Kontrola trzeżwości
1 | Data: Maj 03 2015 20:07:35 |
Temat: Kontrola trzeżwości | |
Autor: re | Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy 2 |
Data: Maj 03 2015 13:54:09 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: | W dniu niedziela, 3 maja 2015 20:08:06 UTC+2 użytkownik re napisał: Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy Ja bym pisał skargę do komendanta głównego. 3 |
Data: Maj 04 2015 18:27:50 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy Ja bym pisał skargę do komendanta głównego. -- - Przyjmijmy, że to była ta skarga 4 |
Data: Maj 04 2015 20:43:29 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: LordBluzgÂŽ | W dniu 2015-05-04 o 18:27, re pisze:
ZażÄ daÄ na poczÄ tku protokółu z zatrzymania. Musi wystawiÄ (w tym napisaÄ jaka podstawa) Potem można dołÄ czyÄ do skargi. CzÄsto jak słyszÄ o protokóle, to... (jedź i nie wracaj:) -- LordBluzgÂŽ 5 |
Data: Maj 06 2015 18:22:36 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: re |
Jak zwykle nie był łaskaw przedstawiÄ siÄ ani podaÄ podstawy ZażÄ daÄ na poczÄ tku protokółu z zatrzymania. Musi wystawiÄ (w tym napisaÄ jaka podstawa) Potem można dołÄ czyÄ do skargi. CzÄsto jak słyszÄ o protokóle, to... (jedź i nie wracaj:) -- - JeĹli nie przedstawił siÄ to i protokołu może nie chcieÄ sporzÄ dziÄ 6 |
Data: Maj 06 2015 21:45:16 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: LordBluzgÂŽ | W dniu 2015-05-06 o 18:22, re pisze:
No to moich papierów nie dostanie do rÄki :)...ja i tak mam kamerÄ wewnÄtrznÄ i niekiedy ostrzegam że jest nagrywany. Z kamerÄ możesz ĹciemniÄ, jeĹli nie masz :) -- LordBluzgÂŽ Have you heard the news? The dogs are dead! You better stay home and do as you're told. Get out of the road if you want to grow old. 7 |
Data: Maj 07 2015 21:57:09 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: re |
No to moich papierów nie dostanie do rÄki :)... -- - Przecież on nie chce papierów. ja i tak mam kamerÄ wewnÄtrznÄ i niekiedy ostrzegam że jest nagrywany. Z kamerÄ możesz ĹciemniÄ, jeĹli nie masz :) -- - Ja chcÄ przez miasto przejechaÄ nie niepokojony. Nie mam zamiaru w ogóle zajmowaÄ siÄ żadnymi obibokami. 8 |
Data: Maj 12 2015 01:42:56 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: LordBluzgÂŽ | "re" wydumał(a) w wiadomoĹci ID Użytkownik "LordBluzgÂŽ" To zamknij okno i odjedź :) ja i tak mam kamerÄ No to siÄ nie zatrzymuj :) -- LordBluzgŽ⢠Have you heard the news? The dogs are dead! You better stay home and do as you're told. Get out of the road if you want to grow old.(âŹâ˘) 9 |
Data: Maj 04 2015 07:09:27 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-03 20:07, re wrote: Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy Mi przedstawiają się zawsze. A jako podstawę podają "kontrolę trzeźwości". Jakbym się dopytał, to pewnie podaliby konkretny paragraf. Rutynowe kontrolę trzeźwości to nawet bym popierał. Tylko chciałbym limit jak w starej unii i żeby odpieli się od rowerantów. Shrek. 10 |
Data: Maj 04 2015 07:00:50 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Shrek ... Ci co wkładają mikrofon do dmuchania przez okno tez?Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy Juz i bez tego robią korki az miło... Rutynowe kontrolę trzeźwości to nawet bym popierał. Tylko chciałbym Ano własnie. Kontrole to jedno tylko dlaczego u nas jestes tak samo bezpiecznym kierowca majac 0,2 jak w innych krajach 0,5 i nawet wiecej? No i po co takie niskie limity na rowery? No i dlaczego łapanka jest w sobote rano (połapią tych kacowych z 0,2 - 0,4) zamiast łapac tych naprawde pijanych w piątek wieczorem? 11 |
Data: Maj 04 2015 12:50:02 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Shrek | On 2015-05-04 09:00, Budzik wrote: Ci co wkładajÄ mikrofon do dmuchania przez okno tez?Jak zwykle nie był łaskaw przedstawiÄ siÄ ani podaÄ podstawy Też - "DzieĹ dobry, sierżant/aspiratnt czy co tam na pagonach, taki a inny sekcja policji drogowej jakaĹ tam, rutynowa kontrola trzeźwoĹci - proszÄ dmuchnÄ Ä tutaj az zapiszczy" Rutynowe kontrolÄ trzeźwoĹci to nawet bym popierał. Tylko chciałbym Bo chodzi o igrzyska - lud siÄ cieszy, statystyki sÄ - a co myĹlałeĹ, że o bezpieczeĹstwo? No i po co takie niskie limity na rowery? Ĺťeby wyrabiaÄ normÄ na igrzyska z pijanymi kierowcami. TrochÄ siÄ zmieniło. BTW - ilu pijanych kierowców złapali w długi weekend, bo jakoĹ siÄ nie chwalÄ . RowerzyĹci niedopisali? Shrek. 12 |
Data: Maj 04 2015 13:26:09 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-04, o godz. 12:50:02 > No i po co takie niskie limity na rowery? Media (Onet/TVN24) podają: "Policjanci zatrzymali ponad 1200 pijanych kierowców.". Policjanci (www.policja.pl) zależnie od miejsca w komunikacie podają: "Funkcjonariusze zatrzymali 1233 nietrzeźwych kierujących"/"Funkcjonariusze zatrzymali aż 1233 nietrzeźwych kierowców." A pewnie było tak jak co roku: 40-45% tych "kierowców"/"kierujących" to rowerzyści. Zdrówko 13 |
Data: Maj 04 2015 14:09:37 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-04 13:26, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Żeby wyrabiać normę na igrzyska z pijanymi kierowcami. Trochę się No to słabiutko;) W zeszłych latach było chyba regularnie 3k. Rowerzyści nie dopisali, bo już nie przestępstwo więc w statystykach słabo wygląda, a 30 stopni po 10 w każdy dzień nie sprzyja rowerowaniu;) Policjanci (www.policja.pl) zależnie od miejsca w komunikacie podają: Wydaje mi się, że rowerzystą odpuścili, stad "słaby" wynik, mimo że kontroli pewnie sporo więcej, bo nakupili alcoblowów. Shrek. 14 |
Data: Maj 04 2015 15:05:49 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-04, o godz. 14:09:37 No to słabiutko;) W zeszłych latach było chyba regularnie 3k. W 2012 przez 9 dni zatrzymali ponad 5 tysięcy kierujących ale to się rozłożyło na wiele dni bo wtedy święto to był wtorek i czwartek.W 2013 2294 kierujących. w 20014 1539 Rowerzyści nie dopisali, bo już nie przestępstwo więc w statystykach Jakoś z perspektywy Podlasia (Łuków, Radzyń, Sokołów Podlaski ale tez Siedlce) nie zauważyłem zmniejszonej ilości rowerzystów. Powiedziałbym nawet że było ich więcej niż zwykle. Wydaje mi się, że rowerzystą odpuścili, stad "słaby" wynik, mimo że Jakoś nie zauważyłem spadku kontroli. Co więcej na bocznych drogach między wsiami spotkałem patrole w miejscach gdzie ich nigdy nie bywało. A dmuchałem w niedzielę przy powrocie z wyjazdu w Powsinie. Zdrówko 15 |
Data: Maj 04 2015 20:56:10 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-04 15:05, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Wydaje mi się, że rowerzystą odpuścili, stad "słaby" wynik, mimo że Czyli słabo. A myślałem, ze zmądrzeli. Shrek. 16 |
Data: Maj 05 2015 08:53:50 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-04, o godz. 20:56:10 On 2015-05-04 15:05, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Kto zmądrzał? Rowerzyści? Bo jak obserwuję policję w okolicy LLU to jestem zdziwiony ich ciut odmiennym działaniem niż w Stolicy. Tzn. stoją także z suszarką ale głównie widuję ich właśnie po wsiach. I doprowadzili do tego że kierowcy/rowerzyści po kielichu pomyślą zanim wsiądą za kółko/kierownicę. Bo kontrolują trzeźwość na drogach we wioskach i posiadanie prawa jazdy. Obserwują tez przejazdy kolejowe i lecą mandaty za przechodzenie/przejeżdżanie pod zamkniętymi zaporami. Facet z posesji obok działki zyjący na socjalu po ukaraniu za jazdę po pijaku na rowerze i dwukrotnie za przełażenie pod zaporami od paru lat nie wsiądzie na rower po alkoholu ani nie przejdzie pod szlabanem. Wzrosła szansa że się nie zabije a kto inny nie będzie miał traumy że zabił człowieka. Tu policja zadziała sprawnie. Odnoszę wrażenie że w małych miejscowościach policja lepiej zna teren, mieszkańców i miejsca zagrożeń niż w dużych anonimowych miastach i wie gdzie i jakich zagrożeń może się spodziewać. Zdrówko 17 |
Data: Maj 05 2015 15:43:01 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-05 08:53, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Dnia 2015-05-04, o godz. 20:56:10 A jak myślisz? Shrek 18 |
Data: Maj 04 2015 18:32:57 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
> No i po co takie niskie limity na rowery? Media (Onet/TVN24) podają: "Policjanci zatrzymali ponad 1200 pijanych kierowców.". Policjanci (www.policja.pl) zależnie od miejsca w komunikacie podają: "Funkcjonariusze zatrzymali 1233 nietrzeźwych kierujących"/"Funkcjonariusze zatrzymali aż 1233 nietrzeźwych kierowców." A pewnie było tak jak co roku: 40-45% tych "kierowców"/"kierujących" to rowerzyści. -- - Co za różnica. Jakby brakło rowerzystów to by zatrzymali kogoś innego. 19 |
Data: Maj 06 2015 18:21:26 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Jacek Maciejewski | Dnia Mon, 4 May 2015 18:32:57 +0200, re napisał(a): -- - Jak jesteś w towarzystwie to też sobie pierdzisz? Bo niby co to kogo obchodzi? I co, kto mi zabroni? -- Jacek Dziesięć przykazań ma 279 słów. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 1300 słów. Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów. 20 |
Data: Maj 06 2015 20:21:21 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
-- - Jak jesteś w towarzystwie to też sobie pierdzisz? Bo niby co to kogo obchodzi? I co, kto mi zabroni? -- - .... czy to ja, czy to moje ciało 21 |
Data: Maj 04 2015 14:27:47 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Pawel O'Pajak | Powitanko, Bo chodzi o igrzyska - lud się cieszy, statystyki są - a co myślałeś, że Ktos jednak te kilkaset osob zabija rocznie, wiec o bezpieczenstwo tez. Tylko powinny zmienic sie 2 rzeczy: - Policja w nieoznakowanych radiowozach, zamiast urzadzac sobie rajdy za "piratami", powinna sobie spokojnie jezdzic i obserwowac duzo pawazniejsze wykroczenia, niz przekroczenie predkosci. Wiele razy widywalem ludzi jadacych dziwnie i mialem watpliwosci co do ich trzezwosci. - sad, ktory wypuszcza zatrzymanego po pijaku musi byc wspolodpowiedzialny karnie za recydywe zlapanego. Jesli Policja lapie w pierwszy lepszy weekend kilka tys nawalonych kierownikow, to wkrotce powinno zabraknac kierowcow. Tak sie nie dzieje, bo sady wypuszczaja i dopiero jak taki kogos zabije, to sie okazuje, ze mial zatrzymane PJ kilka razy za jazde na bani. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 22 |
Data: Maj 04 2015 15:10:56 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomości Bo chodzi o igrzyska - lud się cieszy, statystyki są - a co myślałeś, żeKtos jednak te kilkaset osob zabija rocznie, wiec o bezpieczenstwo tez. O igrzyska - pijakow sie zlikwiduje, a 3000 ofiar rocznie zostanie. No dobra, moze juz tylko 2900 ... Tak nawiasem mowiac - w 2003r bylo 5640 ofiar smiertelnych, z czego 385 spowodowanych przez nietrzezwych kierowcow samochodow osobowych. W 2012 ofiar bylo 3571, z czego 242 przez nietrzezwych kierowców samochodow osobowych. Myslisz, ze to walka z pijanymi poprawila stan bezpieczenstwa na polskich drogach ? (*) Tylko powinny zmienic sie 2 rzeczy: Ja tam minimalnie, ale wykroczen faktycznie nie brakuje. Wyprzedzanie na ciaglej pod gorke, na trzeciego. - sad, ktory wypuszcza zatrzymanego po pijaku musi byc wspolodpowiedzialny karnie za recydywe zlapanego. Jesli Policja lapie w pierwszy lepszy weekend kilka tys nawalonych kierownikow, to wkrotce powinno zabraknac kierowcow. Tak sie nie dzieje, bo sady wypuszczaja i dopiero jak taki kogos zabije, to sie okazuje, ze mial zatrzymane PJ kilka razy za jazde na bani. Znaczy sie co - proponujesz za jazde w stanie nietrzezwosci np rok wiezienia, bez zawiasow ? (*) - najwyrazniej tak wlasnie myslisz :-) A z trzeciej strony - pare razy sie pojawily jakies dane, z ktorych by wynikalo, ze taki nietrzezwy kierowca jest ok 10x grozniejszy na drodze, wiec eliminowac ich jak najbardziej nalezy. Ale z rowerzystami panstwo przegralo :-) J. 23 |
Data: Maj 04 2015 17:42:14 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Pawel O'Pajak | Powitanko, Myslisz, ze to walka z pijanymi poprawila stan bezpieczenstwa na Jeden z elementow, mozliwe nawet, ze marginalny. No powiedzmy 10%. Znaczy sie co - proponujesz za jazde w stanie nietrzezwosci np rok Gdybym ganial po ulicy z bronia palna i sobie strzelal chocby w powietrze, to pewnie nie moglbym liczyc na wyrozumialosc. Roznica jest taka, ze z pistoletu/rewolweru trudno kogos trafic, natomiast jadac samochodem - wystarczy chwila nieuwagi. Jesli ktos jest nawalony, to nie jest w stanie oceniac sytuacji na drodze szybko i prawidlowo, jednoczesnie siedzi w wazacym ponad tone pocisku poruszajacym sie np. 110km/h, czyli jakies 30m/s. Tak, jestem za izolowaniem ludzi stwarzajacych takie zagrozenie. Niekoniecznie za pierwszy raz, ale za recydywe to juz jak za usilowanie zabojstwa. Jeszcze jedno, PJ mam od 1991r, w tym czasie dmuchalem moze ze 2 razy. Biorac pod uwage czestotliwosc tego typu kontroli, nieraz zastanawiam sie nie ilu zlapano, ale ilu NIE zlapano. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 24 |
