Użytkownik "krzyss" napisał w wiadomości
Od 2 dni mam tak ze prawy ksenon zapala sie tak jak by rozgrzewala sie
zarowka, z okolo 1 sekundowym opoznieniem w stosunku do lewego. Dzis tez
stwierdzilem ze prawy ksenon swieci na niebiesko a lewy na bialo.
Wczesniej oba swiecily na bialo... czy to znaczy ze konczy mi sie ten
zarnik w reflektorze ? no i gdzie to ewentualnie kupic (w warszawie) bo w
aso to pewnie zaspiewaja nienormalna cene :)
Kupowac juz teraz czy poczekac az calkiem padnie ? a moze to cos innego ?
Nie żarnik, a palnik. Jeżeli świeci na niebiesko, to się kończy i
najprawdopodobniej wymienisz tylko palnik. Ja bym poczekał, aż się spali,
ale czytałem tu kiedyś, że może być to szkodliwe dla przetwornicy, więc...
Ilu dresów by się ucieszyło - wsadzają super-ultra niebieskie żarówki, Ty
masz niebieskiego ksenona i jeszcze Ci źle :D
Pozdrawiam!
P.S.
Philips produkuje dobre palniki, za rozsądną cenę - poszukaj na ich stronie.
3 |
Data: Grudzien 07 2006 16:08:15 |
Temat: Re: Ksenonowy problem... |
Autor: krzyss |
NVM napisał(a):
Ilu dresów by się ucieszyło - wsadzają super-ultra niebieskie żarówki, Ty
masz niebieskiego ksenona i jeszcze Ci źle :D
No a moj dres w pralni :)
--
**** krzyss vel Qkill ****
Praca wreeeeeeee....
|