Grupy dyskusyjne   »   Kompakty kontra smartfony.

Kompakty kontra smartfony.



1 Data: Grudzien 29 2012 09:56:27
Temat: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Mariusz [mr.] 


    Temat od jakiegoś czasu rozłożony u nas na czynniki pierwsze trafia wreszcie pod ekonomiczne strzechy:

http://www.ekonomia24.pl/artykul/965103.html?print=tak&p=0
http://www.ekonomia24.pl/galeria/929988,1,965103.html



    Nie obyło się bez kilku drobnych błędów:

"Jakość zdjęć robionych komórkami stawia pod znakiem zapytania przyszłość aparatów analogowych"
"Tak jak kilka lat temu aparaty cyfrowe praktycznie "zjadły" branżę lustrzanek"


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]



2 Data: Styczen 02 2013 18:28:13
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: marcin 


"Jakość zdjęć robionych komórkami stawia pod znakiem zapytania
przyszłość aparatów analogowych"
"Tak jak kilka lat temu aparaty cyfrowe praktycznie "zjadły" branżę lustrzanek"

niestety Rzepa po zmianie właściciela i wywaleniu 2/3 składu w tym korekty mocno spadła pod względem jakości :/

m

3 Data: Styczen 02 2013 09:45:45
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: StaM 

On 2 Sty, 18:28, "marcin"  wrote:


niestety Rzepa po zmianie właściciela i wywaleniu 2/3 składu w tym korekty
mocno spadła pod względem jakości :/

m

Nawet Newsweek jest bardziej "wiarygodny" obecnie od Rzepy.
StaM

4 Data: Styczen 03 2013 09:06:02
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Michal Tyrala 

On Wed, 2 Jan 2013 18:28:13 +0100, marcin wrote:

 niestety Rzepa po zmianie właściciela i wywaleniu 2/3 składu w tym korekty
 mocno spadła pod względem jakości :/

Rzepa się skonczyla niecalą dekadę temu :(

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

5 Data: Styczen 03 2013 13:40:53
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: $heikh el $hah 

W dniu 2012-12-29 09:56, Mariusz [mr.] pisze:

Temat od jakiegoś czasu rozłożony u nas na czynniki pierwsze trafia
wreszcie pod ekonomiczne strzechy:

http://www.ekonomia24.pl/artykul/965103.html?print=tak&p=0

"Klasyczne aparaty mają wzięcie wśród profesjonalistów. Fotografowie amatorzy chcą od razu udostępniać zdjęcia znajomym."

– Już po tym wstępie mi się odechciało czytać. Kto to, k-wa, pisał? Miłośnik facebooka?
W życiu bym nie wrzucił do sieci zdjęcia prosto z telefonu (w moim przypadku Xperia). Od analoga przeszedłem do przyzwoitego kompakta (Sony HX1) i gdy tylko wychodzę z teczką, to zawsze w niej jest. Owszem, przydałoby się coś mniejszego, szybszego do zdjęć sytuacyjnych, ale telefonem, to można robić obrazy poglądowe, a nie zdjęcia. No chyba, że w Xperii jest taki fatalny, a istnieją smartfony z aparatami dorównującymi jakością typowym małpkom?


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

6 Data: Styczen 03 2013 14:25:38
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: mt 

W dniu 2013-01-03 13:40, $heikh el $hah pisze:
[...]

No chyba, że
w Xperii jest taki fatalny, a istnieją smartfony z aparatami
dorównującymi jakością typowym małpkom?

Nokia 808. Ale ergonomicznie to wciąż jednak telefon.

--
marcin

7 Data: Styczen 03 2013 14:46:49
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: $heikh el $hah 

W dniu 2013-01-03 14:25, mt pisze:

W dniu 2013-01-03 13:40, $heikh el $hah pisze:
[...]

No chyba, że
w Xperii jest taki fatalny, a istnieją smartfony z aparatami
dorównującymi jakością typowym małpkom?

