Witam.
> Zabezpiecz profile zamknięte i załóż plastikowe nadkola. Na podwoziu zrób
> zaprawki w miejscach gdzie odbiło zabezpieczenie. Nic więcej nie trzeba
> robić. Tomek
Czy da się jakoś sprawdzić czy profile zamknięte były ostatnio
zabezpieczone/zakonserwowane?
--
Pozdrawiam, Maciej Loret
Przydatne linki dla właścicieli Alfa Romeo, ale nie tylko:
http://www.maciejloret.neostrada.pl/
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB
Jasne. Trzeba sobie wydłubać oko i wsadzić w próg. Albo od jakiegoś lekarza
pożyczyć takie coś do patrzenia w żołądek przez gardło. Prościej podjechać żeby
zabezpieczyli nawet jak były profile zabezpieczone. Kiedyś zawodowo sie tym
bawiłem. Dla samochodu było zabezpieczenie profili a dla klienta pomalowanie
spodu bitexem. Przeciętnie rozkład czasu był taki. 7 godzin profile a 15 minut
spód. A sie barany cieszyły że tak ładnie na czarno pomalowane. A jak grubo, aż
kapało. Bitex tańszy od pieniędzy to nie żałowałem. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
11 |
Data: Wrzesien 10 2007 23:23:53 |
Temat: Re: Konserwacja podwozia - Czym ? |
Autor: rrrrr |
Tomek pisze:
Kiedyś używało się Bitexu...ale to już nie te czasy :)
Czym dziś najlepiej zakonserwować podwozie ?
W grę NIE wchodzą środki na pistolet - tylko pędzel itp.
Zabezpiecz profile zamknięte i załóż plastikowe nadkola. Na podwoziu zrób
zaprawki w miejscach gdzie odbiło zabezpieczenie. Nic więcej nie trzeba robić. Tomek
do profili wtryśnij fluidol w sprayu, niech się rozpłynie.
To co wycieknie szparami na dole umyj benzyną.
Spód konserwuję mieszaniną bitexu z alubitem podgrzaną na piecu do "wrzątku" przy pomocy pistoletu do konserwacji.
Ciecz jest tak rzadka jak WD40 i penetruje szczeliny między blachami oraz nasącza ogniska korozji.
Po ostygnięciu robi się z tego złota (dosłownie) powłoka parafinowa której woda się nie trzyma.
12 |
Data: Wrzesien 11 2007 21:12:49 | Temat: Re: Konserwacja podwozia - Czym ? | Autor: Tomek |
Tomek pisze:
>> Kiedyś używało się Bitexu...ale to już nie te czasy :)
>>
>> Czym dziś najlepiej zakonserwować podwozie ?
>> W grę NIE wchodzą środki na pistolet - tylko pędzel itp.
>>
>>
> Zabezpiecz profile zamknięte i załóż plastikowe nadkola. Na podwoziu zrób
> zaprawki w miejscach gdzie odbiło zabezpieczenie. Nic więcej nie trzeba
robić. Tomek
>
do profili wtryśnij fluidol w sprayu, niech się rozpłynie.
To co wycieknie szparami na dole umyj benzyną.
Spód konserwuję mieszaniną bitexu z alubitem podgrzaną na piecu do
"wrzątku" przy pomocy pistoletu do konserwacji.
Ciecz jest tak rzadka jak WD40 i penetruje szczeliny między blachami
oraz nasącza ogniska korozji.
Po ostygnięciu robi się z tego złota (dosłownie) powłoka parafinowa
której woda się nie trzyma.
Następny co chce du.. szklem obetrzeć. Wiesz gdzie sobie możesz wsadzić fluidol
w sprayu. On się nadaje żeby pod listwą przy szybie popsikać. żeby dobrze
zabezpieczyć samochód potrzeba ze dwa kilo tego preparatu i pistolety ( kilka a
nie jeden) którymi się dojdzie albo wszędzie albo prawie wszędzie. Gdzie
dojdziesz rureczką co ma 10 centymetrów długości. Nigdzie. Ogniska korozji
należy oczyścić i zamalować farbą podkładową antykorozyjną, potem dowolną
nawierzchniową a dopiero potem można na to kłaść grube powłoki ochronne. Farby
oparte na smole mają odczyn kwaśny. Nie wolno ich kłaść na niczym nie
zabezpieczoną stal. Pomalowanie czymś takim skorodowanej blachy to gwałt na
rozumie, chyba że nie zależy na ochronie przed korozją a na ładnym wyglądzie do
sprzedaży. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
| |