Data: Maj 04 2015 18:02:43 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Ergie | Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomości grup Gdybym ganial po ulicy z bronia palna i sobie strzelal chocby w powietrze, to pewnie nie moglbym liczyc na wyrozumialosc. Roznica jest taka, ze z pistoletu/rewolweru trudno kogos trafic, natomiast jadac samochodem - wystarczy chwila nieuwagi. Jesli ktos jest nawalony, to nie jest w stanie oceniac sytuacji na drodze szybko i prawidlowo, jednoczesnie siedzi w wazacym ponad tone pocisku poruszajacym sie np. 110km/h, czyli jakies 30m/s. Tak, jestem za izolowaniem ludzi stwarzajacych takie zagrozenie. Oczywiście - bo karane powinno być już stwarzanie zagrożenia (tak samo jak strzelanie na oślep) a nie dopiero jak się kogoś zabije. Czym się różni ten co strzelał i nie trafił od tego co strzelał i trafił? Obaj popełnili dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep. Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku. Niekoniecznie za pierwszy raz, ale za recydywe to juz jak za usilowanie zabojstwa. Niestety - taka jest smutna prawda - tych kontroli jest dużo za mało. Ja jeżdżę w weekendy bardzo dużo zarówno wieczorami jak i nocą i jeszcze nigdy nie trafiłem na kontrolę. Jedną spotkałem jako pasażer. A powinno być tak, że jadąc w sobotę wieczorem masz masz np. 25% szans trafić na kontrolę - bo to nie wysokość kary odstrasza ale jej nieuchronność. Pozdrawiam Ergie 25 |
Data: Maj 04 2015 18:25:19 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup Gdybym ganial po ulicy z bronia palna i sobie strzelal chocby w powietrze, to pewnie nie moglbym liczyc na wyrozumialosc. Roznica jest taka, ze z pistoletu/rewolweru trudno kogos trafic, natomiast jadac samochodem - wystarczy chwila nieuwagi. Jesli ktos jest nawalony, to nie jest w stanie oceniac sytuacji na drodze szybko i prawidlowo, jednoczesnie siedzi w wazacym ponad tone pocisku poruszajacym sie np. 110km/h, czyli jakies 30m/s. Tak, jestem za izolowaniem ludzi stwarzajacych takie zagrozenie. Oczywiście - bo karane powinno być już stwarzanie zagrożenia (tak samo jak strzelanie na oślep) a nie dopiero jak się kogoś zabije. Czym się różni ten co strzelał i nie trafił od tego co strzelał i trafił? No i u nas zasadniczo tak jest - za usilowanie kara jest taka sama, jak za dokonanie. Obaj popełnili dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep. No i tu sie sprawa rozmydla, bo ten co strzela na oslep moze nie chciec nikogo trafic. Jak trafi, to mamy nieumyslne spowodowanie smierci. A jak nie trafi, to co - usilowanie nieumyslnego spowodowania smierci ? Idiotycznie brzmi :-) Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku. I to jest jakis punkt widzenia ... ale co z tymi co malo pijani, oni moga slusznie uwazac, ze sa na tyle przytomni, ze nie stanowia wiekszego zagrozenia. I co - ukarac za morderstwo ? P.S. Jest jeszcze kwestia umyslnosci http://jazdapopijanemu.pl/ Przestępstwo prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości z art.178a§1 k.k.można popełnić wyłącznie umyślnie. Zgodnie z art.9§1 k.k. umyślność obejmuje dwa przypadki: -kierujący pojazdem wie, tzn. jest świadomy tego, że znajduje się w stanie nietrzeźwości, a więc stężenie alkoholu w jego organizmie przekracza 0,25 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu -kierujący pojazdem nie wie (tzn. nie ma pewności), ale podejrzewa, że znajduje się w stanie nietrzeźwości i się na to godzi Przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. nie można popełnić nieumyślnie. Jeżeli kierujący pojazdem nie wiedział, a ni nawet nie podejrzewał, że znajduje się w stanie nietrzeźwości, wówczas nie popełnia przestępstwa prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości z art.178a§1 k.k.. W razie oskarżenia go o popełnienie przestępstwa prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości powinien zostać uniewinniony od tego zarzutu. Kwestia umyślności wygląda odmiennie w przypadku spraw o wykroczenia. Zgodnie z art. 5 k.w. w zw. z art.87§1 k.w. wykroczenie prowadzenia samochodu w stanie po użyciu alkoholu można popełnić zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie. Oznacza to, że za wykroczenie prowadzenia samochodu w stanie po użyciu alkoholu odpowiada także ten kierujący pojazdem, który choć nie wiedział, że znajduje się pod wpływem alkoholu, to powinien przewidywać, że stężenie alkoholu w jego organizmie wynosi co najmniej 0,10 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Niestety - taka jest smutna prawda - tych kontroli jest dużo za mało. Ja jeżdżę w weekendy bardzo dużo zarówno wieczorami jak i nocą i jeszcze nigdy nie trafiłem na kontrolę. Jedną spotkałem jako pasażer. Dokladnie. Za to policjanci sprawdza trzezwosc masowo o poranku ... i bedzie wyzsza analiza J. 26 |
Data: Maj 05 2015 09:06:51 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-04, o godz. 18:25:19 Za to policjanci sprawdza trzezwosc masowo o poranku ... i bedzie Nie tylko o poranku sprawdzają. W niedzielę dmuchałem około 19.00 Kontrola o poranku też ma sens. Mnóstwo ludzi jest skacowanych albo przestali pić kilka godzin wcześniej i wydaje im się że są trzeźwi. A nadal mają ograniczone reakcje. Wielu np. rusza w długie trasy w niedzielę po całonocnej balandze i kilku godzinach snu. Zdrówko 27 |
Data: Maj 05 2015 23:29:41 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
Za to policjanci sprawdza trzezwosc masowo o poranku ... i bedzie Nie tylko o poranku sprawdzają. W niedzielę dmuchałem około 19.00 Kontrola o poranku też ma sens. Mnóstwo ludzi jest skacowanych albo przestali pić kilka godzin wcześniej i wydaje im się że są trzeźwi. A nadal mają ograniczone reakcje. Wielu np. rusza w długie trasy w niedzielę po całonocnej balandze i kilku godzinach snu. -- - Jak "wielu" ? Zmasowane kontrole oparte na domniemaniu bycia pod wpływem nie potwierdzają tego, co piszesz. Z mojego doświadczenia są przeprowadzane przez zwykłe wymuszenie bez zachowania podstawowych zasad przeprowadzania tych kontroli. Pisałem: brak przedstawienia się funkcjonariusza, szantażowanie dmuchaniem do rana. 28 |
Data: Maj 05 2015 09:46:48 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Ergie | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup Obaj popełnili dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep. No i tu sie sprawa rozmydla, bo ten co strzela na oslep moze nie chciec nikogo trafic. Ten co siada po pijaku też "nie chce " nikogo zabić. Jak trafi, to mamy nieumyslne spowodowanie smierci. Kwestia sformułowania - np. stwarzanie zagrożenia. Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku. I to jest jakis punkt widzenia ... ale co z tymi co malo pijani, oni moga slusznie uwazac, ze sa na tyle przytomni, ze nie stanowia wiekszego zagrozenia. Wilhelm Tell uważał że strzelanie do jabłka na czyjejś głowie jest bezpieczne :-) Cóż to zmienia co ktoś przekonany o swoich umiejętnościach uważa? I co - ukarac za morderstwo ? Karać proporcjonalnie do stworzonego zagrożenia. Inn kara powinna być za jazdę w poniedziałek rano 10h po skończeniu spożycia gdy alkomat jeszcze pokazuje przekroczenie normy ale reakcje są już normalne, a inna dla kogoś kto ma mocno opóźnione reakcje i jest na granicy przytomności. P.S. Jest jeszcze kwestia umyslnosci Przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. nie można popełnić nieumyślnie. Jeżeli kierujący pojazdem nie wiedział, a ni nawet nie podejrzewał, że znajduje się w stanie nietrzeźwości, wówczas nie popełnia przestępstwa prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości z art.178a§1 k.k.. O doszliśmy do punktu do którego filozofowie już dano doszli :-) Kara powinna być za bycie na tyle pijanym że już nie ma się świadomości co się robi bo potencjalnie można kogoś zabić. Pozdrawiam Ergie 29 |
Data: Maj 05 2015 12:49:00 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup Ten co siada po pijaku też "nie chce " nikogo zabić.Obaj popełnili dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep.No i tu sie sprawa rozmydla, bo ten co strzela na oslep moze nie chciec nikogo trafic. Zapewne nie chce. Jak trafi, to mamy nieumyslne spowodowanie smierci.Kwestia sformułowania - np. stwarzanie zagrożenia. Oczywiscie. Ale wtedy musi byc to ujete w KK. Odnosnie prowadzenia po pijaku jest. Wilhelm Tell uważał że strzelanie do jabłka na czyjejś głowie jest bezpieczne :-)Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku.I to jest jakis punkt widzenia ... ale co z tymi co malo pijani, oni moga slusznie uwazac, ze sa na tyle przytomni, ze nie stanowia wiekszego zagrozenia. A skad wiesz, ze przekonanie jest nieprawdziwe ? Zreszta na podobnych zasadach mozesz wszystkich kierowcow zamknac, jada, to stwarzaja zagrozenie :-) P.S. Jest jeszcze kwestia umyslnosci O doszliśmy do punktu do którego filozofowie już dano doszli :-) Klotliwe zony tez wsadzac, bo cholera wie czy maz to zniesie, czy nie, a wtedy potencjalnie tez moze zabic :-) Wielu sie upija do utraty swiadomosci, a jednak nie zabija :-) J. 30 |
Data: Maj 05 2015 13:36:24 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Ergie | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup No i tu sie sprawa rozmydla, bo ten co strzela na oslep moze nie Zapewne nie chce. No właśnie, czyli nie tylko "chcenie" jest złe, ale już samo świadome doprowadzenie do takiej sytuacji że można _niechcący_ zrobić komuś krzywdę jest złe i powinno być karane. I nie ma znaczenia czy ktoś strzela na oślep, jeździ po pijaku czy zakłada łyse opony - stwarza zagrożenie. Kwestia sformułowania - np. stwarzanie zagrożenia. Oczywiscie. Ale wtedy musi byc to ujete w KK. Odnosnie prowadzenia po pijaku jest. Odnośnie stwarzania zagrożenia też tylko nie wprost - narażenie na utratę zdrowia lub życia czy jakoś tak. Wilhelm Tell uważał że strzelanie do jabłka na czyjejś głowie jest bezpieczne :-) A skad wiesz, ze przekonanie jest nieprawdziwe ? Bo osoba pijana nie jest w stanie _obiektywnie_ i poprawnie ocenić swoich możliwości. Zreszta na podobnych zasadach mozesz wszystkich kierowcow zamknac, jada, to stwarzaja zagrozenie :-) Teza jakoby każda jazda zgodna z przepisami stwarzała zagrożenie jest karkołomna :-) Natomiast co do przypadków że ktoś jedzie zgodnie z przepisami ale 15 godzinę z rzędu - to jak najbardziej ukarać - bo stwarza zagrożenie. O doszliśmy do punktu do którego filozofowie już dano doszli :-) Klotliwe zony tez wsadzac, bo cholera wie czy maz to zniesie, czy nie, a wtedy potencjalnie tez moze zabic :-) Jeśli coś rozprasza uwagę kierowcy na tyle że on stwarza zagrożenie to skoro w takich warunkach kontynuuje jazdę należy go ukarać. I sprawą drugorzędną jest to czy przyczyną jest zmęczenie, choroba, gderliwa żona, papieros który mu wypadł czy może wypity wcześniej alkohol. Wielu sie upija do utraty swiadomosci, a jednak nie zabija :-) Wielu strzela na oślep i nie trafia... To nie jest argument. To czy zabił czy nie (analogicznie do trafił czy nie) jest drugorzędne. Należy eliminować zagrożenie a nie reagować dopiero po nieszczęśliwym i niezamierzonym skutku. A dla tych co mają jakąś chorą potrzebę upijania się można stworzyć pokoje bez klamek do wynajęcia na godziny - chce sięupić do nieptrzytomnośći ok ale w odizolowanym środowisku gdzie nikomu nie zrobi krzywdy. Pozdrawiam Ergie 31 |