Nokia 808. Ale ergonomicznie to wciąż jednak telefon.

Może w teorii. Bo w praktyce, czyli w tej cenie, to jednak bym podziękował. Dopóki małe chińskie rączki nie zrobią telefonu z zoomem optycznym, póty nie uznam żadnego aparatu w telefonie za sensowny.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

8 Data: Styczen 03 2013 15:11:09
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: mt 

W dniu 2013-01-03 14:46, $heikh el $hah pisze:

W dniu 2013-01-03 14:25, mt pisze:
W dniu 2013-01-03 13:40, $heikh el $hah pisze:
[...]

No chyba, że
w Xperii jest taki fatalny, a istnieją smartfony z aparatami
dorównującymi jakością typowym małpkom?

Nokia 808. Ale ergonomicznie to wciąż jednak telefon.

Może w teorii. Bo w praktyce, czyli w tej cenie, to jednak bym
podziękował. Dopóki małe chińskie rączki nie zrobią telefonu z zoomem
optycznym, póty nie uznam żadnego aparatu w telefonie za sensowny.

No właśnie w praktyce ta Nokia pod względem jakości obrazu jest lepsza niż większoć kompaktów dostępnych na rynku. Rozumiem, że wszystkie szkła stałoogniskowe do luster czy bezlustrowców również uważasz za bezsensowne? :)

--
marcin

9 Data: Styczen 03 2013 15:22:06
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: $heikh el $hah 

W dniu 2013-01-03 15:11, mt pisze:

W dniu 2013-01-03 14:46, $heikh el $hah pisze:
W dniu 2013-01-03 14:25, mt pisze:
W dniu 2013-01-03 13:40, $heikh el $hah pisze:
[...]

No chyba, że
w Xperii jest taki fatalny, a istnieją smartfony z aparatami
dorównującymi jakością typowym małpkom?

Nokia 808. Ale ergonomicznie to wciąż jednak telefon.

Może w teorii. Bo w praktyce, czyli w tej cenie, to jednak bym
podziękował. Dopóki małe chińskie rączki nie zrobią telefonu z zoomem
optycznym, póty nie uznam żadnego aparatu w telefonie za sensowny.

No właśnie w praktyce ta Nokia pod względem jakości obrazu jest lepsza
niż większoć kompaktów dostępnych na rynku. Rozumiem, że wszystkie
szkła stałoogniskowe do luster czy bezlustrowców również uważasz za
bezsensowne? :)

Nie. Po prostu szkolono mnie m.in. na fotoreportera... ;)


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

10 Data: Styczen 03 2013 18:27:14
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2013-01-03 13:40, $heikh el $hah pisze:

"Klasyczne aparaty mają wzięcie wśród profesjonalistów. Fotografowie
amatorzy chcą od razu udostępniać zdjęcia znajomym."

– Już po tym wstępie mi się odechciało czytać. Kto to, k-wa, pisał?
Miłośnik facebooka?

Obserwator świata. Wszyscy bez wyjątku, którzy nie jarają się szopami, nie nazywają siebie artystami i nie udają, że się znają, chcą po prostu zrobić pstryk, a potem pokazać szybko innym. Dawniej używano do tego poczty, potem picasy, teraz fejsa.

W życiu bym nie wrzucił do sieci zdjęcia prosto z telefonu (w moim
przypadku Xperia). Od analoga przeszedłem do przyzwoitego kompakta (Sony
HX1) i gdy tylko wychodzę z teczką, to zawsze w niej jest. Owszem,
przydałoby się coś mniejszego, szybszego do zdjęć sytuacyjnych, ale
telefonem, to można robić obrazy poglądowe, a nie zdjęcia.

