Grupy dyskusyjne   »   Kolejna ofiara

Kolejna ofiara



1 Data: Kwiecien 23 2014 13:54:15
Temat: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego Człowieka?



2 Data: Kwiecien 23 2014 05:12:52
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor:

W dniu środa, 23 kwietnia 2014 13:54:15 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:


Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego

Człowieka?

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego odpinania pasów po wypadku?

3 Data: Kwiecien 23 2014 16:30:34
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 14:12,  pisze:

W dniu środa, 23 kwietnia 2014 13:54:15 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego

Człowieka?
To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego odpinania pasów po wypadku?

Może i kiedyś to nastąpi, ale jak na razie, na dzień dzisiejszy my kierowcy mamy poważny problem...

4 Data: Kwiecien 23 2014 16:56:58
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: WOJO 

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego odpinania pasów po wypadku?
Taki "system" już istnieje, nazywa się nóż. Taki zwykły, z łamanym ostrzem w zupełności wystarczy.
Pozdrawiam.
WOJO

5 Data: Kwiecien 23 2014 15:50:41
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik WOJO  ...

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego
odpinania pasów po wypadku?
Taki "system" już istnieje, nazywa się nóż. Taki zwykły, z łamanym
ostrzem w zupełności wystarczy.

Jak jestes nieptrzytomny to ten system nie zadziała.
Kwestia prawdopodobienstwa - przypadki sa na tyle rzadkie, że nikt nie
pomyslał o takim systemie.

6 Data: Kwiecien 23 2014 19:59:31
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: WOJO 

Jak jestes nieptrzytomny to ten system nie zadziała.
Kwestia prawdopodobienstwa - przypadki sa na tyle rzadkie, że nikt nie
pomyslał o takim systemie.
A, to Wy byście katapultę chcieli i w dodatku podłączona do monitora oddechu kierowcy i wszystkich pasażerów?
To sorry - moja wyobraźnia faktycznie tego nie ogarnęła.
:)
Pozdrawiam.
WOJO

7 Data: Kwiecien 23 2014 21:46:12
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor:

W dniu 23-04-2014 17:50, Budzik pisze:

Użytkownik WOJO  ...

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego
odpinania pasów po wypadku?
Taki "system" już istnieje, nazywa się nóż. Taki zwykły, z łamanym
ostrzem w zupełności wystarczy.

Jak jestes nieptrzytomny to ten system nie zadziała.
Kwestia prawdopodobienstwa - przypadki sa na tyle rzadkie, że nikt nie
pomyslał o takim systemie.


zadziala, ale tak ze kolo i tak wpadnie caly do tej wody i w rezultacie i tak sie utopi.

8 Data: Kwiecien 23 2014 21:14:05
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik K a@b.c ...

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego
odpinania pasów po wypadku?
Taki "system" już istnieje, nazywa się nóż. Taki zwykły, z łamanym
ostrzem w zupełności wystarczy.

Jak jestes nieptrzytomny to ten system nie zadziała.
Kwestia prawdopodobienstwa - przypadki sa na tyle rzadkie, że nikt nie
pomyslał o takim systemie.


zadziala, ale tak ze kolo i tak wpadnie caly do tej wody i w rezultacie
i tak sie utopi.

W jaki sposób zadziała?
Widziałeś kiedyś aby nieptrzytomny człowiek odcinał nożem pasy?

9 Data: Kwiecien 24 2014 00:10:15
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor:

W dniu 23-04-2014 23:14, Budzik pisze:

Użytkownik K a@b.c ...

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego
odpinania pasów po wypadku?
Taki "system" już istnieje, nazywa się nóż. Taki zwykły, z łamanym
ostrzem w zupełności wystarczy.

Jak jestes nieptrzytomny to ten system nie zadziała.
Kwestia prawdopodobienstwa - przypadki sa na tyle rzadkie, że nikt nie
pomyslał o takim systemie.


zadziala, ale tak ze kolo i tak wpadnie caly do tej wody i w rezultacie
i tak sie utopi.

W jaki sposób zadziała?
Widziałeś kiedyś aby nieptrzytomny człowiek odcinał nożem pasy?


otoz to szerloku, system zadziala i wrzuci nieprzytomnego calego do wody ;)

10 Data: Maj 05 2014 09:40:43
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Maciek 

W dniu 2014-04-23 21:46, K pisze:

zadziala, ale tak ze kolo i tak wpadnie caly do tej wody i w rezultacie
i tak sie utopi.
Jasne. Zwłaszcza jak zostanie wystrzelony wraz z całą kapsułą ratunkową,
chroniącą nie tylko przed utonięciem, ale także przed przypadkowym
wybuchem atomowym.

--
Pozdrawiam
Maciek

11 Data: Kwiecien 25 2014 12:44:12
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: miszmasz 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Użytkownik WOJO  ...

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego
odpinania pasów po wypadku?
Taki "system" już istnieje, nazywa się nóż. Taki zwykły, z łamanym
ostrzem w zupełności wystarczy.

Jak jestes nieptrzytomny to ten system nie zadziała.
Kwestia prawdopodobienstwa - przypadki sa na tyle rzadkie, że nikt nie
pomyslał o takim systemie.

Jak jesteś nieprzytomny to i z odpiętymi pasami nie wyturlasz się z samochodu.

12 Data: Kwiecien 25 2014 13:14:40
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik miszmasz  ...

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego
odpinania pasów po wypadku?
Taki "system" już istnieje, nazywa się nóż. Taki zwykły, z łamanym
ostrzem w zupełności wystarczy.

Jak jestes nieptrzytomny to ten system nie zadziała.
Kwestia prawdopodobienstwa - przypadki sa na tyle rzadkie, że nikt nie
pomyslał o takim systemie.

Jak jesteś nieprzytomny to i z odpiętymi pasami nie wyturlasz się z
samochodu.

Ano. Możesz też nie być w stanie tego zrobić przez złamany kręgosłup etc.
Ale ja odnosiłem się tylko do powyższego, ze istnieje system automatycznego
odpinania w postaci noży...

13 Data: Kwiecien 23 2014 23:27:12
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*WOJO* napisał(-a):

To może niech producenci samochodów wymyślą jakiś system awaryjnego
odpinania pasów po wypadku?
Taki "system" już istnieje, nazywa się nóż. Taki zwykły, z łamanym
ostrzem w zupełności wystarczy.

Jeżdżąc kiedyś jako pasażer z kolegą, zawsze przed trasą pokazywał mi
gdzie jest nóż do cięcia pasów. Nie był to jakiś zwykły nóż, ale jakiś
taki wydziwiony. Coś w tym rodzaju
http://photos04.istore.pl/17752/photos/midi/7899340.jpg

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

14 Data: Kwiecien 24 2014 00:25:50
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: zhbick 

Użytkownik "Big Jack"  napisał w wiadomości grup

http://photos04.istore.pl/17752/photos/midi/7899340.jpg



ciął ktoś kiedyś pasy czymś takim? Zastanawiam się ile trwa taka operacja.

15 Data: Kwiecien 23 2014 14:15:36
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Grejon 

W dniu 2014-04-23 13:54, Trybun pisze:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Masz rację. Gdyby nie pasy to po dachowaniu od razu by sobie kark skręcił, zamiast umierać w szpitalu przez 2 dni.

--
Grzegorz Jońca
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi

16 Data: Kwiecien 23 2014 16:30:51
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 14:15, Grejon pisze:

W dniu 2014-04-23 13:54, Trybun pisze:
Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Masz rację. Gdyby nie pasy to po dachowaniu od razu by sobie kark skręcił, zamiast umierać w szpitalu przez 2 dni.


Z dużÄ… dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez poważniejszych obrażeń.

17 Data: Kwiecien 23 2014 16:55:36
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: jerzu 

On Wed, 23 Apr 2014 16:30:51 +0200, Trybun  wrote:

Z dużą dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.

Jesteś specem od rekonstrukcji wypadków?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

18 Data: Kwiecien 23 2014 15:50:40
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik jerzu  ...

Z dużą dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.

Jesteś specem od rekonstrukcji wypadków?

Oj, nie tylko...
Nie znasz Trybuna?

19 Data: Kwiecien 24 2014 12:52:32
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 16:55, jerzu pisze:

On Wed, 23 Apr 2014 16:30:51 +0200, Trybun  wrote:

Z dużą dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.
Jesteś specem od rekonstrukcji wypadków?

Przedewswzystkim co dla Ciebie znaczy słowo "spec". - Chodzi o durnia z tytułem prof w typie tych wyjaśniających prawa fizyki ciemnemu ludowi w przypadku zamachu smoleńskiego?

Niedługo pięćdziesiątka na karku, I choć nie mogą o sobie powiedzieć "wykształcony", to znam podstawowe prawa fizyki, trochę więcej niż podstawę zachowania ludzi w chwilach krytycznych.

20 Data: Maj 04 2014 10:22:12
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-24 12:52, Trybun pisze:

to znam podstawowe prawa fizyki, trochę więcej niż podstawę zachowania ludzi w chwilach krytycznych.


"I" trochę więcej, miało być.

21 Data: Kwiecien 23 2014 21:46:42
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor:

W dniu 23-04-2014 16:30, Trybun pisze:

W dniu 2014-04-23 14:15, Grejon pisze:
W dniu 2014-04-23 13:54, Trybun pisze:
Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Masz rację. Gdyby nie pasy to po dachowaniu od razu by sobie kark
skręcił, zamiast umierać w szpitalu przez 2 dni.


Z dużÄ… dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.

dwa dni sie topil.

22 Data: Kwiecien 24 2014 12:53:03
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 21:46, K pisze:


Z dużÄ… dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.

dwa dni sie topil.

Widać wystarczył dużo mniejszy czas głowy pod wodą  na to aby wypadek okazał się być śmiertelny.

23 Data: Kwiecien 23 2014 22:22:07
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2014-04-23 16:30, Trybun pisze:

Z dużÄ… dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.

bez zapiętych pasów nie wyszedł by, tylko wyleciał. Przez szybę.

--
Pozdr.
Michał

24 Data: Kwiecien 24 2014 12:53:28
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 22:22, Michał Baszyński pisze:

W dniu 2014-04-23 16:30, Trybun pisze:

Z dużÄ… dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.

bez zapiętych pasów nie wyszedł by, tylko wyleciał. Przez szybę.


.... I przeżył, podobnie jak kiedyś Zientarski.

25 Data: Kwiecien 24 2014 15:05:22
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Trybun,

Thursday, April 24, 2014, 12:53:28 PM, you wrote:

[.....................................]

Nudzisz. *PLONK!*

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

26 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:13
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Z dużą dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.

bez zapiętych pasów nie wyszedł by, tylko wyleciał. Przez szybę.


... I przeżył, podobnie jak kiedyś Zientarski.

I z jednego przypadku czy dwóch chcesz wyciagać ogólne wnioski? Oj, braki w
wykształceniu się kłaniają. Logika, panie, logika!

27 Data: Maj 04 2014 10:22:41
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-24 15:35, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun  ...

Z dużą dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.
bez zapiętych pasów nie wyszedł by, tylko wyleciał. Przez szybę.

... I przeżył, podobnie jak kiedyś Zientarski.
I z jednego przypadku czy dwóch chcesz wyciagać ogólne wnioski? Oj, braki w
wykształceniu się kłaniają. Logika, panie, logika!

Nie zmienia to faktu że rodziny tych którzy poginęli w tych przypadkach mogą mieć uzasadnione pretensje do dyktatora który ofiarą nakazał zapiąć pasy. Właśnie logika - gdzie jest ten szczur któremu się wydaje że może szafować życiem i zdrowiem innych?

28 Data: Maj 04 2014 10:00:49
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Z dużą dozą prawdopodobieństwa wyszedłby z tego wypadku bez
poważniejszych obrażeń.
bez zapiętych pasów nie wyszedł by, tylko wyleciał. Przez szybę.

... I przeżył, podobnie jak kiedyś Zientarski.
I z jednego przypadku czy dwóch chcesz wyciagać ogólne wnioski? Oj,
braki w wykształceniu się kłaniają. Logika, panie, logika!

Nie zmienia to faktu że rodziny tych którzy poginęli w tych
przypadkach mogą mieć uzasadnione pretensje do dyktatora który ofiarą
nakazał zapiąć pasy. Właśnie logika - gdzie jest ten szczur któremu
się wydaje że może szafować życiem i zdrowiem innych?

Rodziny ofiar w emocjach mogą być źli na wszystkich i na wszystko.
Raczej na sprawce wypadku niż na kogoś kto w dobrej wierze nakazał
zapiananie pasów.
Ale Ty tego nie zrozumiesz, bo masz klapki na oczach i za wszelka cene
chcesz udowodnic, że zyjesz w dyktaturze.

29 Data: Maj 04 2014 23:40:59
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: mlodz 

Dnia Sun, 04 May 2014 10:22:41 +0200, Trybun napisał(a):

pretensje do dyktatora który ofiarą nakazał zapiąć pasy.

Zapachniało czarną magią. Jakiż to rytuał ma tak wielką moc sprawczą?

30 Data: Maj 10 2014 03:54:37
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Akarm 

W dniu 2014-05-04 23:40, mlodz pisze:

Dnia Sun, 04 May 2014 10:22:41 +0200, Trybun napisał(a):
ofiarą nakazał zapiąć pasy.

Zapachniało czarną magią. Jakiż to rytuał ma tak wielką moc sprawczą?

Przecież on nigdy nie zrozumie tego co napisałeś.

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

31 Data: Kwiecien 23 2014 12:32:02
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 23 Apr 2014 13:54:15 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

kobieta, która spowodowała wypadek.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

32 Data: Kwiecien 23 2014 16:31:56
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 14:32, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 23 Apr 2014 13:54:15 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?
kobieta, która spowodowała wypadek.




Pośrednio tak, jednak wygląda na to że ma wytłumaczenie - prawo karze kierowcę który nie zmusza kierującego do nakazania zapięcia pasów  pasażerom.

33 Data: Kwiecien 23 2014 14:44:39
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 23 Apr 2014 16:31:56 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

W dniu 2014-04-23 14:32, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 23 Apr 2014 13:54:15 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?
kobieta, która spowodowała wypadek.




Pośrednio tak, jednak wygląda na to że ma wytłumaczenie - prawo karze
kierowcę który nie zmusza kierującego do nakazania zapięcia pasów
pasażerom.

i producent samochodów, który zrobił auto, które mogło mieć wypadek, i
wykonawcę i zarządcę drogi, producenta paliwa itd. itp.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

34 Data: Kwiecien 24 2014 12:54:05
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 16:44, masti pisze:





Pośrednio tak, jednak wygląda na to że ma wytłumaczenie - prawo karze
kierowcę który nie zmusza kierującego do nakazania zapięcia pasów
pasażerom.
i producent samochodów, który zrobił auto, które mogło mieć wypadek, i
wykonawcę i zarządcę drogi, producenta paliwa itd. itp.




Producent samochodu nie zmusza groźbami do jeżdżenia tym co wyprodukował. Winny jest tylko bezmyślny(?) dyktator stosujący groźby i kary wobec kierowców i pasażerów za niezapięcie pasów..

35 Data: Kwiecien 24 2014 11:08:23
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 24 Apr 2014 12:54:05 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

W dniu 2014-04-23 16:44, masti pisze:




Pośrednio tak, jednak wygląda na to że ma wytłumaczenie - prawo karze
kierowcę który nie zmusza kierującego do nakazania zapięcia pasów
pasażerom.
i producent samochodów, który zrobił auto, które mogło mieć wypadek, i
wykonawcę i zarządcę drogi, producenta paliwa itd. itp.




Producent samochodu nie zmusza groźbami do jeżdżenia tym co
wyprodukował. Winny jest tylko bezmyślny(?) dyktator stosujący groźby i
kary wobec kierowców i pasażerów za niezapięcie pasów..

nie. winny jest sprawca wypadku. I tyle. Bez tego pasy nic by do tego nie
miały.

PS: czemu nie skomentujesz dlaczego kierujaca nie pomogła mu sie odpiąć?
PS2: lubisz dostać wybuchającą poduszką powietrzną? Czy może to też
zamach na twoją wolnoć?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

36 Data: Maj 04 2014 10:23:32
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-24 13:08, masti pisze:


Pośrednio tak, jednak wygląda na to że ma wytłumaczenie - prawo karze
kierowcę który nie zmusza kierującego do nakazania zapięcia pasów
pasażerom.
i producent samochodów, który zrobił auto, które mogło mieć wypadek, i
wykonawcę i zarządcę drogi, producenta paliwa itd. itp.




Producent samochodu nie zmusza groźbami do jeżdżenia tym co
wyprodukował. Winny jest tylko bezmyślny(?) dyktator stosujący groźby i
kary wobec kierowców i pasażerów za niezapięcie pasów..
nie. winny jest sprawca wypadku. I tyle. Bez tego pasy nic by do tego nie
miały.

PS: czemu nie skomentujesz dlaczego kierujaca nie pomogła mu sie odpiąć?
PS2: lubisz dostać wybuchającą poduszką powietrzną? Czy może to też
zamach na twoją wolnoć?




A jednak, to zapięte pasy nie pozwoliły im opuścić pojazdu.
Już przecie pisałem - kierująca w stanie szoku pewnie się szarpała, próbując unieć pasażera, W końcu przeżyła poważny wypadek, i nie oczekujmy od niej racjonalnych działań.
PS2 - to nie ma nic do rzeczy w tych konkretnych przypadkach. Jakaś dyktatorska menda nakazała im zapinać pasy w swoich samochodach, oni na skutek tego stracili życie, a menda nawet nie przeprosi rodzin za ich śmierć.

