Grupy dyskusyjne   »   [pyt] Kolizja - ustalenie winnego

[pyt] Kolizja - ustalenie winnego



1 Data: Styczen 12 2010 13:12:07
Temat: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: kowal 

Witam,

Załóżmy taką oto sytuację: mamy skrzyżowanie z działającą sygnalizacją
świetlną. Na skrzyżowanie wjeżdżają dwa samochody, jeden z nich na czerwonym
świetle. Dochodzi do kolizji, wezwana zostaje policja. Przed policjantami
jeden i drugi kierowca twierdzi że to on miał zielone, a na czerwonym wjechał
ten drugi. Równocześnie nie ma żadnych świadków, śladów ani innych
okoliczności pomagających w ustaleniu sprawcy (np. jest środek nocy, zerowy
ruch, skrzyżowanie gdzieś na peryferiach). Jak w tej sytuacji wygląda
ustalenie winnego i jak potoczą się sprawy związane z policją, mandatami, OC i
ubezpieczalnią?

--
pozdrawiam kowal



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Styczen 12 2010 13:16:18
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Tomek 

Użytkownik "kowal" napisał

ruch, skrzyżowanie gdzieś na peryferiach). Jak w tej sytuacji wygląda
ustalenie winnego i jak potoczą się sprawy związane z policją, mandatami, OC i
ubezpieczalnią?
niestety najczęście na zasadzie 'pan jest młody kierowca, znaczy pana wina'

3 Data: Styczen 12 2010 13:21:00
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: J.F. 

Użytkownik "kowal"  napisał

Załóżmy taką oto sytuację: mamy skrzyżowanie z działającą sygnalizacją
świetlną. Na skrzyżowanie wjeżdżają dwa samochody, jeden z nich na czerwonym
świetle. Dochodzi do kolizji, wezwana zostaje policja. Przed policjantami
jeden i drugi kierowca twierdzi że to on miał zielone, a na czerwonym wjechał
ten drugi. Równocześnie nie ma żadnych świadków, śladów ani innych
okoliczności pomagających w ustaleniu sprawcy (np. jest środek nocy, zerowy
ruch, skrzyżowanie gdzieś na peryferiach). Jak w tej sytuacji wygląda
ustalenie winnego i jak potoczą się sprawy związane z policją, mandatami, OC i
ubezpieczalnią?

wersja a:
  panowie policjanci powiedza ze oni nie dojda kto tu zawinil, jesli strony nalegaja, to moga wreczyc obu po mandacie.

wersja b:
  pani kierowczyni zacznie plakac, policjanci troche ponaciskaja i sie pan kierowca przyzna i dostanie 500zl

wersja c:
 panowie policjanci zaproponuja mandaty, a po odmowie spisza, wezwa potem na komisariat celem zlozenia zeznan pod odpowiedzialnoscia karna, wystosuja dwa wnioski do sadu .. a dalej to juz roznie moze byc :-)

J.

4 Data: Styczen 12 2010 14:12:41
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości


wersja a:
  panowie policjanci powiedza ze oni nie dojda kto tu zawinil,
jesli strony nalegaja, to moga wreczyc obu po mandacie.

wersja b:
  pani kierowczyni zacznie plakac, policjanci troche ponaciskaja i
sie pan kierowca przyzna i dostanie 500zl

wersja c:
 panowie policjanci zaproponuja mandaty, a po odmowie spisza, wezwa
potem na komisariat celem zlozenia zeznan pod odpowiedzialnoscia
karna, wystosuja dwa wnioski do sadu .. a dalej to juz roznie moze
byc :-)

versja do d:
:)
oba sprawcy mówią, że to własnie on zawinił:)

Nie wiem jak w przewineniach,
w przestępstwie musza ustalić winowajcę,
(nie może być trochę ten trochę ten)
aby ukarać
Podobno był taki przypadek, ze jechało dwóch ludzi
spowodowali wypadek i kazdy zeznawał, ze to on prowadził.
I (podobno) nie ukarali nikogo, bo nie mogli ustalić sprawcy

Artur(m)

5 Data: Styczen 12 2010 06:08:17
Temat: Re: Kolizja - ustalenie winnego
Autor: VoyteG 

On 12 Sty, 14:12, "Artur\(m\)"  wrote:

Podobno by taki przypadek, ze jecha o dw ch ludzi
spowodowali wypadek i kazdy zeznawa , ze to on prowadzi .
I (podobno) nie ukarali nikogo, bo nie mogli ustali sprawcy

Artur(m)

To moze byc ciekawy watek dla sytuacji, kiedy mamy zdjecie z
fotoradaru.

