Grupy dyskusyjne   »   Kolejna przyczyna korków

Kolejna przyczyna korków



1 Data: Maj 13 2010 14:33:38
Temat: Kolejna przyczyna korków
Autor: Piotrek 

Wyjeżdżając ok 16 z Katowic z pracy tworzą się potężne korki na wlotach i na samej trasie kier. Częstochowa.
Da się przeżyć co zajmuje ok 10 minut, niestety czasem zdaża się kolizja gdzieś zwykle na wysokości Ikei.
Wtedy obserwujemy korek gigant z jednego tylko powodu: każdy kto tamtędy przejeżdza musi zwolnić i obejrzeć auto z uszkodzonym zderzakiem które już dawno stoi na poboczu.
Ludzie, nigdy kolizji/wypadku nie widzieliście?!

Pit.



2 Data: Maj 13 2010 14:38:13
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Grejon 

Piotrek pisze:

Wyjeżdżając ok 16 z Katowic z pracy tworzą się potężne korki na wlotach i na samej trasie kier. Częstochowa.
Da się przeżyć co zajmuje ok 10 minut, niestety czasem zdaża się kolizja gdzieś zwykle na wysokości Ikei.
Wtedy obserwujemy korek gigant z jednego tylko powodu: każdy kto tamtędy przejeżdza musi zwolnić i obejrzeć auto z uszkodzonym zderzakiem które już dawno stoi na poboczu.
Ludzie, nigdy kolizji/wypadku nie widzieliście?!

Widzieli, tylko koniecznie muszą nakręcić komórką film na jutuba.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

3 Data: Maj 13 2010 15:01:31
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: BaX 

Wyjeżdżając ok 16 z Katowic z pracy tworzą się potężne korki na wlotach i
na samej trasie kier. Częstochowa.
Da się przeżyć co zajmuje ok 10 minut, niestety czasem zdaża się kolizja
gdzieś zwykle na wysokości Ikei.
Wtedy obserwujemy korek gigant z jednego tylko powodu: każdy kto tamtędy
przejeżdza musi zwolnić i obejrzeć auto z uszkodzonym zderzakiem które
już dawno stoi na poboczu.
Ludzie, nigdy kolizji/wypadku nie widzieliście?!

Widzieli, tylko koniecznie muszą nakręcić komórką film na jutuba.

Albo tvn24, każdy chce być przynajmniej 5 min gwiazdą w tifi.

4 Data: Maj 13 2010 19:45:08
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-05-13 15:01, BaX pisze:

Wyjeżdżając ok 16 z Katowic z pracy tworzą się potężne korki na wlotach i
na samej trasie kier. Częstochowa.
Da się przeżyć co zajmuje ok 10 minut, niestety czasem zdaża się kolizja
gdzieś zwykle na wysokości Ikei.
Wtedy obserwujemy korek gigant z jednego tylko powodu: każdy kto tamtędy
przejeżdza musi zwolnić i obejrzeć auto z uszkodzonym zderzakiem które
już dawno stoi na poboczu.
Ludzie, nigdy kolizji/wypadku nie widzieliście?!

Widzieli, tylko koniecznie muszą nakręcić komórką film na jutuba.

Albo tvn24, każdy chce być przynajmniej 5 min gwiazdą w tifi.

A nuż załapie się na kolejną edycją tańca z gwiazdami:)

A.

5 Data: Maj 13 2010 15:53:53
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Marx 

To sie nazywa ciekawosc, kazdy tak ma, z natura nie wygrasz
Marx

6 Data: Maj 13 2010 19:08:46
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Gabriel'Varius' 


Wtedy obserwujemy korek gigant z jednego tylko powodu: każdy kto tamtędy przejeżdza musi zwolnić i obejrzeć auto z uszkodzonym zderzakiem które już dawno stoi na poboczu.
Ludzie, nigdy kolizji/wypadku nie widzieliście?!
Ludzie sa ciekawscy a Ci najbardziej ciekawi kawalek dalej wjezdzaja komus w tylek i zamiast malej kolizji 1+1 mamy na kilku pasach kilka podobnych stluczek :-)

pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
   Oskar Wilde

7 Data: Maj 14 2010 09:06:51
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Piotr Jurczak 

W dniu 2010-05-13 14:33, Piotrek pisze:

Wyjeżdżając ok 16 z Katowic z pracy tworzą się potężne korki na wlotach
i na samej trasie kier. Częstochowa.
Da się przeżyć co zajmuje ok 10 minut, niestety czasem zdaża się kolizja
gdzieś zwykle na wysokości Ikei.
Wtedy obserwujemy korek gigant z jednego tylko powodu: każdy kto tamtędy
przejeżdza musi zwolnić i obejrzeć auto z uszkodzonym zderzakiem które
już dawno stoi na poboczu.
Ludzie, nigdy kolizji/wypadku nie widzieliście?!

