, kadry-płace, środki trwałe itd. Jedna z bardziej znanych firm
tamtego okresu - " MACROSOFT" Sp. z o.o. działała od 1986 roku. Pewnie
znajdziesz co nieco na jej temat, a tego typu firm trochę było.

Macrosoft, macrosoft ... google cos nie zna, a i ja niezbyt kojarze.

Ty masz na obecną chwilę tylko informacje z google i nic więcej,
a jak w google nie ma to nie nie miało miejsca :>
Poszukaj może np. TOP MICRO Sp. z o.o. - chyba z 1983 :)

Nie zajmowali sie dystrybucja zachodniego oprogramowania ?

Nie, tworzyli własne. Znaczy pewnie mogli się zajmować redystrybucją
na terenie PL, ale to inna para kaloszy (i nie pamiętam by tak było).

Mam nadzieję, że teraz już wiesz po co kupowano PC do firm i co na
nich realizowano. Myślę też, że zakupu PC do firm programistycznych
tłumaczyć nie trzeba.

Tylko takie jedno brzydkie slowo - kapital.

Skoro firmy były i sprzęt kupowały to najwyraźniej jakiś ten
kapitał był.

55 Data: Grudzien 06 2013 21:25:51
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-06 08:07, J.F. pisze:
W firmach pecetow tez malo bylo, bo i po co ?
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A do czego się komputery w firmach kupuje? Raczej nie do grania.

Do wystawiania faktur, do prowadzenia ksiegowosci, magazynu, kadr, do
pisania pism ...
Trafne spostrzeżenie :)

tylko ze VAT jeszcze nie bylo, wiec faktury  wystawialo sie prosto,
A co to ma do rzeczy? Na VAT wchodzący w 1993 to się szykowało nowe
wersje oprogramowania.

VAT komplikowal i wystawienie faktury, i ksiegowosc, wiec program byl mile widziany.
A ze komputery relatywnie potanialy, to i problemu nie bylo.
I kupowalo sie do firmy ... nie, nie najtansze AT, tylko 486, bo w miedzyczasie windows obnazal kazde waskie gardlo :-)

Programów to się wtedy na Windowsa nie pisało.
99,99% programów w firmach było dla DOS.

56 Data: Grudzien 06 2013 22:16:30
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 6 Dec 2013 21:25:51 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup
VAT komplikowal i wystawienie faktury, i ksiegowosc, wiec program byl mile
widziany.
A ze komputery relatywnie potanialy, to i problemu nie bylo.
I kupowalo sie do firmy ... nie, nie najtansze AT, tylko 486, bo w
miedzyczasie windows obnazal kazde waskie gardlo :-)

Programów to się wtedy na Windowsa nie pisało.
99,99% programów w firmach było dla DOS.

Ale Excel byl pod Windows, Word byl pod Windows i swiadomosc potrzeby
Windowsa rosla.
A kto raz uruchomil Windows na XT, ten wiedzial czego juz nie kupowac
:-)

J.

57 Data: Grudzien 06 2013 22:24:04
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Fri, 6 Dec 2013 21:25:51 +0100, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup
VAT komplikowal i wystawienie faktury, i ksiegowosc, wiec program byl mile
widziany.
A ze komputery relatywnie potanialy, to i problemu nie bylo.
I kupowalo sie do firmy ... nie, nie najtansze AT, tylko 486, bo w
miedzyczasie windows obnazal kazde waskie gardlo :-)

Programów to się wtedy na Windowsa nie pisało.
99,99% programów w firmach było dla DOS.

Ale Excel byl pod Windows, Word byl pod Windows i swiadomosc potrzeby
Windowsa rosla.

I owszem.

A kto raz uruchomil Windows na XT, ten wiedzial czego juz nie kupowac
:-)

Zgadza się, z tego powodu dość szybko wymieniłem pierwszego kompa.

58 Data: Grudzien 06 2013 21:29:37
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 06 Dec 2013 22:16:30 +0100 osobnik zwany J.F. napisał:

Dnia Fri, 6 Dec 2013 21:25:51 +0100, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości
grup
VAT komplikowal i wystawienie faktury, i ksiegowosc, wiec program byl
mile widziany.
A ze komputery relatywnie potanialy, to i problemu nie bylo. I
kupowalo sie do firmy ... nie, nie najtansze AT, tylko 486, bo w
miedzyczasie windows obnazal kazde waskie gardlo :-)

Programów to się wtedy na Windowsa nie pisało. 99,99% programów w
firmach było dla DOS.

Ale Excel byl pod Windows, Word byl pod Windows i swiadomosc potrzeby
Windowsa rosla.

ale uzywało się 123 i WordPerfecta. Te windziane to jakieś wynalazki
były :)




--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

59 Data: Grudzien 06 2013 22:42:56
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-06 22:16, J.F. pisze:

Dnia Fri, 6 Dec 2013 21:25:51 +0100, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup
VAT komplikowal i wystawienie faktury, i ksiegowosc, wiec program byl mile
widziany.
A ze komputery relatywnie potanialy, to i problemu nie bylo.
I kupowalo sie do firmy ... nie, nie najtansze AT, tylko 486, bo w
miedzyczasie windows obnazal kazde waskie gardlo :-)

Programów to się wtedy na Windowsa nie pisało.
99,99% programów w firmach było dla DOS.

Ale Excel byl pod Windows, Word byl pod Windows i swiadomosc potrzeby
Windowsa rosla.

Jak pisałem - Lotus 123, Wordstar czy Wordperfect to DOS. Oprogramowanie
wspomagające zarządzanie firmą też było "na" DOS i dopiero obecnie
w końcu padło przez problemy z kompatybilnością. Taka Finka czy
Cenzus dla przykładu :) Wersje na Windows oczywiście są.
Excel czy Word pod Windows to była kicha tak naprawdę, ale inni się
podłożyli bardziej i to wygrało.

60 Data: Grudzien 06 2013 23:17:23
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Friday, December 6, 2013, 10:16:30 PM, you wrote:

[...]

miedzyczasie windows obnazal kazde waskie gardlo :-)
Programów to się wtedy na Windowsa nie pisało.
99,99% programów w firmach było dla DOS.
Ale Excel byl pod Windows, Word byl pod Windows i swiadomosc potrzeby
Windowsa rosla.

E, tam - było Quattro (klon Lotus 1-2-3), był WordStar, potem Chiriter
dość w Polsce popularny - sam nawet czcionkę polska dla laserówki
dorabiałem.

A kto raz uruchomil Windows na XT, ten wiedzial czego juz nie kupowac
:-)

Ostatni Windows, jak dał się uruchomić na XT to była wersja 2.0. I
jeszcze na niego nic sensownego nie było. Tak naprawdę to Windows
zaczął sensownie funkcjonować na rynku od wersji 3.0 a od wersji 3.1
dopiero istniała polska wersja.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

61 Data: Grudzien 04 2013 22:57:24
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości
Tu kilka cen z 91 roku:
http://twojepc.pl/news1727/Warszawska-Gielda-Komputerowa-aktualne-ceny.html
Jak byś z tego chciał mieć kompa za 1kpln?

ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą prędkość 16 Mhz w trybie Turbo. ;-)

Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z twardym dyskiem.

Zależy gdzie.
Dla komercyjnych zastosowań pewnie tak, dla maturzysty niekoniecznie.
Zresztą AT kupowałem ZTCP z pół roku, rok później, czas galopował i kompy też.

W Polsce, przynajmniej na uczelniach, bo na swiecie to juz powoli kupowali 386.

Jak jeszcze z kolorowym monitorem i VGA, to cena rosla.

Wtedy to raczej EGA.

62 Data: Grudzien 04 2013 23:46:07
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 4 Dec 2013 22:57:24 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup
Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z twardym
dyskiem.
Zależy gdzie.
Dla komercyjnych zastosowań pewnie tak, dla maturzysty niekoniecznie.

Dla maturzysty to nie bylo wcale :-(
No dobra, prawie wcale.

Zresztą AT kupowałem ZTCP z pół roku, rok później, czas galopował i kompy
też.

Zarobki galopowaly.
IBM PC (jeszcze nie XT) to przypominam wyrob z 1981.
XT (mial twardy dysk) pojawil sie w 83, AT w 84.

No ale one nawet na zachodzie byly drogie i wcale nie dla maturzystow.


W Polsce, przynajmniej na uczelniach, bo na swiecie to juz powoli kupowali
386.
Jak jeszcze z kolorowym monitorem i VGA, to cena rosla.
Wtedy to raczej EGA.

Juz VGA. Oczywiscie nie w sprzecie za "milion".

Przypominam ze to pomysl z 87 - standard w PS/2.


J.

63 Data: Grudzien 04 2013 23:52:14
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Wednesday, December 4, 2013, 8:36:19 PM, you wrote:

Tu kilka cen z 91 roku:
http://twojepc.pl/news1727/Warszawska-Gielda-Komputerowa-aktualne-ceny.html
Jak byś z tego chciał mieć kompa za 1kpln?
ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą
prędkość 16 Mhz w trybie Turbo. ;-)

Chyba AT

Tylko ze w 90 to juz standardem bylo AT, dobrze uturbione i z
twardym dyskiem. W Polsce, przynajmniej na uczelniach, bo na swiecie
to juz powoli kupowali 386.

W Polsce też.

Jak jeszcze z kolorowym monitorem i VGA, to cena rosla.

W 1991 roku SVGA :)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

64 Data: Grudzien 05 2013 08:15:51
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2013-12-04 19:08,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Tu kilka cen z 91 roku:
http://twojepc.pl/news1727/Warszawska-Gielda-Komputerowa-aktualne-ceny.html

Jak byś z tego chciał mieć kompa za 1kpln?

ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą prędkość
16 Mhz w trybie Turbo. ;-)


2001 - w linku to widać, u mnie czeski błąd :)
Pytanie jednak pozostaje aktualne - jak z tego złożyć kompa za 1000pln? - no chyba, że w 2001 była górka :)
Wcześniejszych cen nie znalazłem, ale ostatnio przy okazji remontu wyrzucałem stare papiery w tym drukowane cenniki z 97 i 98 roku (szykowałem się do złożenia swojego pierwszego PC - wcześniej tylko Amiga i Spectrum :) )
Tak przy okazji kosztował mnie w 98 roku ponad 4500 zł i był zdecydowanie ze średniej półki i to kupowany po taniości na giełdzie we Wrocławiu - Celeron 333 (oczywiście potem podkręcony), Abit BH6 (jedyny wypas w kompie), 13 GB HDD, Riva TNT od nieznanego wtedy Gainwarda, monitor KFC :) i 64 MB RAM po które jechałem do Krakowa :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

65 Data: Grudzien 05 2013 12:00:29
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Pytanie jednak pozostaje aktualne - jak z tego złożyć kompa za 1000pln?
- no chyba, że w 2001 była górka :)

Wiesz, wczytuje sie w ten wątek i chyba chodzi o to, ze pisząc "20 lat
wczesniej" ja czy ty wzięlismy pod uwage rok 95-97 gdzie komputery były juz
w miare popularne w domach i gdzie kosztowały w granicach 4000 tysiecy.
Cavallino wziął za to pod uwage rok 1990, gdzie można było kupić komp za
10.000.000 czyli nominalnie 1.000zł tyle tylko, ze to były takie poczatki,
ze nikt kompa do domu nie kupował.
Tylko firmy i istytucje.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

66 Data: Grudzien 05 2013 17:47:02
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Pytanie jednak pozostaje aktualne - jak z tego złożyć kompa za 1000pln?
- no chyba, że w 2001 była górka :)

Wiesz, wczytuje sie w ten wątek i chyba chodzi o to, ze pisząc "20 lat
wczesniej" ja czy ty wzięlismy pod uwage rok 95-97 gdzie komputery były juz
w miare popularne w domach i gdzie kosztowały w granicach 4000 tysiecy.
Cavallino wziął za to pod uwage rok 1990, gdzie można było kupić komp za
10.000.000 czyli nominalnie 1.000zł tyle tylko, ze to były takie poczatki,
ze nikt kompa do domu nie kupował.

Ja kupowałem, więc Twoje "nikt" to bzdura.
I większość moich kolegów z klasy też nabyła kompy w ciągu pierwszego roku.

Ale naście lat później niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o ceny.

Tylko firmy i istytucje.

No i widzisz jak mało wiesz.

67 Data: Grudzien 05 2013 18:16:00
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Cavallino wziął za to pod uwage rok 1990, gdzie można było kupić komp
za 10.000.000 czyli nominalnie 1.000zł tyle tylko, ze to były takie
poczatki, ze nikt kompa do domu nie kupował.

Ja kupowałem, więc Twoje "nikt" to bzdura.
I większość moich kolegów z klasy też nabyła kompy w ciągu pierwszego
roku.

Ok, uwaga na nisko latające kwantyfikatory.
Zamien nikt na "promil promila" i juz sie bedzie zgadzało.

Ale naście lat później niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o ceny.

Ceny czy ceny nominalne?
Jakie lata porównujesz?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)

68 Data: Grudzien 05 2013 22:16:35
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Cavallino wziął za to pod uwage rok 1990, gdzie można było kupić komp
za 10.000.000 czyli nominalnie 1.000zł tyle tylko, ze to były takie
poczatki, ze nikt kompa do domu nie kupował.

Ja kupowałem, więc Twoje "nikt" to bzdura.
I większość moich kolegów z klasy też nabyła kompy w ciągu pierwszego
roku.