E tam, stereotypy... To, że czegoś nie robisz Ty albo ja nie znaczy, że tak się nie da.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/strzeż się banków - dorwą cię i zrobią z ciebie vipa!/

11 Data: Styczen 03 2013 19:39:27
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Saiko Kila 

Proces Janko Muzykant  zwrócił błÄ…d:

"Klasyczne aparaty mają wzięcie wśród profesjonalistów. Fotografowie
amatorzy chcą od razu udostępniać zdjęcia znajomym."

– Już po tym wstępie mi się odechciało czytać. Kto to, k-wa, pisał?
Miłośnik facebooka?

Obserwator świata. Wszyscy bez wyjątku, którzy nie jarają się szopami,
nie nazywają siebie artystami i nie udają, że się znają, chcą po prostu
zrobić pstryk, a potem pokazać szybko innym. Dawniej używano do tego
poczty, potem picasy, teraz fejsa.

Jest jeszcze opcja - na pamiątkę. Bez pokazywania obcym szybko albo w
ogóle. Wśród moich znajomych bardzo popularna. Owszem, pokazuje się,
albo oglądając w domu, albo dając np. płytkę CD, czasem po roku… Tak że
to "Wszyscy bez wyjątku, którzy" to nieprawda.

Poza tym FB staje się niemodny, i wiele osób go nie używa aktywnie.

--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.

12 Data: Styczen 03 2013 20:56:25
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: $heikh el $hah 

W dniu 2013-01-03 19:39, Saiko Kila pisze:

Jest jeszcze opcja - na pamiątkę. Bez pokazywania obcym szybko albo w
ogóle.

Czyli zdjęcie poglądowe. Po prostu.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

13 Data: Styczen 03 2013 22:32:59
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2013-01-03 19:39, Saiko Kila pisze:

Jest jeszcze opcja - na pamiątkę. Bez pokazywania obcym szybko albo w
ogóle. Wśród moich znajomych bardzo popularna. Owszem, pokazuje się,
albo oglądając w domu, albo dając np. płytkę CD, czasem po roku… Tak że
to "Wszyscy bez wyjątku, którzy" to nieprawda.

No to nie szybko, ale w końcu po to, żeby pokazać - choćby sobie :)

Poza tym FB staje się niemodny, i wiele osób go nie używa aktywnie.

Wiem, dla większości, która nie ma o czym pisać z wyjątkiem tego, co właśnie zjedli, rzeczy są modne albo nie. I może dobrze...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nie każdy cieć to cieć, nie każdy prezydent to prezydent.../

14 Data: Styczen 03 2013 20:30:19
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: JDX 

On 2013-01-03 18:27, Janko Muzykant wrote:
[.....]

Obserwator świata. Wszyscy bez wyjątku, którzy nie jarają się szopami,
nie nazywają siebie artystami i nie udają, że się znają, chcą po prostu
zrobić pstryk
To tak jakbyś mnie opisał. :-D A mimo to aparaty w komórkach napawają
mnie obrzydzeniem. :-D Jest jednak pewien poziom tandety/tandetności
poniżej którego szanujący się człowiek nie powinien schodzić. :-D

15 Data: Styczen 03 2013 20:57:40
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: $heikh el $hah 

W dniu 2013-01-03 20:30, JDX pisze:

To tak jakbyś mnie opisał.

W dobrych kompaktach tryby auto są już tak zaawansowane, że często szkoda się męczyć z ustawianiem czegokolwiek manualnie.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

16 Data: Styczen 03 2013 22:35:43
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2013-01-03 20:30, JDX pisze:

To tak jakbyś mnie opisał. :-D A mimo to aparaty w komórkach napawają
mnie obrzydzeniem. :-D Jest jednak pewien poziom tandety/tandetności
poniżej którego szanujący się człowiek nie powinien schodzić. :-D

Też mnie dobija komórka, choć tandetnoć obejmuje raczej marnie skonstruowany software - od OS-a po lamerskie podejście do techniki fotografii. Ale obiektywnie patrząc, zdjęcia z tego bywają porównywalne z kompaktami.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/prostacyzm ale jak wzruszopędny!/