Pit.


Omijając coś takiego powinieneś zachować szczególną ostrożność, w każdej chwili może ci przed maskę wyskoczyć zrozpaczony właściciel albo misiek piszący protokół.

Pozdrawiam

8 Data: Maj 14 2010 09:22:45
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Grejon 

Piotr Jurczak pisze:

Omijając coś takiego powinieneś zachować szczególną ostrożność, w każdej chwili może ci przed maskę wyskoczyć zrozpaczony właściciel albo misiek piszący protokół.

Jasne - tylko jest pewna różnica między "zachować szczególną ostrożność" a prowadzeniem konduktu żałobnego.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

9 Data: Maj 14 2010 12:37:44
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Piotr Jurczak 

W dniu 2010-05-14 09:22, Grejon pisze:

Piotr Jurczak pisze:

Omijając coś takiego powinieneś zachować szczególną ostrożność, w
każdej chwili może ci przed maskę wyskoczyć zrozpaczony właściciel
albo misiek piszący protokół.

Jasne - tylko jest pewna różnica między "zachować szczególną ostrożność"
a prowadzeniem konduktu żałobnego.

Miałeś kiedyś wypadek ? pomagałeś komuś ?
jeśli nie byłeś w takiej sytuacji to lepiej nic nie pisz bo dla Ciebie to tylko teoria.

10 Data: Maj 14 2010 12:55:23
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Grejon 

Piotr Jurczak pisze:

W dniu 2010-05-14 09:22, Grejon pisze:
Piotr Jurczak pisze:

Omijając coś takiego powinieneś zachować szczególną ostrożność, w
każdej chwili może ci przed maskę wyskoczyć zrozpaczony właściciel
albo misiek piszący protokół.

Jasne - tylko jest pewna różnica między "zachować szczególną ostrożność"
a prowadzeniem konduktu żałobnego.

Miałeś kiedyś wypadek ?

Tak miałem. Nie latałem jak głupi po całej jezdni. To jest rola służb ratowniczych żeby spanikowanego kierowcę posadzić na dupie żeby nie stwarzał dodatkowego zagrożenia.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

11 Data: Maj 14 2010 13:33:58
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Piotr Jurczak 

W dniu 2010-05-14 12:55, Grejon pisze:

Piotr Jurczak pisze:
W dniu 2010-05-14 09:22, Grejon pisze:
Piotr Jurczak pisze:

Omijając coś takiego powinieneś zachować szczególną ostrożność, w
każdej chwili może ci przed maskę wyskoczyć zrozpaczony właściciel
albo misiek piszący protokół.

Jasne - tylko jest pewna różnica między "zachować szczególną ostrożność"
a prowadzeniem konduktu żałobnego.

Miałeś kiedyś wypadek ?

Tak miałem. Nie latałem jak głupi po całej jezdni. To jest rola służb
ratowniczych żeby spanikowanego kierowcę posadzić na dupie żeby nie
stwarzał dodatkowego zagrożenia.

Nie chodzi o latanie po całej jezdni, zrób eksperyment i stań na poboczu drogi po której samochody jeżdżą z przepisową prędkością 90.
Ja też miałem, pomagałem przy paru innych, służby ratownicze nie pojawiają się natychmiast, a na policję możesz czekać godzinami. Widzowie muszą zwolnić, nawet jeśli jest to tylko z ciekawości. Niestety przy obecnym natężenie ruchu zmniejszenie prędkości np z 80 do 50 i zamknięcie jednego pasa spowoduje korki. Taką teraz mamy sytuację na drogach i raczej nic ma to nie poradzimy.

Pozdrawiam

12 Data: Maj 14 2010 13:48:02
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Grejon 

Piotr Jurczak pisze:

Nie chodzi o latanie po całej jezdni, zrób eksperyment i stań na poboczu drogi po której samochody jeżdżą z przepisową prędkością 90.
Ja też miałem, pomagałem przy paru innych, służby ratownicze nie pojawiają się natychmiast, a na policję możesz czekać godzinami.

Tu jednak mówimy o sytuacji, gdy wypadek już jest zabezpieczony - policja, straż te sprawy.