Ok, uwaga na nisko latające kwantyfikatory.
Zamien nikt na "promil promila" i juz sie bedzie zgadzało.

Ale naście lat później niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o ceny.

Ceny czy ceny nominalne?

Nie wiesz co to jest cena?
Tak, to właśnie nominalna.

Jakie lata porównujesz?

Nie łaska przeczytać nawet kilka zdań w poście który cytujesz?

69 Data: Grudzien 05 2013 22:31:20
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Cavallino wziął za to pod uwage rok 1990, gdzie można było kupić komp
za 10.000.000 czyli nominalnie 1.000zł tyle tylko, ze to były takie
poczatki, ze nikt kompa do domu nie kupował.

Ja kupowałem, więc Twoje "nikt" to bzdura.
I większość moich kolegów z klasy też nabyła kompy w ciągu pierwszego
roku.

Ok, uwaga na nisko latające kwantyfikatory.
Zamien nikt na "promil promila" i juz sie bedzie zgadzało.

Ale naście lat później niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o ceny.

Ceny czy ceny nominalne?

Nie wiesz co to jest cena?
Tak, to właśnie nominalna.

Po raz kolejny powtórze ze twierdzenie iz coś nie staniało, bo ceny
nominalne nie zmieniły sie przez 20 lat to jest herezja.
Ale nawet przyjmując tak absurdalny sposób badania - i tak wychodzi na to,
ze komputery staniały.

Jakie lata porównujesz?

Nie łaska przeczytać nawet kilka zdań w poście który cytujesz?

No to nie na temat.
Miało byc przez 20 lat. A nie przez 23.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.

70 Data: Grudzien 05 2013 17:45:47
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup

Dnia 2013-12-04 19:08,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Tu kilka cen z 91 roku:
http://twojepc.pl/news1727/Warszawska-Gielda-Komputerowa-aktualne-ceny.html

Jak byś z tego chciał mieć kompa za 1kpln?

ROTFL !!!!
AMD Athlon 100 Ghz z 91 roku?
Rypnęło Ci się dobre kilka lat, mój XT z 90 roku miał zabójczą prędkość
16 Mhz w trybie Turbo. ;-)


2001 - w linku to widać, u mnie czeski błąd :)
Pytanie jednak pozostaje aktualne - jak z tego złożyć kompa za 1000pln?

Wszedłem sobie do Optimy (bo akurat rok później czyli w 2002 zaczynałem działalność związaną wtedy z handlem komputerami) i sprawdziłem ceny detaliczne w archiwalnym cenniku.
No i widzę zestaw z Duron 800 za 1022,13 (fakt, to kwota netto, więc trochę więcej niż 1000 w sumie).
Nie wiem co w nim było, ale był to działający sprzęt.
Bez monitora rzecz jasna.

Kolejne ceny to 1200, 1400, 1600 itd.

Coś jeszcze mam dodawać?

- no chyba, że w 2001 była górka :)

Może i tak.

71 Data: Grudzien 05 2013 18:16:00
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

2001 - w linku to widać, u mnie czeski błąd :)
Pytanie jednak pozostaje aktualne - jak z tego złożyć kompa za
1000pln?

Wszedłem sobie do Optimy (bo akurat rok później czyli w 2002
zaczynałem działalność związaną wtedy z handlem komputerami) i
sprawdziłem ceny detaliczne w archiwalnym cenniku.
No i widzę zestaw z Duron 800 za 1022,13 (fakt, to kwota netto, więc
trochę więcej niż 1000 w sumie).
Nie wiem co w nim było, ale był to działający sprzęt.
Bez monitora rzecz jasna.

Kolejne ceny to 1200, 1400, 1600 itd.

Coś jeszcze mam dodawać?

W sumie to tylko przyznać ze udowodnilismy teze.
20 lat temu byl drogo, od tego czasu sukcesywnie tanieje.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
Henry Louis Mencken

72 Data: Grudzien 06 2013 01:22:23
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: mlodz 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 21:00:48 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

nie wiem jakie PC kupowało sie w 1990 rok...

Możliwe, że było to z rok albo dwa później, ale w jakoś tamtych latach
nabyłem 386SX 25MHz z dyskiem... 20 albo 40MB i pamięcią chyba 1MB.
Kurczę, właśnie mi przypomniałeś, że kiedyś używało się dyskietek 5.25".

W każdym razie cena nominalna takiego zestawu wynosiła 20 mln zł.

73 Data: Grudzien 04 2013 00:01:03
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 21:24:38 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Budzik"  napisał w
pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.

A to cos zle pamietasz, albo jakis zlom.
W pozniejszych latach pamietam jakies 3000 zl.

.... a moze i dobrze pamietasz, bo rok 90 to bardzo zly do porownan -
inflacja szalala, co tydzien drozej, dorzuc ze 2-3 lata na
ustabilizowanie zlotowki.

J.

74 Data: Grudzien 04 2013 00:40:38
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Wednesday, December 4, 2013, 12:01:03 AM, you wrote:

pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000
Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.
A to cos zle pamietasz, albo jakis zlom.

Zdecydowanie coś nie tak. Cena najsłabszego komputera PC przez długie
lata utrzymywała się w okolicach 1000$. W miarę rozwoju były to po
prostu coraz lepsze komputery.

Kurs dolara w 1990 roku wynosił 9500 starych złotych, czyli komputer
mógł kosztować prawie 10 MILIONÓW a nie 1000 złotych. I - przykro mi
bardzo - ale 10 milionów z 1990 roku nie można przeliczać zgodnie z
przelicznikiem denominacyjnym z roku 1995 - cały czas szalała
inflacja. W 1995 roku dolar kosztował ok. 2.50PLN (czyli 25000szł).

W 1997 kurs dolara jechał od 2.86 na początku do 3.52 na końcu roku
czyli cena komputera 4000PLN jest jak najbardziej realna.

W pozniejszych latach pamietam jakies 3000 zl.
... a moze i dobrze pamietasz, bo rok 90 to bardzo zly do porownan -
inflacja szalala, co tydzien drozej, dorzuc ze 2-3 lata na
ustabilizowanie zlotowki.

W 1990 zamrożono kurs dolara, żeby inflację wyhamować.

Źródło:
http://www.nbp.pl/?c=/ascx/archa.ascx

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

75 Data: Grudzien 04 2013 02:00:48
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

W 1997 kurs dolara jechał od 2.86 na początku do 3.52 na końcu roku
czyli cena komputera 4000PLN jest jak najbardziej realna.

Jest, jest.
Nawet w googlach jakas archwiwalna ulotke vobisu znalazłem.
Komp 4000, do tego drukarka prawie 1000zł...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

76 Data: Grudzien 04 2013 07:48:13
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-04 03:00, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

W 1997 kurs dolara jechał od 2.86 na początku do 3.52 na końcu roku
czyli cena komputera 4000PLN jest jak najbardziej realna.

Jest, jest.
Nawet w googlach jakas archwiwalna ulotke vobisu znalazłem.
Komp 4000, do tego drukarka prawie 1000zł...

Tytułem "łezki w oku" - Właśnie w tych-gdzieś latach (ok. 96) kolega kupił sobie do firmy nowiutki komputer od Optimusa z drukarką - 5500zł. Ja w tym samym czasie kupiłem Meśka 115 za 2000zł (moja miłość, spełniona z satysfakcją). Mówiłem mu "Ale fajny komputer kupiłeś! Za prawie 3 Mercedesy!"


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

77 Data: Grudzien 04 2013 14:37:00
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "sqlwiel"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-04 03:00, Budzik pisze:

W 1997 kurs dolara jechał od 2.86 na początku do 3.52 na końcu roku
czyli cena komputera 4000PLN jest jak najbardziej realna.
Tytułem "łezki w oku" - Właśnie w tych-gdzieś latach (ok. 96) kolega kupił sobie do firmy nowiutki komputer od Optimusa z drukarką - 5500zł.

Ale to chyba drukarka, albo straszny wypas komputer :-)

Ja w tym samym czasie kupiłem Meśka 115 za 2000zł (moja miłość, spełniona z satysfakcją). Mówiłem mu "Ale fajny komputer kupiłeś! Za prawie 3 Mercedesy!"

Koledze pewnie wystarczyl rzut oka na ten zlom, aby sie tylko usmiechnac :-)

J.

78 Data: Grudzien 04 2013 04:50:21
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Michał 

On 2013-12-04 00:40, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J.F.,

Wednesday, December 4, 2013, 12:01:03 AM, you wrote:

pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000
Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.
A to cos zle pamietasz, albo jakis zlom.

Zdecydowanie coś nie tak. Cena najsłabszego komputera PC przez długie
lata utrzymywała się w okolicach 1000$. W miarę rozwoju były to po
prostu coraz lepsze komputery.

Kurs dolara w 1990 roku wynosił 9500 starych złotych, czyli komputer
mógł kosztować prawie 10 MILIONÓW a nie 1000 złotych. I - przykro mi
bardzo - ale 10 milionów z 1990 roku nie można przeliczać zgodnie z
przelicznikiem denominacyjnym z roku 1995 - cały czas szalała
inflacja. W 1995 roku dolar kosztował ok. 2.50PLN (czyli 25000szł).

W 1997 kurs dolara jechał od 2.86 na początku do 3.52 na końcu roku
czyli cena komputera 4000PLN jest jak najbardziej realna.

W pozniejszych latach pamietam jakies 3000 zl.
... a moze i dobrze pamietasz, bo rok 90 to bardzo zly do porownan -
inflacja szalala, co tydzien drozej, dorzuc ze 2-3 lata na
ustabilizowanie zlotowki.

W 1990 zamrożono kurs dolara, żeby inflację wyhamować.

Źródło:
http://www.nbp.pl/?c=/ascx/archa.ascx

W 1990 PCty były okrutnie drogie i prawie nikt ich nie miał,
koło 1994 już za nowej złotówki się zaczęło pojawiać i faktycznie
kilka k pln to kosztowało (nowe).
Wcześniej ludzie kupowali używki PC XT/AT z dyskami z przed 7 lat.

z tego co pamiętam 1994, AMD 486 dx100, Ati 2MB SRAM, 4MB edo-ram,
15' 1600x1200i, laserjet 5l, cd-rom teac x4, win 3.11, koło 5.5k pln.
(a wtedy od roku był pentium 66 i chyba już pentium ~80 czy ile one
miały).

nie mówiąc już jak ładnie w cennikach wyglądało coś obłędnego:
Next Cube z Next Step:) - kilka samochodów :)

79 Data: Grudzien 04 2013 19:04:26
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup

Hello J.F.,

Wednesday, December 4, 2013, 12:01:03 AM, you wrote:

pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000
Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.
A to cos zle pamietasz, albo jakis zlom.

Zdecydowanie coś nie tak. Cena najsłabszego komputera PC przez długie
lata utrzymywała się w okolicach 1000$. W miarę rozwoju były to po
prostu coraz lepsze komputery.

Kurs dolara w 1990 roku wynosił 9500 starych złotych, czyli komputer
mógł kosztować prawie 10 MILIONÓW a nie 1000 złotych.

Następny ze sklerozą będzie wpierał komuś, kto jej nie ma, że wie lepiej.
BTW: ja nie mówię o tym, że nie było komputerów za 10 milionów, mówię że podstawę kupowało się za milion.

80 Data: Grudzien 04 2013 21:00:14
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w

Zdecydowanie coś nie tak. Cena najsłabszego komputera PC przez długie
lata utrzymywała się w okolicach 1000$. W miarę rozwoju były to po
prostu coraz lepsze komputery.

Kurs dolara w 1990 roku wynosił 9500 starych złotych, czyli komputer
mógł kosztować prawie 10 MILIONÓW a nie 1000 złotych.

Następny ze sklerozą będzie wpierał komuś, kto jej nie ma, że wie lepiej.
BTW: ja nie mówię o tym, że nie było komputerów za 10 milionów, mówię że podstawę kupowało się za milion.

A ta podstawa to byla obudowa z zasilaczem ?
Bo ja o roku 1990 wolalbym nie dyskutowac - okres pamietam jako czas wielkich przemian, ceny sie co tydzien zmienialy.

Ale RoMan ma racje - w 1990 kurs dolara NBP byl staly - 9500 zl. Wiec 10 mln jak nabardziej tak. Na obecne 1000 zl - moze tu ci sie pomylilo ?

No chyba ze to byl rok 1989 ... kurs wedle NBP
02.01.1989    502,79
30.10.1989   2400,00
04.12.1989   4200,00
27.12.1989   6500,00

wiec nie wykluczam ze pare miesiecy wczesniej mogles kupic za "milion".

srednia placa w 1989 - 206 tys.  w 1990    prawie dokladnie 1 mln.
A nas niestety jeszcze dlugo nie bylo stac na komputery ... a wiec za milion w 1990 to mozna bylo co najwyzej jakis straszny demobil kupic.

J.

81 Data: Grudzien 04 2013 23:00:00
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ale RoMan ma racje - w 1990 kurs dolara NBP byl staly - 9500 zl. Wiec 10 mln jak nabardziej tak. Na obecne 1000 zl - moze tu ci sie pomylilo ?

Zdecydowanie tak., przecież od początku piszę o 1000 zł.
Czyli Roman zaprzeczył potwierdzając? ;-)
LOL !!!!

