Grupy dyskusyjne   »   Komisy - jakie stosują marże

Komisy - jakie stosują marże



1 Data: Pa?dziernik 28 2008 08:22:14
Temat: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Rafko 

Witam

Jak w temacie. Wiem że tu można by się rozpisywać z różnymi przypadkami ale
interesuje mnie jakaś ogólna tendencja. Chciałbym wiedzieć ile mogę targować
przy samochodzie za 35900 - końcówka została utargowana na dzień dobry i po
to pewnie tam była :) Zakładam jednak że spokojnie jeszcze z 5% powinno się
udać. Samochód jest własnością komisu.

Pozdrawiam
Rafal



2 Data: Pa?dziernik 28 2008 08:34:55
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Rafko" <> napisał w wiadomości news:.pl...

Witam

Jak w temacie. Wiem że tu można by się rozpisywać z różnymi przypadkami ale interesuje mnie jakaś ogólna tendencja. Chciałbym wiedzieć ile mogę targować przy samochodzie za 35900 - końcówka została utargowana na dzień dobry i po to pewnie tam była :) Zakładam jednak że spokojnie jeszcze z 5% powinno się udać. Samochód jest własnością komisu.

to zależy od wielu rzeczy...
np. od tego czy to VW czy coś na "F" czy nie przymierzając Rover :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

3 Data: Pa?dziernik 28 2008 09:06:51
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Fox 

Generalnie 5% marży lub mniej.

4 Data: Pa?dziernik 28 2008 09:14:21
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Fox" <> napisał w wiadomości news:.pl...

Generalnie 5% marży lub mniej.

chyba na bardzo niechodliwe egzemplarze...

przy chodliwych (Toyota, VW) 10 -15%
nie jest niczym nadzwyczajnym


--
pozdrawiam
Tadeusz

5 Data: Pa?dziernik 28 2008 11:30:25
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Kuba (aka cita) 

Tadeusz wrote:

Użytkownik "Fox" <> napisał w wiadomości news:.pl...
Generalnie 5% marży lub mniej.

chyba na bardzo niechodliwe egzemplarze...

przy chodliwych (Toyota, VW) 10 -15%
nie jest niczym nadzwyczajnym

marzenia



--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

6 Data: Pa?dziernik 28 2008 12:44:11
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Fox 

Jedzdokomisu i zapytaj ile wystawia twoje auto. Ja bylem juz w kilku i zawsze mowili ze 5-6%.

7 Data: Pa?dziernik 28 2008 09:07:52
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: szerszen 


Użytkownik "Rafko"  napisał w wiadomości roznie, jak szukalem kiedys focusa, znalazlem na otomoto ogloszenie wystawione przez wlasciciela za 22tys (do obejrzenia w komisie), pojechalem i jaka cene widze :)  28tys

8 Data: Pa?dziernik 28 2008 09:10:09
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: bratPit[pr] 

roznie, jak szukalem kiedys focusa, znalazlem na otomoto ogloszenie wystawione przez wlasciciela za 22tys (do obejrzenia w komisie), pojechalem i jaka cene widze :)  28tys

zdarzają sie i tacy, ale takie przypadki ogólnie można nazwać niechęcią właściciela komisu do sprzedaży samochodów,
brat

9 Data: Pa?dziernik 28 2008 10:55:12
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: szerszen 


Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości

zdarzają sie i tacy, ale takie przypadki ogólnie można nazwać niechęcią właściciela komisu do sprzedaży samochodów,

ale on, a wlasciwie oni byli bardzo chetni, trrzech ich wyskoczylo i zachwalalo jaki to super samochod i wogole ;)

10 Data: Pa?dziernik 28 2008 09:52:57
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Jacek 

W Gepardzie, gdzie kupowałem i sprzedawałem w zeszłym roku mieli marżę równo 2500 zł na sztuce. Przy paroletnim CC wychodziło to prawie pół ceny auta ;-)
W tej marży musieli zmieścic się z picowaniem auta, poprawkami lakierniczymi i nową choinką zapachową do środka.
Jacek

