Grupy dyskusyjne   »   Kendy, chyba lekko przeginasz

Kendy, chyba lekko przeginasz



1 Data: Luty 20 2007 07:14:21
Temat: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: MarcinJM 

"(..)Stad moje pytanie i prosba. Poszukuje 5 osob chetnych do przejrzenia pracy Pana Andrzeja. Kazdy z nich ze zrozumialych wzglegow dostanie tylko czesc tekstu  ;) "


Szukasz kogos, kto pomoze, jednoczesnie sugerujac, ze ukradnie prace (?).
Troche nie w porzadku.
Juz mialem zglosic sie, ale w takim przypadku rezygnuje, dla zasady.
I nie chodzi o zapis "kazdy dostanie fragment", tylko chodzi o zapis "ze zrozumialych wzgledow".
Nieladnie.
Chyba, ze miales na mysli cos innego...

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm



2 Data: Luty 20 2007 09:06:11
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: kendy 

Szukasz kogos, kto pomoze, jednoczesnie sugerujac, ze ukradnie prace (?).
Troche nie w porzadku.
Juz mialem zglosic sie, ale w takim przypadku rezygnuje, dla zasady.
I nie chodzi o zapis "kazdy dostanie fragment", tylko chodzi o zapis "ze
zrozumialych wzgledow".
Nieladnie.
Chyba, ze miales na mysli cos innego...

Wybacz Marcinie ale to chyba Ty teraz przeginasz
To chyba normalne ze autor nie chce aby praca wyplynela na zewnatrz zanim
zostanie ukonczona. Spelniam jego prosbe.
Nauczony doswiadczeniem przestalem wierzyc na 'piekne' oczy, tym bardziej ze
na Garbomanii jest blisko 2500 osob zarejestrowanych i naprawde moze 10% z
tego to osoby ktore znam fizycznie. Reszta wirtualnie. Wiec naprawde ciezko
powiedziec z kim ma sie doczynienia.
I nie dziw sie ze praca zostala podzielona na kilka czesci i wyslana do
kilku osob.

k.

3 Data: Luty 20 2007 09:29:52
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: MarcinJM 

kendy napisał(a):

Wybacz Marcinie ale to chyba Ty teraz przeginasz
To chyba normalne ze autor nie chce aby praca wyplynela na zewnatrz zanim zostanie ukonczona. Spelniam jego prosbe.
Nauczony doswiadczeniem przestalem wierzyc na 'piekne' oczy, tym bardziej ze na Garbomanii jest blisko 2500 osob zarejestrowanych i naprawde moze 10% z tego to osoby ktore znam fizycznie. Reszta wirtualnie. Wiec naprawde ciezko powiedziec z kim ma sie doczynienia.
I nie dziw sie ze praca zostala podzielona na kilka czesci i wyslana do kilku osob.

Chyba sie nie rozumiemy: chcesz, aby ktos grzecznosciowo cos zrobil (w nagrode egzemplarz ksiazki) sugerujac, ze i tak jest zlodziejem, wiec dostanie tylko fragment do obrobki stylistycznej, bo jak dostanie calosc to podpierdoli, skseruje, lub co gorsza... przeczyta(?).

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

4 Data: Luty 20 2007 09:40:49
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: kendy 

Chyba sie nie rozumiemy: chcesz, aby ktos grzecznosciowo cos zrobil (w
nagrode egzemplarz ksiazki) sugerujac, ze i tak jest zlodziejem, wiec
dostanie tylko fragment do obrobki stylistycznej, bo jak dostanie calosc
to podpierdoli, skseruje, lub co gorsza... przeczyta(?).

zakonczmy ta dyskusje, ok?
robie tak jak prosil autor i jak uwazam za stosowne
nie podoba Ci sie to, Twoja sprawa
I chyba jestes w miejszosci bo nawet falco sie do mnie zglosil :)

k.