82 Data: Grudzien 04 2013 23:49:28
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Wednesday, December 4, 2013, 9:00:14 PM, you wrote:

Zdecydowanie coś nie tak. Cena najsłabszego komputera PC przez
długie lata utrzymywała się w okolicach 1000$. W miarę rozwoju
były to po prostu coraz lepsze komputery. Kurs dolara w 1990 roku
wynosił 9500 starych złotych, czyli komputer mógł kosztować prawie
10 MILIONÓW a nie 1000 złotych.
Następny ze sklerozą będzie wpierał komuś, kto jej nie ma, że wie
lepiej.
BTW: ja nie mówię o tym, że nie było komputerów za 10 milionów, mówię
że podstawę kupowało się za milion.

Bzdura - handlowałem w tym czasie komputerami.

A ta podstawa to byla obudowa z zasilaczem ?

To by było bliżej ale tez by nie starczyło.

Bo ja o roku 1990 wolalbym nie dyskutowac - okres pamietam jako czas
wielkich przemian, ceny sie co tydzien zmienialy.

W drugiej połowie 1989 i pierwszej 1990 roku.

Ale RoMan ma racje - w 1990 kurs dolara NBP byl staly - 9500 zl. Wiec
10 mln jak nabardziej tak. Na obecne 1000 zl - moze tu ci sie pomylilo
?
No chyba ze to byl rok 1989 ... kurs wedle NBP
02.01.1989    502,79
30.10.1989   2400,00
04.12.1989   4200,00
27.12.1989   6500,00
wiec nie wykluczam ze pare miesiecy wczesniej mogles kupic za
"milion".

Ale 1989 rok to była jazda bez trzymanki.

srednia placa w 1989 - 206 tys.

Pod koniec raczej.

w 1990 prawie dokladnie 1 mln. A nas niestety jeszcze dlugo nie bylo
stac na komputery ... a wiec za milion w 1990 to mozna bylo co
najwyzej jakis straszny demobil kupic.

Spectrum można było kupić ;)

OK. Poświęciłem się i wygrzebałem pierwszy numer Entera z 1990 roku.
Reklama Apeximu - strona 21:
XT-MONO 8 mln 500 tysięcy
XT-COLOR (EGA) 11 mln 200 tysięcy
AT-MONO 9 mln 950 tysięcy
AT-COLOR 12 mln 400 tysięcy
AT-386-25 21 mln 950 tysięcy
itd. aź do 386-33 z VGA za 31 mln 850 tysięcy

U Wilczka była taniej ale odpowiednik AT-MONO za 9,8 mln szł.

Koniec 1990 roku był czasem, gdy XT kupowali już tylko desperaci. Ja
wtedy pracowałem na 386DX-20 kręconym na 25MHz.

Dziwne - rok później w Enterze nie ma żadnej reklamy z cenami - to się
chyba przeniosło już całkiem do PCQ.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

83 Data: Grudzien 05 2013 00:43:36
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 4 Dec 2013 23:49:28 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

OK. Poświęciłem się i wygrzebałem pierwszy numer Entera z 1990 roku.
Reklama Apeximu - strona 21:
XT-MONO 8 mln 500 tysięcy
XT-COLOR (EGA) 11 mln 200 tysięcy
AT-MONO 9 mln 950 tysięcy
AT-COLOR 12 mln 400 tysięcy
AT-386-25 21 mln 950 tysięcy
itd. aź do 386-33 z VGA za 31 mln 850 tysięcy
U Wilczka była taniej ale odpowiednik AT-MONO za 9,8 mln szł.

Koniec 1990 roku był czasem, gdy XT kupowali już tylko desperaci. Ja
wtedy pracowałem na 386DX-20 kręconym na 25MHz.

O to to to. Sprzet dla desperatow.
I nie zadna podstawa, tylko zamkniety rozdzial.

J.

84 Data: Grudzien 05 2013 00:58:48
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Thursday, December 5, 2013, 12:43:36 AM, you wrote:

OK. Poświęciłem się i wygrzebałem pierwszy numer Entera z 1990 roku.
Reklama Apeximu - strona 21:
XT-MONO 8 mln 500 tysięcy
XT-COLOR (EGA) 11 mln 200 tysięcy
AT-MONO 9 mln 950 tysięcy
AT-COLOR 12 mln 400 tysięcy
AT-386-25 21 mln 950 tysięcy
itd. aź do 386-33 z VGA za 31 mln 850 tysięcy
U Wilczka była taniej ale odpowiednik AT-MONO za 9,8 mln szł.
Koniec 1990 roku był czasem, gdy XT kupowali już tylko desperaci. Ja
wtedy pracowałem na 386DX-20 kręconym na 25MHz.

Pomyłka - 386DX-20 miałem w pracy rok wcześniej. Pod koniec 1990 roku
w domu miałem już służbowego 386DX-33 z EGA - zdjęcia do publikacji w
Enterze 5'91 robiłem w domu.

O to to to. Sprzet dla desperatow.
I nie zadna podstawa, tylko zamkniety rozdzial.

Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt za
ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz z 14" monitorem
monochromatycznym i dyskiem 40MB.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

85 Data: Grudzien 05 2013 17:26:02
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt za
ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz

Podstawa to jest to, od czego zaczyna się cennik, a nie czyjeś widzimisie.
Na tym chyba można zakończyć tą dyskusję.

86 Data: Grudzien 05 2013 18:43:29
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w

Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt za
ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz

Podstawa to jest to, od czego zaczyna się cennik, a nie czyjeś widzimisie.
Na tym chyba można zakończyć tą dyskusję.

XT w 1990 to nie byla podstawa tylko desperacja.
Zreszta jak sam pisales - po pol roku kupiles lepszy :-)

J.

87 Data: Grudzien 05 2013 18:49:19
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w
Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt za
ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz

Podstawa to jest to, od czego zaczyna się cennik, a nie czyjeś widzimisie.
Na tym chyba można zakończyć tą dyskusję.

XT w 1990 to nie byla podstawa

Skoro był w cenniku i dało się go kupić to była podstawa.
Twoje widzimisie możesz sobie w buty włożyć.

Bardziej był podstawą, niż obecny cennik np. Kia Soul czy Citroena C4Aircross, których w podstawie kupić nie idzie.

88 Data: Grudzien 05 2013 18:26:06
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

XT w 1990 to nie byla podstawa

Skoro był w cenniku i dało się go kupić to była podstawa.
Twoje widzimisie możesz sobie w buty włożyć.

Bardziej był podstawą, niż obecny cennik np. Kia Soul czy Citroena
C4Aircross, których w podstawie kupić nie idzie.

Ach taka podstawe miałes na mysli...
Ubawiłem sie!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

89 Data: Grudzien 05 2013 22:17:55
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

XT w 1990 to nie byla podstawa

Skoro był w cenniku i dało się go kupić to była podstawa.
Twoje widzimisie możesz sobie w buty włożyć.

Bardziej był podstawą, niż obecny cennik np. Kia Soul czy Citroena
C4Aircross, których w podstawie kupić nie idzie.

Ach taka podstawe miałes na mysli...

Nie ma innej.

Ubawiłem sie!

Ze swojej głupoty?

90 Data: Grudzien 05 2013 22:31:20
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ze swojej głupoty?

Jak zwykle, z niesmakiem, koncze dyskusję z Toba.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

91 Data: Grudzien 06 2013 00:55:44
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Thursday, December 5, 2013, 6:43:29 PM, you wrote:

Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt
za ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz
Podstawa to jest to, od czego zaczyna się cennik, a nie czyjeś
widzimisie. Na tym chyba można zakończyć tą dyskusję.
XT w 1990 to nie byla podstawa tylko desperacja.

Jak był sens kupować wtedy XT, skoro AT był droższy o ledwie 20%?

Zreszta jak sam pisales - po pol roku kupiles lepszy :-)

Swoja droga - to były naprawdę piękne czasy :)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

92 Data: Grudzien 05 2013 18:00:29
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt za
ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz

Podstawa to jest to, od czego zaczyna się cennik, a nie czyjeś
widzimisie.

Ze co?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

93 Data: Grudzien 05 2013 22:00:24
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt za
ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz

Podstawa to jest to, od czego zaczyna się cennik, a nie czyjeś
widzimisie.

Ze co?

Którego słowa nie zrozumiałeś?

HINT: Dla ułatwienia - weź do ręki cennik jakiegoś samochodu.
Która wersja jest podstawową?

94 Data: Grudzien 05 2013 22:00:27
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt za
ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz

Podstawa to jest to, od czego zaczyna się cennik, a nie czyjeś
widzimisie.

Ze co?

Którego słowa nie zrozumiałeś?

Nie słowa, sensu.
Czesto cennik jest alfabetyczny i zaczyna sie od rzeczy na a, ale trudno
uznać, Arctic - wentylator to jest podstawa komputera.

HINT: Dla ułatwienia - weź do ręki cennik jakiegoś samochodu.
Która wersja jest podstawową?

A to juz brzmi troche sensowniej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

95 Data: Grudzien 06 2013 17:21:13
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Od samego początku piszę, że przez długie lata podstawą był sprzęt za
ok. $1000 - w 1990 roku podstawą był AT/286-16MHz

Podstawa to jest to, od czego zaczyna się cennik, a nie czyjeś
widzimisie.

Ze co?

Którego słowa nie zrozumiałeś?

Nie słowa, sensu.
Czesto cennik jest alfabetyczny i zaczyna sie od rzeczy na a

Ja pierniczę, tak Ci już argumentów brakuje, że słówek się zaczynasz czepiać?
Przecież wiadomo, że chodzi o najtańszy komputer w cenniku, a nie jakiś podzespół zaczynający się na a.

HINT: Dla ułatwienia - weź do ręki cennik jakiegoś samochodu.
Która wersja jest podstawową?

A to juz brzmi troche sensowniej.

Trochę mówisz?
A co jest w tym niesensownego?

96 Data: Grudzien 04 2013 20:35:23
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

Cavallino wrote:

Następny ze sklerozą będzie wpierał komuś, kto jej nie ma, że wie
lepiej.

Lecz się, może nie jest jeszcze za późno?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

97 Data: Grudzien 04 2013 19:02:37
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Tue, 3 Dec 2013 21:24:38 +0100, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "Budzik"  napisał w
pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Źle pamiętasz, 1000 zł to już była cena komputera PC w 1990 roku.

A to cos zle pamietasz, albo jakis zlom.

Dobrze pamiętam, spokojna głowa.


W pozniejszych latach pamietam jakies 3000 zl.

Nie było tańszych?



... a moze i dobrze pamietasz, bo rok 90 to bardzo zly do porownan -
inflacja szalala, co tydzien drozej, dorzuc ze 2-3 lata na
ustabilizowanie zlotowki.

Raczej 6.
Po denominacji dopiero siadło tempo na dobre.

98 Data: Grudzien 03 2013 23:54:34
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 20:00:42 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
I więcej wytrzymywały.
Co oznacza, że mniej zarabiała cała ścieżka dystrybuująca tego typu
sprzęt.

hmm, dzis mozna kupic:
- duza lodówke za 1200 zł
- pralke za 600zl
- komputer za 1200

Nie pametam, zeby mozna bylo kupic 10 lat temu duza lodówkę za 500zl,
pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Elektronika tanieje bardzo, wiec komputery tez.
Aczkolwiek "wypasiony komputer" nie kosztuje dzis tylko 1200.

Ale pralki nie elektronika, i cena sie trzyma. Samochody tez.

P.S. Nominalnie? Jeżeli nominalnie potaniały choć troche, to uwzględniając
inflację, potaniały masakrycznie duzo!

Inflacja nie byla chyba az tak duza, ale nasze srednie zarobki wzrosly
dosc istotnie. Na swiecie to juz nie jest takie wyrazne.

J.

99 Data: Grudzien 04 2013 02:00:47
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
I więcej wytrzymywały.
Co oznacza, że mniej zarabiała cała ścieżka dystrybuująca tego typu
sprzęt.

hmm, dzis mozna kupic:
- duza lodówke za 1200 zł
- pralke za 600zl
- komputer za 1200

Nie pametam, zeby mozna bylo kupic 10 lat temu duza lodówkę za 500zl,
pamietam za to, ze komputer w 97roku kosztowął 4.000

Elektronika tanieje bardzo, wiec komputery tez.
Aczkolwiek "wypasiony komputer" nie kosztuje dzis tylko 1200.

To zalezy co rozumiesz przez wypasiony.
Zastosowania sie zmieniły.
do gier konsola.
Do wszystkiego innego wypasiony komp.
Do specjalistycznych zasosowań - specjalistyczny sprzet :)

Ale pralki nie elektronika, i cena sie trzyma. Samochody tez.

P.S. Nominalnie? Jeżeli nominalnie potaniały choć troche, to
uwzględniając inflację, potaniały masakrycznie duzo!

Inflacja nie byla chyba az tak duza, ale nasze srednie zarobki wzrosly
dosc istotnie. Na swiecie to juz nie jest takie wyrazne.

Trzeba by policzyc procent od procenta (procent składany?) ale przez 20 lat
to chyba sie by uzbierało troche...

....

Sprawdziłem inflację z ostatnich 20 lat - wychodzi mi ze, ze w porównaniu z
93 rokiem mamy 600%.
Czyli pralka która dzis kotuje 600zł wtedy musiałaby kosztować 100zł zeby
cena była porównywalna.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

100 Data: Grudzien 04 2013 15:25:01
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2013-12-04 03:00, Budzik pisze:

Sprawdziłem inflację z ostatnich 20 lat - wychodzi mi ze, ze w porównaniu z
93 rokiem mamy 600%.

