Grupy dyskusyjne   »   Klimatyzacja - pytanie

Klimatyzacja - pytanie



1 Data: Maj 13 2011 00:11:19
Temat: Klimatyzacja - pytanie
Autor: greqq 

Witam, pytanko czy wymianę filtru kabinowego i ozonowanie powinno
wykonać się po napełnieniu klimatyzacji czy jest to nieistotne w
jakiej kolejności?

Grzegorz



2 Data: Maj 13 2011 09:47:37
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Papkin 

greqq wrote:

Witam, pytanko czy wymianę filtru kabinowego i ozonowanie powinno
wykonać się po napełnieniu klimatyzacji czy jest to nieistotne w
jakiej kolejności?


napelnienie -nie istotne, wykonaj wymiane filtru przed ozonowaniem zaraz (moze i tak trzeba bedzie tam dojsc przez klapke filtru to za jednym razem).

3 Data: Maj 13 2011 11:30:25
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: gregor 

W dniu 2011-05-13 09:47, Papkin pisze:


napelnienie -nie istotne, wykonaj wymiane filtru przed ozonowaniem zaraz
(moze i tak trzeba bedzie tam dojsc przez klapke filtru to za jednym
razem).

dla mnie raz gosciu napelnil i chcial odgrzybiac bez wymiany filtra bo nie mial, mialem sam sobie filtr wymienic po odgrzybianiu - zjechalem kolesia, ze mi ciemnote wciska

gregor

4 Data: Maj 13 2011 16:32:56
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"gregor"  wrote in message

W dniu 2011-05-13 09:47, Papkin pisze:
napelnienie -nie istotne, wykonaj wymiane filtru przed ozonowaniem zaraz
(moze i tak trzeba bedzie tam dojsc przez klapke filtru to za jednym
razem).

dla mnie raz gosciu napelnil i chcial odgrzybiac bez wymiany filtra bo nie mial, mialem sam sobie filtr wymienic po odgrzybianiu - zjechalem kolesia, ze mi ciemnote wciska

Co to za auto, ile ma lat i czemu trzeba odgrzybiać? Śmierdzi coś?

5 Data: Maj 14 2011 15:40:09
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: gregor 

W dniu 2011-05-13 23:32, Pszemol pisze:

Co to za auto, ile ma lat i czemu trzeba odgrzybiać? Śmierdzi coś?

Rover 420 Si z 1997 smierdzi odkurzaczem jak wlacze obieg nie wiem czy odgrzybianie cos pomoze ale daje tam odkurzaczem ...

gregor

6 Data: Maj 14 2011 09:23:33
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"gregor"  wrote in message

W dniu 2011-05-13 23:32, Pszemol pisze:
Co to za auto, ile ma lat i czemu trzeba odgrzybiać? Śmierdzi coś?

Rover 420 Si z 1997 smierdzi odkurzaczem jak wlacze obieg nie
wiem czy odgrzybianie cos pomoze ale daje tam odkurzaczem ...

Kurde, mój odkurzacz nie śmierdzi :-)) Może dlatego że toreb nie ma.

7 Data: Maj 14 2011 17:05:27
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: gregor 

W dniu 2011-05-14 16:23, Pszemol pisze:

Kurde, mój odkurzacz nie śmierdzi :-)) Może dlatego że toreb nie ma.

to jest zapach powietrza jak pracuje na obiegu (przypomina zatkany odkurzac - z workiem :)

nawet jak wymienilem filtr to capilo ale wtedy nie odgrzybialem

gregor

8 Data: Maj 16 2011 08:05:06
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Piotr Czyż 

Pszemol pisze:


Co to za auto, ile ma lat i czemu trzeba odgrzybiać? Śmierdzi coś?

A Ty zęby myjesz tylko jak je czymś ubabrasz?



--
Piotr Czyż

9 Data: Maj 16 2011 07:13:32
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"PiotrCzyż"  wrote in message

Pszemol pisze:
Co to za auto, ile ma lat i czemu trzeba odgrzybiać? Śmierdzi coś?

A Ty zęby myjesz tylko jak je czymś ubabrasz?

W tym rzecz właśnie, że zęby paprasz kilka razy dziennie...
A w klimie, jak filtry sumiennie zmieniasz, to kanały
wentylacyjne powinny być czyste, bez kurzu i grzyb nie
miałby na czym rosnąć...

10 Data: Maj 18 2011 02:40:56
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 16 Maj, 14:13, "Pszemol"  wrote:

W tym rzecz właśnie, że zęby paprasz kilka razy dziennie...
A w klimie, jak filtry sumiennie zmieniasz, to kanały
wentylacyjne powinny być czyste, bez kurzu i grzyb nie
miałby na czym rosnąć...

"Powinny" to za mała gwarancja. I czasami śmierdzi mimo, że auto ma np
3 lata i filtr ppyłkowy (do Twojej informacji - niektóre nie mają
takiego filtra wcale). Jak poczekasz z odgrzybianiem aż będzie
śmierdzieć: to będzie przede wszystkim niezdrowo, pomijając resztę...
Być może w Twoim konkretnym aucie flora bakteryjna faktycznie się nie
rozwinie ale sama zmiana filtra (jeśli jest) nie daje takiej gwarancji.

11 Data: Maj 18 2011 06:19:20
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 16 Maj, 14:13, "Pszemol"  wrote:

W tym rzecz właśnie, że zęby paprasz kilka razy dziennie...
A w klimie, jak filtry sumiennie zmieniasz, to kanały
wentylacyjne powinny być czyste, bez kurzu i grzyb nie
miałby na czym rosnąć...

"Powinny" to za mała gwarancja. I czasami śmierdzi mimo, że auto ma np
3 lata i filtr ppyłkowy (do Twojej informacji - niektóre nie mają
takiego filtra wcale). Jak poczekasz z odgrzybianiem aż będzie
śmierdzieć: to będzie przede wszystkim niezdrowo, pomijając resztę...
Być może w Twoim konkretnym aucie flora bakteryjna faktycznie się nie
rozwinie ale sama zmiana filtra (jeśli jest) nie daje takiej gwarancji.

Gwarancję to masz w życiu tylko na to, że kiedyś umrzesz :-)
Reszta to tylko prawdopodobieństwo większe lub mniejsze...

Grzyb musi mieć dwie rzeczy do wzrostu: substancję organiczną
jako pożywkę (kurz) oraz niezbędną wilgoć. Najczęściej grzyb
się rozwija wtedy, gdy masz przytkany otwór spustowy wody
która się naturalnie skrapla w systemie i musi wyciekać pod auto.
Jak zwracasz uwagę na to czy masz kałużę pod autem gdy stoi
auto po użyciu klimy na asfalcie i wymieniasz filtry regularnie
to śmierdzenie Ci nie grozi, zwłaszcza w trzyletnim aucie...

A co do aut bez filtra pyłkowego - to wszystkie nowe go mają.
Nie miały go pierwsze auta z klimą z lat 90-tych i właśnie były
problemy. Potem producenci nauczyli się "głodzić" grzyba filtrem
i nazwali go ładnie "filtr kabinowy", "filtr antyalergiczny", itp....

12 Data: Maj 18 2011 05:52:11
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 18 Maj, 13:19, "Pszemol"  wrote:

Grzyb musi mieć dwie rzeczy do wzrostu: substancję organiczną
jako pożywkę (kurz) oraz niezbędną wilgoć. Najczęściej grzyb
się rozwija wtedy, gdy masz przytkany otwór spustowy wody
która się naturalnie skrapla w systemie i musi wyciekać pod auto.
Jak zwracasz uwagę na to czy masz kałużę pod autem gdy stoi
auto po użyciu klimy na asfalcie i wymieniasz filtry regularnie
to śmierdzenie Ci nie grozi, zwłaszcza w trzyletnim aucie...

A co do aut bez filtra pyłkowego - to wszystkie nowe go mają.
Nie miały go pierwsze auta z klimą z lat 90-tych i właśnie były
problemy. Potem producenci nauczyli się "głodzić" grzyba filtrem
i nazwali go ładnie "filtr kabinowy", "filtr antyalergiczny", itp....

Fajnie tak pisać teoretycznie, niestety drogi kolego teoria z praktyką
czasami nie wiele ma wspólnego - w wielu dziedzinach. Zarówno są auta
2000 roku bez filtra pp. - odsyłam do gogli jak jesteś ciekawy jakie.
Podpowiem, że bywają praktycznie te same modele z tym samym silnikiem
i ze zbliżonego lub równego rocznika i jedno ma filtr a w drugim
zamontować takiegoż filtra się nie da (uprzedzając odpowiedz, że
pewnie ktoś nie założył). Dodatkowo filtr i filtr - z jakością bywa
różnie, dodatkowo samo mocowanie filtra nie w każdym aucie jest super
szczelne, wiesz, jakby to ująć: kanały powietrzne w samochodzie nie
zawsze są składane na szczelność jak w promie kosmicznym.... a wilgoć
to tam masz w praktyce bardzo często - chyba tego nie muszę dodatkowo
tłumaczyć?
Wyobraź sobie również że istnieją auta które nawet 3 lat nie mają,
mają drożne skropliny i filtr pp niekoniecznie na czas zmieniany i
śmierdzi "grzybem"......, po odgrzybianiu przestaje - więc można
śmiało założyć, że nie było to choćby coś rozkładającego się na
podszybiu chociaż IMHO to by były całkiem inne zapachy...

13 Data: Maj 18 2011 08:50:28
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

Fajnie tak pisać teoretycznie, niestety drogi kolego teoria
z praktyką czasami nie wiele ma wspólnego - w wielu dziedzinach.

Zwykle oznacza to, że zeznania ludzi nie są zgodne z rzeczywistością.
Ktoś Ci mówi że nie miał zatkanego spustu i woda się mu nie
gromadziła w systemie, podczas gdy faktycznie miał zatkany spust...