Data: Maj 05 2015 14:58:05 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości No właśnie, czyli nie tylko "chcenie" jest złe, ale już samo świadome doprowadzenie do takiej sytuacji że można _niechcący_ zrobić komuś krzywdę jest złe i powinno być karane.No i tu sie sprawa rozmydla, bo ten co strzela na oslep moze nieZapewne nie chce. Chcenie jest jednak karane bardziej, taki mamy system wartosci. A niechcacy ... kolo kiedys zmieniales ? Jakzes tak mogl, bez przeszkolenia, bez atestowanego klucza - wiesz jakie to zagrozenie stworzyles ? O innych nie wspomne, np kwiatek na parapecie na 5-tym pietrze ... I nie ma znaczenia czy ktoś strzela na oślep, jeździ po pijaku czy zakłada łyse opony - stwarza zagrożenie. Odnośnie stwarzania zagrożenia też tylko nie wprost - narażenie na utratę zdrowia lub życia czy jakoś tak.Kwestia sformułowania - np. stwarzanie zagrożenia.Oczywiscie. Ale wtedy musi byc to ujete w KK. Odnosnie prowadzenia po pijaku jest. Bodajze na "bezposrednia" i slusznie ... Bo osoba pijana nie jest w stanie _obiektywnie_ i poprawnie ocenić swoich możliwości.Wilhelm Tell uważał że strzelanie do jabłka na czyjejś głowie jest bezpieczne :-)A skad wiesz, ze przekonanie jest nieprawdziwe ? No ... a skad wiesz ze nie jest ? :-) Zreszta na podobnych zasadach mozesz wszystkich kierowcow zamknac, jada, to stwarzaja zagrozenie :-)Teza jakoby każda jazda zgodna z przepisami stwarzała zagrożenie jest karkołomna :-) Hm ... a) negujesz ze wypadki i trzezwym sie przydarzaja ? b) czy proponujesz za wszystkie przektoczenia przepisow karac jak za jazde po pijaku ... albo od razu jak za morderstwo :-) Natomiast co do przypadków że ktoś jedzie zgodnie z przepisami ale 15 godzinę z rzędu - to jak najbardziej ukarać - bo stwarza zagrożenie. A on sie dobrze czuje i sen go jeszcze nie lapie. Co jest calkiem mozliwe, jak sie wczesniej wyspal. Najpierw przepis - wolno prowadzic 9h dziennie. A za minute dluzej rozstrzelac na miejscu :-) O doszliśmy do punktu do którego filozofowie już dano doszli :-) Klotliwe zony tez wsadzac, bo cholera wie czy maz to zniesie, czy nie, a wtedy potencjalnie tez moze zabic :-) Jeśli coś rozprasza uwagę kierowcy na tyle że on stwarza zagrożenie to skoro w takich warunkach kontynuuje jazdę należy go ukarać. Mowie o klotni w domu. Albo sie czlowiek napije, albo wezmie siekiere i te stara zatlucze. No i kto jest tu winien ? :-) Wielu sie upija do utraty swiadomosci, a jednak nie zabija :-)Wielu strzela na oślep i nie trafia... Ba, przepisy nakazuja oddac strzal ostrzegawczy w powietrze ... a mnie zawsze interesowalo gdzie to spada i czemu nie zabija :-) O, masz ostatnia sprawe z Knurowa - kibic zabity gumowa kula ... zamknac wszystkich policjantow ktorzy strzelaja, dowodcow co kazali strzelac, ministra co dopuscic, poslow ktorzy takie uprawnienia ministrowi dali :-) To nie jest argument. To czy zabił czy nie (analogicznie do trafił czy nie) jest drugorzędne. Należy eliminować zagrożenie a nie reagować dopiero po nieszczęśliwym i niezamierzonym skutku. Najlpiej zakazac spozywania alkoholu w ogole. J. 32 |
Data: Maj 06 2015 10:07:33 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Ergie | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup Chcenie jest jednak karane bardziej, taki mamy system wartosci. A niechcacy ... kolo kiedys zmieniales ? Nie wiem. Ale chętnie usłyszę jakie _ja_ stworzyłem. Bo jakie ktoś inny mógł stworzyć to sobie potrafię wyobrazić. Dlatego powtarzam karać należy w stosunku do wysokości stworzonego zagrożenia. Inna kara dla kogoś kto ma 0,25 i kontroluje swoje odruchy a inna dla kogoś kto jedzie zygzakiem. O innych nie wspomne, np kwiatek na parapecie na 5-tym pietrze ... Czy spadające kwiatki zabijają 300 osób rocznie? Nie mam statystyk, więc może tak - nie wiem :-) Ale sądzę że jednak stanowią znacznie mniejsze zagrożenie. Odnośnie stwarzania zagrożenia też tylko nie wprost - narażenie na utratę zdrowia lub życia czy jakoś tak. Bodajze na "bezposrednia" i slusznie ... Każdy kto jest w zasięgu strzału jest narażony bezpośrednio gdy ktoś inny strzela na oślep. Tak samo jak każdy mijany pieszy czy inny uczestnik ruchu jest bezpośrednio narażony gdy ktoś jedzie zygzakiem. Masz tu jakieś wątpliwości czy to jest bezpośrednie? ZE świadomym upiciem się będzie gorzej bo oczywiście tu tej bezpośredniości nie ma jest potencjalne zagrożenie ale i na to są paragrafy - choć już ma to mniej wspólnego z demokracją - patrz tzw. "ustawa o bestiach" - można więzić człowieka który już odsiedział swoje, tylko dlatego że zespół psychologów lekarzy itd. orzekł że stanowi potencjalne zagrożenie. Osobiście jestem w tej kwestii trochę "rozdwojony" bo z jednej strony szanuję domniemanie niewinności i nie podoba mi się idea "przedstępstwa" (patrz. "Raport Mniejszości"), ale z drugiej statystyki są jakie są. Bo osoba pijana nie jest w stanie _obiektywnie_ i poprawnie ocenić swoich możliwości. No ... a skad wiesz ze nie jest ? :-) Nie wiem, i on też _nie_ _wie_. A jak _nie_ _wie_ to nie ma prawa siadać za kierownicę. Ale jak zrobi sobie test szybkości reakcji, spostrzegawczości itd i uzyska wynik lepszy od przeciętnego kierowcy to ja nie mam nic przeciwko temu żeby prowadził niezależnie od tego ile alkomat pokazuje. Ale po taki teście będzie miał _wiedzę_ że może bezpiecznie prowadzić. Teza jakoby każda jazda zgodna z przepisami stwarzała zagrożenie jest karkołomna :-) Hm ... Owszem ale wielokrotnie rzadziej. Ale "wypadek" to coś przypadkowego. Jak ktoś jedzie 150 krętą wąską drogą starym golfem spawanym z ćwiartek i się rozleci to ciężko mi to nazwać wypadkiem - raczej to świadome samobójstwo z użyciem samochodu. b) czy proponujesz za wszystkie przektoczenia przepisow karac jak za jazde po pijaku ... albo od razu jak za morderstwo :-) Nie - powtarzam po raz kolejny - karać _obiektywnie_ proporcjonalnie do stworzonego zagrożenia. Wiem, ze w praktyce takie obiektywne karanie jest bardzo skomplikowane stąd taryfikatory, ale skoro sobie tu teoretyzujemy co chciałby m aby było - właśnie tak chciałbym abyśmy buli karani. Inne (IMO zerowe) zagrożenie stwarza doświadczony kierowca który jadąc autem z napędem na cztery koła jedzie sobie serpentynami 70/40 trzymając się swojego pasa. A inne ten kto jedzie tam zdezelowanym zapakowanym żukiem 50/40 i na każdym zakręcie "tańczy". Natomiast co do przypadków że ktoś jedzie zgodnie z przepisami ale 15 godzinę z rzędu - to jak najbardziej ukarać - bo stwarza zagrożenie. A on sie dobrze czuje i sen go jeszcze nie lapie. Co jest calkiem mozliwe, jak sie wczesniej wyspal. Pisałem o statystycznym kierowcy. Ale oczywiście masz rację jak ktoś daje radę to nie karać. Najpierw przepis - wolno prowadzic 9h dziennie. No właśnie nie! Karać za zagrożenie a nie za przekroczenie jakiejś arbitralnej wartości. Dla jednego 10 godzin jazdy jest ok a dla drugiego 5 godzin to maksimum. Wielu strzela na oślep i nie trafia... Ba, przepisy nakazuja oddac strzal ostrzegawczy w powietrze ... a mnie zawsze interesowalo gdzie to spada i czemu nie zabija :-) Pogromcy mitów już to sprawdzili :-) W skrócie opór powietrza powoduje że spadający pocisk ma za małą energię kinetyczną. O, masz ostatnia sprawe z Knurowa - kibic zabity gumowa kula ... zamknac wszystkich policjantow ktorzy strzelaja, dowodcow co kazali strzelac, ministra co dopuscic, poslow ktorzy takie uprawnienia ministrowi dali :-) ??? Czy Ty uważasz że kibice grzecznie siedzieli a policjanci zaczęli do nich strzelać??? Kibice zaczęli atakować policjantów i innych kibiców i to oni stworzyli bezpośrednie zagrożenie cudzego życia. Osobiście uważam że policja w obronie własnej powinna strzelać ostrą amunicją. Zero tolerancji dla napastników. To nie jest argument. To czy zabił czy nie (analogicznie do trafił czy nie) jest drugorzędne. Należy eliminować zagrożenie a nie reagować dopiero po nieszczęśliwym i niezamierzonym skutku. Najlpiej zakazac spozywania alkoholu w ogole. Dochodzisz do absurdu - czy siekier o noży też chcesz zakazać dlatego że ktoś może ich użyć w złym celu? Alkohol pity w odpowiednich ilościach nie szkodzi a w pewnych sytuacjach nawet pomaga nie ma powodu by go zakazywać. Pozdrawiam Ergie 33 |
Data: Maj 06 2015 12:07:37 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Smok Eustachy | W dniu 06.05.2015 o 10:07, Ergie pisze: Nie wiem. Ale chętnie usłyszę jakie _ja_ stworzyłem. Bo jakie ktoś inny Za niezawiazanie sznurówki - 2lata. Za niemanie świateł - 5 lat. Na rowerze - 7 lat 34 |
Data: Maj 06 2015 12:35:40 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup Chcenie jest jednak karane bardziej, taki mamy system wartosci. Nie wiem. Ale chętnie usłyszę jakie _ja_ stworzyłem. No jak to - nie wiesz co sie moze stac jak kolo odpadnie ? Samochod pojedzie w niekontrolowany sposob, moze rozjedzie rodzine na chodniku, moze zepchnie do przepasci autobus, a moze podpali cysterne w tunelu :-) Bo jakie ktoś inny mógł stworzyć to sobie potrafię wyobrazić. Ale zaswiadczenia o ukonczeniu kursu montazu kol nie masz, podobnie jak "inni" :-) Inna kara dla kogoś kto ma 0,25 i kontroluje swoje odruchy a inna dla kogoś kto jedzie zygzakiem. A tu sie zgadzamy. Tylko jak sprawdzic czy jego jazda jest niebezpieczna, bez czekania na wypadek ? Albo jak ktos ma dwa promile, ale skubany jedzie prosto ... Niemcy swego czasu mieli bardzo rozbudowany system kar za alkohol, ale cos nie moge obecnie znalezc ... czyzby sie nie sprawdzil ? Wygladal bardzo rozsadnie ... O innych nie wspomne, np kwiatek na parapecie na 5-tym pietrze ...Czy spadające kwiatki zabijają 300 osób rocznie? Zagrozenie sie liczy ! a przeciez jest, taka doniczka moze zabic. No chyba ze chcesz zagrozenie uzasadniac roczna statystyka ... no to przyjdzie zabronic jazdy na trzezwo :-) Odnośnie stwarzania zagrożenia też tylko nie wprost - narażenie na utratę zdrowia lub życia czy jakoś tak. Bodajze na "bezposrednia" i slusznie ... Każdy kto jest w zasięgu strzału jest narażony bezpośrednio gdy ktoś inny strzela na oślep. Tak samo jak każdy mijany pieszy czy inny uczestnik ruchu jest bezpośrednio narażony gdy ktoś jedzie zygzakiem. Masz tu jakieś wątpliwości czy to jest bezpośrednie? ale wiekszosc naszych pijakow raczej nie jedzie zygzakiem. A ci co jada, to czesto na tyle wolno, ze o zagrozeniu zycia nie ma co mowic :-) ZE świadomym upiciem się będzie gorzej bo oczywiście tu tej bezpośredniości nie ma jest potencjalne zagrożenie ale i na to są paragrafy - choć już ma to mniej wspólnego z demokracją - patrz tzw. "ustawa o bestiach" - można więzić człowieka który już odsiedział swoje, tylko dlatego że zespół psychologów lekarzy itd. orzekł że stanowi potencjalne zagrożenie. No, ale przeciez to samo proponujesz. Ukarac za stwarzanie potencjalnego zagrozenia :-) Osobiście jestem w tej kwestii trochę "rozdwojony" bo z jednej strony szanuję domniemanie niewinności i nie podoba mi się idea "przedstępstwa" (patrz. "Raport Mniejszości"), ale z drugiej statystyki są jakie są. Przedstepstwo mogloby podpasc pod usilowanie. Nie wiem, i on też _nie_ _wie_. A jak _nie_ _wie_ to nie ma prawa siadać za kierownicę.Bo osoba pijana nie jest w stanie _obiektywnie_ i poprawnie ocenić swoich możliwości.No ... a skad wiesz ze nie jest ? :-) Ale skad wiesz, ze on nie wie ? Ale jak zrobi sobie test szybkości reakcji, spostrzegawczości itd i uzyska wynik lepszy od przeciętnego kierowcy to ja nie mam nic przeciwko temu żeby prowadził niezależnie od tego ile alkomat pokazuje. Ale po taki teście będzie miał _wiedzę_ że może bezpiecznie prowadzić. Amerykanskie testy na trzezwosc ? Tez sie z nich wycofuja w strone alkomatow. A jesli on potrafi poprzec swe zdanie "ja juz tysiace km przejechalem po pijaku bez wypadku" :-) Owszem ale wielokrotnie rzadziej. Ale "wypadek" to coś przypadkowego. Jak ktoś jedzie 150 krętą wąską drogą starym golfem spawanym z ćwiartek i się rozleci to ciężko mi to nazwać wypadkiem - raczej to świadome samobójstwo z użyciem samochodu.Teza jakoby każda jazda zgodna z przepisami stwarzała zagrożenie jest karkołomna :-)Hm ... Swiadome stwarzanie zagrozenia :-) Ale ile znasz takich przypadkow ? Samochody sie na drodze raczej nie rozpadaja. Wiele wypada na zakretach z winy nadmiernej predkosci, rozlatuja sie dopiero na drzewach. b) czy proponujesz za wszystkie przektoczenia przepisow karac jak za jazde po pijaku ... albo od razu jak za morderstwo :-)Nie - powtarzam po raz kolejny - karać _obiektywnie_ proporcjonalnie do stworzonego zagrożenia. Wiem, ze w praktyce takie obiektywne karanie jest bardzo skomplikowane stąd taryfikatory, ale skoro sobie tu teoretyzujemy co chciałby m aby było - właśnie tak chciałbym abyśmy buli karani. I z tym sie jak najbardziej zgadzam ... tylko co powie reszta spoleczenstwa, jak uslyszy ze PJ zabieraja i za 0.2 promila i za 70/50 :-) Inne (IMO zerowe) zagrożenie stwarza doświadczony kierowca który jadąc autem z napędem na cztery koła jedzie sobie serpentynami 70/40 trzymając się swojego pasa. Dlaczego z napedem na 4 ? Z tym, ze a) i jego moga zaskoczyc warunki, na kolejnym zakrecie okaze sie za duzo, b) to nie tylko wypadniecie z zakretu, moze byc kwestia widocznosci pieszych, wyjazdu z bocznych drog, itp. A inne ten kto jedzie tam zdezelowanym zapakowanym żukiem 50/40 i na każdym zakręcie "tańczy". Ale to jest doswiadczony kierowca, ocenia ile tanczy i dobiera predkosc tak, aby tanczenie zmiescilo sie na swoim pasie :-) Pisałem o statystycznym kierowcy.Natomiast co do przypadków że ktoś jedzie zgodnie z przepisami ale 15 godzinę z rzędu - to jak najbardziej ukarać - bo stwarza zagrożenie.A on sie dobrze czuje i sen go jeszcze nie lapie. Co jest calkiem mozliwe, jak sie wczesniej wyspal. 15h za kolkiem to nie jest nie wiadomo jaki wyczyn, normalny czas aktywnosci czlowieka w ciagu doby. Ale oczywiście masz rację jak ktoś daje radę to nie karać. Tylko jak to swierdzic ? Bo chciales karac za zagrozenie, nie za skutki :-) Co jest bardzo sluszne, tylko czasem trudne do realizacji. Czuwak w aucie i po zadzialaniu blokada PJ na 3 miesiace ? :-) Najpierw przepis - wolno prowadzic 9h dziennie. No właśnie nie! Karać za zagrożenie a nie za przekroczenie jakiejś arbitralnej wartości. Dla jednego 10 godzin jazdy jest ok a dla drugiego 5 godzin to maksimum. No to kazdy bedzie uwazal ze on nadal dobrze prowadzi i tak az do wypadku. Wielu strzela na oślep i nie trafia...Ba, przepisy nakazuja oddac strzal ostrzegawczy w powietrze ... a mnie zawsze interesowalo gdzie to spada i czemu nie zabija :-) Pogromcy mitów już to sprawdzili :-) A jak trafi w dziecko ? Albo w szybe samochodu, ktory akurat wyprzedza ? O, masz ostatnia sprawe z Knurowa - kibic zabity gumowa kula ... zamknac wszystkich policjantow ktorzy strzelaja, dowodcow co kazali strzelac, ministra co dopuscic, poslow ktorzy takie uprawnienia ministrowi dali :-)??? Mniejsze niz policjanci, do ktorych ponoc rzucali kamieniami. Slyszales kiedys, zeby policjant w Polsce zmarl od kamienia ? :-) Osobiście uważam że policja w obronie własnej powinna strzelać ostrą amunicją. Zero tolerancji dla napastników. Ale tu ta obrona wlasna jest bardzo problematyczna. W dodatku ... nie powinni. Doswiadczenie uczy, ze wtedy zdarza im sie zabic niewinne osoby. Wiec nalezy im tego zabronic :-) To nie jest argument. To czy zabił czy nie (analogicznie do trafił czy nie) jest drugorzędne. Należy eliminować zagrożenie a nie reagować dopiero po nieszczęśliwym i niezamierzonym skutku. Najlpiej zakazac spozywania alkoholu w ogole. Dochodzisz do absurdu - czy siekier o noży też chcesz zakazać dlatego że ktoś może ich użyć w złym celu? W Anglii zakazali nozy. Wydaje sie glupota, ale jesli na jakims terenie grasuje wielu napastnikow z nozami kuchennymi ... to moze to jest rozwiazanie ? Japonczycy na Okinawie ponoc zabronili miejscowym posiadania nozy, przyslugiwal jeden na wioske, przymocowany lancuchem do pnia, jak ktos potrzebowal, mogl skorzystac .. Alkohol pity w odpowiednich ilościach nie szkodzi a w pewnych sytuacjach nawet pomaga nie ma powodu by go zakazywać. W zasadzie masz racje ... ale czy osoba ktora wypila w odpowiedniej ilosci jest w stanie ocenic ze jeszcze jeden jej nie zaszkodzi ? Wolno do 0.2promila sie upic, czy do 0.5 ? :-) J. 35 |
