Grupy dyskusyjne   »   Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?

Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?



1 Data: Grudzien 30 2008 19:05:53
Temat: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Rudy 

Tak jak np. w Anglii jest.
Pozdro



2 Data: Grudzien 30 2008 20:01:14
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: gacek 

Rudy wrote:

Tak jak np. w Anglii jest.

Tak naprawdę jesteśmy do przodu, bo wodoru już samemu nigdzie nie pozwolą tankować, a w Polsce - proszę - pełno stacji ;)


gacek

3 Data: Grudzien 30 2008 21:08:07
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Al 

gacek pisze:

Rudy wrote:
Tak jak np. w Anglii jest.

Tak naprawdę jesteśmy do przodu, bo wodoru już samemu nigdzie nie pozwolą tankować, a w Polsce - proszę - pełno stacji ;)


Hmmm, w przedostatnim Top Gear James May tankowal (w USA) jak najbardziej sam...

Al

4 Data: Grudzien 30 2008 21:34:04
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: News Gazeta.pl 

Al pisze:


Hmmm, w przedostatnim Top Gear James May tankowal (w USA) jak najbardziej sam...

Al

a to takie dziwne?
Niemcy, Francja, Belgia, Holandia, UK, Wlochy, Austria - samemu sie tankuje (przynajmniej na tych stacjach, z ktorych korzystalem)
W sumie przyzwyczailem sie i az sie nie chce czekac na pracownika w PL;)

R

5 Data: Grudzien 30 2008 22:18:59
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: J.F. 

Użytkownik "News Gazeta.pl"  napisał w
wiadomości

Al pisze:
Hmmm, w przedostatnim Top Gear James May tankowal (w USA) jak
najbardziej sam...

a to takie dziwne?
Niemcy, Francja, Belgia, Holandia, UK, Wlochy, Austria - samemu
sie tankuje (przynajmniej na tych stacjach, z ktorych
korzystalem)
W sumie przyzwyczailem sie i az sie nie chce czekac na pracownika
w PL;)

Ale mowimy o wodorze.
A tam albo 200 atm [jak przy .. no wlasnie - jak sie tankuje CNG ?]
albo - 250 stopni ..

J.

6 Data: Grudzien 30 2008 23:39:55
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Al 

J.F. pisze:

Użytkownik "News Gazeta.pl"  napisał w wiadomości
Al pisze:
Hmmm, w przedostatnim Top Gear James May tankowal (w USA) jak najbardziej sam...

a to takie dziwne?
Niemcy, Francja, Belgia, Holandia, UK, Wlochy, Austria - samemu sie tankuje (przynajmniej na tych stacjach, z ktorych korzystalem)
W sumie przyzwyczailem sie i az sie nie chce czekac na pracownika w PL;)

Ale mowimy o wodorze.
A tam albo 200 atm [jak przy .. no wlasnie - jak sie tankuje CNG ?]
albo - 250 stopni ..


James May tankowal jak najbardziej wodor...

Al

7 Data: Grudzien 31 2008 08:13:38
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: gacek 

Al wrote:

J.F. pisze:
Użytkownik "News Gazeta.pl"  napisał w wiadomości
Al pisze:
Hmmm, w przedostatnim Top Gear James May tankowal (w USA) jak najbardziej sam...

a to takie dziwne?
Niemcy, Francja, Belgia, Holandia, UK, Wlochy, Austria - samemu sie tankuje (przynajmniej na tych stacjach, z ktorych korzystalem)
W sumie przyzwyczailem sie i az sie nie chce czekac na pracownika w PL;)

Ale mowimy o wodorze.
A tam albo 200 atm [jak przy .. no wlasnie - jak sie tankuje CNG ?]
albo - 250 stopni ..


James May tankowal jak najbardziej wodor...

Wiesz, akurat to co robią kolesie z top geara nie powinno być wyznacznikiem normy ;)

Z tym wodorem to tak, ot se napisałem. Jak ktoś będzie chciał zrobić bum to i lpg i H pewnie zrobi. Jak nie będzie chciał - to H chociaż prosto do góry leci.

Ale fakt faktem, ze w TG uswiadomili mi, ze to H jest rozsadniejszy niz wozenie ze soba tony akumulatorów.



gacek

8 Data: Grudzien 31 2008 14:58:50
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 31 Dec 2008 08:13:38 +0100, gacek
wrote:

Ale fakt faktem, ze w TG uswiadomili mi, ze to H jest rozsadniejszy niz
wozenie ze soba tony akumulatorów.

 Słuchaj TG, zimą w trampkach będziesz chodził. Nie jest.
 Sprawność całego procesu wytworzenia, sprężania, przechowywania
 i spalania/zużywania w ogniwie paliwowym wodoru jest o wiele
 niższa niż naładowanie tym samym prądem akumulatorów.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

9 Data: Grudzien 31 2008 16:37:30
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: gacek 

Robert Rędziak wrote:

On Wed, 31 Dec 2008 08:13:38 +0100, gacek wrote:

Ale fakt faktem, ze w TG uswiadomili mi, ze to H jest rozsadniejszy niz wozenie ze soba tony akumulatorów.

 Słuchaj TG, zimą w trampkach będziesz chodził. Nie jest.
 Sprawność całego procesu wytworzenia, sprężania, przechowywania
 i spalania/zużywania w ogniwie paliwowym wodoru jest o wiele
 niższa niż naładowanie tym samym prądem akumulatorów.

Ale jak przychodzi co do czego, to istotny jest czas ładowania i sprawność wyrażona w energii przez masę.

Jeśli jesteśmy przy sprawności - to ja znam tam jakiś sposób na produkcję H2 - woda, dwie elektrody - to ma taką niską sprawność?

Nie twierdzę, że tak musi być (z wodorem). A może się bardziej opłaci wymieniać elektrolit na stacjach... A pewnie jeszcze długo będziemy jeździć na on/benzynie...

gacek

10 Data: Grudzien 31 2008 15:48:55
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 31 Dec 2008 16:37:30 +0100, gacek
wrote:

Jeśli jesteśmy przy sprawności - to ja znam tam jakiś sposób na
produkcję H2 - woda, dwie elektrody - to ma taką niską sprawność?

 Ile prądu musisz w to włożyć (są jeszcze inne metody, ale
 również potrzebują sporo energii)? Ile energii musisz włożyć w
 sprężenie/skroplenie gazu? Jaki musisz mieć zbiornik, zwłaszcza
 że musi wytrzymać spore ciśnienie i musi być konkretnych
 rozmiarów, bo gęstość energii dla wodoru jest kilkukrotnie
 mniejsza od benzyny (750L Hydrogen złopie jakieś 50l skroplonego
 litrów wodoru na setkę)? Cofnij się o parę dni wstecz, był tu
 spory wątek na temat.