Zarówno są auta >2000 roku bez filtra pp. - odsyłam
do gogli jak jesteś ciekawy jakie.

Nie odsyłaj mnie do googli tylko podaj marki i modele skoro taki
jesteś pewny że są takie...
Jedyne auto jakie mogę sobie wyobrazić bez filtra to auto które nie
ma klimy fabrycznej a ma ją dorobioną jako dodatek u sprzedawcy.

Podpowiem, że bywają praktycznie te same modele z tym samym silnikiem
i ze zbliżonego lub równego rocznika i jedno ma filtr a w drugim
zamontować takiegoż filtra się nie da (uprzedzając odpowiedz, że
pewnie ktoś nie założył).

Podaj marki, roczniki i modele.

Dodatkowo filtr i filtr - z jakością bywa różnie, dodatkowo
samo mocowanie filtra nie w każdym aucie jest super
szczelne, wiesz, jakby to ująć: kanały powietrzne w samochodzie nie
zawsze są składane na szczelność jak w promie kosmicznym.... a wilgoć
to tam masz w praktyce bardzo często - chyba tego nie muszę
dodatkowo tłumaczyć?

Nie muszą być szczelne, ważne że wychwytują duże kurze, nasiona
"kotki" topoli i sierść zwierząt wiszącą w powietrzu... Jak sam sobie
wymieniasz taki filtr co roku to wiesz dokładnie co na nim siedzi...

Co do wilgoci to być może jest tam ona często, ale często nie starcza
dla grzyba - bo grzyb musi mieć wilgoć zawsze, inaczej okres suchy
go wysuszy w "zarodku" i grzyb się nie rozwinie.

Wyobraź sobie również że istnieją auta które nawet 3 lat nie mają,
mają drożne skropliny i filtr pp niekoniecznie na czas zmieniany i
śmierdzi "grzybem"......, po odgrzybianiu przestaje - więc można
śmiało założyć, że nie było to choćby coś rozkładającego się na
podszybiu chociaż IMHO to by były całkiem inne zapachy...

Nie umiem sobie tego wyobrazić, więc założę roboczo że fantazjujesz :-)

14 Data: Maj 13 2011 09:48:07
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Robson 

W dniu 2011-05-13 09:11, greqq pisze:

Witam, pytanko czy wymianę filtru kabinowego i ozonowanie powinno
wykonać się po napełnieniu klimatyzacji czy jest to nieistotne w
jakiej kolejności?

Po. Bo przed klima może nie działać, z powodu braku czynnika. Jeśli działa to nie ma znaczenia. A napełnianie powinno się robić po uszczelnieniu układu, bo czynnik sam z siebie nie znika.

R

15 Data: Maj 13 2011 09:39:22
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: pablo eldiablo 

Robson  napisał(a):

A napełnianie powinno się robić po
uszczelnieniu układu, bo czynnik sam z siebie nie znika.


Sam z siebie to freon nie znikal - obecnie czynnika moze niestety ubywac nawet
10-15% / rok..

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

16 Data: Maj 13 2011 21:31:12
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Robson 

Sam z siebie to freon nie znikal - obecnie czynnika moze niestety ubywac nawet
10-15% / rok..

Dżizas, wiem, że niedawno dokonano pierwszej udanej teleportacji jednej cząstki. Ale w twoim samochodzie dokonuje się teleportacja w wielkości 10-15% czynnika na rok - ogłoś to, będziesz slawny.

R

17 Data: Maj 13 2011 16:31:22
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Robson"  wrote in message

Sam z siebie to freon nie znikal - obecnie czynnika moze niestety
ubywac nawet 10-15% / rok..

Dżizas, wiem, że niedawno dokonano pierwszej udanej teleportacji jednej cząstki. Ale w twoim samochodzie dokonuje się teleportacja w wielkości 10-15% czynnika na rok - ogłoś to, będziesz slawny.

Robson - nie chodzi o teleportację tylko o nieszczelności w systemie.

18 Data: Maj 14 2011 06:36:46
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Robson 

W dniu 2011-05-13 23:31, Pszemol pisze:

"Robson"  wrote in message
Sam z siebie to freon nie znikal - obecnie czynnika moze niestety
ubywac nawet 10-15% / rok..

Dżizas, wiem, że niedawno dokonano pierwszej udanej teleportacji
jednej cząstki. Ale w twoim samochodzie dokonuje się teleportacja w
wielkości 10-15% czynnika na rok - ogłoś to, będziesz slawny.

Robson - nie chodzi o teleportację tylko o nieszczelności w systemie.

Przeczytaj watek od poczatku! pablo eldiablo twierdzi, ze z jego klimy ma rocznie uciekac 10-15% czynnika i juz, ja twierdze, ze jest dziura.

R

19 Data: Maj 14 2011 06:08:50
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Robson"  wrote in message

W dniu 2011-05-13 23:31, Pszemol pisze:
"Robson"  wrote in message
Sam z siebie to freon nie znikal - obecnie czynnika moze niestety
ubywac nawet 10-15% / rok..

Dżizas, wiem, że niedawno dokonano pierwszej udanej teleportacji
jednej cząstki. Ale w twoim samochodzie dokonuje się teleportacja w
wielkości 10-15% czynnika na rok - ogłoś to, będziesz slawny.

Robson - nie chodzi o teleportację tylko o nieszczelności w systemie.

Przeczytaj watek od poczatku! pablo eldiablo twierdzi, ze z jego klimy ma rocznie uciekac 10-15% czynnika i juz, ja twierdze, ze jest dziura.

Przeczytaj wątek od początku! Ja też twierdzę że ubytek 10% nie jest
normalny tylko świadczy o dziurze.

20 Data: Maj 14 2011 14:23:34
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Robson 

Przeczytaj wątek od początku! Ja też twierdzę że ubytek 10% nie jest
normalny tylko świadczy o dziurze.

Cool! mamy konsensus! ale i tak mnie zastanawia, gdzie sie podziewa owe 10% jesli nie ma dziury... ;)

R

21 Data: Maj 14 2011 21:42:25
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-05-14 14:23, Robson pisze:

Przeczytaj wątek od początku! Ja też twierdzę że ubytek 10% nie jest
normalny tylko świadczy o dziurze.

Cool! mamy konsensus! ale i tak mnie zastanawia, gdzie sie podziewa owe
10% jesli nie ma dziury... ;)

http://www.cbc.com.pl/cbc/klimatyzacja.html

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

22 Data: Maj 14 2011 18:11:54
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

W dniu 2011-05-14 14:23, Robson pisze:
Przeczytaj wątek od początku! Ja też twierdzę że ubytek 10% nie jest
normalny tylko świadczy o dziurze.

Cool! mamy konsensus! ale i tak mnie zastanawia,
gdzie sie podziewa owe 10% jesli nie ma dziury... ;)

http://www.cbc.com.pl/cbc/klimatyzacja.html

Piszą bzdury. Powtarzają za kimś bezmyślnie tak jak Ty teraz powtarzasz...
Albo sobie zaniżają poprzeczkę w kwestii tego co to znaczy dobrze
naprawiona i szczelna klima... Jeśli klientom taką chałÄ™ wciskają to tylko
można współczuć.

Gdyby prawdą było że w całkowicie szczelnej klimie 15% czynnika
dyfundowało przez gumę to bez doładowywania klima przestałby
działać po 2-3 latach. Tymczasem nikt normalny co roku klimy nie ładuje.
Ja mam Hondę rocznik 2004 i nic nie ładowałem od 2007 roku gdy ją
kupiłem. Już 4 rok i klima działa jak ta lala.
Tyle to może wyciekać z rozszczelnionej klimy po jakiejś kolizji
i deformacji rurek czy niefachowej wymianie elementów i np. użyciu
starych o-ringów.

23 Data: Maj 14 2011 18:19:57
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

W dniu 2011-05-14 14:23, Robson pisze:
Przeczytaj wątek od początku! Ja też twierdzę że ubytek 10% nie jest
normalny tylko świadczy o dziurze.

Cool! mamy konsensus! ale i tak mnie zastanawia, gdzie sie podziewa owe
10% jesli nie ma dziury... ;)

http://www.cbc.com.pl/cbc/klimatyzacja.html

Napędzają sobie klientów :

wymiana osuszacza:
jest to filtr,którego zadanie polega na oczyszczeniu czynnika
a w szczególności na wyłapaniu cząsteczek wody. Woda
wiązana jest na drodze chemicznej i reakcja ta jest nieodwracalna
- OSUSZACZA NIE DA SIĘ OSUSZYĆ ("ZREGENEROWAĆ!!!"). -
należy przyjąć jako zasadę, że osuszacz wymienia się ZAWSZE
w następujących przypadkach: otwarcie układu klimatyzacji w celach naprawy spadek ciśnienia czynnika w układzie roboczym poniżej 2 at jeżeli minęło więcej niż 5 lat od jego zamontowania

Ja Ci powiem tak - jeśli ktoś Ci powie że potrzebujesz otwierać sprawną,
szczelną klimę tylko z tego powodu że minęło 5 lat od zamontowania
osuszacza i trzeba go wymienić to ten ktoś jest kompletnym idiotą
i nie pozwoliłbym mu dotykać się do mojego samochodu...
Co za poroniony pomysł!!! Rozumiem te dwa pierwsze przypadki, ale
z osuszaczem NIC SIĘ NIE DZIEJE w szczelnej klimie! Bo nie może się
dziać! Wody nie ma bo się tam nie mogła dostać skoro klima szczelna.
Panowie z CBC chyba sobie jaja robią pisząc takie bzdety na www...