37 Data: Maj 04 2014 20:30:23
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 04 May 2014 10:23:32 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

W dniu 2014-04-24 13:08, masti pisze:

Pośrednio tak, jednak wygląda na to że ma wytłumaczenie - prawo
karze kierowcę który nie zmusza kierującego do nakazania zapięcia
pasów pasażerom.
i producent samochodów, który zrobił auto, które mogło mieć wypadek,
i wykonawcę i zarządcę drogi, producenta paliwa itd. itp.




Producent samochodu nie zmusza groźbami do jeżdżenia tym co
wyprodukował. Winny jest tylko bezmyślny(?) dyktator stosujący groźby
i kary wobec kierowców i pasażerów za niezapięcie pasów..
nie. winny jest sprawca wypadku. I tyle. Bez tego pasy nic by do tego
nie miały.

PS: czemu nie skomentujesz dlaczego kierujaca nie pomogła mu sie
odpiąć? PS2: lubisz dostać wybuchającą poduszką powietrzną? Czy może to
też zamach na twoją wolnoć?




A jednak, to zapięte pasy nie pozwoliły im opuścić pojazdu. Już przecie
pisałem - kierująca w stanie szoku pewnie się szarpała, próbując unieć
pasażera, W końcu przeżyła poważny wypadek, i nie oczekujmy od niej
racjonalnych działań.

nie pasy go zabiły tylko sprawca wypadku. bez pasów niezyłby zanim wpadł
do rowu rozbijając łeb o deskę rozdzielczą a szczególnie wybuchająca w
twarz poduszkę.





--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

38 Data: Kwiecien 24 2014 20:55:41
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: janusz_k 

W dniu 23.04.2014 o 16:44 masti  pisze:

Dnia pięknego Wed, 23 Apr 2014 16:31:56 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

W dniu 2014-04-23 14:32, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 23 Apr 2014 13:54:15 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?
kobieta, która spowodowała wypadek.




Pośrednio tak, jednak wygląda na to że ma wytłumaczenie - prawo karze
kierowcę który nie zmusza kierującego do nakazania zapięcia pasów
pasażerom.

i producent samochodów, który zrobił auto, które mogło mieć wypadek, i
wykonawcę i zarządcę drogi, producenta paliwa itd. itp.
Zarządca drogi jest winien bo drzew nie posadził :) tak to auto  zatrzymałoby się na drzewie, jakby dobrze walneła czyli centralnie przodem  to pasy by mu uratowały życie.
--

Pozdr
Janusz

39 Data: Kwiecien 23 2014 12:38:21
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Zapewny tysiące tych, którym pasy uratowały życie...

Ale z tego co pamietam - Ty lubisz wyciagać wnioski z małych próbek
badawczych, stąd potem wychodzą ci dziwolągi...

40 Data: Kwiecien 23 2014 16:33:24
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 14:38, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun  ...

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Zapewny tysiące tych, którym pasy uratowały życie...

Ale z tego co pamietam - Ty lubisz wyciagać wnioski z małych próbek
badawczych, stąd potem wychodzą ci dziwolągi...

Co  rodziny tego fryzjera, czy pasażera red. Zientary, który się spalił w aucie "żywcem" na takie statystyki?
Jeżeli jakaś swołocz cie zmusza do zapinania pasów, a na skutek tego zapięcia ktoś traci życie to niech ten dyktator chociaż przeprosi za swoje bezmyślne ukazy.
Jakim prawem taki gnój mi nakazuje jak mam się zachowywać w swoim własnym pojeździe, i jeszcze na dodatek grozi mi karą?
Nie wiem czy to prawda czy jakiś ponury żart - red. Zientarski gdy już wyszedł z szpitala to odpowiadał za spowodowanie wypadku z skutkiem śmiertelnym, za przekroczenie prędkości, i.... za niezapięcie pasów....

41 Data: Kwiecien 23 2014 16:55:22
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: J.F 

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości

Nie wiem czy to prawda czy jakiś ponury żart - red. Zientarski gdy już wyszedł z szpitala to odpowiadał za spowodowanie wypadku z skutkiem śmiertelnym, za przekroczenie prędkości, i.... za niezapięcie pasów....

Coz chcesz - prokurator bada sprawe, widzi naruszenie przepisow ... a wiec stawia zarzuty za wszystkie przewinienia.
A potem czytasz "postawiono mu 15 zarzutow".

Tylko ... skoro sie nie udalo ustalic kto prowadzil, to chyba nie bylo tak ze pasy sie przyczynily do smierci jednego ...

J.

42 Data: Kwiecien 24 2014 12:54:44
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 16:55, J.F pisze:

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości
Nie wiem czy to prawda czy jakiś ponury żart - red. Zientarski gdy już wyszedł z szpitala to odpowiadał za spowodowanie wypadku z skutkiem śmiertelnym, za przekroczenie prędkości, i.... za niezapięcie pasów....

Coz chcesz - prokurator bada sprawe, widzi naruszenie przepisow ... a wiec stawia zarzuty za wszystkie przewinienia.
A potem czytasz "postawiono mu 15 zarzutow".

Tylko ... skoro sie nie udalo ustalic kto prowadzil, to chyba nie bylo tak ze pasy sie przyczynily do smierci jednego ...

J.


Czego chcę? W pierwszej kolejności uchylenia przepisów nakazujących pod rygorem kar zapinanie pasów "bezpoeczeństwa". Jak żaden szkodnik nie jest w stanie wyjść do rodzin zabitych ludzi w wypadkach drogowych na skutek nakazu zapinania pasów i przeprosić za skutek swojego ukazu to chyba nie ma co do tego wątpliwości że jest to szkodliwy zapis?

43 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:13
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Czego chcę? W pierwszej kolejności uchylenia przepisów nakazujących pod
rygorem kar zapinanie pasów "bezpoeczeństwa". Jak żaden szkodnik nie
jest w stanie wyjść do rodzin zabitych ludzi w wypadkach drogowych na
skutek nakazu zapinania pasów i przeprosić za skutek swojego ukazu to
chyba nie ma co do tego wątpliwości że jest to szkodliwy zapis?

Będziesz za to płacił?

44 Data: Maj 04 2014 10:23:52
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-24 15:35, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun  ...

Czego chcę? W pierwszej kolejności uchylenia przepisów nakazujących pod
rygorem kar zapinanie pasów "bezpoeczeństwa". Jak żaden szkodnik nie
jest w stanie wyjść do rodzin zabitych ludzi w wypadkach drogowych na
skutek nakazu zapinania pasów i przeprosić za skutek swojego ukazu to
chyba nie ma co do tego wątpliwości że jest to szkodliwy zapis?
Będziesz za to płacił?

Tylko i wyłącznie nie chcę zmuszać ludzi/kierowców do czegoś na skutek czego oni mogą ponieść śmierć bądź zostać kalekami.

45 Data: Maj 04 2014 10:00:50
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Czego chcę? W pierwszej kolejności uchylenia przepisów nakazujących pod
rygorem kar zapinanie pasów "bezpoeczeństwa". Jak żaden szkodnik nie
jest w stanie wyjść do rodzin zabitych ludzi w wypadkach drogowych na
skutek nakazu zapinania pasów i przeprosić za skutek swojego ukazu to
chyba nie ma co do tego wątpliwości że jest to szkodliwy zapis?
Będziesz za to płacił?

Tylko i wyłącznie nie chcę zmuszać ludzi/kierowców do czegoś na skutek
czego oni mogą ponieść śmierć bądź zostać kalekami.

Aha, czyli chcesz podjąć deyzję i umyć rączki. Nic nowego.

46 Data: Kwiecien 23 2014 15:50:41
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Co  rodziny tego fryzjera, czy pasażera red. Zientary, który się spalił
w aucie "żywcem" na takie statystyki?

Do kazdego coś innego.
Jeden miał pecha, drugi zachował się jak osioł...

Jeżeli jakaś swołocz cie zmusza do zapinania pasów, a na skutek tego
zapięcia ktoś traci życie to niech ten dyktator chociaż przeprosi za
swoje bezmyślne ukazy.

Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i zdrowie.
A w tym jednym przypadku mamy przypadki gdzie jest odwrotnie ale tez takie,
w ktorych ktos przezył dzieki pasom, ale potem zginął, bo tych pasów nie
odpiął.
Zreszta - nie mam zamiaru się cofac do sredniowiecza i dyskutować o takich
absurdalnyh sprawach.
Na scieki tez sie denerwujesz? Kiedys wylewano przeciez na ulice! A pewnie
zdarzyło sie nie raz, że ktoś zginął bo się w łazience poślizgnął...

47 Data: Kwiecien 24 2014 00:13:03
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 23 Apr 2014, Budzik wrote:

Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i zdrowie.

  Ta wartość IMO jest wyssana z palca.
  W 90% jeszcze od wielkiej biedy bym uwierzył.

pzdr, Gotfryd

48 Data: Kwiecien 23 2014 23:59:24
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i
zdrowie.

  Ta wartość IMO jest wyssana z palca.
  W 90% jeszcze od wielkiej biedy bym uwierzył.

A dlaczego 90%? Uwazasz ze w 1 sytuacji na 10 pasy zabijają?

49 Data: Kwiecien 24 2014 08:49:13
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2014-04-24 01:59, Budzik pisze:

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i
zdrowie.

   Ta wartość IMO jest wyssana z palca.
   W 90% jeszcze od wielkiej biedy bym uwierzył.

A dlaczego 90%? Uwazasz ze w 1 sytuacji na 10 pasy zabijają?

Czy Ty może sugerujesz, że "nie pomogą" = "zabijają"?
A jeśli nie, to skąd takie pytanie?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

50 Data: Kwiecien 24 2014 08:43:34
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 24 Apr 2014 08:49:13 +0200 osobnik zwany Jakub
Witkowski napisał:

W dniu 2014-04-24 01:59, Budzik pisze:
Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i
zdrowie.

   Ta wartoć IMO jest wyssana z palca. W 90% jeszcze od wielkiej
   biedy bym uwierzył.

A dlaczego 90%? Uwazasz ze w 1 sytuacji na 10 pasy zabijają?

Czy Ty może sugerujesz, że "nie pomogą" = "zabijają"? A jeśli nie, to
skąd takie pytanie?

w czasach poduszek pomagają zawsze kiedy odpali poduszka. Chyba, że
lubisz dostawać wybuchającym granatem z przyłożenia



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

51 Data: Kwiecien 24 2014 10:00:44
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Jakub Witkowski  ...

Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i
zdrowie.

   Ta wartość IMO jest wyssana z palca.
   W 90% jeszcze od wielkiej biedy bym uwierzył.

A dlaczego 90%? Uwazasz ze w 1 sytuacji na 10 pasy zabijają?

Czy Ty może sugerujesz, że "nie pomogą" = "zabijają"?
A jeśli nie, to skąd takie pytanie?

Mam na mysli tylko sytuacje w ktorych zadziałaja.
juz nawet przyjmujac, ze gdyby nie było pasów, nie byloby tez poduszek, to
jednak zderzen przy predkosciach powyzej 50 km na godzine jest na drogach
całkiem sporo. A wtedy pasy wydaje sie sa juz narzedziem ratującym zycie.
I jakos nie słyszę aby co 10 przypadek powodował, że ktos przez te pasy nei
wydostał się z samochodu i zginął przez wode, pociąg, inny samochód ktory
na niego najechał.

52 Data: Kwiecien 24 2014 13:39:03
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Mam na mysli tylko sytuacje w ktorych zadziałaja.
juz nawet przyjmujac, ze gdyby nie było pasów, nie byloby tez poduszek, to
jednak zderzen przy predkosciach powyzej 50 km na godzine jest na drogach
całkiem sporo. A wtedy pasy wydaje sie sa juz narzedziem ratującym zycie.
I jakos nie słyszę aby co 10 przypadek powodował, że ktos przez te pasy nei
wydostał się z samochodu i zginął przez wode, pociąg, inny samochód ktory
na niego najechał.

Ale juz wypadkow "wracali z dyskoteki i uderzyli w drzewo" troche sie zdarza.
I roznie bywa - np tak ze trzy trupy, a jeden wylecial przez szybe i zyje.

I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.

J.

53 Data: Kwiecien 24 2014 15:08:19
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Thursday, April 24, 2014, 1:39:03 PM, you wrote:

[...]

I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.

Ale niech się leczą za swoje albo za Twoje. Bo na pewno nie za moje.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

54 Data: Kwiecien 24 2014 16:15:37
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello J.F,
I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.
Ale niech się leczą za swoje albo za Twoje. Bo na pewno nie za moje.

Ale koszty leczenia moga nawet spasc :-)

No coz, jak sami spowoduja wypadek, to w sporej czesci "za swoje".
Jak kto inny spowoduje wypadek ...  tez sie czesciowo na nich samych koszta rozkladaja.

Ale mozna zostawic sprawe ubezpieczycielowi - zawsze obnizy odszkodowanie - jednym za niezapiete pasy, drugim za zapiete, ale za to bedzie taniej :-)

Gdzies tam na koncu jest kodeks karny - wole odpowiadac za polamanie delikwenta niz za usmiercenie ...

J.

55 Data: Kwiecien 24 2014 15:00:43
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F  ...

I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.
Ale niech się leczą za swoje albo za Twoje. Bo na pewno nie za moje.

Ale koszty leczenia moga nawet spasc :-)

Jakos tego nei widze...
 
No coz, jak sami spowoduja wypadek, to w sporej czesci "za swoje".

Bedzie sie leczył za swoje?

Jak kto inny spowoduje wypadek ...  tez sie czesciowo na nich samych
koszta rozkladaja.

Bo?

Ale mozna zostawic sprawe ubezpieczycielowi - zawsze obnizy
odszkodowanie - jednym za niezapiete pasy, drugim za zapiete, ale za
to bedzie taniej :-)

Na koncu to i tak połamany delikwent, przyuty do wozka bedzie sie leczył w
NFZ...

Gdzies tam na koncu jest kodeks karny - wole odpowiadac za polamanie
delikwenta niz za usmiercenie ...

No to lepiej zeby pasy miał zapiete...
Bo duzo wieksze prawdopodibenstwo jest ze go zabijesz bo nie miał pasów niz
ze go zabijesz bo miał pasy. Duzoooooooo wiekszeeeee...

Nie rozumeim, czemu miałoby służyć oddanie tej decyzji w rece ludzi?
Przeciez wsiadajac do samochodu nie da sie zdecydowac czy dzis pasy mnie
uratują czy dzis mnei zabija.
Wiec wszystko odnosi sie do prawdpodpobienstwa.

56 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:12
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F  ...

Ale juz wypadkow "wracali z dyskoteki i uderzyli w drzewo" troche sie
zdarza.
I roznie bywa - np tak ze trzy trupy, a jeden wylecial przez szybe i
zyje.

I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.

Ale chodzi przeciez o prawdopodobienstwo!

57 Data: Kwiecien 24 2014 23:56:48
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 24 Apr 2014 13:35:12 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik J.F  ...
Ale juz wypadkow "wracali z dyskoteki i uderzyli w drzewo" troche sie
zdarza.
I roznie bywa - np tak ze trzy trupy, a jeden wylecial przez szybe i
zyje.

I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.

Ale chodzi przeciez o prawdopodobienstwo!

No to zakazac gry w totolotka.
Ale tego nikt nie chce :-)

J.

58 Data: Kwiecien 24 2014 23:56:19
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Ale juz wypadkow "wracali z dyskoteki i uderzyli w drzewo" troche sie
zdarza.
I roznie bywa - np tak ze trzy trupy, a jeden wylecial przez szybe i
zyje.

I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.

Ale chodzi przeciez o prawdopodobienstwo!

No to zakazac gry w totolotka.
Ale tego nikt nie chce :-)

Chyba nie rozumiem. To żart? Totolotek tez zabija?

59 Data: Kwiecien 25 2014 19:55:11
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Użytkownik J.F.  ...

I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.
Ale chodzi przeciez o prawdopodobienstwo!

No to zakazac gry w totolotka.
Ale tego nikt nie chce :-)

Chyba nie rozumiem. To żart? Totolotek tez zabija?

Tu chodzi o prawdopodobienstwo. Skoro tu sie prawie zawsze przegrywa, to powinni tego zabronic, bo to oszustwo :-)

J.

60 Data: Kwiecien 25 2014 19:00:46
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F  ...

I tu Trybun ma troche racji - jak kto uwaza, tak niech jezdzi.
Ale chodzi przeciez o prawdopodobienstwo!

No to zakazac gry w totolotka.
Ale tego nikt nie chce :-)

Chyba nie rozumiem. To żart? Totolotek tez zabija?

Tu chodzi o prawdopodobienstwo. Skoro tu sie prawie zawsze przegrywa,
to powinni tego zabronic, bo to oszustwo :-)

Hmm... chyban ie łapię drugiego dna tego dowcipu w kontekscie porównania z
pasami.
Chyba ze to było w oderwaniu - zart tylko i wyłączenie z
prawdopodobienstwa...?

61 Data: Kwiecien 25 2014 15:42:36
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 24 Apr 2014, Budzik wrote:

Użytkownik Jakub Witkowski  ...

Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i
zdrowie.

   Ta wartość IMO jest wyssana z palca.
   W 90% jeszcze od wielkiej biedy bym uwierzył.

A dlaczego 90%? Uwazasz ze w 1 sytuacji na 10 pasy zabijają?

Czy Ty może sugerujesz, że "nie pomogą" = "zabijają"?
A jeśli nie, to skąd takie pytanie?

Mam na mysli tylko sytuacje w ktorych zadziałaja.

  Czyli odrzucasz do rozważań wszystkie te przypadki, kiedy zarówno
z pasami ofiara zginęła lub by zginęła, tudzież bez pasów nie zginęła
lub by nie zginęła?
  No to pozostają jeszcze te przypadki, kiedy *zaszkodzą*.
  Nie zabiją, a spowodują inne obrażenia.
  Tak, 1 na 10 "zaszkodzenia pasów" uważam za znacznie bardziej wiarygodne,
niż 1 do 1000 dla przypadku przeciwnego.