11 Data: Pa?dziernik 28 2008 11:40:00
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Kuba (aka cita) 

Jacek wrote:

W Gepardzie, gdzie kupowałem i sprzedawałem w zeszłym roku mieli
marżę równo 2500 zł na sztuce. Przy paroletnim CC wychodziło to
prawie pół ceny auta ;-) W tej marży musieli zmieścic się z
picowaniem auta, poprawkami lakierniczymi i nową choinką zapachową do
środka. Jacek

Bo przy tanich samochodach, zwlaszcza branych w rozliczeniu za inne auto, czasem marża moze sięgnąć 50% - ale mówie o aytach ktore kosztują 3-6tys zł i tylko w nielicznych przypadkach.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

12 Data: Pa?dziernik 28 2008 09:07:06
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: go! 

Rafko wrote:

Jak w temacie. Wiem że tu można by się rozpisywać z różnymi przypadkami ale interesuje mnie jakaś ogólna tendencja.

A czy samochod jest na raty? Jesli tak to musisz wiedziec, ze komisy dostaja niezle obrywy od kredytodawcow. Moze to byc dodatkowe kilka procent od kwoty kredytu. Takze jesli bralbys na kredyt przez towarzystwo/bank wspolpracujace z komisem to mozesz dodatkowo, w ciemno wspomniec o prowizji kredytowej placonej komisowi..

13 Data: Pa?dziernik 28 2008 11:33:23
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Kuba (aka cita) 

go! wrote:

Rafko wrote:

Jak w temacie. Wiem że tu można by się rozpisywać z różnymi
przypadkami ale interesuje mnie jakaś ogólna tendencja.

A czy samochod jest na raty? Jesli tak to musisz wiedziec, ze komisy
dostaja niezle obrywy od kredytodawcow. Moze to byc dodatkowe kilka
procent od kwoty kredytu. Takze jesli bralbys na kredyt przez
towarzystwo/bank wspolpracujace z komisem to mozesz dodatkowo, w
ciemno wspomniec o prowizji kredytowej placonej komisowi..

kolejne pudło w tym wątku.

Generalnie tak - masz racje, mozna zgarnąć nawet i 10% z kredytu .. ale pokaż mi w dzisiejszych czasach kogoś, kto nie przeliczy kredytu w dwóch róznych bankach. A jak przeliczy to sie dowie, kto go dyma.
Czasy zarabiania na kredytach sie zkonczyły, tak jak czasy wysokich marż.
Teraz ludzie w ogole omijają kredyty, a jak są już zmuszeni jakiś zaciągnąć to doskonale wiedza ile kredyt może, a ile musi kosztować.
Osobiście już dawno zrezygnowalem z resztek po kredytach, bo wole sprzedać auto, niż stracić klienta z powodu zbyt drogiego kredytu.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

14 Data: Pa?dziernik 28 2008 11:25:51
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Massai 

Kuba (aka cita) wrote:


Generalnie tak - masz racje, mozna zgarnąć nawet i 10% z kredytu ..
ale pokaż mi w dzisiejszych czasach kogoś, kto nie przeliczy kredytu
w dwóch róznych bankach. A jak przeliczy to sie dowie, kto go dyma.
Czasy zarabiania na kredytach sie zkonczyły, tak jak czasy wysokich
marż.  Teraz ludzie w ogole omijają kredyty, a jak są już zmuszeni
jakiś zaciągnąć to doskonale wiedza ile kredyt może, a ile musi
kosztować.  Osobiście już dawno zrezygnowalem z resztek po kredytach,
bo wole sprzedać auto, niż stracić klienta z powodu zbyt drogiego
kredytu.