Masz może gdzieś kalkulator to liczący?
Najlepiej z dokładnością do miesięcy: wpisujesz dwie daty, a dostajesz łączną inflację?
Liczenie procentu składanego trochę upierdliwe.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

101 Data: Grudzien 04 2013 16:37:14
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2013-12-04 15:25, Jakub Witkowski pisze:

Masz może gdzieś kalkulator to liczący?

O, widzę że rząd nam taki zrobił, a ostanio jeszcze nie widziałem :)
http://www.finanse.mf.gov.pl/budzet-panstwa/kalkulator-inflacji
choć troche kuleje w działaniu

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

102 Data: Grudzien 04 2013 16:00:43
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Masz może gdzieś kalkulator to liczący?

O, widzę że rząd nam taki zrobił, a ostanio jeszcze nie widziałem :)
http://www.finanse.mf.gov.pl/budzet-panstwa/kalkulator-inflacji
choć troche kuleje w działaniu

Rzeczywiscie troche kuleje
Ale 01.01.93 do 31.12.2012 wyszło mi tak samo jak w tym kalkulatorze z
dokłądnościa do 100% :)
Widocznie bazy nie odjąłem.
Wyszło 500%

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"

103 Data: Grudzien 04 2013 18:32:50
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Osobnik posiadający mail jwitkows@domena.

O, widzę że rząd nam taki zrobił, a ostanio jeszcze nie widziałem :)
http://www.finanse.mf.gov.pl/budzet-panstwa/kalkulator-inflacji
choć troche kuleje w działaniu

Rzeczywiscie troche kuleje
Ale 01.01.93 do 31.12.2012 wyszło mi tak samo jak w tym kalkulatorze z
dokłądnościa do 100% :)
Widocznie bazy nie odjąłem.
Wyszło 500%

Spojrzcie jeszcze na to
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=3381

srednia krajowa 1993 - 3 995 000  (399,50 pln)
2012  - 3521,67

zarobki to nie inflacja, tym niemniej dawniej trzeba bylo za to wyzyc, i teraz tez trzeba za to wyzyc i na luksusy nie starczy.

Po drodze bylo "ubruttowienie"  1998/99 - srednia skoczyla z 1239 na 1706, wiec trzeba podzielic przez ok 1.3


J.





--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"

104 Data: Grudzien 04 2013 16:00:43
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Sprawdziłem inflację z ostatnich 20 lat - wychodzi mi ze, ze w
porównaniu z 93 rokiem mamy 600%.

Masz może gdzieś kalkulator to liczący?
Najlepiej z dokładnością do miesięcy: wpisujesz dwie daty, a dostajesz
łączną inflację? Liczenie procentu składanego trochę upierdliwe.

Wziałem tylko inflację roczna Z GUS i policzyłem rok po rok.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
siedzieć i przyglądać się jej."   Jerome K. Jerome

105 Data: Grudzien 05 2013 19:27:02
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim

Elektronika tanieje bardzo, wiec komputery tez.
Aczkolwiek "wypasiony komputer" nie kosztuje dzis tylko 1200.

To zalezy co rozumiesz przez wypasiony.
Zastosowania sie zmieniły.
do gier konsola.
Do wszystkiego innego wypasiony komp.
Do specjalistycznych zasosowań - specjalistyczny sprzet :)

Jak jednak do grania chcesz komputer, to karta graficzna sredniej klasy powiedzmy 500zl, do tego i7 sredniej klasy, 8 GB RAM, 1TB dysku - to nawet trudno nazwac wypasem, a i tak daleko drozsze od 1200.  Plus stosowny zasilacz, windows itp.

Sprawdziłem inflację z ostatnich 20 lat - wychodzi mi ze, ze w porównaniu z
93 rokiem mamy 600%.
Czyli pralka która dzis kotuje 600zł wtedy musiałaby kosztować 100zł zeby
cena była porównywalna.

Nie pomyliles sie ? Inflacja to w koncu wzrost cen ... wiec co tak podrozalo, skoro pralki nie, lodowki nie, komputery nie, samochody nie, a mieszkan chyba do inflacji nie licza, bo byla przez niektore lata olbrzymia ?

J.

106 Data: Grudzien 05 2013 18:46:03
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Elektronika tanieje bardzo, wiec komputery tez.
Aczkolwiek "wypasiony komputer" nie kosztuje dzis tylko 1200.

To zalezy co rozumiesz przez wypasiony.
Zastosowania sie zmieniły.
do gier konsola.
Do wszystkiego innego wypasiony komp.
Do specjalistycznych zasosowań - specjalistyczny sprzet :)

Jak jednak do grania chcesz komputer, to karta graficzna sredniej
klasy powiedzmy 500zl, do tego i7 sredniej klasy, 8 GB RAM, 1TB
dysku - to nawet trudno nazwac wypasem, a i tak daleko drozsze od
1200.  Plus stosowny zasilacz, windows itp.

Dlatego dzis do gier kupuje sie konsole.

Sprawdziłem inflację z ostatnich 20 lat - wychodzi mi ze, ze w
porównaniu z
93 rokiem mamy 600%.
Czyli pralka która dzis kotuje 600zł wtedy musiałaby kosztować 100zł
zeby
cena była porównywalna.

Nie pomyliles sie ? Inflacja to w koncu wzrost cen ... wiec co tak
podrozalo, skoro pralki nie, lodowki nie, komputery nie, samochody
nie, a mieszkan chyba do inflacji nie licza, bo byla przez niektore
lata olbrzymia ?

Pewnie wiele innych rzeczy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

107 Data: Grudzien 03 2013 18:28:42
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zmowa? Celowe działanie na 100%.

Czy aby na pewno?
A moze to tylko efekt tego, ze sprzet generalnie tanieje

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
I więcej wytrzymywały.

Co oznacza, że mniej zarabiała cała ścieżka dystrybuująca tego typu sprzęt.

108 Data: Grudzien 04 2013 08:29:24
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2013-12-03 18:28,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie* droższe.

I więcej wytrzymywały.

To akurat prawda :), ale przy okazji działo się to dlatego, że były znacznie prymitywniejsze (i troszkę mniej plastiku tam było :)).

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

109 Data: Grudzien 04 2013 19:09:27
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup

Dnia 2013-12-03 18:28,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie* droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

110 Data: Grudzien 04 2013 19:00:33
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

To tak dla celowości dyskusji moze podpowiesz, jaki jest sens porównywania
cen nominalnych?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert

111 Data: Grudzien 04 2013 20:42:47
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

Budzik wrote:

To tak dla celowości dyskusji moze podpowiesz, jaki jest sens
porównywania cen nominalnych?

Bo tylko wtedy zgadzają mu się jego idiotyczne teorie. :D

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

112 Data: Grudzien 04 2013 22:55:41
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

To tak dla celowości dyskusji moze podpowiesz, jaki jest sens porównywania
cen nominalnych?

Większy niż odpowiedzi na wypowiedź o cenach nominalnych, z próbą dyskusji na niezadany temat o cenach realnych.

113 Data: Grudzien 04 2013 23:00:33
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale
zarówno po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były
*znacznie* droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

To tak dla celowości dyskusji moze podpowiesz, jaki jest sens
porównywania cen nominalnych?

Większy niż odpowiedzi na wypowiedź o cenach nominalnych, z próbą
dyskusji na niezadany temat o cenach realnych.
 
A, rozumiem, czyli sensem samym w sobie jest trzymanie sie bezsensownego
wtracenia, chociaz taka dyskusja nic nie wnosi i niczego nie dowodzi.
Powodzenia.

Bo ja nie pytałem, jaki sens jest wiekszy, tylko:
*jaki jest sens porównywania cen nominalnych?!?!?*

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)

114 Data: Grudzien 05 2013 17:27:24
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

A, rozumiem, czyli sensem samym w sobie jest trzymanie sie bezsensownego
wtracenia,

Po co odpowiadasz, jeśli było bezsensowne Twoim zdaniem?
Bo nie zrozumiałeś, czy nie doczytałeś?

115 Data: Grudzien 05 2013 18:00:28
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A, rozumiem, czyli sensem samym w sobie jest trzymanie sie bezsensownego
wtracenia,

Po co odpowiadasz, jeśli było bezsensowne Twoim zdaniem?
Bo nie zrozumiałeś, czy nie doczytałeś?

Bo zdroworozsądkowo załozyłem, ze jeżeli odnoga wątku jest o porównywaniu
cen, to odpowiadając, będziesz pisał o porównywaniu cen a nie o
porównywaniu liczb, które nic nam nie powiedzą czy cos było droższe albo
tansze.

Pamiętasz jeszcze pierwotną teze?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi są pouczajace.
Andrzej J. Turowicz

116 Data: Grudzien 04 2013 20:37:35
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

Cavallino wrote:

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

Czy jest na sali lekarz?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

117 Data: Grudzien 05 2013 08:25:07
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2013-12-04 19:09,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

A to co^ - nie Ty pisałeś?

pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

118 Data: Grudzien 05 2013 12:00:29
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

A to co^ - nie Ty pisałeś?

Ale potem w innym poscie dodał że chodziło o ceny nominalne.
I tym jednym zdaniem zostało to wszystkim narzucone.
Nie ważne, ze porównywanie cen nominalnych ma sens żaden bo nic nam nie
mówi o tym, czy coś jest tansze czy nie. Mowi tylko ile nominalnie
kosztowało, ale odniesienia do mocy nabywczych nie ma żadnego.
Ale to nieważne.
Cavallino powiedział, lud ma wykonać.
A kto nie skacze z nami ten głupek.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

119 Data: Grudzien 05 2013 17:48:18
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

A to co^ - nie Ty pisałeś?

Ale potem w innym poscie dodał że chodziło o ceny nominalne.

Nie - w tym samym raptem zdanie wcześniej.
Tak to jest jak się nie czyta na co się odpowiada.

I tym jednym zdaniem zostało to wszystkim narzucone.

Dokładnie tak.

120 Data: Grudzien 05 2013 18:16:00
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale potem w innym poscie dodał że chodziło o ceny nominalne.

Nie - w tym samym raptem zdanie wcześniej.
Tak to jest jak się nie czyta na co się odpowiada.

Nie na temat.
Tematem nie było bezsensowne porównywanie cen nominalnych na przestrzeni 20
lat.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

121 Data: Grudzien 05 2013 17:47:37
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup

Dnia 2013-12-04 19:09,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

A to co^ - nie Ty pisałeś?

Tak ja - nie zauważyłeś słowa "nominalnie"?

122 Data: Grudzien 05 2013 18:16:00
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

A to co^ - nie Ty pisałeś?

Tak ja - nie zauważyłeś słowa "nominalnie"?

Czyli własciwie trzeba by ci napisać od początku: nie na temat.
Dyskusja była o tanieniu sprzetu a nie o bezsensownym porównywaniu cen
nominalnych.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.

123 Data: Grudzien 06 2013 10:08:07
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2013-12-05 17:47,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

A to co^ - nie Ty pisałeś?

Tak ja - nie zauważyłeś słowa "nominalnie"?

Czyli nominalnie nie tanieją - znaczy kiedyś były droższe lub w takiej samej *nominalnej* cenie - jak w takim razie ma się do tego drugie zdanie z Twojej wypowiedzi, bo głównie do niego piję :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

124 Data: Grudzien 06 2013 17:40:59
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup

Dnia 2013-12-05 17:47,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.
20 lat temu pralki były dużo tańsze niż dziś.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

W żadnym wypadku - nominalnie być może ceny były podobne, ale zarówno
po uwzględnieniu inflacji jak i średnich zarobków były *znacznie*
droższe.

Nie na temat, pisałem o cenach nominalnych.

A to co^ - nie Ty pisałeś?

Tak ja - nie zauważyłeś słowa "nominalnie"?

Czyli nominalnie nie tanieją - znaczy kiedyś były droższe lub w takiej samej *nominalnej* cenie

No właśnie nie, od 1990 roku podstawa kosztuje NOMINALNIE podobnie, z małymi wahaniami.
Raz trochę więcej niż 1000, raz trochę mniej.


- jak w takim razie ma się do tego drugie zdanie z Twojej wypowiedzi, bo głównie do niego piję :)

Trzeba było przeczytać co pisałem o swojej pralce z 93 czy 94 roku.

125 Data: Grudzien 04 2013 20:37:04
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

Cavallino wrote:

Nominalnie sprzęt w rodzaju dużego AGD nie tanieje.

Nominalnie to staniał, bo w 1990 kosztował miliony, osiołku.
Kogo w ogóle obchodzi "nominalnie"?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

126 Data: Grudzien 03 2013 18:27:21
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Franc"  napisał w wiadomości grup

Dnia Tue, 03 Dec 2013 10:08:07 +0100, sqlwiel napisał(a):

Na OC TU zarabiają śladowo, albo wręcz faktycznie "dokładają". Odbijają
sobie na ubezpieczeniach dobrowolnych (AC, a najwięcej "na życie" - mowa
o "ludności") sprzedawanych przy okazji.
ZTCW nie ma obowiązku oferowania samego OC, można sprzedawać OC+AC, albo
samo AC.
Moim zdaniem TU dają takie ceny na OC licząc na: efekt skali albo
załapienie klienta na inne ubeziepiecznia przy okazji.

Czyli jednak im się opłaca (w ten czy w inny sposób).
Inaczej by tego nie robili.

