Grupy dyskusyjne   »   Klima w korku

Klima w korku



1 Data: Lipiec 02 2008 07:12:56
Temat: Klima w korku
Autor: PeJot 

Czołem.

Jako że to moje auto z klimą, takie zachowanie mnie trochę zaskoczyło. Wczoraj pokręciłem się trochę po mieście w godzinach szczytu, czyli wiadomo, stojąc w korku silnik nie miał się jak schłodzić, za zewnątrz +30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego wyłączyła się klimatyzacja, co w takich warunkach wg dokumentacji jest dopuszczalne. Mimo to wydaje mi się że wentylator obsługujący chłodnicę silnika i klimy powinien sobie poradzić. Czyżby wypadało odwiedzić gwaranta ? Auto to Fabia II.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem



2 Data: Lipiec 02 2008 07:40:02
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik PeJot napisał:

Czołem.

Jako że to moje auto z klimą, takie zachowanie mnie trochę zaskoczyło. Wczoraj pokręciłem się trochę po mieście w godzinach szczytu, czyli wiadomo, stojąc w korku silnik nie miał się jak schłodzić, za zewnątrz +30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego wyłączyła się klimatyzacja, co w takich warunkach wg dokumentacji jest dopuszczalne. Mimo to wydaje mi się że wentylator obsługujący chłodnicę silnika i klimy powinien sobie poradzić. Czyżby wypadało odwiedzić gwaranta ? Auto to Fabia II.
Troche dziwne to zachowanie. Jak w tamtym roku wracalismy z wakacji stalem a wlasciwie pezlem 2,5km przez ponad 1h w korku przed mostem w Swieciu. Klimatyzacja caly czas ladnie chlodzila(nie wylaczyla sie a temp. silnika w  normie na przyzwoitym poziomie) a zar lal sie z nieba(otwarty teren, wiec pewnie bylo okolo 50stC w poludnie w pelnym sloncu).
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

3 Data: Lipiec 02 2008 08:57:23
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Agent 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Użytkownik PeJot napisał:
Czołem.

Jako że to moje auto z klimą, takie zachowanie mnie trochę zaskoczyło. Wczoraj pokręciłem się trochę po mieście w godzinach szczytu, czyli wiadomo, stojąc w korku silnik nie miał się jak schłodzić, za zewnątrz +30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego wyłączyła się klimatyzacja, co w takich warunkach wg dokumentacji jest dopuszczalne. Mimo to wydaje mi się że wentylator obsługujący chłodnicę silnika i klimy powinien sobie poradzić. Czyżby wypadało odwiedzić gwaranta ? Auto to Fabia II.
Troche dziwne to zachowanie. Jak w tamtym roku wracalismy z wakacji stalem a wlasciwie pezlem 2,5km przez ponad 1h w korku przed mostem w Swieciu. Klimatyzacja caly czas ladnie chlodzila(nie wylaczyla sie a temp. silnika w  normie na przyzwoitym poziomie) a zar lal sie z nieba(otwarty teren, wiec pewnie bylo okolo 50stC w poludnie w pelnym sloncu).
pozdrawiam

Pewnie zależy jak jest rozwiązany układ chłodzenia. Ja tez słyszałem o wyłączeniu się klimy i sam tego doświadczyłem w służboej Corolli. Nie miałem czasu przyglądac się jak pracują wentylatory ale z racji tego ze ich nie było słychac one się chyba nie włączają w tym aucie. Za to w mojej hondzie pracują zawsze jak chodzi kompresor klimy i raczej nie ma możliwosci aby dwa wentylatory nie schłodziły chłodnic.

4 Data: Lipiec 02 2008 09:19:53
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

Agent pisze:

Pewnie zależy jak jest rozwiązany układ chłodzenia. Ja tez słyszałem o wyłączeniu się klimy i sam tego doświadczyłem w służboej Corolli. Nie miałem czasu przyglądac się jak pracują wentylatory ale z racji tego ze ich nie było słychac one się chyba nie włączają w tym aucie.

