Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach
1 | Data: Wrzesien 16 2009 10:59:06 |
Temat: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Autor: Marcin | Na grupie dyskusyjnej kolega Piotr poruszyl ten temat tu cytat: 2 |
Data: Wrzesien 16 2009 11:55:48 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: drill | mysle ze KD jest tutaj nie dokonca precyzyjny a dokladnie problem ten bylo.... pzdr 3 |
Data: Wrzesien 16 2009 11:52:35 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: jerry | Marcin pisało Wednesday, September 16, 2009 10:59 AM Na grupie dyskusyjnej kolega Piotr poruszyl ten temat tu cytat:i jest to jak zwykle trzeci rodzaj prawdy, bo dotyczy S-3 w takiej tylko postaci, w jakiej jest prezentowany w rozporz±dzeniu. Spotyka się jednak sygnalizatory ze strzałkami zawracania i wtedy okazuje się, że za S-3 _można_ zawrócić. może kilku czy kilkunastuw tym także kolega Piotr ;) 4 |
Data: Wrzesien 16 2009 12:18:58 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: J.F. | Użytkownik "Marcin" napisał w wiadomo¶ci "Zauważyłem, że na wielu dużych wrocławskich skrzyzowaniach zamontowane s± mysle ze KD jest tutaj nie dokonca precyzyjny a dokladnie problem ten zostal poruszony w artykule Znaczy sie co - dyskutowac jak znajdziemy sie na skrzyzowaniu na ktorym jest S-3, ale nie ma stosownej strzalki, czy jak obie strzalki [na jezdni i na znaku] sa zasypane sniegiem ? Normalnie - rozejrzec sie, sprawdzic czy nie ma policji, zawrocic. I przestac glosowac na tych radnych i prezydenta co poprzednio :-) J. 5 |
Data: Wrzesien 16 2009 13:10:05 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
Na grupie dyskusyjnej kolega Piotr poruszyl ten temat tu cytat: Sygnalizator S-2 też zezwala na zawracanie. neelix 6 |
Data: Wrzesien 16 2009 15:33:30 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: eManitou | Marcin pisze: Na grupie dyskusyjnej kolega Piotr poruszyl ten temat tu cytat: To prawda. Wielu nie zdaje sobie sprawy z tego, że łamie przepisy z racji na to, że jest to zjawisko powszechne. Powszechno¶ć z kolei wynika z tego, że absurdalno¶ć tego przepisu sięga zenitu. Manewr zawracania przy sygnalizatorze kierunkowym przeprowadzić można o wiele bezpieczniej niż przy zwykłym gdy z naprzeciwka pędza pojazdy. Ustawodawcy nie chciało się pomy¶leć więc stwierdził, że pójdzie na łatwiznę i napisze, że nie wolno. 7 |
Data: Wrzesien 16 2009 15:40:03 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: Kuba (aka cita) | eManitou wydusił z siebie te słowy:
niezgodze sie. Kiedy masz strzałke kierunkow± to oznacza ona m.in. to, ze w tym kierunku nie znajdzie sie żaden inny samochód. za to kto¶ z lewej, moze skręcać w prawo ... i jesli Ty wtedy zawracasz, to już na Twojej drogdze znajdzie sie jakis samochód (takoż i on ma zielon± strzałke kierunkow± oznaczaj±c± "jedz, nikogo tu nie ma" i nagle pojawiasz sie mu na drodze TY). Dlatego kiedy nie ma strzałki kierunkowej ... na Twojej i czyjej¶ drodze mog± znaleĽć sie samochody, ktorym należy ust±pić pierwszeństwa i zawracać tym samym mozna. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V 8 |
Data: Wrzesien 16 2009 17:17:39 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: eManitou | Kuba (aka cita) pisze: niezgodze sie. Rozumiem doskonale podłoże tego zakazu zawracania jednak będę się upierał, że ustawodawcy nie chciało sie pomy¶leć i doprecyzować przepis o sygnalizatorze kierunkowym. Gdyby wszyscy restrykcyjnie trzymali się tego przepisu i na siłę szukali zwykłych sygnalizatorów to z pewno¶ci± kolizji zwi±zanych z zawracaniem byłoby zdecydowanie więcej. 9 |
Data: Wrzesien 16 2009 16:30:17 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: Kiedy masz strzałke kierunkowÄ… to oznacza ona m.in. to, ze w tym No i co z tego? -- cokolwiek 10 |
Data: Wrzesien 16 2009 18:53:28 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy: Kuba \(aka cita\) wrote: ja to co. Mam mówic dużymi literami? Strzałka kierunkowa oznacza "w tym kierunku nie ma nikogo" Wiec jesli ty zawracasz, to ktoĹ› inny ma strzałkie kierunkowÄ… w prawo i zajeżdzacie sobie wzajemnie droge, a to sygnalizatory kierunkowe powinny wykluczac. JEszcze jasniej? -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAĹ»_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAĹ»_ Omega A R6 3,0 24V 11 |
Data: Wrzesien 16 2009 17:05:05 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: Strzałka kierunkowa oznacza "w tym kierunku nie ma nikogo" Wiec jesli ty No i co z tego? Ĺšlepym raczej nie wydajÄ… PJ, a prÄ™dkoĹ›ci przy takich manewrach sÄ… znikome. a to sygnalizatory kierunkowe powinny wykluczac. Dlaczego powinny? -- cokolwiek 12 |
Data: Wrzesien 16 2009 19:14:45 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy: Kuba \(aka cita\) wrote: patrz dalej
bo tak jest definiowany wlasnie taki sygnalizator! ps. więc nie "powinny" a _muszą_ -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V 13 |
Data: Wrzesien 16 2009 18:41:30 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: a to sygnalizatory kierunkowe powinny wykluczac. No i co z tego? Wystarczy zmienić definicje. -- cokolwiek 14 |
Data: Wrzesien 16 2009 20:54:13 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: 'Tom N' | to w Kuba \(aka cita\) wrote: bo tak jest definiowany wlasnie taki sygnalizator! ps. więc niea to sygnalizatory kierunkowe powinny wykluczac.Dlaczego powinny? No i co z tego? Wystarczy zmienić definicje. Słuchamy... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 15 |
