Grupy dyskusyjne   »   Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.

Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.



1 Data: Sierpien 23 2007 03:57:29
Temat: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor:

Witam!

Jest lato, na dworze topi się asfalt, a w środku przyjemne 21'C.
Przygotowuje się do wyprzedzania, gaz do dechy i co? ...przyspiesza,
lekki nacisk na plecy i nagle silnik traci moc, po czym znów trochę
jej łapie i znów ja traci itd.. Przyspiesza jak by ktoś naciskał i
puszczał pedał gazu. Wiem ze klima ciągnie sporo mocy, ale 120 konny
silnik nie powinien  chyba AŻ tak tego odczuwać i chyba kiedyś nie
zauważałem tego problemu.
Nie muszę dodawać, ze przez takie coś wyprzedzanie jest dość
stresujące i jak mam wyprzedzić sznurek TIRow to wole wyłączyć
klime :/
Czy coś jest nie tak i trza to naprawić, czy to po prostu projektant
nie przewidział takiego zachowania się samochodu i to dość normalne

I jeszcze jedno przy okazji: na wolnych obrotach czasem coś zaczyna
stukać dość głośno, silnik jak by już miał gasnąć, po przygazowaniu
lub wciśnięciu sprzęgła wraca wszystko do normy. W serwisie wszystko
sprawdzali, regulowali i czyścili, ale jak to zwykle bywa w serwisie
wszystko grało (to chyba standard :] ) i nie ujawniały sie te stuki, a
na trasie z powrotem :/
Czy to kwestia jakieś ruchomej części w sprzęgle/skrzyni biegów ?
[Mitsubishi Carisma 1.8 GDI]

Pozdrawiam Piotrek



2 Data: Sierpien 23 2007 13:20:24
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: Blyskacz 

 pisze:

Przygotowuje się do wyprzedzania, gaz do dechy i co? ...przyspiesza,
lekki nacisk na plecy i nagle silnik traci moc, po czym znów trochę
jej łapie i znów ja traci itd..
wiekszosc sterownikow odlancza klime w momencie przekroczenia pewnego progu TPS ( czyli wlasnie wtedy, gdy dajesz gaz do dechy ), wiec moze cos nie tak z przekaznikiem, drutami  odpowiadajacymi za to ?

puszczał pedał gazu. Wiem ze klima ciągnie sporo mocy, ale 120 konny
silnik nie powinien  chyba AŻ tak tego odczuwać i chyba kiedyś nie
zauważałem tego problemu.
ciezko powiedziec co uwazasz za AZ... ja u siebie mam 170KM i nie moge powiedziec, zebym nie odczuwal zalaczenia sprezarki, ale tez i nie jest to jakis drastyczny spadek mocy...

Czy coś jest nie tak i trza to naprawić, czy to po prostu projektant
nie przewidział takiego zachowania się samochodu i to dość normalne
moze cos nie tak ze sprezarka i stawia za duzy opor ?

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

3 Data: Sierpien 23 2007 13:56:08
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: PeJot - Krak 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam!

Jest lato, na dworze topi się asfalt, a w środku przyjemne 21'C.
Przygotowuje się do wyprzedzania, gaz do dechy i co? ...przyspiesza,
lekki nacisk na plecy i nagle silnik traci moc, po czym znów trochę
jej łapie i znów ja traci itd.. Przyspiesza jak by ktoś naciskał i
puszczał pedał gazu. Wiem ze klima ciągnie sporo mocy, ale 120 konny
silnik nie powinien  chyba AŻ tak tego odczuwać i chyba kiedyś nie
zauważałem tego problemu.
Nie muszę dodawać, ze przez takie coś wyprzedzanie jest dość
stresujące i jak mam wyprzedzić sznurek TIRow to wole wyłączyć
klime :/
-- -- -- -- -
Normalka, pewnie masz ustawiony mocny nawiew i parownik szybko
się ociepla dlatego też czujnik termiczny często załącza sprężarkę.
Sam jak jeżdżę po mieście to mam ustawiony nawiew na 2,
na autostradzie jak jadę równo to dopiero daję 3 (klima manualna).
Przy mocnym 2.0 lub lepiej już się tego tak nie czuje.

No a w brykach z wyższej półki klima jest odłączana przy mocnym
przyśpieszaniu tak jak napisał Błyskacz ale to wcale nie jest standard.