U mnie jest jeden duży wentylator na 2 chłodnice. Ale wygląda na to że i tak za mały. Poza tym wczoraj w sumie było tak, że auto było często parkowane po przejechaniu kilku km, stąd mogło się zagrzać, a wentylatora i tak nie słychać.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

5 Data: Lipiec 02 2008 09:37:09
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Gabriel'Varius' 


Pewnie zależy jak jest rozwiązany układ chłodzenia.
Ja pisalem o Thali z manualna klima, zobaczymy jak sprawa bedzie sie miala w Clio Grandtour - dzis odbieram, to dam znac na dniach jak to wyglada. Jednak jechalem kilkoma autami z klima i w zadnym nie przestala dzialac przy duzej temp. - to by bylo nie logiczne gdyby sie wylaczala w cieple dni w korku :-)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

6 Data: Lipiec 02 2008 09:53:49
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Agent 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


Pewnie zależy jak jest rozwiązany układ chłodzenia.
Ja pisalem o Thali z manualna klima, zobaczymy jak sprawa bedzie sie miala w Clio Grandtour - dzis odbieram, to dam znac na dniach jak to wyglada. Jednak jechalem kilkoma autami z klima i w zadnym nie przestala dzialac przy duzej temp. - to by bylo nie logiczne gdyby sie wylaczala w cieple dni w korku :-)
pozdrawiam

Miałoby to sens kiedy mogłoby nastapić przegrzanie silnika. Najczęsciej chłodnica klimy jest przed chłodnica silnika i jesli ona generuje zbyt gorące powietrze na chłodnicę silnika to moze jest takie zabezpieczenie które wyłącza klime wtedy.

7 Data: Lipiec 02 2008 10:02:24
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

Agent pisze:

Miałoby to sens kiedy mogłoby nastapić przegrzanie silnika. Najczęsciej chłodnica klimy jest przed chłodnica silnika i jesli ona generuje zbyt gorące powietrze na chłodnicę silnika to moze jest takie zabezpieczenie które wyłącza klime wtedy.

Tak jest to rozwiązanie w tym aucie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

8 Data: Lipiec 02 2008 10:53:49
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Boombastic 

Pewnie zależy jak jest rozwiązany układ chłodzenia. Ja tez słyszałem o wyłączeniu się klimy i sam tego doświadczyłem w służboej Corolli. Nie miałem czasu przyglądac się jak pracują wentylatory ale z racji tego ze ich nie było słychac one się chyba nie włączają w tym aucie. Za to w mojej hondzie pracują zawsze jak chodzi kompresor klimy i raczej nie ma możliwosci aby dwa wentylatory nie schłodziły chłodnic.

Ale w Hondzie masz dwie chłodnice niezależne położone obok siebie, a w innych autach zdarza się, że jest jedna za drugą i tutaj zaczynają się schody.

9 Data: Lipiec 02 2008 19:26:46
Temat: Re: Klima w korku
Autor: jerzu 

On Wed, 2 Jul 2008 10:53:49 +0200, "Boombastic"
 wrote:

Ale w Hondzie masz dwie chłodnice niezależne położone obok siebie, a w
innych autach zdarza się, że jest jedna za drugą i tutaj zaczynają się
schody.

U mnie tak jest. Przed chłodnicą silnika jest chłodnica klimatyzacji,
nad chłodnicą klimatyzacji jest intercooler. Jeden wiatrak - dwa
biegi. I jeszcze nie zdarzyło się aby klimatyzacja się wyłączyła tak
sama z siebie.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

10 Data: Lipiec 02 2008 09:30:15
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Alti 


Użytkownik "PeJot"  napisał w wiadomości

Czołem.

Jako że to moje auto z klimą, takie zachowanie mnie trochę zaskoczyło. Wczoraj pokręciłem się trochę po mieście w godzinach szczytu, czyli wiadomo, stojąc w korku silnik nie miał się jak schłodzić, za zewnątrz +30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego wyłączyła się klimatyzacja, co w takich warunkach wg dokumentacji jest dopuszczalne. Mimo to wydaje mi się że wentylator obsługujący chłodnicę silnika i klimy powinien sobie poradzić. Czyżby wypadało odwiedzić gwaranta ? Auto to Fabia II.

IMO tak nie powinno być. Teoretycznie auta są tak konstruowane, że mają działać i w tropikach i w warunkach arktycznych. Taki upał 30stC nie powinien mieć wpływu. Co by było gdybyś pojechał tym autem na południe Europy w temperatury 38stC w cieniu (czyli przy asfalcie dobrze ponad 50. Ogóle nie chodziłaby klima.
Może to być spowodowane ubytkiem czynnika chłodzącego. Pojedź do nich i sprawdź co jest nie tak.
Wojtek

11 Data: Lipiec 02 2008 10:05:26
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

Alti pisze:

IMO tak nie powinno być. Teoretycznie auta są tak konstruowane, że mają działać i w tropikach i w warunkach arktycznych.