Nie twierdzę, że tak musi być (z wodorem). A może się bardziej opłaci
wymieniać elektrolit na stacjach... A pewnie jeszcze długo będziemy
jeździć na on/benzynie...

 Będziemy prawdopodobnie jeździć na paliwach syntetycznych. Ale
 do miast nadadzą się pojazdy elektryczne. Przez noc ładujesz, w
 dzień jeździsz.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

11 Data: Grudzien 31 2008 20:55:20
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Robert Rędziak pisze:

 Będziemy prawdopodobnie jeździć na paliwach syntetycznych. Ale
 do miast nadadzą się pojazdy elektryczne. Przez noc ładujesz, w
 dzień jeździsz.

Pod warunkiem, że ekooszołomy się odp...lą od tematu budowy elektrowni atomowych. Bo inaczej, to nam szybko węgla braknie do produkcji tego prądu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

12 Data: Styczen 01 2009 18:35:01
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Wed, 31 Dec 2008 20:55:20 +0100, Marcin \"Kenickie\" Mydlak
napisał(a):

Robert Rędziak pisze:
 Będziemy prawdopodobnie jeździć na paliwach syntetycznych. Ale
 do miast nadadzą się pojazdy elektryczne. Przez noc ładujesz, w
 dzień jeździsz.

Pod warunkiem, że ekooszołomy się odp...lą od tematu budowy elektrowni
atomowych. Bo inaczej, to nam szybko węgla braknie do produkcji tego
prądu.
Przy ladowaniu w nocy bez potrzeby budowy nowych elektrowni moglbys
zasilic miliony pojazdow, uzyskujac dodatkowo lepsze zbalansowanie mocy.
Nawet ladowany pradem z weglowki EV jest czystszy od ICE i
sumarycznie sprawniejszy (aczkolwiek nie jest to duza roznica). Do tego
bedzie z czasem coraz czystszy, bo elektrownie beda inwestowaly w
ograniczanie emisji. Z ICE masz na odwrot - z czasem coraz wieksze emisje
ma w miare jak sie wyeksploatowuje.

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

13 Data: Styczen 01 2009 19:26:09
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 31 Dec 2008 20:55:20 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Pod warunkiem, że ekooszołomy się odp...lą od tematu budowy elektrowni
atomowych. Bo inaczej, to nam szybko węgla braknie do produkcji tego prądu.

Wystarczy im odciąć prąd i zmięknął.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

14 Data: Styczen 01 2009 18:31:05
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Wed, 31 Dec 2008 16:37:30 +0100, gacek napisał(a):

Robert Rędziak wrote:
On Wed, 31 Dec 2008 08:13:38 +0100, gacek
wrote:

Ale fakt faktem, ze w TG uswiadomili mi, ze to H jest rozsadniejszy niz
wozenie ze soba tony akumulatorów.

 Słuchaj TG, zimą w trampkach będziesz chodził. Nie jest.
 Sprawność całego procesu wytworzenia, sprężania, przechowywania
 i spalania/zużywania w ogniwie paliwowym wodoru jest o wiele
 niższa niż naładowanie tym samym prądem akumulatorów.

Ale jak przychodzi co do czego, to istotny jest czas ładowania i
sprawność wyrażona w energii przez masę.

Jeśli jesteśmy przy sprawności - to ja znam tam jakiś sposób na
produkcję H2 - woda, dwie elektrody - to ma taką niską sprawność?
Zaleznie od temperatury procesu - 50 do 80%. Ogniwo PEM na czystym wodorze
- 40-45%. Przechowywanie wodoru - 80% do 50% (spręzanie/skraplanie,
najlepiej wychodzi pzrechowywanie w wodorkach, ale tez jest to najdrozszy
sprzet).


Nie twierdzę, że tak musi być (z wodorem). A może się bardziej opłaci
wymieniać elektrolit na stacjach... A pewnie jeszcze długo będziemy
jeździć na on/benzynie...
Jaki elektrolit? PEM?

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

15 Data: Grudzien 31 2008 12:40:45
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Grzegorz 

Hello News Gazeta.pl !:

Al pisze:

Hmmm, w przedostatnim Top Gear James May tankowal (w USA) jak najbardziej sam...

Al

a to takie dziwne?
Niemcy, Francja, Belgia, Holandia, UK, Wlochy, Austria

Włochy - zabronione tankowanie samemu. Austria - na 3 ze wszystkich bodaj 6 stacji także ....

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

16 Data: Grudzien 31 2008 12:57:55
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Grzegorz pisze:

Hello News Gazeta.pl !:
Al pisze:

Hmmm, w przedostatnim Top Gear James May tankowal (w USA) jak najbardziej sam...

Al

a to takie dziwne?
Niemcy, Francja, Belgia, Holandia, UK, Wlochy, Austria

Włochy - zabronione tankowanie samemu. Austria - na 3 ze wszystkich bodaj 6 stacji także ....

Bo Włosi mają te same durne wlewy co i my. System niemiecki jest o niebo lepszy w zakresie bezpieczeństwa.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

17 Data: Grudzien 30 2008 21:53:26
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Hipcio 


Użytkownik "Rudy"  napisał w wiadomości

Tak jak np. w Anglii jest.

mam nadzieje ze nigdy

18 Data: Grudzien 30 2008 22:03:28
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Pepek 

Rudy pisze:

Tak jak np. w Anglii jest.

a po co?
a kiedy na ruch lewostronny przejdziemy? tak jak w Anglii jest?


--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

19 Data: Grudzien 30 2008 22:48:37
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: kovalek 


Użytkownik "Rudy"  napisał w wiadomości

Tak jak np. w Anglii jest.
Pozdro

Od dawna :-)
Po co czekać na pracownika. Zapinasz pistolet i tankujesz.
Jak miałem auto na LPG to zawsze sam tankowałem i rzadko się zdarzało aby ktoś miał obiekcje.

Jesteśmy za leniwi i nie chce nam sie schylać pod zderzaki. Lepiej niech pracownik klęka na kolanach, i szuka po omacku wlewu zamntowanego przez gazwonika tak "aby nie było widać"

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

20 Data: Grudzien 31 2008 00:10:19
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

kovalek wrote:


Użytkownik "Rudy"  napisał w wiadomości
Tak jak np. w Anglii jest.
Pozdro

Od dawna :-)
Po co czekać na pracownika. Zapinasz pistolet i tankujesz.
Jak miałem auto na LPG to zawsze sam tankowałem i rzadko się zdarzało aby ktoś miał obiekcje.

Jesteśmy za leniwi i nie chce nam sie schylać pod zderzaki. Lepiej niech pracownik klęka na kolanach, i szuka po omacku wlewu zamntowanego przez gazwonika tak "aby nie było widać"


Dlaczego ma nie byc widac?