I jakos nie słyszę aby co 10 przypadek powodował, że ktos przez te pasy nei
wydostał się z samochodu i zginął przez wode, pociąg, inny samochód ktory
na niego najechał.

  Po prostu nikt tego nie ustala.
  W szczególności jak "udało się przeżyć" to a priori przyjmuje się,
że pasy uratowały i basta.
  IMO do oszacowań można brać *wyłącznie* proporcję ofiar które miały
pasy zapięte i niezapięte, niestety mocno zniekształconą przez fakt,
że w statystyce "niezapiętych" istotna większość to będą osoby lekceważące
nakazy prawa, co wiązać się będzie z łamianiem *również* tych przepisów,
które mają wpływ na wielkość szkody przy wypadku ogółem, czytaj
współczynnik śmiertelności.
  Tłumacząc na polski.
  Jakby jazda z niezapiętymi pasami nie była zabroniona, mielibyśmy
jakiś obraz statystyczny, w typowej wartości "czwarte kłamstwo" :P
(znaczy poprzez nierozpoznane koralacje)
  Jeśli *jest* zabroniona, jest wysoce prawdopodobne, że większość
tak jadących *również* przekracza prędkość, wyprzedza na zakazie
itede.
  A to ma wpływ na śmiertelność w wypadkach w ogóle.
  Pozostali niekoniecznie dlatego zapinają, że mają takie przekonanie,
ale na zasadzie "skoro już 50 jadę to i pasy zapnę, co mam
punkty zbierać".
  Zabitych bez pasów będzie więc więcej nie dlatego (dobra,
"nie tylko dlatego"), że pasów nie zapięli, a dlatego że uderzenie
w słup było przy 70 a nie 30 (licząc wyhamowanie z 90 lub 50,
odpowiednio).

pzdr, Gotfryd

62 Data: Kwiecien 25 2014 17:24:16
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Tengu 

On 2014-04-25 15:42, Gotfryd Smolik news wrote:


  Zabitych bez pasów będzie więc więcej nie dlatego (dobra,
"nie tylko dlatego"), że pasów nie zapięli, a dlatego że uderzenie
w słup było przy 70 a nie 30 (licząc wyhamowanie z 90 lub 50,
odpowiednio).


Ja wolę zapiąć pasy nawet gdy jadę powoli:
http://youtu.be/HANAtAePouY

--
Tengu

63 Data: Kwiecien 25 2014 17:33:43
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

  Po prostu nikt tego nie ustala.
  W szczególności jak "udało się przeżyć" to a priori przyjmuje się,
że pasy uratowały i basta.

nie wiem czy dobrze rozumiem.
Jak to sie nie ustala?
Przypadki kiedy pasy zabiły przewaznie sa dośc spektakularne.

Z czego wynika, ze sie nie ustala?


  IMO do oszacowań można brać *wyłącznie* proporcję ofiar które miały
pasy zapięte i niezapięte, niestety mocno zniekształconą przez fakt,
że w statystyce "niezapiętych" istotna większość to będą osoby
lekceważące nakazy prawa, co wiązać się będzie z łamianiem *również*
tych przepisów, które mają wpływ na wielkość szkody przy wypadku
ogółem, czytaj współczynnik śmiertelności.
  Tłumacząc na polski.
  Jakby jazda z niezapiętymi pasami nie była zabroniona, mielibyśmy
jakiś obraz statystyczny, w typowej wartości "czwarte kłamstwo" :P
(znaczy poprzez nierozpoznane koralacje)

Tak by sie mogło wydawać...
Ale:
- znam przynajmniej kilku kierowców ktorzy nie zapinaja pasów (w miescie)
dlatego ze: jezdza spokojnie i sa dobrymi kierowcami i stad wnioskuja ze
jest mała szansa, ze pasy im sie przydadza.
- znam tez kilka osób ktore na drogach przesadzaja - mam wrazenie, ze one
jakos wyjątkowo chetnie zapinają pasy.
Wiec nie wiem, czy brak poszanowania dla prawa koreluje z brakiem
poszanowania do własnego zdrowia...

  Jeśli *jest* zabroniona, jest wysoce prawdopodobne, że większość
tak jadących *również* przekracza prędkość, wyprzedza na zakazie
itede.

Może to kwestia swiadomości, ze jednak IMO jest inaczej?

  A to ma wpływ na śmiertelność w wypadkach w ogóle.
  Pozostali niekoniecznie dlatego zapinają, że mają takie przekonanie,
ale na zasadzie "skoro już 50 jadę to i pasy zapnę, co mam
punkty zbierać".
  Zabitych bez pasów będzie więc więcej nie dlatego (dobra,
"nie tylko dlatego"), że pasów nie zapięli, a dlatego że uderzenie
w słup było przy 70 a nie 30 (licząc wyhamowanie z 90 lub 50,
odpowiednio).

Uff, całe szczescie ze napisałes: nie tylko dlatego"... :)

64 Data: Kwiecien 25 2014 19:51:49
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

  Po prostu nikt tego nie ustala.
  W szczególności jak "udało się przeżyć" to a priori przyjmuje się,
że pasy uratowały i basta.

nie wiem czy dobrze rozumiem.
Jak to sie nie ustala?
Przypadki kiedy pasy zabiły przewaznie sa dośc spektakularne.
Z czego wynika, ze sie nie ustala?

Spektakularne, o ile jest jest na miejscu ktos zainteresowany spektakularnym naglosnieniem.
Bo jesli nie ma ... to wpisuje sie "nadmierna predkosc", "nieudzielenie pierwszenstwa itp.

Jest trup, jest kierowca, kto bedzie dochodzil dokladnie co tu zawinilo.
Jakby kierowca utrzymal pojazd na swojej polowie jezdni, to by trupa nie bylo.

  Jakby jazda z niezapiętymi pasami nie była zabroniona, mielibyśmy
jakiś obraz statystyczny, w typowej wartości "czwarte kłamstwo" :P
(znaczy poprzez nierozpoznane koralacje)

Ale:
- znam przynajmniej kilku kierowców ktorzy nie zapinaja pasów (w miescie)
dlatego ze: jezdza spokojnie i sa dobrymi kierowcami i stad wnioskuja ze
jest mała szansa, ze pasy im sie przydadza.
- znam tez kilka osób ktore na drogach przesadzaja - mam wrazenie, ze one
jakos wyjątkowo chetnie zapinają pasy.
Wiec nie wiem, czy brak poszanowania dla prawa koreluje z brakiem
poszanowania do własnego zdrowia...

A poszanowania dla wlasnego samochodu nie maja ?
Czy uwazaja ze maja dobre AC :-)

J.

65 Data: Kwiecien 25 2014 19:00:46
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F  ...

  Po prostu nikt tego nie ustala.
  W szczególności jak "udało się przeżyć" to a priori przyjmuje
się,
że pasy uratowały i basta.

nie wiem czy dobrze rozumiem.
Jak to sie nie ustala?
Przypadki kiedy pasy zabiły przewaznie sa dośc spektakularne.
Z czego wynika, ze sie nie ustala?

Spektakularne, o ile jest jest na miejscu ktos zainteresowany
spektakularnym naglosnieniem.
Bo jesli nie ma ... to wpisuje sie "nadmierna predkosc",
"nieudzielenie pierwszenstwa itp.

Zapewne jest jakas statystyczna prawda w tym :)
Ale jeżeli był wypadek, a ktos zapiety pasami zginął to przeciez nie
mówimy, ze zabiły go pasy.
Pasy zabijają wtedy, kiedy jest jakies zdarzenie, człowiek nie moze sie
wydostac z samochodu i przez to ginie.
Np. pechowo zepsuty samochód na torach. A to juz sa bardzo spektakularne
przypadki.
do tego mamy niejednoznaczne sytuacje pod tytułem: przezył wypadek ale pasy
nie pozwoliły mu wyjsc z samochodu i sie utopił badz splonął badz ktos w
niego wjechał etc. Te przypadki wymagałyby głębszej analizy bo przeciez nie
wiemy czy bez pasów w ogole przezyłby wypadek.

Jest trup, jest kierowca, kto bedzie dochodzil dokladnie co tu
zawinilo.

Ale tak po prostu? Bez zadnego pozaru etc? To jak w takiej zwykłej sytuacji
pas miałby zabic?

Jakby kierowca utrzymal pojazd na swojej polowie jezdni, to by trupa
nie bylo.

Ale to mowisz a propos czego?

  Jakby jazda z niezapiętymi pasami nie była zabroniona, mielibyśmy
jakiś obraz statystyczny, w typowej wartości "czwarte kłamstwo" :P
(znaczy poprzez nierozpoznane koralacje)

Ale:
- znam przynajmniej kilku kierowców ktorzy nie zapinaja pasów (w
miescie)
dlatego ze: jezdza spokojnie i sa dobrymi kierowcami i stad wnioskuja
ze
jest mała szansa, ze pasy im sie przydadza.
- znam tez kilka osób ktore na drogach przesadzaja - mam wrazenie, ze
one
jakos wyjątkowo chetnie zapinają pasy.
Wiec nie wiem, czy brak poszanowania dla prawa koreluje z brakiem
poszanowania do własnego zdrowia...

A poszanowania dla wlasnego samochodu nie maja ?
Czy uwazaja ze maja dobre AC :-)

Samochód to tylko rzecz.

66 Data: Kwiecien 25 2014 23:30:05
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 25 Apr 2014, Budzik wrote:

Użytkownik J.F  ...

Jest trup, jest kierowca, kto bedzie dochodzil dokladnie co tu
zawinilo.

Ale tak po prostu? Bez zadnego pozaru etc? To jak w takiej zwykłej sytuacji
pas miałby zabic?

  Zwyczajnie, nie pozwalając np. obecnym w pojeździe na wylecenie przez
okno. Albo polatania po wnętrzu pojazdu, być może z połamanym kręgosłupem.
  W przypadku kiedy pojazd trafia drzwiami w pień drzewa, osoba za tymi
drzwiami ma marne szanse. Ale wtedy nie rozważa się "a może by jednak
wyleciała".
  Nagłośnione są tylko te przypadki, kiedy "zabicie przez pasy" ma
miejsce faktycznie po wypadku, po tej jego częsci w której wytraca
się energia ruchu.

pzdr, Gotfryd

67 Data: Kwiecien 26 2014 01:00:36
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Jest trup, jest kierowca, kto bedzie dochodzil dokladnie co tu
zawinilo.

Ale tak po prostu? Bez zadnego pozaru etc? To jak w takiej zwykłej
sytuacji pas miałby zabic?

  Zwyczajnie, nie pozwalając np. obecnym w pojeździe na wylecenie
  przez
okno. Albo polatania po wnętrzu pojazdu, być może z połamanym
kręgosłupem.
  W przypadku kiedy pojazd trafia drzwiami w pień drzewa, osoba za
  tymi
drzwiami ma marne szanse. Ale wtedy nie rozważa się "a może by jednak
wyleciała".
  Nagłośnione są tylko te przypadki, kiedy "zabicie przez pasy" ma
miejsce faktycznie po wypadku, po tej jego częsci w której wytraca
się energia ruchu.

No tak. Bo to sa przypadki kiedy mozna rzeczywiscie stwierdzic, ze pas
zabił. Chociaz byc moze chwile wczesniej być moze uratował zycie.
W kazdym innym to jednak jest troche wrózenie z fusów.

68 Data: Kwiecien 27 2014 12:52:20
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 25 Apr 2014 19:00:46 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik J.F  ...
Przypadki kiedy pasy zabiły przewaznie sa dośc spektakularne.
Z czego wynika, ze sie nie ustala?

Spektakularne, o ile jest jest na miejscu ktos zainteresowany
spektakularnym naglosnieniem.
Bo jesli nie ma ... to wpisuje sie "nadmierna predkosc",
"nieudzielenie pierwszenstwa itp.

Zapewne jest jakas statystyczna prawda w tym :)
Ale jeżeli był wypadek, a ktos zapiety pasami zginął to przeciez nie
mówimy, ze zabiły go pasy.

Nie. Choc czasem w aucie paru pasazerow, niektorzy bez pasow,
wylecieli, przezyli ... albo nie przezyli...

Pasy zabijają wtedy, kiedy jest jakies zdarzenie, człowiek nie moze sie
wydostac z samochodu i przez to ginie.
Np. pechowo zepsuty samochód na torach. A to juz sa bardzo spektakularne
przypadki.
do tego mamy niejednoznaczne sytuacje pod tytułem: przezył wypadek ale pasy
nie pozwoliły mu wyjsc z samochodu i sie utopił badz splonął badz ktos w
niego wjechał etc. Te przypadki wymagałyby głębszej analizy bo przeciez nie
wiemy czy bez pasów w ogole przezyłby wypadek.

A nikt jej nie prowadzi.

Jest trup, jest kierowca, kto bedzie dochodzil dokladnie co tu
zawinilo.
Ale tak po prostu? Bez zadnego pozaru etc? To jak w takiej zwykłej sytuacji
pas miałby zabic?

A kogo to interesuje ? Winny jest, nie zachowal zasad bezpieczenstwa w
ruchu drogowym, bo by w ogole do zdarzenia nie doszlo. Tyle bedzie w
akcie oskarzenia.

Jakby kierowca utrzymal pojazd na swojej polowie jezdni, to by trupa
nie bylo.
Ale to mowisz a propos czego?

A propos winnego.

- znam tez kilka osób ktore na drogach przesadzaja - mam wrazenie, ze
one jakos wyjątkowo chetnie zapinają pasy.
Wiec nie wiem, czy brak poszanowania dla prawa koreluje z brakiem
poszanowania do własnego zdrowia...

A poszanowania dla wlasnego samochodu nie maja ?
Czy uwazaja ze maja dobre AC :-)

Samochód to tylko rzecz.

Ale czy oni to odrozniaja ?

J.

69 Data: Kwiecien 27 2014 11:23:52
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Przypadki kiedy pasy zabiły przewaznie sa dośc spektakularne.
Z czego wynika, ze sie nie ustala?

Spektakularne, o ile jest jest na miejscu ktos zainteresowany
spektakularnym naglosnieniem.
Bo jesli nie ma ... to wpisuje sie "nadmierna predkosc",
"nieudzielenie pierwszenstwa itp.

Zapewne jest jakas statystyczna prawda w tym :)
Ale jeżeli był wypadek, a ktos zapiety pasami zginął to przeciez nie
mówimy, ze zabiły go pasy.

Nie. Choc czasem w aucie paru pasazerow, niektorzy bez pasow,
wylecieli, przezyli ... albo nie przezyli...

A odwrotnych sytuacji nie ma?
Przykładowo dwóch jechało, jeden w pasach i przezył a drugi bez i zginał?

Pasy zabijają wtedy, kiedy jest jakies zdarzenie, człowiek nie moze
sie wydostac z samochodu i przez to ginie.
Np. pechowo zepsuty samochód na torach. A to juz sa bardzo
spektakularne przypadki.
do tego mamy niejednoznaczne sytuacje pod tytułem: przezył wypadek
ale pasy nie pozwoliły mu wyjsc z samochodu i sie utopił badz splonął
badz ktos w niego wjechał etc. Te przypadki wymagałyby głębszej
analizy bo przeciez nie wiemy czy bez pasów w ogole przezyłby
wypadek.

A nikt jej nie prowadzi.

Ale w jakim celu?
 
Jest trup, jest kierowca, kto bedzie dochodzil dokladnie co tu
zawinilo.
Ale tak po prostu? Bez zadnego pozaru etc? To jak w takiej zwykłej
sytuacji pas miałby zabic?

A kogo to interesuje ? Winny jest, nie zachowal zasad bezpieczenstwa w
ruchu drogowym, bo by w ogole do zdarzenia nie doszlo. Tyle bedzie w
akcie oskarzenia.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie...
 
Jakby kierowca utrzymal pojazd na swojej polowie jezdni, to by trupa
nie bylo.
Ale to mowisz a propos czego?

A propos winnego.

Ale my rozmawiamy o drugim "winnym"...
Nikt nie twierdzi, ze pasy powodują wypadki...
 
- znam tez kilka osób ktore na drogach przesadzaja - mam wrazenie,
ze one jakos wyjątkowo chetnie zapinają pasy.
Wiec nie wiem, czy brak poszanowania dla prawa koreluje z brakiem
poszanowania do własnego zdrowia...

A poszanowania dla wlasnego samochodu nie maja ?
Czy uwazaja ze maja dobre AC :-)

Samochód to tylko rzecz.

Ale czy oni to odrozniaja ?

Do pewnych rzeczy sie dorasta. Z innych się wyrasta :)

70 Data: Kwiecien 25 2014 23:18:47
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 25 Apr 2014, Budzik wrote:

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

  Po prostu nikt tego nie ustala.
  W szczególności jak "udało się przeżyć" to a priori przyjmuje się,
że pasy uratowały i basta.

nie wiem czy dobrze rozumiem.
Jak to sie nie ustala?
Przypadki kiedy pasy zabiły przewaznie sa dośc spektakularne.

  Nie, nagłaśnia się tylko te, w których "zabicie przez pasy" jest
spektakularne tudzież nastąpiło "z prawdopodobieństwem graniczącym
z pewnością".
  Przypadki, w których kierowca zginął w aucie przywalając np.
w drzewo, raczej nie są rozpatrywane pod kątem "a jakby nie miał
pasów to może by go przez szybę wyrzuciło obok pnia, jak był
w rowie".
  Akurat z tym nie da się chyba nie zgodzić?

Z czego wynika, ze sie nie ustala?

