Grupy dyskusyjne   »   Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?

Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?



1 Data: Maj 08 2007 00:50:46
Temat: Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?
Autor: PopeCorn 

Witam,

Proszę o informacje na temat trasy przez Ukrainę na Charków. Przez granicę najpewniej Dorohusk i dalej przez Kijów, aż do Charkowa.

Czego można się spodziewać na tamtejszych drogach? (jedni straszą dziurami ziejącymi jak smoki, inni wzruszają ramionami)
W jakich godzinach najlepiej (najszybciej) przejechać przez granicę?
Ile kilometrów można przejechać w jeden dzień po tamtych drogach?
Czy warto jechać nocą przez Ukrainę?
Jak wygląda sprawa z noclegami przy tej trasie - da się coś znaleźć? Czy jest bezpiecznie?
Czy przy trasie są godne zaufania stacje benzynowe?
Jak wygląda sprawa z dodatkowymi funduszami na "przepustki"? ;)

Dodatkowe pytanie - czy jest jakiś soft nawigacyjny z mapami Ukrainy na Pocket PC? Raczej nie będziemy zjeżdzać z głównej trasy, ale po samym Charkowie by się coś przydało... Papierową, składaną "nawigację" już nabyłem :)

Termin wyjazdu: ostatni weekend maja
Auto: osobowa Fabia combi 1.4

Jako alternatywa pozostaje pociąg, ale do auta więcej gratów się wciśnie, co może być przydatne...

Pozdrawiam i liczę na odzew
Bartek



2 Data: Maj 08 2007 04:55:58
Temat: Re: Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

PopeCorn napisał:

Czego można się spodziewać na tamtejszych drogach? (jedni straszą
dziurami ziejącymi jak smoki, inni wzruszają ramionami)

i pewno ci drudzy jezdza citroenami ;) obawiam się, że w fabii mocno je
poczujesz.

W jakich godzinach najlepiej (najszybciej) przejechać przez granicę?

to raczej zależy nie tyle od godziny, co od dnia - jak się kolejka zrobi
to trzeba odstać. ale nie jesteś TIRem więc tak źle się nie masz ;) jest
jeszcze (albo przynajmniej był), że informujesz chyba ambasadę Ukrainy,
że tego i tego dnia będziesz granicę o tej i o tej godzinie przekraczał.
i walisz pasem dla VIPów ;)

Ile kilometrów można przejechać w jeden dzień po tamtych drogach?

przyjmij średnią 50-60km/h. tak realistycznie ;))

Czy warto jechać nocą przez Ukrainę?

obawiam się, że wielkiego wyboru nie masz... wjedź bardzo rano i jedź,
jedź...

Jak wygląda sprawa z noclegami przy tej trasie - da się coś znaleźć? Czy
jest bezpiecznie?

znaleźć da, bezpieczeństwo... powiada się, że im bardziej na wschód tym
bezpieczniej dla ludzi z rejestracjami PL.

Czy przy trasie są godne zaufania stacje benzynowe?

trafisz co jakiś czas na jakąś "nowszą" czy "większą" - to korzystaj.
czasami bywają spore odległości międzystacjowe, raczej staraj się mieć
na wszelki wypadek z 200km zapasu do wyjeżdżenia.

Jak wygląda sprawa z dodatkowymi funduszami na "przepustki"? ;)

5$ w różnych miejscach, całej kasy nie trzymaj w portfelu, w różnych
częściach garderoby, aucie. staraj się mieć po prostu "trochę" przy
sobie.

Jako alternatywa pozostaje pociąg, ale do auta więcej gratów się
wciśnie, co może być przydatne...

osobiście? chyba wybrałbym pociąg...
--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 251kkm/43kkm hydrokomfortowa :)

3 Data: Maj 08 2007 06:54:19
Temat: Re: Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?
Autor: vneb 

Witold Wladyslaw Wojciech Wilk  wrote in
 

5$ w różnych miejscach, całej kasy nie trzymaj w portfelu, w różnych
częściach garderoby, aucie. staraj się mieć po prostu "trochę" przy
sobie.