24 Data: Maj 18 2011 02:26:25
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 14 Maj, 21:42, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
wrote:

> Cool! mamy konsensus! ale i tak mnie zastanawia, gdzie sie podziewa owe
> 10% jesli nie ma dziury... ;)

http://www.cbc.com.pl/cbc/klimatyzacja.html

Po co im to przedstawiasz? Tutaj każdy jest specjalistą w każdej
dziedzinie - co tam, nikt nawet producenci "się nie znają" na tym co
robią  - niech tam sobie chłopcy "twierdzą" co chcą...

25 Data: Maj 18 2011 12:01:42
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-05-18 11:26, kkk pisze:

On 14 Maj, 21:42, "Marcin \"Kenickie\" wrote:

Cool! mamy konsensus! ale i tak mnie zastanawia, gdzie sie podziewa owe
10% jesli nie ma dziury... ;)

http://www.cbc.com.pl/cbc/klimatyzacja.html

Po co im to przedstawiasz? Tutaj każdy jest specjalistą w każdej
dziedzinie - co tam, nikt nawet producenci "się nie znają" na tym co
robią  - niech tam sobie chłopcy "twierdzą" co chcą...

Ja tam traktuję bardzo poważnie to co pisze serwisant klimy o konieczności
serwisowania klimy co roku, agent ubezpieczeniowy o konieczności ubezpieczenia
wszystkiego co się rusza i nie rusza, producent Calgonu o konieczności stosowania
tego środka do każdego prania itd.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

26 Data: Maj 18 2011 06:21:16
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Jakub Witkowski"  wrote in message

W dniu 2011-05-18 11:26, kkk pisze:
On 14 Maj, 21:42, "Marcin \"Kenickie\" wrote:

Cool! mamy konsensus! ale i tak mnie zastanawia, gdzie sie podziewa owe
10% jesli nie ma dziury... ;)

http://www.cbc.com.pl/cbc/klimatyzacja.html

Po co im to przedstawiasz? Tutaj każdy jest specjalistą w każdej
dziedzinie - co tam, nikt nawet producenci "się nie znają" na tym co
robią  - niech tam sobie chłopcy "twierdzą" co chcą...

Ja tam traktuję bardzo poważnie to co pisze serwisant klimy o konieczności
serwisowania klimy co roku, agent ubezpieczeniowy o konieczności ubezpieczenia
wszystkiego co się rusza i nie rusza, producent Calgonu o konieczności stosowania
tego środka do każdego prania itd.

:-)))) Brawo Jakub!

27 Data: Maj 18 2011 06:20:50
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 14 Maj, 21:42, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" wrote:

> Cool! mamy konsensus! ale i tak mnie zastanawia, gdzie sie podziewa owe
> 10% jesli nie ma dziury... ;)

http://www.cbc.com.pl/cbc/klimatyzacja.html

Po co im to przedstawiasz? Tutaj każdy jest specjalistą w każdej
dziedzinie - co tam, nikt nawet producenci "się nie znają" na tym co
robią  - niech tam sobie chłopcy "twierdzą" co chcą...

Gdyby podał informację od producenta samochodów to miałbym
inny stosunek do tekstu. Ale nie podał. Podał tekst do witryny
NAPRAWIACZA klimatyzacji. Do tekstu którzy sami sobie napisali.
Nielogicznie zresztą... Jak Ci "ulatnia" się 15% czynnika rocznie
to Ci tylko współczuć można - wybacz.

28 Data: Maj 18 2011 05:38:09
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 18 Maj, 13:20, "Pszemol"  wrote:

Gdyby podał informację od producenta samochodów to miałbym
inny stosunek do tekstu. Ale nie podał. Podał tekst do witryny
NAPRAWIACZA klimatyzacji. Do tekstu którzy sami sobie napisali.
Nielogicznie zresztą... Jak Ci "ulatnia" się 15% czynnika rocznie
to Ci tylko współczuć można - wybacz.

Tak naprawdę informacje na witrynie którą podał są raczej ogólnie
znane, nie jest to wymysł naprawiacza tylko powszechna i właściwa
informacja. Zwróć uwagę na "magiczne DO 10% ", czy DO 15% - we
wszelkich tego typu informacjach - sztywne 15% rocznie to oczywiste
nadużycie.
Za przykład podam Ci producenta samochodu który dopuszcza np spalanie
do 0.5l/oleju na 1000km i to mieści się w normie. Większość aut tegoż
producenta spali np <0.1l/1000km ale zawsze coś spali. A to że znajdą
się tacy co napiszą że ich silnik nie bierze NIC oleju - to również
oczywiste nadużycie - to jest właśnie tak jak z tym że R134a nie ubywa
- NIC :)

Mnie się ulatnia tak jak u większości czyli średnio <5% rok i chyba
nie wymaga to współczucia. Wiem co piszę - sprawdzam ważąc czynnik.
Dodatkowo Ci napiszę że -15,20% czynnika po 3 latach pracy w układzie
który zawiera ok 1kg a takiż sam ubytek w układzie <400g znacząco się
przedkłada na wydajność układu....

29 Data: Maj 18 2011 09:00:19
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

Tak naprawdę informacje na witrynie którą podał są raczej
ogólnie znane,

Tak, pierdoły ogólnie znane i bezmyślnie powtarzane.

nie jest to wymysł naprawiacza tylko powszechna i właściwa
informacja.

Nie jest to właściwa informacja bo obniża poprzeczkę na dobrze
naprawioną klimę. Klient NIE MOŻE MIEĆ 15% ubytku czynnika
przez dyfuzję. Dyfuzja nie odgrywa tu takiej roli! Jak Ci ulatnia
się 15% wagi czynnika to masz nieszczelność którą warto załatać.
A że tego się nie robi ze względów ekonomicznych bo taniej jest
dodać czynnik co roku to już inna sprawa, ale nie chrzań że dyfuzja
może dać efekt 15% ubytku bo nie jest to prawdą.

Zwróć uwagę na "magiczne DO 10% ", czy DO 15% - we
wszelkich tego typu informacjach - sztywne 15% rocznie
to oczywiste nadużycie.

To niech napiszą, że dyfuzja jest odpowiedzialna za ubytek
do 1/2% a resztę 14 i 1/2% to jest mała nieszczelność której
często się po prostu NIE OPŁACA szukać i naprawiać...
Ale jest to nieszczelność na o-ringach a nie dyfuzja. Po co
takie bzdury ludziom wciskać do głowy?

Za przykład podam Ci producenta samochodu który dopuszcza
np spalanie do 0.5l/oleju na 1000km i to mieści się w normie.

W normie to się mieści nie dlatego że sprawny z fabryki taki
wyjeżdża tylko że przy takim zużyciu się jeszcze nie opłaca
remontu cylindrów i tłoków robić.

Większość aut tegoż
producenta spali np <0.1l/1000km ale zawsze coś spali. A to że znajdą
się tacy co napiszą że ich silnik nie bierze NIC oleju - to również
oczywiste nadużycie - to jest właśnie tak jak z tym że R134a nie ubywa
- NIC :)

W porównaniu do tezy że ubywa 15% to drogą dyfuzji nie ubywa NIC.
Ułamek procenta, niezauważalne przez 10 lat eksploatacji.

Mnie się ulatnia tak jak u większości czyli średnio <5% rok i chyba
nie wymaga to współczucia. Wiem co piszę - sprawdzam ważąc czynnik.
Dodatkowo Ci napiszę że -15,20% czynnika po 3 latach pracy w układzie
który zawiera ok 1kg a takiż sam ubytek w układzie <400g znacząco się
przedkłada na wydajność układu....

Zgadza się - więc jak ktoś lekką ręką toleruje ubytek 15% i się tym
nie przejmuje myśląc że tak ma być "bo dyfuzja" to się okłamuje...
Ma nieszczelność na złączach lub małe pęknięcie rurki aluminiowej
i dlatego mu aż tyle gazu uchodzi. Zwłaszcza jak ktoś ma auta powypadkowe
to takie duże ubytki oznaczają naruszenie szczelności zestawu a nie żadną
dyfuzję. Wiele osób nie rozumie że auto z takim ubytkiem nie przeszłoby
testu próżniowego - pompa próżniowa nie dałaby razy ściągnąć ciśnienia
do tych 100-200 mikronów. A więc jeśli technik w warsztacie zignorował
fakt, że system nie osiąga normalnej próżni, a więc jest nieszczelny to zrobił
robotę na odwal się, i potem klient za to zapłaci bo co roku będzie musiał
jeździć i "serwisować" klimę która nie była od początku dobrze naprawiona.

30 Data: Maj 18 2011 07:57:35
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 18 Maj, 16:00, "Pszemol"  wrote:

Zgadza się - więc jak ktoś lekką ręką toleruje ubytek 15% i się tym
nie przejmuje myśląc że tak ma być "bo dyfuzja" to się okłamuje...
Ma nieszczelność na złączach lub małe pęknięcie rurki aluminiowej
i dlatego mu aż tyle gazu uchodzi. Zwłaszcza jak ktoś ma auta powypadkowe
to takie duże ubytki oznaczają naruszenie szczelności zestawu a nie żadną
dyfuzję. Wiele osób nie rozumie że auto z takim ubytkiem nie przeszłoby
testu próżniowego - pompa próżniowa nie dałaby razy ściągnąć ciśnienia
do tych 100-200 mikronów.

