Kolizja
1 | Data: Wrzesien 03 2009 18:59:31 |
Temat: Kolizja | |
Autor: Biezrzad | Witam, 2 |
Data: Wrzesien 03 2009 20:18:58 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Biezrzad w kilka dni temu uczestniczyłem w kolizji - samochód jadący przede mną I przyjąłeś? A co z DR policja zrobiła? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 3 |
Data: Wrzesien 04 2009 09:28:56 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Biezrzad | 'Tom N' pisze: Biezrzad w Po stronie Tico uszkodzony został jedynie zdrzak, u mnie oba przednie reflektory, pogięta klapa, uszkodzona chłodnica i zderzak. Kierowca Tico wezwał Policję, a następnie przyznał im się, że wyprzedzał przed skrzyżowaniem i że zmienił pas ruchu bez sygnalizacji. Po rozmowie z Policją ja dostałem mandat za niezachowanie odległości, Nie było świadków kolizji, a Policja stwierdziła, że ponieważ uderzenie nastąpiło w tył Tico wystawią mi mandat za niezachowanie odległości. Dostałem 250 zl i 6 punktów. Kierowca Tico, z tego co wiem, miał zostac ukarany mandatem za wyprzedzanie na skrzyzowaniu i zmianę pasa ruchu bez sygnalizacji. Policja zatrzymała oba DR, mój i drugiego kierowcy. Pozdr, Biezrząd 4 |
Data: Wrzesien 04 2009 12:39:27 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Biezrzad w 'Tom N' pisze: Po stronie Tico uszkodzony został jedynie zdrzak, u mnie oba przednieI przyjąłeś? A co z DR policja zrobiła? Nie było świadków kolizji, a Policja stwierdziła, że ponieważ uderzenie Poszli na łatwiznę. Dostałem 250 zl i 6 punktów. Czyli przyjąłeś -- a wytłumaczysz dlaczego to zrobiłeś? Kierowca Tico, z tego co wiem, miał zostac Trzeba było zapytać, dlaczego nie za nieustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa Policja zatrzymała oba DR, mój i drugiego kierowcy. No to ten zderzak musiał być mocno uszkodzony, mu DR zabrali... W każdym razie, to z Twojego OC, kierownik TICO sobie samochód naprawi, i nie licz na to, że to będzie tylko koszt zderzaka. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 5 |
Data: Wrzesien 04 2009 12:41:58 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: Kierowca Tico, z tego co wiem, miał zostac Pewnie dlatego, że go nie zepchnął z tego pasa, tylko spokojnie wmieścił się przed niego. 6 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:10:08 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości Pewnie dlatego, że go nie zepchnął z tego pasa, tylko spokojnie wmieścił sięKierowca Tico, z tego co wiem, miał zostacTrzeba było zapytać, dlaczego nie za nieustąpienie pierwszeństwa przy ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku; -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 7 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:16:05 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: Trzeba było zapytać, dlaczego nie za nieustąpienie pierwszeństwa przyPewnie dlatego, że go nie zepchnął z tego pasa, tylko spokojnie wmieścił się Ja tylko pisałem dlaczego mógł takiego mandatu nie dostać. IMO w ogóle sprawa powrotnej zmiany pasa po wyprzedzaniu (udanym lub nie) jest słabo, o ile nie wcale unormowana w kodeksie. Przynajmniej jeśli chodzi o życiowe podejście. W końcu zawsze się może zdarzyć, że przy powrocie na swój pas ktoś będzie musiał zwolnić, więc każdy taki przypadek to formalne złamanie tego przepisu. 