Podczas ruchu i owszem, ale ślimacząc się w korku ? Chyba nie ta klasa auta.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

12 Data: Lipiec 02 2008 16:23:12
Temat: Re: Klima w korku
Autor: scream 

Dnia Wed, 02 Jul 2008 10:05:26 +0200, PeJot napisał(a):

Podczas ruchu i owszem, ale ślimacząc się w korku ? Chyba nie ta klasa auta.

Bez jaj, ja wiem że to skoda ale ludzie... Płacicie w końcu za tą klimę
przy zakupie, a pewnie nikt nigdzie nie napisał że ona działa tylko podczas
gdy... (tu wstaw dowolne) a w innych wypadkach stanowi jedynie dekorację.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

13 Data: Lipiec 02 2008 09:33:34
Temat: Re: Klima w korku
Autor: omega_fan 

Hi,

wiadomo, stojąc w korku silnik nie miał się jak schłodzić, za zewnątrz
+30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego

No wlasnie, kolejny debilny producent oszczedzajacy na wskazniku
za 2 dolary :/ bez sensu.

14 Data: Lipiec 02 2008 10:03:52
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

omega_fan pisze:

Hi,

wiadomo, stojąc w korku silnik nie miał się jak schłodzić, za zewnątrz +30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego

No wlasnie, kolejny debilny producent oszczedzajacy na wskazniku
za 2 dolary :/ bez sensu.

W którejś z wersji wyposażenia jest coś takiego. Początkowo brak wskaźnika mnie denerwował, ale przyzwyczaiłem się, pozostaje kontrolka.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

15 Data: Lipiec 02 2008 08:50:14
Temat: Re: Klima w korku
Autor: xs 

PeJot  napisał(a):


 Początkowo brak wskaźnika mnie denerwował, ale przyzwyczaiłem się, \
 pozostaje kontrolka.

Skad w takim razie wiesz, ze silnik zlapal juz temperature i mozna go
przycisnac? Rozumiem nie montowac wskaznik temp. oleju, ale cieczy
chlodzacej? OMG.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

16 Data: Lipiec 02 2008 10:57:32
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

xs pisze:

PeJot  napisał(a):
 Początkowo brak wskaźnika mnie denerwował, ale przyzwyczaiłem się, \
 pozostaje kontrolka.

Skad w takim razie wiesz, ze silnik zlapal juz temperature i mozna go przycisnac?

Ja tego nie wiem, ale być może komputer wtryskowy wie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

17 Data: Lipiec 02 2008 14:09:16
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Jakub Witkowski 

PeJot pisze:

Skad w takim razie wiesz, ze silnik zlapal juz temperature i mozna go przycisnac?

Ja tego nie wiem, ale być może komputer wtryskowy wie.

I co? Mruga ostrzegawczo gdy wciśniesz gaz za mocno?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

18 Data: Lipiec 02 2008 14:31:24
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

Jakub Witkowski pisze:

PeJot pisze:

Skad w takim razie wiesz, ze silnik zlapal juz temperature i mozna go przycisnac?

Ja tego nie wiem, ale być może komputer wtryskowy wie.

I co? Mruga ostrzegawczo gdy wciśniesz gaz za mocno?

Wystarczy że dopasuje wtrysk i zapłon do temperatury silnika i jego obciążenia.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

19 Data: Lipiec 02 2008 22:17:45
Temat: Re: Klima w korku
Autor: zkruk [Lodz] 

PeJot wrote:

Wystarczy że dopasuje wtrysk i zapłon do temperatury silnika i jego
obciążenia.

raczej tego nie robi...
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

20 Data: Lipiec 03 2008 06:58:31
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

zkruk [Lodz] pisze:

PeJot wrote:
Wystarczy że dopasuje wtrysk i zapłon do temperatury silnika i jego
obciążenia.

raczej tego nie robi...

A to dlaczego ?


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

21 Data: Lipiec 03 2008 10:39:08
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Jakub Witkowski 

PeJot pisze:

Jakub Witkowski pisze:
PeJot pisze:

Skad w takim razie wiesz, ze silnik zlapal juz temperature i mozna go przycisnac?

Ja tego nie wiem, ale być może komputer wtryskowy wie.

I co? Mruga ostrzegawczo gdy wciśniesz gaz za mocno?

Wystarczy że dopasuje wtrysk i zapłon do temperatury silnika i jego obciążenia.

Na zimnym silniku wiele części pracuje w warunkach nienominalnych (inne luzy)
oraz olej nie ma pełnych własności. Komputer to też dopasuje?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

22 Data: Lipiec 03 2008 11:22:16
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

Jakub Witkowski pisze:

Wystarczy że dopasuje wtrysk i zapłon do temperatury silnika i jego obciążenia.