Data: Wrzesien 16 2009 19:08:31 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | 'Tom N' wrote: Słuchamy... Wielu Was tam jest? I co na to lekarz? -- cokolwiek 16 |
Data: Wrzesien 16 2009 21:30:38 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: 'Tom N' | to w 'Tom N' wrote: Lekarz na to: aby zmienić prawo nie wystarczy powiedzieć "bo tak". Albo masz jak±¶ propozycję, przedstawisz j±, uzyskasz odpowiednie wsparcie, zostanie to popchnięte... albo możesz szczekać dalej. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 17 |
Data: Wrzesien 16 2009 20:14:01 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | 'Tom N' wrote: Albo masz jakÄ…Ĺ› propozycjÄ™, przedstawisz jÄ… Już jÄ… przedstawiłem. Skup siÄ™. -- cokolwiek 18 |
Data: Wrzesien 16 2009 22:22:18 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: 'Tom N' | to w 'Tom N' wrote: Ten warkot spod stołu to propozycja? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 19 |
Data: Wrzesien 16 2009 20:47:48 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | 'Tom N' wrote: Ten warkot spod stołu to propozycja? ZafiksowałeĹ› siÄ™ na psich odgłosach? To też wypadałoby leczyć. -- cokolwiek 20 |
Data: Wrzesien 17 2009 07:49:45 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: 'Tom N' | to w 'Tom N' wrote: Ten warkot spod stołu to propozycja?Zafiksowałe¶ się na psich odgłosach? <http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=warkot> To też wypadałoby leczyć. Na pl.rec.zwierzaki raczej cie nie wylecz±, ale próbuj. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 21 |
Data: Wrzesien 16 2009 12:45:07 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: WS | On 16 Wrz, 20:41, to wrote: Kuba \(aka cita\) wrote: tylko w jakim celu? obecnie jest calkiem dobrze... S-3 stawia sie zazwyczaj na "duzych" skrzyzowaniach... 1. zawracanie tam powoduje dodatkowe zgrozenie (brak mozliwosci sygnalizowania zawracania - wszyscy maja wlaczony lewy kierunkowskaz...) 2. zmniejszenie plynnosci ruchu a tym samym przepustowosci skrzyzowania jesli zmienic znaczenie to jak? - jesli przestanie oznaczac, ze przejazd jest bezkolizyjny to zakorkuja sie wszystkie skrzyzowania ;) majac zielone S-3 trzeba bedzie np. uwazac, czy ci z przeciwka nie rusza ;) - "na sile" mozna wykreslic zakaz zawracania i dopisac, ze zawracajacy nie maja bezkolizyjnego przejazdu, ale wtedy nie ma jak oznakowac skrzyzowania tak, zeby zawracajacy wiedzial, ze ma bezkolizyjny przejazd i niemusi sie zatrzymywac itp... na skrz. gdzie zawracanie jest niebezpieczne trzeba by ustawic zakaz zawracania... czyli zmiana na gorsze + dodatkowa kasa na zmiane oznakowania... masz lepsze pomysly? ;) WS 22 |
Data: Wrzesien 16 2009 21:53:27 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: 'Tom N' | WS w On 16 Wrz, 20:41, to wrote: tylko w jakim celu? obecnie jest calkiem dobrze... Najpierw poczytajmy jak sobie wyobrażaj± przepis, moze byc lepszy -- tylko, że póki co na dwa pytania jest jedna cisza i jeden hau... S-3 stawia sie zazwyczaj na "duzych" skrzyzowaniach... Eee. Je¶li chcesz przykład to udaj sie na Czerniakowska/Gagarina w DC 2. zmniejszenie plynnosci ruchu a tym samym przepustowosci Patrz wyżej -- tam akurat przepustowo¶c to zmniejszaj± skrecaj±cy z pasa do jazdy na wprost (ł±cznie z kierownikami MZK) jesli zmienic znaczenie to jak? O to pytałem, odpowiedzi brak niestety... masz lepsze pomysly? ;) Ten to? Raczej nie ma, byle warczeć -- to juz neelix jest madrzejszy. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 23 |
Data: Wrzesien 17 2009 15:25:11 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
WS w A czy łaskawie mógłby¶ odpier....lić się od neelixa i przestać oceniać ludzi? Za cienki bolek jeste¶, żeby kogokolwiek oceniać. Jak cię co¶ upier...liło w dupsko to zgło¶ się do weterynarza. Tym bardziej, że to ty warczysz. Może to do ciebie dotrze? Masz problemy w domu to wylewaj je w swoich 4-ch ¶cianach, a nie przeno¶ ich na grupę. neelix 24 |
Data: Wrzesien 16 2009 20:33:49 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | WS wrote: 1. zawracanie tam powoduje dodatkowe zgrozenie (brak mozliwosci To ciekawe, bo ja jakoĹ› w przytłaczajÄ…cej wiÄ™kszoĹ›ci przypadków jestem w stanie okreĹ›lić czy ktoĹ› bÄ™dzie skrÄ™cał w lewo czy zawracał. Nie wiedziałem, że to jakaĹ› tajemna umiejÄ™tnoć. 2. zmniejszenie plynnosci ruchu a tym samym przepustowosci skrzyzowania Chyba żartujesz. MyĹ›lisz, ze jak komuĹ› zabronisz zawrócić to pojedzie w przeciwnÄ… stronÄ™ niż chciał? Zawróci albo na kolejnym albo na tym samym skrÄ™ci w prawo, zawróci i skrÄ™ci w lewo osiÄ…gajÄ…c ten sam efekt i robiÄ…c dużo wiÄ™cej zamieszania. Zmniejszenie płynnoĹ›ci ruchu powoduje przede wszystkim mnożenie cykli na skrzyżowaniach na których nie jest to konieczne. jesli zmienic znaczenie to jak? OkreĹ›lić, że zawracajÄ…cy na takiej strzałce musi ustÄ…pić wszystkim pierwszeĹ„stwa, na tej samej zasadzie, co korzystajÄ…cy z warunkowego skrÄ™tu w prawo. I tyle. -- cokolwiek 25 |
Data: Wrzesien 16 2009 14:38:15 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: WS | On 16 Wrz, 22:33, to wrote: To ciekawe, bo ja jako¶ w przytłaczaj±cej większo¶ci przypadków jestem w przy dwoch pasach w lewo i calkiem sporym promieniu luku jest ;) sam mieszkam kolo takiego skrzyzowania i widze co sie dzieje... co jakis czas ktos wpada na pomysl zawrocenia (wjazd na stacje BP) i zazwyczaj konczy sie to ostrym hamowaniem kilku samochodow za nim... zatrzymuje sie w miejscu, gdzie wszyscy jada lekko liczac ~50km/h i raczej nie spodziewaja sie takiego manewru...