8 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:32:21 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłbyTrzeba było zapytać, dlaczego nie za nieustąpienie pierwszeństwa przyPewnie dlatego, że go nie zepchnął z tego pasa, tylko spokojnie wmieścił Ja tylko pisałem dlaczego mógł takiego mandatu nie dostać. IMO w ogóle sprawa powrotnej zmiany pasa po wyprzedzaniu (udanym lub nie) Ale po co mieszać do tego wyprzedzanie -- wystarcza sama zmiana pasa. Przynajmniej jeśli chodzi o życiowe podejście. Życiowe podejście IMO powinno być takie w tym przypadku: Biezrzad zwalniał widząc zwalniający pojazd na jego pasie, uderzył w tył pojazdu, który zmienił pas -- winny ten co zmienił pas. Nie uderzył i pojechali dalej, nie ma wykroczenia. Na niekorzyść TICO działa przemawia jeszcze usiłowanie wyprzedzania bezpośrednio przed skrzyżowaniem -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 9 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:42:31 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: IMO w ogóle sprawa powrotnej zmiany pasa po wyprzedzaniu (udanym lub nie) No bo to ma tu kluczowe znaczenie. To była końcówka manewru wyprzedzania, a nie zmiana pasa "no bo tak". IMO winny był jeszcze kto inny - skręcający w lewo. Wg Twoich założeń - on też zmienił pas. Życiowe podejście IMO powinno być takie w tym przypadku: Nie, bo on znalazł się na tym pasie w wyniku manewru obronnego. Wcześniej nieprawidłowo zmienił pas wyprzedzany. Na niekorzyść TICO działa przemawia jeszcze usiłowanie wyprzedzania To tylko formalne złamanie przepisu. 10 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:53:58 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości IMO w ogóle sprawa powrotnej zmiany pasa po wyprzedzaniu (udanym lub nie)Ale po co mieszać do tego wyprzedzanie - No bo to ma tu kluczowe znaczenie. Ty się chyba z taka końcówka na głowy/główki pomieniałeś -- TICO nikogo nie wyprzedziło IMO winny był jeszcze kto inny - skręcający w lewo. Jakich moich założeń? Ja sie odnoszę do tego co przedstawił Biezrzad, więc daruj sobie wciskanie mi tego czego nie napisałem. Życiowe podejście IMO powinno być takie w tym przypadku: Nie, bo on znalazł się na tym pasie w wyniku manewru obronnego. Nie czytasz tego co ktoś napisał, a później dyskutujesz z własnymi urojeniami: <q> wepchnął się w tę lukę przede mną, tak że miałem go może ze 3 metry przed sobą i jeszcze raz ostro przycisnął hamulce (raczej bez potrzeby, bo samochód przed nim już odjechał w lewo na skrzyżowaniu). </q> Wcześniej nieprawidłowo zmienił pas wyprzedzany. Nie było takiego. Na niekorzyść TICO działa przemawia jeszcze usiłowanie wyprzedzaniaTo tylko formalne złamanie przepisu. Formalne? Nieustąpienie pierwszeństwa jest nieformalne? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 11 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:59:42 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: Ale po co mieszać do tego wyprzedzanie - Nie umisz napisać kilku postów w których swojego chamstwa nie zaprezentujesz? -- TICO nikogo nie Zacytuj gdzie napisałem, że wyprzedziło.
Tych o ustępowaniu pierwszeństwa przy zmianie pasa. Nie, bo on znalazł się na tym pasie w wyniku manewru obronnego. No właśnie o tym pisałem. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Albo nie odpisuj, jeśli Cię to przerasta. Wcześniej nieprawidłowo zmienił pas wyprzedzany. ROTFL !!! Nie kompromituj się.