Hm, piszesz tu i dośc odwaznie przyznajesz do działania w tej branży...
Jeśli można zapytać: jak jest teraz z "uczciwością" komisów?
Kiedy jakieś 2 lata temu szukałem samochodu, odwiedziłem kilkanaście
komisów ze znajomym i się przekonałem że po prostu kant na kancie. Nie
szukałem konkretnego samochodu, ot przyjeżdżałem na plac i patrzyłem co
jest.
I za koleją praktycznie wszystkie samochody były oszukane - już nie
mówię przebieg, ale po prostu powypadkowe (czego komis się wypierał),
często z poważnymi usterkami.

Dziwiło mnie to diabelnie, bo wydaje mi się że bazowanie na jeleniach
to biznes na krótką metę - takich jeleni jest skończona ilość. W
dodatku takich co się napalają.

Jak to teraz wygląda?
Patrzyłem na twoją ofertę, i np. zauważyłem sporo samochodów z dużymi
przebiegami - co by sugerowało, że są prawdziwe. Jak to wygląda w
innych komisach? Czy nadal ten rynek jest opanowany przez oszustów?

--
Pozdro
Massai

15 Data: Pa?dziernik 28 2008 13:27:14
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Jakub Witkowski 

Massai pisze:

Hm, piszesz tu i dośc odwaznie przyznajesz do działania w tej branży...
Jeśli można zapytać: jak jest teraz z "uczciwością" komisów?

Zdajesz sobie sprawę że stawiasz kolegę w trudnym położeniu?
Co ma napisać?
- Że komisy są generalnie uczciwe poza nielicznymi wyjątkami? ;)
- Że on w miarę możności nie oszukuje, ale inni na potęgę?
(nawet jeśli tak akurat jest, to kto mu uwierzy na słowo?)
- Że wszyscy oszukują z nim włącznie?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

16 Data: Pa?dziernik 28 2008 14:35:07
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Kuba (aka cita) 

Jakub Witkowski wrote:

Massai pisze:
Hm, piszesz tu i dośc odwaznie przyznajesz do działania w tej
branży... Jeśli można zapytać: jak jest teraz z "uczciwością"
komisów?

Zdajesz sobie sprawę że stawiasz kolegę w trudnym położeniu?
Co ma napisać?
- Że komisy są generalnie uczciwe poza nielicznymi wyjątkami? ;)
- Że on w miarę możności nie oszukuje, ale inni na potęgę?
(nawet jeśli tak akurat jest, to kto mu uwierzy na słowo?)
- Że wszyscy oszukują z nim włącznie?

ee tam .. w trudnej sytuacji bylem, jak mnie nakryla moja ex z moją przyszłą ex ;-)

A tak poważnie.

Powiem Wam szczerze, że Wam nic nie powiem, bo google patrzą ;-)
Jednak różne rzeczy widzialem i w różnych czasach różnie sie działało - ot cała prawda.

Dziś społeczeństwo znormalniało i śmiało moge mieć na placu auta z oryginalnymi przebiegami, smiało moge komuś powiedzieć, czy coś w aucie bylo robione czy nie, jesli bylo moge pokazać zdjecia sprzed naprawy (o ile miala miejsce)
Tak sie sklada, ze od długiego czasu sprowadzam auta bezwypadkowe - więc o tyle mam łatwiej, bo nie musze kłamac. Znormalnienie społęczeństwa polega też na tym, ze każdy zdaje sobie sprawe, ze jesli auto jest bezwypadkowe, to ma przejechane więcej niż 100tys km i tyle.
Moge więc pokazać passata z 2006 roku z przebiegiem 150tys km i nadal ludzie będą nim zainteresowani.
Dwa lata temu NIKT nawet by nie zadzwonił, bo dookoła nie było takich samochodów, każdy mial przebieg 60-90 tys km.

Moge pokazać książke serwisowa, moge mieć oryginalny przebieg - moge nie cudować.
Jak ktoś kręci liczniki - jego brocha, On sie będzie tłumaczył (albo i nie)
Każdym samochodem moge jechać na serwis i z luzem usmiechać sie do kupującego.
Podobnie jest z kredytami. Na mysl by mi nie przyszło w dzisiejszych czasach, zeby próbować zarobić na kredycie .. bo zbyt cenie sobie każdego kupującego .. wszak wiadomo, ze na rynku jest trudno.