"Z braku potrzeby prawnej"?
  Uczestnik trzeźwy, pasy zapięte, zginął jak porządny obywatel,
wszystko w porządku.
  Szczegółowiej przygląda się wypadkom dopiero, jak przy okazji
występują jakieś elementy medialne, polityczne i podobne, dajmy
na to patrol odwożący jakąś szychę p.o. taksówki.

Tak by sie mogło wydawać...
Ale:
- znam przynajmniej kilku kierowców ktorzy nie zapinaja pasów (w miescie)
dlatego ze: jezdza spokojnie i sa dobrymi kierowcami i stad wnioskuja ze
jest mała szansa, ze pasy im sie przydadza.
- znam tez kilka osób ktore na drogach przesadzaja - mam wrazenie, ze one
jakos wyjątkowo chetnie zapinają pasy.
Wiec nie wiem, czy brak poszanowania dla prawa koreluje z brakiem
poszanowania do własnego zdrowia...

  Może i tak być, ale z tego jedynie wniosek, że wszelkie takie korelacje
trudno zmierzyć, tym samym jedynie porównanie śmiertelności i urazowości
w przypadku różnych stanów prawnych ma sens. Czyli trzeba by nakazać
a następnie znieść nakaz i porównać skutki.
  A to pewnie nie spotka się z przychylnym przyjęciem :)

[...]
Może to kwestia swiadomości, ze jednak IMO jest inaczej?

  Może :)

[...]
Uff, całe szczescie ze napisałes: nie tylko dlatego"... :)

  Oj no, trochę podgrzewałem żeby nie wystygło ;)
  Przypadek jest trudny, jak zawsze, kiedy prawo spotyka się
z "wartościami", w tym przypadku - poczuciem wolności.
  A elementem tego poczucia *jest* prawo do podejmowania ryzyka.
  Przynajmniej tak długo, jak długo jest to ryzyko własne
(patrz moja uwaga o okresie przejściowym i prawie do braku
pasów *z tyłu*, logic error).

pzdr, Gotfryd

71 Data: Kwiecien 26 2014 01:00:36
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

  Po prostu nikt tego nie ustala.
  W szczególności jak "udało się przeżyć" to a priori przyjmuje się,
że pasy uratowały i basta.

nie wiem czy dobrze rozumiem.
Jak to sie nie ustala?
Przypadki kiedy pasy zabiły przewaznie sa dośc spektakularne.

  Nie, nagłaśnia się tylko te, w których "zabicie przez pasy" jest
spektakularne tudzież nastąpiło "z prawdopodobieństwem graniczącym
z pewnością".
  Przypadki, w których kierowca zginął w aucie przywalając np.
w drzewo, raczej nie są rozpatrywane pod kątem "a jakby nie miał
pasów to może by go przez szybę wyrzuciło obok pnia, jak był
w rowie".
  Akurat z tym nie da się chyba nie zgodzić?

Jasne. Ale to byłoby trudne do zbadania. Badanie co by było gdyby i to w
kontekscie czy lepsze jest walniecie w drzewo w aucie czy lot przez szybe i
dalsze kolizje juz bezposrednio z głową. I tak źle i tak niedobrze.
Przyznaje jednak, że srednio wierze w teorię, ze jakos szczególnie czesto
lepiej byłoby wypasc przez szybę. Pewnie zdarza sie, ale "na oko" czuje ze
to sporadyczne szczesliwe przypadki.
Ale moze sie myle?
Nikt nie robił takich crash testów?

Z czego wynika, ze sie nie ustala?

"Z braku potrzeby prawnej"?
  Uczestnik trzeźwy, pasy zapięte, zginął jak porządny obywatel,
wszystko w porządku.
  Szczegółowiej przygląda się wypadkom dopiero, jak przy okazji
występują jakieś elementy medialne, polityczne i podobne, dajmy
na to patrol odwożący jakąś szychę p.o. taksówki.

Tak by sie mogło wydawać...
Ale:
- znam przynajmniej kilku kierowców ktorzy nie zapinaja pasów (w
miescie) dlatego ze: jezdza spokojnie i sa dobrymi kierowcami i stad
wnioskuja ze jest mała szansa, ze pasy im sie przydadza.
- znam tez kilka osób ktore na drogach przesadzaja - mam wrazenie, ze
one jakos wyjątkowo chetnie zapinają pasy.
Wiec nie wiem, czy brak poszanowania dla prawa koreluje z brakiem
poszanowania do własnego zdrowia...

  Może i tak być, ale z tego jedynie wniosek, że wszelkie takie
  korelacje
trudno zmierzyć, tym samym jedynie porównanie śmiertelności i
urazowości w przypadku różnych stanów prawnych ma sens. Czyli trzeba
by nakazać a następnie znieść nakaz i porównać skutki.
  A to pewnie nie spotka się z przychylnym przyjęciem :)

A nawet przyjmujac 90% wskaźnik - postulowałbys taka zmiane?

[...]
Może to kwestia swiadomości, ze jednak IMO jest inaczej?

  Może :)

[...]
Uff, całe szczescie ze napisałes: nie tylko dlatego"... :)

  Oj no, trochę podgrzewałem żeby nie wystygło ;)

Udało ci się.
Bo juz miałem na koncu jezyka: WTF... Gotfryd?!?

  Przypadek jest trudny, jak zawsze, kiedy prawo spotyka się
z "wartościami", w tym przypadku - poczuciem wolności.
  A elementem tego poczucia *jest* prawo do podejmowania ryzyka.
  Przynajmniej tak długo, jak długo jest to ryzyko własne
(patrz moja uwaga o okresie przejściowym i prawie do braku
pasów *z tyłu*, logic error).

To prawda.
Na szczescie ustawodawcy nie poszli daje i nie nakazali np. zdrowego trybu
zycia, obowiazkowego uprawiania sportu 2 godziny tygodniowo juz po
zakonczeniu edukacji etc.
A sport pomimo ze coraz bardziej popularny to i tak uprawia pewnie jakis
odsetek ponizej 10-20%...
Ciekawe jakby to było z pasami...

72 Data: Kwiecien 24 2014 12:55:55
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 17:50, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun  ...

Co  rodziny tego fryzjera, czy pasażera red. Zientary, który się spalił
w aucie "żywcem" na takie statystyki?
Do kazdego coś innego.
Jeden miał pecha, drugi zachował się jak osioł...

Nie mam pojęcia o co ci chodzi, jeden i drugi to ofiary nakazu jeżdżenia z zapiętymi pasami "bezpieczeństwa"..


Jeżeli jakaś swołocz cie zmusza do zapinania pasów, a na skutek tego
zapięcia ktoś traci życie to niech ten dyktator chociaż przeprosi za
swoje bezmyślne ukazy.
Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i zdrowie.
A w tym jednym przypadku mamy przypadki gdzie jest odwrotnie ale tez takie,
w ktorych ktos przezył dzieki pasom, ale potem zginął, bo tych pasów nie
odpiął.
Zreszta - nie mam zamiaru się cofac do sredniowiecza i dyskutować o takich
absurdalnyh sprawach.
Na scieki tez sie denerwujesz? Kiedys wylewano przeciez na ulice! A pewnie
zdarzyło sie nie raz, że ktoś zginął bo się w łazience poślizgnął...

A rodziny fryzjera, pasażera w Ferrari redaktora Zientarskiego i wielu innych? Wyjdzie do nich ta dyktatorska swołocz z swojej nory i przeprosi za śmierć tych ludzi?
Zgadza się, np. ja nie ruszę autem zanim nie zapnę pasów, bo uważam że w erze poduszek powietrznych, jest to bardzo wskazane, ale są tacy kierowcy co uważają że jazda bez pasów jest dla nich bezpieczniejsza, i w moim odczuciu mają pełne prawo tak uważać i tak jeździć.

Jasne, nie cofaj się do średniowiecza - zabierz ludziom jedną z ostatnich namiastek wolności osobistej - podejmowania decyzji o bezpieczeństwie własnym - nakaż im pod groźba zapinanie pasów w swoim własnym aucie.

73 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:14
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Co  rodziny tego fryzjera, czy pasażera red. Zientary, który się
spalił w aucie "żywcem" na takie statystyki?
Do kazdego coś innego.
Jeden miał pecha, drugi zachował się jak osioł...

Nie mam pojęcia o co ci chodzi, jeden i drugi to ofiary nakazu
jeżdżenia z zapiętymi pasami "bezpieczeństwa"..

Nie, fryzjer miał pecha, kolega Zientarskiego to tylko i wyłącznie ofiara
idiotyzmu. Jak ktos leci 200 po miescie, to nie moze sie dziwic, ze sa
ofiary...

Jeżeli jakaś swołocz cie zmusza do zapinania pasów, a na skutek tego
zapięcia ktoś traci życie to niech ten dyktator chociaż przeprosi za
swoje bezmyślne ukazy.
Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i
zdrowie. A w tym jednym przypadku mamy przypadki gdzie jest odwrotnie
ale tez takie, w ktorych ktos przezył dzieki pasom, ale potem zginął,
bo tych pasów nie odpiął.
Zreszta - nie mam zamiaru się cofac do sredniowiecza i dyskutować o
takich absurdalnyh sprawach.
Na scieki tez sie denerwujesz? Kiedys wylewano przeciez na ulice! A
pewnie zdarzyło sie nie raz, że ktoś zginął bo się w łazience
poślizgnął...

A rodziny fryzjera, pasażera w Ferrari redaktora Zientarskiego i wielu
innych? Wyjdzie do nich ta dyktatorska swołocz z swojej nory i
przeprosi za śmierć tych ludzi?

To tylko kilku w stosunku do setek którym pasy uratowały zdrowie czy zycie.

Zgadza się, np. ja nie ruszę autem zanim nie zapnę pasów, bo uważam że
w erze poduszek powietrznych, jest to bardzo wskazane, ale są tacy
kierowcy co uważają że jazda bez pasów jest dla nich bezpieczniejsza,
i w moim odczuciu mają pełne prawo tak uważać i tak jeździć.

Ale uważać tak to głupota.
Ale jestem za - pod warunkiem, że będą się od tej głupoty dodatkowo
ubezpieczać. Przeciez chodzi o ogólne koszty spoleczne leczenia
konsekwencji takiej głupoty.
 
Jasne, nie cofaj się do średniowiecza - zabierz ludziom jedną z
ostatnich namiastek wolności osobistej - podejmowania decyzji o
bezpieczeństwie własnym - nakaż im pod groźba zapinanie pasów w swoim
własnym aucie.

Niesamowite - jestes w stanie krytykowac absolutnie wszystko, nawet to co
ma sens.
Nie boisz się, że jak kiedys bedziesz miał rację, to i tak nikt ci nie
uweurzy pamietajac głupoty jakie wypisywałes wczesniej?

74 Data: Kwiecien 24 2014 22:05:18
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Budzik"


Zgadza się, np. ja nie ruszę autem zanim nie zapnę pasów, bo uważam że
w erze poduszek powietrznych, jest to bardzo wskazane, ale są tacy
kierowcy co uważają że jazda bez pasów jest dla nich bezpieczniejsza,
i w moim odczuciu mają pełne prawo tak uważać i tak jeździć.

Ale uważać tak to głupota.
Ale jestem za - pod warunkiem, że będą się od tej głupoty dodatkowo
ubezpieczać.

Przecież już się dodatkowo ubezpieczają. Mogliby bez ubezpieczenia jeździć.

75 Data: Kwiecien 24 2014 22:00:52
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik John Kołalsky  ...

Zgadza się, np. ja nie ruszę autem zanim nie zapnę pasów, bo uważam
że w erze poduszek powietrznych, jest to bardzo wskazane, ale są
tacy kierowcy co uważają że jazda bez pasów jest dla nich
bezpieczniejsza, i w moim odczuciu mają pełne prawo tak uważać i tak
jeździć.

Ale uważać tak to głupota.
Ale jestem za - pod warunkiem, że będą się od tej głupoty dodatkowo
ubezpieczać.

Przecież już się dodatkowo ubezpieczają. Mogliby bez ubezpieczenia
jeździć.

Dodatkowo, na okolicznosc wypadku bez zapietych pasów?

76 Data: Kwiecien 25 2014 00:11:10
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Budzik"


Zgadza się, np. ja nie ruszę autem zanim nie zapnę pasów, bo uważam
że w erze poduszek powietrznych, jest to bardzo wskazane, ale są
tacy kierowcy co uważają że jazda bez pasów jest dla nich
bezpieczniejsza, i w moim odczuciu mają pełne prawo tak uważać i tak
jeździć.

Ale uważać tak to głupota.
Ale jestem za - pod warunkiem, że będą się od tej głupoty dodatkowo
ubezpieczać.

Przecież już się dodatkowo ubezpieczają. Mogliby bez ubezpieczenia
jeździć.

Dodatkowo, na okolicznosc wypadku bez zapietych pasów?

Na wszelkie okoliczności. Jakby mieli płacić za używanie pasów to mielibyśmy rok 1984

77 Data: Kwiecien 24 2014 23:56:20
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik John Kołalsky  ...

Zgadza się, np. ja nie ruszę autem zanim nie zapnę pasów, bo
uważam że w erze poduszek powietrznych, jest to bardzo wskazane,
ale są tacy kierowcy co uważają że jazda bez pasów jest dla nich
bezpieczniejsza, i w moim odczuciu mają pełne prawo tak uważać i
tak jeździć.

Ale uważać tak to głupota.
Ale jestem za - pod warunkiem, że będą się od tej głupoty dodatkowo
ubezpieczać.

Przecież już się dodatkowo ubezpieczają. Mogliby bez ubezpieczenia
jeździć.

Dodatkowo, na okolicznosc wypadku bez zapietych pasów?

Na wszelkie okoliczności. [ciach]
 
Ale to chyba tka nie działa.
Jak ubezpieczysz sie od smierci i popełnisz samobójstwo to raczej nikt ci
odszkodowania nie wypłaci.

78 Data: Kwiecien 25 2014 15:50:57
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 24 Apr 2014, Budzik wrote:

Jak ubezpieczysz sie od smierci i popełnisz samobójstwo to raczej nikt ci
odszkodowania nie wypłaci.

  Problem w tym, że wyprzedzanie po przeciwległej stronie drogi,
bez widoczności na łuku, nie jest uważane za samobójstwo.
  Zwiększenie prawdopodobieństwa śmierci nie jest - liczy się,
czy "miał zamiar" (i dowiedź tego).
  Nie można więc w kategoriach prawnych inaczej kwalifikować dowolnego
innego zdarzenia tylko dlatego, że "zwiększa prawdopodobieństwo".
  A z pasami jest ta różnica w porównaniu do wyprzedzania jak wyżej,
że w odróżnieniu od wyprzedzania j.w., nie zwiększają prawdopodobieństwa
wypadku. Przyczyna będzie "zewnętrzna" do pasów.

pzdr, Gotfryd

79 Data: Kwiecien 25 2014 17:33:43
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Jak ubezpieczysz sie od smierci i popełnisz samobójstwo to raczej
nikt ci odszkodowania nie wypłaci.

  Problem w tym, że wyprzedzanie po przeciwległej stronie drogi,
bez widoczności na łuku, nie jest uważane za samobójstwo.

Racja.

 Zwiększenie prawdopodobieństwa śmierci nie jest - liczy się,
czy "miał zamiar" (i dowiedź tego).

Wiadomo, ze nie ma zamiaru.
Ale pytanie co w takiej polisie dodatkowej może być zapisane.
Nie zdziwiłoby mnie, gdyby ubezpieczyciel stwierdził, że nie bedzie leczył,
bo ofiara nie miała zapietych pasów a miec powinna (brak zwolnien z tego
obowiazku)
I co wtedy? Chory zapewne poleci do NFZ.

Zeby nie było, ja wiem, ze w zyciu robi sie wiele innych rzeczy, ktore sa
niezdrowe. Być moze niektore ze wzgledu na ciagłośc sa bardziej szkodliwe
niz niezapinanie pasów. Ale czy to jest powód zeby dyskutowac z ich
przydatnościa?

  Nie można więc w kategoriach prawnych inaczej kwalifikować dowolnego
innego zdarzenia tylko dlatego, że "zwiększa prawdopodobieństwo".
  A z pasami jest ta różnica w porównaniu do wyprzedzania jak wyżej,
że w odróżnieniu od wyprzedzania j.w., nie zwiększają
prawdopodobieństwa wypadku. Przyczyna będzie "zewnętrzna" do pasów.

Jak zwykle: mądrego to i przyjemnie posłuchac :)

80 Data: Kwiecien 25 2014 22:58:28
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 25 Apr 2014, Budzik wrote:

Nie zdziwiłoby mnie, gdyby ubezpieczyciel stwierdził, że nie bedzie leczył,
bo ofiara nie miała zapietych pasów a miec powinna (brak zwolnien z tego
obowiazku)

  Ale wtedy mamy już zrobiony krok polegający na tym, że *zawsze*
jak ofiara jest sprawcą, to ubezpieczyciel nie płaci.
  Przecież nie powinna czegoś tam a zrobiła.

Zeby nie było, ja wiem, ze w zyciu robi sie wiele innych rzeczy, ktore sa
niezdrowe. Być moze niektore ze wzgledu na ciagłośc sa bardziej szkodliwe
niz niezapinanie pasów. Ale czy to jest powód zeby dyskutowac z ich
przydatnościa?

  Czy ja wiem?
  Przecież nie chodzi o przydatność :) a o przypadki "przeciwprzydatności".

pzdr, Gotfryd

81 Data: Kwiecien 26 2014 01:00:36
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Nie zdziwiłoby mnie, gdyby ubezpieczyciel stwierdził, że nie bedzie
leczył, bo ofiara nie miała zapietych pasów a miec powinna (brak
zwolnien z tego obowiazku)

  Ale wtedy mamy już zrobiony krok polegający na tym, że *zawsze*
jak ofiara jest sprawcą, to ubezpieczyciel nie płaci.
  Przecież nie powinna czegoś tam a zrobiła.