Nie o to chodzi, tylko o to co było FAKTYCZNĄ przyczyną wypadku. 12 |
Data: Wrzesien 04 2009 14:55:24 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Ale po co mieszać do tego wyprzedzanie -No bo to ma tu kluczowe znaczenie. Ty się chyba z taka końcówka na głowy/główki pomieniałeśNie umisz napisać kilku postów w których swojego chamstwa nie I znowu nie zrozumiałeś -- nie dziwi to już -- TICO nikogo nieZacytuj gdzie napisałem, że wyprzedziło. W tym podkreślonym. Tych o ustępowaniu pierwszeństwa przy zmianie pasa.IMO winny był jeszcze kto inny - skręcający w lewo.Jakich moich założeń? Ale to nie jest założenie tylko przepis -- kombinuj dalej Nie, bo on znalazł się na tym pasie w wyniku manewru obronnego.Nie czytasz tego co ktoś napisał, a później dyskutujesz z własnymi No właśnie o tym pisałem. Tnij sobie cytaty jak ci pasuje Naucz się czytać ze zrozumieniem. Taaa. Manewr obronny w postaci zajechania -- a dlaczego nie rów? Nie wyjaśnisz zapewne i wytniesz. Albo nie odpisuj, jeśli Cię to przerasta. Ciebie już dawno przerosło i sie wijesz. ROTFL !!!Wcześniej nieprawidłowo zmienił pas wyprzedzany.Nie było takiego. Pokażesz tego wyprzedzonego palcem? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 13 |
Data: Wrzesien 04 2009 20:02:27 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^To była końcówka manewru wyprzedzania, Zrozumiałem. Wieś z chłopa nigdy nie wyjdzie. Zacytuj gdzie napisałem, że wyprzedziło. Nieprawda. Nie napisałem że UDANEGO manewru wyprzedzania. Czy może jak ktoś się rozmyślił w trakcie, to dla Ciebie znaczy, że wyprzedzania nie rozpoczął? Tych o ustępowaniu pierwszeństwa przy zmianie pasa.Wg Twoich założeń - on też zmienił pas.Jakich moich założeń? Ale co? Żeby skręcić z prawgo pasa w lewo trzeba zmienić pas. I to była przyczyna, że wyprzedzający przerwał wyprzedzanie. Naucz się czytać ze zrozumieniem. A co to innego było twoim zdaniem jak nie manewr obronny? ROTFL !!!Wcześniej nieprawidłowo zmienił pas wyprzedzany.Nie było takiego. Naprawdę nie widzisz różnicy między tym co napisałem, a Tym co ty odpowiedziałeś? Bo ja widzę i to zasadniczą. 14 |
Data: Wrzesien 04 2009 21:21:09 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości Zrozumiałem.^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^To była końcówka manewru wyprzedzania, Nikogo nie interesuje twoje pochodzenie. Nieprawda.Zacytuj gdzie napisałem, że wyprzedziło.W tym podkreślonym. Czyli nie wyprzedzał, a zamierzał -- drobiazg Ale co?Ale to nie jest założenie tylko przepis -- kombinuj dalejTych o ustępowaniu pierwszeństwa przy zmianie pasa.Wg Twoich założeń - on też zmienił pas.Jakich moich założeń? Nie przerwał a zrezygnował z zamiaru -- znowu drobiazg. I kolejny drobiazg, to przepis o sygnalizowaniu skrętu w lewo... A co to innego było twoim zdaniem jak nie manewr obronny?Naucz się czytać ze zrozumieniem.Taaa. Manewr obronny w postaci zajechania Mógł do rowu wjechać... Naprawdę nie widzisz różnicy między tym co napisałem, a Tym co tyPokażesz tego wyprzedzonego palcem?ROTFL !!!Wcześniej nieprawidłowo zmienił pas wyprzedzany.Nie było takiego. Czyli nie pokażesz. Tego sie spodziewałem. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 15 |