Data: Maj 06 2015 14:03:38 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Ergie | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup Nie wiem. Ale chętnie usłyszę jakie _ja_ stworzyłem. No jak to - nie wiesz co sie moze stac jak kolo odpadnie ? A to to wiem, dlatego pytam konkretnie jakie _ja_ stworzyłem zagrożenie. Masz jakieś powody by przypuszczać że je źle dokręciłem? Bo jakie ktoś inny mógł stworzyć to sobie potrafię wyobrazić. Ale zaswiadczenia o ukonczeniu kursu montazu kol nie masz, podobnie jak "inni" :-) Ale po co mi? Zmieniając koło nie byłem pijany a więc byłem świadomy swoich czynów i potrafię je właściwie ocenić. Natomiast jak ktoś nie potrafi to niech wzywa pomoc drogową. Nie papierki mają znaczenie ale _fakty_. Inna kara dla kogoś kto ma 0,25 i kontroluje swoje odruchy a inna dla kogoś kto jedzie zygzakiem. A tu sie zgadzamy. W USA swego czasu tak o działało że ocena policjanta (po zrobieniu jaskółki i spacerze) była nadrzędna wobec tego co wskazał alkomat. O innych nie wspomne, np kwiatek na parapecie na 5-tym pietrze ...Czy spadające kwiatki zabijają 300 osób rocznie? Zagrozenie sie liczy ! a przeciez jest, taka doniczka moze zabic. Coś pomijasz. Musisz najpierw uwzględnić prawdopodobieństwo tego że w ogóle spadnie spadnie! A nie tylko to że jak spadnie to może kogoś zabić. Dlatego oczywiście inne zagrożenie stanowi doniczka na płaskim parapecie a inne na skośnym, inna w domu jednorodzinnym gdzie pod oknem nikt nie chodzi a inna w bloku gdy pod oknem jest chodnik itd. No chyba ze chcesz zagrozenie uzasadniac roczna statystyka ... przyjdzie zabronic jazdy na trzezwo :-) Ależ ja nie twierdzę że on nie stanowi zagrożenia tylko że jest o kilka rzędów wielkości mniejsze czyli znikome a więc można odstąpić od karania. ale wiekszosc naszych pijakow raczej nie jedzie zygzakiem. No więc powtarzam że ja nie piszę o kierowcach co wedle prawa są "pijakami" bo w poniedziałek rano alkomat coś jeszcze pokazał. "ustawa o bestiach" - można więzić człowieka który już odsiedział swoje, tylko dlatego że zespół psychologów lekarzy itd. orzekł że stanowi potencjalne zagrożenie. No, ale przeciez to samo proponujesz. Ukarac za stwarzanie potencjalnego zagrozenia :-) Ale gdzieś jest granica między doniczką a kimś jadącym zygzakiem i przekroczenie tej granicy sprawia że zagrożenie z potencjalnego staje się realne. Ja nie widzę świata zero-jedynkowo dlatego powtarzam nie chcę traktować wszystkich jednakowo ale proporcjonalnie do stworzonego zagrożenia. Ot choćby przykład z ubiegłego roku - policjant zadzwonił w nocy do kogoś do mieszkania i poprosił o przestawienie samochodu by inny mógł wyjechać, a następnie stwierdził że ten ktoś kierował pod wpływem. Na szczęście sąd stwierdził że oskarżony nie stworzył zagrożenia i odstąpił od ukarania. Osobiście jestem w tej kwestii trochę "rozdwojony" bo z jednej strony szanuję domniemanie niewinności i nie podoba mi się idea "przedstępstwa" (patrz. "Raport Mniejszości"), ale z drugiej statystyki są jakie są. Przedstepstwo mogloby podpasc pod usilowanie. Usiłowanie jest dopiero jak już zaczniesz coś w tym kierunku robić. Nie wiem, i on też _nie_ _wie_. A jak _nie_ _wie_ to nie ma prawa siadać za kierownicę. Ale skad wiesz, ze on nie wie ? Stąd że będąc pijanym ma ograniczone postrzeganie rzeczywistości. A jesli on potrafi poprzec swe zdanie "ja juz tysiace km przejechalem po pijaku bez wypadku" :-) To nie jest argument. Ale ile znasz takich przypadkow ? Samochody sie na drodze raczej nie rozpadaja. Wiele jakby było sprawnych to by nigdy z drogi nie wyleciały to raz a dwa że jak już wyleciały to by byli ranni a nie trupy itd. przy 50 km/h i sprawnych poduszkach nie jest łatwo się zabić. Nie - powtarzam po raz kolejny - karać _obiektywnie_ proporcjonalnie do stworzonego zagrożenia. Wiem, ze w praktyce takie obiektywne karanie jest bardzo skomplikowane stąd taryfikatory, ale skoro sobie tu teoretyzujemy co chciałby m aby było - właśnie tak chciałbym abyśmy buli karani. I z tym sie jak najbardziej zgadzam ... tylko co powie reszta spoleczenstwa, jak uslyszy ze PJ zabieraja i za 0.2 promila i za 70/50 Ale dlaczego znowu sprowadzasz karanie do 0/1 jest wiele kar pośrednich między nieukaraniem a zabraniem prawa jazdy. A już teraz można stracić prawko za jazdę 70/50 -> stworzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowy czy jakoś podobnie. Inne (IMO zerowe) zagrożenie stwarza doświadczony kierowca który jadąc autem z napędem na cztery koła jedzie sobie serpentynami 70/40 trzymając się swojego pasa. Dlaczego z napedem na 4 ? Bo jest łatwiejszy do opanowania na zakrętach - ot aby przykład był bardziej kontrastowy. Z tym, ze I po co dzielić włos na czworo - załóżmy że widoczność jest dobra, nie ma bocznych dróg, jest sucho itd. Tak że jazda tym samochodem jest _obiektywnie_ z tą prędkością bezpieczna a jasna żukiem nie. A inne ten kto jedzie tam zdezelowanym zapakowanym żukiem 50/40 i na każdym zakręcie "tańczy". Ale to jest doswiadczony kierowca, ocenia ile tanczy i dobiera predkosc tak, aby tanczenie zmiescilo sie na swoim pasie :-) Widzę że zamiast dyskutować koniecznie chcesz się bawić w przepychanki słowne - więc napiszę to nie jest doświadczony kierowca tylko ktoś kto pierwszy raz takim autem jedzie, prawko ma od wczoraj i do tego ma okres. Czy tak trudno Ci przyjąć do wiadomości że na tej samej drodze inna jest obiektywna maksymalna bezpieczna prędkość dla różnych kombinacji kierowca + samochód? Pisałem o statystycznym kierowcy. 15h za kolkiem to nie jest nie wiadomo jaki wyczyn, normalny czas aktywnosci czlowieka w ciagu doby. Nie, no bez jaj. Mało kto przez 15 godzin na dobę musi być ciągle skupiony i uważny. Ale oczywiście masz rację jak ktoś daje radę to nie karać. Tylko jak to swierdzic ? Bo chciales karac za zagrozenie, nie za skutki :-) Jak to stwierdzić to zupełnie inny problem niż czy za to karać. Ale skoro już do tego doszliśmy to jak wszystko - po symptomach. Jak jedzie zygzakiem, albo losowo hamuje i przyspiesza, zmienia pas bez migacza itp. To już jest powód by podejrzewać że coś jest nie tak i go zgarnąć na kontrolę. A czy powodem jest alkohol, malowanie oczu, rozmowa przez telefon czy może zmęczenie to już pozostawiam ocenie policjanta. Jakoś z narkomanami sobie radzili zanim wprowadzono testy, więc i ze zmęczeniem sobie poradzą. No właśnie nie! Karać za zagrożenie a nie za przekroczenie jakiejś arbitralnej wartości. Dla jednego 10 godzin jazdy jest ok a dla drugiego 5 godzin to maksimum. No to kazdy bedzie uwazal ze on nadal dobrze prowadzi i tak az do wypadku. Powtarzam nie ma znaczenia co ktoś uważa ale obiektywna prawda. Jak nie znasz swojego organizmu i nie potrafisz ocenić swojego stanu to nie siadasz za kółko. Proste. Pogromcy mitów już to sprawdzili :-) A jak trafi w dziecko ? Albo w szybe samochodu, ktory akurat wyprzedza ? Interesuje Cię temat to go zgłęb i podziel się wynikami analizy, mnie się nie chce. ??? Mniejsze niz policjanci, do ktorych ponoc rzucali kamieniami. Nie interesuje mnie temat policjantów ale nawet nie interesując się tym zbytnio słyszałem o kilku co przez bandytów zostali kalekami (np. stracili oko). Oko policjanta (i każdego innego niewinnego obywatela) jest ważniejsze niż życie bandyty co do tego nie mam wątpliwości. Osobiście uważam że policja w obronie własnej powinna strzelać ostrą amunicją. Zero tolerancji dla napastników. Ale tu ta obrona wlasna jest bardzo problematyczna. ??? Najwyraźniej dyskutujemy o czymś innym kibole zaatakowali policjantów i innych kibiców. Więc IMO policja działała dobrze choć za słabo. W dodatku ... nie powinni. Doswiadczenie uczy, ze wtedy zdarza im sie zabic niewinne osoby. "niewinne" ROTFL. Wiec nalezy im tego zabronic :-) Wręcz przeciwnie należy im dać ostrą amunicję wtedy użyją jej tylko raz. Następnym razem kibole będą grzecznie siedzieć na krzesełkach. Dochodzisz do absurdu - czy siekier o noży też chcesz zakazać dlatego że ktoś może ich użyć w złym celu? W Anglii zakazali nozy. Wydaje sie glupota, ale jesli na jakims terenie grasuje wielu napastnikow z nozami kuchennymi ... to moze to jest rozwiazanie ? Nie pytam co było gdzieś pytam czy _Ty_ tego chcesz. Alkohol pity w odpowiednich ilościach nie szkodzi a w pewnych sytuacjach nawet pomaga nie ma powodu by go zakazywać. W zasadzie masz racje ... ale czy osoba ktora wypila w odpowiedniej ilosci jest w stanie ocenic ze jeszcze jeden jej nie zaszkodzi ? Progi 0,2 czy 0,5 czy nawet 0,8 są na tyle nisko że gdy je przekraczasz to masz jeszcze świadomość tego co robisz i wtedy możesz _świadomie_ podjąć decyzję czy nadal pijesz i rezygnujesz z jazdny autem czy przerywasz picie. Pozdrawiam Ergie 36 |
Data: Maj 06 2015 19:03:57 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
O innych nie wspomne, np kwiatek na parapecie na 5-tym pietrze ...Czy spadające kwiatki zabijają 300 osób rocznie? Zagrozenie sie liczy ! a przeciez jest, taka doniczka moze zabic. Coś pomijasz. Musisz najpierw uwzględnić prawdopodobieństwo tego że w ogóle spadnie spadnie! A nie tylko to że jak spadnie to może kogoś zabić. -- - Przecież to czy spadnie czy nie spadnie nie jest zdarzeniem losowym. Losowym może być czy kogoś trafi. Winy nie umniejsza. .... Ot choćby przykład z ubiegłego roku - policjant zadzwonił w nocy do kogoś do mieszkania i poprosił o przestawienie samochodu by inny mógł wyjechać, a następnie stwierdził że ten ktoś kierował pod wpływem. Na szczęście sąd stwierdził że oskarżony nie stworzył zagrożenia i odstąpił od ukarania. -- - Chyba uniewinnił A jesli on potrafi poprzec swe zdanie "ja juz tysiace km przejechalem po pijaku bez wypadku" :-) To nie jest argument. -- - Przed chwilą gadałeś o tym jakoby prawdopodobieństwo miało decydować. No właśnie nie! Karać za zagrożenie a nie za przekroczenie jakiejś arbitralnej wartości. Dla jednego 10 godzin jazdy jest ok a dla drugiego 5 godzin to maksimum. No to kazdy bedzie uwazal ze on nadal dobrze prowadzi i tak az do wypadku. Powtarzam nie ma znaczenia co ktoś uważa ale obiektywna prawda. Jak nie znasz swojego organizmu i nie potrafisz ocenić swojego stanu to nie siadasz za kółko. Proste. -- - No to właśnie ludzie oceniają, że mogą :-) ??? Mniejsze niz policjanci, do ktorych ponoc rzucali kamieniami. Nie interesuje mnie temat policjantów ale nawet nie interesując się tym zbytnio słyszałem o kilku co przez bandytów zostali kalekami (np. stracili oko). Oko policjanta (i każdego innego niewinnego obywatela) jest ważniejsze niż życie bandyty co do tego nie mam wątpliwości. -- - Kontrola trzeźwości dowodzi, że dla policji wszyscy są bandytami. Wiec nalezy im tego zabronic :-) Wręcz przeciwnie należy im dać ostrą amunicję wtedy użyją jej tylko raz. Następnym razem kibole będą grzecznie siedzieć na krzesełkach. -- - A jak następnym razem policjant nie wróci do domu to ? .... W zasadzie masz racje ... ale czy osoba ktora wypila w odpowiedniej ilosci jest w stanie ocenic ze jeszcze jeden jej nie zaszkodzi ? Progi 0,2 czy 0,5 czy nawet 0,8 są na tyle nisko że gdy je przekraczasz to masz jeszcze świadomość tego co robisz i wtedy możesz _świadomie_ podjąć decyzję czy nadal pijesz i rezygnujesz z jazdny autem czy przerywasz picie. -- - Przy 0,2 to Ty chyba nawet nie podejrzewasz, że tyle masz 37 |