Przyznaja sie dwie osoby.. i prawdopodobnie wtedy nie można ukarać za
niewskazanie i nie mozna ukarac sprawcy :)

6 Data: Styczen 12 2010 15:23:49
Temat: Re: Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

VoyteG pisze:

On 12 Sty, 14:12, "Artur\(m\)"  wrote:

Podobno by taki przypadek, ze jecha o dw ch ludzi
spowodowali wypadek i kazdy zeznawa , ze to on prowadzi .
I (podobno) nie ukarali nikogo, bo nie mogli ustali sprawcy

Artur(m)

To moze byc ciekawy watek dla sytuacji, kiedy mamy zdjecie z
fotoradaru.

Jeśli na pojedynczej fotce z fotopstryka są dwa pojazdy, to taka fotka z automatu ląduje w koszu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

7 Data: Styczen 12 2010 17:06:05
Temat: Re: Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Jakub Witkowski 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Jeśli na pojedynczej fotce z fotopstryka są dwa pojazdy, to taka fotka z automatu ląduje w koszu.

Nie, jest jeden pojazd na fotce.
Ale przyznaje się do przewinienia, dla pełnej symetrii - dwóch współwłaścicieli :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

8 Data: Styczen 12 2010 21:25:47
Temat: Re: Kolizja - ustalenie winnego
Autor: 'Tom N' 

Jakub Witkowski w

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Jeśli na pojedynczej fotce z fotopstryka są dwa pojazdy, to taka fotka z
automatu ląduje w koszu.

Nie, jest jeden pojazd na fotce.
Ale przyznaje się do przewinienia, dla pełnej symetrii - dwóch współwłaścicieli :)

Nie bajaj, zapraszają tego z pierwszej strony DR i albo sie przyznaje
(dostaje mandat/skierowanie do sądu, i już), albo mówi, że współwłaściciel
posiadał w danym czasie (i tamtego zapraszają).


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

9 Data: Styczen 12 2010 22:54:28
Temat: Re: Kolizja - ustalenie winnego
Autor: aari^^^ 

Dnia Tue, 12 Jan 2010 21:25:47 +0100, 'Tom N' powiedział:

Jeśli na pojedynczej fotce z fotopstryka są dwa pojazdy, to taka fotka z
automatu ląduje w koszu.
Nie, jest jeden pojazd na fotce.
Ale przyznaje się do przewinienia, dla pełnej symetrii - dwóch współwłaścicieli :)
Nie bajaj, zapraszają tego z pierwszej strony DR i albo sie przyznaje
(dostaje mandat/skierowanie do sądu, i już), albo mówi, że współwłaściciel
posiadał w danym czasie (i tamtego zapraszają).

A jak drugi przyjdzie bez zaproszenia i powie "nieprawda! ja jechałem", to
mają zgodnie z procedurami zignorować? :)

--
Bright light is the end
of the black light district.

10 Data: Styczen 14 2010 12:23:02
Temat: Re: Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Jakub Witkowski 

'Tom N' pisze:

Jakub Witkowski w
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Jeśli na pojedynczej fotce z fotopstryka są dwa pojazdy, to taka fotka z automatu ląduje w koszu.

Nie, jest jeden pojazd na fotce.
Ale przyznaje się do przewinienia, dla pełnej symetrii - dwóch współwłaścicieli :)

Nie bajaj, zapraszają tego z pierwszej strony DR i albo sie przyznaje
(dostaje mandat/skierowanie do sądu, i już), albo mówi, że współwłaściciel
posiadał w danym czasie (i tamtego zapraszają).