Prawda jest też taka, ze jak sie jest na rynku od lat kilkunastu i przerabiało sie skladaki, rozbitki i inne .. to w pewnym momencie zaczyna sie dbać o marke i .. owocuje to tym, ze wielu klientów wraca - a wydawałoby sie,z e auta zmienia sie na tyle rzadko, ze powroty są niemozliwe. A jednak.

Poza tym .. klientela przyjeżdza z najdalszych zakątków kraju, a to też o czymś swiadczy. Nie chce uprawiać autoreklamy - ale zostalem wywołany do tablicy.



--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

17 Data: Pa?dziernik 28 2008 14:27:16
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Massai 

Kuba (aka cita) wrote:

Jakub Witkowski wrote:
> Massai pisze:
> > Hm, piszesz tu i dośc odwaznie przyznajesz do działania w tej
> > branży... Jeśli można zapytać: jak jest teraz z "uczciwością"
> > komisów?
>
> Zdajesz sobie sprawę że stawiasz kolegę w trudnym położeniu?
> Co ma napisać?
> - Że komisy są generalnie uczciwe poza nielicznymi wyjątkami? ;)
> - Że on w miarę możności nie oszukuje, ale inni na potęgę?
> (nawet jeśli tak akurat jest, to kto mu uwierzy na słowo?)
> - Że wszyscy oszukują z nim włącznie?

ee tam .. w trudnej sytuacji bylem, jak mnie nakryla moja ex z moją
przyszłą ex ;-)

A tak poważnie.

Powiem Wam szczerze, że Wam nic nie powiem, bo google patrzą ;-)
Jednak różne rzeczy widzialem i w różnych czasach różnie sie działało
- ot cała prawda.

Dziś społeczeństwo znormalniało i śmiało moge mieć na placu auta z
oryginalnymi przebiegami, smiało moge komuś powiedzieć, czy coś w
aucie bylo robione czy nie, jesli bylo moge pokazać zdjecia sprzed
naprawy (o ile miala miejsce) Tak sie sklada, ze od długiego czasu
sprowadzam auta bezwypadkowe - więc o tyle mam łatwiej, bo nie musze
kłamac. Znormalnienie społęczeństwa polega też na tym, ze każdy zdaje
sobie sprawe, ze jesli auto jest bezwypadkowe, to ma przejechane
więcej niż 100tys km i tyle.  Moge więc pokazać passata z 2006 roku z
przebiegiem 150tys km i nadal ludzie będą nim zainteresowani.  Dwa
lata temu NIKT nawet by nie zadzwonił, bo dookoła nie było takich
samochodów, każdy mial przebieg 60-90 tys km.

No cóż, mam wrażenie, że ten rynek komisów, samochodów sprowadzanych z
zachodu - rządzi się pewnymi prawami.
Sprowadza się auta o stosunkowo dużych przebiegach, bo trzyletnia fura
i 150 kkm to jednak dość spory przebieg.
Wiem dlaczego - zwyczajnie u nas rynek jest "zepsuty" przez tych co
kręca liczniki, i trudno drogo sprzedać samochód z prawdziwym
przebiegiem 50kkm. A na zachodzie taki jest drogi, często droższy niż w
Polsce...

Sam taki kupiłem, od rodziny wprawdzie...

Teraz czaje się na jakiegoś kombiaka z automatem, i jak tylko się jakiś
trafi, to pewnie zmienię.


Prawda jest też taka, ze jak sie jest na rynku od lat kilkunastu i
przerabiało sie skladaki, rozbitki i inne .. to w pewnym momencie
zaczyna sie dbać o marke i .. owocuje to tym, ze wielu klientów wraca
- a wydawałoby sie,z e auta zmienia sie na tyle rzadko, ze powroty są
niemozliwe. A jednak.