Nie do konca rozumiem.
Sugerujesz, ze "sam jest sobie winien" czy "ci pazerni ubezpieczyciele"?

Zeby nie było, ja wiem, ze w zyciu robi sie wiele innych rzeczy,
ktore sa niezdrowe. Być moze niektore ze wzgledu na ciagłośc sa
bardziej szkodliwe niz niezapinanie pasów. Ale czy to jest powód zeby
dyskutowac z ich przydatnościa?

  Czy ja wiem?
  Przecież nie chodzi o przydatność :) a o przypadki
  "przeciwprzydatności".

Zeby to sie dało tak rozdzielic... :)

82 Data: Maj 04 2014 10:27:51
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-24 15:35, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun  ...

Co  rodziny tego fryzjera, czy pasażera red. Zientary, który się
spalił w aucie "żywcem" na takie statystyki?
Do kazdego coś innego.
Jeden miał pecha, drugi zachował się jak osioł...
Nie mam pojęcia o co ci chodzi, jeden i drugi to ofiary nakazu
jeżdżenia z zapiętymi pasami "bezpieczeństwa"..

Nie, fryzjer miał pecha, kolega Zientarskiego to tylko i wyłącznie ofiara
idiotyzmu. Jak ktos leci 200 po miescie, to nie moze sie dziwic, ze sa
ofiary...

Domyślam się że masz na myśli idiotyzm karania ludzi za niezapinanie pasów w swoich pojazdach..

Jeżeli jakaś swołocz cie zmusza do zapinania pasów, a na skutek tego
zapięcia ktoś traci życie to niech ten dyktator chociaż przeprosi za
swoje bezmyślne ukazy.
Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i
zdrowie. A w tym jednym przypadku mamy przypadki gdzie jest odwrotnie
ale tez takie, w ktorych ktos przezył dzieki pasom, ale potem zginął,
bo tych pasów nie odpiął.
Zreszta - nie mam zamiaru się cofac do sredniowiecza i dyskutować o
takich absurdalnyh sprawach.
Na scieki tez sie denerwujesz? Kiedys wylewano przeciez na ulice! A
pewnie zdarzyło sie nie raz, że ktoś zginął bo się w łazience
poślizgnął...
A rodziny fryzjera, pasażera w Ferrari redaktora Zientarskiego i wielu
innych? Wyjdzie do nich ta dyktatorska swołocz z swojej nory i
przeprosi za śmierć tych ludzi?
To tylko kilku w stosunku do setek którym pasy uratowały zdrowie czy zycie.

I  co to zmienia? Ktoś ich zmusił do zapięcia pasów, a oni na skutek tego ponieśli śmierć, koniec, kropka.


Zgadza się, np. ja nie ruszę autem zanim nie zapnę pasów, bo uważam że
w erze poduszek powietrznych, jest to bardzo wskazane, ale są tacy
kierowcy co uważają że jazda bez pasów jest dla nich bezpieczniejsza,
i w moim odczuciu mają pełne prawo tak uważać i tak jeździć.

Ale uważać tak to głupota.
Ale jestem za - pod warunkiem, że będą się od tej głupoty dodatkowo
ubezpieczać. Przeciez chodzi o ogólne koszty spoleczne leczenia
konsekwencji takiej głupoty.

Oj, coś nowego, ciekawe jaki niezbyt mądry argument jeszcze przytoczysz żeby usprawiedliwić dyktatorskie nakazy, na skutek których ludzie tracą życie?

 
Jasne, nie cofaj się do średniowiecza - zabierz ludziom jedną z
ostatnich namiastek wolności osobistej - podejmowania decyzji o
bezpieczeństwie własnym - nakaż im pod groźba zapinanie pasów w swoim
własnym aucie.

Niesamowite - jestes w stanie krytykowac absolutnie wszystko, nawet to co
ma sens.
Nie boisz się, że jak kiedys bedziesz miał rację, to i tak nikt ci nie
uweurzy pamietajac głupoty jakie wypisywałes wczesniej?

Tylko qrestwo jakie się dzieje w tym kraju, tylko qrestwo, panie Budzik.

Widzisz gdybyś sobie trochę rozszerzył horyzonty, i tym samym zobaczył trochę więcej niż codzienna propagandowa papka jaką w mediach serwuje się na okrągło społeczeństwu, to byś o poważnych rzeczach o których ja piszę nie nazywał głupotami. Tak z ciekawości powiedz mi - czy już używasz określeń typu  - "wjechał w słup" z uporem maniaka urabiająco lansowane w mediach, albo 'gril", "długi łykend" itd? Założe się że tak,, a więc o czym konstruktywnym ktoś taki jak ja mógłby z tobą dyskutować?

83 Data: Maj 04 2014 10:00:50
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Co  rodziny tego fryzjera, czy pasażera red. Zientary, który się
spalił w aucie "żywcem" na takie statystyki?
Do kazdego coś innego.
Jeden miał pecha, drugi zachował się jak osioł...
Nie mam pojęcia o co ci chodzi, jeden i drugi to ofiary nakazu
jeżdżenia z zapiętymi pasami "bezpieczeństwa"..

Nie, fryzjer miał pecha, kolega Zientarskiego to tylko i wyłącznie
ofiara idiotyzmu. Jak ktos leci 200 po miescie, to nie moze sie
dziwic, ze sa ofiary...

Domyślam się że masz na myśli idiotyzm karania ludzi za niezapinanie
pasów w swoich pojazdach..

Wiesz ze nie to miałem na mysli, wiec nie przeinaczaj.
Miałem na mysli idiotyzm ludzi ktorzy mysla, ze sa niesmiertelni i jada 200
po miescie.
 
Jeżeli jakaś swołocz cie zmusza do zapinania pasów, a na skutek
tego zapięcia ktoś traci życie to niech ten dyktator chociaż
przeprosi za swoje bezmyślne ukazy.
Ta swołocz rozumie, ze w 99,9% te pasy pomoga ci uratować zycie i
zdrowie. A w tym jednym przypadku mamy przypadki gdzie jest
odwrotnie ale tez takie, w ktorych ktos przezył dzieki pasom, ale
potem zginął, bo tych pasów nie odpiął.
Zreszta - nie mam zamiaru się cofac do sredniowiecza i dyskutować o
takich absurdalnyh sprawach.
Na scieki tez sie denerwujesz? Kiedys wylewano przeciez na ulice! A
pewnie zdarzyło sie nie raz, że ktoś zginął bo się w łazience
poślizgnął...
A rodziny fryzjera, pasażera w Ferrari redaktora Zientarskiego i
wielu innych? Wyjdzie do nich ta dyktatorska swołocz z swojej nory i
przeprosi za śmierć tych ludzi?
To tylko kilku w stosunku do setek którym pasy uratowały zdrowie czy
zycie.

I  co to zmienia? Ktoś ich zmusił do zapięcia pasów, a oni na skutek
tego ponieśli śmierć, koniec, kropka.

Zmienia bardzo wiele. Duzo wieksza szansa byłaby ze te pasy uratuja im
zycie. Duzo wieksza szansa byłaby aby niezapiete pasy spowodowały ich
smierc.
Bedziesz przepraszał rodziny zabitych bo nie zapieły pasów?

Z twoich wypowiedzi wynika ze własciwie nalezałoby zlikwidowac swiatła na
skrzyzowaniach.
Bo czasami jadac na zielonym ktos wyjedzie z poprzecznej majac czerwone
swiatło i kogoś zabije. Dobrze rozumuje?

Zgadza się, np. ja nie ruszę autem zanim nie zapnę pasów, bo uważam
że w erze poduszek powietrznych, jest to bardzo wskazane, ale są
tacy kierowcy co uważają że jazda bez pasów jest dla nich
bezpieczniejsza, i w moim odczuciu mają pełne prawo tak uważać i tak
jeździć.

Ale uważać tak to głupota.
Ale jestem za - pod warunkiem, że będą się od tej głupoty dodatkowo
ubezpieczać. Przeciez chodzi o ogólne koszty spoleczne leczenia
konsekwencji takiej głupoty.

Oj, coś nowego, ciekawe jaki niezbyt mądry argument jeszcze
przytoczysz żeby usprawiedliwić dyktatorskie nakazy, na skutek których
ludzie tracą życie?

Z takim "argumentem" nie zamierzam dyskutowac. Argumentowi "jestes głupi"
przeciwstawiam argument "ty jestes głupi"!
 
Jasne, nie cofaj się do średniowiecza - zabierz ludziom jedną z
ostatnich namiastek wolności osobistej - podejmowania decyzji o
bezpieczeństwie własnym - nakaż im pod groźba zapinanie pasów w
swoim własnym aucie.

Niesamowite - jestes w stanie krytykowac absolutnie wszystko, nawet
to co ma sens.
Nie boisz się, że jak kiedys bedziesz miał rację, to i tak nikt ci
nie uweurzy pamietajac głupoty jakie wypisywałes wczesniej?

Tylko qrestwo jakie się dzieje w tym kraju, tylko qrestwo, panie
Budzik.

Ale pasy to nie tylko w tym kraju, panie Trybyn...

Widzisz gdybyś sobie trochę rozszerzył horyzonty, i tym samym zobaczył
trochę więcej niż codzienna propagandowa papka jaką w mediach serwuje
się na okrągło społeczeństwu, to byś o poważnych rzeczach o których ja
piszę nie nazywał głupotami.

Rozmawiamy o pasach.
Nie wylewaj w tym temacie wszystkich swoich zalów z polityki.
Mów konkretnie o tym jednym temacie.

Tak z ciekawości powiedz mi - czy już
używasz określeń typu  - "wjechał w słup" z uporem maniaka urabiająco
lansowane w mediach, albo 'gril", "długi łykend" itd? Założe się że
tak,, a więc o czym konstruktywnym ktoś taki jak ja mógłby z tobą
dyskutować?

O czym Ty w ogóle mówisz?

84 Data: Maj 06 2014 22:31:23
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

  Tak trochę OT, ale chyba moja logika jest niekompatybilna
z argumentami które padają w tym wątku.

On Sun, 4 May 2014, Budzik wrote:

Użytkownik Trybun  ...

[...]
I  co to zmienia? Ktoś ich zmusił do zapięcia pasów,
[...]
Bedziesz przepraszał rodziny zabitych bo nie zapieły pasów?

  Przepraszać ma ten, kto PODJĄŁ DECYZJĘ.
  Ktoś komuś KAZAŁ nie zapinać pasów? Nie? No to niech ten
niezapinający przeprasza, to jego broszka.

Z twoich wypowiedzi wynika ze własciwie nalezałoby zlikwidowac swiatła na skrzyzowaniach.

  Abstrahuję od powyższego.

Bo czasami jadac na zielonym ktos wyjedzie z poprzecznej
majac czerwone swiatło i kogoś zabije. Dobrze rozumuje?

  Nie mam zielonego pojęcia.
  Idę po piwo, ale podejrzewam, że nie pomoże w zrozumieniu tego
co napisałeś ;) (chyba, że chodzi o to że zielone i czerwone
zapalają się jednocześnie, bo to jedyne przychodzące mi na
myśl fizycznie możliwe rozwiązanie dla Twojego opisu ;))

  Natomiast jeśli chodzi o coś, co *mogłeś* mieć na myśli,
nijak nie napisanego, to owszem, taka argumentacja dość
często dotyczy pieszych, rowerzystów i innej drobnicy
pętającej się po drogach :> (no miał patrzeć, co wlazł
na pasy)

pzdr, Gotfryd

85 Data: Maj 06 2014 21:00:42
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Bo czasami jadac na zielonym ktos wyjedzie z poprzecznej
majac czerwone swiatło i kogoś zabije. Dobrze rozumuje?

  Nie mam zielonego pojęcia.
  Idę po piwo, ale podejrzewam, że nie pomoże w zrozumieniu tego
co napisałeś ;) (chyba, że chodzi o to że zielone i czerwone
zapalają się jednocześnie, bo to jedyne przychodzące mi na
myśl fizycznie możliwe rozwiązanie dla Twojego opisu ;))

Chodzi mi o to że swiatła najczesciej ratują zycie. Uspokajaja ruch na
skrzyzowaniu ,sprawiaja ze przejazd jest bezpieczny etc.
Ale czasami jest odwrotnie. Jestesmy przekonani ze mamy pierwszenstwo bo
jest zielone wiec jedziemy nie upewniajac sie czy cos nie jedzie z
poprzecznej. I jedzie jakis wariat na drodze poprzecznej, wjezdza na
skrzyzowanie pomimo sygnału czerwonego ze swojej strony i zabija.
Mimo to nikt nie mówi, żeby zlikwidować swaitła bo zabijają.
Taka analogia do sytuacji z pasami.

86 Data: Maj 07 2014 23:56:21
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 6 May 2014, Budzik wrote:

Chodzi mi o to że swiatła najczesciej ratują zycie. Uspokajaja ruch na
skrzyzowaniu ,sprawiaja ze przejazd jest bezpieczny etc.

  Wiem, wiem, ale przeczytaj LITERALNIE zostawiony cytat :D
+++
Bo czasami jadac na zielonym ktos wyjedzie z poprzecznej
majac czerwone swiatło
-- -
(tam jest JEDEN podmiot domyślny, który ma czerwone światło
i jedzie na zielonym)

pzdr, Gotfryd

87 Data: Maj 08 2014 07:00:46
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Chodzi mi o to że swiatła najczesciej ratują zycie. Uspokajaja ruch na
skrzyzowaniu ,sprawiaja ze przejazd jest bezpieczny etc.

  Wiem, wiem, ale przeczytaj LITERALNIE zostawiony cytat :D
+++
Bo czasami jadac na zielonym ktos wyjedzie z poprzecznej
majac czerwone swiatło
-- -
(tam jest JEDEN podmiot domyślny, który ma czerwone światło
i jedzie na zielonym)

Najważniejsze że wiadomo, o co chodzi :)
Wybacz nieprecyzyjne sformułowanie.

88 Data: Kwiecien 23 2014 23:43:57
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Marek Dyjor 

Trybun wrote:

W dniu 2014-04-23 14:38, Budzik pisze:
Użytkownik Trybun  ...

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie
szanowanego Człowieka?

Zapewny tysiące tych, którym pasy uratowały życie...

Ale z tego co pamietam - Ty lubisz wyciagać wnioski z małych próbek
badawczych, stąd potem wychodzą ci dziwolągi...

Co  rodziny tego fryzjera, czy pasażera red. Zientary, który się
spalił w aucie "żywcem" na takie statystyki?

jakby nei pasy to by sie żywce zabił przed spaleniem...

Jeżeli jakaś swołocz cie zmusza do zapinania pasów, a na skutek tego
zapięcia ktoś traci życie to niech ten dyktator chociaż przeprosi za
swoje bezmyślne ukazy.
Jakim prawem taki gnój mi nakazuje jak mam się zachowywać w swoim
własnym pojeździe, i jeszcze na dodatek grozi mi karą?
Nie wiem czy to prawda czy jakiś ponury żart - red. Zientarski gdy już
wyszedł z szpitala to odpowiadał za spowodowanie wypadku z skutkiem
śmiertelnym, za przekroczenie prędkości, i.... za niezapięcie
pasów....

jestes idiotą

89 Data: Kwiecien 24 2014 12:56:20
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 23:43, Marek Dyjor pisze:


Co  rodziny tego fryzjera, czy pasażera red. Zientary, który się
spalił w aucie "żywcem" na takie statystyki?

jakby nei pasy to by sie żywce zabił przed spaleniem...

O czym ty prawisz, dobry człowieku?

Jeżeli jakaś swołocz cie zmusza do zapinania pasów, a na skutek tego
zapięcia ktoś traci życie to niech ten dyktator chociaż przeprosi za
swoje bezmyślne ukazy.
Jakim prawem taki gnój mi nakazuje jak mam się zachowywać w swoim
własnym pojeździe, i jeszcze na dodatek grozi mi karą?
Nie wiem czy to prawda czy jakiś ponury żart - red. Zientarski gdy już
wyszedł z szpitala to odpowiadał za spowodowanie wypadku z skutkiem
śmiertelnym, za przekroczenie prędkości, i.... za niezapięcie
pasów....

jestes idiotą

Ale na szczęście na drugim biegunie jesteś ty ze swoja mądrością, tak że jest względna równowaga.

90 Data: Kwiecien 23 2014 14:50:37
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: mz 

Miałem zapięte pasy - żyje.

91 Data: Kwiecien 23 2014 16:33:44
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 14:50, mz pisze:

Miałem zapięte pasy - żyje.

Fryzjer nie, nie miał wyboru - musiał jechać z zapiętymi pasami.

92 Data: Kwiecien 24 2014 07:05:39
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: mz 



Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości grup W dniu 2014-04-23 14:50, mz pisze:

Miałem zapięte pasy - żyje.

Fryzjer nie, nie miał wyboru - musiał jechać z zapiętymi pasami.

-- -- -- -- -- --
Też wtedy myślałem, że nie mam wyboru.

93 Data: Kwiecien 24 2014 12:56:37
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-24 07:05, mz pisze:



Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości grup W dniu 2014-04-23 14:50, mz pisze:
Miałem zapięte pasy - żyje.

Fryzjer nie, nie miał wyboru - musiał jechać z zapiętymi pasami.

-- -- -- -- -- --
Też wtedy myślałem, że nie mam wyboru.

Nie można tego porównywać - Ty nie wiesz co by sie stało gdybyś nie miał pasów zapiętych, tu fryzjer stracił życie bo był zmuszony do ich zapięcia, gdyby miał wybór mógłby przeżyć.

94 Data: Kwiecien 24 2014 11:09:18
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 24 Apr 2014 12:56:37 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

W dniu 2014-04-24 07:05, mz pisze:


Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomości grup


W dniu 2014-04-23 14:50, mz pisze:
Miałem zapięte pasy - żyje.