Z całą pewnością da się doprowadzić do sytuacji, gdy np. już w sądzie
grodzkim obaj współwłaściciele przyznają się - każdy twierdzi że to on.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

11 Data: Styczen 12 2010 15:12:18
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: J.F. 

Użytkownik "Artur(m)"  napisał w

versja do d:
oba sprawcy mówią, że to własnie on zawinił:)

Nie wiem jak w przewineniach,
w przestępstwie musza ustalić winowajcę,
(nie może być trochę ten trochę ten)
aby ukarać
Podobno był taki przypadek, ze jechało dwóch ludzi
spowodowali wypadek i kazdy zeznawał, ze to on prowadził.
I (podobno) nie ukarali nikogo, bo nie mogli ustalić sprawcy

No coz .. niedawno podawalem przyklad gdzie obu uznano winnych.

W wypadkach to mozliwe - zauwaz ze podstawa ukarania jest niezachowanie ostroznosci.

Cos mi sie kiedys obilo ze ponoc w Turcji w wypadku smiertelnym ustalenie procentowo winy obu stron jest obowiazkowe.


J.

12 Data: Styczen 12 2010 21:49:41
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 12 Jan 2010 13:21:00 +0100, J.F. napisał(a):

wersja a:
  panowie policjanci powiedza ze oni nie dojda kto tu zawinil,
jesli strony nalegaja, to moga wreczyc obu po mandacie.

Nie mogą.

wersja c:
 panowie policjanci zaproponuja mandaty, a po odmowie spisza, wezwa
potem na komisariat celem zlozenia zeznan pod odpowiedzialnoscia
karna, wystosuja dwa wnioski do sadu .. a dalej to juz roznie moze
byc :-)

Tez nie.

Wersja d) Panowie policjanci sporządzą wniosek do sądu grodzkiego. Niech
sie on tym meczy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

13 Data: Styczen 12 2010 13:35:56
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: grzech 

Jak w tej sytuacji wygląda ustalenie winnego...

Ludzie do świateł przyzwyczajeni;)
Mniemam, że policja uzna winnego, tego który olał
znak stopu/drogi z pierwszeństwem/prawego z "racją":)


grzech
nyska

14 Data: Styczen 12 2010 14:43:14
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 12 Jan 2010 13:35:56 +0100, grzech napisał(a):

Jak w tej sytuacji wygląda ustalenie winnego...

Ludzie do świateł przyzwyczajeni;)
Mniemam, że policja uzna winnego, tego który olał
znak stopu/drogi z pierwszeństwem/prawego z "racją":)

 Ale jakie mają znaczenie znaki jeśli działa sygnalizacja świetlna? Co
najwyżej dekoracyjne.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

15 Data: Styczen 12 2010 16:11:48
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Lukasz 


Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 12 Jan 2010 13:35:56 +0100, grzech napisał(a):

Jak w tej sytuacji wygląda ustalenie winnego...

Ludzie do świateł przyzwyczajeni;)
Mniemam, że policja uzna winnego, tego który olał
znak stopu/drogi z pierwszeństwem/prawego z "racją":)

Nikogo nie ukrają.. napiszą wniosek od razu do sądu. A jak sąd ustali
winnego pojęcia nie mam :)

16 Data: Styczen 12 2010 16:44:13
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Jacek 

Jeżeli są jakieś kamery nagrywające obraz to byłby dowód. Jeżeli nie ma to
może byc różnie. Policja nie pomoże, a jak sprawa trafi do sądu to sad, jak
to sąd uzna racje tego, kto lepiej wypadnie na rozprawie.
Miałem podobny przypadek i sąd uznał, że bardziej jest winien ten drugi ale
ja również trochę  i w efekcie trzeba było klepać oba auta z AC :-(
Jacek

17 Data: Styczen 12 2010 18:02:20
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 12 Jan 2010 13:12:07 +0100, w
"kowal"  napisał(-a):

ruch, skrzyżowanie gdzieś na peryferiach). Jak w tej sytuacji wygląda
ustalenie winnego i jak potoczą się sprawy związane z policją, mandatami, OC i
ubezpieczalnią?