np. na tym skrzyzowaniu wystarczy przejechac prosto i zawrocic ~20metrow dalej - zawsze jest tam pusto... tylko kosztuje to jeden cykl czekania... biorac pod uwage, ze zawracajacych jest minimalna ilosc (zazwyczaj jakis ruch lokalny lub ktos pomylil droge) to nie warto takich cudow wymyslac... czekajacy na mozliwosc zawrocenie blokuje pas praktycznie na caly cykl -> przejedzie 1 samochod... jesli faktycznie jest miejsce, gdzie zawracanie ma jakis wiekszy sens to wystarcza domalowac strzlki dla zawracajacych - ale dotyczy to sporadycznych przypadkow... WS 26 |
Data: Wrzesien 17 2009 06:42:10 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | WS wrote: np. na tym skrzyzowaniu wystarczy przejechac prosto i zawrocic ~20metrow To w takim wypadku stawia siÄ™ zakaz zawracania i tyle. Jest jednak wiele skrzyżowaĹ„ gdzie sytuacja wyglÄ…da zupełnie inaczej, np. przed Piasecznem na Puławskiej (koło stacji Jet) gdzie organizacja ruchu jest po prostu kretyĹ„ska. jesli faktycznie jest miejsce, gdzie zawracanie ma jakis wiekszy sens to Wtedy trzeba tworzyć dodatkowy cykl Ĺ›wiateł co zmniejsza przepustowoć skrzyżowania. -- cokolwiek 28 |
Data: Wrzesien 18 2009 07:19:56 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | WS wrote: ... tylko, ze trzeba by go postawic pi razy oko na 3/4 skrzyzowan, bo Skoro zawracanie byłoby incydentalne, to nie widzÄ™ wiÄ™kszego problemu. Ile tego miejsca potrzeba? Ja prawie 5 metrowym autem o bardzo kiepskim promieniu zawracania zawracam bez problemu na dwupasmówce, nawet gdyby ktoĹ› skrÄ™cał i musiałbym poczekać to nikogo bym nie blokował. Problem z blokowaniem pojawia siÄ™ wtedy, gdy wiÄ™cej niż jedna osoba zawraca, ale w takim wypadku trochÄ™ zmienia siÄ™ sytuacja, bo trudno chyba twierdzić, że skrÄ™canie jest "ważniejsze" niż zawracanie. A co do znaków zakazu zawracania to nawet teraz czÄ™sto stojÄ… wraz z S-3. oczywiscie, ze trzeba dodac dodatkowy cykl, ale nalezy to robic tylko w I tu siÄ™ nie zgadzamy, bo ja uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie by ten jeden zawracajÄ…cy na pół godziny mógł to zrobić ustÄ™pujÄ…c po prostu pierwszeĹ„stwa. I tak wiÄ™kszoć zawróci na S-3 (bo albo nie wiedzÄ… co oznacza albo to olewajÄ…) wiÄ™c po co tworzyć fikcjÄ™ i zamieszanie? -- cokolwiek 29 |
Data: Wrzesien 17 2009 00:35:25 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy: WS wrote: no to oĹ›wieć nas ociemnianych cóż to za magia
poróqnaj czas potrzeby do zawrócenia na nieprzystosowanym do tego skrzyzowaniu i prÄ™dkoĹ›c poczÄ…tkowÄ… jakÄ… musi mieć samochód kiedy rozpoczyna ten manewr a z jakÄ… prÄ™dkoĹ›ciÄ… moze wjechać i rozpocząć manewr samochód skrÄ™cajÄ…cy w lewo
wtedy sygnalizatory kierunkowe tracÄ… w ogole sens bytu. Skoro tak - mozna ich nie montować, skoro tak mozna montować zwykle i zakaz zawracania tam, gdzie nie mozna zawracac. TYLKO PO CO zmieniac to co dobre? ps. przypominam o istnieniu sygnalizatorów kierunkowych ze strzałkÄ… jednoczesnie w lewo i w dół, ktore umozliwiajÄ… zawracanie na skrzyzowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAĹ»_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAĹ»_ Omega A R6 3,0 24V 30 |
Data: Wrzesien 17 2009 06:37:21 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: no to oĹ›wieć nas ociemnianych cóż to za magia ZawracajÄ…cy (jeĹ›li jest pierwszy w szeregu) staje pod innym kÄ…tem niż skrÄ™cajÄ…cy. wtedy sygnalizatory kierunkowe tracÄ… w ogole sens bytu. Skoro tak - A normalne tracÄ… sens bytu ze wzglÄ™du na warunkowe skrÄ™ty w prawo? Skup siÄ™. ps. przypominam o istnieniu sygnalizatorów kierunkowych ze strzałkÄ… To nie rozwiÄ…zuje problemu. JeĹ›li masz normalne zielone Ĺ›wiatło i nie ma zakazu, to możesz zawrócić. JednoczeĹ›nie jadÄ…c z Twojej lewej i skrÄ™cajÄ…cy w swoje prawo na strzałce "warunkowej" majÄ… z TobÄ… tor kolizyjny. I co? I nic. UstÄ™pujÄ… Ci pierwszeĹ„stwa i tyle. Dlaczego na zwykłym zielonym może to działać, a na strzałce już nie? Jedyna różnica mogłaby być taka, ze zawracajÄ…cy na strzałce nie miałby pierwszeĹ„stwa, ale to w sumie też jest kwestia do dyskusji. Strzałka w lewo i w dół oznacza, że możesz zawrócić w sposób bezkolizyjny co wymusza tworzenie dodatkowego cyklu Ĺ›wiateł, a na wiÄ™kszoĹ›ci skrzyżowaĹ„ nie ma tylu chÄ™tnych do zawracania, żeby taki dodatkowy cykl miał sens. Dlatego w niczym by nie przeszkodziło, gdyby na takich skrzyżowaniach można było zawrócić na strzałce w lewo ustÄ™pujÄ…c innym pierwszeĹ„stwa. -- cokolwiek 32 |