Nie przesadzaj z dolarami. 5 hrywni z reguly zalatwia "przepustki" typu
ubezpieczenie zdrowotne, podatek drogowy i inne wynalazki lokalnej
spolecznosci. A jak masz euro lub dolary i ukraincy je zobacza to juz
hrywienek nie wezma! Wiec lepiej twarda walute miec schowana glebiej.

Jako alternatywa pozostaje pociąg, ale do auta więcej gratów się
wciśnie, co może być przydatne...

Gorzej z powrotem, bo na granicy przy wjezdzie do Polski kazdy pociag
trzepia i rozkrecaja niemal na kwarki w poszukiwainu kontrabandy, a to
wszystko trwa sporo czasu.

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

4 Data: Maj 08 2007 22:46:12
Temat: Re: Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

vneb napisał:

5$ w różnych miejscach, całej kasy nie trzymaj w portfelu, w różnych
częściach garderoby, aucie. staraj się mieć po prostu "trochę" przy
sobie.
Nie przesadzaj z dolarami. 5 hrywni z reguly zalatwia "przepustki" typu
ubezpieczenie zdrowotne, podatek drogowy i inne wynalazki lokalnej
spolecznosci. A jak masz euro lub dolary i ukraincy je zobacza to juz
hrywienek nie wezma! Wiec lepiej twarda walute miec schowana glebiej.

to z kategorii opowieści człowieka, który kilka lat temu głównie telepał
się do UA... natomiast to jeszcze było przed pomarańczową rewolucją. nie
wiem, może się zmieniło;)

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 251kkm/43kkm hydrokomfortowa :)

5 Data: Maj 09 2007 09:34:58
Temat: Re: Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?
Autor: vneb 

Witold Wladyslaw Wojciech Wilk  wrote in


vneb napisał:
5$ w różnych miejscach, całej kasy nie trzymaj w portfelu, w różnych
częściach garderoby, aucie. staraj się mieć po prostu "trochę" przy
sobie.
Nie przesadzaj z dolarami. 5 hrywni z reguly zalatwia "przepustki" typu
ubezpieczenie zdrowotne, podatek drogowy i inne wynalazki lokalnej
spolecznosci. A jak masz euro lub dolary i ukraincy je zobacza to juz
hrywienek nie wezma! Wiec lepiej twarda walute miec schowana glebiej.

to z kategorii opowieści człowieka, który kilka lat temu głównie telepał
się do UA... natomiast to jeszcze było przed pomarańczową rewolucją. nie
wiem, może się zmieniło;)

Moje opowiesci tez sa sprzed pomaranczowej rewolucji. Bylem kilka razy na
Ukrainie i 5 hr zalatwialo wiekszosc spraw. Chyba ze milicja zatrzymala
(bez powodu) to najwiecej ile zaplacilem zeby mnie puscili to bylo 50 hr
czyli jakies 35 zl.

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

6 Data: Maj 08 2007 17:41:38
Temat: Re: Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?
Autor: Maciach 


Użytkownik "Witold Wladyslaw Wojciech Wilk"  napisał
w wiadomości

PopeCorn napisał:
Czego można się spodziewać na tamtejszych drogach? (jedni straszą
dziurami ziejącymi jak smoki, inni wzruszają ramionami)

i pewno ci drudzy jezdza citroenami ;) obawiam się, że w fabii mocno je
poczujesz.


Dziur owszem troche jest ale od Dorohuska do samegi Kijowa jedziesz w
zasadzie drooga dwupassmową o standardzie naszej gierkówki. Więc chyba da
się zyc.