Zależy w jakim cyklu święcą się światła.
Bo dosyć oczywiste (dla policji) jest fakt, że prędzej ktoś wjedzie na
późno-pomarańczonym niż ruszy na jeszcze-czerwonym.

18 Data: Styczen 13 2010 08:05:37
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-01-12,   wrote:

ruch, skrzyżowanie gdzieś na peryferiach). Jak w tej sytuacji wygląda
ustalenie winnego i jak potoczą się sprawy związane z policją, mandatami, OC i
ubezpieczalnią?

Zależy w jakim cyklu święcą się światła.
Bo dosyć oczywiste (dla policji) jest fakt, że prędzej ktoś wjedzie na
późno-pomarańczonym niż ruszy na jeszcze-czerwonym.

Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
przyznają się do pomarańczowego.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

19 Data: Styczen 13 2010 18:49:32
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 13 Jan 2010 08:05:37 +0100, w
 Krzysiek Kielczewski
 napisał(-a):

> Zależy w jakim cyklu święcą się światła.
> Bo dosyć oczywiste (dla policji) jest fakt, że prędzej ktoś wjedzie na
> późno-pomarańczonym niż ruszy na jeszcze-czerwonym.

Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
przyznają się do pomarańczowego.

A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?

20 Data: Styczen 14 2010 15:45:49
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-01-13,   wrote:

Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
przyznają się do pomarańczowego.

A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?

A co za różnica?

Krzysiek Kiełczewski

21 Data: Styczen 14 2010 16:40:33
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 14 Jan 2010 15:45:49 +0100, w
 Krzysiek Kielczewski
 napisał(-a):

>> Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
>> przyznają się do pomarańczowego.
>
> A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?

A co za różnica?

Dla policjantów jest różnica.

22 Data: Styczen 14 2010 16:47:29
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-01-14,   wrote:

>> Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
>> przyznają się do pomarańczowego.
>
> A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?

A co za różnica?

Dla policjantów jest różnica.

Ale jaka?

Krzysiek Kiełczewski

23 Data: Styczen 14 2010 16:55:06
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 14 Jan 2010 16:47:29 +0100, w
 Krzysiek Kielczewski
 napisał(-a):

>> >> Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
>> >> przyznają się do pomarańczowego.
>> >
>> > A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?
>>
>> A co za różnica?
>
> Dla policjantów jest różnica.

Ale jaka?

Odpowiedz to ci powiem.

24 Data: Styczen 14 2010 17:18:20
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-01-14,   wrote:

>> >> Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
>> >> przyznają się do pomarańczowego.
>> >
>> > A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?
>>
>> A co za różnica?
>
> Dla policjantów jest różnica.

Ale jaka?

Odpowiedz to ci powiem.

Widziałeś kiedyś sygnalizację na zwykłym skrzyżowaniu? Cykl zielonego
jest od końca czerwonego z pomarańczowym do początku pomarańczowego. Z
każdej strony skrzyżowania tak samo.

Krzysiek Kiełczewski

25 Data: Styczen 14 2010 17:31:27
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: 'Tom N' 

Krzysiek Kielczewski w


On 2010-01-14,   wrote:

>> >> Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
>> >> przyznają się do pomarańczowego.
>> > A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?
>> A co za różnica?
> Dla policjantów jest różnica.
Ale jaka?
Odpowiedz to ci powiem.

Widziałeś kiedyś sygnalizację na zwykłym skrzyżowaniu? Cykl zielonego
jest od końca czerwonego z pomarańczowym do początku pomarańczowego. Z
każdej strony skrzyżowania tak samo.

LOL

Dostał odpowiedź na pytanie które zadał, a nie które chciał zadać ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

26 Data: Styczen 14 2010 17:49:26
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 14 Jan 2010 17:31:27 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

Krzysiek Kielczewski w


> On 2010-01-14,   wrote:

>>> >> >> Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
>>> >> >> przyznają się do pomarańczowego.
>>> >> > A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?
>>> >> A co za różnica?
>>> > Dla policjantów jest różnica.
>>> Ale jaka?
>> Odpowiedz to ci powiem.