Data: Wrzesien 18 2009 07:28:31 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: A skrÄ™cajÄ…cy w lewo na zwyklej drodze zawsze robi to zaczynajÄ…c od osi Nie chodzi o przepisy tylko o wygodÄ™. Poza tym wszyscy myslÄ… z wyprzedzeniem, Ile razy zdarzyło Ci siÄ™, ze chciałeĹ› skrÄ™cić, a potem jednak zawróciłeĹ›? każdy kierowaca (...) KiedyĹ› pisałeĹ›, że sporo jeĽdzisz, ale jak CiÄ™ czasem czytam, to mam wrażenie, że głównie rowerem... Te normalne regulujÄ… te skrzyżowania, do ktorych sÄ… przeznaczone, a te Zapytam raz jeszcze: czy normalne zielone Ĺ›wiatło traci sens z powodu strzałek warunkowych? Skup siÄ™. Dlatego nie mozna na każdym skrzyzowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi Ale po co ma być jasne? Normalne zielone Ĺ›wiatło też niby oznacza bezkolizyjny przejazd, a jednak czasami włÄ…czajÄ… siÄ™ do ruchu skrÄ™cajÄ…cy z prawej na strzałce warunkowej. MuszÄ… po prostu ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa i tyle. Skup siÄ™. -- cokolwiek 33 |
Data: Wrzesien 18 2009 10:26:22 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy:
najwyraĽniej Ty mało jeĽdzisz, skoro wierzysz w ludzkÄ… mÄ…droć na drodze. Przecież to nawet na parkingu widac jak ktoĹ› parkuje zaczynajÄ…c manewr z mozliwie najgorszej pozycji. Zapytam raz jeszcze: czy normalne zielone Ĺ›wiatło traci sens z powodu o fuck ... a co do tego wszytskiego majÄ… warunkowe strzałki?!!?
ONI muszÄ… ustÄ…pić pierwszeĹ„twa, a nie TY. Kiedy skrzyżowanie jest ze sygnalizatorami kierunkowymi ... to oni nie majÄ… strzałki warunkowej .. a sygnalizator kierunkowy, ktory "mówi im" - "jedz, wczyscy w tym kierunku majÄ… czerwone" -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAĹ»_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAĹ»_ Omega A R6 3,0 24V 34 |
Data: Wrzesien 18 2009 08:44:41 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: KiedyĹ› pisałeĹ›, że sporo jeĽdzisz, ale jak CiÄ™ czasem czytam, to mam TwierdzÄ™, że jednak wiÄ™kszoć osób inaczej ustawia siÄ™ do zawracania niż do skrÄ™tu, a nawet jeĹ›li zdarzy siÄ™ jeden głupi, to zagrożenie bÄ™dzie minimalne, bo ciÄ™żko wykonać manewr zawracania z duża prÄ™dkoĹ›ciÄ…. Zapytam raz jeszcze: czy normalne zielone Ĺ›wiatło traci sens z powodu To analogia -- słyszałeĹ› kiedyĹ› o czymĹ› takim? Skup siÄ™. ONI muszÄ… ustÄ…pić pierwszeĹ„twa, a nie TY. Kiedy skrzyżowanie jest ze I co w zwiÄ…zku z tym? Twierdzisz, że zrozumienie prostej zasady, że na strzałce do skrÄ™tu można zawrócić, jednak ustÄ™pujÄ…c wszystkim pierwszeĹ„stwa, przerasta umysł przeciÄ™tnego kierowcy? -- cokolwiek 35 |
Data: Wrzesien 18 2009 11:46:33 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: Kuba (aka cita) | to wydusił z siebie te słowy: Kuba \(aka cita\) wrote: To, ze nawet jesli zdecydowana wiÄ™kszoć tak by robila, to nigdy nie bedziesz mial pewnoĹ›ci, czy czasem po prostu nie ustawił sie tak przez przypadek. Poza tym .. jaki kÄ…t przyjÄ…c za ten kwalifikujÄ…cy do zawracania. Jako kierowca z doĹ›wiadczeniem (jak mniemam) powinieneĹ› wiedziec, ze ludzie na drogach, zwłaszcza skrzyżowaniach, robiÄ… naprawde durne rzeczy. I na koniec jeszcze raz pisze, co napisałem wyżej. Zazwyczaj od lini warunkowego zatrzymania przed sygnalizatorami do miejsca, gdzie fizycznie mozna już zawrócić jest kilka metrów, a to oznacza, ze zeby zawrócić najpierw musisz i tak pojechac prosto pare metrów .. a to zaĹ› powoduje, ze chcÄ…cy zawrócić i tak staje proso, a nie pod kÄ…tem jakimĹ› tam. Tak czy inaczej ... wkurwiajÄ…cy sÄ… Ci, ktorzy zawracajÄ… tam gdzie nie wolno, bo ZAWSZE jadÄ… wolniej niż taki skrÄ™cajÄ…cy -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAĹ»_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAĹ»_ Omega A R6 3,0 24V 36 |
Data: Wrzesien 23 2009 12:31:59 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: To, ze nawet jesli zdecydowana wiÄ™kszoć tak by robila, to nigdy nie To prawda, ale co w zwiÄ…zku z tym? Tak czy inaczej ... wkurwiajÄ…cy sÄ… Ci, ktorzy zawracajÄ… tam gdzie nie Mnie nie denerwujÄ…. Lepiej żeby skrÄ™cili w prawo, zawrócili (bo tam nikt zakazu nie postawił), a potem skrÄ™cili w lewo? Zgodnie z prawem, ale blokujÄ…c niepotrzebnie dwa cykle i ulicÄ™ przy zawracaniu. -- cokolwiek 37 |