21 Data: Grudzien 30 2008 23:15:13
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 31 Dec 2008 00:10:19 +0100, Niepoprawny  wrote:

Dlaczego ma nie byc widac?

 Bo np. R170 z korkiem i piankowymi nakładko-pokrowcami na
 skórzanych fotelach może stać się obiektem drwin, IMO zasłużenie
 :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

22 Data: Grudzien 31 2008 02:12:18
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Robert Rędziak wrote:

On Wed, 31 Dec 2008 00:10:19 +0100, Niepoprawny  wrote:

Dlaczego ma nie byc widac?

 Bo np. R170 z korkiem i piankowymi nakładko-pokrowcami na
 skórzanych fotelach może stać się obiektem drwin, IMO zasłużenie
 :)

 r.

Tak myslalem :) Ostatnio widzialem Chryslera 300c na stacji tesco tankujacego gaz.

Smiac sie czy plakac?

23 Data: Grudzien 31 2008 09:18:14
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Jola Lojalna 

Niepoprawny pisze:

Tak myslalem :) Ostatnio widzialem Chryslera 300c na stacji tesco tankujacego gaz.

Smiac sie czy plakac?

a ja widziałem Mercedesa S-classe z silnikiem diesla tankującego na stacji Carrefour.

Śmiać się czy płakać?

24 Data: Grudzien 31 2008 16:29:42
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Jola Lojalna wrote:

Niepoprawny pisze:
Tak myslalem :) Ostatnio widzialem Chryslera 300c na stacji tesco tankujacego gaz.

Smiac sie czy plakac?

a ja widziałem Mercedesa S-classe z silnikiem diesla tankującego na stacji Carrefour.

Śmiać się czy płakać?

najnowszego?

25 Data: Grudzien 31 2008 22:36:11
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: CeSaR 

a ja widziałem Mercedesa S-classe z silnikiem diesla tankującego na stacji Carrefour.

Gaz?

Śmiać się czy płakać?

Płakać

C

26 Data: Styczen 01 2009 17:46:54
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: stebi 

Jola Lojalna pisze:

Niepoprawny pisze:
Tak myslalem :) Ostatnio widzialem Chryslera 300c na stacji tesco tankujacego gaz.

Smiac sie czy plakac?

a ja widziałem Mercedesa S-classe z silnikiem diesla tankującego na stacji Carrefour.

Śmiać się czy płakać?

Jesteś naiwny myśląc, że na stacji Carrefour mają inne paliwo niż na BP, Shellu, Statoil, Orlenie... Zapewne specjalnie dla nich wiozą przez całą Polskę gorsze paliwo...

pozdr.
stebi

27 Data: Grudzien 31 2008 11:08:59
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Niepoprawny"  napisał w wiadomości

Robert Rędziak wrote:
On Wed, 31 Dec 2008 00:10:19 +0100, Niepoprawny  wrote:


Smiac sie czy plakac?

Uscislij z czego!
Widuje Porsche Cayenne 4,5 V8 tankujacego LPG i jakos nikt przy tym ani sie
nie smieje, ani nie placze...
W niemcowni widzialem nowiutenkiego W221 z 12 cylindrami zasilanymi LPG i tu
tez nikt sie nie smial, ani nie plakal...

Picasso

28 Data: Grudzien 31 2008 11:22:06
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Pa_blo pisze:

Użytkownik "Niepoprawny"  napisał w wiadomości
Robert Rędziak wrote:
On Wed, 31 Dec 2008 00:10:19 +0100, Niepoprawny  wrote:

Smiac sie czy plakac?

Uscislij z czego!

Z polaczkowatości tego śmiejkopłaczka. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że niektórych stać na pewne rzeczy właśnie dlatego, że na innych, bez żadnej szkody potrafią oszczędzić.
Zarobić jest imho mniejszą sztuką, niż nie rozpieprzyć nagle zdobytych wielkich pieniędzy.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

29 Data: Grudzien 31 2008 16:23:47
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

Pa_blo pisze:
Użytkownik "Niepoprawny"  napisał w wiadomości
Robert Rędziak wrote:
On Wed, 31 Dec 2008 00:10:19 +0100, Niepoprawny  wrote:

Smiac sie czy plakac?

Uscislij z czego!

Z polaczkowatości tego śmiejkopłaczka. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że niektórych stać na pewne rzeczy właśnie dlatego, że na innych, bez żadnej szkody potrafią oszczędzić.
Zarobić jest imho mniejszą sztuką, niż nie rozpieprzyć nagle zdobytych wielkich pieniędzy.


Jak ktos kupuje samochod za pol miliona z silnikiem V12 to chyba zdaje sobie jakie sa to koszta (nie mowie tu o paliwie). Jak chce oszdzedzic moze wybrac diesla.

Rozumiem ze Veyrona tez bys zagazowal?

30 Data: Grudzien 31 2008 16:52:40
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 31 Dec 2008 16:23:47 +0100, Niepoprawny napisał(a):

Jak ktos kupuje samochod za pol miliona z silnikiem V12 to chyba zdaje
sobie jakie sa to koszta (nie mowie tu o paliwie). Jak chce oszdzedzic
moze wybrac diesla.

No zdaje sobie sprawę i jeszcze zdaje sobie sprawę, jak można te koszta
obnizyć znacznie bez tracenia komfortu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

31 Data: Grudzien 31 2008 16:58:46
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: DoQ 

Niepoprawny pisze:

Jak ktos kupuje samochod za pol miliona z silnikiem V12 to chyba zdaje sobie jakie sa to koszta (nie mowie tu o paliwie). Jak chce oszdzedzic moze wybrac diesla.
Rozumiem ze Veyrona tez bys zagazowal?

Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze to nie twoje pieniadze ani twoj samochod. Typowego niezdarnego polaczka cechuje zawiść i podglądanie cudzych garnków: "Jakby mnie bylo stac na Bentleya, to bym dupsko jedwabiem podcierał zamiast zwykłą srajtaśmą".



Pozdrawiam
Pawel

32 Data: Styczen 01 2009 11:59:28
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: 666 

Tak a'propos to chyba Bentley-e ze stajni królowej brytyjskiej przeszły ostatnio na gaz.
JaC


-- -- -

"Jakby mnie bylo stac na Bentleya, to bym dupsko jedwabiem podcierał zamiast zwykłą srajtaśmą".

33 Data: Grudzien 31 2008 12:32:43
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Kuba (aka cita) 

Pa_blo wrote:


Uscislij z czego!


szkoda dyskutować z LPGnabijaczami.
Ja też nie rozumiem dlaczego mam płacić 2x więcej  niż musze, bez względu na to czym jeżdze...