Na zimnym silniku wiele części pracuje w warunkach nienominalnych (inne luzy)
oraz olej nie ma pełnych własności. Komputer to też dopasuje?

Tego nie, ale akurat zużyciem eksploatacyjnym silnika w moim przypadku martwi się następny właściciel.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

23 Data: Lipiec 03 2008 15:54:50
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Jakub Witkowski 

PeJot pisze:

Tego nie, ale akurat zużyciem eksploatacyjnym silnika w moim przypadku martwi się następny właściciel.

A, to faktycznie możesz spokojnie pałować zimny.
W ogóle zazdroszczę luźnego podejścia, bo możesz sporo zaoszczędzić:
wymiany oleju, na przykład - są kosztowne, a przecież praktycznie zbędne,
zwłaszcza jeśli dolewasz czasem.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

24 Data: Lipiec 02 2008 19:28:54
Temat: Re: Klima w korku
Autor: jerzu 

On Wed, 2 Jul 2008 08:50:14 +0000 (UTC), "xs"
 wrote:

Skad w takim razie wiesz, ze silnik zlapal juz temperature i mozna go
przycisnac? Rozumiem nie montowac wskaznik temp. oleju, ale cieczy
chlodzacej?

Wskaźnik cieczy chłodzącej i tak nie pokazuje kiedy możesz przycisnąć.
Bardziej wskaźnik temp. oleju - a ten jest montowany w niewielu
autach.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

25 Data: Lipiec 02 2008 19:54:58
Temat: Re: Klima w korku
Autor: xs 

jerzu  napisał(a):

Wskaźnik cieczy chłodzącej i tak nie pokazuje kiedy możesz przycisnąć.
Bardziej wskaźnik temp. oleju - a ten jest montowany w niewielu
autach.

Z moich obserwacji na przykladzie diesla wynika, ze jak ciecz zlapie
temperature, to olej tez juz ma ~70 stopni.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

26 Data: Lipiec 02 2008 22:36:37
Temat: Re: Klima w korku
Autor: jerzu 

On Wed, 2 Jul 2008 19:54:58 +0000 (UTC), "xs"
 wrote:

Z moich obserwacji na przykladzie diesla wynika, ze jak ciecz zlapie
temperature, to olej tez juz ma ~70 stopni.

Może i tak. Ale w turbobenzynie już nie jest tak dobrze.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

27 Data: Lipiec 02 2008 14:17:00
Temat: Re: Klima w korku
Autor: Jakub Witkowski 

PeJot pisze:

+30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego wyłączyła się klimatyzacja, co w takich warunkach wg dokumentacji jest dopuszczalne.

O rany. Klima co nie działa w korku? To jakby pół klimy...

Ja mam chłodnicę cieczy ZA skraplaczem ("chodnicą") klimy - najgorszy wariant.
Poza tym, moja chłodnica cieczy to już wrak (1/4 lamelek u dołu zupełnie
wypadła, pozostałe sypią się pod palcami). A mimo to działa klima w korku,
dowolnie długo, a temperatura cieczy utrzymuje się stabilnie na środku skali...
13-letnia primerka.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

28 Data: Lipiec 04 2008 08:29:59
Temat: Re: Klima w korku
Autor: The_EaGle 

PeJot pisze:

Czołem.

Jako że to moje auto z klimą, takie zachowanie mnie trochę zaskoczyło. Wczoraj pokręciłem się trochę po mieście w godzinach szczytu, czyli wiadomo, stojąc w korku silnik nie miał się jak schłodzić, za zewnątrz +30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego wyłączyła się klimatyzacja, co w takich warunkach wg dokumentacji jest dopuszczalne. Mimo to wydaje mi się że wentylator obsługujący chłodnicę silnika i klimy powinien sobie poradzić. Czyżby wypadało odwiedzić gwaranta ? Auto to Fabia II.

Na 99% masz coś nie tak z układem chłodzącym silnik. Albo  za mało płynu w chłodnicy, albo termostat nie otwiera się na max albo masz zapowietrzoną instalację chłodzącą. Względnie czujnik temp jest uszkodzony.
W najgorszym wypadku coś nie tak dzieje się z pompą ukł chł. Słowem jedź do ASO ale najpierw wywołaj tą sytuacje na żądanie bo inaczej oleją cię.

Klima może się wyłączyć podczas przegrzewania się silnika ale takie sytuacje to extreem, ostre pałowanie auta, holowanie innego samochodu, jazda pod duży podjazd z obciążeniem... itp

Pozdrawiam
Rafał

29 Data: Lipiec 04 2008 08:53:59
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

The_EaGle pisze:


W najgorszym wypadku coś nie tak dzieje się z pompą ukł chł. Słowem jedź do ASO ale najpierw wywołaj tą sytuacje na żądanie bo inaczej oleją cię.