Data: Wrzesien 18 2009 13:12:07 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
Przerasta. Ci zawracajÄ…cy olewajÄ… skrÄ™cajÄ…cych w prawo. Jeszcze jak skumajÄ…, ze tamten ma zielonÄ… strzałkÄ™ S-2, a oni ma normalne zielone to już koniec zasad. Nawet tacy zawodowcy jak taksówkarze idÄ… na wydrÄ™. neelix 38 |
Data: Wrzesien 18 2009 11:38:06 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | neelix wrote: Przerasta. Ci zawracajÄ…cy olewajÄ… skrÄ™cajÄ…cych w prawo. Jeżeli nie ma żadnej sygnalizacji, to zawracajÄ…cy na drodze głównej ma przecież pierwszeĹ„stwo. -- cokolwiek 39 |
Data: Wrzesien 18 2009 13:56:52 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
neelix wrote: Ale sygnalizacja jest. Problem jest w niewiedzy. Lekceważenie prawa to osobny problem. neelix 40 |
Data: Wrzesien 18 2009 11:57:58 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | neelix wrote: Ale sygnalizacja jest. Jaka? -- cokolwiek 41 |
Data: Wrzesien 18 2009 14:07:28 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
neelix wrote: A o jakiej dyskutujemy? neelix 42 |
Data: Wrzesien 18 2009 10:51:58 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: 'Tom N' | Kuba (aka cita) w Kiedy skrzyżowanie jest ze sygnalizatorami kierunkowymi ... to oni nie maj± Niestety maj± czasem. Np. Skręt z Czerniakowskiej w Gagarina ma S-3 (tylko do skrętu w lewo, a skręcaj±cy z Gagarina w prawo w Czerniakowsk± S-2 -- i zielone strzałki nadawane s± jednocze¶nie przez oba sygnalizatory. Dokładnie tak samo jest po drugiej stronie tego skrzyżowania, czyli Czerniakowska/Nehru (S-2 w prawo z Nehru i S-3 tylko do skrętu w lewo w Nehru) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 43 |
Data: Wrzesien 18 2009 11:42:59 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: Kuba (aka cita) | 'Tom N' wydusił z siebie te słowy: Kuba (aka cita) w co jakby nadal nie zmienia faktu, ze sygnalizato kierunkowy zapewnia bezkolizyjny przejazd w tym kierunku. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V 44 |
Data: Wrzesien 18 2009 13:16:13 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
Napisałem wczeĹ›niej, że sÄ… takie skrzyżowania gdzie sÄ… S-2 i S-3. neelix 45 |
Data: Wrzesien 17 2009 12:31:10 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: robal | to popełnił(a): Kuba \(aka cita\) wrote: O k.... :) -- Ford|Club|Polska - http://forum.fordclubpolska.org 46 |
Data: Wrzesien 16 2009 23:54:47 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: eManitou |
S-3 stawia sie zazwyczaj na "duzych" skrzyzowaniach... Nie wiem, gdzie tu widzisz zagrożenie. Sam podkre¶liłe¶, że S-3 stawia się przy dużych skrzyżowaniach gdzie manewr zawracania, z racji na szeroko¶ć jezdni można wykonać prawie w takim samym tempie jak skręt więc pomijaj±c kapeluszników czy młode panienki w zasadzie zawracaj±cy nie tamuje ruchu w przeciwieństwie do S-1 gdzie zawracaj±cy musi się zatrzymać i poczekać na dogodny moment do wykonania manewru blokuj±c zazwyczaj resztę czekaj±cych. W końcowej fazie zawracania prędko¶ć jest bliska 0 więc zagrożenie dla tych będ±cych na kolizyjnej jest praktycznie żadne. 2. zmniejszenie plynnosci ruchu a tym samym przepustowosci Nic nie trzeba zmieniać. Wystarczy dodać zapis, że sygnalizatory kierunkowe s± bezkolizyjne z wyj±tkiem zawracania gdzie zawracaj±cy musi ust±pić innym ponieważ ma ich z prawej strony. Tak się składa, że mieszkam w Warszawie blisko skrzyżowania ulic Modlińskiej (3 pasy w każdym kierunku) z ulica ¦wiatowida. Na tym skrzyżowaniu s± zwykłe S-1. (jest jeden S-3 ale akurat nie ma to znaczenia dla mojej tezy) Dodatkowo jezdnia od strony centrum ma dwa dodatkowe pasu do skrętu w lewo. Jad±cy w stronę centrum Modlińsk± chc±c zawrócić lub skręcić w lewo na tym skrzyżowaniu (a chętnych jest sporo z racji na szkołę, która jest w pobliżu) maj± zasłonięty widok przez pojazdy stoj±cy do skrętu na przeciwnej jezdni. Na tym odcinku obowi±zuje 60 ale mało kto jedzie tu mniej niż 80 a prędko¶ci 100-120 u legionowskich młodych mistrzów jazdy po prostej nie należ± do rzadko¶ci. Zawracaj±c należałoby w zasadzie czekać aż ci z naprzeciwka będ± mieć czerwone ale wtedy przejedzie 2, góra 3 aut więc ludzie ryzykuj±. Nie ma tygodnia, żeby nie było tu jakiej¶ kolizji, wiele z nich jest bardzo poważnych. Sam często tu zawracam i niestety stoję i czekam czasami poganiany przez co bardziej niecierpliwych stoj±cych za mn±. Wystarczyłoby sygnalizator kierunkowy nawet na krótkim cyklu, żeby przejechało 6-8 aut bez żadnego ryzyka. 47 |