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

34 Data: Grudzien 31 2008 14:57:22
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 31 Dec 2008 11:08:59 +0100, Pa_blo
 wrote:

Widuje Porsche Cayenne 4,5 V8 tankujacego LPG i jakos nikt przy tym ani sie
nie smieje, ani nie placze...
W niemcowni widzialem nowiutenkiego W221 z 12 cylindrami zasilanymi LPG i tu
tez nikt sie nie smial, ani nie plakal...

 Ani Sklasse, ani Cayenne nie są małymi roadsterami, jak R170 aka
 SLK. Ale gdybym zobaczył Cayenne czy Sklasse z pokrowcami, też
 bym się zarykiwał ze śmiechu :>

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

35 Data: Grudzien 31 2008 16:21:07
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: B.Z. 


On Wed, 31 Dec 2008 00:10:19 +0100, Niepoprawny  wrote:
Smiac sie czy plakac?
Uscislij z czego!
Widuje Porsche Cayenne 4,5 V8 tankujacego LPG i jakos nikt przy tym ani
sie  nie smieje, ani nie placze...

A ja miałem niezły ubaw rozmawiając z właścicielem takiego Porsche. Mówił, że ma butlę "w koło" i wystarczy mu LPG na 80-100 km (to są jego słowa) więc czasem tankuje i dwa razy dziennie. Dla mnie to porażka...

Samej instalacji LPG nie neguję (moje poprzednie autko ją posiadało)- jednak jestem za leniwy i wolałem zakupić diesla.

B.Z.

36 Data: Grudzien 31 2008 14:55:54
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 31 Dec 2008 02:12:18 +0100, Niepoprawny  wrote:

 Bo np. R170 z korkiem i piankowymi nakładko-pokrowcami na
 skórzanych fotelach może stać się obiektem drwin, IMO zasłużenie
 :)

Tak myslalem :) Ostatnio widzialem Chryslera 300c na stacji tesco
tankujacego gaz.

 Ale 300C to wielkie limo, któremu wsadzenie dodatkowego pasażera
 do bagażnika niewiele zrobi na prowadzenie i dynamikę. Natomiast
 R170 jest raczej malutki, dwuosobowy i, pomimo tego, ze to
 mietek, jest jednak nastawiony na dawanie przyjemności z
 prowadzenia się. Wsadzanie mu do bagażnika dodatkowego pasażera
 jakoś kłóci się z przyjemnością jazdy. No chyba że chodzi tu o
 jazdę na wprost, ale po co wtedy kupować roadster?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

37 Data: Grudzien 31 2008 16:11:53
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 

jakoś kłóci się z przyjemnością jazdy. No chyba że chodzi tu o
jazdę na wprost, ale po co wtedy kupować roadster?

Po to by sobie dupę przewieźć po mieście. Bo przecież nie na dni otwarte na liczne w Polsce tory wyścigowe.

38 Data: Grudzien 31 2008 16:29:08
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Boombastic wrote:

jakoś kłóci się z przyjemnością jazdy. No chyba że chodzi tu o
jazdę na wprost, ale po co wtedy kupować roadster?

Po to by sobie dupę przewieźć po mieście. Bo przecież nie na dni otwarte na liczne w Polsce tory wyścigowe.


Tzn ? Z tych samochodow czerpie sie frajde z szybkiej jazdy bo po to sa robione. Do wolnej mozna kupic Punto. No, chyba ze chodzi o szpan.

39 Data: Grudzien 31 2008 16:49:30
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Niepoprawny"  napisał w wiadomości

Boombastic wrote:
jakoś kłóci się z przyjemnością jazdy. No chyba że chodzi tu o
jazdę na wprost, ale po co wtedy kupować roadster?

Po to by sobie dupę przewieźć po mieście. Bo przecież nie na dni otwarte na liczne w Polsce tory wyścigowe.


Tzn ? Z tych samochodow czerpie sie frajde z szybkiej jazdy bo po to sa robione. Do wolnej mozna kupic Punto. No, chyba ze chodzi o szpan.

Czego nie zrozumiałeś?

40 Data: Grudzien 31 2008 17:59:27
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Boombastic wrote:


Użytkownik "Niepoprawny"  napisał w wiadomości
Boombastic wrote:
jakoś kłóci się z przyjemnością jazdy. No chyba że chodzi tu o
jazdę na wprost, ale po co wtedy kupować roadster?

Po to by sobie dupę przewieźć po mieście. Bo przecież nie na dni otwarte na liczne w Polsce tory wyścigowe.


Tzn ? Z tych samochodow czerpie sie frajde z szybkiej jazdy bo po to sa robione. Do wolnej mozna kupic Punto. No, chyba ze chodzi o szpan.

Czego nie zrozumiałeś?

Jaka mozna miec przyjemnosc jezdzac 40-50km/h po miescie takim samochodem? Szczegolnie ze te samochody maja tak twarde zawieszenie ze nasze miejskie ulice to katorga dla kierowcy.

No, chyba ze masz na mysli przyjemnosc szpanu.

41 Data: Grudzien 31 2008 18:39:46
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 

Czego nie zrozumiałeś?

Jaka mozna miec przyjemnosc jezdzac 40-50km/h po miescie takim samochodem? Szczegolnie ze te samochody maja tak twarde zawieszenie ze nasze miejskie ulice to katorga dla kierowcy.

Zupełnie nie kumam o czym ty piszesz. A ile chcesz jeździć po miescie? Setką? Gdzie? Po tych zakorkowanych ulicach z kamerami, radarami i obwoźnymi kinami?

42 Data: Grudzien 31 2008 20:17:16
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Boombastic wrote:

Czego nie zrozumiałeś?

Jaka mozna miec przyjemnosc jezdzac 40-50km/h po miescie takim samochodem? Szczegolnie ze te samochody maja tak twarde zawieszenie ze nasze miejskie ulice to katorga dla kierowcy.

Zupełnie nie kumam o czym ty piszesz. A ile chcesz jeździć po miescie? Setką? Gdzie? Po tych zakorkowanych ulicach z kamerami, radarami i obwoźnymi kinami?

Dokladnie o to co piszesz. Miec taki samochod do miasta to bezsens calkowity. Nie da sie jezdzic komfortowo ani szybko. A posiadac go dla szpanu lub "bo tak wypada" to myslenie odbiegajace od normalnego.

Chyba ze ktos naprawde kocha taki samochod i jest w stanie poswiecic sie dla niego (znam taka osobe). Ale wtedy nie laduje do niego LPG.

43 Data: Grudzien 31 2008 20:37:04
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Niepoprawny"  napisał w wiadomości

Boombastic wrote:
Czego nie zrozumiałeś?