17 Data: Styczen 04 2013 00:42:44
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: $heikh el $hah 

W dniu 2013-01-03 22:35, Janko Muzykant pisze:

W dniu 2013-01-03 20:30, JDX pisze:
To tak jakbyś mnie opisał. :-D A mimo to aparaty w komórkach napawają
mnie obrzydzeniem. :-D Jest jednak pewien poziom tandety/tandetności
poniżej którego szanujący się człowiek nie powinien schodzić. :-D

Też mnie dobija komórka, choć tandetnoć obejmuje raczej marnie
skonstruowany software - od OS-a po lamerskie podejście do techniki
fotografii. Ale obiektywnie patrząc, zdjęcia z tego bywają porównywalne
z kompaktami.

Z takiego zdjęcia, dobrze zrobionego (kadr & reszta czynników) można później na komputerze zrobić naprawdę fajną 'fotografikę'. A zdjęcie może być co najwyżej poglądowe, że tanią małpką zrobi się lepsze. W Xperii aparat najgorszy nie jest, ale względem SHX1 – do niczego. :)


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

18 Data: Styczen 04 2013 01:15:30
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Mariusz [mr.] 


"JDX"  wrote:

[...]

Obserwator świata. Wszyscy bez wyjątku, którzy nie jarają się
szopami, nie nazywają siebie artystami i nie udają, że się znają,
chcą po prostu zrobić pstryk

To tak jakbyś mnie opisał. :-D A mimo to aparaty w komórkach napawają
mnie obrzydzeniem. :-D Jest jednak pewien poziom tandety/tandetności
poniżej którego szanujący się człowiek nie powinien schodzić. :-D


    I słusznie - trzeba się szanować! Wyższa szkoła jazdy to dopiero
zdjęcia kadrowane na tablecie... ;)

http://www.blogcdn.com/www.spinner.com/media/2012/08/ipad-crowd.jpg
(widywałem lepsze, ale mi uciekły :)


[mr.]

19 Data: Styczen 04 2013 01:50:22
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: RR 

W dniu 2013-01-03 20:30, JDX pisze:

On 2013-01-03 18:27, Janko Muzykant wrote:
[.....]
Obserwator świata. Wszyscy bez wyjątku, którzy nie jarają się szopami,
nie nazywają siebie artystami i nie udają, że się znają, chcą po prostu
zrobić pstryk
To tak jakbyś mnie opisał. :-D A mimo to aparaty w komórkach napawają
mnie obrzydzeniem. :-D Jest jednak pewien poziom tandety/tandetności
poniżej którego szanujący się człowiek nie powinien schodzić. :-D


Ależ to jest genialny wynalazek. Zawsze marzyłem o niewidzialny aparacie i komórkowe obrazołapacze prawie mi to marzenie ziściły.
Wszystko inne generuje już jakieś zachowania, jak z tym wchodzisz do ludzi.
Dopóki nie kupie sobie jakiegoś cuda montowanego na miniaturowym steadicamie w bereciku, zdalnie sterowanego i wizjerem w okularach, komóry będą rządzić. :-)

--
rry

20 Data: Styczen 04 2013 07:03:21
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2013-01-04 01:50, RR pisze:

Ależ to jest genialny wynalazek. Zawsze marzyłem o niewidzialny aparacie
i komórkowe obrazołapacze prawie mi to marzenie ziściły.
Wszystko inne generuje już jakieś zachowania, jak z tym wchodzisz do ludzi.
Dopóki nie kupie sobie jakiegoś cuda montowanego na miniaturowym
steadicamie w bereciku, zdalnie sterowanego i wizjerem w okularach,
komóry będą rządzić. :-)

A ja bym chciał obiektyw montowany na górnej krawędzi telefonu. Takim to dopiero można by sobie pstrykać bezinwazyjnie...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/smak jak znak wznak, rewerencja idiosynkrazji, predylekcja awersji/

21 Data: Luty 20 2013 17:05:24
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: RR 

W dniu 2013-01-04 07:03, Janko Muzykant pisze:

A ja bym chciał obiektyw montowany na górnej krawędzi telefonu. Takim to
dopiero można by sobie pstrykać bezinwazyjnie...


