Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości
Odpadła ścieżka ogrzewania na długości ok.1cm. Przemyłem denaturatem i
odtworzyłem za pomocą 2-składnikowego kleju (nazwy nie pamiętam). Na
grubości nie oszczędzałem. Powinno zadziałać. Niestety brak przewodzenia,
a
klej można zeskrobać paznokciem. Ścieżka zrobiona na papierze przewodzi po
kilku minutach, a na kawałku szkła nie przewodzi nawet po kilku dniach.
Srebra za mało ? Przecież klej jest do szyb. Poprzednio kleiłem zacisk i
przy dużej ilości kleju jest przewodzenie. Klej nie ma więcej niż 2 lata.
Kupię taki sam i będzie to samo. Jest w tym jakaś tajemnica ???
Klej ELPOX 15? Sprawdź multimetrem, czy ta ścieżka przewodzi prąd zaraz po
sklejeniu. Poza tym w niskich temperaturach *być może* nie zestala się
właściwie... Podsuszyłbym lekko, ewentualnie podgrzał szybę na Twoim miejscu
(na przykład z drugiej strony przyłożyłbym do wystygnięcia mokrą, gorącą
szmatę (np.)).
Pozdrawiam!
| 3 | 
Data: Listopad 22 2006 12:45:26 | 
| Temat: Re: Klej do szyby(ogrzewanie). | 
| Autor: neelix  | 
 
Użytkownik "NVM"  napisał w wiadomości 
 
 Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości 
 
> Odpadła ścieżka ogrzewania na długości ok.1cm. Przemyłem denaturatem i 
> odtworzyłem za pomocą 2-składnikowego kleju (nazwy nie pamiętam). Na 
> grubości nie oszczędzałem. Powinno zadziałać. Niestety brak 
 
przewodzenia,
 > a 
> klej można zeskrobać paznokciem. Ścieżka zrobiona na papierze przewodzi 
 
po
 > kilku minutach, a na kawałku szkła nie przewodzi nawet po kilku dniach. 
> Srebra za mało ? Przecież klej jest do szyb. Poprzednio kleiłem zacisk i 
> przy dużej ilości kleju jest przewodzenie. Klej nie ma więcej niż 2 
 
lata.
 > Kupię taki sam i będzie to samo. Jest w tym jakaś tajemnica ??? 
> 
 
Klej ELPOX 15? Sprawdź multimetrem, czy ta ścieżka przewodzi prąd zaraz po 
sklejeniu. Poza tym w niskich temperaturach *być może* nie zestala się 
właściwie... Podsuszyłbym lekko, ewentualnie podgrzał szybę na Twoim 
 
miejscu
 (na przykład z drugiej strony przyłożyłbym do wystygnięcia mokrą, gorącą 
szmatę (np.)). 
 
Chyba to ten klej. Multimetrem sprawdzałem na szybie - nie przewodzi. 
Grzałem szybę Farelką. Nawet w warunkach domowych eksperyment udał się tylko 
na kartce papieru, bo na szkle już nie. Na szklistej powierzchni nie 
przewodzi. Dzisiaj dołożyłem na szkiełko kolejną warstwę, ale nie wiem czy 
zadziała. Pierwsza warstwa po kilku dniach nie przewodzi.
 
neelix
 | 4 | 
Data: Listopad 22 2006 14:02:38 |  | Temat: Re: Klej do szyby(ogrzewanie). |  | Autor: NVM  |  
Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości 
 
  
 
Chyba to ten klej. Multimetrem sprawdzałem na szybie - nie przewodzi. 
Grzałem szybę Farelką. Nawet w warunkach domowych eksperyment udał się 
tylko 
na kartce papieru, bo na szkle już nie. Na szklistej powierzchni nie 
przewodzi. Dzisiaj dołożyłem na szkiełko kolejną warstwę, ale nie wiem czy 
zadziała. Pierwsza warstwa po kilku dniach nie przewodzi. 
 