Data: Maj 06 2015 18:31:47 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
Bo osoba pijana nie jest w stanie _obiektywnie_ i poprawnie ocenić swoich możliwości. No ... a skad wiesz ze nie jest ? :-) Nie wiem, i on też _nie_ _wie_. A jak _nie_ _wie_ to nie ma prawa siadać za kierownicę. Ale jak zrobi sobie test szybkości reakcji, spostrzegawczości itd i uzyska wynik lepszy od przeciętnego kierowcy to ja nie mam nic przeciwko temu żeby prowadził niezależnie od tego ile alkomat pokazuje. Ale po taki teście będzie miał _wiedzę_ że może bezpiecznie prowadzić. -- - Więc zróbmy go każdemu, któremu wydaje się, że wie. .... O, masz ostatnia sprawe z Knurowa - kibic zabity gumowa kula ... zamknac wszystkich policjantow ktorzy strzelaja, dowodcow co kazali strzelac, ministra co dopuscic, poslow ktorzy takie uprawnienia ministrowi dali :-) ??? Czy Ty uważasz że kibice grzecznie siedzieli a policjanci zaczęli do nich strzelać??? Kibice zaczęli atakować policjantów i innych kibiców i to oni stworzyli bezpośrednie zagrożenie cudzego życia. Osobiście uważam że policja w obronie własnej powinna strzelać ostrą amunicją. Zero tolerancji dla napastników. -- - Chodzisz na mecze ? To nie jest argument. To czy zabił czy nie (analogicznie do trafił czy nie) jest drugorzędne. Należy eliminować zagrożenie a nie reagować dopiero po nieszczęśliwym i niezamierzonym skutku. Najlpiej zakazac spozywania alkoholu w ogole. Dochodzisz do absurdu - czy siekier o noży też chcesz zakazać dlatego że ktoś może ich użyć w złym celu? -- - Skoro nie ma znaczenia czy celował. Alkohol pity w odpowiednich ilościach nie szkodzi a w pewnych sytuacjach nawet pomaga nie ma powodu by go zakazywać. -- - Poza samochodem oczywiście :-) 38 |
Data: Maj 05 2015 23:37:34 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
No i tu sie sprawa rozmydla, bo ten co strzela na oslep moze nie Zapewne nie chce. No właśnie, czyli nie tylko "chcenie" jest złe, ale już samo świadome doprowadzenie do takiej sytuacji że można _niechcący_ zrobić komuś krzywdę jest złe i powinno być karane. -- - To trzeba karać bycie pod wpływem a nie prowadzenie pojazdu pod wpływem. I nie ma znaczenia czy ktoś strzela na oślep, jeździ po pijaku czy zakłada łyse opony - stwarza zagrożenie. -- - I jak wyżej, nie ma znaczenia czy się prowadzi. .... A skad wiesz, ze przekonanie jest nieprawdziwe ? Bo osoba pijana nie jest w stanie _obiektywnie_ i poprawnie ocenić swoich możliwości. -- - Ustaliłeś już, że nie tylko pijana. Tell czy jak mu tam Zreszta na podobnych zasadach mozesz wszystkich kierowcow zamknac, jada, to stwarzaja zagrozenie :-) Teza jakoby każda jazda zgodna z przepisami stwarzała zagrożenie jest karkołomna :-) -- - Nie było "zgodna z przepisami" tylko zwykła. Jest oczywiste, że jazda stwarza zagrożenie. .... To nie jest argument. To czy zabił czy nie (analogicznie do trafił czy nie) jest drugorzędne. Należy eliminować zagrożenie a nie reagować dopiero po nieszczęśliwym i niezamierzonym skutku. -- - Więc trzeba eliminować alkohol i zmęczenie 39 |
Data: Maj 06 2015 12:04:42 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Smok Eustachy | W dniu 05.05.2015 o 23:37, re pisze: /.../ -- - Za niedospanie 8 lat. Pięknie 40 |
Data: Maj 06 2015 16:26:36 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 6 May 2015, Smok Eustachy wrote: W dniu 05.05.2015 o 23:37, re pisze: To nie jest kwestia wymiaru (8 lat), lecz proporcji. W tej chwili jest tak, że za jedno jest rok (nie za spowodowanie wypadku!) a za drugie często "nic" (również w razie wypadku, i to ewidentnie z tej przyczyny). Jak to złośliwie mawiałem, kiedy rozbił się prof. Geremek i została zdementowana plotka, jakoby był pijany: "ufff, porządnie się zabił, na trzeźwo". Bo taki był wydźwięk owego dementi. pzdr, Gotfryd 41 |
Data: Maj 05 2015 23:31:57 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
P.S. Jest jeszcze kwestia umyslnosci Przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. nie można popełnić nieumyślnie. Jeżeli kierujący pojazdem nie wiedział, a ni nawet nie podejrzewał, że znajduje się w stanie nietrzeźwości, wówczas nie popełnia przestępstwa prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości z art.178a§1 k.k.. O doszliśmy do punktu do którego filozofowie już dano doszli :-) Kara powinna być za bycie na tyle pijanym że już nie ma się świadomości co się robi bo potencjalnie można kogoś zabić. -- - Jak się nie ma świadomości to jak można podejrzewać. 42 |
Data: Maj 04 2015 18:49:27 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: mk4 | On 2015-05-04 18:02, Ergie wrote: Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomości grup Ale jestes zindoktrynowany. Koszmar... -- mk4 43 |
Data: Maj 04 2015 18:58:07 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
Gdybym ganial po ulicy z bronia palna i sobie strzelal chocby w powietrze, to pewnie nie moglbym liczyc na wyrozumialosc. Roznica jest taka, ze z pistoletu/rewolweru trudno kogos trafic, natomiast jadac samochodem - wystarczy chwila nieuwagi. Jesli ktos jest nawalony, to nie jest w stanie oceniac sytuacji na drodze szybko i prawidlowo, jednoczesnie siedzi w wazacym ponad tone pocisku poruszajacym sie np. 110km/h, czyli jakies 30m/s. Tak, jestem za izolowaniem ludzi stwarzajacych takie zagrozenie. Oczywiście - bo karane powinno być już stwarzanie zagrożenia (tak samo jak strzelanie na oślep) a nie dopiero jak się kogoś zabije. Czym się różni ten co strzelał i nie trafił od tego co strzelał i trafił? Obaj popełnili dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep. Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku. -- - No właśnie do tak absurdalnych wniosków można dojść jak się pomija tak podstawową kwestię czy istotnie coś tu jest na oślep i stwarza jednakowe zagrożenie. Fakt, że zatrzymanych jest wielokrotnie więcej niż powodujących takie zdarzenia dowodzi, że zagrożenie było jednak zupełnie inne. Niekoniecznie za pierwszy raz, ale za recydywe to juz jak za usilowanie zabojstwa. Niestety - taka jest smutna prawda - tych kontroli jest dużo za mało. Ja jeżdżę w weekendy bardzo dużo zarówno wieczorami jak i nocą i jeszcze nigdy nie trafiłem na kontrolę. Jedną spotkałem jako pasażer. -- - Bo zależy gdzie. Tych kontroli jest u mnie tak dużo i sposób ich przeprowadzania tak żenujący, że już przestałem je akceptować. Kiedyś np jakiś ciul do mnie bezceremonialnie "dmuchać". Innym razem "będziemy tu dmuchać do rana". O tym, że od dłuższego czasu nie zdarzyło się, by się przedstawili pisałem. Czemu mielibyśmy wybiórczo stosować przepisy ? A powinno być tak, że jadąc w sobotę wieczorem masz masz np. 25% szans trafić na kontrolę - bo to nie wysokość kary odstrasza ale jej nieuchronność. -- - A za co Ty chcesz mnie ukarać ? Jesteś z policji i statystykę wyrabiasz ??? 44 |
Data: Maj 04 2015 21:36:32 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: m4rkiz | "Ergie" wrote in message Oczywiście - bo karane powinno być już stwarzanie zagrożenia (tak samo jak strzelanie na oślep) a nie dopiero jak się kogoś zabije. Czym się różni ten co strzelał i nie trafił od tego co strzelał i trafił? Obaj popełnili dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep. Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku. troche bzdura bo inne zagrozenie stanowi ktos nawalony w szybim aucie na autostradzie a inne pewien dziadek co to u nas regularnie z baru wracal samochodem do domu w 90% trasy jadac 30 na godzine polna drozka prowadzaca tylko do jego posesji - niestety mial tego pecha ze sasiad byl na niego ciety od lat i kiedys zdecydowal sie zadzwonic po policje nie usprawiedliwiam tylko stawiam teze ze kazdy przypadek jest inny -- http://db.org.pl/ 45 |
Data: Maj 04 2015 21:42:15 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup "Ergie" wrote in message Oczywiście - bo karane powinno być już stwarzanie zagrożenia (tak samo jak strzelanie na oślep) a nie dopiero jak się kogoś zabije. Czym się różni ten co strzelał i nie trafił od tego co strzelał i trafił? Obaj popełnili dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep. Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku. troche bzdura bo inne zagrozenie stanowi ktos nawalony w szybim aucie na No, mimo wyzszych dopuszczalnych limitow Niemcy maja znacznie mniej wypadkow niz my ... nie usprawiedliwiam tylko stawiam teze ze kazdy przypadek jest inny Jak najbardziej. Chocby stopien nawalenia ... J. 46 |
Data: Maj 05 2015 09:11:50 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-04, o godz. 21:36:32 troche bzdura bo inne zagrozenie stanowi ktos nawalony w szybim aucie Sąsiad to by drogę zaorał - autentyk z weekendu ze wsi gdzie byłem. Żeby jeden sąsiad nie jeździł koło jednej z posesji drugi wykopał duł i zaorał tak ze 10-15 metrów polnej drogi. ;-) A taki dziadek turlający się polną droga może lata jeździć aż np. trafi na dzieciaki ze wsi na rowerach i mimo tych 30km/h kogoś połamie. Lepiej jak dla zdrowotności z baru wróci na piechotę. Przewietrzy się, lepiej będzie spać. ;-) Zdrówko 47 |
Data: Maj 05 2015 09:30:48 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-05, o godz. 09:11:50 Żeby jeden sąsiad nie jeździł koło jednej z posesji drugi wykopał duł Auć!!! Dół. ;-) Zdrówko 48 |
Data: Maj 05 2015 19:51:04 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: m4rkiz | "Maciek "Babcia" Dobosz" wrote in message A taki dziadek turlający się polną droga może lata jeździć aż np. trafi oczywisce ze jakas szansa ze komus zrobi kuku jest, ja tylko polimeryzuje z twierdzeniem ze ow dziadek po dwoch piwach to taka sama skala zagrozenia jak ktos po flaszce poruszajacy sie z predkosciami 5 razy wiekszymi po autostradzie moim zdaniem glownym i podstawowym czynnikiem regulujacym jazde po pijaku mogla by byc solidna kara finansowa na poczet ktorej obligatoryjnie licytowano by auto - wydaje mi sie ze do potencjalnych biorcow tej kary znacznie lepiej przemowilby zwiazek przyczynowo skutkowy "jachalem napruty - zabrali mi auto" niz "jechalem napruty dali mi zawiasy\odebrali uprawnienia" -- http://db.org.pl/ 49 |
Data: Maj 05 2015 20:07:39 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości moim zdaniem glownym i podstawowym czynnikiem regulujacym jazde po pijaku Albo by sie usmial - "ha, ha, profilaktycznie pojechalem maluchem". Obligatoryjnosc niesie tez problem samochodow cudzych - sluzbowych, w leasingu, na kredyt, ojca, babci, zony... a przeciez bez problemu mozna nalozyc wysoka grzywne. Tylko wtedy bedzie klopot - tatus wypil, a dziecko cierpi. Odebranie samochodu ma tylko jedna zalete - nie bedzie jezdzenia dalej bez PJ. Albo i bedzie, bo co za problem drugi samochod kupic, albo go miec juz wczesniej. Mogloby pomoc pol roku w zawieszeniu i poinformowanie ze sie odwiesi w razie przylapania za kierownica ... ale czy czegos takiego nie ma ? Nie pomaga. U rowerzystow tez nie pomoglo. J. 50 |
Data: Maj 05 2015 23:00:24 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
51 |
Data: Maj 05 2015 22:56:27 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
52 |
Data: Maj 04 2015 18:45:59 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
Znaczy sie co - proponujesz za jazde w stanie nietrzezwosci np rok Gdybym ganial po ulicy z bronia palna i sobie strzelal chocby w powietrze, to pewnie nie moglbym liczyc na wyrozumialosc. Roznica jest taka, ze z pistoletu/rewolweru trudno kogos trafic, natomiast jadac samochodem - wystarczy chwila nieuwagi. -- - Nie widzę różnicy. Moim zdaniem narzędziem służącym do strzelania łatwiej kogoś trafić niż narzędziem służącym do jazdy. Jesli ktos jest nawalony, to nie jest w stanie oceniac sytuacji na drodze szybko i prawidlowo, jednoczesnie siedzi w wazacym ponad tone pocisku poruszajacym sie np. 110km/h, czyli jakies 30m/s. -- - A jest nawalony ? Bo może większość jest tylko po wczorajszym. Tak, jestem za izolowaniem ludzi stwarzajacych takie zagrozenie. -- - Mógłbym być za izolowaniem ludzi piszącym głupoty na niusach. Niekoniecznie za pierwszy raz, ale za recydywe to juz jak za usilowanie zabojstwa. -- - Cień rozsądku dostrzegam w twej wypowiedzi, ale tylko cień. Jeszcze jedno, PJ mam od 1991r, w tym czasie dmuchalem moze ze 2 razy. Biorac pod uwage czestotliwosc tego typu kontroli, nieraz zastanawiam sie nie ilu zlapano, ale ilu NIE zlapano. -- - Bo widzisz, zależy gdzie. U mnie tych kontroli jest mnóstwo i najzwyczajniej ich sobie nie życzę. Nie widzę powodu by mnie ktoś na drodze zatrzymywał i nie wiadomo z jakiej konkretnie okazji żądał poddaniu się badaniu na trzeźwość. Nie wierzę w zagrożenia powodowane przez tak zatrzymanych. Myślę, że ci ludzie robią to głównie dlatego, że poddawani są na tyle głupi, że nie bronią się przed tym. 53 |