E, dlaczego. Ja nie widzę nic dziwnego w wymianie używanego samochodu
co dwa lata. Nowego to już raczej nie, jednak duża strata.

Moim zdaniem możliwość zostawienia fury w rozliczeniu, z sensowną
wyceną (niektórzy proponują połowę wartości...) jest duuużą zaletą. Sam
sprzedawałem parę samochodów, i przyznam że możliwość takiego
rozliczenia jest naprawdę kusząca.
Przyjeżdżam "starym", dopłacam, wyjeżdżam nowszym.
Z ciekawości... ale to na priva już.

--
Pozdro
Massai

18 Data: Pa?dziernik 29 2008 11:32:05
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Kuba (aka cita) 

Massai wrote:


Moim zdaniem możliwość zostawienia fury w rozliczeniu, z sensowną
wyceną (niektórzy proponują połowę wartości...) jest duuużą zaletą.
Sam sprzedawałem parę samochodów, i przyznam że możliwość takiego
rozliczenia jest naprawdę kusząca.
Przyjeżdżam "starym", dopłacam, wyjeżdżam nowszym.
Z ciekawości... ale to na priva już.

polowa wartości to przesada, ale prawda jest taka, ze nie da sie rozliczyć auta z jakieś mega dobre pieniądze (dla sprzedającego)
Zwykle zasada jest prosta - moje auto jest najtańsze na liscie (np. allegro). Z danego rocznika, modelu, silnika biore pod uwage początek cen auta przyjmowanego w rozliczeniu.
Jak ktoś ma auto warte 20 tys, w ołoszeniach są od 17 do 30... to nie rozlicze go ani za 25 ani za 30. Moge go rozliczyć w przedziale 17-20 w zależności od stanu, wersji itd.
Cóż - charytatywnie tez nie pracuje...

Zaniżanie wartości poniżej jakiejs tam dolnej półki też nie ma sensu, bo konczy sire tym, ze klient odchodzi, a skzoda go.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

19 Data: Pa?dziernik 29 2008 12:30:49
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Massai 

Kuba (aka cita) wrote:

Massai wrote:

>
> Moim zdaniem możliwość zostawienia fury w rozliczeniu, z sensowną
> wyceną (niektórzy proponują połowę wartości...) jest duuużą zaletą.
> Sam sprzedawałem parę samochodów, i przyznam że możliwość takiego
> rozliczenia jest naprawdę kusząca.
> Przyjeżdżam "starym", dopłacam, wyjeżdżam nowszym.
> Z ciekawości... ale to na priva już.

polowa wartości to przesada, ale prawda jest taka, ze nie da sie
rozliczyć auta z jakieś mega dobre pieniądze (dla sprzedającego)
Zwykle zasada jest prosta - moje auto jest najtańsze na liscie (np.
allegro). Z danego rocznika, modelu, silnika biore pod uwage początek
cen auta przyjmowanego w rozliczeniu.  Jak ktoś ma auto warte 20 tys,
w ołoszeniach są od 17 do 30... to nie rozlicze go ani za 25 ani za
30. Moge go rozliczyć w przedziale 17-20 w zależności od stanu,
wersji itd.  Cóż - charytatywnie tez nie pracuje...

Pytanie raczej skąd te 20 się bierze... Kiedyś tak próbowałem sprzedać
samochód i usłyszałem "panie to jest warte xx k pln, ja moge zapłacić
trochę mniej bo muszę coś zarobić, nie?" Tyle że to xx to było 60%
najniższej oferty na rynku... więc proponowana kwota wynosiła 50%...

Ja mam odwrotny problem, bo moja fura "książkowo" jest warta znacznie
więcej niż "chodzi" na rynku...
Co się musiałem natłumaczyć babie w US, że ta umowa wcale nie jest
zaniżona, w końcu staneło na "uszkodzeniach blacharskich"...


Zaniżanie wartości poniżej jakiejs tam dolnej półki też nie ma sensu,
bo konczy sire tym, ze klient odchodzi, a skzoda go.