Data: Wrzesien 04 2009 23:42:17 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: Zrozumiałem.Nie umisz napisać kilku postów w których swojego chamstwa nieI znowu nie zrozumiałeś Wstydzisz się go? To nie dawaj go poznać w każdym poście. Czy może jak ktoś się rozmyślił w trakcie, to dla Ciebie znaczy, że Od kiedy rozpoczął manewr to wyprzedzał. Nigdy nie było trybu dokonanego, sam sobie go wymyśliłeś. Tak to jest, gdy ktoś czyta i nie rozumie co. Żeby skręcić z prawgo pasa w lewo trzeba zmienić pas. I nie przerwał, więc kontynuował? Czy może jednak nie kontynuował, więc przerwał? A co to innego było twoim zdaniem jak nie manewr obronny? Mógł. Czy to oznacza, że każdy inny manewr nie jest manewrem, czy może nie jest obronnym? Pokażesz tego wyprzedzonego palcem?Naprawdę nie widzisz różnicy między tym co napisałem, a Tym co ty Sam sobie możesz pokazać coś co sam wymyśliłeś. 16 |
Data: Wrzesien 05 2009 17:58:49 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości Wstydzisz się go?Nikogo nie interesuje moje pochodzenie.Zrozumiałem.Nie umisz napisać kilku postów w których swojego chamstwa nieI znowu nie zrozumiałeś Czy ja tak gdzieś napisałem? To nie dawaj go poznać w każdym poście. Jeszcze raz napiszę, jaśniej tym razem, choć i tak wątpię, że zrozumiesz: zdrowych na umyśle ludzi nie interesuje moje pochodzenie. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 17 |
Data: Wrzesien 05 2009 21:20:31 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: zdrowych na umyśle ludzi nie interesuje moje pochodzenie. Pochodzenie nie. Ale Twoje chamstwo wyłażące z butów razem ze słomą już w oczy kłuje. 18 |
Data: Wrzesien 05 2009 21:49:49 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości zdrowych na umyśle ludzi nie interesuje moje pochodzenie.Pochodzenie nie. Zaczynasz powoli rozumieć... Ale Twoje chamstwo wyłażące z butów razem ze słomą już w oczy kłuje. Ale to nie mój problem, że szarpiąc nogawki ząbkami masz również kłopoty ze słomą i oczami. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 19 |
Data: Wrzesien 05 2009 22:29:24 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: Ale Twoje chamstwo wyłażące z butów razem ze słomą już w oczy kłuje. Możesz sobie tak uważać. Tym gorzej dla Ciebie. 20 |
Data: Wrzesien 08 2009 22:36:47 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 04 Sep 2009 09:28:56 +0100, Biezrzad napisał(a): Nie było świadków kolizji, a Policja stwierdziła, że ponieważ uderzenie Trzeba było nie przyjąć. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 21 |
Data: Wrzesien 03 2009 20:35:07 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Paweł Ubysz |
Witam, Nie rozumiem. Skoro Tico był juz na lewym pasie a Ty na prawym to nie mozna mówić o niezachowaniu odległosci. IMHO nie powinienes przyjmować mandatu. kierowca Tico również został ukarany mandatem, ale nie znam szczegółów. Rozstaliśmy się bez ustalania sprawcy kolizji. Zastanawiam się teraz, czy kierowca Tico może wystąpic o odszkodowanie do mojego ubezpieczyciela oraz, czy ja mogę zrobic to samo? To moja pierwsza stłuczka, na dodatek pomimo obecności policji odpowiedzialnośc nie została jasno ustalona, więc nie jestem pewien co w tej sytuacji mozna zrobic. Do winy sie nie przyznawaj czekaj na ewentualne rozstrzygnięcie sprawy przez sąd 22 |
Data: Wrzesien 03 2009 23:52:30 | Temat: Re: Kolizja | Autor: LA |
Po rozmowie z Policją ja dostałem mandat za niezachowanie odległości, Jak przyjął mandat to po ptokach. Policja tez się myli. Zostaje tylko samosąd 23 |