Widzowie muszą zwolnić, nawet jeśli jest to tylko z ciekawości. Niestety przy obecnym natężenie ruchu zmniejszenie prędkości np z 80 do 50 i zamknięcie jednego pasa spowoduje korki.

Gdyby jechali te 50 to korków by nie było. Problem polega na tym, że niektórzy zwalniają prawie do 0.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

13 Data: Maj 14 2010 14:23:25
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Piotr Jurczak 

W dniu 2010-05-14 13:48, Grejon pisze:

Piotr Jurczak pisze:

Nie chodzi o latanie po całej jezdni, zrób eksperyment i stań na
poboczu drogi po której samochody jeżdżą z przepisową prędkością 90.
Ja też miałem, pomagałem przy paru innych, służby ratownicze nie
pojawiają się natychmiast, a na policję możesz czekać godzinami.

Tu jednak mówimy o sytuacji, gdy wypadek już jest zabezpieczony -
policja, straż te sprawy.

Widzowie muszą zwolnić, nawet jeśli jest to tylko z ciekawości.
Niestety przy obecnym natężenie ruchu zmniejszenie prędkości np z 80
do 50 i zamknięcie jednego pasa spowoduje korki.

Gdyby jechali te 50 to korków by nie było. Problem polega na tym, że
niektórzy zwalniają prawie do 0.

W takim razie to zupełnie inny problem, taki z kategorii zwalniania z 60 do 30 przed fotoradarem na ograniczeniu do 60. Musiałbyś każdego zatrzymać, wytłumaczyć mandatem to następnym razem może zachowałby się bardziej rozsądnie, tyle tylko że to jest nierealne.
Pozdrawiam

14 Data: Maj 14 2010 12:40:53
Temat: Re: Kolejna przyczyna korków
Autor: Axel 

"Piotr Jurczak"  wrote in message
 W dniu 2010-05-13 14:33, Piotrek pisze:

Wyjeżdżając ok 16 z Katowic z pracy tworzą się potężne korki na wlotach
i na samej trasie kier. Częstochowa.
Da się przeżyć co zajmuje ok 10 minut, niestety czasem zdaża się kolizja
gdzieś zwykle na wysokości Ikei.
Wtedy obserwujemy korek gigant z jednego tylko powodu: każdy kto tamtędy
przejeżdza musi zwolnić i obejrzeć auto z uszkodzonym zderzakiem które
już dawno stoi na poboczu.
Ludzie, nigdy kolizji/wypadku nie widzieliście?!
Pit.
Omijając coś takiego powinieneś zachować szczególną ostrożność, w każdej
chwili może ci przed maskę wyskoczyć zrozpaczony właściciel albo misiek
piszący protokół.

Taaaa - zwlaszcza, jak jedziesz w przeciwnym kierunku za bariera
energochlonna, ew pasem zieleni...



--
Axel

15 Data: Maj 14 2010 13:35:23
Temat: Re: Kolejna przyczyna kork�w
Autor: Piotr Jurczak 

W dniu 2010-05-14 12:40, Axel pisze:


Taaaa - zwlaszcza, jak jedziesz w przeciwnym kierunku za bariera
energochlonna, ew pasem zieleni...

Jeśli to była taka sytuacja to co pisałem wcześniej nie ma zastosowania.

Pozdrawiam

16 Data: Maj 14 2010 13:57:00
Temat: Re: Kolejna przyczyna kork?w
Autor: Axel 

"Piotr Jurczak"  wrote in message


Taaaa - zwlaszcza, jak jedziesz w przeciwnym kierunku za bariera
energochlonna, ew pasem zieleni...
Jesli to byla taka sytuacja to co pisalem wczesniej nie ma zastosowania.

Regularnie widywane zjawisko na Trasie Lazienkowskiej w DC - stluczka po
drugiej stronie bariery, a po mojej korek, automagicznie znikajacy po
minieciu rozbitych samochodow...

--
Axel

17 Data: Maj 18 2010 01:10:02
Temat: Re: Kolejna przyczyna kork?w
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Axel"

Regularnie widywane zjawisko na Trasie Lazienkowskiej w DC - stluczka po drugiej stronie bariery, a po mojej korek, automagicznie znikajacy po minieciu rozbitych samochodow...

Ja lubię takie korki. Wolę uczyć się na cudzych błędach. ;)
Skoro jest korek, mogę dostatecznie dobrze (bo jadąc powoli)
obejrzeć to, co się stało, a więc i odgadnąć mogę, dlaczego
tak się stało, jak się stało. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Kolejna przyczyna korków



Grupy dyskusyjne