Data: Maj 04 2015 20:00:58 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Pawel O'Pajak ... Jeszcze jedno, PJ mam od 1991r, w tym czasie dmuchalem moze ze 2 razy. Mało jezdzisz? Mam prawko krocej od Ciebie a dmuchałem mysle ze ze 20 razy. Ponad 10 na 100%. Fakt jest faktem, ze sporadycznie wieczorami kiedy mozna podejrzewac ze pijani jezdza po dodatkowa flaszke, czesto rano, kiedy łapie sie kacowe 0,3... 54 |
Data: Maj 04 2015 22:09:52 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości Jeszcze jedno, PJ mam od 1991r, w tym czasie dmuchalem moze ze 2 razy. Mało jezdzisz? Podejrzanie wygladasz ? :-) Ja w ciagu ostatnich 5 lat dmuchalem moze ze 3 razy. Z czego 2 razy rok temu w Zielonej Gorze - tam policja norme wyrabia, w odroznieniu od reszty kraju :-) J. 55 |
Data: Maj 04 2015 20:14:50 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: masti | J.F. wrote: Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości chyba musicie być bardzo podejrzani. Ja przez ostatnie 30 lat dmuchałem 2 razy :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 56 |
Data: Maj 04 2015 23:19:33 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup J.F. wrote: Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości chyba musicie być bardzo podejrzani. Przez 30 lat to dmuchalem ... niewiele razy, ale nie chcialem wyniku falszowac skleroza :-) W kazdym badz razie ostatnio pare razy przejezdzalem przez Zielona i tam mnie dwa razy skontrolowali. W reszcie kraju to faktycznie rzedu 2 razy/30 lat. J. 57 |
Data: Maj 05 2015 09:26:46 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-04, o godz. 23:19:33 W kazdym badz razie ostatnio pare razy przejezdzalem przez Zielona i Mój rekord to 4 razy w ciągu 10-15 minut w sobotę 1 marca 2014. W Warszawie. Na początku Mostu Północnego po skręcie z Modlińskiej, potem nieoznakowany radiowóz zatrzymał mnie kilkaset metrów dalej tuż przed wjazdem z Tarchomina, potem po zjeździe na Wisłostradę na wysokości UKSW a ostatni raz kawałek dalej na wysokości pętli autobusowej na Gwiaździstej. Niczym nie wyróżniająca się 15-letnia Toyota Corolla w sobotnie wieczór. Może wyglądałem wtedy nie za bardzo świeżo ale wracałem ze szpitala gdzie umierała bliska mi osoba. Nawet nie miałem już sił i ochoty by się kłócić. Dmuchnąłem - rzuciłem komentarz że to czwarty raz od zjazdu z Modlińskiej i pojechałem dalej. Zdrówko 58 |
Data: Maj 06 2015 16:41:44 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 5 May 2015, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Mój rekord to 4 razy w ciągu 10-15 minut w sobotę 1 marca 2014.[...] Niczym nie wyróżniająca się 15-letnia Toyota Corolla w sobotnie wieczór. Prawie na pewno się wyróżniałeś - jechałeś ostrożnie. Gdzieś się nie wryłeś na skrzyżowanie, gdzieś zachowałeś odstęp... Co jedynie dowodzi "odwrotnego działania prawa" (zachęca pijanych do jazdy "jak wszyscy"). pzdr, Gotfryd 59 |
Data: Maj 06 2015 15:40:44 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Gotfryd Smolik news ... A to akurat prawda.Mój rekord to 4 razy w ciągu 10-15 minut w sobotę 1 marca 2014.[...] Miałem taka kontrole kiedys gdzie policjant przyznał, ze powodem zatrzymania było zachowanie odstepu (kto by sie przejmował tym, ze było slisko) Po chwili badanie alkomatem - pytam sie jasnie panie władze, jaki to geniusz dedukcji podpowiedział mu, ze jade pijany z towarem o 12 po południu wracajac z pracy. Odpowiedz: zuje Pan gume... 60 |
Data: Maj 06 2015 17:50:35 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości A to akurat prawda. Ja tam nie wiem, ale potrzebuja szybko/pobieznie sprawdzic trzezwosc, to im chuchniecie wystarcza. Moze po prostu maja norme miesieczna - 100 ustnikow, sprawdzic 100 kierowcow, zapisac w notatniku. To i sprawdzaja. J. 61 |
Data: Maj 06 2015 16:51:39 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik J.F. ... Moze po prostu maja norme miesieczna - 100 ustnikow, sprawdzic 100 Byc moze. Mi te badania w niczym nie przeszkadzają, choć osobiście uwazam, ze limit mogłby być troche wyzszy. Ale moze rzeczywiscie jeszcze do tego nie doroslismy. Natomiast przeszkadza mi to, ze nie mozna na rowerze po piwku jechac, tego nie rozumiem zarówno empiryczynie jak i patrzac chłodno na statystyki. To taki przykład jak mozna głupio przejadac kase z podatków, bo kazdy patrzy tylko na swoje małe cele i potem policja wydaje miliardy złotych na łapanie pijanych rowerzystów bo to im podnosi statystyki wykrywalnosci *przestepstw*. Sady zajmuja sie bezsensownymi sprawami, gdzie i tak sa mega niewydajne i na wyroki czeka sie latami. Wiezienia nie wiedza co zrobic ze skazanymi. Itd. I tak, w pogoni za statystykami, mamy wyrzucone miliardy złotych w bloto, mamy ilus niezłapanych przestepców duzo powazaniejszych, mamy iles niewykrytych wykroczen duzo niebezpieczniejszych i realnie wpływających na bezpieczesntwo na drodze. Szkoda. 62 |
Data: Maj 06 2015 19:24:15 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości Moze po prostu maja norme miesieczna - 100 ustnikow, sprawdzic 100 Byc moze. Tylko o sens chodzi, moze i faktycznie wydales sie podejrzany z ta guma, bo wole nie myslec, ze policjant musial norme wyrobic, niezaleznie od tego czy ktos mu sie wydaje pijany czy nie .. choć osobiście uwazam, ze limit doroslismy doroslismy, kraj by sie od tego nie wywrocil. Tylko w pierwszym roku czy dwoch bylby lekki wysyp takich co to uslyszeli ze juz mozna i dali sie zlapac z jednym czy dwoma promilami, a potem ... chyba jednak troche wiecej by bylo pijanych niz teraz. Bo wypadkow to niekoniecznie .. Natomiast przeszkadza mi to, ze nie mozna na rowerze po piwku jechac, tego Jakby troche podniesli limity, to po piwku by sie dalo. Ale po kilku to nadal nie .. nie rozumiem zarówno empiryczynie jak i patrzac chłodno na statystyki. A tam miliardy, stanie sobie taki patrol na godzine w miesiacu i podniesie. Sady zajmuja sie bezsensownymi sprawami, gdzie i tak sa mega Byly 24h, ale sie zmyly. Nie specjalnie mi sie podoba pozbawienie mozliwosci obrony, ale akurat na pijanych mogly wystarczyc. Wiezienia nie wiedza co zrobic ze skazanymi. Itd. No i zlikwidowalismy. Z drugiej strony - taki pijany rowerzysta to jednak i sobie troche zagraza, statystyki podnosi, a i innym zagraza - skreci niespodziewanie, a samochod wpadnie na latarnie ... J. 63 |
Data: Maj 06 2015 18:00:38 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik J.F. ... Ale to ze oni badaja profilaktycznie a nie wyselekcjonowane przypadki toMoze po prostu maja norme miesieczna - 100 ustnikow, sprawdzic 100 chyba jednak jest bezdyskusyjne? Zwlaszcza w przypadku ttych dmuchanych mikrofonów. Myslisz ze byłoby wiecej? Ja mysle, ze duzo mniej bo:choć osobiście uwazam, ze limit - odpadliby wszyscy 0,2 - 0,x - policja mogłaby sie skupic na łapaniu tych naprawde pijanych a ich jest pewnie jednak niewspolmniernie mniej od tych kacowych cy po jednym piwku. - do tego wydzielic rowerzystow z tej grupy. I moze w kocnu byłby jakis prawdziwy obraz sytuacji. Czy policja udostepnia statystyke pijanych z podziałem na: - rowerzystów / kierowców - z podzialem na wielkosc promili ? Nie ma sprawy.Natomiast przeszkadza mi to, ze nie mozna na rowerze po piwku jechac, Nie chodzi mi o to aby mozna było wezykiem srodkiem drogi jechać wracajac z całonocnej libacji tylko zeby spokojnie wrocic z grilla od znajomych albo wypic sobie piwko nad jeziorem podczas krajoznawczej przejazdzki. Dzis ktos mi tego zabrania, zupełnie nie wiem w jakim celu. Miliardy, miliardy.nie rozumiem zarówno empiryczynie jak i patrzac chłodno na Policz ile taki bezsensowny patrol kosztuje: wynagordzenie - 120 tysiecy rocznie, samochod, wyposazenie etc. W skali kraju: miliardy zwłaszcza jak do tego doda sie to co z takim bogu ducha winnym rowerzysta dzieje sie dalej w systemie: beznsensowne tracenie czasu sadów, beznsensowne wyroki, utrata pracy przez takiego delikwenta, czasem wiezienie. Po pierwsze 24 nie odbierały mozliwosci obrony. Przeciez to tylko do sprawSady zajmuja sie bezsensownymi sprawami, gdzie i tak sa mega gdzie sie przynał rowerzysta. Ale: - taki sad tez kosztuje - skoro taki sad wydaje wyrok w sprawie "pijanego" rowerzysty to siła rzeczy nie zajmuje sie w tym czasie innymi sprawami - ergo - inni czekają. I mamy marnowanie zasobów - zupełnie bezcelowe, nie przynoszace zadnych skutków, no moze poza uczeniem spoleczenstwa ze prawo musi byc bezsensowne. Wiezienia nie wiedza co zrobic ze skazanymi. Itd. Na szczescie. Niestety nie z powodu tego, ze zauważono bezcelowosc, tylko z powodu tego, ze wiezienia nie wiedziały co robic ze skazanymi. Z drugiej strony - taki pijany rowerzysta to jednak i sobie trocheZnów opowiadasz o tych wydarzeniach umykających statystyce...? Dobierajmy działanie do wagi problemu a nie strzelajmy z armaty do komara! 64 |
Data: Maj 06 2015 20:18:01 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-06 20:00, Budzik wrote: Myslisz ze byłoby wiecej? Ja mysle, ze duzo mniej bo: Prawdziwy obraz jest znany ze statystyk za zeszłe lata i wygląda OIDP mniej więcej tak: Około 50% to rowerzyści (w sensie 4X% przy czym X bliżej 7 niż 1), Z tej pozostałej połowy coś koło 2/3 czy 3/4 (w każdym razie zauważalna wiekszość) miało więcej niż pół promila. Z czego wynika, że około 2/3 "pijanych kierowców" byłaby zupełnie trzeźwa, gdyby dmuchali po drugiej stronie Odry. Gdzie jest mniej wypadków? Czy policja udostepnia statystyke pijanych z podziałem na: Udostępnia tylko nie wprost i nie jestem pewny czy akurat policja - to są inne numerki paragrafów - prawdziwy obraz j.w. Shrek. 65 |
Data: Maj 06 2015 21:00:39 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Shrek ... Ano własnie.Myslisz ze byłoby wiecej? Ja mysle, ze duzo mniej bo: Tak to jest jak sie ludzi przyzwyczaja ze prawo jest bez sensu i ze chodzi nie o to zeby go nie łamac tylko o to zeby sie nie dac złapać. Rozumiem. Dziękuję.Czy policja udostepnia statystyke pijanych z podziałem na: 66 |
Data: Maj 06 2015 20:10:38 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-06 19:24, J.F. wrote: Byc moze. Jak nie, jak tak - przecież ostatnio zatrzymują wszystkich jak leci. Jak się da to wszystkich, jak się nie da to losowo - jeden odjeżdza, następny lizak i zjazd do dmuchania. W wersji mini - jeden policjant w wersji max jeden macha lizakiem, trzech czy czterech biega z alcoblowami. Raz widziałem jak w tej całej organizacji, ktoś grzecznie zjechał, postał 15 sekund i przez nikogo niepokojony... po prostu odjechał;) Natomiast przeszkadza mi to, ze nie mozna na rowerze po piwku jechac, W wielu krajach limit na rower jest wyższy niż na samochód. Co dziwne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach to stoją one sporo wyżej od nas. Mimo katastroficznych wizji jak to pijani rowerzyści zajeżdzając komuś drogę wykolejają pociąg z amoniakiem, to jakoś u Niemców się to nie zdarza (u nas też nie;) Z drugiej strony - taki pijany rowerzysta to jednak i sobie troche No - "i dlatego w Polsce nie buduje się elektrowni atomowych". Jeszcze nie wiem jak, ale na pewno jakś pijany rowerzysta by ją efektownie rozpierdolił;) No dobra - a jak ci się pieszy zatoczy? Bo właśnie mniej więcej takie samo zagrożenie powodują. A pieszy może sobie zupełnie legalnie zataczać się po poboczu/jezdni jak nie ma pobocza. Shrek. 67 |
Data: Maj 06 2015 21:02:34 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości Byc moze. Jak nie, jak tak - przecież ostatnio zatrzymują wszystkich jak leci. Jak się da to wszystkich, jak się nie da to losowo - jeden odjeżdza, następny lizak i zjazd do dmuchania. Ale wtedy maja specjalny przyrzad, ktory pozwala szybko selekcjonowac tych trzezwych i tych do dokladniejszego zbadania. Nie zuzywaja ustnikow, sprawdzaja szybko, czasu nie marnuja ani na pomiar, ani na przedstawianie sie :-) Choc prawde mowiac to te dwie kontrole w ZG ... jeden byl jak wyzej, drugi tradycyjny. Ustnik, dokumenty, spisywanie nie wiadomo czego i po co ... Ale akurat musialem dolac plyn do spryskiwaczy, wiec sie bardzo nie oburzylem :-) No i ten sie przedstawil jak nalezy :-) W wersji mini - jeden policjant w wersji max jeden macha lizakiem, trzech czy czterech biega z alcoblowami. Raz widziałem jak w tej całej organizacji, ktoś grzecznie zjechał, postał 15 sekund i przez nikogo niepokojony... po prostu odjechał;) kiedys sie nadzialem na suszarke, jeden wypisuje, drugi mierzy kierowce z przeciwka, zatrzymal, "prosze zawrocic i tu u nas stanac", pisza dalej, tzn jeden pisze a drugi czeka i nagle "ty, pamietasz jaki on mial numer ? Bo chyba pojechal i nie wraca". W wielu krajach limit na rower jest wyższy niż na samochód.Natomiast przeszkadza mi to, ze nie mozna na rowerze po piwku jechac,Jakby troche podniesli limity, to po piwku by sie dalo. Ale po kilku to I tak wielu by przekraczalo :-) Co dziwne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach to stoją one sporo wyżej od nas. Mimo katastroficznych wizji jak to pijani rowerzyści zajeżdzając komuś drogę wykolejają pociąg z amoniakiem, to jakoś u Niemców się to nie zdarza (u nas też nie;) No bo rowerom nie wolno po autostradach :-) zreszta po co mialby z knajpy do domu autostrada jechac ? Z drugiej strony - taki pijany rowerzysta to jednak i sobie troche No dobra - a jak ci się pieszy zatoczy? Bo właśnie mniej więcej takie samo zagrożenie powodują. A pieszy może sobie zupełnie legalnie zataczać się po poboczu/jezdni jak nie ma pobocza. widac piesi sie mniej zataczaja, dalej od kraweznika ida, albo w ogole jada autobusem czy taksowka, bo za daleko ... A tak po prawdzie - to znikneli juz piesi miedzy wioskami. No moze nie calkiem, ale coraz trudniej spotkac w nocy. To i o pijanego trudniej. J. 68 |