No i tutaj się znowu bardzo mylisz PRAKTYCZNIE :)
Oczywiście, że zwykle przy ubytku ~10-15%/rok auto przejdzie próbę na
podciśnieniu. Ciśnieniowa próba też nie zawsze przyniesie rezultat
przy takim ubytku (zależy od wartości ciśnienia i czasu). Stąd takie
ubytki są dopuszczalne. Mało tego, ciekawe co byś powiedział na
szczelny układ, który przejdzie próbę ciśnieniową, a podciśnieniowej
nie? Pewnie nie wiele - bo to taki przykład _praktyczny_ .Co do
powyższego o czym piszesz i próbujesz udowodnić to swoje zdanie
napisałem, bez sensu pisać więcej bo widzę, że Cię i tak "nie
przegadam". Co do zużycia oleju w sprawnym aucie wyjeżdżającym z
fabryki to proponuje poczytać choćby instrukcję do Astry II - możesz
się zdziwić. (taki pierwszy z brzegu przykład). Generalnie jak dla
mnie to w tym temacie sam mocno fantazjujesz i piszesz teoretycznie -
do praktyki przy auto-klimatyzacji ma się to nijak. Pozdrawiam

31 Data: Maj 18 2011 12:38:08
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 18 Maj, 16:00, "Pszemol"  wrote:

Zgadza się - więc jak ktoś lekką ręką toleruje ubytek 15% i się tym
nie przejmuje myśląc że tak ma być "bo dyfuzja" to się okłamuje...
Ma nieszczelność na złączach lub małe pęknięcie rurki aluminiowej
i dlatego mu aż tyle gazu uchodzi. Zwłaszcza jak ktoś ma auta powypadkowe
to takie duże ubytki oznaczają naruszenie szczelności zestawu a nie żadną
dyfuzję. Wiele osób nie rozumie że auto z takim ubytkiem nie przeszłoby
testu próżniowego - pompa próżniowa nie dałaby razy ściągnąć ciśnienia
do tych 100-200 mikronów.

No i tutaj się znowu bardzo mylisz PRAKTYCZNIE :)
Oczywiście, że zwykle przy ubytku ~10-15%/rok auto
przejdzie próbę na podciśnieniu.

Nie ma takiej możliwości.

Ciśnieniowa próba też nie zawsze przyniesie rezultat
przy takim ubytku (zależy od wartości ciśnienia i czasu).
Stąd takie ubytki są dopuszczalne.

Nie u mnie w moich samochodach :-)

Mało tego, ciekawe co byś powiedział na szczelny układ,
który przejdzie próbę ciśnieniową, a podciśnieniowej
nie? Pewnie nie wiele - bo to taki przykład _praktyczny_ .

Ależ nie ma dla mnie w takim przypadku nic dziwnego...
Przecież różne są nieszczelności - jedne się otwierają
pod ciśnieniem, inne się otwierają przy podciśnieniu...
Nie widzę tu żadnej kolizji praktyki z teorią.

Co do powyższego o czym piszesz i próbujesz udowodnić to swoje
zdanie napisałem, bez sensu pisać więcej bo widzę, że Cię i tak "nie
przegadam".

Przegadaj mnie pokazując mi przykład samochodu
wyprodukowanego po >>2000 roku z fabryczną klimą
co nie ma filtra kabinowego. Na co czekasz?

Co do zużycia oleju w sprawnym aucie wyjeżdżającym z
fabryki to proponuje poczytać choćby instrukcję do Astry II
- możesz się zdziwić. (taki pierwszy z brzegu przykład).

Nie mówię o pierwszych paruset km gdzie auto się dociera.

Generalnie jak dla
mnie to w tym temacie sam mocno fantazjujesz i piszesz teoretycznie -
do praktyki przy auto-klimatyzacji ma się to nijak. Pozdrawiam

Czekam na listę aut bez filtra! Ty mi udowodnij ze nie fantazjujesz... :-)

32 Data: Maj 19 2011 10:13:57
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Pszemol"

Czekam na listę aut bez filtra! Ty mi udowodnij ze nie fantazjujesz... :-)

Scenic jedynka - jak kto nie wie gdzie szukać to nie znajdzie filtra i potem pisze głupoty, że filtra nie ma :)

33 Data: Maj 19 2011 01:41:58
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 18 Maj, 19:38, "Pszemol"  wrote:

Czekam na listę aut bez filtra!
Ty mi udowodnij ze nie fantazjujesz... :-)

Np Subaru Impreza GT,  jeśli muszę udowadniać... pp było tylko w
opcji.

34 Data: Maj 19 2011 11:21:41
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "kkk"

Np Subaru Impreza GT,  jeśli muszę udowadniać... pp było tylko w
opcji.

cytat z forum subaru

J"ak by to kogoś interesowało, to właśnie wczoraj zacząłem mieć filtr kabinowy.
Polegało to na tym, żeby zdemontować schowek, potem wyciąć zaślepkę w obudowie całego mechanizmu nawiewu. Jest fabrycznie przygotowana do instalacji filtra. Od dołu, pomiędzy wiatrakiem (po prawej) a nagrzewnicą (po lewej) jest prostokątne okienko, które należy nożem wyciąć. Potem wsunąć filtr. Zamontować schowek i gotowe. Działa tylko mam wrażenie że nieco głośniej szumi nawiew, ale z czasem się człowiek przyzwyczai.
Polecam nic trudnego."

Generalnie mogę w swoim aucie zdemontować filtr i wtedy ono również będzie bezfiltrowe ;-)

35 Data: Maj 19 2011 03:09:19
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 19 Maj, 11:21, "Przemysław Czaja"  wrote:

J"ak by to kogoś interesowało, to właśnie wczoraj zacząłem mieć filtr
>kabinowy.
Polegało to na tym, żeby zdemontować schowek, potem wyciąć zaślepkę w
>obudowie całego mechanizmu nawiewu. Jest fabrycznie przygotowana do
>instalacji filtra. Od dołu, pomiędzy wiatrakiem (po prawej) a
>nagrzewnicą (po lewej) jest prostokątne okienko, które należy nożem
wyciąć.

Generalnie mogę w swoim aucie zdemontować filtr i wtedy ono również
będzie bezfiltrowe ;-)

"Generalnie" nie jestem pewien czy umiesz czytać ze zrozumieniem?
Pytanie było o fabryczne bez filtra - jak wytniesz dziurę nożem i
założysz filtr to nadal auto pozostaje "fabrycznie bez filtra"
pzdr

36 Data: Maj 19 2011 08:32:46
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 19 Maj, 11:21, "Przemysław Czaja"  wrote:

J"ak by to kogoś interesowało, to właśnie wczoraj zacząłem mieć filtr
>kabinowy.
Polegało to na tym, żeby zdemontować schowek, potem wyciąć zaślepkę w
>obudowie całego mechanizmu nawiewu. Jest fabrycznie przygotowana do
>instalacji filtra. Od dołu, pomiędzy wiatrakiem (po prawej) a
>nagrzewnicą (po lewej) jest prostokątne okienko, które należy nożem
wyciąć.

Generalnie mogę w swoim aucie zdemontować filtr i wtedy ono również
będzie bezfiltrowe ;-)

"Generalnie" nie jestem pewien czy umiesz czytać ze zrozumieniem?
Pytanie było o fabryczne bez filtra - jak wytniesz dziurę nożem i
założysz filtr to nadal auto pozostaje "fabrycznie bez filtra"

Nie jestem pewny czego tutaj nie rozumiesz...
Fabryka przygotowała auto do sprzedaży z klimą i bez klimy.
Dla aut z klimą przewidziała miejsce na filtr, które jest zaślepione
w autach bez klimy. Czy można to jakoś prościej Ci wytłumaczyć?

Miałeś udowodnić że sprzedawano gdzieś po 2000 roku auta z klimą
bez filtra. Czy potrafisz to udowodnić czy uznajemy że fantazjowałeś?

37 Data: Maj 22 2011 14:02:41
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 19 Maj, 15:32, "Pszemol"  wrote:

Nie jestem pewny czego tutaj nie rozumiesz...
Fabryka przygotowała auto do sprzedaży z klimą i bez klimy.
Dla aut z klimą przewidziała miejsce na filtr, które jest zaślepione
w autach bez klimy. Czy można to jakoś prościej Ci wytłumaczyć?

Miałeś udowodnić że sprzedawano gdzieś po 2000 roku auta z klimą
bez filtra. Czy potrafisz to udowodnić czy uznajemy że fantazjowałeś?

Nie wiem jak ja mogę prościej tłumaczyć bo chyba prościej to już nie
da rady........
Chciałeś przykład - dostałeś go. Nie wiesz co to znaczy opcja? - opcja
to np lakier metalik czy skórzana kierownica...
Naprawdę nie potrafisz zrozumieć, że auto które podałem za przykład
wychodziło fabrycznie wyposażone w klimatyzacje a w filtr pp już nie?
No patrz: minuta i potrafisz wymyślić historyjkę jak to Subaru
sprzedawało auta, piękne - na tej zasadzie "udowodnisz" wszystko.

38 Data: Maj 23 2011 06:50:26
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 19 Maj, 15:32, "Pszemol"  wrote:

Nie jestem pewny czego tutaj nie rozumiesz...
Fabryka przygotowała auto do sprzedaży z klimą i bez klimy.
Dla aut z klimą przewidziała miejsce na filtr, które jest zaślepione
w autach bez klimy. Czy można to jakoś prościej Ci wytłumaczyć?

Miałeś udowodnić że sprzedawano gdzieś po 2000 roku auta z klimą
bez filtra. Czy potrafisz to udowodnić czy uznajemy że fantazjowałeś?

Nie wiem jak ja mogę prościej tłumaczyć bo chyba prościej to już nie
da rady........
Chciałeś przykład - dostałeś go. Nie wiesz co to znaczy opcja? - opcja
to np lakier metalik czy skórzana kierownica...

Nie dostałem przykładu na auto fabrycznie wyposażone w klimę bez
filtra. To, że filtr sam w sobie jest opcją jest tylko Twoim wymysłem.
On był instalowany gdy klient wybrał opcję klimy.

Naprawdę nie potrafisz zrozumieć, że auto które podałem za przykład
wychodziło fabrycznie wyposażone w klimatyzacje a w filtr pp już nie?