5 Data: Luty 20 2007 10:00:07
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: MarcinJM 

kendy napisał(a):

I chyba jestes w miejszosci bo nawet falco sie do mnie zglosil :)

Moze sie przyzwyczail byc traktowany jak zlodziej, w koncu zyje w Polsce kilkadziesiat lat, byl czas przywyknac...

OK
EOT

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

6 Data: Luty 20 2007 22:54:24
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: falco 


Użytkownik "MarcinJM" napisał

Moze sie przyzwyczail byc traktowany jak zlodziej, w koncu zyje w Polsce
kilkadziesiat lat, byl czas przywyknac...

kendy napisał(a):
> I chyba jestes w miejszosci bo nawet falco sie do mnie zglosil :)

Eee... chłopaki, spokój, bo... p...sem scuję. ;)

Też w pierwszym momencie odebrałem list dziwnie, czym murem staję za
Mickiewiczem ;) zauważyłem jednak... emota i... zgłębić temat zapragnąłem,
zagadując co i jak. Tyle w temacie. ;)

I mnie tu nie manewrować, bo... WSI scuję! ;)
Czekając na wydanie.
EOT.


--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... www.mfalco.empestudio.com TPVWG
garbiarnia.com
 _________________________________
t:505287636    gg:2599456

7 Data: Luty 20 2007 23:31:59
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: Bullioo 


I mnie tu nie manewrować, bo... WSI scuję! ;)
Czekajšc na wydanie.
EOT.

co scujesz? Masz drugiego psa? choc WSI to chyba imie suki...hmm.

Bulio

( teraz ja sie posluze cytatem: "kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci
kamien! aua! " )

8 Data: Luty 21 2007 18:34:51
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: Anna Antonowicz 


[ciach] koncu zyje w Polsce kilkadziesiat lat {ciach]

ile?!?!
to jaki Ty stary falco jestes? ;o))
pozdr
Polka

9 Data: Luty 21 2007 21:49:12
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: falco 


Użytkownik "Anna Antonowicz" napisał

ile?!?!
to jaki Ty stary falco jestes? ;o))

coż zrobić... Garby można wiecznie naprawiać, ale wieczności cofnąć się nie
da... :(

--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... www.mfalco.empestudio.com TPVWG
garbiarnia.com
 _________________________________
t:505287636    gg:2599456

10 Data: Luty 21 2007 23:00:19
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: filip z bb ostatnia noc 


> ile?!?!
> to jaki Ty stary falco jestes? ;o))


czyli jak ktos jest paredziesiat lat tzn ze ma PARE czyli okolo 20
a jak kilkadziesiat to juz po 30ce? ;P

no to mam kilkadziesiat juz garb mi urusl...
tearz tylko laske i moge czekac spokojnej starosci

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

11 Data: Luty 22 2007 00:14:46
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: Anna Antonowicz 


coż zrobić... Garby można wiecznie naprawiać, ale wieczności cofnąć się
nie da... :(

w sumie i dobrze - wyobraz sobie te wszystkie cofniete naprawy garbow
brrr!
:o)
Polka

12 Data: Luty 21 2007 03:10:52
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: harom z krainy kangurow 

Witam,

On Feb 20, 7:40 pm, "kendy"  wrote:

> Chyba sie nie rozumiemy: chcesz, aby ktos grzecznosciowo cos zrobil (w
> nagrode egzemplarz ksiazki) sugerujac, ze i tak jest zlodziejem, wiec
> dostanie tylko fragment do obrobki stylistycznej, bo jak dostanie calosc
> to podpierdoli, skseruje, lub co gorsza... przeczyta(?).

zakonczmy ta dyskusje, ok?
robie tak jak prosil autor i jak uwazam za stosowne
nie podoba Ci sie to, Twoja sprawa
I chyba jestes w miejszosci bo nawet falco sie do mnie zglosil :)

k.

Moje 3 grosze. Choc uwazam, ze MJM jest troche nadwrazliwy trudno nie
przyznac mu racji.  Albo do kogos masz zaufanie albo nie. Jesli nie,
to nie przekazujesz ani fragmentow ani calosci. Jesli masz zaufanie to
nie robisz zadnych ukrytych aluzji czy sugestii. Ten fragment "ze
zrozumialych wzgledow" jest rzeczywiscie niefortunny. Jeszcze bardziej
niefortunne jest stwierdzenie w odpowiedzi na posta MJM "To chyba
normalne ze autor nie chce aby praca wyplynela na zewnatrz zanim
zostanie ukonczona" bo zdaje sie rozwiewac zludzenia (jesli ktos je
jeszcze mial) co miales na mysli piszac "ze zrozumialych wzgledow".
Idziesz w polityke z partii ludzi inteligentnych, wiec nawet jesli tak
myslisz, to zachowaj dla pozoru poprawnosc polityczna, albo zmien
barwy, zaloz krawat w bialo-czerwone paski i wal prosto z mostu :) I
nie chodzi o sam fakt, ze dajesz do korekty kawalki. Swoja droga z
technicznego punktu widzenia chyba lepiej zrobic 5 niezaleznych korekt
calosci niz po kawalku. :) A tak BTW bedzie mozliwosc wysylki do
Australii jak dzielo ukaze sie drukiem ?

pozdrawiam
-- -- -- -- -- -- -
harom

13 Data: Luty 21 2007 09:43:39
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: kendy 

calosci niz po kawalku. :) A tak BTW bedzie mozliwosc wysylki do
Australii jak dzielo ukaze sie drukiem ?

jak oplacisz wysylke (a wiem ze to kolo 70 pln) to nie ma problemu
a co do Twojego postu...zrobilem jak zrobilem i ciagle uwazam ze nikogo nie
obrazilem

k.

14 Data: Luty 21 2007 11:10:39
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: harom z krainy kangurow 

On Feb 21, 9:43 am, "kendy"  wrote:


jak oplacisz wysylke (a wiem ze to kolo 70 pln) to nie ma problemu
a co do Twojego postu...zrobilem jak zrobilem i ciagle uwazam ze nikogo nie
obrazilem


Hej,

Moge i oplacic 70 PLN ale  Poczta Polska ma tansze opcje na wysyłkę
książek do Australii i nie tylko. Usługa nazywa sie "Worek M".


Kendy, Ty nie nadajesz sie jednak na polityka. :) Kazdy polityk, nawet
jak w duchu mysli, ze ma racje zawsze powie "przepraszam tych, ktorzy
poczuli sie obrazeni moim stwierdzeniem". Ale to taka dygresja.
Pozostawiajac Ci prawo do riposty z mojej strony koncze ten temat, bo
ani nie jest garbusowy, ani niczemu nie sluzy. Pracuj nad ksiazka, bo
sam jestem ciekaw efektow.

pozdrawiam
-- -- -- -- -- --
harom

15 Data: Luty 21 2007 12:24:30
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: me-how 

harom z krainy kangurow napisał(a):

Moge i oplacic 70 PLN ale  Poczta Polska ma tansze opcje na wysyłkę
książek do Australii i nie tylko. Usługa nazywa sie "Worek M".

szkoda że tylko książki :)

paczke już zrobiłem, pokaleczyłem się tłukąc lampy :(

pozdr
m.

16 Data: Luty 21 2007 22:08:14
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: Bullioo 

me-how wrote:

paczke już zrobiłem, pokaleczyłem się tłukšc lampy :(

pozdr
m.

Tlukles je, zeby mniej miejsca zajmowaly?

B.(pytajnik)

17 Data: Luty 23 2007 09:09:04
Temat: Re: Kendy, chyba lekko przeginasz
Autor: me-how 

Bullioo napisał(a):

Tlukles je, zeby mniej miejsca zajmowaly?

B.(pytajnik)

i mniej wazyly :)

poczta niezle zdziera na paczkach na koniec swiata!

m.

Kendy, chyba lekko przeginasz



Grupy dyskusyjne