Pewnie, nikt charytatywnie nie będzie pracował.
To jednak mrożenie kapitału, i to niemałego. Prosta sprawa, jak się
samochód sprzedaje 3 miesiące, odkupuje się go wcześniej za np. 20k, to
za te 20k na zwykłej lokacie można dostać 500-600 pln.
Plus ryzyko dajmy na to kolejne 800 pln.
Plus marża 10% - załóżmy 2k pln.
Wychodzi jak byk jakieś 3-3,5k pln.
Czyli żeby ten samochód się opłacało odkupić za 20k pln, trzeba go
sprzedać potem za 23-24 k pln.
Taka różnica jest jak najbardziej akceptowalna i uczciwa. Ale jak ktoś
robi przy takim samochodzie różnicę 6-7k pln, to imho trochę naciąganie.
btw. ten priv z idiota ;-) to jest prawdziwy?

--
Pozdro
Massai

20 Data: Pa?dziernik 29 2008 13:38:32
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Kuba (aka cita) 

Massai wrote:


Pytanie raczej skąd te 20 się bierze...

Ja opieram sie na tym co widze na otomoto i allegro. Proste i obrazowe. Reszta to kwestia oceny stanu samochodu



Ja mam odwrotny problem, bo moja fura "książkowo" jest warta znacznie
więcej niż "chodzi" na rynku...
Co się musiałem natłumaczyć babie w US, że ta umowa wcale nie jest
zaniżona, w końcu staneło na "uszkodzeniach blacharskich"...

ehh jak ja bym chcial móc sprzedawać auta w cenach książkowych :D
To by bylo zycie, jakbym tak wział eurotax i wystawił cene obliczoną wg tej mądrej książki :D



Zaniżanie wartości poniżej jakiejs tam dolnej półki też nie ma sensu,
bo konczy sire tym, ze klient odchodzi, a skzoda go.

Pewnie, nikt charytatywnie nie będzie pracował.
To jednak mrożenie kapitału, i to niemałego. Prosta sprawa, jak się
samochód sprzedaje 3 miesiące, odkupuje się go wcześniej za np. 20k,
to za te 20k na zwykłej lokacie można dostać 500-600 pln.
Plus ryzyko dajmy na to kolejne 800 pln.
Plus marża 10% - załóżmy 2k pln.
Wychodzi jak byk jakieś 3-3,5k pln.
Czyli żeby ten samochód się opłacało odkupić za 20k pln, trzeba go
sprzedać potem za 23-24 k pln.
Taka różnica jest jak najbardziej akceptowalna i uczciwa. Ale jak ktoś
robi przy takim samochodzie różnicę 6-7k pln, to imho trochę
naciąganie. btw. ten priv z idiota ;-) to jest prawdziwy?

Zbyt idealistycznie na to patrzysz.
W życiu tak nie jest. Ba, bardzo często pbiorąc auto w rozliczeniu za 20 tys predaje je za np 19.500 .
Każdy ma swoją polityke, jedni wola jak mu stoi taki z roszliczenia, bvo chce na nim zarobic. Ja sprzedaje takie auto handlarzowi, czasem jest nawet kolejka za nim, bo dla mnie to zamrożone pieniądze, a ja je potrzebuje do obrotu. Zatrabiam na tym co sprowadze, a nie na kredycie, czy rozliczeniu. Mam na tym nie stracić i maksymalnie szybko ottrzymać swoją gotówke.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

21 Data: Pa?dziernik 28 2008 12:35:30
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: go! 

Kuba (aka cita) wrote:

kolejne pudło w tym wątku.

Generalnie tak - masz racje, mozna zgarnąć nawet i 10% z kredytu ..

chodzilo mi o to "generalnie" :)

ale pokaż mi w dzisiejszych czasach kogoś, kto nie przeliczy kredytu w dwóch róznych bankach. A jak przeliczy to sie dowie, kto go dyma.