Nie, nie potrafię zrozumieć. Na razie wiemy tylko tyle, że filtr w aucie
bez klimy i bez filtra mógł być zainstalowany bo było na niego miejsce.
Nic więcej nie udowodniłeś...

No patrz: minuta i potrafisz wymyślić historyjkę jak to Subaru
sprzedawało auta, piękne - na tej zasadzie "udowodnisz" wszystko.

Na razie to Ty wymyślasz historyjki jak to Subaru sprzedaje
auta z klimą bez filtra... Niestety ta historyjka jest tylko bajeczką.

39 Data: Maj 23 2011 23:59:55
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 23 Maj, 13:50, "Pszemol"  wrote:



Nie dostałem przykładu na auto fabrycznie wyposażone w klimę bez
filtra. To, że filtr sam w sobie jest opcją jest tylko Twoim wymysłem.
On był instalowany gdy klient wybrał opcję klimy.

Kłamiesz


Nie, nie potrafię zrozumieć. Na razie wiemy tylko tyle, że filtr w aucie
bez klimy i bez filtra mógł być zainstalowany bo było na niego miejsce.
Nic więcej nie udowodniłeś...

Kłamiesz


Na razie to Ty wymyślasz historyjki jak to Subaru sprzedaje
auta z klimą bez filtra... Niestety ta historyjka jest tylko bajeczką..

Kłamiesz

40 Data: Maj 24 2011 22:49:36
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "kkk"

Kłamiesz

Kłamiesz

Kłamiesz

3 razy K - coś Ci to przypomina?

41 Data: Maj 25 2011 08:54:17
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 23 Maj, 13:50, "Pszemol"  wrote:
Nie dostałem przykładu na auto fabrycznie wyposażone w klimę bez
filtra. To, że filtr sam w sobie jest opcją jest tylko Twoim wymysłem.
On był instalowany gdy klient wybrał opcję klimy.

Kłamiesz


Nie, nie potrafię zrozumieć. Na razie wiemy tylko tyle, że filtr w aucie
bez klimy i bez filtra mógł być zainstalowany bo było na niego miejsce.
Nic więcej nie udowodniłeś...

Kłamiesz


Na razie to Ty wymyślasz historyjki jak to Subaru sprzedaje
auta z klimą bez filtra... Niestety ta historyjka jest tylko bajeczką.

Kłamiesz

Kolejne bajki - może poeta powinieneś zostać, co?

42 Data: Maj 19 2011 07:44:24
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 18 Maj, 19:38, "Pszemol"  wrote:

Czekam na listę aut bez filtra!
Ty mi udowodnij ze nie fantazjujesz... :-)

Np Subaru Impreza GT,  jeśli muszę udowadniać...
pp było tylko w opcji.

Tylko w opcji z klimą? :-))

43 Data: Maj 19 2011 10:58:52
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-05-18 19:38, Pszemol pisze:

Oczywiście, że zwykle przy ubytku ~10-15%/rok auto
przejdzie próbę na podciśnieniu.

Nie ma takiej możliwości.

Przejdzie nawet przy ubytku > 50% w kilka dni.
Sprawdzone praktycznie. Dwa razy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

44 Data: Maj 19 2011 03:10:55
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 19 Maj, 10:58, Jakub Witkowski  wrote:

W dniu 2011-05-18 19:38, Pszemol pisze:

>> Oczywiście, że zwykle przy ubytku ~10-15%/rok auto
>> przejdzie próbę na podciśnieniu.

> Nie ma takiej możliwości.

Przejdzie nawet przy ubytku > 50% w kilka dni.
Sprawdzone praktycznie. Dwa razy.

Oczywiście, że tak - sprawdzone również praktycznie parę razy - ale co
tam, teoretycy i tak wiedzą lepiej.....

45 Data: Maj 19 2011 08:40:34
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 19 Maj, 10:58, Jakub Witkowski  wrote:
W dniu 2011-05-18 19:38, Pszemol pisze:

>> Oczywiście, że zwykle przy ubytku ~10-15%/rok auto
>> przejdzie próbę na podciśnieniu.

> Nie ma takiej możliwości.

Przejdzie nawet przy ubytku > 50% w kilka dni.
Sprawdzone praktycznie. Dwa razy.

Oczywiście, że tak - sprawdzone również praktycznie parę razy
- ale co tam, teoretycy i tak wiedzą lepiej.....

Misiu, nie jestem teoretykiem tylko praktykiem...
I nie takim praktykiem co to zawozi auto do warsztatu aby
mu powiedzieli że auto przechodzi próbę próżniową tylko
takim co sam sobie umie i robi próbę próżniową w aucie
i widzi różnicę pomiędzy instalacją szczelną a nieszczelną...
Wbrew pozorom osiągnięcie próżni rzędu 100 mikronów nie
jest banalne jak się ma zwykłą przenośną pompę próżniową.
Instalacja musi być super szczelna aby mała pompa poradziła
sobie z szybszym usuwaniem powietrza niż wchodzą one
do systemu przez nieszczelności. A tymbardziej utrzymaniem
tej próżni gdy się pompę odetnie zaworem i obserwuje
wzrost ciśnienia (osłabienie próżni) w czasie. Dużo tu po prostu
zależy od tego ile czasu możesz na operację poświęcić - czy
się spieszysz i zerkniesz na ciśnieniomierz po 5 minutach
od odcięcia pompy czy po 50 minutach... czy po 2-3 godzinach.
Jak robisz to u siebie, dla siebie to wiesz jak możesz próbą
próżniową wykryć nawet najmniejszą nieszczelność instalacji.

Już nie mówiąc o tym, że ubytek 10-15% gazu wykryjesz bez
odsysania czynnika i próby próżniowej - wykryjesz taki duży
wyciek w działającej klimie pod normalnym ciśnieniem
roboczym z użyciem elektronicznego "sniffera" gazu - ale
trzeba go po pierwsze mieć a po drugie wiedzieć jak używać... :-))

Niestety typowy warsztat to chałtura robiona na szybko aby
jak najwięcej robót zmieścić w dniu roboczym i jak najwięcej
kasy skasować od klientów. Jeśli ktoś toleruje 15% wyciek jako
"normę" to niech sobie zawiezie auto do takiego warsztatu :-))

46 Data: Maj 22 2011 14:10:54
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 19 Maj, 15:40, "Pszemol"  wrote:

Misiu, nie jestem teoretykiem tylko praktykiem...

No patrz, jaja, ja też i dlatego wiem, że bredzisz...

Wbrew pozorom osiągnięcie próżni rzędu 100 mikronów nie
jest banalne jak się ma zwykłą przenośną pompę próżniową.

Ale jak się ma troszkę lepszy sprzęt to jest banalne.


wzrost ciśnienia (osłabienie próżni) w czasie. Dużo tu po prostu
zależy od tego ile czasu możesz na operację poświęcić - czy
się spieszysz i zerkniesz na ciśnieniomierz po 5 minutach
od odcięcia pompy czy po 50 minutach... czy po 2-3 godzinach.
Jak robisz to u siebie, dla siebie to wiesz jak możesz próbą
próżniową wykryć nawet najmniejszą nieszczelność instalacji..

Chyba, że np instalacja "łapie" nieszczelność na podciśnieniu właśnie,
a na ciśnieniu jest szczelna.



Już nie mówiąc o tym, że ubytek 10-15% gazu wykryjesz bez
odsysania czynnika i próby próżniowej - wykryjesz taki duży
wyciek w działającej klimie pod normalnym ciśnieniem
roboczym z użyciem elektronicznego "sniffera" gazu - ale
trzeba go po pierwsze mieć a po drugie wiedzieć jak używać... :-))

Otwórz zakład, będziesz miał sporo roboty - będziesz naprawiał 90
kilka procent samochodów które przyjadą do Ciebie na próbę szczelności
- oczywiście jak się właściciele zgodzą - w co wątpię :), bo większość
woli zrobić po prostu serwis co dwa - trzy lata i ewentualne ubytki
uzupełnić.


Niestety typowy warsztat to chałtura robiona na szybko aby
jak najwięcej robót zmieścić w dniu roboczym i jak najwięcej

Dlatego jak wyżej - sami "złodzieje" wokół - Ty będziesz tym uczciwym.

kasy skasować od klientów. Jeśli ktoś toleruje 15% wyciek jako
"normę" to niech sobie zawiezie auto do takiego warsztatu :-))

Jasssne :)

47 Data: Maj 23 2011 06:53:31
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 19 Maj, 15:40, "Pszemol"  wrote:

Misiu, nie jestem teoretykiem tylko praktykiem...

No patrz, jaja, ja też i dlatego wiem, że bredzisz...

Wbrew pozorom osiągnięcie próżni rzędu 100 mikronów nie
jest banalne jak się ma zwykłą przenośną pompę próżniową.

Ale jak się ma troszkę lepszy sprzęt to jest banalne.

Tylko w szczelnym systemie jest banalne...
Nie w takim w którym w jeden sezon ucieka 15% czynnika.

Już nie mówiąc o tym, że ubytek 10-15% gazu wykryjesz bez
odsysania czynnika i próby próżniowej - wykryjesz taki duży
wyciek w działającej klimie pod normalnym ciśnieniem
roboczym z użyciem elektronicznego "sniffera" gazu - ale
trzeba go po pierwsze mieć a po drugie wiedzieć jak używać... :-))

Otwórz zakład, będziesz miał sporo roboty - będziesz naprawiał 90
kilka procent samochodów które przyjadą do Ciebie na próbę szczelności
- oczywiście jak się właściciele zgodzą - w co wątpię :), bo większość
woli zrobić po prostu serwis co dwa - trzy lata i ewentualne ubytki
uzupełnić.