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

4 Data: Sierpien 23 2007 13:58:42
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: mIrO 

Użytkownik "PeJot - Krak" napisał w wiadomości

No a w brykach z wyższej półki klima jest odłączana przy mocnym
przyśpieszaniu tak jak napisał Błyskacz ale to wcale nie jest standard.

Np. w lanosie :D

MSPANC ;)

--
Pzdr,
mIrO

5 Data: Sierpien 23 2007 14:46:51
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: PeJot - Krak 

Użytkownik "mIrO"  napisał w wiadomości

> No a w brykach z wyższej półki klima jest odłączana przy mocnym
> przyśpieszaniu tak jak napisał Błyskacz ale to wcale nie jest standard.

Np. w lanosie :D

MSPANC ;)

Hehe ... nic tylko kupić DU :)

pozdro

PeJot

6 Data: Sierpien 23 2007 16:20:29
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: Michal 

Użytkownik "PeJot - Krak"  napisał w wiadomości

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam!

Jest lato, na dworze topi się asfalt, a w środku przyjemne 21'C.
Przygotowuje się do wyprzedzania, gaz do dechy i co? ...przyspiesza,
lekki nacisk na plecy i nagle silnik traci moc, po czym znów trochę
jej łapie i znów ja traci itd.. Przyspiesza jak by ktoś naciskał i
puszczał pedał gazu. Wiem ze klima ciągnie sporo mocy, ale 120 konny
silnik nie powinien  chyba AŻ tak tego odczuwać i chyba kiedyś nie
zauważałem tego problemu.
Nie muszę dodawać, ze przez takie coś wyprzedzanie jest dość
stresujące i jak mam wyprzedzić sznurek TIRow to wole wyłączyć
klime :/
-- -- -- -- -
Normalka, pewnie masz ustawiony mocny nawiew i parownik szybko
się ociepla dlatego też czujnik termiczny często załącza sprężarkę.
Sam jak jeżdżę po mieście to mam ustawiony nawiew na 2,
na autostradzie jak jadę równo to dopiero daję 3 (klima manualna).
Przy mocnym 2.0 lub lepiej już się tego tak nie czuje.

No a w brykach z wyższej półki klima jest odłączana przy mocnym
przyśpieszaniu tak jak napisał Błyskacz ale to wcale nie jest standard.

Szarpanie to nie normalka, radze sie tym zajac i naprawic !

M.

7 Data: Sierpien 23 2007 20:29:51
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: PeJot - Krk 

[...]

Normalka, pewnie masz ustawiony mocny nawiew i parownik szybko
się ociepla dlatego też czujnik termiczny często załącza sprężarkę.
Sam jak jeżdżę po mieście to mam ustawiony nawiew na 2,
na autostradzie jak jadę równo to dopiero daję 3 (klima manualna).
Przy mocnym 2.0 lub lepiej już się tego tak nie czuje.

No a w brykach z wyższej półki klima jest odłączana przy mocnym
przyśpieszaniu tak jak napisał Błyskacz ale to wcale nie jest standard.

Szarpanie to nie normalka, radze sie tym zajac i naprawic !

Nic nie napisał o szarpaniu i trochę przekoloryzował, po prostu
ma zmulone auto co jest normalne jeżeli klima się
nie odłącza przy wciśnięciu mocno gazu a spręzarka często się załącza ...

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

8 Data: Sierpien 27 2007 12:16:00
Temat: Re: Klimatyzacja i drażnišce przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: jerzu 

On Thu, 23 Aug 2007 13:56:08 +0200, "PeJot - Krak"
wrote:

No a w brykach z wyższej półki klima jest odłączana przy mocnym
przyśpieszaniu tak jak napisał Błyskacz ale to wcale nie jest standard.

To ja mam auto z wyższej półki ;-)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

9 Data: Sierpien 23 2007 18:14:34
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: V-Tec 

u mnie problemem były kipeskie kable WN. Ale ja jeździłem na gazie. Objawy podobne, ale tylko na niskich obrotach (1000-1300rpm).

--
Pozdr,
W.