Jaka mozna miec przyjemnosc jezdzac 40-50km/h po miescie takim samochodem? Szczegolnie ze te samochody maja tak twarde zawieszenie ze nasze miejskie ulice to katorga dla kierowcy.

Zupełnie nie kumam o czym ty piszesz. A ile chcesz jeździć po miescie? Setką? Gdzie? Po tych zakorkowanych ulicach z kamerami, radarami i obwoźnymi kinami?

Dokladnie o to co piszesz. Miec taki samochod do miasta to bezsens calkowity. Nie da sie jezdzic komfortowo ani szybko. A posiadac go dla szpanu lub "bo tak wypada" to myslenie odbiegajace od normalnego.

Widocznie nigdy nie byłeś w takim towarzystwie. Przy pewnym poziomienawet się o tym nie myśli. Nie przejmuj się, podobno bogaci nie sa szczęśliwi :-)

44 Data: Grudzien 31 2008 20:44:38
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Boombastic wrote:


Użytkownik "Niepoprawny"  napisał w wiadomości
Boombastic wrote:
Czego nie zrozumiałeś?

Jaka mozna miec przyjemnosc jezdzac 40-50km/h po miescie takim samochodem? Szczegolnie ze te samochody maja tak twarde zawieszenie ze nasze miejskie ulice to katorga dla kierowcy.

Zupełnie nie kumam o czym ty piszesz. A ile chcesz jeździć po miescie? Setką? Gdzie? Po tych zakorkowanych ulicach z kamerami, radarami i obwoźnymi kinami?

Dokladnie o to co piszesz. Miec taki samochod do miasta to bezsens calkowity. Nie da sie jezdzic komfortowo ani szybko. A posiadac go dla szpanu lub "bo tak wypada" to myslenie odbiegajace od normalnego.

Widocznie nigdy nie byłeś w takim towarzystwie. Przy pewnym poziomienawet się o tym nie myśli. Nie przejmuj się, podobno bogaci nie sa szczęśliwi :-)

Zalezy czy mowisz o poziomie zawartosci portfela czy IQ. Bo to dwie rozne rzeczy.

Pozdr

45 Data: Grudzien 31 2008 20:53:13
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 



Widocznie nigdy nie byłeś w takim towarzystwie. Przy pewnym poziomienawet się o tym nie myśli. Nie przejmuj się, podobno bogaci nie sa szczęśliwi :-)

Pozostaje jeszcze kwestia tego czy ten ktorego widzimy na ulicy to naprawde z towarzystwa o ktorym mowisz, ktore stac na taki samochod w pelnym tego slowa znaczeniu czy po prostu ktos kto kupil sprowadzona wyklepana z przystanku S classe i tankuje gaz w tesco a serwisuje czesciami z demobilu. No ale moze zaparkowac merca pod blokiem !

To sa 2 rozne klasy :)

Pozdr

46 Data: Grudzien 31 2008 20:51:54
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 31 Dec 2008 18:39:46 +0100, Boombastic
 wrote:

Zupełnie nie kumam o czym ty piszesz. A ile chcesz jeździć po miescie?
Setką? Gdzie? Po tych zakorkowanych ulicach z kamerami, radarami i obwoźnymi
kinami?

 A po co jeździć po mieście roadsterem? Przecie to się z celem
 mija...

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

47 Data: Styczen 01 2009 12:01:33
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: 666 

A lepiej po wsi?
JaC


-- -- -

A po co jeździć po mieście roadsterem?

48 Data: Styczen 01 2009 13:52:41
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 1 Jan 2009 12:01:33 +0100,  666  wrote:

A lepiej po wsi?

 Oczywiście. Dach w dół, wąska droga, zakręty i czychająca
 dookoła przyroda, również ta ożywiona ;>

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

49 Data: Styczen 01 2009 12:03:53
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Wed, 31 Dec 2008 18:39:46 +0100, Boombastic
 wrote:

Zupełnie nie kumam o czym ty piszesz. A ile chcesz jeździć po miescie?
Setką? Gdzie? Po tych zakorkowanych ulicach z kamerami, radarami i obwoźnymi
kinami?

A po co jeździć po mieście roadsterem? Przecie to się z celem
mija...

A po co jeździć w ogóle samochodem po miescie? Predkość maksymalną dopuszczalną osiąga każde obecnie sprzedawane auto.

50 Data: Styczen 01 2009 13:54:59
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 1 Jan 2009 12:03:53 +0100, Boombastic
 wrote:

A po co jeździć w ogóle samochodem po miescie? Predkość maksymalną
dopuszczalną osiąga każde obecnie sprzedawane auto.

 Jak mniemam, największy fun jest, kiedy stoisz w korku z
 opuszczonym dachem, możesz wtedy odetchnąć świeżym powietrzem i
 dobitnie dać wszystkim do zrozumienia, co sądzisz o obecnej
 sytuacji. No i wszyscy mogą obejrzeć sobie Ciebie, Twoje auto,
 Twoją koszulę i Twoje spinki.

 I nie, w jeździe roadsterem nie chodzi o najszybsze dobicie do
 obowiązującego limitu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

51 Data: Styczen 01 2009 15:08:18
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 

Jak mniemam, największy fun jest, kiedy stoisz w korku z
opuszczonym dachem, możesz wtedy odetchnąć świeżym powietrzem i
dobitnie dać wszystkim do zrozumienia, co sądzisz o obecnej
sytuacji. No i wszyscy mogą obejrzeć sobie Ciebie, Twoje auto,
Twoją koszulę i Twoje spinki.

Szczególnie gdy obok na pasie rusza autobus lub ciężarówka.

52 Data: Styczen 01 2009 15:27:47
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 1 Jan 2009 15:08:18 +0100, Boombastic
 wrote:

Jak mniemam, największy fun jest, kiedy stoisz w korku z
opuszczonym dachem, możesz wtedy odetchnąć świeżym powietrzem i
dobitnie dać wszystkim do zrozumienia, co sądzisz o obecnej
sytuacji. No i wszyscy mogą obejrzeć sobie Ciebie, Twoje auto,
Twoją koszulę i Twoje spinki.

Szczególnie gdy obok na pasie rusza autobus lub ciężarówka.

 A czy to ja uważam, że roadster jest najlepszy na miasto?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

53 Data: Styczen 01 2009 17:16:32
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 

Szczególnie gdy obok na pasie rusza autobus lub ciężarówka.

A czy to ja uważam, że roadster jest najlepszy na miasto?

Znaczy się trzeba go parkować poza miastem i na przejażdżki najpierw dojechać innym autem? Wydaje mi się, że Przemek Vonau jeździ po Warszawie swoim Ferrari, a nie tylko po wioskach.
No i jeszcze ustalilismy również, że wiele osób kupuje sportowe auta nie po to by wykorzystywać ich możliwości. Zobacz co jeździ po Konstancinie. Jakoś toru tam nie widziałem. I dotyczy to toru wyścigowego jak i off roadowego.