Fryzjer nie, nie miał wyboru - musiał jechać z zapiętymi pasami.

-- -- -- -- -- --
Też wtedy myślałem, że nie mam wyboru.

Nie można tego porównywać - Ty nie wiesz co by sie stało gdybyś nie miał
pasów zapiętych, tu fryzjer stracił życie bo był zmuszony do ich
zapięcia, gdyby miał wybór mógłby przeżyć.

takim jesteś specem, że wiesz z opisu, że niemozliwe jest by zginął waląc
w deskę rozdzielczą bez zapiętych pasów?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

95 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:14
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik masti  ...

Nie można tego porównywać - Ty nie wiesz co by sie stało gdybyś nie
miał pasów zapiętych, tu fryzjer stracił życie bo był zmuszony do ich
zapięcia, gdyby miał wybór mógłby przeżyć.

takim jesteś specem, że wiesz z opisu, że niemozliwe jest by zginął
waląc w deskę rozdzielczą bez zapiętych pasów?

Jemu to jest obojetne.
Wazne, ze ma jakiegos wroga, na którego moze naciskac, ze mu wolnosc
zabiera.
to pewnie ten sam wróg, co mu kazał kupic telewizor na ktory go nie stać...

96 Data: Kwiecien 24 2014 22:02:10
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Budzik"


Nie można tego porównywać - Ty nie wiesz co by sie stało gdybyś nie
miał pasów zapiętych, tu fryzjer stracił życie bo był zmuszony do ich
zapięcia, gdyby miał wybór mógłby przeżyć.

takim jesteś specem, że wiesz z opisu, że niemozliwe jest by zginął
waląc w deskę rozdzielczą bez zapiętych pasów?

Jemu to jest obojetne.
Wazne, ze ma jakiegos wroga, na którego moze naciskac, ze mu wolnosc
zabiera.
to pewnie ten sam wróg, co mu kazał kupic telewizor na ktory go nie stać...

i radio

97 Data: Kwiecien 23 2014 15:09:57
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Trybun,

Wednesday, April 23, 2014, 1:54:15 PM, you wrote:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:
http://slupca24.pl/?p=17880
Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Kierowca, który spowodował wypadek? A może lekarz, który dostał
_żywego_ człowieka i nie utrzymał go przy życiu.

W artykule ani słowa o bezpośredniej przyczynie zgonu - pacjent zmarł
w szpitalu po kilku dniach.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

98 Data: Kwiecien 23 2014 16:34:19
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 15:09, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Trybun,

Wednesday, April 23, 2014, 1:54:15 PM, you wrote:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:
http://slupca24.pl/?p=17880
Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?
Kierowca, który spowodował wypadek? A może lekarz, który dostał
_żywego_ człowieka i nie utrzymał go przy życiu.

W artykule ani słowa o bezpośredniej przyczynie zgonu - pacjent zmarł
w szpitalu po kilku dniach.


Przepis który go zmusił do zapicia pasów. Inaczej kierująca autem kobieta byłaby w stanie choć potrzymać nad wodą jego głowę, zapięte pasy to uniemożliwiły.
W tym artykule istotnie nie ma, ale wg. innych źródeł śmierć nie nastąpiła na skutek jakichś obrażeń spowodowanych wypadkiem a na skutek podtopienia.

99 Data: Kwiecien 23 2014 22:03:11
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Trybun,

Wednesday, April 23, 2014, 4:34:19 PM, you wrote:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:
http://slupca24.pl/?p=17880
Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?
Kierowca, który spowodował wypadek? A może lekarz, który dostał
_żywego_ człowieka i nie utrzymał go przy życiu.
W artykule ani słowa o bezpośredniej przyczynie zgonu - pacjent zmarł
w szpitalu po kilku dniach.
Przepis który go zmusił do zapicia pasów. Inaczej kierująca autem
kobieta byłaby w stanie choć potrzymać nad wodą jego głowę, zapięte pasy
to uniemożliwiły.

Dlaczego nie wypieła go z pasów?

W tym artykule istotnie nie ma, ale wg. innych źródeł śmierć nie
nastąpiła na skutek jakichś obrażeń spowodowanych wypadkiem a na skutek
podtopienia.

Skoro nie miał innych obrażeń, to dlaczego sam się nie próbował
ratować i nie wypiął z pasów?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

100 Data: Kwiecien 24 2014 00:15:33
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 23 Apr 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:

Dlaczego nie wypieła go z pasów?

  Bo to wydaje się łatwe dopóki siedzi się wygodnie w normalnie
stojącym fotelu. Do góry nogami pod wodą "normalność" jest inna.

pzdr, Gotfryd

101 Data: Kwiecien 24 2014 01:07:17
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: WOJO 

Bo to wydaje się łatwe dopóki siedzi się wygodnie w normalnie
stojącym fotelu. Do góry nogami pod wodą "normalność" jest inna.
Możliwe.
Miałem okazję połowicznie (bez udziału wody) przekonać się o możliwości wypinania z pasów, gdy pojazd stoi na dachu.
Żadnych specjalnych umiejętności ta operacja nie wymagała, a jedyne obrażenia, których doznałem to skaleczona okruchem szyby dłoń.
Do końca życia będę przekonany, że dałem sobie szansę na ratunek, zapinając pasy.
Pozdrawiam.
WOJO

102 Data: Kwiecien 24 2014 08:58:48
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Gotfryd,

Thursday, April 24, 2014, 12:15:33 AM, you wrote:

Dlaczego nie wypieła go z pasów?
  Bo to wydaje się łatwe dopóki siedzi się wygodnie w normalnie
stojącym fotelu. Do góry nogami pod wodą "normalność" jest inna.

Nie takich cudów ludzie dokonywali ratując życie...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

103 Data: Kwiecien 24 2014 09:40:54
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 24 Apr 2014 00:15:33 +0200, w <Pine.WNT.4.64.1404240014040.3008@quad>,
Gotfryd Smolik news  napisał(-a):

On Wed, 23 Apr 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:

> Dlaczego nie wypieła go z pasów?

  Bo to wydaje się łatwe dopóki siedzi się wygodnie w normalnie
stojącym fotelu. Do góry nogami pod wodą "normalność" jest inna.

Ale nie był sam w aucie.
Domyślam się, że kierowca sama się odpięła, więc odpięcie pasażera nie powinno
być dla niej trudniejsze.

104 Data: Kwiecien 24 2014 12:57:25
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 22:03, RoMan Mandziejewicz pisze:


Przepis który go zmusił do zapicia pasów. Inaczej kierująca autem
kobieta byłaby w stanie choć potrzymać nad wodą jego głowę, zapięte pasy
to uniemożliwiły.
Dlaczego nie wypieła go z pasów?

Dobre pytanie - szok powypadkowy, coś się zablokowało, naprawdę możliwosci jest wiele.


W tym artykule istotnie nie ma, ale wg. innych źródeł śmierć nie
nastąpiła na skutek jakichś obrażeń spowodowanych wypadkiem a na skutek
podtopienia.
Skoro nie miał innych obrażeń, to dlaczego sam się nie próbował
ratować i nie wypiął z pasów?


Tonący człowiek nie myśli racjonalnie. Instynkt nakazuje za wszelka cenę wypłynąć na powierzchnię.

105 Data: Kwiecien 23 2014 15:16:26
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-04-23 13:54, Trybun wrote:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

1. jesli bylby przytomny i zdolny do samodzielnego opuszczenia pojazdu, prawdopodobnie bylby w stanie odpiac samodzielnie pas.

2. jesli nie bylby przytomny, utopilby sie i bez pasow.

3. czemu kierujaca nie udzielila pomocy swojemu pasazerowi?

4. statystyka pokazuje ze zapiete pasy ratuja zdrowie/zycie w nieporownywalnie wiekszej ilosci przypadkow, nizli komus szkodza.


--

memento lorem ipsum

106 Data: Kwiecien 23 2014 16:34:46
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 15:16, elmer radi radisson pisze:

On 2014-04-23 13:54, Trybun wrote:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

1. jesli bylby przytomny i zdolny do samodzielnego opuszczenia pojazdu, prawdopodobnie bylby w stanie odpiac samodzielnie pas.

2. jesli nie bylby przytomny, utopilby sie i bez pasow.

3. czemu kierujaca nie udzielila pomocy swojemu pasazerowi?

4. statystyka pokazuje ze zapiete pasy ratuja zdrowie/zycie w nieporownywalnie wiekszej ilosci przypadkow, nizli komus szkodza.



Wszystkiemu winne te nieszczęsne zapięte pasy, to one uniemożliwiły pomoc kierującej pojazdem. Pewnie wystarczyło unieć głowę ponad wodę.

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

107 Data: Kwiecien 23 2014 16:47:45
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-04-23 16:34, Trybun wrote:

Wszystkiemu winne te nieszczęsne zapięte pasy, to one uniemożliwiły
pomoc kierującej pojazdem. Pewnie wystarczyło unieć głowę ponad wodę.

Znaczy w czym konkretnie przeszkodzily? Nawet jesli nie mozna odpiac pasow, to powoli napinany mechanizm pozwoli tak samo uniesc glowe, jak bez przypietych pasow. Juz bardziej wierze w to ze cala akcje utrudnialo bardziej polozenie pojazdu na dachu i jego zaglebienie w niecce z woda. Pasy nie maja tu nic do rzeczy.

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

Jazda samochodem w pewnych okolicznosciach moze doprowadzic do smierci.
Czy jest gdzies o tym ostrzezenie na szybie, albo w prawie jazdy?

--

memento lorem ipsum

108 Data: Kwiecien 24 2014 12:57:49
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 16:47, elmer radi radisson pisze:

On 2014-04-23 16:34, Trybun wrote:

Wszystkiemu winne te nieszczęsne zapięte pasy, to one uniemożliwiły
pomoc kierującej pojazdem. Pewnie wystarczyło unieć głowę ponad wodę.

Znaczy w czym konkretnie przeszkodzily? Nawet jesli nie mozna odpiac pasow, to powoli napinany mechanizm pozwoli tak samo uniesc glowe, jak bez przypietych pasow. Juz bardziej wierze w to ze cala akcje utrudnialo bardziej polozenie pojazdu na dachu i jego zaglebienie w niecce z woda. Pasy nie maja tu nic do rzeczy.

Po prostu nie pozwoliły nawet na uniesienie głowy nad wodę przez sama ofiarę ew, kierującą pojazdem. Pasy odegrały w tym wypadku kluczową (negatywną) rolę.


Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

Jazda samochodem w pewnych okolicznosciach moze doprowadzic do smierci.
Czy jest gdzies o tym ostrzezenie na szybie, albo w prawie jazdy?


Ale nikt nikogo nie zmusza pod rygorem kar do jazdy samochodem..

109 Data: Kwiecien 24 2014 14:13:17
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-04-24 12:57, Trybun wrote:

Po prostu nie pozwoliły nawet na uniesienie głowy nad wodę przez sama
ofiarę ew, kierującą pojazdem. Pasy odegrały w tym wypadku kluczową
(negatywną) rolę.

Byles na miejscu, czy zobaczyles to w szklanej kuli?
Nie wiesz jak dzialaja pasy, jak sie je powoli napina? wyobraz sobie,
juz od nowszych modeli fiata 126p rozwijaja sie!

Poza tym to nie wiem skad ta fobia. Proponuje przyjac do wiadomosci,
ze glownym czynnikiem (procz stosowania stref kontrolowanego zgniotu),
ktory sprawil ze przez burzliwy rozwoj motoryzacji od lat 80 i caly
wzrost ilosci samochodow ilosc smiertelnych ofiar od tego czasu spadla
wrecz spektaularnie, jest wlasnie na obowiazek zapinania pasow.

Tym bardziej ze i bez zapietych pasow, to z reguly nie zadziala zadna
poduszka czy kurtyna. Wiec wyobraz sobie, ile osob zginelo kiedys
glupio, przez zwykle uderzenie glowa o wnetrze pojazdu, bo nie uzywalo
pasow. Albo zostalo roslinkami. A samochod wygladal na malo rozbity.
Nie mowiac juz o pasazerach tylnego siedzenia, ktorzy zabijali swoja
masa osoby siedzace z przodu.



--

memento lorem ipsum

110 Data: Kwiecien 25 2014 15:55:13
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 24 Apr 2014, elmer radi radisson wrote:

Nie mowiac juz o pasazerach tylnego siedzenia, ktorzy zabijali swoja
masa osoby siedzace z przodu.

  To jest akurat główna racjonalna przesłanka nakazu zapinania
pasów: zaszkodzenie KOMUŚ.
  Absurdalność sytuacji pokazuje fakt, że taki układ w którym siedzący
z przodu MIAŁ nakaz zapięcia pasów, zaś siedzący z tyłu NIE, był
co najmniej przez pewien czas zgodny z prawem.

pzdr, Gotfryd

111 Data: Kwiecien 25 2014 22:23:09
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-04-25 15:55, Gotfryd Smolik news wrote:

  To jest akurat główna racjonalna przesłanka nakazu zapinania
pasów: zaszkodzenie KOMUŚ.


Podam Ci przyklad, ze nie zapinanie pasow z przodu, rowniez jest
droga do zaszkodzenia komus. Komu? Potencjalnie innym uczestnikom
ruchu. Otoz, zwyczajnie, kierowca nie przypiety pasami nie jest w
stanie w pelni wyczuwac reakcji pojazdu (akurat pelne przyleganie
cialem do fotela ma w tym istotny udzial).  A w sytuacji gdy musi
wykonac gwaltowny manewr i sekwencje ruchow kierownica - np. po
wpadnieciu w poslizg, bedzie rzucany po fotelu i kurczowo szarpal
kierownice, probujac sie jej zlapac jak brzytwy, zamiast skutecznie
wyprowadzac pojazd z poslizgu.

Tylko zeby to pojac, trzeba byc swiadomym kierowca. Dlatego np.
ja sobie za bardzo nie zycze, zeby z przeciwka jechal ktos bez
pasow i nie mogac nalezycie opanowac pojazdu w naglej sytuacji,
przydzwonil we mnie. Jego zapinanie pasow, to rowniez moj interes.



--

memento lorem ipsum

112 Data: Kwiecien 25 2014 23:38:19
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 25 Apr 2014, elmer radi radisson wrote:

Podam Ci przyklad, ze nie zapinanie pasow z przodu, rowniez jest
droga do zaszkodzenia komus. Komu? Potencjalnie innym uczestnikom
ruchu. Otoz, zwyczajnie, kierowca nie przypiety pasami nie jest w
stanie w pelni wyczuwac reakcji pojazdu

  No i to jest "obiektywnie zasadny" argument.
  Acz dotyczy tylko kierowcy.
  Żeby nie było - dyskusja dotyczy nie używania pasów, lecz obowiązku
ich używania :)

Tylko zeby to pojac, trzeba byc swiadomym kierowca.

  Jeszcze trzeba pojąć, że mowa o karaniu świadomego pasażera ;)
  Co gorsza, absurd jest podobny do okresu dopuszczalności braku
pasów z tyłu (mimo pasów z przodu) - jak pasażer nie ma zapiętych
pasów, potencjalna kara jest *większa*. Mandat może dostać
zarówno kierujący jak i pasażer.

pzdr, Gotfryd

113 Data: Kwiecien 26 2014 12:07:30
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-04-25 23:38, Gotfryd Smolik news wrote:

  Acz dotyczy tylko kierowcy.
  Żeby nie było - dyskusja dotyczy nie używania pasów, lecz obowiązku
ich używania :)

Ale przeciez jedno sie wiaze z drugim. Obowiazek jest wlasnie po to,
zeby ich uzywano nie uznaniowo, a obligatoryjnie.

  Jeszcze trzeba pojąć, że mowa o karaniu świadomego pasażera ;)

Jak widac, dyskusja sie raczej rozlala na zapinanie pasow jako takie, niezaleznie od roli osoby w pojezdzie.

Na obowiazkowe zapinanie pasazera siedzacego obo kierowcy uzasadnienie
tez jest proste - nawet ten siedzacy z boku, podczas dachowania
pojazdu, moze skrecic kark kierowcy. Pasuje? W ten sposob mamy
zgromadzony komplet uzasadnien dla kierowcy, osoby siedzacej obok
oraz tych z tylu. Czy kogos pominelismy? :)

  Co gorsza, absurd jest podobny do okresu dopuszczalności braku
pasów z tyłu (mimo pasów z przodu) - jak pasażer nie ma zapiętych
pasów, potencjalna kara jest *większa*. Mandat może dostać
zarówno kierujący jak i pasażer.

Owszem, przepis ze z tylu nie trzeba zapinac, a z przodu owszem, nie byl madry. No ale to czas przeszly, na szczescie. Obecnie nie widze
raczej zadnego absurdu.



--

memento lorem ipsum

114 Data: Kwiecien 26 2014 11:00:34
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik elmer radi radisson radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-
and.spam.wireland.org ...

  Co gorsza, absurd jest podobny do okresu dopuszczalności braku
pasów z tyłu (mimo pasów z przodu) - jak pasażer nie ma zapiętych
pasów, potencjalna kara jest *większa*. Mandat może dostać
zarówno kierujący jak i pasażer.

Owszem, przepis ze z tylu nie trzeba zapinac, a z przodu owszem, nie byl
madry. No ale to czas przeszly, na szczescie. Obecnie nie widze
raczej zadnego absurdu.

Ale to był przepis, ze z tyłu nie trzeba zapinac, czy moze ze z tyłu nie
musi być pasów ale jak są to już trzeba zapiąć?

115 Data: Kwiecien 26 2014 13:53:22
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik elmer radi radisson radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-
and.spam.wireland.org ...