10 Data: Sierpien 23 2007 22:31:48
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: Mumin 

 pisze:

I jeszcze jedno przy okazji: na wolnych obrotach czasem coś zaczyna
stukać dość głośno, silnik jak by już miał gasnąć, po przygazowaniu
lub wciśnięciu sprzęgła wraca wszystko do normy. W serwisie wszystko
sprawdzali, regulowali i czyścili, ale jak to zwykle bywa w serwisie
wszystko grało (to chyba standard :] ) i nie ujawniały sie te stuki, a
na trasie z powrotem :/
Czy to kwestia jakieś ruchomej części w sprzęgle/skrzyni biegów ?
[Mitsubishi Carisma 1.8 GDI]

Pozdrawiam Piotrek


Też mam to auto z takim samym silnikiem i o ile z klimatyzacją Ci nie pomogę to wiem chyba co to za stuki bo sam je mam. Ten silnik jest powszechnie trapiony stukającymi popychaczami zaworów. W sumie jest to norma choć denerwująca. Zajrzyj na forum www.mitsumaniaki.pl Jest tam parę dyskusji na temat. Ja sam staram się to obecnie usunąć przez wymianę popychaczy, ale jak mówi mechanik klubowy, wcale nie musi to pomóc bo te silniki są po prostu głośne i już. Jeśli stuka Ci tylko od czasu do czasu, a po zwiększeniu obrotów przestaje to nie masz się czym martwić.

--
Pozdrawiam,
Mumin

11 Data: Sierpien 24 2007 15:16:29
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich ob
Autor: BrunoJ 

Mumin  napisał(a):

 pisze:

> I jeszcze jedno przy okazji: na wolnych obrotach czasem coś zaczyna
> stukać dość głośno, silnik jak by już miał gasnąć, po przygazowaniu
> lub wciśnięciu sprzęgła wraca wszystko do normy. W serwisie wszystko
> sprawdzali, regulowali i czyścili, ale jak to zwykle bywa w serwisie
> wszystko grało (to chyba standard :] ) i nie ujawniały sie te stuki, a
> na trasie z powrotem :/
> Czy to kwestia jakieś ruchomej części w sprzęgle/skrzyni biegów ?
> [Mitsubishi Carisma 1.8 GDI]
>
> Pozdrawiam Piotrek
>

Też mam to auto z takim samym silnikiem i o ile z klimatyzacją Ci nie
pomogę to wiem chyba co to za stuki bo sam je mam. Ten silnik jest
powszechnie trapiony stukającymi popychaczami zaworów. W sumie jest to
norma choć denerwująca. Zajrzyj na forum www.mitsumaniaki.pl Jest tam
parę dyskusji na temat. Ja sam staram się to obecnie usunąć przez
wymianę popychaczy, ale jak mówi mechanik klubowy, wcale nie musi to
pomóc bo te silniki są po prostu głośne i już. Jeśli stuka Ci tylko od
czasu do czasu, a po zwiększeniu obrotów przestaje to nie masz się czym
martwić.
Ale mowa byla nie tyle o stukaniu co bardziej o utracie obrotow i probie
gasniecia silnika. Tak sobie mysle czy da sie to jakos powiazac z problemem z
klima. Bo klima powinna przy wlaczaniu dawac sygnal do kompa wtrysku zeby
podniesc troche obroty, aby zrekompensowac obciazenie (u mnie na jalowym
obroty zmieniaja sie z 850 na 950). Mam wrazenie ze dzieje sie to tylko na
obrotach jalowych, a przynajmniej na jalowych wyraznie to widac na
obrotomierzu. Jesli taka funkcjonalnosc powinna byc na dowolnych obrotach to
moze to jest powod zarowno zmulenia przy wlaczaniu klimy jak i szarpania na
jalowych obrotach? Stukanie byloby wtedy objawem ubocznym szarpania na zbyt
niskich obrotach.
Takie luznie dywagacje...

pozdrawiam
Bruno



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Sierpien 24 2007 13:33:03
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.
Autor: Radoslaw Krzyzan 

Przygotowuje się do wyprzedzania, gaz do dechy i co? ...przyspiesza,
lekki nacisk na plecy i nagle silnik traci moc, po czym znów trochę
jej łapie i znów ja traci itd..

W moim Mitsubishi jest tak samo, włączenie klimatyzacji ręczne czy też
automatyczne (w momencie aktywacji sprężarki) powoduje dość odczuwalne
szarpnięcie po czym samochód jest znacząco słabszy. Moc 150 KM jak widać nie
daje rady z klimą. Zresztą praktycznie zawsze kiedy wyprzedzam wyłączam
klimatyzację żeby zyskać mocy.

