Koszty eksploatacyjne-porównanie marek?
1 | Data: Czerwiec 24 2009 10:17:49 |
Temat: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | |
Autor: falco | Siema, 2 |
Data: Czerwiec 24 2009 10:21:11 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Delikatny czoper - może niezbyt jasno określiłem - chodzi o typowy, klasyczny, nieduży motocykl z niemal zerową ilością plastiku a kilkoma dodatkami w chromie bez owiewek, baloniastych gum, normalną pozycją na własną dupcię itp... ;) 3 |
Data: Czerwiec 24 2009 09:48:27 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jasio |
Czy możecie mi +- nakreślić, które marki mają w miarę przystępne ceny eksploatacyjne, zakładając nieduży, klasyczny motocykl ok. 250-350ccm, typu delikatny czoper czy szosowo-turystyczny? Motocykl w niskim budżecie <3000 złociszy. A taki mały musi być? Czemu? Bo jak się zdecydujesz, że to ma być łagodny motocykl bezproblemowy, to ja typuję hondę ntv 600 - 650. Ta mniejsza i starsza to revere, bywa też wersja bros - 400. Ale ona ma napęd łańcuchem, a nie jak 600 wałem kardana. Motocykl pełnoletni, dość wygodny i bezproblemowy. Myślę, że pamiętasz o tym, że kupując w PL sprzęta za <3000zł powinieneś się liczyć z kwiatkami ukrytymi przez sprzedającego. No, cena powyżej 3000zł też w sumie nie gwarantuje, że będzie inaczej. A za 4000zł to już NTV będzie: http://www.allegro.pl/search.php?string=ntv&sourceid=Mozilla-search&category=5557&order=p&change_view=1 Jak poszukasz, to znajdziesz ograniczone do 33KM, jeżeli mała pojemność dla Ciebie miała oznaczać mało mocy. A jak bardziej typowo - to niestety, nieśmiertelne pięćsetki - er-5, gs 500 itp. Na które marki warto zwrócić uwagę, które omijać z daleka, ze względu na drogi serwis, (nie)dostępność części, łatwość podstawowej obsługi, itp? Myślę, że zwyczajowo warto się trzymać japońskiej czwórki a problem z dostępnością części będzie zminimalizowany. Chyba, że ucelujesz w jakiegoś nietypowca jak virago 400 albo vtr 250. Jak zawsze liczę na konkrety! Aaa - konkretnie to nie do mnie. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 4 |
Data: Czerwiec 24 2009 21:32:11 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Jasio pisze: A taki mały musi być? Czemu? Zależy mi na małym, ekonomicznym motocyklu, myślę, że w tych granicach są właśnie niezbyt duże, mało żerne maszyny, chyba, że się mylę...? Po za tym nie chcę, aby mnie kusiło... ;) ja typuję hondę ntv 600 - 650. Nie podobają mi się. ;) Nie odnoszę się, bo nie znam do jakości, itp, ale myślałem o czymś w tym stylu: http://www2.diariomotor.com/imagenes/yamaha_sr_250_02.jpg Delikatna, klasyczna linia bez żadnych udziwnień. > Myślę, że pamiętasz o tym, że kupując w PL sprzęta za <3000zł powinieneś się liczyć z kwiatkami ukrytymi przez sprzedającego. No, cena powyżej 3000zł też w sumie nie gwarantuje, że będzie inaczej. Oczywiście, dlatego już się nie napinam, tylko swobodnie żegluję po ogłoszeniach, itp, pełen luz... jeżeli mała pojemność dla Ciebie miała oznaczać mało mocy. Dokładnie tak. Aaa - konkretnie to nie do mnie. Uwierz w siebie, dobrze Ci wyszło. Dzięki! ;) -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 5 |
Data: Czerwiec 24 2009 21:38:46 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Leszek Karlik | On Wed, 24 Jun 2009 21:32:11 +0200, falco wrote: ja typuję hondę ntv 600 - 650.Nie podobają mi się. ;) Poza tym ciężkie bydlę jest w porównaniu do 250-ek, które są takimi większymi rowerami. :-) Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 6 |
Data: Czerwiec 24 2009 21:55:43 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Leszek Karlik pisze: które są takimi większymi rowerami. :-)ale ja lubię górale, choć od dawna tylko wisi i nie jest ujeżdżany jak kiedyś przez cały rok... ;) Nie mam doświadczeń z różnymi motocyklami, oczywiście jestem spaczony na wiekowe staruszki, ale moja SenNa... choć gabarytami i wyglądem bardzo mi odpowiada, to jednak wypad w trasę wymaga już niezłego wyzwania... 90 maksymalna nie sprzyja wyprzedzeniu ciężarówki, choć z autobusami daje sobie radę... ;););) Uczyłem się na Hondzie 250, która oprócz kształtów i dźwięku silnika bardzo mi pasowała. Nie kręcą mnie ogromne szybkości, na wielkie, tłuste maszyny lubię popatrzeć czy posłuchać charakterystycznego dudniącego mocą silnika, ale przynajmniej na razie nie czuję się na siłach by takie dosiadać. Chciałbym mieć jednak poczucie, że mogę swobodnie pojechać stówką czy bezpiecznie przyśpieszyć gdy jest taka potrzeba, czego bardzo mi brakuje w Jawie 175 356, ale może kiedyś trafię na Jawę 350 354... ;) -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 7 |
Data: Czerwiec 24 2009 22:11:42 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Easy |
Leszek Karlik pisze: za poźno ;) sprzedana ;( -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 8 |
Data: Czerwiec 24 2009 22:40:38 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Easy pisze: za poźno ;) Coś mam do Ciebie pecha ;) ale jestem easy, że kiedyś się uda. ;) -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 9 |
Data: Czerwiec 25 2009 00:39:59 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Spider A.J. |
10 |
Data: Czerwiec 25 2009 08:16:00 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jasio |
Tak, anulowałem tamtego posta. Bo wysłałem niechcący. Teraz dobrze? A wracajac do van van to raczej zart prawda??? Jawa z 1958 która jeździ to raczej też taki żart? A poniżej/powyżej mój post właściwy, który dokończyłem jak tamten anulowany przestał być widoczny na serwerze. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 11 |
Data: Czerwiec 25 2009 08:00:27 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jasio |
Jasio pisze: Ładnie ma być, to może: http://images.google.com/images?gbv=2&hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&um=1&sa=1&q=van+van+suzuki&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&aq=f&oq= A tu oryginalnie dosyć. Znów z tysiąc musiałbyś dołożyć. http://images.google.com/images?hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&um=1&sa=1&q=ftr+223&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&aq=f&oq= A skoro już na "podobanie się" to piąta w Polsce Kawasaki bj 250 może? http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1154412 Nadal pozostajemy przy bujaniu w obłokach. Bo w Polsce klasa pojemności w którą celujesz niezbyt jest popularna. Chyba, że gn 250 i inne pojazdy szkół nauki jazdy. Myślę, że nadal w PL jednak obowiązuje zasada, że na jeżdżący motocykl trzeba wydać 1000euro. jeżeli mała pojemność dla Ciebie miała oznaczać mało mocy. To pamiętaj jeszcze, że są też duże motocykle z ograniczoną [z różnych powodów] mocą. Krótko tylko wspomnę o ntv - ma kardan, a łańcuch stanowi ważną i nie tanią pozycję w kosztach eksploatacji. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 12 |
Data: Czerwiec 25 2009 09:45:07 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | Elou! Krótko tylko wspomnę o ntv - ma kardan, a łańcuch stanowi ważną i nie tanią pozycję w kosztach eksploatacji. Policzmy: 30 kkm na jednym zestawie (robie wiecej). Zestaw, no, niech bedzie dosc drogi: 700 PLN. Do tego spray, powiedzmy, 30 PLN i zalozmy ze wystarczy na 5 kkm (mi wystarcza na 10). To nam daje: 2.33 PLN/100 km (zestaw ) plus 0,60 PLN/100 km (smar), czyli 3 PLN na kazde 100 km. Skoro przejechanie 100 km motocyklem kosztuje mnie prawie 100 PLN (paliwo, maetrialy eksploatacyjne, obsluga, odtworzenie) to, poniewaz zabawa i tak tania nie jest, moge dolozyc 3% tej kwoty za lepsza trakcje. Gdzie sie pomylilem? ;) -Jezdzilem z kardanem. - Wyliczenia kosztow dokonalem dla motocykla wielocylindrowego o mocy powyzej 100 konikow. Beda one proporcjonalnie nizsze dla "mniejszych" motocykli lecz nigdy nie bedzie taniej niz przecietnym autem. - Do taniego jezdzania szczerze polecam Golfa w dyzlu lub w gazie ;) -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 13 |
Data: Czerwiec 25 2009 09:09:26 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jasio | Użytkownik "Kefir" napisał w wiadomości Elou! Ciekawe wyliczenie, nawet wygląda jak rzetelne. (: Skoro przejechanie 100 km motocyklem kosztuje mnie prawie 100 PLN (paliwo, maetrialy eksploatacyjne, obsluga, odtworzenie) to, poniewaz zabawa i tak tania nie jest, moge dolozyc 3% tej kwoty za lepsza trakcje. No dobra, to jakie są te "materiały eksploatacyjne"? Myślałem, że łańcuch i klocki to podstawa, tak przynajmniej mówi faququ. -Jezdzilem z kardanem. Dobra, to może zmieńmy temat wątka - "koszty eksploatacyjne - drogo, drożej, najdrożej - porównanie marek?" Ja sam zdryfowałem w kierunku fantazji pt. "co chciałbym, aby mieli moi sąsiedzi", więc i oficjalna zmiana tematu mi nie zaszkodzi. PS "wielocylindrowego" - ładnie powiedziane, znaczy - więcej niż dwa, mniej niż cztery -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 14 |
Data: Czerwiec 25 2009 10:19:10 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Jasio pisze: Dobra, to może zmieńmy temat wątka - "koszty eksploatacyjne - drogo, drożej, najdrożej - porównanie marek?" Nie, nie, nie... proszę... ;) 3majmy się w miarę głównego wątku... -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 15 |
Data: Czerwiec 25 2009 10:38:51 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: kocyk | Jasio wrote: Użytkownik "Kefir" napisał w wiadomości Ja tez jestem ciekaw. Paliwo to powiedzmy 35zl, gdzie pozostale dwie trzecie? Opony to kolo 15zl. Zostaje jeszcze polowa. Oleje, filtry 5zl, niech bedzie ze z robocizna 10. Co dalej? I gdzie jest ta lepsza trakcja z lancucha wzgledem kardana? K. 16 |
Data: Czerwiec 25 2009 14:30:46 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir |
Jasio wrote: Juz masz 65 PLN. Dodaj troszke z tego (wyliczone bez paliwa): http://groups.google.com/group/pl.rec.motocykle/msg/d2e73bea9151f649? bo w koncu jak sie moturek zajezdzi to trza kupic nastepny. Jesli dodac akcesoria ktore kupujesz (kufry, gmole, stelaze+ "ubrania robocze" - przeciez nie wsiadasz na moto tak jak do auta) to znacznie te stowke za 100 km przkroczymy. I gdzie jest ta lepsza trakcja z lancucha wzgledem kardana? Przy podobnej cenie zakupu sprzeta - dosc oczywiste: sporo wieksza masa nieresorowana, usztywnianie/zmiekczanie tylu w zaleznosci od przyspieszania/hamowania silnikiem, moment zyroskopowy napedu. Jesli poszukac czegos z niezlym zawieszeniem + kardan (FJR,BMW) to trzeba juz sporej doplaty w porownamiu z "lancuchowcem" wiec gdzie tu taniej? Na koniec i tak wychodzi ze kosztuje kosmicznie lecz srednio nadaza jakoscia za cena, nieprawdaz? Hint: zawiecha i inne babole w FJR. Mozna inaczej: zamknij mi gebe wskazujac sporty, czyli jezdzidla gdzie trakcja jest szczegolnie istotna, gonione kardanem. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 17 |
Data: Czerwiec 25 2009 15:45:34 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: kocyk | Kefir wrote: No dobra, to jakie są te "materiały eksploatacyjne"? Myślałem, że łańcuch i klocki to podstawa, tak przynajmniej mówi faququ. 60. Dodaj troszke z tego (wyliczone bez paliwa): Ja utraty wartosci ni licze, bo to jest moja fanaberia posiadac kilka sprzetow. Lubie miec mozliwosc, nie musze z niej korzystac. Ciuchow np w tym roku nie kupilem wogole, i o ile pamietam w zeszlym tez nie. Mysle, ze troche przesadzamy z tymi kosztami. Dla mnie realne jest gora 50zl za 100km, tyle, ze fakt ze ja grzebie sam. Ale i mam np 200KM, dla ktorych liczylem zuzycie opon i lancucha, a np w tdmie to byloby znacznie mniej w przeliczeniu na 1km. A np w moim codziennym samochodzie te koszty sa sporo wyzsze... I gdzie jest ta lepsza trakcja z lancucha wzgledem kardana? W zasadzie opowiesci dziwnej tresci, bo na drodze nie czuc. Jesli poszukac czegos z niezlym zawieszeniem + kardan (FJR,BMW) to trzeba juz sporej doplaty w porownamiu z "lancuchowcem" wiec gdzie tu taniej? Jakiej doplaty? FJR kosztuje z grubsza tyle, co 14 czy busa. W BMW placisz za marke, nie za kardan, bo lancuchowe sa u nich tez drogie. Desperujesz, mirmilku. Kardan na torze - ok, moge sie z toba zgodzic, kardan na drodze - nie, ni cholery nie. Na koniec i tak wychodzi ze kosztuje kosmicznie lecz srednio nadaza jakoscia za cena, nieprawdaz? Hint: zawiecha i inne babole w FJR. Ale co ma zawias do kardana? Jak jest lancuch to juz nic nie ma spierdolonego w motocyklu? Mam zaczac wymieniac co zjebali w 14? FJR kosztuje tyle, co inne motocykle tej klasy, nie widze roznicy. I jak inne, ma swoje wady. Kardan nie ma tu nic do rzeczy. Mozna inaczej: zamknij mi gebe wskazujac sporty, czyli jezdzidla gdzie trakcja jest szczegolnie istotna, gonione kardanem. Jw. Sporty sa do jazdy po torze. Jakbym cie posadzil na motocykl na wale, ktorego bys nie znal, i kazal sie przejechac nawet ostro zwykla droga nie bylbys w stanie stwierdzic, ze masz wal. Dlatego dajmy spokoj demonizowaniu hakichs mas nieresorowalych czy czegos, bo to ma tyle wspolnego z jakoscia jazdy, co wymienione vs prostowane zawieszenie o ktorym pisales w innym watku, a z czym sie osobiscie zgadzam. K. 18 |
Data: Czerwiec 25 2009 16:12:07 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | Elou! Kefir wrote: 35+15+5+10 dla ciebie rowna sie 60? No to troszke niepotrzebie bije tu piane. Nie mam zwyczaju konfabulowac. Policzylem swoje koszty gdyz albowiem mam durny zwyczaj by wszystkie je zapisywac. Tak samo zapisuje koszty samochodu i jakos wychodzi mi 95-100 PLN za 100 km na moto (zaznaczam: wielocylindrowe) i 50-55 PLN za auto. Nie nie zdziwie sie.to podwazyz, zapewne o moi wydatkkach wiesz wiecej niz ja sam ;) Nie wiem jak wyjdzie SM singiel - powinien blizej puszki. -> Dodaj troszke z tego (wyliczone bez paliwa): Acha, j.w. Przy podobnej cenie zakupu sprzeta - dosc oczywiste: sporo wieksza masa nieresorowana, usztywnianie/zmiekczanie tylu w zaleznosci od przyspieszania/hamowania silnikiem, moment zyroskopowy napedu. Acha. TY wiesz lepiej ze JA, jezdzac np XJ-ta, nie czulem wplywu kardana na prace zawieszenia.
Nic, Kocusiu, racja tak se pierdole glupoty. Bardzo przepraszam ze sie nieostroznie wychylilem zapominajac do kogo startuje. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 19 |
Data: Czerwiec 25 2009 16:37:55 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: kocyk | Kefir wrote: Elou! Nie, 35+15+10 to dla mnie 60. Co do piany sie zgadzam, hehe. Nie mam zwyczaju konfabulowac. Policzylem swoje koszty gdyz albowiem mam durny zwyczaj by wszystkie je zapisywac. Tak samo zapisuje koszty samochodu i jakos wychodzi mi 95-100 PLN za 100 km na moto (zaznaczam: wielocylindrowe) i 50-55 PLN za auto. Masz widac tanie w eksploatacji auto. Ja nie, mnie 50 to kosztuje samo paliwo. Motocykle jednak tez mam raczej z tych drozszych w obsludze. Nie nie zdziwie sie.to podwazyz, zapewne o moi wydatkkach wiesz wiecej niz ja sam ;) Nie Twoje wydatki to niemiarodajna skala, dlatego dla odmiany podaje ci moje, zebys mial przyklad, ze tak byc nie musi. wiem jak wyjdzie SM singiel - powinien blizej puszki. Zalezy od singla. Moj np wychodzi drogo. Przy podobnej cenie zakupu sprzeta - dosc oczywiste: sporo wieksza masa nieresorowana, usztywnianie/zmiekczanie tylu w zaleznosci od przyspieszania/hamowania silnikiem, moment zyroskopowy napedu. Zaczynasz miszczowac, ale whatever. Jezdzac xjota ja czulem ze ma poprostu chujowe zawieszenia, poza tym to archaiczna konstrukcja. Ale co ma zawias do kardana? Jak jest lancuch to juz nic nie ma spierdolonego w motocyklu? Mam zaczac wymieniac co zjebali w 14? Kef, potem cie dzieciaki beda tu czytac i cytowac, ze kardan to syf i ze sie z tym zle jezdzi, co jest, czy sie obrazasz czy nie, bzdura. Kardan jest zajebiscie dobra i wygodna rzecza, wrecz sobie nie wyobrazam motocykla turystycznego bez kardana, niezaleznie od typu turystyki jaki sie uprawia, dlatego nie bede sie biernie przygladal jak ktos glosi takie odrealnione poglady. Zatem przyjmijmy, ze TY czujesz roznice (jak duza procentowo?), a ja mam racje, ze 90% gospodyn tej roznicy na drodze czuc nie bedzie, i nie umniejszajmy oczywistych zalet kardana. Przypomne ci tez, ze obecnie kardana nie mam w zadnym motocyklu, i w kolejnym ktory planuje kupic tez mial nie bede, a bardzo nad tym ubolewam. K.14. ps. pare razy z toba jezdzilem, nie latasz ostro, nie palujesz, lusterkami nie przycierasz, naprawde mysle, ze przesadzasz. Komfort nie przejmowania sie, czy bedziesz wracal do domu kilka tysiecy km na wyciagnietej szmacie czy nie nie ma ceny, ja juz tak wracalem dwa razy. ps2. duzo bardziej odczuwalne od reakcji walu sa np cylindry w boxerze czy guzzi, a jakos ludzie daja rade tym jezdzic i jeszcze nie chca sie na cos innego zamienic, hehe. Az dziw, ze ci wywazenie trzycylidnrowca w jezdzie nie przeszkadza, marudo. 20 |
Data: Czerwiec 25 2009 16:42:59 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Leszek Karlik | On Thu, 25 Jun 2009 16:37:55 +0200, kocyk wrote: Kef, potem cie dzieciaki beda tu czytac i cytowac, ze kardan to syf i ze sie z tym zle jezdzi, co jest, czy sie obrazasz czy nie, bzdura. Kardan jest zajebiscie dobra i wygodna rzecza, wrecz sobie nie wyobrazam motocykla turystycznego bez kardana, niezaleznie od typu turystyki jaki sie uprawia, dlatego nie bede sie biernie przygladal jak ktos glosi takie odrealnione poglady. To ja dodam, że kardana w mojej NTV650 zupełnie nie czuję. :-) (No, czuję na tyle że irytujące było jak sobie usyfiłem palce sprawdzając naciąg łańcucha w SV 650 brata ;-)) Łańcuch, cholera, jak w rowerze.) Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 21 |
Data: Czerwiec 25 2009 18:28:50 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | Elou! Kefir wrote: Twoje wydatki to niemiarodajna skala, dlatego dla odmiany podaje ci moje, zebys mial przyklad, ze tak byc nie musi. A gdzie pisalem ze musi? Podalem jakie mi slupki wyszly. Nie liczenie sie z utrata wartosci uwazam wszak za rzadkosc. Przy podobnej cenie zakupu sprzeta - dosc oczywiste: sporo wieksza masa nieresorowana, usztywnianie/zmiekczanie tylu w zaleznosci od przyspieszania/hamowania silnikiem, moment zyroskopowy napedu. Nie chcialem, sorry jesli tak wyszlo. Jezdzac xjota ja czulem ze ma poprostu chujowe zawieszenia, poza tym to archaiczna konstrukcja. Wez sobie XJ z kardanem i pomajdruj gazem w zlozeniu. Powstaje wrazenie ze dupa odjezdza, uslizguje choc opona trzyma w najlepsze. Pewnie sobie to jednak tylko wyobrazilem. Dodam ze GSXF z rownie kiepawa zawiecha (lecz bez kardana) juz takich rzeczy nie pokazywal. Pewnie wyobraznia mi sie skonczyla. Wydawalo mi sie takze ze w BMW K1200 S, dzieki kardanowi lamanemu w 2 miejscach (paralever), efekt ten jest marginalnie maly. Nie czytalem o tym, mialem okazje pojezdzic. Ale moze mi sie tylko snilo.
Nieno, zacytuja sobie ze pierdole glupoty. Kardan jest zajebiscie dobra i wygodna rzecza, wrecz sobie nie wyobrazam motocykla turystycznego bez kardana, niezaleznie od typu turystyki jaki sie uprawia, dlatego nie bede sie biernie przygladal jak ktos glosi takie odrealnione poglady. Tak. Juz nie bedzie. Kardan rulezz. Sa na sali jakies SM z kardanem? Zatem przyjmijmy, ze TY czujesz roznice (jak duza procentowo?), a ja mam racje, ze 90% gospodyn tej roznicy na drodze czuc nie bedzie, i nie umniejszajmy oczywistych zalet kardana. Przypomne ci tez, ze obecnie kardana nie mam w zadnym motocyklu, i w kolejnym ktory planuje kupic tez mial nie bede, a bardzo nad tym ubolewam. Eee, dla uiproszczenia dodajmy ze zmyslilem sobie poczytawszy w Internecie. Chetnie odszczekam gdyz slbowiem (cytujac Mistrza PP) "walimieuto po sutorach" ;)
Jakos tak od 2004 roku mam nie zrosnieta kosc ramieniowa na srodszpikowym drucie. Zblizac sie do granicy ryzyka w zwiazku z tym nie lubie, co nie znaczy ze nie dane jest mi czuc czuje co sprzet do mnie rozmawia. Przeciwnie - mocno wrazliwy na feedback sie czlek robi bo cialo pamieta bol. Znaczy, od tej chwili, niech bedzie ze sobie to tylko wyobrazalem. Nie bede bronil wlasnej, subiektywnej opinii o napedzie jako prawdy objawionej, zwlaszcza gdy wykuwa sie aksjomatyczna wiedza dla potomnych. Niechze bedzie ona rzetelna. Komfort powrotow do domu zapewniam sobie kupujac, zamiast szmat, mocne markowe lancuchy, zwsze u solidnych sprzedawcow by uniknac podrobek. DID, w ST 955 nie wymagal naciagania przez 20 kkm. Nie bylem od domu dalej niz 2,5 kkm wiec styka. Ale opowiem wszystkim "lancuchowym" jak maja przejebane ;) -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 22 |
Data: Czerwiec 26 2009 00:16:45 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Lukasz Baranski | On 2009-06-25 18:28:50 +0200, "Kefir" said: Tak. Juz nie bedzie. Kardan rulezz. Sa na sali jakies SM z kardanem? Do SM kardan sie nie nadaje bo jest ciezki, ale co.. tylko SM jezdza po drogach? Uwazam ze obydwa napedy sa ok, tylko lepiej sprawdzaja sie w roznych zastosowaniach. Osobiscie mam moto turystyczne z kardanem i jestem zadowolony bo jest bezobslugowy. Dolac oleju co 36kkm i zapomniec. Moment zyroskopowy? Ok, dobra, nawet pewnie jest. I co. Gdybym mial motocykl do kladzenia sie w winkle z predkoscia 200km/h moze by mnie to obchodzilo. Ale z predkosciami, z ktorymi to moto jest w stanie sie poruszac wszystko jest cacy. Wkurza mnie ze ostatnio tendencyjnie wiesza sie psy na rozwiazaniach nie sluzacych z zalozenia do upalania pomijajac zupelnie fakt, ze inne cele chciano osiagnac podczas ich projektowania. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Lukasz Baranski Honda NT650V Deauville 23 |
Data: Czerwiec 26 2009 08:50:18 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | ELou! On 2009-06-25 18:28:50 +0200, "Kefir" said: Czy aby napewno wiesz o czym mowisz? Ale z predkosciami, z ktorymi to moto jest w stanie sie poruszac wszystko jest cacy. OK. Poczytales sobie. A tak z praktyki Lukaszu: ktory to Twoj motocykl i jak dlugo jezdzisz. Moj pierwszy motocykl takze byl z kardanem. Pozniej zaczalem sie rozgladac za takimi ktore umieje jezdzic a nie kosztuja kroci i bardzo mi z tym dobrze. Dowiedzialem sie juz od kolegow ( i podsumuje te krynice dla potomnych), oprocze tgo oczywiscie ze kardan rzadzi a pozniej - nieprawda jest ze kosztuje znaczie wiecej w produkcji. - klamliwe jest jakoby zwiekszal niekorzystnie mase pojazdu; - efekt zyroskopowy dodatkowych wirujacych mas nie istnieje; - w warunkach drogowych nie ma wplywu na trakcje (wyjasnie moze co mam na mysli: przez trakcje prowadzenie tylnego kola jak najdluzej po nawierzcni jak najmniej w powietrzu) - nie ma wplywu na sprezystosc/prace zawieszenia w trakcie gdy przenosi moment napedowy. - BMW robi sportowe motocykle z kardanem (przez sportowe rozumiem takie ktore dorowniuja innym SPORTOWYM a nie sluza do scigania w BMW Cup.) - o jednym jeszcze nie wspomnielismy ale to tez pewnnie bzdura wyssana z palca: to nieprawda ze kardan jest najbardziej stratnym przeniesieniem napedu To moze powiedzmy tym glupim producentom ze robia zle motocykle bo bez kardana zycie jest szare i plaskie? Ja polatam na lancuchu dookola budy. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 24 |
Data: Czerwiec 26 2009 11:22:05 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: kocyk | Kefir wrote: To moze powiedzmy tym glupim producentom ze robia zle motocykle bo bez kardana zycie jest szare i plaskie? Ja to mam rade. Kobite se snajdz. Taka ilosc cynizmu musi wypalac dziury w podlodze. Przepraszam, ze sie osmililem zakwestionowac twoja opinie, w koncu w dupie bylem, gowno widzialem. K.14. 25 |
Data: Czerwiec 26 2009 11:36:34 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | Elou! Kefir wrote: Uciekla. Przez te dziure moze. Uwaga o prtoducentach wszak pozyteczna: ( Hondziarze zareagowali blyskawicznie ;) hint - watek o VFR 1200) Acha, bedac przy prywatnych wycieczkach: strrrasznie Ci dziekuje od dziecka marzylem by zostac cynikiem. Jedna marzenia sie spelniaja. Przepraszam, ze sie osmililem zakwestionowac twoja opinie, w koncu w dupie bylem, gowno widzialem. Tak, najlepiej usiadz i sie obraz. A kto bedzie wykuwal kanony do cytowania, he? -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 26 |
Data: Czerwiec 26 2009 12:08:58 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Magic | Kefir pisze:
No, błyskawicznie. Jakieś 10 lat im to zajęło, z czego 5 przespali, a 5 się decydowali co to w końcu ma być. Faktem jest że od jakichś 2 lat coś tam sie ruszyło we właściwym kierunku. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 27 |
Data: Czerwiec 28 2009 19:38:15 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: kocyk | Kefir wrote: Elou! Mogles ty sie poobrazac, to pozazdraszczalem, a co. Tylko juz mi przeszlo. Moze teraz tez zostane cynikiem? Bo tez zazdraszczam. K.14. 28 |
Data: Czerwiec 28 2009 01:13:28 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jasio | Uzytkownik "Kefir" napisal w wiadomosci ELou! Argument dosc niejednoznaczny, bo np. za zawieszenie USD czy jednoramienny wahacz równiez placi sie niemalo. A korzysci, podobnie. Masy nieresorowane. Przy czym one same z siebie, te mniejsze masy USD i jednoramiennych wahaczy nie generuja znacznie wyzszych kosztów obslugi i eksploatacji, jak to robi lancuch. Serio. Bo zagubila sie gdzies moja mysl przewodnia - w przypadku motocykla za 3-4000zl wymiana lancucha moze stanowic wazna inwestycje. Wiliam, ten od chinskiego rometa - "poprawial" po Chinczykach, zeby móc zalozyc sobie nieoryginalny lancuch i zebatki. A jakie byly z tego oszczednosci? Kolo 100zl, OIDP. I nieprawda, ze tylko dziani maja prawo i obowiazek korzystac z motocykli. Równiez "dziani inaczej" moga je miec. - klamliwe jest jakoby zwiekszal niekorzystnie mase pojazdu; W VTX wazyl 15kg i jakos nikomu nie przeszkadzal. [To zart.] - efekt zyroskopowy dodatkowych wirujacych mas nie istnieje; Istnieje, ale moze byc bardziej lub mniej wyczuwalny przez sama konstrukcje motocykla. - w warunkach drogowych nie ma wplywu na trakcje (wyjasnie moze co mam na mysli: przez trakcje prowadzenie tylnego kola jak najdluzej po nawierzcni jak najmniej w powietrzu) Moze nie porównujmy wszystkiego do xj 900, bo i sam motocykl ma pewne wady. - nie ma wplywu na sprezystosc/prace zawieszenia w trakcie gdy przenosi moment napedowy. Proporcjonalnie do predkosci, to raz. A kostrukcja motocykla moze ten problem niwelowac lub powiekszac. To dwa. - BMW robi sportowe motocykle z kardanem (przez sportowe rozumiem takie ktore dorowniuja innym SPORTOWYM a nie sluza do scigania w BMW Cup.) Nie znam sie na drogich, palacych olej, motocyklach. - o jednym jeszcze nie wspomnielismy ale to tez pewnnie bzdura wyssana z palca: to nieprawda ze kardan jest najbardziej stratnym przeniesieniem napedu To akurat nie wiem skad wziales. Chetnie sie doksztalce. To moze powiedzmy tym glupim producentom ze robia zle motocykle bo bez kardana zycie jest szare i plaskie? Robia i zle motocykle i kazdy o tym wie. Inaczej bysmy tyle nie szukali, prawda? A zycie bez problemów "kardan, lancuch czy pasek?" faktycznie mogloby byc bardziej szare. Ja polatam na lancuchu dookola budy. Twój wybór. Ja na kardanie sie wybiore znów w poprzek Europy, bo moge. Oczywiscie wolniej w zakretach, ale tylko dlatego, ze w ogóle wolniej. Jakos tak mniej wieje, jak przestalem swiat zza owiewek ogladac. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 29 |
Data: Czerwiec 29 2009 08:51:00 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | Elou! Uzytkownik "Kefir" napisal w wiadomosci One generuja wyzszy koszt w produkcji i rzutuja na cene zakupu nowego sprzeta.
Jasku, a do motocykla za "3-4000 zl" klocki, opony, materialy ekspl, plyny, paliwo sa tansze? To czesty blad uzyszkodnikow ze kupuja tani motocykl oczekujac ze takze beda jezdzic nim tanio a jest wrecz odwrotnie: nawet dobrze wygladajace jezdzidlo z tarczami ponizej minimum grubosci, oponami, klockami i innymi materialami eksploatacyjnymi do wymiany po porzadnym serwisie podwoi swa wartosc. Znowu: koszt zestawu napedowego to pikus przy w/w vide wspomniane wczesniej 3%. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 30 |
Data: Czerwiec 29 2009 08:37:55 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jasio | Uzytkownik "Kefir" napisal w wiadomosci Elou!
No, do NTV, od której sie zaczelo zbaczanie z tematu, paliwa idzie malo, czesci dostepnych jest sporo. Ile kosztuja tarcze i jak dlugo trzeba jezdzic, zeby przestalo bolec przy sprzedawaniu uzywanego sprzeta z nowymi tarczami to nam DeFresz moze opowiedziec. (: A jak to jest kupowac uzywane czesci na ebayu i miec pózniej kilka takich samych w garazu - to moge opowiedziec ja. Skleroza nie boli, ale pieniedzy szkoda. Moze powiem tak - 240funcików kosztuje pi razy oko przeglad tylnego zawieszenia wraz z wymiana sprezyny na twardsza, jakas mala fanaberia typu podniesienie/opuszczenie tylu. http://maxtonsuspension.co.uk/ NIKT w Polsce, kto kupi motocykl za 3100zl z wycieknietym amortyzatorem z tylu, nie zrobi takiego czegos. Konczac - motocykl z wielkiej japonskiej czwórki [nie wiem, moze to moja spiskowa teoria dziejów, ale w kazdej branzy w której Japonczycy sa mocni sa 4 liczace sie japonskie marki] moze byc zarówno skarbonka jak i swietnym zakupem. Przy czym wolalbym chyba kupic nowoczesna 125-250 ccm [125 - YBR, CG, EN] na lancuch za te same pieniadze co NTV z kardanem, ale pelnoletnia. To w aspekcie kosztów. Bo jakkolwiek by nie ogladac, to spalania ponizej 4l/100km zadna NTV miec nie bedzie. Tylko wiadomo, Falco lubi, jak wygladaja - i to bedzie dla niego najwiekszy problem. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 31 |
Data: Czerwiec 30 2009 10:53:52 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: | On Mon, 29 Jun 2009 08:51:00 +0200, "Kefir" Jasku, a do motocykla za "3-4000 zl" klocki, opony, materialy ekspl, plyny, No. Wystaczy zamienic klocki ZT na OT. Lejesz minerala zamiast syntetyka - kolejna oszczednosc, zamiast wypasionego plynu do chlodnicy lejesz petrygo, opony dajesz mitas a nie miszleu, plyn hamulcowy I zanim napiszesz o strasznych skutkach takich dzialan, przypomnij sobie zalecenia producentow tych sprzetow i predkosci przez nie osiagane. serwisie podwoi swa wartosc. Znowu: koszt zestawu napedowego to pikus przy nie wiem co to te 3%, ale wiem ze lancuchy kosztuja sporo i ze czesto sie je wymienia. A jak juz doliczysz smarowidla to wogole wychodzi kosmos :( pozdr newrom ZT - zjadajace tarcze ;) OT - oszczedzajace tarcze ;) -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 32 |
Data: Czerwiec 30 2009 11:18:42 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | napisał(a):
Wystarczy nie jezdzic i jest naprawde tanio. A motocykle w sigu czynia cie motocyklistom. Wiem co mowie. -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf 33 |
Data: Czerwiec 30 2009 11:22:52 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: | On Tue, 30 Jun 2009 11:18:42 +0200, Kamil Nowak 'Amil' Wystarczy nie jezdzic i jest naprawde tanio. A motocykle w sigu czynia A ja nie jezdze i mi ciagle wychodzi drogo. Ide na allegro se kupic scyzoryk i moze cos potanie. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 34 |
Data: Czerwiec 30 2009 12:54:26 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Easy |
On Tue, 30 Jun 2009 11:18:42 +0200, Kamil Nowak 'Amil' hm.. tak czytam i czytam i nie do konca rozumiem.. fakt ostatnio mało jeżdze, ale jakis kosmicznych kosztów nie zauwazyłam... paliwo.. opona, klocki (a nie, klocki nie.. kupiłam ale okazało sie ze tamte sa jeszcze w bardzo dobrym stanie to leza w szafce) no moze kilka niepotrzebnych bajerów....dobra, za dwa sezony ( takie jak ten) pewnie bede musiała zmienic tarcze z przodu, ale niekoniecznie.... z tyłu moze szybciej hihii Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 35 |
Data: Czerwiec 30 2009 11:54:48 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | Elou! On Mon, 29 Jun 2009 08:51:00 +0200, "Kefir" wrote: A'propos tanich klockow (hamulcowych oczywiscie), zbiorowe (nie tylko moje) doswiadczenie kazaloby polimeryzowac ale odpuszcze: nie znam sie na tym. Do tego nie jestem z Krakowa. PeeS Dac Ci namiar na (tanie oczywiscie) nalepki "nie jezdze szypciej niz 90 km/h" ? -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 36 |
Data: Czerwiec 30 2009 12:53:08 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Easy |
Elou! po co? przeciez wszyscy widza jak jezdze hihih -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 37 |
Data: Czerwiec 30 2009 13:33:06 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: | On Tue, 30 Jun 2009 11:54:48 +0200, "Kefir" Elou! czes A'propos tanich klockow (hamulcowych oczywiscie), zbiorowe (nie tylko moje) Ej, ja sobie zdaje sprawa ze lepsze klocki lepiej hamuja, ale jak sie ma gorsze klocki, swiadomosc jak one hamuja to sie jezdzi z wiekszym zapasem na ew hamowanie. Czy to pod wzdledem predkosci czy to odleglosci do nastepnego, czy solidnie zwalniajac przed skrzyzowaniami. Kupowalem rozne klocki, od jakichs wypasionych do zwyklych, tanich lukasow i w wiekszosci przypadkow sila hamowania byla wystarczajaca do zablokowania kola, chociaz oczywiscie efektywniej hamowalo sie na tych lepszych no i dozowalnosc hamulca tez byla lepsza. PeeS Dac Ci namiar na (tanie oczywiscie) nalepki "nie jezdze szypciej niz 90 Po co mi taka naklejka skoro wszyscy to widza ? pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 38 |
Data: Czerwiec 30 2009 17:41:30 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | pisze: ...opony dajesz mitas a nie miszleu... Trochę już zjeżdżając z tematu, to wcale nie jest regułą, bo znam opony (np. samochodowe) michellin, które ścierają się jak papier jak i z taniej półki, także motocyklowe, które sprawdzają się świetnie a kosztują 1/3 ceny "markowych". Tyle (ot) ode mnie. ;) -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 39 |
Data: Lipiec 02 2009 06:38:22 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: zbigi | Jasio napisał(a): Uzytkownik "Kefir" napisal w wiadomosci[...] Dowiedzialem sie juz od kolegow ( i podsumuje te krynice dla potomnych), oprocze tgo oczywiscie ze kardan rzadzi a pozniej Och! Nie zacietrzewiaj sie tak Kefirze :) Plujesz na ten wal napedowy z uporem godnym lepszej sprawy. ;) Argument dosc niejednoznaczny, bo np. za zawieszenie USD czy jednoramienny wahacz równiez placi sie niemalo. A korzysci, podobnie. Masy nieresorowane. Dupa a nie masy nieresorowane. O ile w USD moze to byc jeden z argumentow, o tyle w jednoramieniowym wahaczu jest on zdecydowanie nietrafiony. Zeby zachowac odpowiednia sztywnosc takiego wahacza w porownaniu z "klasycznym" to musi byc on troszkie bardziej rozbudowany. I raczej nie bedzie lzejszy :) I nieprawda, ze tylko dziani maja prawo i obowiazek korzystac z motocykli. Równiez "dziani inaczej" moga je miec. Amen. :) Alez istnieje, istnieje, a jakze. Tylko, ze mylisz chyba efekt zyroskopowy walu korbowego silnika ustawionego wzdluznie marek "od zawsze" stosujacych wal kardana i z nim utozsamianych (BMW, Moto Guzzi) z tymze efektem pochodzacym od cienkiego preta samego walu.- efekt zyroskopowy dodatkowych wirujacych mas nie istnieje; - nie ma wplywu na sprezystosc/prace zawieszenia w trakcie gdy przenosi moment napedowy. Czy ja wiem? Ja bym powiedzial, ze zalezy od mocy. A ze jej nie naduzywam, to i nic takiego nie zauwazylem :) Tez poczulem sie zaciekawiony i szczekam na wyjasnienia :)- o jednym jeszcze nie wspomnielismy ale to tez pewnnie bzdura wyssana z palca: to nieprawda ze kardan jest najbardziej stratnym przeniesieniem napedu Ja polatam na lancuchu dookola budy. Ano. Dla kazdego cos milego ;) Nie wyobrazam sobie swojego szosowego motocykla dedykowanego do szeroko pojetej turystyki z czyms innym niz kardan. Za to zupelnie nie przeszkadza mi lancuch ani w wuesce ani w Terefere. Choc gdybym mial jezdzic SuperTenera, to jednak glownie po asfaltach i wtedy lancuch juz by mnie zaczal wkurwiac :) -- pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :) zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl] Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;) Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;) 40 |
Data: Lipiec 02 2009 08:55:08 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: | On Thu, 02 Jul 2009 06:38:22 +0200, zbigi nietrafiony. Zeby zachowac odpowiednia sztywnosc takiego wahacza w Jeskli mnie pamiec nie myli to w triąfie masa wzrosła o 6kg po zmianie na mono, ale nie wiem czy czegos innego tez nie przykombinowali. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 41 |
Data: Lipiec 02 2009 12:10:07 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: zbigi | napisał(a): On Thu, 02 Jul 2009 06:38:22 +0200, zbigi Mogli pokombinowac cos innego. Na pewno musieli wzmocnic wezel ramy z ulozyskowaniem wahacza - no ale to juz nie sa masy nieresorowane ;) -- pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :) zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl] Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;) Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;) 42 |
Data: Czerwiec 26 2009 10:47:00 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: kocyk | Kefir wrote: 43 |
Data: Czerwiec 26 2009 11:18:28 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | Elou! Kefir wrote: Przez Ciebie znowu marze o gaznikowcu "na zloty". Nie przeszkadza mi to jednak liczyc - bez tego moge wyjechac i nie wrocic mimo sprawnego lancucha. BTW: jadac do Albanii wzialem zapasowy ;)
Dla mnie FJR i Buma (K1200 series, nie cegly) sa drogie. Poza zasiegiem finansowym. To co w zasiegu zas jezdzi inaczej. powtorze: dla mnie.
Juz nie marzy mi sie to moto ale, tak powazniej: nie masz uwag do zawieszenia FJR? I nie chodzi mo o porownanie z Zygzakiem ;)
Gupi czy co? To tylko Eunternet, za co tu sie obrazac? Przyznam sie moze do czegos: mialem wczoraj letko wyzsze cisnienie zalujac pol dnia ze nie wyciagnalem z auta i, mimo swierzbienia w rekach, nie dalem w morde Panu ktory wyjechal mi na czolowke w tym samym miejscu gdzie 3 tygodnie temu mialem dzwonek. Ale ja nigdy nikomu nie dalem w morde wiec wisi nade mna casus Reida ;) Dla Tajtusa: jechalem powoli przy prawej krawedzi co odczytano jako przyzwolenie na bezkolizyjnie zepchniecie mnie na pobocze. Czyli: znowu za wolno.
Hehe. Czyli jednak gupi albo znalazl na mnie paragraf ;)
A jednak. O czyms trzeba gadac. Znamy sie nie od dzis. > Nie bede bronil wlasnej, subiektywnej opinii o napedzie jako prawdy Zgubilem sie, przypomnij gdzie przesadzilem. A moze wystarczylaby korekta o ktorej zapomnialem: "w turystach, motocyklach ciezkich kardan jest niezastapiny."?
Bardzo dobrze znany, Ty bócó! Nawet z dziadowania umiesz zrobic gadzet ;)
To tylko Kuczu nam zostal ;) -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 44 |
Data: Czerwiec 26 2009 11:59:56 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Tytus z Fabryki | Siemka 45 |
Data: Czerwiec 28 2009 19:36:06 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: kocyk | Kefir wrote: > Dodam ze GSXF z rownie kiepawa zawiecha Mam uwagi, ale nie maja one nic wspolnego z kardanem, zwyczajnie spierdolono kilka rzeczy. Do zawieszenia zygzaka tez mam uwagi, hehe. K.14. 46 |
Data: Czerwiec 26 2009 11:42:17 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: gildor | kocyk pisze: Kefir wrote: no ale Ty ich nie smarujesz przecież. -- gildor 9'99 47 |
Data: Czerwiec 28 2009 19:38:56 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: kocyk | gildor wrote: kocyk pisze: Jednego nie smarowalem na probe, ale na wyjazdach nie eksperymentowalem. K. 48 |
Data: Czerwiec 26 2009 07:35:52 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kuczu | kocyk pisze:
Zeby nie bylo to kardana nie lubie i juz, ale... Podczas przerobki zmuszony bylem zamienic oryginalny pas zebaty na lancuch (dluzszy wahacz, szersze kolo itp.) No i jestem zdegustowany ! Nie dosc ze przy nizszych obrotach szarpie to jeszcze jak halasuje ! Ostatnio myslalem ze cos mi sie odkreca/szoruje/piszczy, ogladalem hamulce, lozyska itp. a sie okazalo ze powyzej 60 kmh lancuch zaczyna szumiec i popiskiwac tak mocno ze slysze go nawet przez ryk moich wydechow. Lancuch nowy, porzadny - DID XW-ring, nasmarowany. A ciagle go slysze. Przy niespiesznej jezdzie po bulki mi nie przeszkadza ale juz za miastem w okolicach predkosci dozwolonych prawem juz i owszem. Tak wiec spierdalac mi z tymi Waszymi kardanami i lancuchami. Pasek to jest to :) -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ 49 |
Data: Czerwiec 26 2009 08:52:05 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kefir | Elou! kocyk pisze: ;) [...] Tak wiec spierdalac mi z tymi Waszymi kardanami i lancuchami. Pasek to jest to :) A z takim paskiem zebatym pewnie do dentysty musisz chodzic. Do bani. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660 Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 50 |
Data: Czerwiec 28 2009 00:52:32 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jasio | Użytkownik "Kuczu" napisał w wiadomości kocyk pisze: Nowość yamahy - xj6. O ile ten wielki glut blachy robiący za tłumik przeżyję. Choć z trudem. To do biedy matki nierządnicy i członka wacława, łańcuch hałasował jak sprzęgło w ktm rc-8. Czyli bardzo. Tak wiec spierdalac mi z tymi Waszymi kardanami i lancuchami. Pasek to jest to :) Szarpać nie szarpie, dłuższe przebiegi, smarować nie trzeba... Ale problemy z kardana pozostają - nie tak łatwo zmienić przełożenia, jak zębatki przy łańcuchu. To jest najważniejszy argument za łańcuchem. Bo stety czy niestety, moje mikre doświadczenia pozwalają mi nie przejmować się masami nieresorowalnymi. Dzięki temu również USD mnie nie kręci. (: -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 51 |
Data: Czerwiec 25 2009 20:07:54 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Wojciech G. | Użytkownik "Kefir" napisał : Mozna inaczej: zamknij mi gebe wskazujac sporty, czyli jezdzidla gdzie trakcja jest szczegolnie istotna, gonione kardanem. BMW R 1200 S. -- PZDR Wojciech G. K1200RSport, Wawa zone. 52 |
Data: Czerwiec 27 2009 01:33:56 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: MiT | W dniu 2009-06-25 10:38, kocyk napisał (a):: Jasio wrote:Olej - cena i częstotliwość wymiany. Filtra nie liczę bo to grosze. Klocki i tarcze hamulcowe. Napędu nie wymieniam bo Kefir to zrobił. Kask - szybki kosztują, a zużywają się prze porysowanie przez owady. Kombi, srobmi, kurtki, spodnie. Wieki w tym jeździł nie będziesz. Utrata wartości wraz z przebiegiem (spróbuj sprzedać motocykl z przebiegiem +100 kkm. Zakładam uczciwość transakcji czyli nie kręcenie licznika. Ubezpieczenie AC do motocykla. Przy tej samej wartości motocykla i samochodu (nie nowego i bez pakietu) na wejście kosztuje 2 razy tyle dla motocykla co dla samochodu. I gdzie jest ta lepsza trakcja z lancucha wzgledem kardana?A to nie wiem. Kefir wie. -- pozdrawiam MiT - VFR 25000 cm3 53 |
Data: Czerwiec 27 2009 01:24:16 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: MiT | W dniu 2009-06-25 09:45, Kefir napisał (a):: - Do taniego jezdzania szczerze polecam Golfa w dyzlu lub w gazie ;)O właśnie. Jak to mówi Kocyx. Motocykl to pasja (hobby). Kefir uzupełnił i wyszło, że do taniej jazdy jest samochód, najlepiej służbowy. Liczyłem kiedyś zużycie wszystkiego (eksploatacja <oleje, smary, serwisy nawet z oponami> utrata wartości, ubezpieczenia AC, zużycie stroju motocyklisty (kurde też się zużywa) i inne cuda w tym piwa i obiady) w samochodzie i w motocyklu na 100 km. Samochód kosztuje jakieś 40%-60% tego co motocykl - zależy od rodzaju paliwa i wartości zakupu. No chyba, że Wiosna, Stach, Kocham Stacha wiosną. -- pozdrawiam MiT - VFR 25000 cm3 54 |
Data: Czerwiec 25 2009 09:51:11 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Jasio pisze: A skoro już na "podobanie się" to piąta w Polsce Kawasaki bj 250 może? śliczna! ;) Nie może być tania, bo... nie byłaby (taka) śliczna... ;) P.S. Biały zegar to std czy ktoś zmienił? Nadal pozostajemy przy bujaniu w obłokach. Bo w Polsce klasa pojemności w którą celujesz niezbyt jest popularna. Chyba, że gn 250 i inne pojazdy szkół nauki jazdy. Zdaję sobie sprawę, że to ciężka sprawa, dlatego nie robię nic na wariata, jak będzie przypływ gotówki, będą większe możliwości. Na pewno nie będę się pocił, by kupić na już, zwłaszcza, że na razie mam czym pyrkać, nie bez problemów, ale mam... ;) Do jazdy na co dzień mam Garbuski, ale jazda na 2 oo sprawia mi taką przyjemność, że... wpadłem jak śliwka w kompot i... bardzo się z tego cieszę... ;) -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 55 |
Data: Czerwiec 25 2009 10:51:13 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jackare |
A skoro już na "podobanie się" to piąta w Polsce Kawasaki bj 250 może?Noooo. Estrella piękna jest. Śliczna. Z pięknych niedużych jest jeszcze 250-tka yamaha bronco, ale w PL to nawet informacji o niej prawie że nie ma Tak wygląda: http://www.tinyurl.pl?Xg3wdelL Dla mnie tego typu maszyny stanowią kwintesencję motocykla, niestety mamy chory kraj i rynek na którym jeżeli motocykl, to musi miec minimum tysionc pojemności i czista koni. Inne opcje są praktycznie niedostępne -- Jackare 56 |
Data: Czerwiec 25 2009 16:53:57 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Jackare pisze: Dla mnie tego typu maszyny stanowią kwintesencję motocykla... czuję bratnią duszę w (od)czuciu motocyklowym... ;) niestety mamy chory kraj i rynek na którym jeżeli motocykl, to musi miec minimum tysionc pojemności i czista koni. może... kiedyś... trafię i... zapoczątkuje wypełniania niszy... ;) -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 57 |
Data: Czerwiec 25 2009 20:22:54 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Jasio pisze: A skoro już na "podobanie się" to piąta w Polsce Kawasaki bj 250 może? http://www.motorcyclespecs.co.za/model/kawasaki/kawasaki_bj250_estrella_rs%2004.htm zakochałem się po uszy... od samego przodu, przez środek po samą lampę, kolorystyka, chromowane detale, szprychowe koła... cud-miód... Do tego niemal idealne gabaryty, spalanie, osiągi... To sama esencja, która mnie zauroczyła... Już wiem na co odkładać zaskórniaki... Dzięki o wielki! ;) P.S. Co to znaczy "piąta w Polsce"? -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 58 |
Data: Czerwiec 28 2009 00:45:21 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jasio |
Jasio pisze: To znaczy, że one tutaj, na tym forumie były wyliczane i chwalone po kolei. A grupowych było 4 czyli jak kupisz, będziesz miał piątą. Rajt? Sorry chłopaki, że ja tak zamulam z odpisywaniem, ale całych dni na klepanie w klawiaturę nie mam. A precel płodny, jak zawsze. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 59 |
Data: Lipiec 01 2009 10:56:59 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: mmaurycy | Witam, z virago 400 też nie powinno byc problemów z częściami jeżeli importerzy chinoli wprowadzą/li tak jak obiecywali kopie: http://www.klub-chinskich-motocykli.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17&Itemid=26 -- pozdrawiam mmaurycy SYM HUSKY 125 w trakcie update na 150 :) http://mmaurycy.googlepages.com/symhusky125 60 |
Data: Czerwiec 24 2009 16:38:54 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Lukasz Baranski | On 2009-06-24 10:17:49 +0200, falco said: Motocykl w niskim budżecie <3000 złociszy. Konkretnie to za taka kase zawsze to bedzie to moto w ktorym trzeba bedzie grzebac. Obstawiam Honde - albo wspomniana Revere (chociaz za 3k to IMHO bedzie raczej pazdzierz) albo jakas CB400/450. Mozesz polowac tez na Suzuki GN 250, chopkowaty i jak bedziesz mial farta to za ok. 3K upolujesz. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Lukasz Baranski Honda NT650V Deauville 61 |
Data: Czerwiec 24 2009 21:38:02 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | Lukasz Baranski pisze: Konkretnie to za taka kase zawsze to bedzie to moto w ktorym trzeba bedzie grzebac. ZdajÄ sobie z tego sprawÄ i z autopsji wiem, że nastÄpnego motocykla na pewno nie bÄdÄ kupował sam... ;) Mozesz polowac tez na Suzuki GN 250... O! CoĹ w ten deseĹ siÄ mi widzi najbardziej... ;) DziÄki! P.S. MZ chciałem kupiÄ jako małolat, ale rodzice zabronili... ;) Wtedy nie specjalnie było w czym wybieraÄ (z nowych), ale zdecydowanie wolałem Jawy 350 TS. Jednak mój znajomym mechanior co zjadł zÄby na 2T skutecznie wybił mi jÄ z głowy, wiÄc odpuĹciłem. -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 62 |
Data: Czerwiec 24 2009 10:32:33 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: scibor1 |
SenNa... Jawa 356 '58 175 Jawa 350 '87 w gore - spelnia Twoje zalozenia i jak widze masz praktyke w pozostalych przypadkach limit cenowy ktory postawiles bedzie wymagal dodatkowego budzetu i sporych umiejetnosci 63 |
Data: Czerwiec 24 2009 19:46:33 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Lukasz Baranski | On 2009-06-24 19:32:33 +0200, scibor1 said:
Z takich moto to tez ew. MZ 251 - nawet troche kasy zostanie :) Ale tym motocyklom to daleko do bezobslugowosci no i na stacji benzynowej obowiazkowy ceremonial z dolewaniem oleju do baku. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Lukasz Baranski Honda NT650V Deauville 64 |
Data: Czerwiec 25 2009 04:12:42 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jackare | A skad to twierdzenie??? Sa tak samo bezobslugowe jak kazde inne tej klasy pojemnosciowej. Warunek jest jedynie taki by kupic motocykl nieprzerabiany, tzw oryginalny, kompletny ze wszystkimi czesciami i nieazakatowany przez domoroslych zuzlowców/scigaczy. -- Jackare 65 |
Data: Czerwiec 26 2009 00:31:15 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Lukasz Baranski | On 2009-06-25 04:12:42 +0200, "Jackare" said: Z takich moto to tez ew. MZ 251 - nawet troche kasy zostanie :)A skad to twierdzenie??? Sa tak samo bezobslugowe jak kazde inne tej klasy pojemnosciowej. Warunek jest jedynie taki by kupic motocykl nieprzerabiany, tzw oryginalny, kompletny ze wszystkimi czesciami i nieazakatowany przez domoroslych zuzlowców/scigaczy. Z zycia wziete niestety. Chocby ze wzgledu na wiek obu maszyn i ich konstrukcje. 4T silnik japonski GN'ki 250 pociagnie dluzej niz 2T silnik MZ 251. A jak ten drugi padnie to czym go zreanimujesz? Fakt, czesci do MZ jest mase, tylko jakiej sa jakosci? Do tego dochodzi fakt, ze jak chlopak bedzie chcial oddac moto do serwisu (bo jak sam napisal nie czuje sie na silach zeby samemu dlubac) to zycze powodzenia w szukaniu takiego, gdzie beda chcieli sie wziac za dwusowa z demoludu. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Lukasz Baranski Honda NT650V Deauville 66 |
Data: Czerwiec 26 2009 03:08:58 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Jacot | Lukasz Baranski wrote: Z zycia wziete niestety. Chocby ze wzgledu na wiek obu maszyn i ich A cos wiecej o tej konstrukcji i jej znaczeniu? Tak po technicznemu. A jak ten drugi padnie to czym go zreanimujesz? Fakt, czesci do MZ jest No przepraszam, ostatnio jest coraz wiecej, tej samej produkcji co do innych, znaczy chinskiej glownie;) w szukaniu takiego, gdzie beda chcieli sie wziac za dwusowa z demoludu. Wziac to sie wezma moze, tylko za ile. Juz w czasach prehistorycznych precla ktos przezywal szok ile w tzw serwisie zawolano mu za remont silnika Jawy. A to panietego taka srubka to ona nie wie czy jest slusznie japonska czy tam z jakiegos fuj, demoludu, tyle samo czasopracy kosztuje odkrecenie. -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://www.jacot.ath.cx/ 67 |
Data: Czerwiec 26 2009 07:44:42 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: Kuczu | Jacot pisze: A to panietego taka srubka to ona nie wie czy jest Rajt. Zreszta wiekszosc sie wydaje ze taki remont dwusuwa to latwiejszy musi byc i tanszy od 4T bo to przeciez mniej ruchomych czesci ma. A to bzdura. Roboty tyle samo a i pewne rzeczy bardziej upierdliwe sa. No moze czesci tansze i mniej ich do zepsucia ale z punktu widzenia mechanika roboty wlasciwie tyle samo. -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ 68 |
Data: Czerwiec 24 2009 21:42:36 | Temat: Re: Koszty eksploatacyjne-porównanie marek? | Autor: falco | scibor1 pisze: Jawa 350 '87 w gore - spelnia Twoje zalozenia i jak widze masz Przymierzałem siÄ, pisałem też na Preclu o pomocÄ przy oglÄdzinach, ale jak wspomniałem jednak odpuĹciłem temat TS. P.S. Z praktykÄ , to jeszcze wiele przede mnÄ ... Na dobrÄ sprawÄ dopiero od maja tego lata na pełnym legalu pokonujÄ pierwsze setki kilometrów na 2 oo, wiÄc jeszcze duuużo nauki przede mnÄ ... ;) -- Pozdr! falco Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT Popiel 1200 '70 1.2 6V SenNa... Jawa 356 '58 175 |