Data: Wrzesien 04 2009 07:54:08 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Paweł Ubysz |
wyciąłeś moje zdanie z kontekstu. Ma czekac na sąd w sprawie cywilnej o to z czyjego OC pójdzie płacić. Bo z czyjegoś musi. 24 |
Data: Wrzesien 04 2009 07:42:56 | Temat: Re: Kolizja | Autor: owp | Nie rozumiem. Skoro Tico był juz na lewym pasie a Ty na prawym to nie mozna mówić o niezachowaniu odległosci. IMHO nie powinienes przyjmować mandatu.Jeśli Tico był na lewym a on na prawym, to nie można mówic o stłucze w ogóle :-) 25 |
Data: Wrzesien 04 2009 09:32:01 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Biezrzad | Paweł Ubysz pisze: Nie rozumiem. Skoro Tico był juz na lewym pasie a Ty na prawym to nie mozna mówić o niezachowaniu odległosci. IMHO nie powinienes przyjmować mandatu. Argumentem policji był fakt, że uderzenie nastąpiło w tył Tico, nie było śladów uderzenia z boku. Gdy wspomniałem, że drugi kierowca sam się przyznał, że rozpoczął już wyprzedzanie i w ostatniej chwili wrócił na mój pas, policja stwierdziła, że za to zostanie on ukarany mandatem, ale mnie też muszą ukarac. Pozdr, Biezrząd 26 |
Data: Wrzesien 04 2009 08:52:05 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Massai | Biezrzad wrote: Paweł Ubysz pisze: Durnota. Na tej zasadzie to o każdej kolizji można powiedzieć "nie zachował bezpiecznej odległości". Gość zajechał drogę zmieniając pas, wymusił, i powinna być orzeczona jego wina. Ale dla wiekszości policjantów po prostu najłatwiej jest uznać ze winny ten kto wali z tyłu. -- Pozdro Massai 27 |
Data: Wrzesien 03 2009 19:43:20 | Temat: Re: Kolizja | Autor: G Nowak | Po stronie Tico uszkodzony został jedynie zdrzak, u mnie oba przednie reflektory, pogięta klapa, uszkodzona chłodnica i zderzak. Kierowca Tico wezwał Policję, a następnie przyznał im się, że wyprzedzał przed skrzyżowaniem i że zmienił pas ruchu bez sygnalizacji. Po rozmowie z Policją ja dostałem mandat za niezachowanie odległości, kierowca Tico Zwykle winny jest kierowca samochodu z pogietym przednim zderzakiem. Trzeba bylo gosciowi recznie wytlumaczyc by wiecej nie robil takich scen na drodze, a samochod naprawic z wlasnego ubezpieczenia. -- pozdr g 28 |
Data: Wrzesien 04 2009 10:53:34 | Temat: Re: Kolizja | Autor: kogutek | Witam,Została ustalona. Ty dostałeś mandat za niezachowanie odległości. Ty uderzyłeś w niego a nie on w ciebie. On dostał przy okazji za coś niezwiązanego ze zdarzeniem. A na logikę. Jak Tico potrafiło wyhamować a Ty nie to znaczy że jechałeś sporo od niego szybciej. Też wiedziałeś że jest skrzyżowanie. Bo skrzyżowania są wcześniej oznaczane. W takiej sytuacji jak widziałeś ze ktoś zamierza wyprzedzać na skrzyżowaniu to powinieneś wziąć poprawkę że jest głupi i mu się może nie udać. Zawsze trzeba brać poprawkę na to co robią inni. A Ty dałeś w pedał i zbliżyłeś się do wyprzedzanego samochodu. Mogę się mylić ale czy czasami nie było tak. Przed tobą w sporej odległości jechały dwa samochody. Ty jechałeś dużo szybciej. Miałeś dobrą widoczność i widziałeś że na przeciwnym pasie jest pusto. Zobaczyłeś że jeden z samochodów zaczyna wyprzedzać. Oszacowałeś że jak jeszcze dasz w pedał to wyjdzie tak że Tico wyprzedzi a Ty wtedy wyprzedzisz obydwa. Tylko się coś usrało i obydwa zaczęły hamować. Sprytny plan nie wypalił a jechałeś za szybko żeby wyhamować. Ten w Tico to frajer. Zaczął opowiadać że wyprzedzał i nie miał włączonych kierunkowskazów. Centralnie go najechałeś. To znaczy że nie zajechał Ci drogi. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 29 |