Klima chodzi od 2-3 miesięcy, a taka sytuacja wystąpiła dopiero jeden raz.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

30 Data: Lipiec 04 2008 08:57:53
Temat: Re: Klima w korku
Autor: The_EaGle 

PeJot pisze:

The_EaGle pisze:

W najgorszym wypadku coś nie tak dzieje się z pompą ukł chł. Słowem jedź do ASO ale najpierw wywołaj tą sytuacje na żądanie bo inaczej oleją cię.

Klima chodzi od 2-3 miesięcy, a taka sytuacja wystąpiła dopiero jeden raz.

Co wcale nie oznacza że płynu chłodzącego mogło ci nie ubyć teraz, oraz ze termostat albo inne urządzenie uszkodziło sie dopiero teraz.

Nie zobaczysz problemów w klimą przy 20 stopniach na zewnątrz jadąc w trasie ale kiedy jest nieco cieplej  i samochód nie jest chłodzony przepływającym powietrzem ...

Pozdrawiam
Rafał

31 Data: Lipiec 04 2008 09:35:16
Temat: Re: Klima w korku
Autor: PeJot 

The_EaGle pisze:


Klima chodzi od 2-3 miesięcy, a taka sytuacja wystąpiła dopiero jeden raz.

Co wcale nie oznacza że płynu chłodzącego mogło ci nie ubyć teraz, oraz ze termostat albo inne urządzenie uszkodziło sie dopiero teraz.

Nie zobaczysz problemów w klimą przy 20 stopniach na zewnątrz jadąc w trasie ale kiedy jest nieco cieplej  i samochód nie jest chłodzony przepływającym powietrzem ...

Jako że za 3 tygodnie urlop, trzeba odwiedzić gwaranta. Jeśli faktycznie jest nieszczelność, da się to zdiagnozować np. po ciśnieniu ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

32 Data: Lipiec 04 2008 10:48:59
Temat: Re: Klima w korku
Autor: The_EaGle 

PeJot pisze:

The_EaGle pisze:

Klima chodzi od 2-3 miesięcy, a taka sytuacja wystąpiła dopiero jeden raz.

Co wcale nie oznacza że płynu chłodzącego mogło ci nie ubyć teraz, oraz ze termostat albo inne urządzenie uszkodziło sie dopiero teraz.

Nie zobaczysz problemów w klimą przy 20 stopniach na zewnątrz jadąc w trasie ale kiedy jest nieco cieplej  i samochód nie jest chłodzony przepływającym powietrzem ...

Jako że za 3 tygodnie urlop, trzeba odwiedzić gwaranta. Jeśli faktycznie jest nieszczelność, da się to zdiagnozować np. po ciśnieniu ?

Można sprawdzić drożność  układu chłodzenia i tego moim zdaniem powinieneś się domagać. ASO pewnie będzie chciało wymienić ci płyn chłodzący - może to być rozwiązanie bo wtedy przynajmniej ponownie odpowietrzą ci cały układ. Stan płynu jesteś w stanie sprawdzić sam, to czy się termostat otwiera max powinno sprawdzić ASO.
Generalnie nie daj sobie w kasze dmuchać bo dla ASO jesteś klientem który nie wie czego chce w tym momencie. Ciężko będzie im powtórzyć twój problem i ty musisz im w tym pomóc.

Pozdrawiam
Rafał

33 Data: Lipiec 04 2008 19:49:54
Temat: Re: Klima w korku
Autor: uC 

"PeJot"  wrote in message

Czołem.

Jako że to moje auto z klimą, takie zachowanie mnie trochę zaskoczyło. Wczoraj pokręciłem się trochę po mieście w godzinach szczytu, czyli wiadomo, stojąc w korku silnik nie miał się jak schłodzić, za zewnątrz +30, a wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej nie mam. Prócz tego wyłączyła się klimatyzacja, co w takich warunkach wg dokumentacji jest dopuszczalne. Mimo to wydaje mi się że wentylator obsługujący chłodnicę silnika i klimy powinien sobie poradzić. Czyżby wypadało odwiedzić gwaranta ? Auto to Fabia II.

moim zdaniem nalezy pojechac do ASO, nic na tym nie tracisz
w mojej Fabii I w korku w upale troche slabiej chlodzi ale tylko troche, wiec nie powinno moim zdaniem tak byc jak u Ciebie
pzdr.
uC

Klima w korku



Grupy dyskusyjne