Hej,

Próbuję wyguglać przepisy regulujące kształt i rozmiar kierownicy w autach dopuszczonych do ruchu w Polsce - ponieważ jednak nie do końca wiem, w którym miejscu były to definiowane i regulowanie, to z marnym skutkiem :) czy ktoś mógłby poratować choćby z pamięci, jak ma się sprawa? Czy kierownica musi być zamkniętym okręgiem? Jaka jest minimalna przepisowa średnica tegoż?

Zastanawiam się, bardzo przyszłościowo, nad pewnym pasjonackim projektem - i intryguje mnie, czy będzie musiał stać w garażu, czy będzie street-legal. W USA problemu nie ma, a u nas wyguglałem wszystko, co potrzeba - tylko z tą kierownicą uporac się nie mogę :)


Dzięki!
--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

Użytkownik "Mateusz Papiernik"  napisał w wiadomości

Hej,

Próbuję wyguglać przepisy regulujące kształt i rozmiar kierownicy w
autach dopuszczonych do ruchu w Polsce -

Zapewne kazdy ktory uzyska homologacje :) ksztalt i rozmiar to tylko
jedne z elementow, dochodzi jeszcze pokrycie, odpornosc na wygiecie w
wypadku zderzenia itp.

pozdrawiam, leszek

Użytkownik "Mateusz Papiernik"  napisał w wiadomości

Hej,

Próbuję wyguglać przepisy regulujące kształt i rozmiar kierownicy w autach
dopuszczonych do ruchu w Polsce - ponieważ jednak nie do końca wiem, w
którym miejscu były to definiowane i regulowanie, to z marnym skutkiem :)
czy ktoś mógłby poratować choćby z pamięci, jak ma się sprawa? Czy
kierownica musi być zamkniętym okręgiem? Jaka jest minimalna przepisowa
średnica tegoż?

W praktyce i tak każdy gliniarz czy diagnosta spyta się o świadectwo
homologacji, czyli wybity na kierze znaczek + pewnie papier. Ja dawno, dawno
temu miałem rzemieślnicza kierownicę w Fiacie 125 p i zawsze sie do niej
przypieprzali.

Boombastic napisał(a):

W praktyce i tak każdy gliniarz czy diagnosta spyta się o świadectwo homologacji, czyli wybity na kierze znaczek + pewnie papier. Ja dawno, dawno temu miałem rzemieślnicza kierownicę w Fiacie 125 p i zawsze sie do niej przypieprzali.

Uhm, rozumiem. No czyli street legal pewnie nie bedzie, bo uzyskanie homologacji w tym przypadku nie wyglada na mozliwe :) Aczkolwiek to plany na najblizsze przynajmniej parenascie lat... wiec dzieki za odpowiedz, i chwilowo porzucam temat :)


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

... i chwilowo porzucam temat :)

Byc moze furtka bylby samochod zabytkowy ale stawiam akcent na byc moze.


Robert

Robert napisał(a):

Byc moze furtka bylby samochod zabytkowy ale stawiam akcent na byc moze.

Trans Ama z '82 pod zabytek sie nie podciagnie chyba ;)


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

Trans Ama z '82 pod zabytek sie nie podciagnie chyba ;)

A kiedy została zakończona produkcja?

Trans Ama z '82 pod zabytek sie nie podciagnie chyba ;)

A kiedy została zakończona produkcja?

Jezeli przekonasz rzeczoznawce??
Tylko pamietaj, ze zabytki moge sie poruszac do 40 km / h.


Robert

Użytkownik "Robert"
 napisał w
wiadomości

Trans Ama z '82 pod zabytek sie nie podciagnie chyba ;)

A kiedy została zakończona produkcja?

Jezeli przekonasz rzeczoznawce??
Tylko pamietaj, ze zabytki moge sie poruszac do 40 km / h.

Skąd wytrzasnąłeś te 40 km/h?

Boombastic napisał(a):

A kiedy została zakończona produkcja?

Trzeciej generacji w 1989/90 bodaj - po drodze przechodzily oczywiscie male lifty. Poza tym - zabytek to wiecej klopotow niz pozytku. Tak naprawde, to nigdy o swoim pomysle nie myslalem w kategoriach auta do uzywania - raczej jako ozdroba w garazu. Ostatnio mnie tknelo, czy jednak nie bylby legalny na drogach. Ale skoroby nie byl, to powracam do pierwotnej wersji pomyslu :) Poza tym, na razie to "mlodziencze marzenia" - czy uda sie je kiedykolwiek zrealizowac, to zupelnie inna kwestia.


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

Mateusz Papiernik napisał(a):

Boombastic napisał(a):

A kiedy została zakończona produkcja?

Trzeciej generacji w 1989/90 bodaj - po drodze przechodzily oczywiscie male lifty. Poza tym - zabytek to wiecej klopotow niz pozytku. Tak naprawde, to nigdy o swoim pomysle nie myslalem w kategoriach auta do uzywania - raczej jako ozdroba w garazu. Ostatnio mnie tknelo, czy jednak nie bylby legalny na drogach. Ale skoroby nie byl, to powracam do pierwotnej wersji pomyslu :) Poza tym, na razie to "mlodziencze marzenia" - czy uda sie je kiedykolwiek zrealizowac, to zupelnie inna kwestia.

nie. 3gena skonczyli robic w 92, czyli na zabytek jesli minie 15lat od zakonczenia produkcji. Czyli akurat. :-)

pozdrawiam
mario

Mateusz Papiernik napisał(a):

Trans Ama z '82 pod zabytek sie nie podciagnie chyba ;)

A co, chcesz reblige KITTa z "Knight ridera" zrobić? :)

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

krzychoo napisał(a):

A co, chcesz reblige KITTa z "Knight ridera" zrobić? :)

Skad wiedziales? :) Mozecie sie smiac, ale to jedno z moich wielkich marzeń z dzieciństwa, które w miarę finansowych możliwości spróbuję kiedyś spełnić :)


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

Skad wiedziales?

gdy podales model, latwo juz bylo sie domyslic

:) Mozecie sie smiac, ale to jedno z moich wielkich
marzeń z dzieciństwa, które w miarę finansowych możliwości spróbuję
kiedyś spełnić :)

kiedys ktos podawal linka do takiej repliki. byla do sprzedania za gruba
kase. a moze to nawet nie byla replika tylko orginal. juz nie pamietam.

...::||::.. napisał(a):

gdy podales model, latwo juz bylo sie domyslic

Stad usmieszek ;) Trans Am wraz z haslem o ksztalcie kierownicy jest dosc sugestywny ;)

kiedys ktos podawal linka do takiej repliki. byla do sprzedania za gruba
kase. a moze to nawet nie byla replika tylko orginal. juz nie pamietam.

Sporo replik jest sprzedawanych, niejeden z oryginalnej floty też. Jak ktoś chce gotowca, http://www.roblouisell.com zajmuje sie restauracja i realizacja replik na formach certyfikowanych przez Universal, ale kasa jest gruba. Jak ktos ma duzo czasu samemu, to http://www.knightreplicas.com/ - producentow czesci jest w cholere i jeszcze troche ;)

Turnkey Replica od Louisella to, bagatela, >=50k$.


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight