Grupy dyskusyjne   »   KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????

KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????



1 Data: Styczen 11 2009 14:17:35
Temat: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 

Co sadzicie o Kawie KLX 250 S (nowy, rocznik 2009) ? Jak to sie spisuje w lekkim terenie ? Chodzi o lekkei enduro (typu dual purpose) do smigania po lasach. Tyl;ko 4T i zeby serwis nie byl drogi/skomplikowany.
Kierowca: 105 kg, 190 cm wysokosci.

Czy jest jakas alternatywa (tylko NOWY!) dla niego za 15-20 tys. zl (20 tys. granica nieprzekraczalna).

Przy okazji gdzie znajde nowy cennik motocykli na 2009 ??, dilerzy (poza Honda i Suzuki) nie chwala sie cenami za bardzo...

Pozdrawiam
Zenek



2 Data: Styczen 11 2009 16:31:08
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafal Tomaszewski 


Uzytkownik "ZASK"  napisal w wiadomosci

Co sadzicie o Kawie KLX 250 S (nowy, rocznik 2009) ? Jak to sie spisuje w
lekkim terenie ? Chodzi o lekkei enduro (typu dual purpose) do smigania po
lasach. Tyl;ko 4T i zeby serwis nie byl drogi/skomplikowany.
Kierowca: 105 kg, 190 cm wysokosci.

szalu przy twojej wadze nie bedzie ale kolem powinno zamieszac, generalnie
moje zdanie o klx jest takie ze sa to motocykle malo wyczynowe i do twojego
zastosowania powinny spokojnie wystarczyc

Czy jest jakas alternatywa (tylko NOWY!) dla niego za 15-20 tys. zl (20
tys. granica nieprzekraczalna).

no w tej cenie masz Yamahe wr 250r ( to R jest istotne ) motocykl bardzo
odmienny niz wr 250F pod wzgledem silnika, zawieszenia i innych paru
drobiazgów, w zamian masz dosc trwaly silnik i poreczny motorek. Po prostu
wersja R to nie wyczynowe enduro do takich zastosowan jak ty chcesz.
Jechalem tym w dwóch wersjach i takiej prosto z paczki ( takie delikatne
endurok ) i na takiej w której zmienilismy tlumik na tuningowy FMF - silnik
zaczal oddychac tak jak trzeba i motor staje sie bardzo przyjemny. Wydaje mi
sie ze w KLX tez trzeba to zrobic.

na jednym i drugim filmie widac ze firma przedstawia to jako prawie
wyczynówka ale to co widac to zasluga dobrego szofer..
kawasaki http://www.youtube.com/watch?v=yLqzOQwxuS8&NR=1
yamaha http://www.youtube.com/watch?v=iu50ONxFKW4

wybierz ten co ci sie bardziej podoba:)


pozdrawiam
Rafal
450exc

3 Data: Styczen 11 2009 17:08:47
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 

Co sadzicie o Kawie KLX 250 S (nowy, rocznik 2009) ? Jak to sie spisuje w lekkim terenie ? Chodzi o lekkei enduro (typu dual purpose) do smigania po lasach. Tyl;ko 4T i zeby serwis nie byl drogi/skomplikowany.
Kierowca: 105 kg, 190 cm wysokosci.

szalu przy twojej wadze nie bedzie ale kolem powinno zamieszac, generalnie moje zdanie o klx jest takie ze sa to motocykle malo wyczynowe i do twojego zastosowania powinny spokojnie wystarczyc

Ja wiem ze to spokojne enduro. Jedyny minus jak widze to tylko dosc mala moc Kawy. A jak zawieszeniowo wypada taki KLX 250 S ? I druga sprawa - jak z serwisem, czy jest drogi i upiardliwy (jak w KTM-ach gdzie co pare(nascie) motogodzin trzeba cos zmieniac) ?

Czy jest jakas alternatywa (tylko NOWY!) dla niego za 15-20 tys. zl (20 tys. granica nieprzekraczalna).

no w tej cenie masz Yamahe wr 250r ( to R jest istotne ) motocykl bardzo odmienny niz wr 250F pod wzgledem silnika, zawieszenia i innych paru drobiazgów, w zamian masz dosc trwaly silnik i poreczny motorek. Po prostu wersja R to nie wyczynowe enduro do takich zastosowan jak ty chcesz.

No Yamaha lepsza, bardziej niezawodna, trwala i ponoc lepsza w terenie. Ciekawi mnie jak wygladaja koszty serwisu obu maszyn (chodzi mi glównie o przeglady w okresie gwarancji i te obowiazkowe po gwarancji, co ile moto-godzin sie wymienia rózne cuda i ile to kosztuje?).

Jechalem tym w dwóch wersjach i takiej prosto z paczki ( takie delikatne endurok ) i na takiej w której zmienilismy tlumik na tuningowy FMF - silnik zaczal oddychac tak jak trzeba i motor staje sie bardzo przyjemny. Wydaje mi sie ze w KLX tez trzeba to zrobic.

O tlumiku tez sie pomysli w przyszlosci.

na jednym i drugim filmie widac ze firma przedstawia to jako prawie
wyczynówka ale to co widac to zasluga dobrego szofer..
kawasaki http://www.youtube.com/watch?v=yLqzOQwxuS8&NR=1
yamaha http://www.youtube.com/watch?v=iu50ONxFKW4

Obejrze filmy, dzieki!

wybierz ten co ci sie bardziej podoba:)

Bardziej podoba mi sie Yamaha, ale pomysle o obu jeszcze pod katem serwisowania.

Zenek

4 Data: Styczen 11 2009 17:30:01
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-11 17:08:47 +0100, "ZASK"  said:

Ja wiem ze to spokojne enduro. Jedyny minus jak widze to tylko dosc mala moc Kawy.

Przy Twojej wadze dość szybko może okazać się słabowity. Ale to bardzo zależy od temperamentu i oczekiwań.


I druga sprawa - jak z serwisem, czy jest drogi i upiardliwy (jak w KTM-ach gdzie co pare(nascie) motogodzin trzeba cos zmieniac) ?

Nie, oba to dual-sporty, przeglądy co pare tys. km.



--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

5 Data: Styczen 11 2009 17:54:58
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

On 2009-01-11 17:08:47 +0100, "ZASK"  said:
Przy Twojej wadze dość szybko może okazać się słabowity. Ale to bardzo
zależy od temperamentu i oczekiwań.

no słuchaj kolega na wstępnie powiedział że maszyna ma być na grzyby więć
mąć w głowie:)

pozdrawiam
rafał
450exc

6 Data: Styczen 11 2009 17:45:22
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafal Tomaszewski 


Uzytkownik "ZASK"  napisal w wiadomosci

Ja wiem ze to spokojne enduro. Jedyny minus jak widze to tylko dosc mala
moc Kawy. A jak zawieszeniowo wypada taki KLX 250 S ? I druga sprawa - jak
z serwisem, czy jest drogi i upiardliwy (jak w KTM-ach gdzie co
pare(nascie) motogodzin trzeba cos zmieniac) ?

20pare koni to normalna moc z nie wysilonego 250 w czteropaku, co za tym
idzie jest to bardzo trwala jednostka nie wymagajaca czestego zagladania do
silnika, nie katuje opon i napedu. Ma sie to nijak do KTM czy innch sprzetów
wyczynowych bo my tu rozmawiamy o konstrukcjach czysto dla amator.

No Yamaha lepsza, bardziej niezawodna, trwala i ponoc lepsza w terenie.
Ciekawi mnie jak wygladaja koszty serwisu obu maszyn (chodzi mi glównie o
przeglady w okresie gwarancji i te obowiazkowe po gwarancji, co ile
moto-godzin sie wymienia rózne cuda i ile to kosztuje?).

no Yamaha ponoc zastosowala silnik który uzywa w swoich albo skuterach albo
jakis malych motorach szosowych które dostepne sa na Japonie wiec widac ze
silnik bedzie praktycznie bez obslugowy:)

O tlumiku tez sie pomysli w przyszlosci.

koniecznie, dzwiek oryginalu a w zasadzie jego bezdzwiek jest nie do
zniesienia:)
wybierz ten co ci sie bardziej podoba:)

Bardziej podoba mi sie Yamaha, ale pomysle o obu jeszcze pod katem
serwisowania.

o yamahe moge ci napisac jutro jak pogadam z kumplem, ostatnio byl na
swietach w Hiszpani i mial z soba swoje wr400 i wr250r do jazdy turystycznej
bo tamtych górach wystarczala

pozdrawiam
rafal
450exc

7 Data: Styczen 11 2009 17:23:25
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-11 16:31:08 +0100, "Rafal Tomaszewski"  said:

na jednym i drugim filmie widac ze firma przedstawia to jako prawie
wyczynówka ale to co widac to zasluga dobrego szofer..
kawasaki http://www.youtube.com/watch?v=yLqzOQwxuS8&NR=1
yamaha http://www.youtube.com/watch?v=iu50ONxFKW4

Swoją szosą to bardzo fajnie, że po paru latach niebytu rozwija sie klasa dualsportów. Szkoda, że nie ma nic ze środka pojemności, choć do niedawna dolny biegun to w większości 125 :-/ Teraz 250 lub ~600, brakuje IMHO czegoś z okolic 400. Trochę szkoda, że nowa Husqa 350 będzie konstrukcyjnie wyczynówką, ale może inni producenci ruszą w tym kierunku, "poprawiając" włochów (czy tam niemców).

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

8 Data: Styczen 11 2009 17:39:23
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 


na jednym i drugim filmie widac ze firma przedstawia to jako prawie
wyczynówka ale to co widac to zasluga dobrego szofer..
kawasaki http://www.youtube.com/watch?v=yLqzOQwxuS8&NR=1
yamaha http://www.youtube.com/watch?v=iu50ONxFKW4

Swoją szosą to bardzo fajnie, że po paru latach niebytu rozwija sie klasa dualsportów. Szkoda, że nie ma nic ze środka pojemności, choć do niedawna dolny biegun to w większości 125 :-/ Teraz 250 lub ~600, brakuje IMHO czegoś z okolic 400. Trochę szkoda, że nowa Husqa 350 będzie konstrukcyjnie wyczynówką, ale może inni producenci ruszą w tym kierunku, "poprawiając" włochów (czy tam niemców).


Suzuki już nie sprzedaje (w Europie) DR-Z 400, KTM-y są mocno wyczynowe (i drogie) i brakuje takich dual purpose enduro. Szczególnie tak jak piszesz o poj. 350-400. Bo 600-ki są już za ciężkie,duże, toporne. W teren sie nie nadają za bardzo.

Z.

9 Data: Styczen 11 2009 17:52:49
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-11 17:39:23 +0100, "ZASK"  said:

Swoją szosą to bardzo fajnie, że po paru latach niebytu rozwija sie klasa dualsportów. Szkoda, że nie ma nic ze środka pojemności, choć do niedawna dolny biegun to w większości 125 :-/ Teraz 250 lub ~600, brakuje IMHO czegoś z okolic 400. Trochę szkoda, że nowa Husqa 350 będzie konstrukcyjnie wyczynówką, ale może inni producenci ruszą w tym kierunku, "poprawiając" włochów (czy tam niemców).


Suzuki już nie sprzedaje (w Europie) DR-Z 400,

Ano. Podobno wycofali się ze względu na normy Euro3, choć Kalifornia też ma dość ostre i tam jakoś przechodzą...


KTM-y są mocno wyczynowe

Nie tylko KTMy. Husqi, Hondy, Yamahy - też mają podobne rygory serwisowe.


Szczególnie tak jak piszesz o poj. 350-400. Bo 600-ki są już za ciężkie,duże, toporne. W teren sie nie nadają za bardzo.

Są wyjątki nadające się - LC4, TE610, G650X - ale to dalej klasa ciężka, duża bezwładność silnika i nadmiar mocy do amatorskiego latania po krzakach. Da się, ale to bardziej męcząca wersja.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

10 Data: Styczen 11 2009 18:28:16
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Są wyjątki nadające się - LC4, TE610, G650X - ale to dalej klasa ciężka,
duża bezwładność silnika i nadmiar mocy do amatorskiego latania po
krzakach. Da się, ale to bardziej męcząca wersja.

siedział kiedyś na g650x? te610 albo LC4 są przy nim jak crossufki:)
Bynajmniej moja mała dupa takie ma odczucia

pozdrawiam
rafał
450exc

11 Data: Styczen 11 2009 19:06:46
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-11 18:28:16 +0100, "Rafał Tomaszewski"  said:

Są wyjątki nadające się - LC4, TE610, G650X - ale to dalej klasa ciężka,
duża bezwładność silnika i nadmiar mocy do amatorskiego latania po
krzakach. Da się, ale to bardziej męcząca wersja.

siedział kiedyś na g650x? te610 albo LC4 są przy nim jak crossufki:)

Nawet jechał, ale niestety tylko po tfardym. Nie wydał mi się dużo cięższy od LC4, ale to może tylko takie wrażenia (nie porównywałem bezpośrednio).


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

12 Data: Styczen 11 2009 18:43:53
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 


Suzuki już nie sprzedaje (w Europie) DR-Z 400,
Ano. Podobno wycofali się ze względu na normy Euro3, choć Kalifornia też ma dość ostre i tam jakoś przechodzą...

Że też nie mogli coś zrobić z tym silnikiem (nawet obniżyć moc) żeby spełniał normy.

KTM-y są mocno wyczynowe

Nie tylko KTMy. Husqi, Hondy, Yamahy - też mają podobne rygory serwisowe.

Dlatego je omijam :)  Żartuje, KTM to sprzęt marzenie, ale dość drogi w zakupie i utryzmaniu. Jestem ograniczony finanosowo do podanej wyżej kwoty, dlatego wybór mam ograniczony.

Z

13 Data: Styczen 11 2009 19:09:27
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-11 18:43:53 +0100, "ZASK"  said:

KTM-y są mocno wyczynowe

Nie tylko KTMy. Husqi, Hondy, Yamahy - też mają podobne rygory serwisowe.

Dlatego je omijam :)  Żartuje, KTM to sprzęt marzenie, ale dość drogi w zakupie i utryzmaniu. Jestem ograniczony finanosowo do podanej wyżej kwoty, dlatego wybór mam ograniczony.

A skąd ten upór na nowe? Za 12k zł powinieneś trafić DRZ w naprawdę dobrej kondycji, zakładając że ciuchy masz, to resztę wrzucasz na lokatę i te 8k zł starczy Ci na pokrycie napraw (nie serwisów które w każdym sprzęcie musisz robić) przez najbliższe 4-5 lat - taka inna forma gwarancji ;-)


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

14 Data: Styczen 11 2009 19:32:42
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Marcin 

A skąd ten upór na nowe? Za 12k zł powinieneś trafić

Ręce opadają. Człowiek pisze "tylko NOWE". To uszanuj to.

A które fabryki produkują używane motocykle? Bo z tego co czytam na polskich
forach, to nalezy kupować tylko używane motocykle. Sęk w tym, że ktoś musi
kupić nowy. Chyba, że od razu produkowane sa używane ...

15 Data: Styczen 11 2009 19:51:42
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-11 19:32:42 +0100, "Marcin"  said:

A skąd ten upór na nowe? Za 12k zł powinieneś trafić

Ręce opadają. Człowiek pisze "tylko NOWE". To uszanuj to.

Jeśli to jedyne co masz do powiedzenia na temat dual-sporta dla kogoś ważącego ponad stówkę, to szkoda było Twojej klawiatury... :->

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

16 Data: Styczen 13 2009 22:21:40
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: mr 


Użytkownik "Marcin" napisał

A skąd ten upór na nowe? Za 12k zł powinieneś trafić

Ręce opadają. Człowiek pisze "tylko NOWE". To uszanuj to.

A które fabryki produkują używane motocykle? Bo z tego co czytam na
polskich forach, to nalezy kupować tylko używane motocykle. Sęk w tym, że
ktoś musi kupić nowy. Chyba, że od razu produkowane sa używane ...

Stary ja juz przestalem na to reagowac to juz nie pierwszy raz kiedy to ktos
chce kupic nowe moto na firme i jest z tego powodu zaciekle atakowany.

Czasami wydaje mi sie ze za tymi "odradzaczami" stoi jakies lobby
handlowo-kowalskie.



--
mr
Moto Guzzi Breva 1100
xt600 34l

17 Data: Styczen 11 2009 19:49:21
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 

A skąd ten upór na nowe? Za 12k zł powinieneś trafić DRZ w naprawdę dobrej kondycji,

Nowe, to nowe. Chce pośmigać na tym parę lat. Poza tym nie poradziłbym sobie sam z naprawami, a serwisy (wiem coś na ten temat, bo sąsiad bez przerwy odwiedza serwis Hyundaia) by mnie zżarły. Poza tym chce kupić na firmę, więc odliczę sobie część (60%) VAT-u.

Z

18 Data: Styczen 11 2009 20:09:28
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "ZASK"  napisał w wiadomości

odliczę sobie część (60%) VAT-u.

a może cały? ja tam bym walczył w podległym U.S. o interpretacje bo dlaczego
dla jednego urzędu coś jest białe co dla drugiego jest czarne.
No i jednorazowo w koszta to to już chyba norma:)
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_070419/firma_a_6.html

czyli minus VAT minus podatek i wychodzi nówka za 20 tyś w cenie 13700 :)

Pozdrawiam
Rafał
450exc

19 Data: Styczen 11 2009 20:24:57
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 

odliczę sobie część (60%) VAT-u.

a może cały? ja tam bym walczył w podległym U.S. o interpretacje bo dlaczego dla jednego urzędu coś jest białe co dla drugiego jest czarne.
No i jednorazowo w koszta to to już chyba norma:)
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_070419/firma_a_6.html

czyli minus VAT minus podatek i wychodzi nówka za 20 tyś w cenie 13700 :)

Tak, ale przy odliczeniu calego VAT, co jest chyba trudne do zalatwienia..... Wtedy wychodzi 13278,69 :) Przy stawce 60% VAT -> 16200.11

Udalo sie komus wywalczyc zwolnienie z calego VAT ?  W koncu to enduro nie bedzie jezdzic po drogach utwardzonych, tylko w lesie (nie bedzie rejestrowane) - moze zalicza to jako "rolnicza maszyne robocza" :)

Z

20 Data: Styczen 11 2009 20:28:52
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-11 19:49:21 +0100, "ZASK"  said:

A skąd ten upór na nowe? Za 12k zł powinieneś trafić DRZ w naprawdę dobrej kondycji,

Nowe, to nowe. Chce pośmigać na tym parę lat.

Jeśli będziesz tym sprzętem jeździł - ale naprawdę jeździł, a nie wyciągał z garażu raz na miesiąc, to wierz mi, jest olbrzymia szansa, że za rok, góra dwa poczujesz wyraźny niedosyt mocy. Strata na wartości i takie tam. Nie jestem przeciwnikiem kupowania nówek, ale w niektórych przypadkach IMHO jest to bez sensu - z pierwszym endurakiem (czy wogóle motocyklem) tak właśnie jest. Jeśli budżet na to pozwala, lepiej kupić coś paro (2-4) letniego, co już straciło swoje na wartości i nie bedzie tak żal, jak coś się połamie, porysuje itepe, a strata przy odsprzedaży mniejsza.


Poza tym nie poradziłbym sobie sam z naprawami, a serwisy (wiem coś na ten temat, bo sąsiad bez przerwy odwiedza serwis Hyundaia) by mnie zżarły.

Jeśli kupisz zdrową sztukę, to za serwis używki nie zapłacisz dużo więcej, niż nówki. Olej, filtry, klocki, zawory - wszystko kosztuje porównywalnie. A nówkę powinieneś serwisować w autoryzowanym serwsie - raz że często drożej, dwa że nie zawsze najlepiej. Owszem, przy kilkuletnim sprzęcie jest szansa, że coś po prostu padnie czy się zużyje, ale raz że są używki (niektórych częsci naprawdę nie opłaca się kupować nowych), a dwa dostępność zazwyczaj większa (zwłaszcza w porównaniu do najnowszych modeli).
Tak tylko rzucam pod rozwagę.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

21 Data: Styczen 11 2009 20:54:17
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 

Chętnie bym kupił używany w dobrym stanie i w rozsądnej cenie, ale też trudno na takie trafić. Jest dużo szrotów (mocno zużyte, felerne, albo po wypadkach (może nie enduro, bo tu chyba wypadki są rzadzsze), itd...). Nie chce się wpakować w jakieś bagno. Poza tym chce kupić na firmę (potrzebna faktura VAT).
Z

22 Data: Styczen 12 2009 09:19:35
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "ZASK"  napisał w wiadomości

Chętnie bym kupił używany w dobrym stanie i w rozsądnej cenie, ale też
trudno na takie trafić. Jest dużo szrotów (mocno zużyte, felerne, albo po
wypadkach (może nie enduro, bo tu chyba wypadki są rzadzsze), itd...). Nie
chce się wpakować w jakieś bagno. Poza tym chce kupić na firmę (potrzebna
faktura VAT).
Z

ale widzisz w sprzętach takich jak cie interesują jak np. wr250r jest sporo
rzeczy które są "delikatne" co za tym idzie przy jeździe na grzyby nie
będzie problemem, ale jak zapragniesz czegoś więcej i poniesie cie ułańska
fantazja a wierz mi że długo na to czekać nie trzeba to wywrotka taką wr w
wersi R może być dużo bardziej kosztowna niż jak byś się wyłożył jakąś
maszyną wyczynową. Po prostu jak patrze na wr400 u kumpla w garażu która ma
już 9 lat i od początku ją kolega "dewastuje" to jak patrze na tą nową jego
WR250r to wiem że nie przetrwała by roku takiej eksploatacji:) Weź to pod
uwage żeby się nie okazało że zabawka za 20 koła lepi słabe babki z piasku.

A i weź też pod uwage że na początku większość mówi troche po lesie i po
łąkach, a po paru miesiacach czują że 450 jest już do ogarnięcia:)

Pozdrawiam
Rafał
450exc

23 Data: Styczen 12 2009 22:48:27
Temat: [OT] Jeszcze kilka pytan
Autor: ZASK 

Jeszcze mam dwa pytania z zakupem enduro zwiazane:

1. Czy zeby wykupic ubezpieczenie od kradziezy motocykl musi byc zarejestrowany ? Planowalem poruszac sie po lasach (Bory Tucholskie) i jezdzic bez blach, bez prawka, itd. Ale jednak chcialbym miec ubezpieczenie od kradziezy. Czy jest to mozliwe ?

2. Jak dlugo sie amortyzuje w firmie motocykl?

Z

24 Data: Styczen 12 2009 22:57:41
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: mr 


Użytkownik "ZASK"  napisał w

Chętnie bym kupił używany w dobrym stanie i w rozsądnej cenie, ale też
trudno na takie trafić. Jest dużo szrotów (mocno zużyte, felerne, albo po
wypadkach (może nie enduro, bo tu chyba wypadki są rzadzsze), itd...). Nie
chce się wpakować w jakieś bagno. Poza tym chce kupić na firmę (potrzebna
faktura VAT).


A dr-z400e moze byc ? , jesli tak to maszynka jest w
http://www.polandposition.pl/ chcieli za nia 22630zl wiec za 21000zl by byla
do kupienia.

Swoja droga planowalem zakup wr250r lub klx250 ze wskazaniem na kawe.

Mam pomysl kup wr ja kupie klx jak sie nam nie spodoba to sie wymienimy :)

W najnowszym motocyklu jest test wr250r i  napisali ze to rewelacyjna
maszyna.

Jesli chcesz kupic moto na fakture to nie zastanawiaj sie ani sekundy tylko
kup nowe.

Jesli masz taka mozliwosc to nie warto bawic sie w poszukiwacza skarbow i az
tak ryzykowac , bo na Polskim rynku motocykli uzywanych 80% moto to rumple.


--
mr
Moto Guzzi Breva 1100
xt600 34l

25 Data: Styczen 13 2009 22:55:33
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Piotr Rezmer 

ZASK pisze:

Nowe, to nowe. Chce pośmigać na tym parę lat. Poza tym nie poradziłbym sobie sam z naprawami, a serwisy (wiem coś na ten temat, bo sąsiad bez przerwy odwiedza serwis Hyundaia) by mnie zżarły. Poza tym chce kupić na firmę, więc odliczę sobie część (60%) VAT-u.

Ale nie sądzisz że załatwisz naprawy w ramach gwarancji? Zastanawiam się jak dealerzy patrzą na serwis motocykli które przy każdym wyjeździe zaliczają glebę. Tego chyba nie obejmuje gwarancja?

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

26 Data: Styczen 14 2009 07:37:08
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 


Ale nie sądzisz że załatwisz naprawy w ramach gwarancji? Zastanawiam się
jak dealerzy patrzą na serwis motocykli które przy każdym wyjeździe zaliczają glebę. Tego chyba nie obejmuje gwarancja?


Sluszna uwaga. Ja myślę że w pierwszym roku nie będe glebił (jazda bez szaleństw) i uda mi się dotrwać końca sezonu bez crashy.
Z

27 Data: Styczen 14 2009 09:06:11
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Piotr Rezmer 

ZASK pisze:

Sluszna uwaga. Ja myślę że w pierwszym roku nie będe glebił (jazda bez szaleństw) i uda mi się dotrwać końca sezonu bez crashy.
Z

Jazda bez gleby to trochę nienaturalne. W zasadzie, przy każdym wyjeździe w teren kładę maszynę, też nie szaleję tylko próbuję się uczyć.
Podejrzewam, że inni grupowicze zgodzą się, że bez gleb nie ma jazdy.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

28 Data: Styczen 14 2009 11:36:10
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-14 09:06:11 +0100, Piotr Rezmer  said:

Sluszna uwaga. Ja myślę że w pierwszym roku nie będe glebił (jazda bez szaleństw) i uda mi się dotrwać końca sezonu bez crashy.
Z

Jazda bez gleby to trochę nienaturalne. W zasadzie, przy każdym wyjeździe w teren kładę maszynę, też nie szaleję tylko próbuję się uczyć.
Podejrzewam, że inni grupowicze zgodzą się, że bez gleb nie ma jazdy.

No ja może na palcach obu rąk bym policzył wyjazdy z zeszłego roku, gdzie nie było żadnej gleby. Ale ostatnio jeździłem sam, to mi zepsuło statystykę ;-) Pojechać w teren i się nie przewrócić? Bez sensu... ;-)

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

29 Data: Styczen 14 2009 14:02:39
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "ZASK"  napisał w wiadomości

Sluszna uwaga. Ja myślę że w pierwszym roku nie będe glebił (jazda bez
szaleństw) i uda mi się dotrwać końca sezonu bez crashy.

nauka jest wtedy kiedy przełamujesz pewne granice, no bo żeby się nauczyć
skakać to trzeba skoczyć:) żeby się nauczyć wchodzić w zakręt prawidłowo to
musi być prędkość aby była odpowiednia dynamika ( powoli się po prostu nie
da ), żeby się nauczyć pokonywać podjazdy to trzeba je atakować, żeby
przejechać bezpiecznie odcinek piaszczysty to trzeba lecieć otwartym gazem,
przykłady można mnożyć i mnożyć ale wszystkie mają jeden i ten sam mianownik
GAZ czyli prędkość i jeszcze raz prędkość. Więc jak sobie wyobrażasz to
opanować/naumieć się jeżdżąc pomału, po prostu się nie da. Możesz 20 lat
jeździć w terenie pomalutku i spokojnie i nie będziesz się różnił od kogoś
kto przez las całe życie do pracy dojeżdża bo tak ma bliżej.

Dlatego pytałem czy sprzęt na grzyby czy do nauki:) Na grzyby WR250r spoko ,
do nauki szkoda:)

Pozdrawiam
Rafał
450exc

30 Data: Styczen 14 2009 14:49:23
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-14 14:02:39 +0100, "Rafał Tomaszewski"  said:

Dlatego pytałem czy sprzęt na grzyby czy do nauki:) Na grzyby WR250r spoko ,
do nauki szkoda:)

Tey, a co takiego poza lusterkami i kierunkami ma R, że jest mniej odporna na gleby od F?


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

31 Data: Styczen 14 2009 15:05:20
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Tey, a co takiego poza lusterkami i kierunkami ma R, że jest mniej odporna
na gleby od F?

np bak jest metalow, co prawda osłonięty plastikami ale jednak, do tego
ogólne wrażenie jest takie że jak bym nim pojechał w teren to by się popsuł
zaraz. Mówie o terenie takim w jaki ja wjeźdzam. Motocykl sprawia wrażenie
dość delikatnego. Po prostu nie jest to rajdówka tylko turystyczne endurok.
Z minusów np. skrzynia; no ale co oczekiwać po skrzyni z motocykla
miejskiego ( skuterowego ). Biegi wchodzą dość tempo i raczej bez sprzęgła
ma sie wrażenie że krzywda sie dzieje. Do tego wtrysk i inne gadżety
pododują że jak dla mnie to taka zabawka. Więc porównują R do F to jak gówno
do czekolady:)

Rafał
450exc

ps. dalej twierdze że R na grzyby super:)

32 Data: Styczen 14 2009 15:16:18
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-14 15:05:20 +0100, "Rafał Tomaszewski"  said:

Do tego wtrysk i inne gadżety pododują że jak dla mnie to taka zabawka.

No z tym wtryskiem to uważaj - vide obecne Husqi, Buma, Suzuki RMZ... ;-)


ps. dalej twierdze że R na grzyby super:)

Jak kogoś nie przerazi serwis liczony w mth - zgadza się.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

33 Data: Styczen 14 2009 22:57:17
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 

ps. dalej twierdze że R na grzyby super:)

Jak kogoś nie przerazi serwis liczony w mth - zgadza się.


A jak mniej więcej wyglądają koszty serwisowania takiej WR-250-R ?

Z

34 Data: Styczen 14 2009 23:14:12
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-14 22:57:17 +0100, "ZASK"  said:

ps. dalej twierdze że R na grzyby super:)

Jak kogoś nie przerazi serwis liczony w mth - zgadza się.

A jak mniej więcej wyglądają koszty serwisowania takiej WR-250-R ?

Zadaj konkretniejsze pytanie, bo na takie najsensowniej można odpowiedzieć - podobnie jak każdego innego motocykla, jeśli idzie o serwis obsługowy.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

35 Data: Styczen 15 2009 11:50:11
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: Rafał Tomaszewski 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Do tego wtrysk i inne gadżety pododują że jak dla mnie to taka zabawka.

No z tym wtryskiem to uważaj - vide obecne Husqi, Buma, Suzuki RMZ... ;-)

pisząc wtrysk i inne gażety miałem na myśli elektro zawór na wydechu ,
sonda, katalizator i np. jak wymieniliśmy końcówke wydechu na FMF to odrazu
chack engine:)


ps. dalej twierdze że R na grzyby super:)

Jak kogoś nie przerazi serwis liczony w mth - zgadza się.

ale że co w mth serwis w takiej R?? kupujesz nowy, po 5 godzinach jak mi się
wydaje zmieniasz olej, a potem to jeździsz jak skuterem:)

rafał

36 Data: Styczen 15 2009 11:54:20
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-15 11:50:11 +0100, "Rafał Tomaszewski"  said:

ps. dalej twierdze że R na grzyby super:)

Jak kogoś nie przerazi serwis liczony w mth - zgadza się.

ale że co w mth serwis w takiej R?? kupujesz nowy, po 5 godzinach jak mi się
wydaje zmieniasz olej, a potem to jeździsz jak skuterem:)

Szit, rypneło mi się F. Swoją drogą - zawsze "R" było od rrrrracing i oznaczało maszyny wyczynowe (w przeciwieństwie do "Sport" co oznaczało amatorskie). A Yamaha musiała zamotać :-/

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

37 Data: Styczen 14 2009 07:40:46
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: ZASK 


Czy jest jakas alternatywa (tylko NOWY!) dla niego za 15-20 tys. zl (20 tys.
granica nieprzekraczalna).


Jeszcze chcialem zapytac o Honde CRF 250. Czy to jest juz wyczynowy motor ? Bo moc ma spora (~40 KM), a cenowo jeszcze sie zalapuje w 20 tys. zl (na Allegro sa takie z poprzedniego rocznika). Czy lepiej sobie odpuscic ? Moc mozna powiedziec akurat, ale z malej pojemnosci to pewnie sporo zabawy z serwisem ?

Z

38 Data: Styczen 14 2009 11:39:58
Temat: Re: KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????
Autor: de Fresz 

On 2009-01-14 07:40:46 +0100, "ZASK"  said:

Jeszcze chcialem zapytac o Honde CRF 250. Czy to jest juz wyczynowy motor ?

Tak.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

KLX 250 S - lub cos podobnego (do 20 tys. zl) ????????



Grupy dyskusyjne