 
Może się przeterminował... O tych klejach piszą, że w trakcie wiązania 
dzieją się tam "magiczne cuda" :) więc może rzeczywiście coś się 
przeterminowało/rozłożyło. Na pewno nie powinieneś móc tego zeskrobać 
paznokciem. 
Je jeszcze zastosowałbym brutalne rozwiązanie, ale to tylko sugestia - lekko zmatowiłbym szybę w miejscu, w którym zamierzałbym poprowadzić ścieżkę.
 
Pozdrawiam!
 | 5 | 
Data: Listopad 22 2006 14:56:02 |  | Temat: Re: Klej do szyby(ogrzewanie). |  | Autor: neelix  |  
 
Użytkownik "NVM"  napisał w wiadomości 
 
 Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości 
 
> 
> 
> Chyba to ten klej. Multimetrem sprawdzałem na szybie - nie przewodzi. 
> Grzałem szybę Farelką. Nawet w warunkach domowych eksperyment udał się 
> tylko 
> na kartce papieru, bo na szkle już nie. Na szklistej powierzchni nie 
> przewodzi. Dzisiaj dołożyłem na szkiełko kolejną warstwę, ale nie wiem 
 
czy
 > zadziała. Pierwsza warstwa po kilku dniach nie przewodzi. 
> 
 
Może się przeterminował... O tych klejach piszą, że w trakcie wiązania 
dzieją się tam "magiczne cuda" :) więc może rzeczywiście coś się 
przeterminowało/rozłożyło. Na pewno nie powinieneś móc tego zeskrobać 
paznokciem. 
Je jeszcze zastosowałbym brutalne rozwiązanie, ale to tylko sugestia - 
 
lekko
 zmatowiłbym szybę w miejscu, w którym zamierzałbym poprowadzić ścieżkę. 
 
Też o tym pomyślałem. Papierek 600 już matowi. Pomyślałem też, że może dać 
jakiś podkład innego kleju. Sprawdzę najpierw na kawałku innej szyby. Klej 
można zeskrobac jak zdrapkę. Podejrzewałem śliskosć podłoża, ale może 
rzeczywiście przestał być klejem ? Niby prosta sprawa a tu taki zonk. :-)
 
neelix
 | 6 | 
Data: Listopad 23 2006 13:20:02 |  | Temat: Re: Klej do szyby(ogrzewanie). |  | Autor: neelix  |  
 
Użytkownik "NVM"  napisał w wiadomości 
 
 Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości 
 
> 
> 
> Chyba to ten klej. Multimetrem sprawdzałem na szybie - nie przewodzi. 
> Grzałem szybę Farelką. Nawet w warunkach domowych eksperyment udał się 
> tylko 
> na kartce papieru, bo na szkle już nie. Na szklistej powierzchni nie 
> przewodzi. Dzisiaj dołożyłem na szkiełko kolejną warstwę, ale nie wiem 
 
czy
 > zadziała. Pierwsza warstwa po kilku dniach nie przewodzi. 
> 
 
Może się przeterminował... O tych klejach piszą, że w trakcie wiązania 
dzieją się tam "magiczne cuda" :) więc może rzeczywiście coś się 
przeterminowało/rozłożyło. Na pewno nie powinieneś móc tego zeskrobać 
paznokciem. 
Je jeszcze zastosowałbym brutalne rozwiązanie, ale to tylko sugestia - 
 
lekko
 zmatowiłbym szybę w miejscu, w którym zamierzałbym poprowadzić ścieżkę. 
 
Jest postęp na kawałku szybki. Mam kilka pojemniczków z innych klejeń. 
Rzadsze nie przewodzą. Inny klej - zbrylony i trudnomieszający się 
przemówił. Dzisiaj położe go na uszkodzone miejsce. Mam nadzieję, że się uda 
naprawić. Dzieki za odzew.
 
--  
Pozdrawiam 
neelix
  |  |  |  |