127 Data: Grudzien 03 2013 09:29:00
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

sqlwiel wrote:

Bardziej mnie niepokoi zmowa producentów, aby auta tak budować, żeby
byle-otarcie powodowało ponad tysiączłotowe szkody (zderzak w kolorze,
obejmujący pół przodu lub tyłu), co drastycznie podnosi średnią wartoć
wypłacanej szkody. Pomysł dla producentów: zderzaki robić ze
szlifowanego kryształu.

Zderzaki są w kolorze, bo tego chcą klienci -- estetyka. A, że obejmuje
pół auta, to bardzo dobrze, bo większa szansa, że przy stłuczce ucierpi
tylko on.

Aczkolwiek co do zasady masz rację, tylko robi się to w inny sposób --
np. częć firm robi zderzaki z materiałów, których nie da się spawać
metodą warsztatową, umieszcza "drogą" elektronikę w błotniku etc.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

128 Data: Grudzien 03 2013 23:15:09
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 03 Dec 2013 10:08:07 +0100, sqlwiel napisał(a):

Pomysł dla producentów: zderzaki robić ze
szlifowanego kryształu.

Ale po co?
Wystarczy robić je z taniego plastiku wartego 200zł, a w cenniku napisać że
zderzak kosztuje 3000zł, przecież cena nie gra roli.

Stąd się biorą ceny w ASO - jako monopolista na rynku dostawców części tzw.
oryginalnych, ceny ustala dokładnie pod klienta likwidującego szkodę z
polisy OC.

129 Data: Grudzien 03 2013 09:26:01
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

Franc wrote:

Ubezpieczenie OC jest w 100% określone przez ustawę - nie ma miejsca
tutaj na dowolnoć firmy ubezpieczeniowej.

Jest miejsce i jest nią wysokoć składek ubezpieczeniowych.

Suma wypłacanych odszkodowań będzie wyższa -> składki wzrosną. Naprawdę
tego nie rozumiesz?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

130 Data: Grudzien 03 2013 10:43:15
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Franc 

Dnia 03 Dec 2013 09:26:01 GMT, tᴏ napisał(a):

Jest miejsce i jest nią wysokość składek ubezpieczeniowych.
Umiesz czytać ze zrozumieniem, czy tylko powtarzać swoje myśli w kółko?
Dokładnie tak napisałem - zakres OC masz w ustawie, cenę za OC możesz
kształtować dowolnie.
 
Suma wypłacanych odszkodowań będzie wyższa -> składki wzrosną. Naprawdę
tego nie rozumiesz?
Składki nie wzrosną, bo TU to się nie opłaci. Zawsze będzie jakieś TU które
zaoferuje OC na niskim poziomie licząc na efekt skali / bazę klientów na
bardziej lukratywne ubezpieczenia.

--
Franc

131 Data: Grudzien 03 2013 23:11:44
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 10:43:15 +0100, Franc napisał(a):

Suma wypłacanych odszkodowań będzie wyższa -> składki wzrosną. Naprawdę
tego nie rozumiesz?
Składki nie wzrosną, bo TU to się nie opłaci. Zawsze będzie jakieś TU które
zaoferuje OC na niskim poziomie licząc na efekt skali / bazę klientów na
bardziej lukratywne ubezpieczenia.

A zrób taki eksperyment myślowy...
Czy gdyby UOKiK uznał że każdemu poszkodowanemu w kolizji w ramach OC,
należy się np. 5000zł odszkodowania za straty moralne, to cena polisy OC
którą kupujesz:
a) spadnie
b) wzrośnie
c) oczywiście pozostanie niezmienna, bo zawsze będzie jakieś TU które
zaoferuje OC na niskim poziomie

W razie gdyby wyszło Ci C, powiedzmy że nie jest to 5000zł, a 10x więcej i
jak teraz? W razie gdyby nadal wychodziło C, to mnóż za każdym razem
odszkodowanie dziesięciokrotnie i powiedz dokąd dojechałeś ;)

132 Data: Grudzien 04 2013 08:42:02
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Franc 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 23:11:44 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

A zrób taki eksperyment myślowy...
Czy gdyby UOKiK uznał że każdemu poszkodowanemu w kolizji w ramach OC,
należy się np. 5000zł odszkodowania za straty moralne, to cena polisy OC
którą kupujesz:
a) spadnie
b) wzrośnie
c) oczywiście pozostanie niezmienna, bo zawsze będzie jakieś TU które
zaoferuje OC na niskim poziomie

W razie gdyby wyszło Ci C, powiedzmy że nie jest to 5000zł, a 10x więcej i
jak teraz? W razie gdyby nadal wychodziło C, to mnóż za każdym razem
odszkodowanie dziesięciokrotnie i powiedz dokąd dojechałeś ;)

Po co eksperyment myślowy wystarczy spojrzeć na życie.
Myślisz, że ile potrafią wyciągnąć firmy żerujące na wypadkach? Przecież to
najczęściej z OC idzie.
W rodzinie mamy taki przypadek - ojciec z synem mieli wypadek. Z winy ojca
(wymusił), wypadek śmiertleny, syn przeżył. Z OC przyznano odszkodowanie
dla syna w wysokości coś koło 150-200k PLN.
Podrożało Tobie OC ostatnio?


--
Franc

133 Data: Grudzien 04 2013 14:33:10
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Franc"  napisał w wiadomości

Po co eksperyment myślowy wystarczy spojrzeć na życie.
Myślisz, że ile potrafią wyciągnąć firmy żerujące na wypadkach? Przecież to
najczęściej z OC idzie.
W rodzinie mamy taki przypadek - ojciec z synem mieli wypadek. Z winy ojca
(wymusił), wypadek śmiertleny, syn przeżył. Z OC przyznano odszkodowanie
dla syna w wysokości coś koło 150-200k PLN.

Ale co sie synowi stalo, bo chyba to nie odszkodowanie za smierc ojca.

Podrożało Tobie OC ostatnio?

tych wypadkow smiertelnych jest ponizej 4000 ostatnio.
800 mln zl podzielone przez 20 mln pojazdow to ledwie 40 zl na polise.

Inna sprawa ze na 200 tys moze sie nie skonczyc. Ale tez i obrazenia moga byc powazne, i np calkowite kalectwo na najblizsze 60 lat..


J.

134 Data: Grudzien 05 2013 08:38:07
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Franc 

Dnia Wed, 4 Dec 2013 14:33:10 +0100, J.F napisał(a):

Użytkownik "Franc"  napisał w wiadomości
Po co eksperyment myślowy wystarczy spojrzeć na życie.
Myślisz, że ile potrafią wyciągnąć firmy żerujące na wypadkach?
Przecież to
najczęściej z OC idzie.
W rodzinie mamy taki przypadek - ojciec z synem mieli wypadek. Z winy
ojca
(wymusił), wypadek śmiertleny, syn przeżył. Z OC przyznano
odszkodowanie
dla syna w wysokości coś koło 150-200k PLN.
Ale co sie synowi stalo, bo chyba to nie odszkodowanie za smierc ojca.
Syn odniósł poważne obrażenia ciała, cud, że wyszedł z życiem. Dostali
strzał w drzwi kierowcy od rozpędzonego Tira - typowe wyjechanie z
podporządkowanej na drogę krajową.

Odszokodowanie poszł z OC ojca.

 
Podrożało Tobie OC ostatnio?
tych wypadkow smiertelnych jest ponizej 4000 ostatnio.
800 mln zl podzielone przez 20 mln pojazdow to ledwie 40 zl na polise.
No i właśnie o to chodzi. Ileś milionów pojazdów, ileś szkód, ale po
przeliczeniu na poliśe nie wychodzi potrzeba podwyżki o 500 złotych. Jestem
przekonany że mechanizm wyliczania kosztów polisy OC jest bardzo
skomplikowany w każdym TU.
 
Inna sprawa ze na 200 tys moze sie nie skonczyc. Ale tez i obrazenia
moga byc powazne, i np calkowite kalectwo na najblizsze 60 lat..
Sprawa sprzed 3 lat, lecznie zakończone itp.

--
Franc

135 Data: Grudzien 05 2013 10:42:07
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Franc"  napisał w wiadomości grup
Dnia Wed, 4 Dec 2013 14:33:10 +0100, J.F napisał(a):

Po co eksperyment myślowy wystarczy spojrzeć na życie.
Myślisz, że ile potrafią wyciągnąć firmy żerujące na wypadkach?
Przecież to najczęściej z OC idzie.
W rodzinie mamy taki przypadek - ojciec z synem mieli wypadek. Z winy
ojca (wymusił), wypadek śmiertleny, syn przeżył. Z OC przyznano
odszkodowanie dla syna w wysokości coś koło 150-200k PLN.
Ale co sie synowi stalo, bo chyba to nie odszkodowanie za smierc ojca.

Syn odniósł poważne obrażenia ciała, cud, że wyszedł z życiem. Dostali

No to kwota odszkodowania moze byc zasadna.

strzał w drzwi kierowcy od rozpędzonego Tira - typowe wyjechanie z
podporządkowanej na drogę krajową.
Odszokodowanie poszł z OC ojca.

Ale w czym problem - ze takie duze, czy ze z OC ?
Takie zasady, zona by nie dostala, ale dzieciom sie nalezy.
Co prawda jak dziecko poniesie trwaly uszczerbek lub spedzi w szpitalu ponad 7 dni, to bedzie sie tatus musial wykosztowac na adwokata, wiec moze lepiej nie domagac sie odszkodowania :-)

Podrożało Tobie OC ostatnio?
tych wypadkow smiertelnych jest ponizej 4000 ostatnio.
800 mln zl podzielone przez 20 mln pojazdow to ledwie 40 zl na polise.
No i właśnie o to chodzi. Ileś milionów pojazdów, ileś szkód, ale po
przeliczeniu na poliśe nie wychodzi potrzeba podwyżki o 500 złotych. Jestem
przekonany że mechanizm wyliczania kosztów polisy OC jest bardzo
skomplikowany w każdym TU.

Ale jak do kazdej stluczki, ktorych jest pewnie z milion,  doliczysz 2000 zl na auto zastepcze, to juz bedzie istotny koszt.

Inna sprawa ze na 200 tys moze sie nie skonczyc. Ale tez i obrazenia
moga byc powazne, i np calkowite kalectwo na najblizsze 60 lat..
Sprawa sprzed 3 lat, lecznie zakończone itp.

Tym niemniej uczciwe odszkodowanie moze byc sporo wyzsze.

J.

136 Data: Grudzien 04 2013 20:38:59
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

Franc wrote:

Po co eksperyment myślowy wystarczy spojrzeć na życie.

:D

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

137 Data: Grudzien 04 2013 22:06:31
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 4 Dec 2013 08:42:02 +0100, Franc napisał(a):

W rodzinie mamy taki przypadek - ojciec z synem mieli wypadek. Z winy ojca
(wymusił), wypadek śmiertleny, syn przeżył. Z OC przyznano odszkodowanie
dla syna w wysokości coś koło 150-200k PLN.
Podrożało Tobie OC ostatnio?

Ale nie rozmawiamy o drobniakach, a poważnych pieniądzach za samochody
zastępcze...

Żeby nie było - jak najbardziej się te samochody należą poszkodowanemu,
natomiast niestety znowu trzeba z konkretnej kwoty pieniędzy wyskoczyć przy
zakupie obowiązkowej polisy OC.


Tak akurat ostatnio kolega miał lekko przerysowany samochód - z ponad
11000zł które kosztowała naprawa, ponad 2000zł kosztował samochód
zastępczy.
Spokojnie można liczyć że jeżeli samochody zastępcze staną się standardem w
likwidowaniu szkód OC, to o tą 1/5-1/4 stawki z OC wzrosną.
No chyba że ubezpieczyciele dadzą radę narzucić sporo niższe stawki za auto
zastępcze - tyle że wtedy nie będzie to pewnie nowe, fajne auto z
przebiegiem kilkunastu tysięcy (przy okazji reklamująca w oczach klienta
ten model), a jakaś zardzeiwała Panda.

138 Data: Grudzien 04 2013 22:15:53
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup

Żeby nie było - jak najbardziej się te samochody należą poszkodowanemu,
natomiast niestety znowu trzeba z konkretnej kwoty pieniędzy wyskoczyć przy
zakupie obowiązkowej polisy OC.

Tak akurat ostatnio kolega miał lekko przerysowany samochód - z ponad
11000zł które kosztowała naprawa, ponad 2000zł kosztował samochód
zastępczy.

Ale to tez zly przyklad.
Zobacz na inny z tej grupy - dwoje drzwi pogiete, wyplata 1200 zl, poszkodowany zadowolony
(bo przelozyl ze szrotu i sporo zostalo), ubezpieczyciel zadowolony, sprawca ... moze tez zadowolony.

A teraz niech do tego dojdzie 2000 za auto zastepcze, to na drobnej podwyzce skladek sie nie skonczy ...

No chyba że ubezpieczyciele dadzą radę narzucić sporo niższe stawki za auto
zastępcze - tyle że wtedy nie będzie to pewnie nowe, fajne auto z
przebiegiem kilkunastu tysięcy (przy okazji reklamująca w oczach klienta
ten model), a jakaś zardzeiwała Panda.

Watpliwe - wypozyczalnie tego po prostu nie beda prowadzic.
Co im po jakims starym zlomie, na ktory klient bedzie narzekal, albo jeszcze zadzwoni i powie skad mozecie sobie swoja wlasnosc zabrac, bo sie zepsula.