Tak mi się przypomniało co napisałeś oglądające ten wynalazek:
http://www.mirrorcase.com/
Dodatkowo można tym puszczać zajączki. :-)

22 Data: Styczen 03 2013 20:47:03
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: $heikh el $hah 

W dniu 2013-01-03 18:27, Janko Muzykant pisze:

Obserwator świata. Wszyscy bez wyjątku, którzy nie jarają się szopami,
nie nazywają siebie artystami i nie udają, że się znają, chcą po prostu
zrobić pstryk, a potem pokazać szybko innym. Dawniej używano do tego
poczty, potem picasy, teraz fejsa.

Mnie po prostu uczono fotografii za niemałe pieniądze, a obróbki zdjęć nie toleruję. Jakieś drobne poprawki całości bądź szczegółów - CS6. Ale zdjęcia staram się robić tak, by nie wymagały poprawiania.
A widywałem takie, na których znajdowała się piękna dziewczyna (koleżanka moja) w pięknej sukience, na łóżku leżÄ…ca, zrobione z bliska i niby artystyczne, ale tak obrobione, że skóra jak tapicerka w drogim samochodzie...


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

23 Data: Styczen 03 2013 22:43:26
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2013-01-03 20:47, $heikh el $hah pisze:

Mnie po prostu uczono fotografii za niemałe pieniądze, a obróbki zdjęć
nie toleruję. Jakieś drobne poprawki całości bądź szczegółów - CS6. Ale
zdjęcia staram się robić tak, by nie wymagały poprawiania.

Nie da się bez uproszczeń. Silniki przemiany rawa w jpg są po pierwsze mało subtelne z braku czasu, mocy i uniwersalności, po drugie charakteryzowane pod przeciętnego widza, który lubi wyjarany ocean z plażÄ… i dziecięciem biegającym za piłką. To się często nie sprawdza, a raczej wygląda jak slajd słodki jak landrynka.

A widywałem takie, na których znajdowała się piękna dziewczyna
(koleżanka moja) w pięknej sukience, na łóżku leżÄ…ca, zrobione z bliska
i niby artystyczne, ale tak obrobione, że skóra jak tapicerka w drogim
samochodzie...

Wszystko można spieprzyć, to akurat łatwe ze względu na przywilej entropii :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nie jestem egoistą, jestem estetą/

24 Data: Styczen 03 2013 22:53:48
Temat: Re: Kompakty kontra smartfony.
Autor: $heikh el $hah 

W dniu 2013-01-03 22:43, Janko Muzykant pisze:

Nie da się bez uproszczeń. Silniki przemiany rawa w jpg są po pierwsze
mało subtelne z braku czasu, mocy i uniwersalności, po drugie
charakteryzowane pod przeciętnego widza, który lubi wyjarany ocean z
plażÄ… i dziecięciem biegającym za piłką. To się często nie sprawdza, a
raczej wygląda jak slajd słodki jak landrynka.

Kwestia tego, co się fotografuje. Ja szedłem bardziej w fotoreportering i kilka zdjęć z wypadków drogowych wyszło mi tak, że długo bym się musiał zastanawiać co poprawić, bo wszystko właściwie idealne. Co najwyżej kadr, ale tego już softem zrobić się nie da. ;)

Teraz się szkolę w portrecie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale jak coś będzie wymagało mocnej korekty, to z miejsca pójdzie w kosz. Tutaj, jak mi się wydaje, najlepiej operować światłem i perspektywą.

W każdym razie telefonem trudno zrobić coś, co by się fajnie prezentowało bez mocnej obróbki już właściwie graficznej.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Kompakty kontra smartfony.



Grupy dyskusyjne