Data: Wrzesien 16 2009 15:18:41 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: WS | On 16 Wrz, 23:54, eManitou wrote: Nie wiem, gdzie tu widzisz zagrożenie. Sam podkre¶liłe¶, że S-3 stawia takiego skrzyzowania to nie widzialem ;) mam kolo siebie 2 skrz. z S-3 (Krakow Kapelanka ...) na skrecie w Zielinskiego mozna spokojnie ~60-70km/h jechac - ale zeby zawrocic to max 20-30km/h drugie (w przeciwna strone Kapelanka-Twardowskiego) skrecic mozna ~40-50 , ale zeby zawrocic to ~10-20 , a i tak co trzeci zawracajacy nie miesci sie na dwoch pasach w ktore chce wjechac, wiec stop, cofanie i klaksony jadacych z Twardowskiego w prawo ;) więc pomijaj±c kapeluszników czy młode panienki w zasadzie zawracaj±cy wlasnie problem w tym, ze blokuje - jesli jest zielone na S-3 w lewo, to zazwyczaj zielone maja skrecajacy w prawo z drogi poprzecznej i trzeba sie zatrzymac aby ich przepuscic (u mnie czesto jada przez caly cykl, czyli delikwent czeka az beda mieli czerwone - wtedy juz nikt za nim nie przejedzie... wg mnie jesli faktycznie jest miejsce, gdzie zawracajacych jest duzo nalezy domalowac strzalki do zawracania i zapewnic bezkolizyjna nawrotke (czyli taj jak jest teraz w przepisach...) - wtedy faktycznie sie nie blokuje WS 48 |
Data: Wrzesien 18 2009 13:28:41 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
Ide± S-3 jest bezkolizyjno¶ć we wskazanym kierunku. Trzeba zmienić S-3 na pozwalaj±cy zawracać, a nie zapisy rozporz±dzenia. A sk±d ten z S-3 wie jaki sygnalizator ma ten skręcaj±cy w prawo? Je¶li ma S-2 to obaj stan± na ¶rodku i będ± się modlić? neelix 49 |
Data: Wrzesien 18 2009 11:36:13 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | neelix wrote: IdeÄ… S-3 jest bezkolizyjnoć we wskazanym kierunku. Trzeba zmienić S-3 To wymusza dodatkowy cykl do zawracania, zazwyczaj zbÄ™dny. A skÄ…d ten z S-3 A skÄ…d ten jadÄ…cy na zielonym wie, czy ten z prawej ma strzałkÄ™ warunkowÄ…? StanÄ… na Ĺ›rodku i bÄ™dÄ… siÄ™ modlić? O zasadach pierwszeĹ„stwa nie słyszałeĹ›? -- cokolwiek 50 |
Data: Wrzesien 18 2009 14:05:41 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
neelix wrote: JeĹ›li cykl jest zbÄ™dny to znaczy, ze tu prawie nikt nie zawraca. Można zawrócić kawałek dalej. A skÄ…d ten z S-3A skÄ…d ten jadÄ…cy na zielonym wie, czy ten z prawej ma strzałkÄ™ Nie wie. JeĹ›li ten spod strzałki pojedzie bez zatrzymania siÄ™ to jest problem. PierwszeĹ„stwo niesłusznie otrzyma ten, który bezczelnie złamał prawo. JeĹ›li S-3 Ĺ›wieci tylko w lewo to nie ma konfliktu i o to chodzi. neelix 51 |
Data: Wrzesien 18 2009 15:25:39 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | neelix wrote: JeĹ›li cykl jest zbÄ™dny to znaczy, ze tu prawie nikt nie zawraca. Dla Ciebie wszystko jest czarno-białe? Albo nikt nie zawraca albo zawraca kilku na każdym cyklu? JeĹ›li nawet jeden na kwadrans zechce zawrócić to dlaczego mu tego zabraniać? Można A co tam siÄ™ takiego magicznego wydarzy, że już bÄ™dzie można to zrobić? Nie wie. JeĹ›li ten spod strzałki pojedzie bez zatrzymania siÄ™ to jest Co Ty bredzisz, skrÄ™cajÄ…cy na warunkowym ma ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa. -- cokolwiek 52 |
Data: Wrzesien 18 2009 19:08:49 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
neelix wrote: Widocznie sÄ… powody. MożnaA co tam siÄ™ takiego magicznego wydarzy, że już bÄ™dzie można to zrobić? Prawo nie bedzie zabraniać. Kierowcy nie sÄ… od podważania sensu, bo w wiÄ™kszoĹ›ci przypadków potrafiÄ… tylko jechać po prostej, a teoria wykuta na pamiÄ™c w postaci konkretnych odpowiedzi do konkretnego testu juz dawno poszła siÄ™ pieprzyć. Nie wie. JeĹ›li ten spod strzałki pojedzie bez zatrzymania siÄ™ to jestCo Ty bredzisz, skrÄ™cajÄ…cy na warunkowym ma ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa. Ja bredzÄ™ czy Ty nie masz oczu? A kto ustÄ™puje tzn. zatrzymuje siÄ™ przed S-2? L-ki? Przy braku respektu dla sygnalizacji czÄ™sto sa konflikty i to kierowcy sami je tworzÄ…. neelix 53 |