--

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Radoslaw Krzyzan, pl.communicator@radek <-- backwards !
www.communicator.pl , Skype : radoslaw.krzyzan
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

13 Data: Sierpien 24 2007 15:03:22
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich ob
Autor: BrunoJ 

Radoslaw Krzyzan  napisał(a):

> Przygotowuje się do wyprzedzania, gaz do dechy i co? ...przyspiesza,
> lekki nacisk na plecy i nagle silnik traci moc, po czym znów trochę
> jej łapie i znów ja traci itd..

W moim Mitsubishi jest tak samo, włączenie klimatyzacji ręczne czy też
automatyczne (w momencie aktywacji sprężarki) powoduje dość odczuwalne
szarpnięcie po czym samochód jest znacząco słabszy. Moc 150 KM jak widać nie
daje rady z klimą. Zresztą praktycznie zawsze kiedy wyprzedzam wyłączam
klimatyzację żeby zyskać mocy.
Tak czytam i nie rozumiem. W jaki sposob trzeba jezdzic i w jaki sposob
wyprzedzac zeby byla koniecznosc wylaczania klimy przy wyprzedzaniu w aucie
ze 150KM. Chyba ze to jakas specjalnosc we wspomnianych mitsubishi.
Ja u siebie mam 75KM (pewnie po X latach troche mniej) i przy plynnej jezdzie
na trasie (zakladam ze wyprzedzanie odbywa sie od okolic 80-100km/h) nie
odczuwam dzialania klimy wcale. Jesli juz to przy jezdzie po miescie przy
naprawde ostrym ruszaniu spod swiatel i pedale w podloge.
Wtedy faktycznie czuc jak sprezarka sie wlacza lub wylacza, ale dalej nie
nazwalbym tego szarpnieciem, tylko delikatnym zmuleniem, odczywalnym tylko w
momencie zmiany. Jakims skrajnym przypadkiem jest ostre ruszanie spod swiatel
pod stroma gorke (mam pare takich miejsc) wtedy wylaczenie klimy daje
odczuwalna poprawe, ale zazwyczaj nie jest potrzebne (poszukiwacze pierwszego
biegu itp daja fory ;-)
Zreszta jezdzilem naprawde spora iloscia aut z klima (mocniejszymi od mojego)
i chyba wlasnie w moim czuc te klime najbardziej, w wiekszosc jej praca w
ogole nie jest zauwazalna. Matizem z klima nie jechalem, wiec nie mam porownania.
Moim zdaniem objaw nie jest poprawny i sugeruje ze klima daje bardzo duze
obciazenie dla silnika (lozyska? zdychajaca sprezarka?). Chyba ze ten
konkretny wspominany silnik ma jakis magiczny przebieg momentu i wduszanie
gazu do dechy jest mocno nieoptymalne. W kazdym razie przestalbym lubic auto
majace 150KM i wymagajace wylaczenia klimy zeby wprzedzac...

pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Sierpien 24 2007 21:42:22
Temat: Re: Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich ob
Autor: Mumin 

  BrunoJ pisze:

Zreszta jezdzilem naprawde spora iloscia aut z klima (mocniejszymi od mojego)
i chyba wlasnie w moim czuc te klime najbardziej, w wiekszosc jej praca w
ogole nie jest zauwazalna. Matizem z klima nie jechalem, wiec nie mam porownania.
Moim zdaniem objaw nie jest poprawny i sugeruje ze klima daje bardzo duze
obciazenie dla silnika (lozyska? zdychajaca sprezarka?). Chyba ze ten
konkretny wspominany silnik ma jakis magiczny przebieg momentu i wduszanie
gazu do dechy jest mocno nieoptymalne. W kazdym razie przestalbym lubic auto
majace 150KM i wymagajace wylaczenia klimy zeby wprzedzac...

Moim zdaniem coś jest nie tak. Też mam to Mitsubishi i pracy klimatyzacji nie zauważam. Może coś na rzeczy ma to, że mój to automat. Nie wiem.


--
Pozdrawiam,
Mumin

Klimatyzacja i drażniące przyspieszenie. Stuki na niskich obrotach.



Grupy dyskusyjne