54 Data: Grudzien 31 2008 16:25:39
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Robert Rędziak wrote:

On Wed, 31 Dec 2008 02:12:18 +0100, Niepoprawny  wrote:

 Bo np. R170 z korkiem i piankowymi nakładko-pokrowcami na
 skórzanych fotelach może stać się obiektem drwin, IMO zasłużenie
 :)
Tak myslalem :) Ostatnio widzialem Chryslera 300c na stacji tesco tankujacego gaz.

 Ale 300C to wielkie limo, któremu wsadzenie dodatkowego pasażera
 do bagażnika niewiele zrobi na prowadzenie i dynamikę. Natomiast
 R170 jest raczej malutki, dwuosobowy i, pomimo tego, ze to
 mietek, jest jednak nastawiony na dawanie przyjemności z
 prowadzenia się. Wsadzanie mu do bagażnika dodatkowego pasażera
 jakoś kłóci się z przyjemnością jazdy. No chyba że chodzi tu o
 jazdę na wprost, ale po co wtedy kupować roadster?

 r.

szpan kolego, szpan ! A ze silnik bedzie mulil, komputer wariowal, a rozlozenie mas zepsute, to niewazne. Najwazniejsze zeby sasiad zazdroscil :)

55 Data: Grudzien 31 2008 16:51:04
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 

szpan kolego, szpan ! A ze silnik bedzie mulil, komputer wariowal, a rozlozenie mas zepsute, to niewazne. Najwazniejsze zeby sasiad zazdroscil :)

Tak, tak, to bardzo poważne zarzuty, szczególnie w kraju, gdzie mozesz jechać najszybciej 130 km/h.

56 Data: Grudzien 31 2008 16:05:39
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 31 Dec 2008 16:51:04 +0100, Boombastic
 wrote:

Tak, tak, to bardzo poważne zarzuty, szczególnie w kraju, gdzie mozesz
jechać najszybciej 130 km/h.

 Nikt nie zabrania Ci jeździć 90 po serpentynach, aż strach
 będzie Ci do oczu zaglądał.

 A tak swoją szosą, to jak się chce, to nawet PL można polatać
 szybciej niż 130, po zakrętach i wciąż legalnie. Nawet trackdaye
 się zdarzają.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

57 Data: Grudzien 31 2008 17:28:26
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Wed, 31 Dec 2008 16:51:04 +0100, Boombastic
 wrote:

Tak, tak, to bardzo poważne zarzuty, szczególnie w kraju, gdzie mozesz
jechać najszybciej 130 km/h.

Nikt nie zabrania Ci jeździć 90 po serpentynach, aż strach
będzie Ci do oczu zaglądał.

Powiedz to tym co się srają na tych zakretach. Własnie miałem okazję polatać trochę w Sudetach to jechały przede mną pizdy co na każdym zakręcie musiały naciskać pedał hamulca.

A tak swoją szosą, to jak się chce, to nawet PL można polatać
szybciej niż 130, po zakrętach i wciąż legalnie. Nawet trackdaye
się zdarzają.

Gdzie się zdarzają? Otwarte dla wszystkich? Czy raz w roku na św. Mikołaja?

58 Data: Grudzien 31 2008 16:47:11
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 31 Dec 2008 17:28:26 +0100, Boombastic
 wrote:


A tak swoją szosą, to jak się chce, to nawet PL można polatać
szybciej niż 130, po zakrętach i wciąż legalnie. Nawet trackdaye
się zdarzają.

Gdzie się zdarzają? Otwarte dla wszystkich? Czy raz w roku na św. Mikołaja?

 YT Party, Trackdaye Classic Auto, szkolenia SJS/ALSDS, ALT,
 trackdaye w Ułężu. Jak poszukasz, to znajdziesz. Czasem jest
 tak, że byle dupowozem Cię nie wpuszczą, ale my tu o roadsterach
 prawimy.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

59 Data: Grudzien 31 2008 18:06:14
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 


Gdzie się zdarzają? Otwarte dla wszystkich? Czy raz w roku na św. Mikołaja?



A po co otwarte ? Jak kogos stac na Merca SL55 za pol miliona to zaplaci za tor w poznaniu zeby poszalec.

Czy na tym tez ma oszdzedzic? To pozostaje okragly plac u wujka przed blokiem.

60 Data: Grudzien 31 2008 18:45:35
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Niepoprawny"  napisał w wiadomości


Gdzie się zdarzają? Otwarte dla wszystkich? Czy raz w roku na św. Mikołaja?



A po co otwarte ? Jak kogos stac na Merca SL55 za pol miliona to zaplaci za tor w poznaniu zeby poszalec.

Nie oceniaj ludzi swoją miarą. Myslisz, ze jak ktoś już kupuje drogie auto to po to by szalec na jakimś torze? To są z reguły bardzo zapracowani ludzie i takie zabawy nie zawsze im odpowiadają i/lub mają czas i ochotę jeździć po Polsce by wykrecić parę kółek. A moze mają tego Merca po to by poczuć kopnięcie fotela jak już wyjedzie z korka w Konstancinie - Jeziornej lub po to, że wypada mieć lub po to by na autostradzie niemieckiej trochę przycisnąć.

61 Data: Grudzien 31 2008 19:02:17
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: B.Z. 

lub po prostu bo mu się podoba - najzwyklejszy i najnormalniejszy powód.

B.Z.

62 Data: Grudzien 31 2008 19:13:39
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "B.Z."  napisał w wiadomości

lub po prostu bo mu się podoba - najzwyklejszy i najnormalniejszy powód.

Tyż prowda.

63 Data: Grudzien 31 2008 19:18:52
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

B.Z. wrote:

lub po prostu bo mu się podoba - najzwyklejszy i najnormalniejszy powód.

B.Z.

Wtedy by go nie besztal LPG raczej. Nie taki samochod. Nie taki silnik.

64 Data: Grudzien 31 2008 19:41:53
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: B.Z. 

B.Z. wrote:
lub po prostu bo mu się podoba - najzwyklejszy i najnormalniejszy powód.
B.Z.
Wtedy by go nie besztal LPG raczej. Nie taki samochod. Nie taki silnik.

To jego samochód i może zrobić co chce (o ile jest to zgodne z prawem). Sam nie przepadam z LPG (miałem dwa auta z instalacją i jakoś nie mogę się przekonać do niego), ale to kwestia czego chce właściciel. Jeżeli ma ochotę mieć różowego Maybacha to jego sprawa, jeżeli chce mieć Malucha z silnikiem 2.5 TDI to jego sprawa. Ja mogę się z tego pośmiać, ale to jego wola (o ile zrobi to zgodnie z przepisami).


B.Z.

65 Data: Grudzien 31 2008 17:57:16
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

Boombastic wrote:

szpan kolego, szpan ! A ze silnik bedzie mulil, komputer wariowal, a rozlozenie mas zepsute, to niewazne. Najwazniejsze zeby sasiad zazdroscil :)

Tak, tak, to bardzo poważne zarzuty, szczególnie w kraju, gdzie mozesz jechać najszybciej 130 km/h.


Przepisowo tak, ale sa odcinki gdzie pojedziesz ponad 300km/h bezpiecznie (stosunkowo).

66 Data: Styczen 01 2009 17:49:00
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: stebi 

Niepoprawny pisze:

Jesteśmy za leniwi i nie chce nam sie schylać pod zderzaki. Lepiej niech pracownik klęka na kolanach, i szuka po omacku wlewu zamntowanego przez gazwonika tak "aby nie było widać"


Dlaczego ma nie byc widac?

Bo to wstyd! Jestem ciekaw co będzie jak wejdą przepisy i samemu się będzie tankowało LPG. Zima, błoto, a tu Pan klęczący na chodniku i szukający dobrze schowanego wlewu.

pozdr.
stebi

67 Data: Styczen 01 2009 19:40:36
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Niepoprawny 

stebi wrote:

Niepoprawny pisze:

Jesteśmy za leniwi i nie chce nam sie schylać pod zderzaki. Lepiej niech pracownik klęka na kolanach, i szuka po omacku wlewu zamntowanego przez gazwonika tak "aby nie było widać"


Dlaczego ma nie byc widac?

Bo to wstyd! Jestem ciekaw co będzie jak wejdą przepisy i samemu się będzie tankowało LPG. Zima, błoto, a tu Pan klęczący na chodniku i szukający dobrze schowanego wlewu.


....w swoim mercedesie S. Obciach na calego :)))

Pozdr

68 Data: Grudzien 31 2008 00:26:35
Temat: Re: Kiedy w Polsce nie będziemy musieli sami tankować benzyny?
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z wtorek 30 grudzień 2008 19:05
(autor Rudy
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Tak jak np. w Anglii jest.

Tak jak np. za PRL było....

--
Tristan

Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.

69 Data: Grudzien 31 2008 10:16:30
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Dus 

Użytkownik "Rudy"  napisał w wiadomości

Tak jak np. w Anglii jest.
Pozdro


Od dawna większość ludzi już nie podnieca się USA i Anglią, więc
argumentując w ten sposób rzetelnej odpowiedzi nie otrzymasz - zresztą
wątpie czy jest. Takie przepisy i koniec.
Mój szwagier podczas samodzielnego tankowania schłodził sobie rękę i trochę
się wystraszył.
Podejrzewam, że tak jest po prostu prościej, przeszkoleni sa tylko
pracownicy stacji, a nie każdy posiadający instalację LPG.

PS. Zawsze możesz zatrudnić się na stacji - będziesz sam mógł tankować.
-
Dus

70 Data: Grudzien 31 2008 10:30:21
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Kuba (aka cita) 

Rudy wrote:

Tak jak np. w Anglii jest.
Pozdro

a ja bym nie chciał sam.
Nie wiem czy wiesz co sie stanie przy odrobinie pecha i braku rękawic po łokcie ...

Poza tym nie lubie sie brudzić i do tankowania ON też chętnie bym wział pomocnika, ale powiedzmy, ze rękawiczki jednorazowe załatwiają sprawe. Do LPG muszą być specjalne, grube wielkie rękawice. Będziesz zakladał za każdym razem? Kupisz sobie?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

71 Data: Grudzien 31 2008 10:35:13
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: J.F. 

On Wed, 31 Dec 2008 10:30:21 +0100,  Kuba (aka cita) wrote:

a ja bym nie chciał sam.
Nie wiem czy wiesz co sie stanie przy odrobinie pecha i braku rękawic po
łokcie ...

Co ?

Poza tym nie lubie sie brudzić i do tankowania ON też chętnie bym wział
pomocnika, ale powiedzmy, ze rękawiczki jednorazowe załatwiają sprawe. Do
LPG muszą być specjalne, grube wielkie rękawice. Będziesz zakladał za każdym
razem? Kupisz sobie?

Jak wlew bedzie nisko to pewnie bede zakladal.
Brudny bedzie.

J.

72 Data: Grudzien 31 2008 10:56:34
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Kuba (aka cita) 

J.F. wrote:

On Wed, 31 Dec 2008 10:30:21 +0100,  Kuba (aka cita) wrote:
a ja bym nie chciał sam.
Nie wiem czy wiesz co sie stanie przy odrobinie pecha i braku
rękawic po łokcie ...

Co ?

tak mówią przepisy (jak chcesz to se sam wygoglaj, ja to wiem od pracownika stacji, która jest moją .. hmm .. dobrą znajomą).
A problem w tym, ze jak LPG przy zakonczeniu tankowania, lub przy złym zapięciu pistoletu "psiknie" Ci na ręce .. to lądujesz w szpitalu z poważnymi poparzeniami bardzo zimnym gazem, ktory przy rozpręzaniu ma naprawde niską temperature.

Efekt potwierdzony doświadczalnie - niestety :(


Poza tym nie lubie sie brudzić i do tankowania ON też chętnie bym
wział pomocnika, ale powiedzmy, ze rękawiczki jednorazowe załatwiają
sprawe. Do LPG muszą być specjalne, grube wielkie rękawice. Będziesz
zakladał za każdym razem? Kupisz sobie?

Jak wlew bedzie nisko to pewnie bede zakladal.
Brudny bedzie.


Brud to naprawde mniejszy problem z ew. poparzeniami/odmrożeniami - nie wiem jakie słowo jest bardziej adekwatne.

Oczywiście przy minimum ostrożności nic takiego sie nie stanie, ale pomysl o ile wzrasta szansa wypadku, kiedy będzie to robić każdy, zwlaszcza jak o tym nie wie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

73 Data: Grudzien 31 2008 11:16:12
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości



tak mówią przepisy (jak chcesz to se sam wygoglaj, ja to wiem od
pracownika stacji, która jest moją .. hmm .. dobrą znajomą).
A problem w tym, ze jak LPG przy zakonczeniu tankowania, lub przy złym
zapięciu pistoletu "psiknie" Ci na ręce .. to lądujesz w szpitalu z
poważnymi poparzeniami bardzo zimnym gazem, ktory przy rozpręzaniu ma
naprawde niską temperature.


Dlatego gdy zmienia sie przepisy i bedziemy sami tankowac lpg,
prawdopodobnie zostana zmienione pistolety do tankowania a co za tym idzie i
wlewy. Moim zdaniem jednym z bezpieczniejszych jest system stosowany u
Niemcow.

Picasso

74 Data: Grudzien 31 2008 13:25:35
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Jan-xx 

tak mówią przepisy (jak chcesz to se sam wygoglaj, ja to wiem od pracownika stacji, która jest moją .. hmm .. dobrą znajomą).
A problem w tym, ze jak LPG przy zakonczeniu tankowania, lub przy złym zapięciu pistoletu "psiknie" Ci na ręce .. to lądujesz w szpitalu z poważnymi poparzeniami bardzo zimnym gazem, ktory przy rozpręzaniu ma naprawde niską temperature.

Efekt potwierdzony doświadczalnie - niestety :(

Moze przez pomylke podpinales ciekly azot? Gdy nie umialem podpinac weza od LPG, zdarzaly mi sie takie wypadki - najwyzej nieprzyjemne podraznienie skory.


--
Jan-xx

75 Data: Grudzien 31 2008 13:40:07
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: gacek 

Jan-xx wrote:

Moze przez pomylke podpinales ciekly azot? Gdy nie umialem podpinac weza

A jaka jest roznica miedzy LPG a cieklym azotem (w kwesti rozprezania cieczy na wolnym powietrzu)?


gacek

76 Data: Grudzien 31 2008 16:26:22
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: B.Z. 

tak mówią przepisy (jak chcesz to se sam wygoglaj, ja to wiem od pracownika stacji, która jest moją .. hmm .. dobrą znajomą).
A problem w tym, ze jak LPG przy zakonczeniu tankowania, lub przy złym zapięciu pistoletu "psiknie" Ci na ręce .. to lądujesz w szpitalu z poważnymi poparzeniami bardzo zimnym gazem, ktory przy rozpręzaniu ma naprawde niską temperature.
Efekt potwierdzony doświadczalnie - niestety :(
Moze przez pomylke podpinales ciekly azot? Gdy nie umialem podpinac weza
od  LPG, zdarzaly mi sie takie wypadki - najwyzej nieprzyjemne
podraznienie  skory.

Tu nie chodzi tylko o nieprawidłowe podpięcie, ale np. o uszkodzony zawór tankujący. Sam kiedyś cieszyłem się, że miałem rękawiczki i dłonie tylko nieprzyjemnie zmrożone, a nie poparzone...

B.Z.

77 Data: Styczen 01 2009 16:01:14
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Jan-xx 

Tu nie chodzi tylko o nieprawidłowe podpięcie, ale np. o uszkodzony zawór tankujący. Sam kiedyś cieszyłem się, że miałem rękawiczki i dłonie tylko nieprzyjemnie zmrożone, a nie poparzone...

Na tej zasadzie, to prawie wszystko jest niebezpieczne i powinno byc zabronione. W skrajnych przypadkach benzyna tez mozna sie polac i podpalic. Podczas pompowania kol moze strzelic opona, a przy dolewaniu plynu od spryskiwacza moze spasc maska i pokaleczyc rece. A bardziej ryzykowna czynnoscia od tych wszystkich razem wzietych - lacznie z tankowaniem gazu - jest wymiana kola, gdzie bardzo latwo, z roznych powodow - mozna sie uszkodzic.


--
Jan-xx

78 Data: Styczen 01 2009 16:31:56
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: B.Z. 

Tu nie chodzi tylko o nieprawidłowe podpięcie, ale np. o uszkodzony
zawór  tankujący. Sam kiedyś cieszyłem się, że miałem rękawiczki i
dłonie tylko  nieprzyjemnie zmrożone, a nie poparzone...
Na tej zasadzie, to prawie wszystko jest niebezpieczne i powinno byc zabronione. W skrajnych przypadkach benzyna tez mozna sie polac i
podpalic.  Podczas pompowania kol moze strzelic opona, a przy dolewaniu
plynu od  spryskiwacza moze spasc maska i pokaleczyc rece. A bardziej
ryzykowna  czynnoscia od tych wszystkich razem wzietych - lacznie z
tankowaniem gazu -  jest wymiana kola, gdzie bardzo latwo, z roznych
powodow - mozna sie  uszkodzic.

Tylko przy tankowaniu LPG nawet jak _zachowasz_ ostrożność to masz możliwość poparzenia o ile nie masz rękawiczek, długich spodni, butów. Już widzę jak przeciętny kierowca gdy jedzie na stację zatankować gaz, a za oknem jest 30 st. C tak się ubierze. Widzę go raczej w koszulce, krótkich spodenkach, sandałach.

Jak dla mnie ludzie mogą sobie tankować sami gaz - niech wprowadzą dodatkowe kilka pytań do egzaminu na PR i z głowy. Przy okazji wlewy gazu wreszcie będą w normalnych miejscach, a nie zakamuflowanych pod zderzakiem.

B.Z.


ps.
przez jakiś czas pracowałem na stacji (stare czasy, robione szkolenie, egzamin) i też nalewałem gaz. Nie raz i nie dwa miałem gaz "na butach" i niestety często cieszyłem się, że mam rękawiczki, które szybko można było ściągnąć jak "wylał" na nie gaz.

79 Data: Styczen 01 2009 18:52:18
Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Wed, 31 Dec 2008 13:25:35 +0100, Jan-xx napisał(a):

tak mówią przepisy (jak chcesz to se sam wygoglaj, ja to wiem od
pracownika stacji, która jest moją .. hmm .. dobrą znajomą).
A problem w tym, ze jak LPG przy zakonczeniu tankowania, lub przy złym
zapięciu pistoletu "psiknie" Ci na ręce .. to lądujesz w szpitalu z
poważnymi poparzeniami bardzo zimnym gazem, ktory przy rozpręzaniu ma
naprawde niską temperature.

Efekt potwierdzony doświadczalnie - niestety :(

Moze przez pomylke podpinales ciekly azot? Gdy nie umialem podpinac weza od
LPG, zdarzaly mi sie takie wypadki - najwyzej nieprzyjemne podraznienie
skory.
Psikniecie cieklego azotu nie jest takie niebezpieczne. W kontakcie ze
skora tworzy sie gazowa poduszka, ktora dosyc dobrze izoluje od cieczy.
Juz moim zdaniem zalanie nasiakliwej rekawicy bedzie ryzykowniejsze, bo
i dobry kontakt i duza powierzchnia parowania, i retencja cieczy.
W pracy zdarzalo sie polanie LPG (ale nie stacja :) i jakos nie bylo
specjalnych problemow, poza trudnym do zmycia smrodem merkaptanow.

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

Kiedy w Polsce będziemy sami tankować lpg?



Grupy dyskusyjne