Chyba ze przerzuca to na blacharzy - i wtedy moze byc stara panda ... ale przeciez skoro sie nalezy, to wypozyczysz sobie fajne nowe auto za 200zl za dobe, a nie za 20  :-)

J.

139 Data: Grudzien 04 2013 22:42:10
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 4 Dec 2013 22:15:53 +0100, J.F napisał(a):

Chyba ze przerzuca to na blacharzy - i wtedy moze byc stara panda ...
ale przeciez skoro sie nalezy, to wypozyczysz sobie fajne nowe auto za
200zl za dobe, a nie za 20  :-)

Coś sądzę że to i tak przybierze formę ryczałtu...
Zwłaszcza że będzie duża grupa klientów którzy będą woleli dostać 100zł do
ręki, niż wypożyczony samochód za 200zł

140 Data: Grudzien 05 2013 08:54:13
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 4 Dec 2013 22:42:10 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Dnia Wed, 4 Dec 2013 22:15:53 +0100, J.F napisał(a):
Chyba ze przerzuca to na blacharzy - i wtedy moze byc stara panda ...
ale przeciez skoro sie nalezy, to wypozyczysz sobie fajne nowe auto za
200zl za dobe, a nie za 20  :-)

Coś sądzę że to i tak przybierze formę ryczałtu...
Zwłaszcza że będzie duża grupa klientów którzy będą woleli dostać 100zł do
ręki, niż wypożyczony samochód za 200zł

A z czasem ryczalt zejdzie do 50zl i wszyscy beda zadowoleni :-)

J.

141 Data: Grudzien 05 2013 08:47:20
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Franc 

Dnia Wed, 4 Dec 2013 22:06:31 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Dnia Wed, 4 Dec 2013 08:42:02 +0100, Franc napisał(a):

W rodzinie mamy taki przypadek - ojciec z synem mieli wypadek. Z winy ojca
(wymusił), wypadek śmiertleny, syn przeżył. Z OC przyznano odszkodowanie
dla syna w wysokości coś koło 150-200k PLN.
Podrożało Tobie OC ostatnio?
Ale nie rozmawiamy o drobniakach, a poważnych pieniądzach za samochody
zastępcze...
200 tys. złotych to drobniaki?
Średnia cena za wypożyczenie auta kompaktowego na dobę to 140-150 złotych
(w październiku ćwiczyłem auta zastępcze, Ford Focus Kombi - 150, C4 - 130,
można taniej można drożej).
Zrób sobie eksperyment - przelicz 200k / 150 = 1 333 dni, ponad 3,5 roku
jeźdzenia samochodem zastępczym.

Masz dane ile wynosi średni czas wzięcia auta zastępczego opłacanego z
polisy OC? Można strzelić, że 30 dni. 1333 dni / 30 dni = 44 auta.

Dalej mało?

Żeby nie było - jak najbardziej się te samochody należą poszkodowanemu,
natomiast niestety znowu trzeba z konkretnej kwoty pieniędzy wyskoczyć przy
zakupie obowiązkowej polisy OC.
Jeżeli się należą, to się należą i tyle. Nie ma dwyagacji. Tutaj jest
czarne-białe.

Tak akurat ostatnio kolega miał lekko przerysowany samochód - z ponad
11000zł które kosztowała naprawa, ponad 2000zł kosztował samochód
zastępczy.
I tutaj jest cała patologia systemu, która może doprowadzić do podwyżek
stawek OC.
Jeżeli byle pierdnięcie robi się za 9 tys. złotych, to sorry, ale to jest
zawyżone z 4 razy do tego ile to powinno kosztować. Auto zastępcze to przy
tym mały pikuś.

Spokojnie można liczyć że jeżeli samochody zastępcze staną się standardem w
likwidowaniu szkód OC, to o tą 1/5-1/4 stawki z OC wzrosną.
IMHO nie, ale co nie znaczy, że TU tak zrobią mydląć oczy jak to źli
krwiopijcy biorą auta na potęgę i oni, biedne misie, muszą podnieść stawki
dla dobra narodu. Blebleble....

No chyba że ubezpieczyciele dadzą radę narzucić sporo niższe stawki za auto
zastępcze - tyle że wtedy nie będzie to pewnie nowe, fajne auto z
przebiegiem kilkunastu tysięcy (przy okazji reklamująca w oczach klienta
ten model), a jakaś zardzeiwała Panda.
Na auta z OC nie będą mieli wpływu - to nie Assistance gdzie TU mają
podpisane umowy o współpracę.

--
Franc

142 Data: Grudzien 05 2013 09:01:47
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 5 Dec 2013 08:47:20 +0100, Franc napisał(a):

Masz dane ile wynosi średni czas wzięcia auta zastępczego opłacanego z
polisy OC? Można strzelić, że 30 dni. 1333 dni / 30 dni = 44 auta.

No nie - na "technologiczny czas naprawy". Powiedzmy tydzien.
Tylko wtedy musza byc przygotowani na wyzsze koszta za naprawe.

No i trzeba bedzie zlikwidowac "rzeczoznawca sie u pana zglosi w ciagu
dwoch tygodni". Ale to akurat bardzo dobrze. I przyspieszyc wyplate.
Ale to tez bardzo dobrze. I zaczac samemu dochodzic winy,
a nie "byl pijany, wiec czeka na sad, i my tez czekamy". I to tez
bardzo dobrze. Tylko czasami sad nie uzna winy i trzeba bedzie zwrocic
.... a to tez dobrze :-)

J.

143 Data: Grudzien 05 2013 21:12:15
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Thu, 5 Dec 2013 08:47:20 +0100, Franc napisał(a):

Dnia Wed, 4 Dec 2013 22:06:31 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Dnia Wed, 4 Dec 2013 08:42:02 +0100, Franc napisał(a):

W rodzinie mamy taki przypadek - ojciec z synem mieli wypadek. Z winy ojca
(wymusił), wypadek śmiertleny, syn przeżył. Z OC przyznano odszkodowanie
dla syna w wysokości coś koło 150-200k PLN.
Podrożało Tobie OC ostatnio?
Ale nie rozmawiamy o drobniakach, a poważnych pieniądzach za samochody
zastępcze...
200 tys. złotych to drobniaki?
Średnia cena za wypożyczenie auta kompaktowego na dobę to 140-150 złotych
(w październiku ćwiczyłem auta zastępcze, Ford Focus Kombi - 150, C4 - 130,
można taniej można drożej).
Zrób sobie eksperyment - przelicz 200k / 150 = 1 333 dni, ponad 3,5 roku
jeźdzenia samochodem zastępczym.

Masz dane ile wynosi średni czas wzięcia auta zastępczego opłacanego z
polisy OC? Można strzelić, że 30 dni. 1333 dni / 30 dni = 44 auta.

Dalej mało?

Oczywiście - dla danych które podałeś (nieco przesadzone), jak na 44
stłuczki będzie ginąć człowiek, to wtedy będzie dużo, póki co ginie pewnie
jeden na 1000 stłuczek, jak nie lepiej.

Stłuczek jest ogromna ilość, wypadki śmiertelne są bardzo rzadkie.

Właśnie to jest jedną z przyczyn konstrukcji systemu OC w Polsce - ofiara
śmiertelna to nie jest dla ubezpeczyciela jakieś szczególne obciążenie.
Prawdziwy problem ubezpieczyciela to cena zderzaka... Czy właśnie wynajęcia
samochodu zastępczego.


Żeby nie było - jak najbardziej się te samochody należą poszkodowanemu,
natomiast niestety znowu trzeba z konkretnej kwoty pieniędzy wyskoczyć przy
zakupie obowiązkowej polisy OC.
Jeżeli się należą, to się należą i tyle. Nie ma dwyagacji. Tutaj jest
czarne-białe.

Należeć niby się należy, było by to zupełnie ok pod warunkiem że nie
miałbym obowiązku takiego ubezpieczenia kupować.
A ponieważ muszę corocznie zrzucać się na te wszystkie samochody zastępcze
i zderzaki za 3000zł sztuka, to już nie jest to takie do końca ok.

Tak akurat ostatnio kolega miał lekko przerysowany samochód - z ponad
11000zł które kosztowała naprawa, ponad 2000zł kosztował samochód
zastępczy.
I tutaj jest cała patologia systemu, która może doprowadzić do podwyżek
stawek OC.

Cały system ubezpieczeń OC zawsze będzie patologiczny, bo jest obustronnie
obowiązkowy - Ty masz obowiązek OC kupić, ubezpieczyciel ma Ci je obowiązek
sprzedać, nawet nie wolno mu za bardzo podnieść stawki.

Jeżeli byle pierdnięcie robi się za 9 tys. złotych, to sorry, ale to jest
zawyżone z 4 razy do tego ile to powinno kosztować. Auto zastępcze to przy
tym mały pikuś.

Pikuś do pikusia i się robi ładny pieniądz i ładny biznes - raz że ASO
sobie robi 300% podwyżki, no bo skoro dla większości klientów cena nie gra
roli, to czemu by nie? Druga grupa to ci co organizują ustawki, albo się
podkładają.

A uczciwy człowiek tylko za to dostaje rachunek.

144 Data: Grudzien 05 2013 09:58:51
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Ergie 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup

Spokojnie można liczyć że jeżeli samochody zastępcze staną się standardem w
likwidowaniu szkód OC, to o tą 1/5-1/4 stawki z OC wzrosną.

Samochody zastępcze już są standardem od kilku lat (od pierwszych wyroków). Dlatego stawki już wzrosły i nie ma powody by wzrosły ponownie.

Pozdrawiam
Ergie

145 Data: Grudzien 04 2013 20:38:33
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

Franc wrote:

Suma wypłacanych odszkodowań będzie wyższa -> składki wzrosną. Naprawdę
tego nie rozumiesz?
Składki nie wzrosną, bo TU to się nie opłaci. Zawsze będzie jakieś TU
które zaoferuje OC na niskim poziomie licząc na efekt skali / bazę
klientów na bardziej lukratywne ubezpieczenia.

Kolejny wariat. :)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

146 Data: Grudzien 03 2013 12:00:39
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Użytkownik  tá´? ...

Suma wypłacanych odszkodowań będzie wyższa -> składki wzrosną. Naprawdę
tego nie rozumiesz?

Jest jeszcze coś takiego jak marża TU.
Skoro jest tak jak piszesz to jakim cudem wszystko drożeje a składki OC
tanieją?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

147 Data: Grudzien 05 2013 07:26:44
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

W dniu 2013-12-03 10:26, tᴏ pisze:

Suma wypłacanych odszkodowań będzie wyższa -> składki wzrosną. Naprawdę
tego nie rozumiesz?

Jest wiele przykładów z życia kiedy wraz ze wzrostem kosztów "produkcji" cena końcowego "produktu" nie wzrastała albo nie wzrastała proporcjonalnie do kosztów. I nie wiązało się to z załamaniem rynku i masowymi upadłościami "producentów".
Skąd masz pewnoć że ubezpieczyciele są z innego świata i przerzucą wszystkie koszty co do joty na klienta?
Normalnie jakbym lobbysty bankowego słuchał. Tam też wszystko zawsze ma być przerzucone na klienta a przecież wiadomo że tak to nie działa.
Ale fakt jest faktem lobbing robi swoje i u władzy i przez takie właśnie powtarzanie mantry w necie. :-)

z

148 Data: Grudzien 05 2013 08:44:15
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 05 Dec 2013 07:26:44 +0100, z napisał(a):

W dniu 2013-12-03 10:26, tᴏ pisze:
Suma wypłacanych odszkodowań będzie wyższa -> składki wzrosną. Naprawdę
tego nie rozumiesz?

Jest wiele przykładów z życia kiedy wraz ze wzrostem kosztów "produkcji"
cena końcowego "produktu" nie wzrastała albo nie wzrastała
proporcjonalnie do kosztów. I nie wiązało się to z załamaniem rynku i
masowymi upadłościami "producentów".
Skąd masz pewnoć że ubezpieczyciele są z innego świata i przerzucą
wszystkie koszty co do joty na klienta?

Z czasem przerzuca.
Byli przyzwyczajeni do 30% marzy, to beda ja chcieli odbudowac.

Normalnie jakbym lobbysty bankowego słuchał. Tam też wszystko zawsze ma
być przerzucone na klienta a przecież wiadomo że tak to nie działa.

Hm, o darmowe konto coraz trudniej. Dysproporcje w odsetkach widac.
Wrecz okradanie kredytobiorcow tez.
U nas jeszcze tego nie ma, ale na swiecie marza bankow mala i margines
operacyjny maly. W USA nie przerzucili kosztow to do dzis swiat trwa w
kryzysie :-)
 
J.

149 Data: Grudzien 05 2013 09:24:13
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

W dniu 2013-12-05 08:44, J.F. pisze:

Z czasem przerzuca.
Byli przyzwyczajeni do 30% marzy, to beda ja chcieli odbudowac.

Chcieć a mieć to zupełnie inna sprawa.
Jest kryzys. Wszyscy zaciskają pasa.
Jak mam wyższe koszty to mogę sobie negocjować podwyżkę z pracodawcą.
_NEGOCJOWAĆ_ a nie ją _zarządzić_ :-)

Hm, o darmowe konto coraz trudniej. Dysproporcje w odsetkach widac.
Wrecz okradanie kredytobiorcow tez.
U nas jeszcze tego nie ma, ale na swiecie marza bankow mala i margines
operacyjny maly. W USA nie przerzucili kosztow to do dzis swiat trwa w
kryzysie :-)

Sorry... ale się wpisujesz w retorykę, która już do mnie nie trafia.
Za stary jestem na wciskanie kitu :-)

z

150 Data: Grudzien 05 2013 10:26:17
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-12-05 08:44, J.F. pisze:

Z czasem przerzuca.
Byli przyzwyczajeni do 30% marzy, to beda ja chcieli odbudowac.