Zgadza się - jak ktoś ma małą nieszczelność to często się naprawiać
jej nie opłaca bo wystarczy dodać odrobinę czynnika co jakiś czas.
Ale nie wciskajmy ludziom kitu że 15% czynnika ucieka im w jeden
sezon z powodu dyfuzji przez gumowe przewody, bo to jest bajka.
Ucieka bo instalacja jest nieszczelna (została rozszczelniona po kraksie)
i może być uszczelniona jeśli tego ktoś chce i zapłaci.

Niestety typowy warsztat to chałtura robiona na szybko aby
jak najwięcej robót zmieścić w dniu roboczym i jak najwięcej

Dlatego jak wyżej - sami "złodzieje" wokół - Ty będziesz tym uczciwym.

kasy skasować od klientów. Jeśli ktoś toleruje 15% wyciek jako
"normę" to niech sobie zawiezie auto do takiego warsztatu :-))

Jasssne :)

Jasne.

48 Data: Maj 24 2011 00:53:06
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 23 Maj, 13:53, "Pszemol"  wrote:


> Ale jak się ma troszkę lepszy sprzęt to jest banalne.

Tylko w szczelnym systemie jest banalne...
Nie w takim w którym w jeden sezon ucieka 15% czynnika.

Nie każdym sprzętem zrobisz próbę próżniową przez godzinę, a jeśli
robisz próbę przez parę minut to jednak jest to banalne - nawet jeśli
ucieka >15% czynnika.


Zgadza się - jak ktoś ma małą nieszczelność to często się naprawiać
jej nie opłaca bo wystarczy dodać odrobinę czynnika co jakiś czas..
Ale nie wciskajmy ludziom kitu że 15% czynnika ucieka im w jeden
sezon z powodu dyfuzji przez gumowe przewody, bo to jest bajka.
Ucieka bo instalacja jest nieszczelna (została rozszczelniona po kraksie)
i może być uszczelniona jeśli tego ktoś chce i zapłaci.

O dyfuzji tylko Ty piszesz w tym wątku i 15% również tylko Ty się
uczepiłeś. Ja pisałem "DO". Nie wiele wyobraźni potrzeba aby sobie
uświadomić, że układ klimatyzacji w aucie nie pracuje w tak
komfortowych warunkach jak np lodówka w kuchni, do tego rozmaitych
połączeń przewodów jest też jakby więcej - stąd właśnie bierze się owo
do 15%. Każdy woli "dobić" niż uszczelniać np 10% - szczególnie
porównując ceny...

49 Data: Maj 25 2011 08:53:09
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 23 Maj, 13:53, "Pszemol"  wrote:
> Ale jak się ma troszkę lepszy sprzęt to jest banalne.

Tylko w szczelnym systemie jest banalne...
Nie w takim w którym w jeden sezon ucieka 15% czynnika.

Nie każdym sprzętem zrobisz próbę próżniową przez godzinę, a jeśli
robisz próbę przez parę minut to jednak jest to banalne - nawet jeśli
ucieka >15% czynnika.

Jeśli masz tak dziadowski sprzęt to nie dziwię Ci się, że
auta mające wyciek 15% przechodzą u ciebie próbę próżniową :-)

Zgadza się - jak ktoś ma małą nieszczelność to często się naprawiać
jej nie opłaca bo wystarczy dodać odrobinę czynnika co jakiś czas.
Ale nie wciskajmy ludziom kitu że 15% czynnika ucieka im w jeden
sezon z powodu dyfuzji przez gumowe przewody, bo to jest bajka.
Ucieka bo instalacja jest nieszczelna (została rozszczelniona po kraksie)
i może być uszczelniona jeśli tego ktoś chce i zapłaci.

O dyfuzji tylko Ty piszesz w tym wątku i 15% również tylko Ty się
uczepiłeś. Ja pisałem "DO".

OK, 14.9% :-))) Lepiej? A o dyfuzji było napisane w podlinkowanym
artykule o którym wszyscy tu mówimy, nieuważnie czytasz - nie
dziwota że potem nie rozumiesz o czym mowa i głupoty piszesz...
Cytuję podlinkowany artykuł abyś nie musiał wysilać szarych komórek:
"Układ powinien być całkowicie szczelny. Czynnik roboczy w formie
gazowej niestety ma zdolność dyfuzji przez przewody gumowe praz
przez uszczelki w miejscach łączenia i w ten sposób ulatnia się do
atmosfery. W ten sposób w ciągu roku ucieka do 10-15 % czynnika."

Nie wiele wyobraźni potrzeba aby sobie
uświadomić, że układ klimatyzacji w aucie nie pracuje w tak
komfortowych warunkach jak np lodówka w kuchni, do tego rozmaitych
połączeń przewodów jest też jakby więcej - stąd właśnie bierze się owo
do 15%. Każdy woli "dobić" niż uszczelniać np 10% - szczególnie
porównując ceny...

Zwłaszcza gdy idzie do warsztatu, gdzie nie umieją dobrze
zrobić próby próżniowej i poświęcić na to odpowiednią ilość czasu.
Rozumiem doskonale...

50 Data: Maj 26 2011 03:18:58
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 25 Maj, 15:53, "Pszemol"  wrote:


OK, 14.9% :-))) Lepiej? A o dyfuzji było napisane w podlinkowanym
artykule o którym wszyscy tu mówimy, nieuważnie czytasz - nie
dziwota że potem nie rozumiesz o czym mowa i głupoty piszesz...

Ty czytasz uważnie ale niestety rozumiesz bardzo wybiórczo ....
Ale co tam - ja się z "koniem kopał nie będę" - szkoda czasu
pzdr

51 Data: Maj 27 2011 12:49:54
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 25 Maj, 15:53, "Pszemol"  wrote:
OK, 14.9% :-))) Lepiej? A o dyfuzji było napisane w podlinkowanym
artykule o którym wszyscy tu mówimy, nieuważnie czytasz - nie
dziwota że potem nie rozumiesz o czym mowa i głupoty piszesz...

Ty czytasz uważnie ale niestety rozumiesz bardzo wybiórczo ....
Ale co tam - ja się z "koniem kopał nie będę" - szkoda czasu

Czyli nie doczekam się tej obszernej listy samochodów
które fabrycznie były sprzedawane z klimą ale bez filtra?

52 Data: Maj 27 2011 13:08:32
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 27 Maj, 19:49, "Pszemol"  wrote:

"kkk"  wrote in message

Czyli nie doczekam si tej obszernej listy samochod w
kt re fabrycznie by y sprzedawane z klim ale bez filtra?

Doczekasz się jak _udowodnisz_ że umiesz już czytać ze zrozumieniem..

53 Data: Maj 27 2011 22:51:47
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 27 Maj, 19:49, "Pszemol"  wrote:
"kkk"  wrote in message

Czyli nie doczekam si tej obszernej listy samochod w
kt re fabrycznie by y sprzedawane z klim ale bez filtra?

Doczekasz się jak _udowodnisz_ że umiesz już czytać ze zrozumieniem.

Łaski nie rób - na razie wiem, że tylko bajki umiesz zmyślać.
Być może zmienię zdanie jak przytoczysz listę aut sprzedawanych
fabrycznie z klimą bez filtra - jak tego nie zrobisz to zdania nie zmienię.

54 Data: Maj 29 2011 11:56:15
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: kkk 

On 28 Maj, 05:51, "Pszemol"  wrote:

Być może zmienię zdanie jak przytoczysz listę aut sprzedawanych
fabrycznie z klimą bez filtra - jak tego nie zrobisz to zdania nie zmienię.

Jakoś specjalnie mi na Twojej zmianie zdania nie zależy fantasto ale
lista Ci "sama" rośnie (tak przy okazji) w innym poście. Tam co
wypisujesz o "trywialności wymiany filtra". Najbardziej trywialna to
chyba jest wirtualna wymiana - tam gdzie filtra wcale nie ma - zgadza
się?

55 Data: Maj 30 2011 08:20:09
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"kkk"  wrote in message

On 28 Maj, 05:51, "Pszemol"  wrote:

Być może zmienię zdanie jak przytoczysz listę aut sprzedawanych
fabrycznie z klimą bez filtra - jak tego nie zrobisz to zdania nie zmienię.

Jakoś specjalnie mi na Twojej zmianie zdania nie zależy fantasto ale
lista Ci "sama" rośnie (tak przy okazji) w innym poście. Tam co
wypisujesz o "trywialności wymiany filtra". Najbardziej trywialna to
chyba jest wirtualna wymiana - tam gdzie filtra wcale nie ma - zgadza
się?

Masz urojenia.

56 Data: Maj 19 2011 07:41:30
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Jakub Witkowski"  wrote in message

W dniu 2011-05-18 19:38, Pszemol pisze:

Oczywiście, że zwykle przy ubytku ~10-15%/rok auto
przejdzie próbę na podciśnieniu.

Nie ma takiej możliwości.

Przejdzie nawet przy ubytku > 50% w kilka dni.
Sprawdzone praktycznie. Dwa razy.

To znaczy że nie umiesz zrobić próby próżniowej.

57 Data: Maj 19 2011 10:56:54
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-05-18 16:00, Pszemol pisze:

dyfuzję. Wiele osób nie rozumie że auto z takim ubytkiem nie przeszłoby
testu próżniowego - pompa próżniowa nie dałaby razy ściągnąć ciśnienia
do tych 100-200 mikronów. A więc jeśli technik w warsztacie zignorował
fakt, że system nie osiąga normalnej próżni, a więc jest nieszczelny to zrobił
robotę na odwal się,

Tu się nie zgadzam. Kiedyś nagle zszedł mi czynnik - byłem pewien że mam dziurę.
Pojechałem do napełniaczy którzy reklamowali się że kontrolują szczelność przed
nabiciem, a w razie czego zwracają pieniądze. Powiedziałem o podejrzeniu dziury.
Sciągnęli czynnik z olejem, maszyna pokazała że próżnia jest idealna przez
przepisowy czas. Nabili.
Wytrzymało dzień.
Reklamacja. Próbę powtórzyli - znów próżnia była super :)
Dopiero pod ciśnieniem, przy próbie azotowej wyszła im maleńka dziurka w skraplaczu.

