Witam,

Chodzi mi o autka z rocznika 1999-2002.

Czy były takowe?

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Serdecznie pozdrawiam
SMi

Przy udzielaniu odpowiedzi, bardzo proszę o zachowanie ciągłości (poprzedniej) korespondencji !!!

SMi  napisał(a):

Witam,

Chodzi mi o autka z rocznika 1999-2002.

Czy były takowe?

Tak, np. silnik Mercedesa 3,2 l (dokladnie 3199ccm, 218KM) montowany w C320,
CLK320, E320, ML320 i SL320.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "SMi"  napisał w wiadomości

Witam,

Chodzi mi o autka z rocznika 1999-2002.

Czy były takowe?

lancuch nie gwarantuje bezobslugowosci... zawsze moga sie slizgi polamac
albo hydrauliczny napinacz sie posypac...
abo lancuch wyciagnac.
itp itd

lancuch nie gwarantuje bezobslugowosci... zawsze moga sie slizgi polamac
albo hydrauliczny napinacz sie posypac...
abo lancuch wyciagnac.
itp itd

     Potwierdzam. Mit o bezobslugowosci lancucha to faktycznie mit. U mnie
wlasnie chodzi w 99 proc o wyciagniecie sie lancucha i ponoc jest to
normalne. dwie dychy wymiana bedzie kosztowac....
    w sumie nie rozumiem jak sie moze lancuch naciagnac... czy tam wyrobic
jakos. Kiedy otwieram korek od oleju to go widze - gruby taki ze lokomotywy
daloby sie nim spinac. A i tak sie naciagnal. Coz - mercedes!

lancuch nie gwarantuje bezobslugowosci... zawsze moga sie slizgi polamac
albo hydrauliczny napinacz sie posypac...
abo lancuch wyciagnac.
itp itd

    Potwierdzam. Mit o bezobslugowosci lancucha to faktycznie mit. U mnie
wlasnie chodzi w 99 proc o wyciagniecie sie lancucha i ponoc jest to
normalne. dwie dychy wymiana bedzie kosztowac....
   w sumie nie rozumiem jak sie moze lancuch naciagnac... czy tam wyrobic
jakos. Kiedy otwieram korek od oleju to go widze - gruby taki ze lokomotywy
daloby sie nim spinac. A i tak sie naciagnal. Coz - mercedes!

A ile km przebiegu wytrzymują przeciętnie łańcuchy?

Pozdr.
Smi

Użytkownik "SMi"  napisał w wiadomości

>> lancuch nie gwarantuje bezobslugowosci... zawsze moga sie slizgi

polamac

>> albo hydrauliczny napinacz sie posypac...
>> abo lancuch wyciagnac.
>> itp itd
>>
>     Potwierdzam. Mit o bezobslugowosci lancucha to faktycznie mit. U

mnie

> wlasnie chodzi w 99 proc o wyciagniecie sie lancucha i ponoc jest to
> normalne. dwie dychy wymiana bedzie kosztowac....
>    w sumie nie rozumiem jak sie moze lancuch naciagnac... czy tam

wyrobic

> jakos. Kiedy otwieram korek od oleju to go widze - gruby taki ze
> lokomotywy
> daloby sie nim spinac. A i tak sie naciagnal. Coz - mercedes!
>

A ile km przebiegu wytrzymują przeciętnie łańcuchy?

niektore 90 tysiecy i to w japonczyku ;)
zaezy od bardzo wielu czynnikow.
w mondziaku to nie wiem ile - ale wnoszoc po sierrach to nie za dugo ;)

Użytkownik "SMi"  napisał w wiadomości

lancuch nie gwarantuje bezobslugowosci... zawsze moga sie slizgi polamac
albo hydrauliczny napinacz sie posypac...
abo lancuch wyciagnac.
itp itd

    Potwierdzam. Mit o bezobslugowosci lancucha to faktycznie mit. U mnie
wlasnie chodzi w 99 proc o wyciagniecie sie lancucha i ponoc jest to
normalne. dwie dychy wymiana bedzie kosztowac....
   w sumie nie rozumiem jak sie moze lancuch naciagnac... czy tam wyrobic
jakos. Kiedy otwieram korek od oleju to go widze - gruby taki ze
lokomotywy
daloby sie nim spinac. A i tak sie naciagnal. Coz - mercedes!