Chcieć a mieć to zupełnie inna sprawa.
Jest kryzys. Wszyscy zaciskają pasa.
Jak mam wyższe koszty to mogę sobie negocjować podwyżkę z pracodawcą.
_NEGOCJOWAĆ_ a nie ją _zarządzić_ :-)

Jak ci koszta zycia wzrosna ponad pensje, to negocjacja bedzie prosta - podwyzka albo odchodze :-)


Hm, o darmowe konto coraz trudniej. Dysproporcje w odsetkach widac.
Wrecz okradanie kredytobiorcow tez.
U nas jeszcze tego nie ma, ale na swiecie marza bankow mala i margines
operacyjny maly. W USA nie przerzucili kosztow to do dzis swiat trwa w
kryzysie :-)

Sorry... ale się wpisujesz w retorykę, która już do mnie nie trafia.
Za stary jestem na wciskanie kitu :-)

Tylko wiesz - jak sie bierze pieniadze na 3%, a kredytow udziela na 30%, to wystarcza ze dwoch splaca, co trzeci moze byc niesplacony.

Jak sie udziela na 3%, to juz co 30 jest gwozdziem do trumny.

J.

151 Data: Grudzien 05 2013 10:38:16
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor:

W dniu 2013-12-05 10:26, J.F pisze:

Jak ci koszta zycia wzrosna ponad pensje, to negocjacja bedzie prosta -
podwyzka albo odchodze :-)

Toż dokładnie piszę _NEGOCJACJE_ a nie przerzucenie automatyczne kosztów na pracodawcę :-)

Tylko wiesz - jak sie bierze pieniadze na 3%, a kredytow udziela na 30%,
to wystarcza ze dwoch splaca, co trzeci moze byc niesplacony.

Jak sie udziela na 3%, to juz co 30 jest gwozdziem do trumny.


Normalne ryzyko biznesowo rynkowe. Jest sprajt jest impreza :-)
Trzeba umieć szacować ryzyko albo dać sobie spokój z działalnością bankową. Życie jest okrutne (znaczy powinno być) nie tylko dla zwykłego Kowalskiego.

z

152 Data: Grudzien 05 2013 15:19:11
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2013-12-05 10:26, J.F pisze:

Jak ci koszta zycia wzrosna ponad pensje, to negocjacja bedzie prosta - podwyzka albo odchodze :-)

.... a oni na to: super, bo i tak przenosimy dział do Bangalore.
Albo: a wiesz, że nie ma takiego fachowca, którego nie da się zastąpić skończoną liczbą bezpłatnych stażystów?
I nieważne, że to nie całkiem prawda. Ważne że shareholders value skoczy w krótkim okresie, a prezio dostanie premię.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

153 Data: Grudzien 03 2013 23:47:13
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 09:49:21 +0100, Franc napisał(a):

Dnia 03 Dec 2013 08:42:33 GMT, tᴏ napisał(a):
Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje. Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?

To przecież nie tak - nie odwracaj kota ogonem.

Ubezpieczenie OC jest w 100% określone przez ustawę - nie ma miejsca tutaj
na dowolność firmy ubezpieczeniowej. Skoro w ramach OC przewidziany jest
samochód zastępczy dla osoby poszkodowanej to tylko wolna wola danej firmy
za ile sprzedaje swoje OC.

Ale nie jest przewidziany.

Owszem, poszkodowanemu nalezy sie odszkodowanie, ale czy to ma byc
wszystko co sobie wymysli ? bo jak ktos zamiast jezdzic tramwajem
pozyczy sobie na miesiac auto, to za rok my za to zaplacimy :-)


J.

154 Data: Grudzien 03 2013 09:30:35
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Użytkownik  tá´? ...

Idzie ku lepszemu:

Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje. Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?

Wiesz, skoro jest inflacja, rosną ceny, koszty pracowników a mimo to Oc w
ciągu ostatnich kilku lat staniało mi nawet o połowę a średnio o 1/3 to mam
wrażenie, ze rzeczywiście biorą sięzp owietrza... ;-)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jak dostać się zdalnie na komputer podłączony do sieci Windows ?
Udawaj drukarke.

155 Data: Grudzien 04 2013 00:07:20
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Dec 2013 09:30:35 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje. Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?

Wiesz, skoro jest inflacja, rosną ceny, koszty pracowników a mimo to Oc w
ciągu ostatnich kilku lat staniało mi nawet o połowę a średnio o 1/3 to mam
wrażenie, ze rzeczywiście biorą sięzp owietrza... ;-)

A to nie wiem - albo miales strasnie drogie, albo duzo wypadkow.
Albo pojemnosc ci spada, czy kombinujesz na babcie na wsi.

OC drozeje. Kiedys placilem 300zl, dzis trudno znalezc oferte za 500..
Sie bardzo nie dziwie - odszkodowania tez rosna.

J.

156 Data: Grudzien 04 2013 02:00:48
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje. Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?

Wiesz, skoro jest inflacja, rosną ceny, koszty pracowników a mimo to
Oc w ciągu ostatnich kilku lat staniało mi nawet o połowę a średnio o
1/3 to mam wrażenie, ze rzeczywiście biorą sięzp owietrza... ;-)

A to nie wiem - albo miales strasnie drogie, albo duzo wypadkow.
Albo pojemnosc ci spada, czy kombinujesz na babcie na wsi.

Te same samochody, te same warunki, te same znizki maks, firma inna.

OC drozeje. Kiedys placilem 300zl, dzis trudno znalezc oferte za 500..
Sie bardzo nie dziwie - odszkodowania tez rosna.

Twoje drozeje, moje tanieje.
Przykładowo jeszcze kilka lat temu scudo 1,9 - najtansze było PZU - 760zł,
sprawdzałem i nikt nie chciał dac taniej.
Obecnie ok 500zł.

Moj leciwy ZX - 550zł, w zeszłym roku AVIVA 420, w tym roku PROAMA 300zł...

Ale mam lepszy przykład: A8, 6.0, w zeszłym roku PZU 2.000zł, w tym roku
proama, jakies 550zł...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

157 Data: Grudzien 04 2013 05:00:33
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Michał 

Ale mam lepszy przykład: A8, 6.0, w zeszłym roku PZU 2.000zł, w tym roku
proama, jakies 550zł...


Nie wierzę, coś za drogo.
nagle kierowca zyskał z zera 60% zniżek i 10 lat bez
wypadku czy skończył 25lat ?

to tak normalnie koło 600..700pln kosztuje zawsze (i drożeje,
nie tanieje).

158 Data: Grudzien 04 2013 11:00:35
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale mam lepszy przykład: A8, 6.0, w zeszłym roku PZU 2.000zł, w tym roku
proama, jakies 550zł...


Nie wierzę, coś za drogo.
nagle kierowca zyskał z zera 60% zniżek i 10 lat bez
wypadku czy skończył 25lat ?

Nawet gdyby taka osoba nie miała nic znizek to i tak 2000 -60% daje jakies
800zł. Wiec widac, ze TU przycieło nieźle na tym kliencie. Oczywiście PZU.
To była osoba w srednim wieku. nie wiem jak ze znizkami.
 
to tak normalnie koło 600..700pln kosztuje zawsze (i drożeje,
nie tanieje).

Na szczescie u mnie na razie tanieje przez ostatnch kilka lat. I to
nominalnie!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.

159 Data: Grudzien 04 2013 14:52:48
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2013-12-04 03:00, Budzik pisze:

Twoje drozeje, moje tanieje.

....i to dowodzi, że "składki OC tanieją"?
Dopisz na początku "moje" a nikt się nie doczepi ;)

A moje jednak systematycznie drożeje. Kiedyś ~350, dziś 600-700.
Co prawda, po uwzględieniu inflacji wzrost wcale nie taki duży.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

160 Data: Grudzien 04 2013 15:00:35
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Twoje drozeje, moje tanieje.

...i to dowodzi, że "składki OC tanieją"?
Dopisz na początku "moje" a nikt się nie doczepi ;)

To dowodzi, iż obserwuje na rynku wiele nowych towarzyst, ktore zaczeły
walczycz o klienta ceną.
Jeżeli to nie powoduje znizki cen, to juz nic nie spowoduje.

A moje jednak systematycznie drożeje. Kiedyś ~350, dziś 600-700.
Co prawda, po uwzględieniu inflacji wzrost wcale nie taki duży.

Jakie auto? Jakie TU? Co to znaczy "kiedys"?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

161 Data: Grudzien 04 2013 16:32:59
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2013-12-04 16:00, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Twoje drozeje, moje tanieje.

...i to dowodzi, że "składki OC tanieją"?
[...]
Jakie auto? Jakie TU? Co to znaczy "kiedys"?

Bez znaczenia, ponieważ jest to przypadek jednostkowy, i jako taki niczego nie dowodzi.
Podobnie jak i twój. Co sugerowałem na samej górze...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

162 Data: Grudzien 04 2013 16:09:12
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Twoje drozeje, moje tanieje.

...i to dowodzi, że "składki OC tanieją"?
[...]
Jakie auto? Jakie TU? Co to znaczy "kiedys"?

Bez znaczenia, ponieważ jest to przypadek jednostkowy, i jako taki
niczego nie dowodzi. Podobnie jak i twój. Co sugerowałem na samej
górze...

Ale ja tego nie obserwuje na jednym samochodzie, tylko na coanjmniej 6-7...
A mimo wszystko przypadek, ze ktos płacił 350 a dzis płaci 700 wydaje mi
sie ciekawy.
Zastanawiam sie, za co dzis płaci sie 700, skoro audi A8 6-litrowe kosztuje
550...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a."  T. Bernard

163 Data: Grudzien 04 2013 16:25:15
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Oc w ciągu ostatnich kilku lat staniało mi nawet o połowę a średnio o
1/3 to mam wrażenie, ze rzeczywiście biorą sięzp owietrza... ;-)

A to nie wiem - albo miales strasnie drogie, albo duzo wypadkow.
Albo pojemnosc ci spada, czy kombinujesz na babcie na wsi.

Te same samochody, te same warunki, te same znizki maks, firma inna.

No to mowie - miales strasznie drogie na poczatku :-)

OC drozeje. Kiedys placilem 300zl, dzis trudno znalezc oferte za 500..
Sie bardzo nie dziwie - odszkodowania tez rosna.
Twoje drozeje, moje tanieje.
Przykładowo jeszcze kilka lat temu scudo 1,9 - najtansze było PZU - 760zł,
sprawdzałem i nikt nie chciał dac taniej.

Moze zle sprawdzales, moze to Warszawa.
Mnie jakos nie chce byc taniej. A nic mi sie nie zmienia ...

Obecnie ok 500zł.
Moj leciwy ZX - 550zł, w zeszłym roku AVIVA 420, w tym roku PROAMA 300zł...
Ale mam lepszy przykład: A8, 6.0, w zeszłym roku PZU 2.000zł, w tym roku
proama, jakies 550zł...

Ale to jest jakis wynalazek, to mozliwe. Dla PZU jakas straszna kategoria, w proamie moze sie skonczyc na "wiekszy niz 2 litry".
Choc i tak cos za duzo. Z AC moze wziales ?

Dlugo ubezpieczalem swoje fordy w Allianz bo bylo najtaniej (i na pare innych marek tez). Potem zaczeli podnosic, ale ciagle bylo tanio. Potem podniesli bardzo. No i nie jestem juz klientem Allianz.

J.

164 Data: Grudzien 04 2013 16:09:12
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Oc w ciągu ostatnich kilku lat staniało mi nawet o połowę a
średnio o
1/3 to mam wrażenie, ze rzeczywiście biorą sięzp owietrza... ;-)

A to nie wiem - albo miales strasnie drogie, albo duzo wypadkow.
Albo pojemnosc ci spada, czy kombinujesz na babcie na wsi.

Te same samochody, te same warunki, te same znizki maks, firma inna.

No to mowie - miales strasznie drogie na poczatku :-)

No to ja tez o tym mówie, ze miałem drogie bo nie było opcji.
Jeszcze kilka lat temu np. wspomniane scudo było najtansze w PZU, a nowo
powstajace link4 itp nie chciały ubezpieczac takich samochodów.

Chyba ze sugerujesz ze ja miałem drogo a inni takie same mieli  tanio.
Ale to byłoby odrobine dziwne zważywszy na fakt, ze sprawdzałem ceny.

OC drozeje. Kiedys placilem 300zl, dzis trudno znalezc oferte za
500..
Sie bardzo nie dziwie - odszkodowania tez rosna.
Twoje drozeje, moje tanieje.
Przykładowo jeszcze kilka lat temu scudo 1,9 - najtansze było PZU -
760zł,
sprawdzałem i nikt nie chciał dac taniej.

Moze zle sprawdzales, moze to Warszawa.

Jak można źle sprawdzac?
Miejsce to Poznań.

Mnie jakos nie chce byc taniej. A nic mi sie nie zmienia ...

Może źle sprawdzzasz? ;-P
 
Obecnie ok 500zł.
Moj leciwy ZX - 550zł, w zeszłym roku AVIVA 420, w tym roku PROAMA
300zł...
Ale mam lepszy przykład: A8, 6.0, w zeszłym roku PZU 2.000zł, w tym
roku
proama, jakies 550zł...