Niestety próżńia to podciśnienie i to zaledwie 1 at. Natomiast układ działa
pod wielokrotnie większym ciśnieniem i to "w drugą stronę" - dlatego nie zawsze
próba próżniowa daje pełny obraz.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

58 Data: Maj 19 2011 07:43:15
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Jakub Witkowski"  wrote in message

W dniu 2011-05-18 16:00, Pszemol pisze:

dyfuzję. Wiele osób nie rozumie że auto z takim ubytkiem nie przeszłoby
testu próżniowego - pompa próżniowa nie dałaby razy ściągnąć ciśnienia
do tych 100-200 mikronów. A więc jeśli technik w warsztacie zignorował
fakt, że system nie osiąga normalnej próżni, a więc jest nieszczelny to zrobił
robotę na odwal się,

Tu się nie zgadzam. Kiedyś nagle zszedł mi czynnik - byłem pewien że mam dziurę.
Pojechałem do napełniaczy którzy reklamowali się że kontrolują szczelność przed
nabiciem, a w razie czego zwracają pieniądze. Powiedziałem o podejrzeniu dziury.
Sciągnęli czynnik z olejem, maszyna pokazała że próżnia jest idealna przez
przepisowy czas. Nabili.
Wytrzymało dzień.
Reklamacja. Próbę powtórzyli - znów próżnia była super :)
Dopiero pod ciśnieniem, przy próbie azotowej wyszła im maleńka dziurka w skraplaczu.

Niestety próżńia to podciśnienie i to zaledwie 1 at. Natomiast układ działa
pod wielokrotnie większym ciśnieniem i to "w drugą stronę" - dlatego nie zawsze
próba próżniowa daje pełny obraz.

Niby się zgadzam, ale nie do końca...
Wszystko zależy od tego jakiej pompy użyjesz, do jakiego ciśnienia
ściągniesz próżnię i jak długo potem poczekasz... W zakładach się
spieszą - jak nie zrobisz próby sam to nie wiesz czy była dobrze zrobiona.

59 Data: Maj 23 2011 14:12:03
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-05-19 14:43, Pszemol pisze:

Wszystko zależy od tego jakiej pompy użyjesz, do jakiego ciśnienia
ściągniesz próżnię i jak długo potem poczekasz... W zakładach się
spieszą - jak nie zrobisz próby sam to nie wiesz czy była dobrze zrobiona.

Ale dopuszczasz myśl, że układ może być np. szczelny na podciśnieniu, a nieszczelny
przy ciśnieniu wysokim? Choćby przykład który sam podawałeś - mikropęknięcie wzdłuż
aluminiowej rurki. Naturalnym zachowaniem się takiej szczeliny jest jej rozszerzanie
się pod wpływem wysokiego ciśnienia wewnątrz, a zamykanie się przy podciśnieniu.
Z uszczelnieniami może być odwrotnie: są często projektowane tak, że ciśnienie
wewnątrz układu wciska je dodatkowo między uszczlniane elementy likwidując
ewntualne małe nieszczelności.

Dlatego IMHO najlepszą gwarancję daje próba trzymania ciśnienia w zakresie takich
wartości ciśnień, jakie panują przy normalnym napełnieniu układu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

60 Data: Maj 23 2011 10:01:00
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Jakub Witkowski"  wrote in message

W dniu 2011-05-19 14:43, Pszemol pisze:

Wszystko zależy od tego jakiej pompy użyjesz, do jakiego ciśnienia
ściągniesz próżnię i jak długo potem poczekasz... W zakładach się
spieszą - jak nie zrobisz próby sam to nie wiesz czy była dobrze zrobiona.

Ale dopuszczasz myśl, że układ może być np. szczelny na podciśnieniu, a nieszczelny
przy ciśnieniu wysokim? Choćby przykład który sam podawałeś - mikropęknięcie wzdłuż
aluminiowej rurki. Naturalnym zachowaniem się takiej szczeliny jest jej rozszerzanie
się pod wpływem wysokiego ciśnienia wewnątrz, a zamykanie się przy podciśnieniu.
Z uszczelnieniami może być odwrotnie: są często projektowane tak, że ciśnienie
wewnątrz układu wciska je dodatkowo między uszczlniane elementy likwidując
ewntualne małe nieszczelności.

Dlatego IMHO najlepszą gwarancję daje próba trzymania ciśnienia w zakresie
takich wartości ciśnień, jakie panują przy normalnym napełnieniu układu.

Zgadzam się w pełni że system będzie inaczej pracował w podciśnieniu
(~próżni) a inaczej przy ciśnieniu roboczym, aczkolwiek nawet gdy się
doszczelni to nie ma bola aby się tak doszczelnił aby trzymał 100 mikronów
przez godzinę po wyłączeniu pompy... takich cudów to nie ma, nawet w Erze ;)

61 Data: Maj 23 2011 23:50:47
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-05-23 17:01, Pszemol pisze:

doszczelni to nie ma bola aby się tak doszczelnił aby trzymał 100 mikronów
przez godzinę po wyłączeniu pompy... takich cudów to nie ma, nawet w Erze ;)

Nie wiem jaką próżnię robią te maszyny do klimy ani jaką dokładność ma czujnik.
Fakt że nie była to godzina a raczej jakieś 20 minut (automat), a na pomiarze ciśnienia
była w tym czasie jakaś pojedyncza cyfra (nie pamiętam jaka) - która się nie zmieniła
w tym czasie. Wydruk pomiaru - OK.

Ale nawet jeśli miałbyś rację z próżnią (choć nadal wątpię), to podejrzewając dziurę
i tak bym jechał od razu na azot 15 atm, bo nie tylko wykaże czy, ale również
co ważniejsze, GDZIE jest ta dziura.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

62 Data: Maj 24 2011 00:02:09
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Jakub Witkowski"

Ale nawet jeśli miałbyś rację z próżnią (choć nadal wątpię), to podejrzewając dziurę
i tak bym jechał od razu na azot 15 atm, bo nie tylko wykaże czy, ale również
co ważniejsze, GDZIE jest ta dziura.

E tam, ja wiem, że mam skraplacz jak sito od kamyszków i musiał bym to ustrojstwo wymienić ale koszt jest taki, że opłaca mi się dać raz na dwa lata te 50 zł za 600g  r134 - a dziury są takie, że nawet się olej wyciska razem z czynnikiem

63 Data: Maj 25 2011 08:55:23
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Przemyslaw Czaja"  wrote in message

Użytkownik "Jakub Witkowski"

Ale nawet jeśli miałbyś rację z próżnią (choć nadal wątpię), to podejrzewając dziurę
i tak bym jechał od razu na azot 15 atm, bo nie tylko wykaże czy, ale również
co ważniejsze, GDZIE jest ta dziura.

E tam, ja wiem, że mam skraplacz jak sito od kamyszków i musiał bym to ustrojstwo wymienić ale koszt jest taki, że opłaca mi się dać raz na dwa lata te 50 zł za 600g  r134 - a dziury są takie, że nawet się olej wyciska razem z czynnikiem

Dyfuzja panie, dyfuzja! :-)))))

64 Data: Maj 25 2011 08:59:17
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Jakub Witkowski"  wrote in message

W dniu 2011-05-23 17:01, Pszemol pisze:

doszczelni to nie ma bola aby się tak doszczelnił aby trzymał 100 mikronów
przez godzinę po wyłączeniu pompy... takich cudów to nie ma, nawet w Erze ;)

Nie wiem jaką próżnię robią te maszyny do klimy ani jaką dokładność ma czujnik.
Fakt że nie była to godzina a raczej jakieś 20 minut (automat), a na pomiarze ciśnienia
była w tym czasie jakaś pojedyncza cyfra (nie pamiętam jaka) - która się nie zmieniła
w tym czasie. Wydruk pomiaru - OK.

Ale nawet jeśli miałbyś rację z próżnią (choć nadal wątpię), to podejrzewając dziurę
i tak bym jechał od razu na azot 15 atm, bo nie tylko wykaże czy, ale również
co ważniejsze, GDZIE jest ta dziura.

Problem w używaniu automatycznego sprzętu jest taki, że ogłupia...
Nie wiesz co się dzieje i dlaczego się dzieje... :-) Była jakaś cyfra, nawet
nie wiesz jakie jednostki... i jakie powinny być. To bezużyteczne.

Ja widzisz bawiłem się klimą "ręcznie", użyłem ręcznie włączanej/wyłączanej
pompy próżniowej z zaworem odcinającym i cyfrowym ciśnieniomierzu
o zakresie pojedynczych mikonów... Wiem jak trudno jest uzyskać wysoką
próżnię przy najmniejszej nawet nieszczelności. I właśnie miałem przypadek
pęknietej rurki aluminiowej która się właśnie doszczelniała w podciśnieniu
i w zakładzie nie umieli wykryć tego że uchodzi i gdzie uchodzi...  Dopiero
ten cyfrowy ciśnieniomerz pokazał mi dokładnie szybkość utraty próżni
przy poruszaniu różnych elementów i tak doszedłem do tego skąd uchodzi.
Jak w kazdej dziedzinie oprócz sprzętu trzeba mieć też jednak głowę i jej użyć...

65 Data: Maj 13 2011 16:30:44
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"pablo eldiablo"  wrote in message

Sam z siebie to freon nie znikal - obecnie czynnika moze
niestety ubywac nawet 10-15% / rok..

Co roku znajdzie się ktoś, kto te brednie powiela w sieci...
Po co takie głupoty wypisujesz, pablo?
W sprawnej, szczelnej  klimie nie ubywa tak dużo czynnika.