Nawet ci najtanszy kredytodawcy daja prowizje komisowi. Oczywiscie Ty mozesz z niej zrezygnowac na rzecz tanszego kredytu, bo i tak wiadomo kto za to placi. Tyle ze Ty sprzedajesz glownie wlasne auta i tu jest ta roznica..

Czasy zarabiania na kredytach sie zkonczyły,

Znam komisy ktore jeszcze 2 lata temu zyly glownie z prowizji wyplacanych przez.. mniejsza o nazwe, ale fakt, ze wypadlem z tematu i nie wiem jak to wyglada teraz.

22 Data: Pa?dziernik 28 2008 14:58:22
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Kuba (aka cita) 

go! wrote:


Nawet ci najtanszy kredytodawcy daja prowizje komisowi. Oczywiscie Ty
mozesz z niej zrezygnowac na rzecz tanszego kredytu, bo i tak wiadomo
kto za to placi. Tyle ze Ty sprzedajesz glownie wlasne auta i tu jest
ta roznica..

ja nie mówie, ze nie dają.
Tylko to wychodzi jak przeliczysz rate w róznych bankach. W jednym wyjdzie taniej (bo tam niedoliczą procetów dla komisu) w innym drożej.
Generalnie minimalna prowizja kredytu to 1,5-2%... i to jest dla banku. Prowizja jest jednak płynna i moze wynieść nawet 10% i wszystko co powyżej wspomnianych 2% jest dla komisu (na pół z przedstawicielem banku)
Jak obliczych kredyt "o minimum" to wyjdzie wlasnie 2% .. i dla komisu nie ma nic




Czasy zarabiania na kredytach sie zkonczyły,

Znam komisy ktore jeszcze 2 lata temu zyly glownie z prowizji
wyplacanych przez.. mniejsza o nazwe, ale fakt, ze wypadlem z tematu i
nie wiem jak to wyglada teraz.

Dokladnie tak samo .. tyle, ze ja nie wyobrażam sobie próbowac jeszcze naciągać na kredycie .. bo wystarczy mi to co mam na samochodzie, a bazuje na obrocie sprzedaży.
Każdy jednak ma swoją filozofie i moze ktoś woli sprzedac 3 auta w miesiący na wysokich prowizjach i kredytach ...

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

23 Data: Pa?dziernik 28 2008 16:48:54
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: huri_khan 



Szukałem kiedyś Stilo komis chciał 31000 zł, powiedziałem żeby pokazali papiery z samochodu (książka serwisowa, jakieś faktury z warsztatów itp.) była tam też faktura od klienta na której było 25000. Marża około 20 %, podziękowałem.



--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

24 Data: Pa?dziernik 28 2008 16:17:46
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: go! 

huri_khan wrote:



Szukałem kiedyś Stilo komis chciał 31000 zł, powiedziałem żeby pokazali papiery z samochodu (książka serwisowa, jakieś faktury z warsztatów itp.) była tam też faktura od klienta na której było 25000. Marża około 20 %, podziękowałem.


Ale auto bylo OK?
Tylko lobuzy za duzo by zarobili na Tobie?

25 Data: Pa?dziernik 28 2008 17:36:09
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: huri_khan 

go! pisze:

Ale auto bylo OK?
Tylko lobuzy za duzo by zarobili na Tobie?

Właśnie że raczej nie bo w papierach były "naprawy blacharskie" i albo licznik był kręcony albo to Stilo co 5 tyś było w warsztacie.

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

26 Data: Pa?dziernik 28 2008 21:58:32
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Fox 

Faktura od klienta mogla byc zanizona.

27 Data: Pa?dziernik 28 2008 22:20:09
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: huri_khan 

Fox pisze:

Faktura od klienta mogla byc zanizona.

Żeby komis płacił większy podatek ? Ciekawe


--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

28 Data: Pa?dziernik 28 2008 20:08:48
Temat: Re: Komisy - jakie stosują marże
Autor: Rafko 

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, czy pomogą okaże się w praniu
Pozdr.
Rafal

Komisy - jakie stosują marże



Grupy dyskusyjne