Data: Maj 06 2015 21:08:49 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-06 21:02, J.F. wrote: W wielu krajach limit na rower jest wyższy niż na samochód. Raczej ciężko, bo w Niemczech jest ponad 1,5 promila. Ja wiem, że nasi "mocni som", ale przy takim wyniku raczej ciężko się jedzie na rowerze. No dobra - a jak ci się pieszy zatoczy? Bo właśnie mniej więcej takie Statystyki twierdzą co innego. Na dodatek pijani piesi mogą ryja obić, czego jakoś pijani rowerzyści nie praktykują. To jak zabranie prawka na rok i 6 tysi grzywny za niezawiązaną sznurówkę - w końcu może się przez to wypierdolić przed czyjąś maskę, więc z pewnościa stwarza ponadprzeciętne zagrożenie:P A tak po prawdzie - to znikneli juz piesi miedzy wioskami. Shrek. 69 |
Data: Maj 06 2015 22:09:14 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup On 2015-05-06 21:02, J.F. wrote: W wielu krajach limit na rower jest wyższy niż na samochód.I tak wielu by przekraczalo :-) Raczej ciężko, bo w Niemczech jest ponad 1,5 promila. Ja wiem, że nasi "mocni som", ale przy takim wyniku raczej ciężko się jedzie na rowerze. Eee tam http://orzeczenia.swidnica.so.gov.pl/content/rowerem$0020alkoholu/155020000002006_IV_Ka_000972_2012_Uz_2013-01-18_001 2.47 http://orzeczenia.swidnica.so.gov.pl/content/rowerem$0020alkoholu/155020000002006_IV_Ka_000209_2014_Uz_2014-04-25_001 1.96 http://orzeczenia.swidnica.so.gov.pl/details/rowerem$0020alkoholu/155020000002006_IV_Ka_000010_2014_Uz_2014-02-07_001 1.76 A to tylko jeden sad :-) https://www.youtube.com/watch?v=zx_G-zs8rrc to ile ma ten: https://www.youtube.com/watch?v=D0_C7z7qKD8 https://www.youtube.com/watch?v=TT1ziEV_-Lo No dobra - a jak ci się pieszy zatoczy? Bo właśnie mniej więcej takiewidac piesi sie mniej zataczaja, dalej od kraweznika ida, albo w ogole Statystyki twierdzą co innego. Bo pijanych pieszych wiecej ? J. 70 |
Data: Maj 07 2015 05:41:33 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-06 22:09, J.F. wrote: No dobra - a jak ci się pieszy zatoczy? Bo właśnie mniej więcej takiewidac piesi sie mniej zataczaja, dalej od kraweznika ida, albo w ogole Być może - jednak pokazuje że jest to poważniejszy problem. To jak ile lat w zawiasach za wychodzenie po pijaku z domu? Ile za niezawiązaną sznurówkę? A może pójdziemy po rozum do głowy i zajmiemy się poważnymi sprawami, zamiast angażować policję do fikcyjnych problemów? Shrek. 71 |
Data: Maj 06 2015 21:00:38 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Shrek ... I nie az tak duzo czuje taka potrzebe.W wielu krajach limit na rower jest wyższy niż na samochód. Wypicie piwa na rowerze podczas wycieczki to przyjemnosc, nie kazdy czuje chec nazłopania sie jak swinka. Chociaz wiem ,ze ci co maja problem z alkoholem - maja takie wizje. Statystyki statystykami a racja i tak musi być po stronie panów typuNo dobra - a jak ci się pieszy zatoczy? Bo właśnie mniej więcej takie Sokołowski :) 72 |
Data: Maj 07 2015 10:00:33 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 6 May 2015, Shrek wrote: On 2015-05-06 19:24, J.F. wrote:[...] Z drugiej strony - taki pijany rowerzysta to jednak i sobie troche Ale większym problemem nie jest chyba "przebywanie na jezdni", lecz wtargnięcie. Z przypadków znanych z drugiej ręki (od znanego mi kierowcy, któremu to się przydarzyło) - pijany pieszy zatoczył się na jezdnię z chodnika. Wcale nie musi łazić po jezdni, żeby na jezdni to zagrożenie spowodować. pzdr, Gotfryd 73 |
Data: Maj 07 2015 15:57:47 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-07 10:00, Gotfryd Smolik news wrote: No dobra - a jak ci się pieszy zatoczy? Bo właśnie mniej więcej takie Jak nie ma chodnika, to pieszy porusza się tak samo jak rowerzysta - poboczem/jezdnią (tylko z drugiej strony jezdni). A jak jest chodnik - podziękuj pomysłodawcom tłumaczenia rowerzystom, że bezpieczeństwo czyha na nich na jezdni;) Za komuny problemu nie było - jak ktoś napruty, to jechał chodnikiem. Jak przeginał, to mu wentylki wykręcali. A podobno to socjalizm specjalizował się w walce z problemami nieistniejącymi gdzie indziej... Z przypadków znanych z drugiej ręki (od znanego mi kierowcy, któremu Ano. Z punktu widzenia bezpieczeństwa pijanemu rowerzyście znacznie bliżej do pijanego pieszego niż kierowcy. Więc i podobnie powinien być traktowany przez prawo. O "pijanych" znaczy po piwku nie warto w ogole gadać... Shrek. 74 |
Data: Maj 07 2015 10:13:50 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 6 May 2015, J.F. wrote: Użytkownik "Budzik" napisał Zaraz będzie o tym, że to nielogiczne. bo wole nie myslec, ze policjant musial norme wyrobic, niezaleznie od tego czy ktos mu sie wydaje pijany czy nie .. Ale profilaktyka, jeśli już ma mieć postać kontroli, powinna właśnie wykluczać "wydawanie się". Inaczej jasne będzie, jak przejechać "bezpiecznie" :P po pijaku obok patrolu - posłać przed sobą znajomego z gumą do żucia, żeby jeszcze odstęp zachowywał i jechał trochę wolniej :> Podobnie powinny być wykluczone przypadki "mniej istotne", niedawno na .rowery był flejm o "profilaktycznym" zatrzymaniu rowerzysty ("powód": jechał o 2 w nocy :P) przy której padł argument, że sprawdza się co wiezie rowerzysta, bo jak przestępca będzie chciał coś "nielegalnego" przewieźć samochodem, to patrol na drodze i tak tego nie wykryje. Przecież takie "wskazania" (do kontroli) są <censored>. Natomiast przeszkadza mi to, ze nie mozna na rowerze po piwku jechac, tego Wiesz, po wyrobieniu "niemieckiego limitu" znacząca większość i tak nie umie. Znaczy dosłownie wypełnia Twój zapis - "nie da się" (a nie "nie wolno" :P), choć podobno są wyjątki. pzdr, Gotfryd 75 |
Data: Maj 06 2015 20:27:52 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
Moze po prostu maja norme miesieczna - 100 ustnikow, sprawdzic 100 Byc moze. Mi te badania w niczym nie przeszkadzają, .... -- - Nie szanujesz się .... Natomiast przeszkadza mi to, ze nie mozna na rowerze po piwku jechac, tego nie rozumiem zarówno empiryczynie jak i patrzac chłodno na statystyki. -- - Jeżeli po piwku to i samochodem 76 |
Data: Maj 06 2015 21:00:39 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik re ... Jeżeli po piwku to i samochodem Przeczytaj pincet postów zawierających argumentacje, odnies sie do niej a nie wypisuj w połowie dyskusji tezy z pierwszego posta jak jakis połgłówek. 77 |
Data: Maj 07 2015 18:49:09 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
Jeżeli po piwku to i samochodem Przeczytaj pincet postów zawierających argumentacje, odnies sie do niej a nie wypisuj w połowie dyskusji tezy z pierwszego posta jak jakis połgłówek. -- - Synek, ja od początku mówię Ci o co chodzi więc słuchaj a nie nawijaj swoje pierdoły 78 |
Data: Maj 06 2015 19:08:38 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
A to akurat prawda.Mój rekord to 4 razy w ciągu 10-15 minut w sobotę 1 marca 2014.[...] Miałem taka kontrole kiedys gdzie policjant przyznał, ze powodem zatrzymania było zachowanie odstepu (kto by sie przejmował tym, ze było slisko) Po chwili badanie alkomatem - pytam sie jasnie panie władze, jaki to geniusz dedukcji podpowiedział mu, ze jade pijany z towarem o 12 po południu wracajac z pracy. Odpowiedz: zuje Pan gume... -- - Jak na dzikim zachodzie 79 |
Data: Maj 05 2015 23:13:48 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
chyba musicie być bardzo podejrzani. -- - Jak wszyscy. Ja przez ostatnie 30 lat dmuchałem 2 razy :) -- - Żartujesz 80 |
Data: Maj 04 2015 23:22:44 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-04 22:09, J.F. wrote: Mało jezdzisz? Wygląd nie ma nic do rzeczy - biorą wszystkich jak leci, a jak się nie wyrabiają, to losowo. Jeden dmuchnięty odjeżdza, następnego zatrzymują do kontroli. Shrek. 81 |
Data: Maj 05 2015 02:11:38 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik J.F. ... Mało jezdzisz? Pewnie tak :) Być moze kryterium bycia poderzanym to: "jedzie samochodem..." 82 |
Data: Maj 05 2015 16:47:56 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Cavallino |
Użytkownik J.F. ... Busem nie samochodem. Duża część zawodowych kierowców to alkoholicy, więc szansa na trafienie delikwenta się zwiększa. 83 |
Data: Maj 05 2015 19:02:55 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Mam prawko krocej od Ciebie a dmuchałem mysle ze ze 20 razy.Podejrzanie wygladasz ? :-) Busem nie samochodem. Kiedy ostatnio w trasie widziales, zeby stal patrol policji i zatrzymal akurat busa ? J. 84 |
Data: Maj 05 2015 19:10:29 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Budzik pisał, że jego co chwilę zatrzymują..... 85 |
Data: Maj 05 2015 22:00:57 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Cavallino ... Mam prawko krocej od Ciebie a dmuchałem mysle ze ze 20 razy.Podejrzanie wygladasz ? :-) Z tym co chwile to bez przesady... 20 razy w 20 lat to duzo? No i ja nie tylko busem jezdze. 86 |
Data: Maj 05 2015 09:16:44 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-04, o godz. 22:09:52 Ja w ciagu ostatnich 5 lat dmuchalem moze ze 3 razy. Skrót ulicami Gąsek/Podgrzybków z warszawskiego Ursynowa do Powsina/Konstancina. Wszyscy wolną się toczą i co 2-3 weekendy kontrola każdego. A że często tam jeżdżę bo przez Wilanów to dodatkowe kilkanaście kilometrów to i dmucham regularnie. W sumie akurat tam ma to sens bo poza wyłapywanie kierowców "na gazie" po kontroli jada wolniej co daje bezpieczeństwo tłumom ludzi kawałek dalej przy parku w Powsinie. Przy okazji kontrolują też wtedy wszystkich rowerzystów. Zdrówko 87 |
Data: Maj 05 2015 15:44:26 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-05 09:16, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Przy okazji kontrolują też wtedy wszystkich rowerzystów. Chciałeś napisać podbijają statystyki zapewne. Shrek. 88 |
Data: Maj 05 2015 16:09:50 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-05, o godz. 15:44:26 On 2015-05-05 09:16, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Rozumiem. Jak złapią pijanego kierowcę to jest to prewencja. A jak nawalonego jak wór rowerzystę który ledwo na nogach czy rowerze stoi to jest podbijanie statystyk. Zdrówko 89 |
Data: Maj 05 2015 16:35:20 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-05 o 16:09, Maciek "Babcia" Dobosz pisze: Dnia 2015-05-05, o godz. 15:44:26 Nie widzisz różnicy w ryzyku? nawalonego jak wór rowerzystÄ który ledwo na nogach czy rowerze stoi to Pitolisz. Tak nawalony rowerzysta nie pojedzie, czyli bÄdzie legalnym pieszym. -- Liwiusz 90 |
Data: Maj 05 2015 17:54:59 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-05, o godz. 16:35:20 Nie widzisz różnicy w ryzyku? Nie widzę. Pijany na rowerze równie dobrze wywalić może się pod samochód i kierowca będzie miał traumę że zabił człowieka. Bo zawsze ginie człowiek - nie kierowca czy rowerzysta. > nawalonego jak wór rowerzystę który ledwo na nogach czy rowerze Ta... Powiedz to kolejnemu sąsiadowi z mojej działki który znalazł się w szpitalu z poważnymi obrażeniami głowy. Gdyby nie świadkowie którzy wezwali pogotowie to by nie przeżył i nie dowiedział się że rowerem po pijanemu w słup przyładował. Na szczęście w słup a nie w jadący samochód bo nikt inny nie miał przez to traumy. Zdrówko 91 |
Data: Maj 05 2015 19:12:10 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-05 o 17:54, Maciek "Babcia" Dobosz pisze: Nie widzÄ. Pijany na rowerze równie dobrze wywaliÄ może siÄ pod Ta... Powiedz to kolejnemu sÄ siadowi z mojej działki który znalazł Pierdolisz gorzej jak głupia blondynka. -- Liwiusz 92 |
Data: Maj 05 2015 19:32:42 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-05 17:54, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Dnia 2015-05-05, o godz. 16:35:20 Czy pieszy... Shrek. 93 |
Data: Maj 05 2015 17:01:42 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-05 16:09, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: Przy okazji kontrolują też wtedy wszystkich rowerzystów. Manipulujesz - jak jest nawalony jak wór, to nie trzeba losowo trzepać, żeby go wyłapać. Za prewencyjnymi kontrolami to będę, jak limity będą jak w starej unii. A teraz to naprawdę chodzi o wypełnianie rubryczek nie o bezpieczeństwo. Naprawdę - u lepiej radzących sobie z bezpieczeństwem Niemców rowerant jest praktycznie zawsze trzeźwy (jak już osiągnie około 1,7 promila, to ciężko mu ruszyć z miejsca;). A wiesz czemu? Bo mądrzejsi od nas Niemcy wykombinowali, że jak ma jechać po kielichu samochodem albo rowerem, to niech napina rowerem - najwyżej się zabije. Shrek. 94 |