  Co gorsza, absurd jest podobny do okresu dopuszczalności braku
pasów z tyłu (mimo pasów z przodu) - jak pasażer nie ma zapiętych
pasów, potencjalna kara jest *większa*. Mandat może dostać
zarówno kierujący jak i pasażer.

Owszem, przepis ze z tylu nie trzeba zapinac, a z przodu owszem, nie byl
madry. No ale to czas przeszly, na szczescie. Obecnie nie widze
raczej zadnego absurdu.

Ale to był przepis, ze z tyłu nie trzeba zapinac

Tak.
I w mieście też nie trzeba było kiedyś.

116 Data: Kwiecien 26 2014 13:00:43
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

  Co gorsza, absurd jest podobny do okresu dopuszczalności braku
pasów z tyłu (mimo pasów z przodu) - jak pasażer nie ma zapiętych
pasów, potencjalna kara jest *większa*. Mandat może dostać
zarówno kierujący jak i pasażer.

Owszem, przepis ze z tylu nie trzeba zapinac, a z przodu owszem, nie
byl madry. No ale to czas przeszly, na szczescie. Obecnie nie widze
raczej zadnego absurdu.

Ale to był przepis, ze z tyłu nie trzeba zapinac

Tak.
I w mieście też nie trzeba było kiedyś.
 
A to nawet nie wiedziałem. Dzieki.

117 Data: Kwiecien 26 2014 08:16:16
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "elmer radi radisson"  n

  To jest akurat główna racjonalna przesłanka nakazu zapinania
pasów: zaszkodzenie KOMUŚ.


Podam Ci przyklad, ze nie zapinanie pasow z przodu, rowniez jest
droga do zaszkodzenia komus. Komu? Potencjalnie innym uczestnikom
ruchu. Otoz, zwyczajnie, kierowca nie przypiety pasami nie jest w
stanie w pelni wyczuwac reakcji pojazdu (akurat pelne przyleganie
cialem do fotela ma w tym istotny udzial).  A w sytuacji gdy musi
wykonac gwaltowny manewr i sekwencje ruchow kierownica - np. po
wpadnieciu w poslizg, bedzie rzucany po fotelu i kurczowo szarpal
kierownice, probujac sie jej zlapac jak brzytwy, zamiast skutecznie
wyprowadzac pojazd z poslizgu.

On nie powinien w ogóle siadać za kierowcą. I inni też. Byś Ty mógł jechać i nikt Ci z naprzeciwka nie mógł zagrozić.


Tylko zeby to pojac, trzeba byc swiadomym kierowca. Dlatego np.
ja sobie za bardzo nie zycze, zeby z przeciwka jechal ktos bez
pasow i nie mogac nalezycie opanowac pojazdu w naglej sytuacji,
przydzwonil we mnie. Jego zapinanie pasow, to rowniez moj interes.


Jestem świadomym kierowcą czytnika niusowego. Niczego się nie boję. Będę się pasł na naszych niusowiskach. Nikt mi tego nie zabroni.

118 Data: Kwiecien 23 2014 15:26:06
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor:

Trybun wrote:

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

Nie, dopóki służba zdrowia jest państwowa, bo niektórzy inteligentni
inaczej nie rozumieją, czym jest prawdopodobieństwo i -- podobnie jak Ty
-- uogólniają na podstawie jednostkowych przypadków.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

119 Data: Kwiecien 24 2014 12:58:08
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 17:26, tᴏ pisze:

Trybun wrote:

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?
Nie, dopóki służba zdrowia jest państwowa, bo niektórzy inteligentni
inaczej nie rozumieją, czym jest prawdopodobieństwo i -- podobnie jak Ty
-- uogólniają na podstawie jednostkowych przypadków.


No to już jest jakieś uzasadnienie. Powiedziałbyś w oczy rodzinom ofiar nakazu zapinania pasów o tym?

120 Data: Kwiecien 24 2014 19:17:20
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "t?"


Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

Nie, dopóki służba zdrowia jest państwowa,

Ale finansowana prywatnymi ubezpieczeniami. Płacisz za to osobiście.

bo niektórzy inteligentni
inaczej nie rozumieją, czym jest prawdopodobieństwo i -- podobnie jak Ty
-- uogólniają na podstawie jednostkowych przypadków.

To nie on opierał się na uogólnieniu tylko Ty i tylko Tobie to uzasadnienia tego uogólnienia potrzeba prawdopodobieństwa.

121 Data: Kwiecien 23 2014 15:50:40
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

Wbrew pozorom kazdy rozsadny człowiek to wie...
A ze Ciebie to dziwi...

122 Data: Kwiecien 24 2014 12:58:27
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 17:50, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun  ...

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?
Wbrew pozorom kazdy rozsadny człowiek to wie...
A ze Ciebie to dziwi...

Skąd wie? Przecież o tym nigdzie nie ma ani wzmianki, to przecież "państwo" prowadzi nas za rączkę odgórnymi nakazami, a tu takie uchybienie?

123 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:13
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym
pojazdami wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że
ich zapięcie może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?
Wbrew pozorom kazdy rozsadny człowiek to wie...
A ze Ciebie to dziwi...

Skąd wie? Przecież o tym nigdzie nie ma ani wzmianki, to przecież
"państwo" prowadzi nas za rączkę odgórnymi nakazami, a tu takie
uchybienie?

Nawet jak nie wie to i tak bezpieczniej jest zapiąć pas.
A skąd wiadomo - a skąt Ty wiesz?
Sądząc po rabanie jaki zrobiłes - dopiero teraz sie dowiedziałes?

124 Data: Kwiecien 24 2014 19:18:48
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Budzik"


Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

Wbrew pozorom kazdy rozsadny człowiek to wie...

To nawet ostrzegać nie potrzeba :-)

A ze Ciebie to dziwi...

Gdzie tak napisał ?

125 Data: Kwiecien 23 2014 23:41:53
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Marek Dyjor 

Trybun wrote:

Wszystkiemu winne te nieszczęsne zapięte pasy, to one uniemożliwiły
pomoc kierującej pojazdem. Pewnie wystarczyło unieć głowę ponad wodę.

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym
pojazdami wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że
ich zapięcie może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

oczywiscie ze można dac ludziom prawo wyboru...

tylko że realnie pasy ratują życie, przypadków kiedy moga być problemem jest marginalnie mało...


pomyśl chwile przed czym zabezpieczeją pasy...

jeśli facet był neiporzytowny to sam by sobei głowy nie podniósł...

pasy tak mocno nie trzymają aby sie nie dało osoby wysunąć na bok z pasa, to nei sa pasy 5 punktowe tylko zwykle 3 punktówki.  Kobieta byłÄ… w szoku i nie pomogła skutecznie uratować keirowcy do czasu przyjazdu pomocy...

126 Data: Kwiecien 24 2014 12:58:42
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 23:41, Marek Dyjor pisze:

Trybun wrote:
Wszystkiemu winne te nieszczęsne zapięte pasy, to one uniemożliwiły
pomoc kierującej pojazdem. Pewnie wystarczyło unieć głowę ponad wodę.

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym
pojazdami wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że
ich zapięcie może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

oczywiscie ze można dac ludziom prawo wyboru...

tylko że realnie pasy ratują życie, przypadków kiedy moga być problemem jest marginalnie mało...


pomyśl chwile przed czym zabezpieczeją pasy...

jeśli facet był neiporzytowny to sam by sobei głowy nie podniósł...

pasy tak mocno nie trzymają aby sie nie dało osoby wysunąć na bok z pasa, to nei sa pasy 5 punktowe tylko zwykle 3 punktówki. Kobieta byłÄ… w szoku i nie pomogła skutecznie uratować keirowcy do czasu przyjazdu pomocy...



I gdyby dano ten wybór fryzjerowi, koledze Zientarskiego, to nie byłoby wątku na grupie dyskusyjnej  o samochodach, pod tytułem "Kolejna ofiara" nakazu zapinania pasów bezpieczeństwa.

127 Data: Kwiecien 24 2014 14:51:50
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Marek Dyjor 

Trybun wrote:

I gdyby dano ten wybór fryzjerowi, koledze Zientarskiego, to nie
byłoby wątku na grupie dyskusyjnej  o samochodach, pod tytułem
"Kolejna ofiara" nakazu zapinania pasów bezpieczeństwa.

jakby nei miał pasów to być może zabiłby sie podczas wypadku...

128 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:15
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Marek Dyjor  ...

I gdyby dano ten wybór fryzjerowi, koledze Zientarskiego, to nie
byłoby wątku na grupie dyskusyjnej  o samochodach, pod tytułem
"Kolejna ofiara" nakazu zapinania pasów bezpieczeństwa.

jakby nei miał pasów to być może zabiłby sie podczas wypadku...

Ale zginłaby wolny... według Trybuna...

129 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:16
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

I gdyby dano ten wybór fryzjerowi, koledze Zientarskiego, to nie byłoby
wątku na grupie dyskusyjnej  o samochodach, pod tytułem "Kolejna ofiara"
nakazu zapinania pasów bezpieczeństwa.

?
Przeciez i tak kazdy rozsadny ten pas by zapiął.
Byłoby za to mnóstwo komentarzy - kolejna ofiara nie zapiecia pasów -
dlaczego to nie jest obowiazek...

Zreszta - nikt nic sensowniejszego niz elmer radi nei napisze!
Pasy uratowały zycie setkom tysiecy osób.
A ze przy okazji jakiemuś odsetkowi zycia nie uratowały? Nie sa
rozwiazaniem doskonałym...

130 Data: Kwiecien 24 2014 16:10:27
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: J.F 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Przeciez i tak kazdy rozsadny ten pas by zapiął.
Byłoby za to mnóstwo komentarzy - kolejna ofiara nie zapiecia pasów -
dlaczego to nie jest obowiazek...

Zreszta - nikt nic sensowniejszego niz elmer radi nei napisze!
Pasy uratowały zycie setkom tysiecy osób.
A ze przy okazji jakiemuś odsetkowi zycia nie uratowały?

Nie nie - jakis odsetek zabily.

I w tym momencie mamy nakaz zabojczy w skutkach ... czyli najprosciej jakby kierowca sam decydowal.

J.

131 Data: Kwiecien 24 2014 16:37:30
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Marek Dyjor 

J.F wrote:

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Przeciez i tak kazdy rozsadny ten pas by zapiął.
Byłoby za to mnóstwo komentarzy - kolejna ofiara nie zapiecia pasów -
dlaczego to nie jest obowiazek...

Zreszta - nikt nic sensowniejszego niz elmer radi nei napisze!
Pasy uratowały zycie setkom tysiecy osób.
A ze przy okazji jakiemuś odsetkowi zycia nie uratowały?

Nie nie - jakis odsetek zabily.

I w tym momencie mamy nakaz zabojczy w skutkach ... czyli najprosciej
jakby kierowca sam decydowal.

jezu...  naprawdę ilość osób którym pasy podczas kolizji zaszkodzą gdy bez pasów by nie zaszkodziły to margines...


prawda jest taka że powinno sie jako zasadnicze wyposażenie samochodu ustanowić młotek do szyb i nóż do pasów.

tak aby każdy mógł łatwo udzielić pomocy osobom znajdującym sie w uszkodzonym pojeździe.

Generalnie to juz sam zapłon pojazdów uczestniczących w kolizji jest bardzo rzadkim zjawiskiem.

132 Data: Kwiecien 24 2014 15:00:42
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F  ...

Przeciez i tak kazdy rozsadny ten pas by zapiął.
Byłoby za to mnóstwo komentarzy - kolejna ofiara nie zapiecia pasów -
dlaczego to nie jest obowiazek...

Zreszta - nikt nic sensowniejszego niz elmer radi nei napisze!
Pasy uratowały zycie setkom tysiecy osób.
A ze przy okazji jakiemuś odsetkowi zycia nie uratowały?

Nie nie - jakis odsetek zabily.

I w tym momencie mamy nakaz zabojczy w skutkach ... czyli najprosciej
jakby kierowca sam decydowal.

To zalezy co to znaczy "najprosciej"...

133 Data: Kwiecien 24 2014 10:42:48
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Heraklit 

Był sobie taki dzień: 23 kwiecień (środa), gdy o godzinie 16:34 *Trybun*
naskrobał(a):

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

Ciekawe w jaki sposób przewidzieć swój wypadek i to czy pasy pomogą lub
zaszkodzą? Bo po wypadku to będzie już trochę za późno na decydowanie
czy zapiąć czy też nie...


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2014-04-24 10:39:49

134 Data: Kwiecien 24 2014 10:00:44
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Heraklit  ...

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?

Ciekawe w jaki sposób przewidzieć swój wypadek i to czy pasy pomogą lub
zaszkodzą? Bo po wypadku to będzie już trochę za późno na decydowanie
czy zapiąć czy też nie...

Dlatego decyduje prawdopodobienstwo.
Ale rozmawiasz z Trybunem - warto wczesniej spojrzec co wypisuje na
pl.soc.polityka :)

135 Data: Kwiecien 24 2014 12:58:59
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-24 10:42, Heraklit pisze:

Był sobie taki dzień: 23 kwiecień (środa), gdy o godzinie 16:34 *Trybun*
naskrobał(a):

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?
Ciekawe w jaki sposób przewidzieć swój wypadek i to czy pasy pomogą lub
zaszkodzą? Bo po wypadku to będzie już trochę za późno na decydowanie
czy zapiąć czy też nie...



Dać ludziom wybór, Prowadzić samochody mogą tylko ludzie dorośli, a więc tacy którzy maja świadomość co dla nich jest lepsze - jazda z pasami czy bez nich. Nikt do nikogo o nic nie będzie miał pretensji.

136 Data: Kwiecien 24 2014 22:02:52
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Trybun"

Był sobie taki dzień: 23 kwiecień (środa), gdy o godzinie 16:34 *Trybun*
naskrobał(a):

Punkt nr4.- Czy nie lepiej by było dać pasażerom i kierującym pojazdami
wolnej ręki w tej sprawie, i ostrzec również przed tym że ich zapięcie
może w pewnych okolicznościach doprowadzić do śmierci?
Ciekawe w jaki sposób przewidzieć swój wypadek i to czy pasy pomogą lub
zaszkodzą? Bo po wypadku to będzie już trochę za późno na decydowanie
czy zapiąć czy też nie...



Dać ludziom wybór, Prowadzić samochody mogą tylko ludzie dorośli, a więc tacy którzy maja świadomość co dla nich jest lepsze - jazda z pasami czy bez nich. Nikt do nikogo o nic nie będzie miał pretensji.

A gokarty ?

137 Data: Kwiecien 23 2014 19:10:47
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-04-23 13:54, Użytkownik Trybun napisał:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Ja bym powiesił projektanta który sobie ubzdurał takie głębokie rowy
na poboczach a do towarzystwa miejscowego dyrektora odpowiedzialnego
za utrzymanie dróg. Za to że tam było tyle wody i za to że odebrali
projekt z tak głębokimi rowami.


Pozdrawiam

138 Data: Kwiecien 23 2014 19:38:36
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: jerzu 

On Wed, 23 Apr 2014 19:10:47 +0200, RadoslawF
wrote:

Ja bym powiesił projektanta który sobie ubzdurał takie głębokie rowy
na poboczach

Te jeszcze nie są takie głębokie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

139 Data: Kwiecien 24 2014 12:59:16
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 19:10, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-04-23 13:54, Użytkownik Trybun napisał:
Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Ja bym powiesił projektanta który sobie ubzdurał takie głębokie rowy
na poboczach a do towarzystwa miejscowego dyrektora odpowiedzialnego
za utrzymanie dróg. Za to że tam było tyle wody i za to że odebrali
projekt z tak głębokimi rowami.


Pozdrawiam

A co tu powiedzieć o tych co to pielęgnują potężne drzewa rosnące na poboczach dróg? Mało tego - niektórzy nawet sadzą nowe...

140 Data: Kwiecien 24 2014 11:15:59
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 24 Apr 2014 12:59:16 +0200 osobnik zwany Trybun
napisał:

A co tu powiedzieć o tych co to pielęgnują potężne drzewa rosnące na
poboczach dróg? Mało tego - niektórzy nawet sadzą nowe...

i te drzewa wybiegają na drogę i machają konarami. Z nienacka.
I jeden walnął Cię w głowę.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

141 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:15
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

A co tu powiedzieć o tych co to pielęgnują potężne drzewa rosnące na
poboczach dróg? Mało tego - niektórzy nawet sadzą nowe...

Alez to jest oczywisty błąd...

142 Data: Kwiecien 24 2014 16:38:29
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Marek Dyjor 

Trybun wrote:

W dniu 2014-04-23 19:10, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-04-23 13:54, Użytkownik Trybun napisał:
Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialność wobec śmierci tego powszechnie
szanowanego Człowieka?

Ja bym powiesił projektanta który sobie ubzdurał takie głębokie rowy
na poboczach a do towarzystwa miejscowego dyrektora odpowiedzialnego
za utrzymanie dróg. Za to że tam było tyle wody i za to że odebrali
projekt z tak głębokimi rowami.


Pozdrawiam

A co tu powiedzieć o tych co to pielęgnują potężne drzewa rosnące na
poboczach dróg? Mało tego - niektórzy nawet sadzą nowe...

wzdłuż drogi powinny być szerokie na kilka metrów pasy piasku...

143 Data: Kwiecien 24 2014 15:14:57
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 24 Apr 2014 16:38:29 +0200 osobnik zwany Marek Dyjor
napisał:

Trybun wrote:
W dniu 2014-04-23 19:10, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-04-23 13:54, Użytkownik Trybun napisał:
Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie
szanowanego Człowieka?

Ja bym powiesił projektanta który sobie ubzdurał takie głÄ™bokie rowy
na poboczach a do towarzystwa miejscowego dyrektora odpowiedzialnego
za utrzymanie dróg. Za to że tam było tyle wody i za to że odebrali
projekt z tak głÄ™bokimi rowami.