> Widziałeś kiedyś sygnalizację na zwykłym skrzyżowaniu? Cykl zielonego
> jest od końca czerwonego z pomarańczowym do początku pomarańczowego. Z
> każdej strony skrzyżowania tak samo.

Super. A teraz dodaj dla jakiego którego i z którego jechały auta.

LOL
Dostał odpowiedź na pytanie które zadał, a nie które chciał zadać ;-)

Czasem jak widać wiara w ludzi nie popłaca :).

27 Data: Styczen 14 2010 18:41:06
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: 'Tom N' 

 w

Thu, 14 Jan 2010 17:31:27 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

Krzysiek Kielczewski w


On 2010-01-14,   wrote:

>> >> Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
>> >> przyznają się do pomarańczowego.
>> > A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?
>> A co za różnica?
> Dla policjantów jest różnica.
Ale jaka?
Odpowiedz to ci powiem.

Widziałeś kiedyś sygnalizację na zwykłym skrzyżowaniu? Cykl zielonego
jest od końca czerwonego z pomarańczowym do początku pomarańczowego. Z
każdej strony skrzyżowania tak samo.

Super. A teraz dodaj dla jakiego którego i z którego jechały auta.
                           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ale o co pytasz, bo ^^^ jest niezrozumiałe

LOL
Dostał odpowiedź na pytanie które zadał, a nie które chciał zadać ;-)

Czasem jak widać wiara w ludzi nie popłaca :).

Eeetam czasem ;-)


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

28 Data: Styczen 14 2010 18:54:14
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 14 Jan 2010 18:41:06 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

>>> Widziałeś kiedyś sygnalizację na zwykłym skrzyżowaniu? Cykl zielonego
>>> jest od końca czerwonego z pomarańczowym do początku pomarańczowego. Z
>>> każdej strony skrzyżowania tak samo.

> Super. A teraz dodaj dla jakiego którego i z którego jechały auta.
                           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ale o co pytasz, bo ^^^ jest niezrozumiałe

No faktycznie -- ale widać nie każdy rozumie co to jest cykl świateł na
skrzyżowaniu.

Wersja prostsza -- wystarczy uzupełnić obrazek o kolejność zielonych świateł.

                           |
                           |
                           |
                           |
                           |
                           |
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
                           |
                           |
                           |
                           |
                           |
                           |
                           |

Potem rozmieścimy samochodziki :).

29 Data: Styczen 14 2010 19:19:18
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: 'Tom N' 

 w

Thu, 14 Jan 2010 18:41:06 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

Widziałeś kiedyś sygnalizację na zwykłym skrzyżowaniu? Cykl zielonego
jest od końca czerwonego z pomarańczowym do początku pomarańczowego. Z
każdej strony skrzyżowania tak samo.

Super. A teraz dodaj dla jakiego którego i z którego jechały auta.
                           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ale o co pytasz, bo ^^^ jest niezrozumiałe

No faktycznie -- ale widać nie każdy rozumie co to jest cykl świateł na
skrzyżowaniu.

Dobra, mnie się nie chce już nie chce. Raz jeden a raz drugi ma zielone
przez 10 sekund, czas, gdy żaden nie ma zielonego to 2 sekundy.

"Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
przyznają się do pomarańczowego."

">>> A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?
A co za różnica?
Dla policjantów jest różnica.
Ale jaka?"

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

30 Data: Styczen 14 2010 18:12:48
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Tomasz Pyra 

 pisze:

Thu, 14 Jan 2010 16:47:29 +0100, w
 Krzysiek Kielczewski
 napisał(-a):

Obaj twierdzą, że wjechali na zielonym. Nie ruszyli, nie hamowali, nie
przyznają się do pomarańczowego.
A jaki cykl jest zielonego dla każdego kierunku?
A co za różnica?
Dla policjantów jest różnica.
Ale jaka?

Odpowiedz to ci powiem.

Nie byłem na tym skrzyżowaniu, ale sądzę że raz jest zielone, a raz czerwone.
Na kierunku przecinającym również raz zielone, raz czerwone, tylko jak dla jednego kierunku jest zielone, to dla drugiego czerwone i odwrotnie.

