BartekK napisał(a):
gadacz102 pisze:
> zwłaszcza jak jest goraco na dworze. Objawia się to tym że samochod nie
> zwalnia po puszczeniu pedału gazu a raczej zwalnia bardzo wolno. I obroty
> silnika wolno spadają. A jak sie wcisnie sprzegło to nawet wzrastają. Nie
> zawsze tak sie dzieje. Nie wiem czy to wina jakiegoś paska przenoszacego
> napęd do spręzarki od klimy czy jak?
Normalne. Tzn zależy od auta i całej konstrukcji, ale chyba w każdym
jest tak, że włączenie klimatyzacji (sprzęgła załączającego kompresor)
powoduje zwiększenie wolnych obrotów (by sprężarka miała sensowną
wydajność i by moment napędowy pozostały na wolnych obrotach "dla kół"
był taki sam, bo sprężarka zjada go dość dużo. Jeśli efekt jest naprawdę
uciążliwy, a wcześniej tak nie było, to może faktycznie warto
zainteresować się spręzarką (czy się nie zaciera?) i sczytać błędy z
komputera (czy silnik krokowy wolnych obrotów się nie przywiesza?)
A ja sie nie zgodze, IMO to nie jest normalne.
To znaczy prawda jest to co opisane wyzej, ale to dotyczy tylko wolnych
obrotow, a w pytaniu jest mowa o schodzeniu z obrotow wyzszych.
Ja mam klime przy malym silniku 1.4 i jedyne wahania obrotow wystepuja przy
obrotach jalowych, ale to jest roznica 100obr/min (z 850 na 950). Podczas
jazdy i przy schodzeniu z wyzszych obrotow nie ma zadnych objawow ze klima
jest wlaczona (no moze poza faktem ze zabiera troche KM). Silnik schodzi z
obrotow plynnie z i bez klimy. Takie zacinanie sie obrotow faktycznie pasuje
na potencjometr przepustnicy, ale powinno sie wtedy objawiac rowniez bez
klimy. Ja niestety nie wiem jakie sa objawy zacierania sie sprezarki, chociaz
podejrzewam ze powinna stawiac wiekszy opor, czyli raczej szybciej przyduszac
obroty, niz zwalniac ich zmniejszanie. Chyba ze glupieje elektryka w jakis
dziwny sposob.
pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX, Bydg
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/