Ale to jest jakis wynalazek, to mozliwe. Dla PZU jakas straszna
kategoria, w proamie moze sie skonczyc na "wiekszy niz 2 litry".
Choc i tak cos za duzo. Z AC moze wziales ?

 
Za audi poprzednio to nie ja płaciłem tylko mam poprzedniego własciciela :)
Ale to było samo OC, wiem bo widziałem polise.
A co do ZX to juz zaden wynalazek nie jest. Chociaż w sumei może i jest :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'

165 Data: Grudzien 04 2013 19:06:57
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Te same samochody, te same warunki, te same znizki maks, firma inna.
No to mowie - miales strasznie drogie na poczatku :-)

No to ja tez o tym mówie, ze miałem drogie bo nie było opcji.
Jeszcze kilka lat temu np. wspomniane scudo było najtansze w PZU, a nowo
powstajace link4 itp nie chciały ubezpieczac takich samochodów.

Cos mi sie nie wydaje - wiele przeciez nie spyta o marke.
Albo nawet i spyta, ale ubezpieczyc ma obowiazek.

Chyba ze sugerujesz ze ja miałem drogo a inni takie same mieli tanio.
Ale to byłoby odrobine dziwne zważywszy na fakt, ze sprawdzałem ceny.

PZU to nadal najwiekszy polski ubezpieczyciel, a dla zrobili sie za drodzy juz nascie lat temu ...

Przykładowo jeszcze kilka lat temu scudo 1,9 - najtansze było PZU - 760zł,
sprawdzałem i nikt nie chciał dac taniej.

Moze zle sprawdzales, moze to Warszawa.

Jak można źle sprawdzac?

No tak, ze wyszlo 760 :-)

Dobra, to widze jakies wielkie, moze i faktycznie drogie.

Miejsce to Poznań.

Mnie jakos nie chce byc taniej. A nic mi sie nie zmienia ...
Może źle sprawdzzasz? ;-P

Byc moze. Poprosze o oferte na forda sierre 1.6 za 300zl.
Moze byc z Poznania, bo stawki chyba te same co we Wroclawiu.
Moze byc inny ford 1.6.

Moj leciwy ZX - 550zł, w zeszłym roku AVIVA 420, w tym roku PROAMA
300zł...
Ale mam lepszy przykład: A8, 6.0, w zeszłym roku PZU 2.000zł, w tym
rok proama, jakies 550zł...
Ale to jest jakis wynalazek, to mozliwe. Dla PZU jakas straszna
kategoria, w proamie moze sie skonczyc na "wiekszy niz 2 litry".
Choc i tak cos za duzo. Z AC moze wziales ?

Za audi poprzednio to nie ja płaciłem tylko mam poprzedniego własciciela :)
Ale to było samo OC, wiem bo widziałem polise.

Ale co - tez Poznan, tez ponad 30 lat, tez 60% znizki, tez polisa w jednej racie  ?

A co do ZX to juz zaden wynalazek nie jest. Chociaż w sumei może i jest :)

No powiedzmy ze nie jest. Typowe auto.
A silnik w nim jaki ?
Tylko kto tu mowi o PZU ? PZU jest drogie :-)

J.

166 Data: Grudzien 04 2013 19:00:32
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Te same samochody, te same warunki, te same znizki maks, firma
inna.
No to mowie - miales strasznie drogie na poczatku :-)

No to ja tez o tym mówie, ze miałem drogie bo nie było opcji.
Jeszcze kilka lat temu np. wspomniane scudo było najtansze w PZU, a
nowo
powstajace link4 itp nie chciały ubezpieczac takich samochodów.

Cos mi sie nie wydaje - wiele przeciez nie spyta o marke.
Albo nawet i spyta, ale ubezpieczyc ma obowiazek.

Nie wiem czy ma obowiązek.
Wiem, ze nie chcieli ubezpieczyć.
Jak ktos mówi, zen ie chce, to nie widze sensu dyskusji, bo nawet jak
postawie na swoim to powie ok, ubezpieczymy: polica 2.000.
 
Chyba ze sugerujesz ze ja miałem drogo a inni takie same mieli
tanio.
Ale to byłoby odrobine dziwne zważywszy na fakt, ze sprawdzałem ceny.

PZU to nadal najwiekszy polski ubezpieczyciel, a dla zrobili sie za
drodzy juz nascie lat temu ...

Przykładowo jeszcze kilka lat temu scudo 1,9 - najtansze było PZU -
760zł,
sprawdzałem i nikt nie chciał dac taniej.

Moze zle sprawdzales, moze to Warszawa.

Jak można źle sprawdzac?

No tak, ze wyszlo 760 :-)

To w PZU.
A jak mozna źle sprawdzać w innych firmach?

Dobra, to widze jakies wielkie, moze i faktycznie drogie.

:)

Miejsce to Poznań.

Mnie jakos nie chce byc taniej. A nic mi sie nie zmienia ...
Może źle sprawdzzasz? ;-P

Byc moze. Poprosze o oferte na forda sierre 1.6 za 300zl.
Moze byc z Poznania, bo stawki chyba te same co we Wroclawiu.
Moze byc inny ford 1.6.

Ok, sprawdze przy okazji.

Moj leciwy ZX - 550zł, w zeszłym roku AVIVA 420, w tym roku PROAMA
300zł...
Ale mam lepszy przykład: A8, 6.0, w zeszłym roku PZU 2.000zł, w tym
rok proama, jakies 550zł...
Ale to jest jakis wynalazek, to mozliwe. Dla PZU jakas straszna
kategoria, w proamie moze sie skonczyc na "wiekszy niz 2 litry".
Choc i tak cos za duzo. Z AC moze wziales ?

Za audi poprzednio to nie ja płaciłem tylko mam poprzedniego
własciciela :)
Ale to było samo OC, wiem bo widziałem polise.

Ale co - tez Poznan, tez ponad 30 lat, tez 60% znizki, tez polisa w
jednej racie  ?

Niestety nie mam az tak dokładnych danych.
Z tego co wiem, wiem około 50, bezszkodowo ale nie wiem ile lat i znizek,
minimum 3 lata, polisa w dwóch ratach.
Tak wiem, ale tak czy siak z 2000 po znizkach 60% wtsżłoby drożej.

A co do ZX to juz zaden wynalazek nie jest. Chociaż w sumei może i
jest :)

No powiedzmy ze nie jest. Typowe auto.
A silnik w nim jaki ?
Tylko kto tu mowi o PZU ? PZU jest drogie :-)

1,4
PZU drogie.
Ale w zeszłym roku aviva 420
W tym proama juz 300...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

167 Data: Grudzien 03 2013 13:59:02
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Ergie 

Użytkownik "t?" napisał w wiadomości grup Ergie wrote:

Idzie ku lepszemu:

Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje.

Normlanie to znaczy ze po stłuczce nie z mojej winy ubezpieczyciel winowajcy powiadamia mnie gdzie stoi samochód z którego mogę korzystać, bez łaski i procesowania się.

Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?

Teraz wyglądało to tak : Kowalski ma wypadek z Winy Nowaka. Ubezpieczyciel Nowaka odmawia samochodu zastępczego. Kowalski bierze go z wypożyczalni która się sadzi z ubezpieczycielem i wygrywa.

Ubezpieczyciel oprócz kosztów samochodu ponosi jeszcze koszt procesu i tego że wypożyczalnia na tym zarabia. Po nowemu ubezpieczyciel będzie miał umowę z wypożyczalnią (na dobrych warunkach bo będzie ważnym klientem) więc nawet jak więcej osób skorzysta z samochodu zastępczego to wcale nie oznacza że będzie drożej z punktu widzenia ubezpieczyciela. No i odejdzie koszt prawników - i to oni najwięcej na tej zmianie stracą.

Pozdrawiam
Ergie

168 Data: Grudzien 03 2013 14:06:39
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Ergie,

Tuesday, December 3, 2013, 1:59:02 PM, you wrote:

Idzie ku lepszemu:
Jeżeli za "lepsze" uznajesz dwukrotnie wyższe składki na OC, to masz
racje.
Normlanie to znaczy ze po stłuczce nie z mojej winy ubezpieczyciel winowajcy
powiadamia mnie gdzie stoi samochód z którego mogę korzystać, bez łaski i
procesowania się.
Myślisz, że pieniądze na odszkodowania biorą się z powietrza?
Teraz wyglądało to tak : Kowalski ma wypadek z Winy Nowaka. Ubezpieczyciel
Nowaka odmawia samochodu zastępczego. Kowalski bierze go z wypożyczalni
która się sadzi z ubezpieczycielem i wygrywa.

Wypożyczalnia nie ma interesu w sądzeniu się z ubezpieczycielem.
Idziesz to wypożyczalni, wykładasz żywą gotówkę i to Ty się szarpiesz
po sądach z ubezpieczycielem.

Ubezpieczyciel oprócz kosztów samochodu ponosi jeszcze koszt procesu i tego
że wypożyczalnia na tym zarabia. Po nowemu ubezpieczyciel będzie miał umowę
z wypożyczalnią (na dobrych warunkach bo będzie ważnym klientem)

Myślę, że wątpię. Ubezpieczalnie zawierają umowy z dużymi
wypożyczalniami i wcale tak dobrych warunków nie uzyskują.

więc nawet jak więcej osób skorzysta z samochodu zastępczego to
wcale nie oznacza że będzie drożej z punktu widzenia
ubezpieczyciela. No i odejdzie koszt prawników - i to oni najwięcej
na tej zmianie stracą.

Będzie drożej, bo ubezpieczyciele przekonali społeczeństwo, że
samochód zastępczy się nie należy. Dzięki temu poszkodowani wyjątkowo
korzystali z samochodów zastępczych. Teraz poszedł sygnał, że nie ma
pomiłuj i poszkodowani zaczną masowo korzystać. W efekcie podniosą się
koszty ubezpieczeń.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

169 Data: Grudzien 03 2013 14:30:34
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Ergie 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup

Teraz wyglądało to tak : Kowalski ma wypadek z Winy Nowaka. Ubezpieczyciel
Nowaka odmawia samochodu zastępczego. Kowalski bierze go z wypożyczalni
która się sadzi z ubezpieczycielem i wygrywa.

Wypożyczalnia nie ma interesu w sądzeniu się z ubezpieczycielem.
Idziesz to wypożyczalni, wykładasz żywą gotówkę i to Ty się szarpiesz
po sądach z ubezpieczycielem.

Że co? Chyba nie brałeś auta z wypożyczalni. Podpisujesz cesję i jeszcze jakiś papierek i to oni się kopią z koniem (ubezpieczycielem). Tak to teraz wygląda. A interes mają w tym taki że maja klientów.

[ciach]

Będzie drożej, bo ubezpieczyciele przekonali społeczeństwo, że
samochód zastępczy się nie należy. Dzięki temu poszkodowani wyjątkowo
korzystali z samochodów zastępczych. Teraz poszedł sygnał, że nie ma
pomiłuj i poszkodowani zaczną masowo korzystać. W efekcie podniosą się
koszty ubezpieczeń.

Gdzie i kogo przekonali? Kto nie brał samochodu zastępczego?
Prowadzący działalność i posiadający dzieci dostawali samochód zastępczy z automatu. Pozostali brali z ubezpieczalni, a i tak za to płacił ubezpieczyciel.

Pozdrawiam
Ergie

170 Data: Grudzien 04 2013 14:58:50
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2013-12-03 14:06, RoMan Mandziejewicz pisze:

Wypożyczalnia nie ma interesu w sądzeniu się z ubezpieczycielem.
Idziesz to wypożyczalni, wykładasz żywą gotówkę i to Ty się szarpiesz
po sądach z ubezpieczycielem.

Pełna zgoda. Pomijając oczywiście te wypożyczalnie, w których nie wykładasz żywej gotówki,
i które same wyjmuja kasę od TU, bez ciągania Cię po sądach.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

171 Data: Grudzien 03 2013 14:08:36
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-03 13:59, Ergie pisze:

Teraz wyglądało to tak : Kowalski ma wypadek z Winy Nowaka.
Ubezpieczyciel Nowaka odmawia samochodu zastępczego. Kowalski bierze go
z wypożyczalni która się sadzi z ubezpieczycielem i wygrywa.

A to nie Kowalski ma się napieprzać z TU Nowaka? Co do tego ma wypożyczalnia? Ona wypożycza samochód Kowalskiemu i od niego oczekuje należności i zwisa jej historyjka, jaką Kowalski opowiada.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

172 Data: Grudzien 04 2013 15:02:51
Temat: Re: Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2013-12-03 14:08, sqlwiel pisze:

W dniu 2013-12-03 13:59, Ergie pisze:

Teraz wyglądało to tak : Kowalski ma wypadek z Winy Nowaka.
Ubezpieczyciel Nowaka odmawia samochodu zastępczego. Kowalski bierze go
z wypożyczalni która się sadzi z ubezpieczycielem i wygrywa.

A to nie Kowalski ma się napieprzać z TU Nowaka? Co do tego ma wypożyczalnia?

Wypożyczalnia wabi Kowalskiego, proponując mu bezgotówkową usługę w zamian za cesję
praw z polisy, podobnie jak np. warsztat oferuje bezgotówkową naprawę.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Kara za niezwracanie kosztow auta zastepczego z OC



Grupy dyskusyjne