Data: Maj 05 2015 15:56:45 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Shrek ... Naprawdę - u lepiej radzących sobie zZazdroszcze Niemcom, ze podchodza do tematów zdroworozsadkowo, zamiast emocjonalnie sie napinac... 95 |
Data: Maj 05 2015 23:15:44 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
Przy okazji kontrolują też wtedy wszystkich rowerzystów. Manipulujesz - jak jest nawalony jak wór, to nie trzeba losowo trzepać, żeby go wyłapać. Za prewencyjnymi kontrolami to będę, jak limity będą jak w starej unii. A teraz to naprawdę chodzi o wypełnianie rubryczek nie o bezpieczeństwo. -- - No i właśnie o tym mówię, ale o prowadzących samochody a nie rowerzystach 96 |
Data: Maj 05 2015 15:56:45 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz ... > Przy okazji kontrolują też wtedy wszystkich rowerzystów. Jestes kolejnym ktory nie rozróżnia niebezpieczenstwa powodowanego przez pijanego kierowce i pijanego rowerzyste? To moze zajrzyj do statystyk? 97 |
Data: Maj 05 2015 18:33:39 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2015-05-05, o godz. 15:56:45 Jestes kolejnym ktory nie rozróżnia niebezpieczenstwa powodowanego Nie. Jestem kolejnym który nie uważa że to że ściga się pijanych kierowców nie powoduje że należy zaprzestać innych wykroczeń wszystkich uczestników ruchu. To moze zajrzyj do statystyk? W świetle powyższego nie ma po co. A jeśli już o statystyki idzie to może lepiej zastanów się czemu przy zdecydowanie mniejszej ilości rowerów na drogach w stosunku do samochodów i ich sezonowości, rowerzyści stanowią nienaturalnie dużo zatrzymywanych wśród pijących kierujących. Przyjmij że nawet połowa z 40% kierujących którzy są rowerzystami to podbijanie statystyk. Nadal co piąty złapany to rowerzysta. Nie zastanawia Cię to? Zdrówko 98 |
Data: Maj 05 2015 19:22:24 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: J.F. | Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" napisał w wiadomości A jeśli już o statystyki idzie to może lepiej zastanów się czemu przy Podbijanie jak podbijanie - jedzie patrol przez wies, widzi na chodniku zygzakujacego rowerzyste, i co - ma nie zauwazyc ? W samochodzie latwiej utrzymac prosty kierunek, to sie przy srednim stopniu upojenia nie rzuca w oczy .... J. 99 |
Data: Maj 05 2015 19:36:29 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-05 19:22, J.F. wrote: Podbijanie jak podbijanie - jedzie patrol przez wies, widzi na chodniku Kiedyś wykręcali wentylek i było po sprawie. A tak na poważnie - to podbijają. Kiedyś się przecież w Krakowie ustawili na kładce rowerowej, a niedorzecznik pieprzył, że nie specjalnie na rowerzystów;) Shrek. 100 |
Data: Maj 05 2015 22:00:56 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik J.F. ... Podbijanie jak podbijanie - jedzie patrol przez wies, widzi na Gdyby łapali tylko zygzakujących to by nie było tematu... 101 |
Data: Maj 05 2015 19:35:02 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Shrek | On 2015-05-05 18:33, Maciek "Babcia" Dobosz wrote: W świetle powyższego nie ma po co. Dobre pytanie. Odpowiedź może być dla ciebie niewygodna. Przyjmij że nawet połowa z No właśnie mnie zastanawia. A ciebie nie? Shrek. 102 |
Data: Maj 05 2015 22:00:57 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz ... Ale po co łapac "pijanych" rowerzystów?Jestes kolejnym ktory nie rozróżnia niebezpieczenstwa powodowanego W jakim celu marnowac przy tym działaniu czas drogiego oparatu panstwowowego, ktory moglby wtedyłapąc pijanych kierowców (tych naprawde pijanych!)? Nie.To moze zajrzyj do statystyk? O ile nigdy nie wsiadam za kierownice po pijaku, o tyle rowerem zdarza mi sie jechac po piwku. Pewnie gdyby mnie skontrolowali to bym był "pijanym kierowca". W imie czego? Głupiego przepisu? Pamietaj, ze policja nie pracuje charytatywnie - drogo płacimy za jej usługi. Wiec w naszym wspolnym interesie jest to, zeby jej ograniczone zasoby wykorzystywac madrze. Czyli nie łapać kogos kto zaklnął na chodniku, wyrzucił niedopłaek przez okno samochodu, jedzie po jednym piwku na rowerze czy ma 0,3 promila i jedzie autem. Sa duzo wazniejsze zadania i duzo niebezpieczniejsze zachowania. Ale potem brakuje czasu, bo taki "pijany" rowerzysta musi zostac pewnie gdzies odstawiony, spisane pinc protokołów i pol dnia pracy policjanta z głowy. Bezcelowo. 103 |
Data: Maj 06 2015 16:31:35 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Cavallino |
Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz ... Żeby nie wjeżdżali pod samochody niepijanych kierowców. Ja np. sobie swój spokój cenię bardziej niż wszystko co posiada pijus na rowerze, z jego wolnością i życiem włącznie. 104 |
Data: Maj 06 2015 16:39:52 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-06 o 16:31, Cavallino pisze:
No to jest zakaz wjeżdżania (chyba że zależy ci, aby tylko pijani niewjeżdżali). Ja np. sobie swój spokój ceniÄ bardziej To nie jeździj, albo sobie ten spokój ubezpiecz, proste. -- Liwiusz 105 |
Data: Maj 06 2015 16:45:06 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Ergie | Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup No to jest zakaz wjeżdżania (chyba że zależy ci, aby tylko pijani Nie chodzi o to aby był zakaz ale aby nie wjeźdźali a wiÄc trzeba ich fizycznie z drogi wyeliminowaÄ. Ja np. sobie swój spokój ceniÄ bardziej To nie jeździj, albo sobie ten spokój ubezpiecz, proste. A to da siÄ ubezpieczyÄ od bycia Ĺwiadkiem lub oskarżonym na procesie po tym jak jakis pijaczyna Ĺwiadomie lub nie popełni samobójstwo pod moimi kołami? Pozdrawiam Ergie 106 |
Data: Maj 06 2015 16:48:19 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-06 o 16:45, Ergie pisze: Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Dziwne rozumowanie. Czyli jakbym chciał, aby mi trzeźwi pod koła nie wjeżdżali, to mam wyeliminowaÄ trzeźwych? A to da siÄ ubezpieczyÄ od bycia Ĺwiadkiem lub oskarżonym na procesie po Ale kto popełni samobójstwo, pieszy? Zakaz picia i chodzenia? ProszÄ zejć na ziemiÄ, a nie trollowaÄ na grupie, jakby siÄ życia jak gimbus nie znało. -- Liwiusz 107 |
Data: Maj 07 2015 09:09:39 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Ergie | Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Nie chodzi o to aby był zakaz ale aby nie wjeźdźali a wiÄc trzeba ich Dziwne rozumowanie. Czyli jakbym chciał, aby mi trzeźwi pod koła nie Trzeźwy powinien sam wiedzieÄ że ma siÄ pod koła nie pchaÄ. A to da siÄ ubezpieczyÄ od bycia Ĺwiadkiem lub oskarżonym na procesie po Ale kto popełni samobójstwo, pieszy? Zakaz picia i chodzenia? OczywiĹcie - zakaz poruszania siÄ po drodze w stanie nietrzeźwym - obojÄtnie czy poruszasz siÄ samochodem, rowerem, hulajnogÄ czy na nogach! Pozdrawiam Ergie 108 |
Data: Maj 07 2015 09:19:56 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-07 o 09:09, Ergie pisze: Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Pijany też powinien wiedzieÄ.
Aha. Ostatnio tylko tak komentujÄ bzdury w necie. -- Liwiusz 109 |
Data: Maj 07 2015 13:20:04 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Ergie | Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Trzeźwy powinien sam wiedzieÄ że ma siÄ pod koła nie pchaÄ. Pijany też powinien wiedzieÄ. Ale pijany nie jest w stanie z tej wiedzy zrobiÄ użytku właĹnie dlatego że jest pijany. OczywiĹcie - zakaz poruszania siÄ po drodze w stanie nietrzeźwym - Aha. Aha 110 |
Data: Maj 07 2015 13:36:20 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-07 o 13:20, Ergie pisze: Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Aha. 0,2 promila i już nie wie. OczywiĹcie - zakaz poruszania siÄ po drodze w stanie nietrzeźwym - Fajnie że siÄ zgadzasz. To siÄ naszywa samokrytyka. -- Liwiusz 111 |
Data: Maj 07 2015 14:18:34 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Ergie | Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Aha. Tak właĹnie myĹlałem... Czyli nie czytałeĹ o czym jest dyskusja bo wiesz ja pisze o _pijanych_ a nie o tych co majÄ 0,2 czy jakÄ Ĺ innÄ arbitralnÄ wartoć. Istotny jest fakt bycia lub nie _pijanym_ a nie co pokaże jakiĹ miernik. Fajnie że siÄ zgadzasz. To siÄ naszywa samokrytyka. Fajnie że dyskutujesz a po trzech postach przyznajesz do tego że nie wiesz o czym... Pozdrawiam Ergie 112 |
Data: Maj 07 2015 14:32:01 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-07 o 14:18, Ergie pisze: Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Czyli kontrole na chuch? Czy na chodzenie po linii prostej, jak w jusejej? ;) Fajnie że siÄ zgadzasz. To siÄ naszywa samokrytyka. No nie sÄ dziłem, że dyskusja osiÄ gnÄła już takie dno, że siÄ dyskutuje o prawie jÄzykiem potocznym. -- Liwiusz 113 |
Data: Maj 07 2015 14:58:05 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: J.F. | Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Czyli kontrole na chuch? Na chuch nie, bo chuch moze byc dowolny. Czy na chodzenie po linii prostej, jak w jusejej? ;) No wlasnie tak. Albo przenosne stanowisko badan psychotechnicznych - zaliczy, moze jechac dalej :-) J. 114 |
Data: Maj 07 2015 15:02:43 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Liwiusz | W dniu 2015-05-07 o 14:58, J.F. pisze: Czy na chodzenie po linii prostej, jak w jusejej? ;) No tak. Od razu ileż to mniej osób zabitych przez rowerzystów umrze dziÄki takim dobroczynnym kontrolom ;) -- Liwiusz 115 |
Data: Maj 07 2015 18:51:35 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: re |
Tak właĹnie myĹlałem... Czyli nie czytałeĹ o czym jest dyskusja bo wiesz Czyli kontrole na chuch? Na chuch nie, bo chuch moze byc dowolny. Czy na chodzenie po linii prostej, jak w jusejej? ;) No wlasnie tak. Albo przenosne stanowisko badan psychotechnicznych - zaliczy, moze jechac dalej :-) -- - Co dokładnie miałoby byÄ przedmiotem tych badaĹ ? 116 |
Data: Maj 07 2015 13:52:12 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: masti | Liwiusz wrote: W dniu 2015-05-07 o 14:18, Ergie pisze: to chodzenie ma większy sens niż alkomat. Bo wykrywa niezdolność do jazdy a nie stan nawalenia. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 117 |
Data: Maj 07 2015 18:53:53 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: re |
to chodzenie ma większy sens niż alkomat. Bo wykrywa niezdolność do jazdy a nie stan nawalenia. -- - Jak ? MZ wykrywa zdolność do chodzenia. Dla pieszego ewentualnie kierownika dwukołowca. 118 |
Data: Maj 08 2015 09:08:16 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Ergie | Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomoĹci grup Czyli kontrole na chuch? Czy na chodzenie po linii prostej, jak w Kuźwa od kilku dni dyskutujemy o tym by karaÄ w zależnoĹci od tego jakie zagrożenie ktoĹ rzeczywiĹcie sprawia a nie ile pokaże miernik. NajczÄĹciej 0,2 nie jest _żadnym_ zagrożeniem czego dowodzi praktyka krajów w których jest to legalne. Aby byÄ pijanym to siÄ zwykle trzeba bardziej postaraÄ niż mieÄ 0,2. Fajnie że dyskutujesz a po trzech postach przyznajesz do tego że nie No nie sÄ dziłem, że dyskusja osiÄ gnÄła już takie dno, że siÄ dyskutuje o ROTFL. Pozdrawiam Ergie 119 |
Data: Maj 08 2015 09:43:18 | Temat: Re: Kontrola trzeżwoĹci | Autor: Shrek | On 2015-05-07 14:32, Liwiusz wrote: Tak właĹnie myĹlałem... Czyli nie czytałeĹ o czym jest dyskusja bo wiesz Przejażdzka rowerem. Jak jedzie w miarÄ prosto, to znaczy że jeszcze ogarnia:P Shrek. 120 |
Data: Maj 06 2015 15:40:44 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Cavallino ... Statystyki pokazuja ze to tylko Twoje fobie.Ale po co łapac "pijanych" rowerzystów?Jestes kolejnym ktory nie rozróżnia niebezpieczenstwa powodowanego Zarówno dotyczace rowerzystów jak i piwka. 121 |
Data: Maj 06 2015 21:48:47 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Cavallino |
Użytkownik Cavallino ... Nie tylko moje i nie fobie, po prostu bliższa ciału koszula. Żeby nie było nieporozumień, własny spokój cenię sobie wyżej również niż wszelkie bezpieczeństwo, poza swoim. I każdy z nas tak ma, tylko nie każdy się do tego przyznaje. 122 |
Data: Maj 06 2015 21:00:39 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Cavallino ... Statystyki pokazuja ze to tylko Twoje fobie. Ok, moze nie fobie, po prostu nie poparte praktyką oraz statystykami leki. Hmm, czyli jednak fobie. 123 |
Data: Maj 06 2015 23:05:32 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Cavallino |
Użytkownik Cavallino ... Jeśli już to Twoje. To nie ja nawijam o bezpieczeństwie w kontekście liczby wypadków, jakby tylko to się liczyło. 124 |
Data: Maj 06 2015 23:00:39 | Temat: Re: Kontrola trzeżwości | Autor: Budzik | Użytkownik Cavallino ... |