Data: Wrzesien 04 2009 10:49:49 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Biezrzad | kogutek pisze: Została ustalona. Ty dostałeś mandat za niezachowanie odległości. Ty uderzyłeś w Nie do końca tak było, jak napisałeś. Gdy Tico zaczęło wyprzedzac, ja nie przyspieszyłem ani nie zwolniłem. Luka do poprzedzającego mnie pojazdu (tego, które tico chciał wyprzedzic) miała w tym momencie jakieś 10 metrów. Tico zjechał na lewy pas przyspieszając, samochód przede mną zaczął zwalniac, ja tez trochę zwolniłem, luka zmniejszyła się do mniej więcej 6 metrów. Samochód przede mną włączył lewy kierunek, wtedy Tico, będąc już w całości na lewym pasie i mając przód na wysokości zderzaka samochodu wyprzedzanego, ostro przyhamował i wepchnął się w tę lukę przede mną, tak że miałem go może ze 3 metry przed sobą i jeszcze raz ostro przycisnął hamulce (raczej bez potrzeby, bo samochód przed nim już odjechał w lewo na skrzyżowaniu). W momencie zderzenia Tico już prawie stało w miejscu. Ja dałem radę wyhamowac do mniej więcej 30 km/h, niestety jechałem sporo cięższym autem niż to Tico i nie zdążyłem tak szybko wyhamowac do zera. Kierowca Tico faktycznie był strasznym panikarzem i cały czas klął i zachowywał się, jakby sam nie wiedział co ma robic. Po policję zadzwonił jeszcze zanim z nim porozmawiałem. W sumie na wezwaniu policji więcej stracił niż zyskał, bo zatrzymali mu DR i wlepili mandat. Po wystawieniu mandatów policja powiedziała, że z ich strony to wszystko i pojechali. Po rozmowie z policją kierowca tico wydawał się trochę wystraszony (próbował zmieniac zeznania, póżniej twierdził że jednak sygnalizował zmiane pasa na prawy, policjant nie przyjął tej zmiany zeznań i weszli w sprzeczkę) i stwierdził, że my chyba do siebie roszczeń nie mamy, ja stwierdziłem, że nie jestem pewien i że chyba ubezpieczyciele będą ze sobą rozmawiac i tak się rozstaliśmy. Nie wymieniliśmy nawet danych kontaktowych, mam tylko nr rej jego pojazdu. Oczywiście popełniłem błąd, że nie przewidziałem możliwości takiego manewru ze strony kierowcy Tico. Dodatkowo to była moja pierwsza w życiu kolizja, nie byłem pewien jak się zachowac i spodziewałem się, że policja trochę jaśniej określi sprawcę wypadku, przez co teraz nie jestem pewien co robic. Najbardziej nurtuje mnie teraz kwestia odszkodowania, czy są jeszcze jakieś szanse pokrycia kosztów naprawy mojego auta z OC kierowcy Tico? Pozdr, Biezrząd 30 |
Data: Wrzesien 04 2009 16:49:17 | Temat: Re: Kolizja | Autor: kogutek | kogutek pisze:Jeśli to nie była ulica osiedlowa albo parking przed marketem to odległości były zdecydowanie za małe. Przykre że doświadczyłeś tego na sobie. Popatrz jakie to proste. Przy 50/h w każdej sekundzie przejeżdżasz 13 metrów. Od zauważenia świateł stop na poprzedzającym samochodzie do chwili kiedy Ty naciśniesz hamulec upływa w najlepszym przypadku z 0,2 sek. To 2,6metra. Zanim hamulec stanie się skuteczny upływa też z 0,2 sek. Kolejne 2,6m. Razem to 5,2 metra, a ty dalej jedziesz 50. W tym momencie samochód przed tobą jedzie już ze 30 na godzinę. U niego hamowanie jest skuteczniejsze bo ma mniejszy pęd. Ma mniej energii do wytracenia, bo