Data: Wrzesien 19 2009 09:52:09 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | neelix wrote: Widocznie sÄ… powody. Czyli jesteĹ› kolejnym zwolennikiem teorii, że sensownoĹ›ci przepisu dowodzi samo jego istnienie? W taki wypadku dalsza dyskusja nie ma sensu... Kierowcy nie sÄ… od podważania sensu, bo w Przepisy sÄ… dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów. Co Ty bredzisz, skrÄ™cajÄ…cy na warunkowym ma ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa. Po cholerÄ™ mam siÄ™ zatrzymywać skoro widzÄ™, że na pasach nikogo nie ma? Jak nie mam absolutnej pewnoĹ›ci, ze na pasach nikogo nie ma to siÄ™ zatrzymuje. Po za tym jaki ma zwiÄ…zek zatrzymywanie siÄ™ przed pasami (bo tam zwykle znajduje siÄ™ sygnalizator ze strzałkÄ… "warunkowÄ…" z ustÄ™powaniem pierwszeĹ„stwa jadÄ…cym w poprzek? -- cokolwiek 54 |
Data: Wrzesien 20 2009 13:34:15 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
neelix wrote: I tak tworzÄ…cy te przepisy majÄ… nas gdzieĹ›. Kierowcy nie sÄ… od podważania sensu, bo wPrzepisy sÄ… dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów. Przepisy sÄ… dla władzy, by mogła je egzekwować. Potem dopiero dla ludzi, by mniej wiÄ™cej było jednakowe traktowanie. Niestety nawet sÄ…dy wydajÄ… różne przeciwstawne wyroki. Po cholerÄ™ mam siÄ™ zatrzymywać skoro widzÄ™, że na pasach nikogo nie ma?Co Ty bredzisz, skrÄ™cajÄ…cy na warunkowym ma ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa.Ja bredzÄ™ czy Ty nie masz oczu? A kto ustÄ™puje tzn. zatrzymuje siÄ™ A to nie wiesz, ze masz ustÄ…pić wszystkim uczestnikom ruchu i zaczyna siÄ™ od przejĹ›cia, a czÄ™sto od przejazdu dla rowerzystów? BÄ™dziesz wjeżdżal na czerwonym i masz zatrzymać siÄ™ by siÄ™ upewnić. KiedyĹ› nie trzeba było siÄ™ zatrzymywać to zdjÄ™li malowane strzałki i zastÄ…pili Ĺ›wietlnymi z dodatkowymi wymogami. ZdjÄ™li to powinni przy tym zostać. Im częściej grzebiÄ… w przepisach tym jest coraz gorzej, choćby ze wzglÄ™du na Ĺ›wiadomoć kierowców, którzy dawno robili PJ. Jestem za likwidacjÄ… strzałek, a zwłaszcza tam, gdzie nastÄ™puje wjazd na drogÄ™ o dużym natÄ™żeniu ruchu. Argumenty sÄ… dwa. Pierwszy to taki, ze poza L-kami nikt nie staje(oĹ›mieszanie prawa), a po drugie pojazd, który olewa strzałkÄ™ i wjeżdżÄ… na chama stwarza poważne zagrożenie. Mam doć siłowania siÄ™ z debilami i ustÄ™powania im wymuszonego pierwszeĹ„stwa. Jak bÄ™dzie samo czerwone to ma stać i czekać na zielone. I nie czarujmy siÄ™, ze taka strzałka coĹ› daje, bo nie daje nic. KtoĹ› kto siÄ™ nie zatrzymuje ewidentnie i bezczelnie wjeżdża na czerwonym. JeĹ›li ktoĹ› złamał przepisy przezd sygnalizatorem to nastÄ™pnym czynem bÄ™dzie wymuszenie pierwszeĹ„stwa i tak siÄ™ dzieje. neelix 55 |
Data: Wrzesien 21 2009 17:59:15 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | neelix wrote: A to nie wiesz, ze masz ustÄ…pić wszystkim uczestnikom ruchu i zaczyna Przecież ustÄ™pujÄ™, to oczywiste. BÄ™dziesz JeĹ›li widzÄ™, że na przejĹ›ciu nic nie ma, to nie muszÄ™ siÄ™ dodatkowo zatrzymywać i "upewniać", bo w ten sposób jedynie ryzykujÄ™, że ktoĹ› mi wjedzie w bagażnik. Być może moje postÄ™powanie w tym wypadku nie jest zgodne z literÄ… prawa, ale z jego istotÄ… jak najbardziej. Im To prawda. Jestem za likwidacjÄ… Ty masz ewidentnie jakieĹ› poważne problemy z opanowaniem auta. Może przesiÄ…dĽ siÄ™ na rower? I nie czarujmy siÄ™, ze taka Nie bredĽ, skup siÄ™, spróbuj pomyĹ›leć. -- cokolwiek 56 |
Data: Wrzesien 22 2009 00:28:32 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: wt | Jestem za likwidacj± Jedyne zgodne z logik± postępowanie to zrównanie znaku czerwonego ze znakiem stopu przed drog± z pierwszeństwem przejazdu. Do zmiany jest jeszcze kilka innych segmentów zasad ruchu drogowego. Na przykład zostało policzone, na przykład w WB i nie tylko, że prędko¶ć powyżej, ale i poniżej okre¶lonej, zbliżonej do 80 km na godzinę jest niebezpieczna. 57 |
Data: Wrzesien 22 2009 11:11:41 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
neelix wrote: Tylko pozostaje to wybiórcze stosowanie prawa. BÄ™dzieszJeĹ›li widzÄ™, że na przejĹ›ciu nic nie ma, to nie muszÄ™ siÄ™ dodatkowo Jak moze wjechać jak on też musi zwolnić i nastÄ™pnie siÄ™ zatrzymać? Strach nie jest okolicznoĹ›ciÄ… łagodzÄ…cÄ…. Ja też siÄ™ bojÄ™ wiÄ™c zwalniam i hamujÄ™ wczeĹ›niej. Jestem za likwidacjÄ…Ty masz ewidentnie jakieĹ› poważne problemy z opanowaniem auta. Może Jak zwykle jesteĹ› expierdem. Jak pojeĽdzisz tyle lat co ja to sobie pogadamy. Ja miewam problemy z drogowymi debilami łamiÄ…cymi przepisy, bo mam dosyć tego chamstwa, a szkoda mi auta i czasu by komuĹ› takiemu przypieprzyć. Mam doć notorycznego łamania prawa i powodowania zagrożeĹ„. Mam doć ignorantów i buraków. I nie czarujmy siÄ™, ze takaNie bredĽ, skup siÄ™, spróbuj pomyĹ›leć. Sam siÄ™ skup, bo bredzisz. neelix 58 |
Data: Wrzesien 23 2009 12:34:56 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | neelix wrote: Jak moze wjechać jak on też musi zwolnić i nastÄ™pnie siÄ™ zatrzymać? Nikt normalny nie zatrzymuje siÄ™ bez żadnego sensu. Jak zwykle jesteĹ› expierdem. Jak pojeĽdzisz tyle lat co ja to sobie Jak to siÄ™ dzieje, że to Ciebie, a nie mnie, wciÄ…ż spotykajÄ… te niesamowite zdarzenia na drodze? Moim zdaniem nie ogarniasz do koĹ„ca auta i tyle. -- cokolwiek 59 |
Data: Wrzesien 16 2009 19:23:58 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
to wydusił z siebie te słowy: A czasem jest jeszcze inny problem stworzony przez zawracajÄ…cego patafiana. W lewo ma S-3, a ten z przeciwka ma palÄ…cÄ… siÄ™ strzałkÄ™ na S-2 i patafian, którego nie powinno być ma pierwszeĹ„stwo, bo sobie zawrócił, a ten którego nie powinno nic obchodzić nie ma pierwszeĹ„stwa, bo ma strzałkÄ™. neelix 60 |
Data: Wrzesien 16 2009 16:36:45 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
Tylko jest jeszcze jeden problem, że ci zawracaj±cy maj± gdzie¶ skręcaj±cych w prawo. Id± na wydrę. Tam gdzie wolno jest strzałka do zawracania więc nie jest tak, że całkowicie id± na łatwiznę. neelix 61 |
Data: Wrzesien 16 2009 07:44:54 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: WS | On 16 Wrz, 15:33, eManitou wrote: To prawda. Wielu nie zdaje sobie sprawy z tego, że łamie przepisy z przepis nie jest taki durny... wystarczy poszukac co oznacza S-3... sporo ludzi nie wie, ze zielona strzlaka na S-3 oznacza przejazd bezkolizyjny i niepotrzebnie zwalniaja, hamuja, sprawdzaja swiatla dla pieszych... spowalniajac ruch mozliwosc zawracania komplikuje ustawienia swiatel na skrzyzowaniu... jesli sie da i sa tak ustawione, zeby bylo bezkolizyjnie rowniez dla zawracajacych, to domalowuja strzalke do zawracania i wtedy mozna zawracac :) WS 62 |
Data: Wrzesien 16 2009 17:12:54 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: eManitou | WS pisze: przepis nie jest taki durny... Rozumiem doskonale jakie było podłoże tego przepisu dlatego napisałem, że ustawodawcy nie chciało się doprecyzowywać i poszedł na łatwiznę zapominaj±c, że bezpieczeństwo powinno być priorytetem. 63 |
Data: Wrzesien 16 2009 17:24:26 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: 'Tom N' | eManitou w WS pisze: przepis nie jest taki durny... Rozumiem doskonale jakie było podłoże tego przepisu dlatego napisałem, No to czekamy na Twoja propozycje doprecyzowania -- jezeli będzie dobra, to kilka... podpisów i jazda dalej ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 64 |
Data: Wrzesien 16 2009 23:24:26 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: eManitou | 'Tom N' pisze: No to czekamy na Twoja propozycje doprecyzowania -- jezeli będzie dobra, to Już kto¶ tu pisał. Wystarczy dodać do aksjomatu o pierwszeństwie przy sygnalizatorze kierunkowym dodać "nie dotyczy zawracania" a reszta wyjdzie intuicyjnie sama - zawracaj±cy ma skręcaj±cego po prawej więc powinien ust±pić mu pierwszeństwa. 65 |
Data: Wrzesien 16 2009 17:06:36 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: to | eManitou wrote: Rozumiem doskonale jakie było podłoże tego przepisu dlatego napisałem, Z nimi nie pogadasz, jeden stwierdził kilka wÄ…tków wczeĹ›niej, że chodziłby z migajÄ…cymi diodami na uszach, gdyby tak stanowiły przepisy. -- cokolwiek 66 |
Data: Wrzesien 17 2009 00:01:29 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: zaemka | wyja¶nienie - cytat: 67 |
Data: Wrzesien 17 2009 14:43:19 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: Marcin | było 68 |
Data: Wrzesien 17 2009 15:39:52 | Temat: Re: Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | Autor: neelix |
wyja¶nienie - cytat: Te expierdy niech wracaj± na drzewo. Wstyd i kompromitacja. Co¶ na styl tvnu. Tam też wywracaj± kota ogonem. neelix |