Tyle ubywa z klimy w aucie po wypadku który spowodował
małe rozszczelnienie...

Takie dziury trzeba łatać a jeśli się komuś NIE OPŁACA
naprawiać/uszczelniać przy 10% ubytku to jest to inna sprawa
niż mówienie że w sprawnej klimie może tyle ubywać
- nie ubywa tyle...

66 Data: Maj 13 2011 16:32:15
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Robson"  wrote in message

W dniu 2011-05-13 09:11, greqq pisze:
Witam, pytanko czy wymianę filtru kabinowego i ozonowanie powinno
wykonać się po napełnieniu klimatyzacji czy jest to nieistotne w
jakiej kolejności?

Po. Bo przed klima może nie działać, z powodu braku czynnika. Jeśli działa to nie ma znaczenia. A napełnianie powinno się robić po uszczelnieniu układu, bo czynnik sam z siebie nie znika.

Ale on się nie pytał czy uszczelniać trzeba przed czy po ładowaniu
klimy... :-) Przeczytaj uważnie pytanie jeszcze raz :-)

67 Data: Maj 14 2011 06:39:32
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Robson 

W dniu 2011-05-13 23:32, Pszemol pisze:

"Robson"  wrote in message
W dniu 2011-05-13 09:11, greqq pisze:
Witam, pytanko czy wymianę filtru kabinowego i ozonowanie powinno
wykonać się po napełnieniu klimatyzacji czy jest to nieistotne w
jakiej kolejności?

Po. Bo przed klima może nie działać, z powodu braku czynnika. Jeśli
działa to nie ma znaczenia. A napełnianie powinno się robić po
uszczelnieniu układu, bo czynnik sam z siebie nie znika.

Ale on się nie pytał czy uszczelniać trzeba przed czy po ładowaniu
klimy... :-) Przeczytaj uważnie pytanie jeszcze raz :-)

Nie pij tyle, alkohol wplywa na rozumienie czytanego tekstu.

R

68 Data: Maj 14 2011 06:11:06
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Robson"  wrote in message

W dniu 2011-05-13 23:32, Pszemol pisze:
"Robson"  wrote in message
W dniu 2011-05-13 09:11, greqq pisze:
Witam, pytanko czy wymianę filtru kabinowego i ozonowanie powinno
wykonać się po napełnieniu klimatyzacji czy jest to nieistotne w
jakiej kolejności?

Po. Bo przed klima może nie działać, z powodu braku czynnika. Jeśli
działa to nie ma znaczenia. A napełnianie powinno się robić po
uszczelnieniu układu, bo czynnik sam z siebie nie znika.

Ale on się nie pytał czy uszczelniać trzeba przed czy po ładowaniu
klimy... :-) Przeczytaj uważnie pytanie jeszcze raz :-)

Nie pij tyle, alkohol wplywa na rozumienie czytanego tekstu.

A przeczytałeś już jeszcze raz o co pytał?

"czy wymianę *filtru* kabinowego i *ozonowanie*
powinno wykonać się po *napełnieniu* klimatyzacji "

Teraz już wiesz czemu to co napisałeś nie miało sensu? :-)

69 Data: Maj 14 2011 14:25:06
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Robson 


Teraz już wiesz czemu to co napisałeś nie miało sensu? :-)

Znaczy, filtr przed ozonowanie po? ;)

70 Data: Maj 14 2011 09:24:48
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Robson"  wrote in message

Teraz już wiesz czemu to co napisałeś nie miało sensu? :-)

Znaczy, filtr przed ozonowanie po? ;)

Pytanie brzmiało czy "filtr i ozonowanie" przed lub po ładowaniu.
Prawidłową odpowiedź podał Przemek Czaja, że nie ma to znaczenia.

71 Data: Maj 14 2011 10:55:47
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "greqq"

Witam, pytanko czy wymianę filtru kabinowego i ozonowanie powinno
wykonać się po napełnieniu klimatyzacji czy jest to nieistotne w
jakiej kolejności?

Żebyś to zrozumiał napiszę tak:

1. Napełnianie klimatyzacji powoduje dodanie czynnika roboczego _wewnątrz_ układu klimatyzacji
2.Ozonowanie i wymiana filtra to niejako głaskanie układu _od zewnątrz_
3.Ponieważ _wnętrze_ od _zewnątrz_ oddziela zawsze jakaś bariera nieistotna jest kolejność wykonywania czynności.

72 Data: Maj 16 2011 15:01:45
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-05-14 10:55, Przemysław Czaja pisze:

3.Ponieważ _wnętrze_ od _zewnątrz_ oddziela zawsze jakaś bariera nieistotna jest kolejność wykonywania czynności.

Albo: to tak jakby kolega się pytał, czy ma zatankować paliwo przed czy po umyciu karoserii... ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

73 Data: Maj 16 2011 15:22:55
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Jakub Witkowski"

3.Ponieważ _wnętrze_ od _zewnątrz_ oddziela zawsze jakaś bariera nieistotna jest kolejność wykonywania czynności.

Albo: to tak jakby kolega się pytał, czy ma zatankować paliwo przed czy po umyciu karoserii... ;)

Oczywiście _przed_. Ja zawsze upypram ropskiem wlew ;-)

74 Data: Maj 16 2011 08:25:05
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Pszemol 

"Jakub Witkowski"  wrote in message

Albo: to tak jakby kolega się pytał, czy ma zatankować paliwo przed czy po umyciu karoserii... ;)

Zły przykład, bo ja zawsze tankuję przed umyciem :-)
I to z dwu powodów: raz że mógłbym sobie czystą karoserię
pochlapać kapiącym pistoletem benzyną a dwa że przed myciem
na stacji zwykle myję szyby pod wycieraczkami i lampy, bo
myjnia często tych rzeczy nie domywa dokładnie :-))))

75 Data: Maj 16 2011 15:39:38
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-05-16 15:25, Pszemol pisze:

"Jakub Witkowski"  wrote in message
Albo: to tak jakby kolega się pytał, czy ma zatankować paliwo przed czy po umyciu karoserii... ;)

Zły przykład, bo ja zawsze tankuję przed umyciem :-)
I to z dwu powodów: raz że mógłbym sobie czystą karoserię
pochlapać kapiącym pistoletem benzyną

Tak to jest, jak się nie ma nawyku strzepnięcia przed zapięciem rozp... znaczy, klapki! :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

76 Data: Maj 23 2011 13:55:07
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Olo 

W dniu 2011-05-16 15:25, Pszemol pisze:

"Jakub Witkowski"  wrote in message

Albo: to tak jakby kolega się pytał, czy ma zatankować paliwo przed
czy po umyciu karoserii... ;)

Zły przykład, bo ja zawsze tankuję przed umyciem :-)
I to z dwu powodów: raz że mógłbym sobie czystą karoserię
pochlapać kapiącym pistoletem benzyną

ludzie jak Wy tankujecie, jak ochlapujecie sobie karoserię pistoletem flejtuchy :P

77 Data: Maj 23 2011 13:02:09
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 23 May 2011 13:55:07 +0200, Olo napisał(a):

ludzie jak Wy tankujecie, jak ochlapujecie sobie karoserię pistoletem
flejtuchy :P

Rozumiem, ty przed tankowaniem zawsze sprawdzasz językiem czy pistolet jest
szczelny?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

78 Data: Maj 23 2011 16:52:20
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Olo 

W dniu 2011-05-23 14:02, Waldek Godel pisze:

Dnia Mon, 23 May 2011 13:55:07 +0200, Olo napisał(a):

ludzie jak Wy tankujecie, jak ochlapujecie sobie karoserię pistoletem
flejtuchy :P

Rozumiem, ty przed tankowaniem zawsze sprawdzasz językiem czy pistolet jest
szczelny?


a widziałeś kiedyś nieszczelny pistolet? ;) haha

79 Data: Maj 23 2011 16:16:16
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 23 May 2011 16:52:20 +0200, Olo napisał(a):

Rozumiem, ty przed tankowaniem zawsze sprawdzasz językiem czy pistolet jest
szczelny?


a widziałeś kiedyś nieszczelny pistolet? ;) haha

tak, wiele razy.
Jak już kiedyś zaczniesz tankować regularnie własne auto, a nie raz na rok
auto tatusia, to też zobaczysz.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

80 Data: Maj 26 2011 13:19:13
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Olo 

W dniu 2011-05-23 17:16, Waldek Godel pisze:

Dnia Mon, 23 May 2011 16:52:20 +0200, Olo napisał(a):

Rozumiem, ty przed tankowaniem zawsze sprawdzasz językiem czy pistolet jest
szczelny?


a widziałeś kiedyś nieszczelny pistolet? ;) haha

tak, wiele razy.
Jak już kiedyś zaczniesz tankować regularnie własne auto, a nie raz na rok
auto tatusia, to też zobaczysz.

hahahah
śmieszny jesteś, tak jak ten nieszczelny pistolet
jak zaczniesz tankować na normalnej stacji to nagle zdarzy się cud i pistolet będzie szczelny

81 Data: Maj 27 2011 19:34:07
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 26 May 2011 13:19:13 +0200, Olo napisał(a):

śmieszny jesteś, tak jak ten nieszczelny pistolet
jak zaczniesz tankować na normalnej stacji to nagle zdarzy się cud i
pistolet będzie szczelny

Orlen to nienormalne stacje?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

82 Data: Maj 27 2011 19:33:38
Temat: Re: Klimatyzacja - pytanie
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 23 May 2011 16:52:20 +0200, Olo napisał(a):

a widziałeś kiedyś nieszczelny pistolet? ;) haha

Raczej rzadko widze szczelny.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Klimatyzacja - pytanie



Grupy dyskusyjne