część już wytracił. Jak by komuś się chciało to może z dużą dokładnością wyliczyć po jakim czasie będzie dzwon. Dlatego zachowanie odległości jest takie ważne. U niemcow można dostać mandat za nie zachowanie odległości. I to nie przy okazji przywalenia a tak z biegu jak ichni niebieski stwierdzi że ktoś jedzie za blisko drugiego. Dobrze ze nic nikomu się nie stało. Żelazo się wyprostuje, punkty się za jakiś czas skasują. Kasy szkoda ale to też do odrobienia. I taka moja prośba. Jak się znajdziesz w podobnej sytuacji. To rób tak żeby ten przed tobą, co się wychylił. Miał gdzie bezpiecznie wrócić. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 31 |
Data: Wrzesien 04 2009 12:01:41 | Temat: Re: Kolizja | Autor: P.H. | Została ustalona. Ty dostałeś mandat za niezachowanie odległości. Ty uderzyłeś w wreszcie jakiś głos rozsądku, bo jak czytałem wcześniejsze wypociny to aż resztki włosów na łysinie mi sie jeżyły... do Biezrzad: nie powinieneś zmniejszać dystansu do auta które wcześniej poprzedzało TICO aż ten __skończy__ manewr wyprzedzania. pzdr Piotr 32 |
Data: Wrzesien 04 2009 12:34:56 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | P.H. w do Biezrzad: nie powinieneś zmniejszać dystansu do auta które wcześniej Genialne w swojej prostocie zalecenie -- nie zmniejszaj dystansu do samego siebie :P -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 33 |
Data: Wrzesien 04 2009 12:40:25 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości P.H. w Proste to może i jest, ale jak widać nie dla wszystkich. Jakim cudem tak to zrozumiałeś, że wyszło Ci inaczej niż "auto które jechało przed Tico"? W każdym razie nie skorzystałeś z okazji siedzenia cicho i wyszło jak wyszło. 34 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:18:26 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości Proste to może i jest, ale jak widać nie dla wszystkich. Dla ciebie, co widać poniżej nie jest <q> Tico zjechał na lewy pas przyspieszając, samochód przede mną zaczął zwalniac, ja tez trochę zwolniłem, luka zmniejszyła się do mniej więcej 6 metrów. [...] niestety jechałem sporo cięższym autem niż to Tico i nie zdążyłem tak szybko wyhamowac do zera. </q> Jakim cudem tak to zrozumiałeś, że wyszło Ci inaczej niż "auto które jechało Pokażesz gdzie ja tak napisałem, czy bedziesz brnął? Nie potrafisz zrozumieć kontekstu to sie dopytaj najpierw. W każdym razie nie skorzystałeś z okazji siedzenia cicho i wyszło jak Ano mogłeś. Plonk? Zdaje sie już dostałem, a amnestii nie było... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 35 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:25:14 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: Jakim cudem tak to zrozumiałeś, że wyszło Ci inaczej niż "auto które jechało Proszę bardzo: " Genialne w swojej prostocie zalecenie -- nie zmniejszaj dystansu do samego siebie" w odpowiedzi na: "nie powinieneś zmniejszać dystansu do auta które wcześniej poprzedzało TICO" Jeśli to co odpisałeś miało znaczyć coś innego, to wyjaśnij co? 36 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:43:11 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości Jakim cudem tak to zrozumiałeś, że wyszło Ci inaczej niż "auto którePokażesz gdzie ja tak napisałem, Proszę bardzo: " Genialne w swojej prostocie zalecenie -- nie zmniejszaj dystansu do samego w odpowiedzi