;)

31 Data: Styczen 14 2010 18:42:59
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 14 Jan 2010 18:12:48 +0100, w
Tomasz Pyra  napisał(-a):

Nie byłem na tym skrzyżowaniu, ale sądzę że raz jest zielone, a raz
czerwone.
Na kierunku przecinającym również raz zielone, raz czerwone, tylko jak
dla jednego kierunku jest zielone, to dla drugiego czerwone i odwrotnie.
;)

To niestety nie nadaje się na opis cyklu świateł dla sądu :).

32 Data: Styczen 15 2010 09:18:52
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: Artur(m) 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Thu, 14 Jan 2010 18:12:48 +0100, w


To niestety nie nadaje się na opis cyklu świateł dla sądu :).

Nie bąź taki.
Podaj, bo chyba wiesz, opis ważny dla sądu.

33 Data: Styczen 15 2010 14:51:54
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 15 Jan 2010 09:18:52 +0100, w  "Artur\(m\)"
 napisał(-a):

Nie bąź taki.
Podaj, bo chyba wiesz, opis ważny dla sądu.

Rysunku nikt nie chce uzupełnić.
A moja szklana kula utknęła w Londynie na lotnisku.

34 Data: Styczen 15 2010 15:45:27
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: 'Tom N' 

 w

Fri, 15 Jan 2010 09:18:52 +0100, w  "Artur\(m\)"
 napisał(-a):

Nie bąź taki.
Podaj, bo chyba wiesz, opis ważny dla sądu.

Rysunku nikt nie chce uzupełnić.

Przecież uzupełniłem:
"Raz jeden a raz drugi ma zielone
przez 10 sekund, czas, gdy żaden nie ma zielonego to 2 sekundy."

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

35 Data: Styczen 15 2010 16:20:17
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 15 Jan 2010 15:45:27 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

Przecież uzupełniłem:
"Raz jeden a raz drugi ma zielone
przez 10 sekund, czas, gdy żaden nie ma zielonego to 2 sekundy."

No tak. To winny jest pojazd A.

36 Data: Styczen 15 2010 17:18:30
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: 'Tom N' 

 w

Fri, 15 Jan 2010 15:45:27 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

Przecież uzupełniłem:
"Raz jeden a raz drugi ma zielone
przez 10 sekund, czas, gdy żaden nie ma zielonego to 2 sekundy."

No tak. To winny jest pojazd A.

Bo ponieważ?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

37 Data: Styczen 15 2010 17:21:50
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 15 Jan 2010 17:18:30 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

>> Przecież uzupełniłem:
>> "Raz jeden a raz drugi ma zielone
>> przez 10 sekund, czas, gdy żaden nie ma zielonego to 2 sekundy."

> No tak. To winny jest pojazd A.

Bo ponieważ?

Kierowca był pijany.

38 Data: Styczen 15 2010 19:09:19
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: 'Tom N' 

 w

Fri, 15 Jan 2010 17:18:30 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

Przecież uzupełniłem:
"Raz jeden a raz drugi ma zielone
przez 10 sekund, czas, gdy żaden nie ma zielonego to 2 sekundy."

No tak. To winny jest pojazd A.

Bo ponieważ?

Kierowca był pijany.

Pisałeś, że winny jest pojazd, a teraz piszesz, że kierowca, który spał na
tylnej kanapie.


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

39 Data: Styczen 16 2010 15:23:46
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 15 Jan 2010 19:09:19 +0100, w
 'Tom N'
 napisał(-a):

>>>> Przecież uzupełniłem:
>>>> "Raz jeden a raz drugi ma zielone
>>>> przez 10 sekund, czas, gdy żaden nie ma zielonego to 2 sekundy."

>>> No tak. To winny jest pojazd A.

>> Bo ponieważ?

> Kierowca był pijany.

Pisałeś, że winny jest pojazd, a teraz piszesz, że kierowca, który spał na
tylnej kanapie.

Kierowca był w bagażniku, właśnie dlatego uznaję że był pijany.

[pyt] Kolizja - ustalenie winnego



Grupy dyskusyjne