W jakich godzinach najlepiej (najszybciej) przejechać przez granicę?

to raczej zależy nie tyle od godziny, co od dnia - jak się kolejka zrobi
to trzeba odstać. ale nie jesteś TIRem więc tak źle się nie masz ;) jest
jeszcze (albo przynajmniej był), że informujesz chyba ambasadę Ukrainy,
że tego i tego dnia będziesz granicę o tej i o tej godzinie przekraczał.
i walisz pasem dla VIPów ;)


Przejeżdżałem w nocy, ale po to by po połludniu byc na miejscu. Co do tego
pasa dla Vipów - bzdura

Ile kilometrów można przejechać w jeden dzień po tamtych drogach?

przyjmij średnią 50-60km/h. tak realistycznie ;))


Dałem radę max ok 1000. Potem mnie upili...

Czy warto jechać nocą przez Ukrainę?

obawiam się, że wielkiego wyboru nie masz... wjedź bardzo rano i jedź,
jedź...


warto

Jak wygląda sprawa z noclegami przy tej trasie - da się coś znaleźć? Czy
jest bezpiecznie?


Dalekie trasy na Ukrainie robiłem tylko nocą. Jedna uwaga na Ukrainie nie
uzywa ssię świateł. Są i tacy którzy w nocy też jeżdżą po omacku. Powód -
zarówka H4 = 1/3 wartości zbiornika ropy do Octawi a poza tym poradzieckie
nawyki by ukrywac wszystko przed szpiegami ;)))

znaleźć da, bezpieczeństwo... powiada się, że im bardziej na wschód tym
bezpieczniej dla ludzi z rejestracjami PL.

Czy przy trasie są godne zaufania stacje benzynowe?

trafisz co jakiś czas na jakąś "nowszą" czy "większą" - to korzystaj.
czasami bywają spore odległości międzystacjowe, raczej staraj się mieć
na wszelki wypadek z 200km zapasu do wyjeżdżenia.


Jak najbardziej. Tankują tam samochody takie że u nas ich jest mało, cajeny,
lincolny itp

Jak wygląda sprawa z dodatkowymi funduszami na "przepustki"? ;)

5$ w różnych miejscach, całej kasy nie trzymaj w portfelu, w różnych
częściach garderoby, aucie. staraj się mieć po prostu "trochę" przy
sobie.


Za przekroczenie prędkosci, myto przez miasto i inne atrakcję płlaciłem 20
GRN i mówili mi miejscowi ze za dużo, a nawet jeden mówił ze mozna było sie
nie zatrzymać, najwyżej na gajówce by strzelali :))) to tez traktuj
jakożart. 10 GRN załatwia sprawę

Jako alternatywa pozostaje pociąg, ale do auta więcej gratów się
wciśnie, co może być przydatne...

osobiście? chyba wybrałbym pociąg...

W pociągu radzieckim jest fajnie. Wszyscy piją. Do Kijowa nie jeżdziłem
pociągiem ale dojeżdżając do Moskwy nie wiedziałem czy jestem w Warszawie
czy gdzie indziej. Problem polegał na tym, ze widziałem kilka pałaców
kultury...

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 251kkm/43kkm hydrokomfortowa :)

Jedź autem nie bój sie. Tylko że droga cie umeczy.

pzdr i pow

Maciach

7 Data: Maj 08 2007 10:18:40
Temat: Re: Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Dodatkowe pytanie - czy jest jakiś soft nawigacyjny z mapami Ukrainy na
Pocket PC? Raczej nie będziemy zjeżdzać z głównej trasy, ale po samym
Charkowie by się coś przydało... Papierową, składaną "nawigację" już
nabyłem :)

iGO z marcową mapą Ukrainy. Kijów jest OK, Charków gorszy, ale nie jest
źle - w każdym razie w obu jest numeracja domów.
Cała reszta po drodze, to już tylko drogi przejazdowe. Stacji benzynowych
koncernów międzynarodowych, to albo po drodze nie będzie albo bardzo mało.
Ze znanych, to sporo LUKOIL.
Nie jest tragicznie z POI na Ukrainie...

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
GG 9304589
Odpisując usuń iksy

Kierunek Charków (Ukraina) - jak to wygląda?



Grupy dyskusyjne