Pozdrawiam

A co tu powiedzieć o tych co to pielęgnują potężne drzewa rosnące na
poboczach dróg? Mało tego - niektórzy nawet sadzą nowe...

wzdłuż drogi powinny być szerokie na kilka metrów pasy piasku...

i puchowe poduszki



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

144 Data: Kwiecien 23 2014 19:31:10
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: ToMasz 

W dniu 23.04.2014 13:54, Trybun pisze:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?
Pytasz serio, czy politycznie?
1. niema przymusu zapinania pasów bezpieczeństwa. Siedzę przed kompem i nie mam pasów. Dziecko "bryka" mi po aucie, bez fotelika i bez pasów.
_DOPIERO_ gdy chcę własnym autem jeździć po  _publicznych_ drogach, wtedy muszę się stosować do pewnych współnych przepisów. przeczytaj jeszcze raz. JAk chcę (...) to muszę.
2. Sądzę że mógłbyś dostac zezwolenie na jazdę bez pasów, dla siebie, rodziny, znajomych, ale pierwszym nieodłÄ…cznym wymogiem byłoby świadome i dobrowolne zrezygnowanie z leczenia finansowanego przez nfz.

ToMasz

145 Data: Kwiecien 23 2014 20:19:27
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: mlodz 

Dnia Wed, 23 Apr 2014 19:31:10 +0200, ToMasz napisał(a):

2. Sądzę że mógłbyś dostac zezwolenie na jazdę bez pasów, dla siebie,

.... i tylko dla siebie. Wystarczy mieć orzeczenie lekarskie o
przeciwwskazaniu do używania pasów. ;>


rodziny, znajomych, ale pierwszym nieodłącznym wymogiem byłoby świadome
i dobrowolne zrezygnowanie z leczenia finansowanego przez nfz.

A takiej opcji prawo nie przewiduje ;>

146 Data: Kwiecien 24 2014 12:59:55
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Trybun 

W dniu 2014-04-23 19:31, ToMasz pisze:

W dniu 23.04.2014 13:54, Trybun pisze:
Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa:

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?
Pytasz serio, czy politycznie?
1. niema przymusu zapinania pasów bezpieczeństwa. Siedzę przed kompem i nie mam pasów. Dziecko "bryka" mi po aucie, bez fotelika i bez pasów.
_DOPIERO_ gdy chcę własnym autem jeździć po  _publicznych_ drogach, wtedy muszę się stosować do pewnych współnych przepisów. przeczytaj jeszcze raz. JAk chcę (...) to muszę.
2. Sądzę że mógłbyś dostac zezwolenie na jazdę bez pasów, dla siebie, rodziny, znajomych, ale pierwszym nieodłÄ…cznym wymogiem byłoby świadome i dobrowolne zrezygnowanie z leczenia finansowanego przez nfz.

ToMasz

Kto tworzy te przepisy i dla kogo, skoro nie stać tych dyktatorskich szkodników na przeprosiny pod adresem ofiar swoich dyktatorskich nakazów?
  Twoje sądzenie tu nie ma nic do rzeczy, jest to tylko zwykłe chciejstwo, i próba usprawiedliwiania zwykłego q*twa jakie się dzieje w tym kraju. Od różnych konsekwencji jazdy autem większoć kierowców ubezpiecza się wykopując polisę NW. Ja od zawsze mam wykupywane takie ubezpieczenie.

147 Data: Kwiecien 24 2014 13:35:12
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Trybun  ...

Twoje sądzenie tu nie ma nic do rzeczy, jest to tylko zwykłe
chciejstwo, i próba usprawiedliwiania zwykłego q*twa jakie się dzieje w
tym kraju.

W tym kraju?
A w innych panuje dowolnośc w tym temacie?

A gdzież to władze są takie nieodpowiedzialne?

148 Data: Kwiecien 24 2014 13:37:28
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 24 Apr 2014 13:35:12 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Użytkownik Trybun  ...

Twoje sądzenie tu nie ma nic do rzeczy, jest to tylko zwykłe
chciejstwo, i próba usprawiedliwiania zwykłego q*twa jakie się dzieje w
tym kraju.

W tym kraju?
A w innych panuje dowolnośc w tym temacie?

A gdzież to władze są takie nieodpowiedzialne?

w Somalii :)



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

149 Data: Kwiecien 24 2014 19:20:11
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "ToMasz"

..
2. Sądzę że mógłbyś dostac zezwolenie na jazdę bez pasów, dla siebie, rodziny, znajomych, ale pierwszym nieodłÄ…cznym wymogiem byłoby świadome i dobrowolne zrezygnowanie z leczenia finansowanego przez nfz.

Od NFZ ?

150 Data: Kwiecien 26 2014 00:20:33
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Jan Komosa 

W dniu 23.04.2014 13:54, Trybun pisze:

Przymusu zapinania pasów tzw bezpieczeństwa

http://slupca24.pl/?p=17880

Kto weźmie odpowiedzialnoć wobec śmierci tego powszechnie szanowanego
Człowieka?

Witam,

A na kogo lemingi głosowały? Czy nie na tych, którzy lemingom dają bezpieczeństwo, nakazując lemingom zapinać pasy w samochodzie i nakazując lemingom zakładać hełmy podczas jazdy rowerem, wymuszając obowiązkowe opłaty za taką jazdę samochodem, nazywaną OC albo AC itp.

A lemingi wiadomo, nie potrafią się zatroszczyć o własne bezpieczeństwo na drodze bo są głupie i o własne dzieci też nie troszczą się, więc muszą przewozić je w obowiązkowym foteliku bo by je zaraz zgładziły na pierwszym zakręcie, no a wtedy zabrakłoby niewolników do pracy.

Ale lemingi są jednak na tyle mądre, bo potrafią w wyborach wybierać swoich przedstawicieli, którzy im mówią jak żyć, jak jeździć samochodem, aby krzywdy sobie nie zrobić.

No i teraz zastanówcie się - kto nas do tego zmusił:
- jeździć w pasach
- posiadać gaśnicę
- wozić dzieci w foteliku
- zabronił rozmawiać przez telefon w samochodzie podczas prowadzenia
- kierować samochodem po JEDNYM piwie wypitym do obiadu
  (a Hans zza Odry tak może, Jean z Paryża wtłoczy butlę wina i jedzie autem bez obawy, podobnie z Hiszpanami)
- palenia papierosów w SWOIM aucie (ale to już niedługo)

Zrobiły to nam: PO - PiS - SLD - oczywiście dla naszego, fałszywie pojmowanego naszego dobra.

Jedynie teraz (i od zawsze) KNP,  Konges Nowej Prawicy, któremu szefuje Korwin-Mikke ma wolnościowe postulaty i nie będzie nas zmuszać do umierania głową w dół w kanale ściekowym z przypiętymi pasami.

IDĄ WYBORY, WIĘC NALEŻY ZASTANOWIĆ SIĘ, NA KOGO GŁOSOWAĆ.
PRZEMYŚLCIE TO!!!

Pozdrawiam,
Jan

151 Data: Kwiecien 26 2014 00:00:35
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Jan Komosa  ...

Jedynie teraz (i od zawsze) KNP,  Konges Nowej Prawicy, któremu szefuje
Korwin-Mikke ma wolnościowe postulaty i nie będzie nas zmuszać do
umierania głową w dół w kanale ściekowym z przypiętymi pasami.

IDĄ WYBORY, WIĘC NALEŻY ZASTANOWIĆ SIĘ, NA KOGO GŁOSOWAĆ.
PRZEMYŚLCIE TO!!!

Z calym mozliwym szacunkiem - wypierdalaj!

152 Data: Kwiecien 26 2014 22:14:24
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Jan Komosa 

W dniu 26.04.2014 02:00, Budzik pisze:

Użytkownik Jan Komosa  ...

Jedynie teraz (i od zawsze) KNP,  Konges Nowej Prawicy, któremu szefuje
Korwin-Mikke ma wolnościowe postulaty i nie będzie nas zmuszać do
umierania głową w dół w kanale ściekowym z przypiętymi pasami.

IDĄ WYBORY, WIĘC NALEŻY ZASTANOWIĆ SIĘ, NA KOGO GŁOSOWAĆ.
PRZEMYŚLCIE TO!!!

Z calym mozliwym szacunkiem - wypierdalaj!



Budziku, dlaczego używasz słów wobec mnie uważanych za obelżywe, wulgarne i nieprzyzwoite?

Może to właśnie Ty (z pełnym szacunkiem) doprowadziłeś do tego, o czym pisałem wcześniej i co spotkało tamtego pechowca - zakreślając niewłaściwy kwadracik?

Może czujesz się winnym - stąd ten napastliwy ton?

DołÄ…czam różne wyrazy,
Jan

153 Data: Kwiecien 26 2014 22:38:30
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Jan Komosa  ...

Jedynie teraz (i od zawsze) KNP,  Konges Nowej Prawicy, któremu szefuje
Korwin-Mikke ma wolnościowe postulaty i nie będzie nas zmuszać do
umierania głową w dół w kanale ściekowym z przypiętymi pasami.

IDĄ WYBORY, WIĘC NALEŻY ZASTANOWIĆ SIĘ, NA KOGO GŁOSOWAĆ.
PRZEMYŚLCIE TO!!!

Z calym mozliwym szacunkiem - wypierdalaj!

Budziku, dlaczego używasz słów wobec mnie uważanych za obelżywe,
wulgarne i nieprzyzwoite?

Robię to niezwykle rzadko.
Ale tym razem moim zdaniem sobie zasłużyłeś.
Od politycznych głupot jest specjalna grupa.

Może to właśnie Ty (z pełnym szacunkiem)

Znaczy podkreślasz, dlaczego "Ty" napisałes z dużej litery? A co w tym
takeigo specjalnego? Ot, zwykła grzeczność. Powiedziałbym wręcz że inaczej
nei wypada...

doprowadziłeś do tego, o czym
pisałem wcześniej i co spotkało tamtego pechowca - zakreślając
niewłaściwy kwadracik?

Piekne. Odwracając - gdybym był choć odrobinę siłą sprawczą, to ten
kwadracik uratowałby równiez życie wszystkim tym, których pasy uratowały?
A ci co przeciw, to mordercy?

Może czujesz się winnym - stąd ten napastliwy ton?

Napastliwy?

Dołączam różne wyrazy,
Jan

nikt ci nie broni.

154 Data: Kwiecien 27 2014 07:47:56
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Komosa"  napisał w wiadomości grup

W dniu 26.04.2014 02:00, Budzik pisze:
Użytkownik Jan Komosa  ...

Jedynie teraz (i od zawsze) KNP,  Konges Nowej Prawicy, któremu szefuje
Korwin-Mikke ma wolnościowe postulaty i nie będzie nas zmuszać do
umierania głową w dół w kanale ściekowym z przypiętymi pasami.

IDĄ WYBORY, WIĘC NALEŻY ZASTANOWIĆ SIĘ, NA KOGO GŁOSOWAĆ.
PRZEMYŚLCIE TO!!!

Z calym mozliwym szacunkiem - wypierdalaj!



Budziku, dlaczego używasz słów wobec mnie uważanych za obelżywe, wulgarne i nieprzyzwoite?

PLONK

155 Data: Kwiecien 26 2014 08:01:20
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jan Komosa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

IDĄ WYBORY, WIĘC NALEŻY ZASTANOWIĆ SIĘ, NA KOGO GŁOSOWAĆ.
PRZEMYŚLCIE TO!!!

Sp.... na politykę.

156 Data: Kwiecien 26 2014 22:18:03
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Jan Komosa 

W dniu 26.04.2014 08:01, Cavallino pisze:


Użytkownik "Jan Komosa"  napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:

IDĄ WYBORY, WIĘC NALEŻY ZASTANOWIĆ SIĘ, NA KOGO GŁOSOWAĆ.
PRZEMYŚLCIE TO!!!

Sp.... na politykę.

Innych określeń - bardziej kulturalnych nie znasz?

Pewnie za to znasz się na samochodach, bo pracujesz przy wymianie opon... czasami pozwalają Ci odkręcić śrubki w kołach - he he he...

Życzę szczęścia,
Jan

157 Data: Kwiecien 26 2014 22:24:56
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Tengu 

On 2014-04-26 22:18, Jan Komosa wrote:

W dniu 26.04.2014 08:01, Cavallino pisze:

Użytkownik "Jan Komosa"  napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:

IDĄ WYBORY, WIĘC NALEŻY ZASTANOWIĆ SIĘ, NA KOGO GŁOSOWAĆ.
PRZEMYŚLCIE TO!!!

Sp.... na politykę.

Innych określeń - bardziej kulturalnych nie znasz?

Pewnie za to znasz się na samochodach, bo pracujesz przy wymianie
opon... czasami pozwalają Ci odkręcić śrubki w kołach - he he he...


NTG palancie. Spłyń na pl.soc.polityka


Życzę szczęścia,
Jan


Ĺťyczę ci długiej i bolesnej śmierci.

--
Tengu

158 Data: Kwiecien 27 2014 00:33:28
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Jan Komosa 

W dniu 26.04.2014 22:24, Tengu pisze:
(...)


Ĺťyczę ci długiej i bolesnej śmierci.

Skąd u Ciebie tyle nienawiści?

Życzę Ci wszystkiego najlepszego i pozdrawiam,
Jan

159 Data: Kwiecien 27 2014 06:00:53
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Tengu 

On 2014-04-27 00:33, Jan Komosa wrote:


Skąd u Ciebie tyle nienawiści?


Jeśli nie rozumiesz dlaczego wzbudziłeś agresję wśród grupowiczów, to oznacza, że jesteś idiotą. "Polityczni szczekacze" z innych opcji politycznych są na tyle inteligentni, żeby tutaj nie spamować. Pl.misc.samochody to jedna z ostatnich polskich grup dyskusyjnych, która żyje i nie jest zawalona politycznym łajnem. Twoją nieporadną agitkę można porównać do sikania na pustyni do cysterny z wodą.

--
Tengu

160 Data: Kwiecien 29 2014 23:20:58
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Jan Komosa 

W dniu 27.04.2014 06:00, Tengu pisze:

On 2014-04-27 00:33, Jan Komosa wrote:

Skąd u Ciebie tyle nienawiści?


Jeśli nie rozumiesz dlaczego wzbudziłeś agresję wśród grupowiczów, to
oznacza, że jesteś idiotą. "Polityczni szczekacze" z innych opcji
politycznych są na tyle inteligentni, żeby tutaj nie spamować.
Pl.misc.samochody to jedna z ostatnich polskich grup dyskusyjnych, która
żyje i nie jest zawalona politycznym łajnem. Twoją nieporadną agitkę
można porównać do sikania na pustyni do cysterny z wodą.


Może i nie rozumiem toku myślenia osób, wśród których wzbudziłem agresję , ale w przeciwieństwie do niektórych tu osób - ja myślę - śmieszne dla mnie jest zastanawianie się, jak pokazuje ta dyskusja, co jest lepsze - tak parafrazując - wisząc głową w szambie w dół - odcinanie się z pasa nożyczkami czy finką harcerską???

I czy nie lepiej decydować samemu o tym co się robi niż przekazać swoje zdrowie i/lub życie w ręce Kaczyńskiego/Pawlaka/Millera/Tuska czy jakiegoś innego Kononowicza?

Zauważ, że najgłośniej protestowały adresy IP (pewnie wiesz co to), które z podstawowym myśleniem i wyciąganiem wniosków mają podstawowe problemy - prześledź tą dyskusję jeszcze raz, i/lub wcześniejsze wątki - i może będziesz w stanie wyciągnąć wnioski samodzielnie, bez niczyjej pomocy.

P.S.
A tak poza tym, też mnie obraziłeś, tak też samemu postawiłeś się w odpowiedniej grupie intelektualnej.

Pozdrawiam,
Kazik

161 Data: Kwiecien 26 2014 21:57:27
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-04-26 00:20, Jan Komosa wrote:

A na kogo lemingi głosowały? Czy nie na tych, którzy lemingom dają
bezpieczeństwo, nakazując lemingom zapinać pasy w samochodzie i
nakazując lemingom zakładać hełmy podczas jazdy rowerem

Nie ma nakazu jazdy w kasku na rowerze.



--

memento lorem ipsum

162 Data: Kwiecien 26 2014 22:18:53
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Jan Komosa 

W dniu 26.04.2014 21:57, elmer radi radisson pisze:

On 2014-04-26 00:20, Jan Komosa wrote:

A na kogo lemingi głosowały? Czy nie na tych, którzy lemingom dają
bezpieczeństwo, nakazując lemingom zapinać pasy w samochodzie i
nakazując lemingom zakładać hełmy podczas jazdy rowerem

Nie ma nakazu jazdy w kasku na rowerze.


No nie ma (jeszcze), bo projekt został utrącony w sejmie.

Pozdrawiam,
Jan

163 Data: Kwiecien 26 2014 22:38:31
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: Budzik 

Użytkownik Jan Komosa  ...

A na kogo lemingi głosowały? Czy nie na tych, którzy lemingom dają
bezpieczeństwo, nakazując lemingom zapinać pasy w samochodzie i
nakazując lemingom zakładać hełmy podczas jazdy rowerem

Nie ma nakazu jazdy w kasku na rowerze.

No nie ma (jeszcze), bo projekt został utrącony w sejmie.

tak źle, tak niedobrze...

164 Data: Kwiecien 27 2014 13:19:51
Temat: Re: Kolejna ofiara
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-04-26 22:18, Jan Komosa wrote:

No nie ma (jeszcze), bo projekt został utrącony w sejmie.

To po co wypisujesz dyrdymaly?


--

memento lorem ipsum

Kolejna ofiara



Grupy dyskusyjne