na: "nie powinieneś zmniejszać dystansu do auta które wcześniej poprzedzało Jeśli to co odpisałeś miało znaczyć coś innego, to wyjaśnij co? Zarówno P.H. jak i ja odnosiliśmy sie do wiadomości Biezrzad, w której napisał, to co zacytowałem wcześniej, a co raczyłeś skrupulatnie wyciąć. Więc zacytuje raz jeszcze: <q> Tico zjechał na lewy pas przyspieszając, samochód przede mną zaczął zwalniac, ja tez trochę zwolniłem, luka zmniejszyła się do mniej więcej 6 metrów. [...] niestety jechałem sporo cięższym autem niż to Tico i nie zdążyłem tak szybko wyhamowac do zera. </q> I teraz mały quiz dla niekumatych: 1. Czy Biezrzad nie widział skrzyzowania? 2. Czy Biezrzad nie wiedział, jaki pojazd prowadzi? 3. Czy Biezrzad nie zwolnił? 4. Massai? 5. Cavallino? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 37 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:51:08 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: " Genialne w swojej prostocie zalecenie -- nie zmniejszaj dystansu do samego Ok, ale rozwiń szerzej swoją wypowiedź, co niby chciałeś przez nią powiedzieć, jeśli twierdzisz że źle ją zinterpretowałem. 38 |
Data: Wrzesien 04 2009 13:55:24 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Cavallino w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości " Genialne w swojej prostocie zalecenie -- nie zmniejszaj dystansu doZarówno P.H. jak i ja odnosiliśmy sie do wiadomości Biezrzad, Ok, ale rozwiń szerzej swoją wypowiedź, co niby chciałeś przez nią QUIZ! EOD. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 39 |
Data: Wrzesien 04 2009 14:00:39 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Cavallino | Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości news: Ok, ale rozwiń szerzej swoją wypowiedź, co niby chciałeś przez nią Rozumiem, czyli napyskować potrafiłeś, ale wyjaśnić co chciałeś powiedzieć pisząc to co napisałeś już nie? Typowe. 40 |
Data: Wrzesien 07 2009 09:27:07 | Temat: Re: Kolizja | Autor: Massai | 'Tom N' wrote: Cavallino w Się poczułem wywołany ;-) Więc zapytam: Jak rozumiem chodzi ci o to żeby gdy nas wyprzedza ktoś (samochód A) i chce wjechać w lukę między nasz samochód (samochód B) - a inny (samochód C), który jedzie sobie PRZED nami, żeby nie skracać dystansu między nami (A) a tym samochodem przed nami (C). Wszystko pięknie... ten przed nami zaczyna hamować... Stawiam ci flachę dobrego whiskacza jeśli uda ci się też zahamować i zwolnić, tak żeby nie skrócić dystansu. Wozisz w samochodzie szklaną kulę, że wiesz że gość przed tobą zacznie hamować ZANIM zacznie hamować? Bo jak już zaczyna hamowac i widzisz jego lampki, to zanim zaprzesz się o hamulec to "nie ma chuja we wsi" - zdążysz się do niego zblizyć. To ze potem wyhamujesz i zwiększysz odległość, nie ma znaczenia - przy takiej sytuacji, gdy cię ktoś wyprzedza, to ta sekunda - dwie już robi dużą różnicę. -- Pozdro Massai 41 |
Data: Wrzesien 07 2009 12:13:49 | Temat: Re: Kolizja | Autor: 'Tom N' | Massai w 'Tom N' wrote: Cavallino w Się poczułem wywołany ;-) A bo te quizy są tendencyjne i zawsze jest jakiś Masaj jako jedna z możliwości :D Wszystko pięknie... ten przed nami zaczyna hamować... Stawiam ci flachę dobrego whiskacza jeśli uda ci się też zahamować i Czyli Massai rozwiązał quiz prawidłowo udzielając 4 razy odpowiedzi NIE :D -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |