Grupy dyskusyjne   »   Kradzieże znaczków...

Kradzieże znaczków...



1 Data: Grudzien 30 2009 17:07:56
Temat: Kradzieże znaczków...
Autor: Nex@pl 

Witam,

czy to tak tylko mnie bardzo szczęśliwie trafiło, że z dwóch aut zniknęły emblematy? Nie dość, że stare i zniszczone to jeden w połowie został na aucie, znowu moda na kolekcjonerów u gówniarzy panuje, czy jak? Pal licho znaczki, kupie sobie naklejki, ale lakier jest porysowany do blachy.

Ręce opadają... Jak rozumiem, trzeba się stawić na komendzie, żeby zgłosić zdarzenie?

Tak tylko ciekawi mnie czy sam mam takie szczęście ;)

Pozdrawiam,
Nex@pl



2 Data: Grudzien 30 2009 17:40:02
Temat: Re: Kradzieże znaczków...
Autor: pwz 

W dniu 2009-12-30 17:07, Nex@pl pisze:
(...)

Tak tylko ciekawi mnie czy sam mam takie szczęście ;)

Nie tylko ty - w październiku miałem identyczny przypadek, tu opisywany (albo na pl.regionalne.warszawa). I tak - zgłoś na komendzie. Może wreszcie zaczną coś z tym gówniarstwem robić, jak im statystyki spadną. Aha, oczywiście nie licz na cokolwiek poza umorzeniem sprawy po ok. miesiącu. I od razu wyceń szkodę - najlepiej na więcej aniżeli 250 zł - zdaje się, że od takiej kwoty gliny w ogóle biorą się za pisanie na maszynie...
pwz

3 Data: Grudzien 31 2009 22:37:21
Temat: Re: Kradzieżeznaczków...
Autor: ..:maniek:.. 

mnie kiedys pod domem wycieto szybe boczna zeby sie dostac do auta i gwizdnac
chinskie radio z mp3 :-) zabawne bylo to ze auto (stary paproch) bylo otwarte
bo nawet go nie zamykalem..ale i tak szybe wycieli zanim sie zorientowali :-
radia niestety juz nie chcieli :-)
ale zostalem z wycieta szyba i bez uszczelki ;/ na policji stwierdziono ze
nawet jesli by zlapali to zbyt mala szkodliwosc czynu i nic im nie zrobia bo
de-facto nic nie ukradli ;/ tak ze jesli komus by ukradli tylko pol znaczka(bo
sie zlamie przy demontazu) to tez bedzie zbyt niska szkodliwosc i nie ma co
liczyc na NIC..jedynie proces cywilny ale to sie moze wlec dlugo i na dojazdy
do sadu wiecej sie straci..chory kraj ;/

Aha, oczywiście nie licz na cokolwiek poza umorzeniem sprawy po ok.
miesiącu. I od razu wyceń szkodę - najlepiej na więcej aniżeli 250 zł -


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

4 Data: Grudzien 30 2009 18:18:37
Temat: Re: Kradzieże znaczków...
Autor: CUT_INZ 

W dniu 30-12-2009 17:07, Nex@pl pisze:

Witam,

czy to tak tylko mnie bardzo szczęśliwie trafiło, że z dwóch aut
zniknęły emblematy? Nie dość, że stare i zniszczone to jeden w połowie
został na aucie, znowu moda na kolekcjonerów u gówniarzy panuje, czy
jak? Pal licho znaczki, kupie sobie naklejki, ale lakier jest porysowany
do blachy.

Ręce opadają... Jak rozumiem, trzeba się stawić na komendzie, żeby
zgłosić zdarzenie?

Tak tylko ciekawi mnie czy sam mam takie szczęście ;)

Pozdrawiam,
Nex@pl

Żeby było śmieszniej bardzo często widzę samochody marki DACIA bez emblematów. Albo właściciele się ich wstydzą, albo same odpadają, albo młodzikom się spodobały. :P

5 Data: Styczen 03 2010 00:34:27
Temat: Re: Kradzieże znaczków...
Autor:

Niestety o dacie nie chodzi tylko o znak trójramienny :)

To zawodnicy z polskiej reprezentacji piłki nożnej kradną. Ponoć samocodowe celowniki są bardziej dokładne od tych zalecanych przez PZPN.

Kradzieże znaczków...



Grupy dyskusyjne