A ile km przebiegu wytrzymują przeciętnie łańcuchy?

300-400kkm

M.

"misiek"  wrote in

niektore 90 tysiecy i to w japonczyku ;)
zaezy od bardzo wielu czynnikow.
w mondziaku to nie wiem ile - ale wnoszoc po sierrach to nie za dugo ;)

"Michal"  wrote in
 

300-400kkm

Wiec ile, bo 90 a 300-400 tys km to kurewsko wielka roznica.
Poza tym 90 tys km to wytrzymuja paski, wiec lancuchy powinny zdeczka
wiecej...

ps. Przepraszam za slowo roznica...

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

"vneb"  wrote in message

Wiec ile, bo 90 a 300-400 tys km to kurewsko wielka roznica.
Poza tym 90 tys km to wytrzymuja paski, wiec lancuchy powinny zdeczka
wiecej...

nie ma reguly, rekomendacja jest taka by po 200kkm zrobic rozrzad jesli nie mamy pewnosci jak byl eksploatowny samochod.
Generalna zasada jest ze stare silniki maja wieksze przebiegi przy mniejszym zuzyciu niz nowe rozwiazania
paradoksalnie im nowszy samochod tym wieksze ryzyko wtopy...

najlepeij sprawdzic w jakim stanie jest lancuch tyle ze wtedy warto od razu wymienic kluczowe elementy rozrzadu - pewnie pojezdzisz 300 - 400 kkm

Wiec ile, bo 90 a 300-400 tys km to kurewsko wielka roznica.
Poza tym 90 tys km to wytrzymuja paski, wiec lancuchy powinny zdeczka
wiecej...

wg mnie blizej 300-400 tys km niz 90 tys km:)
u mnie w silniku landuch nie byl nigdy ruszany.
niewiem ile ma to km przejechane oraz czy ten silnik jest od nowosci ale rozrzad nie byl dotykany w tym silniku.
przebieg to jedna wielka niewiadoma........

--
pzdr
piotrek
Scorpio 2,4i '87 LPG PMS

On Sun, 15 Jul 2007 11:00:50 +0000 (UTC), vneb
 wrote:

Wiec ile, bo 90 a 300-400 tys km to kurewsko wielka roznica.
Poza tym 90 tys km to wytrzymuja paski, wiec lancuchy powinny zdeczka
wiecej...

Różnie, zależnie od silnika. Sa takie, że nie da się powiedzieć, bo
wcześniej auto zjada rdza, niż łańcuch wymaga wymiany.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

SMi napisał(a):

A ile km przebiegu wytrzymują przeciętnie łańcuchy?

Powyżej 250kkm.

Użytkownik "SMi"  napisał w wiadomości

A ile km przebiegu wytrzymują przeciętnie łańcuchy?

Sam lancuch to nie wszystko...
Lancuszek wytrzyma ale rozciagnie sie i silnik juz nie bedzie pracowal jak
nalezy. Kiedys rozsypal mi sie plastikowy slizg w 2,8l (6 cyl rzedowy bmw)
przy 190 tys - wiekszosc zaworow mialo ugiete grzybki a w chyba 3 prowadnice
dostaly.

Picasso

Dnia 14.07.2007 nowy140  napisał/a:

lancuch nie gwarantuje bezobslugowosci... zawsze moga sie slizgi polamac
albo hydrauliczny napinacz sie posypac...
abo lancuch wyciagnac.
itp itd

     Potwierdzam. Mit o bezobslugowosci lancucha to faktycznie mit. U mnie
wlasnie chodzi w 99 proc o wyciagniecie sie lancucha i ponoc jest to
normalne. dwie dychy wymiana bedzie kosztowac....

20 zł?

    w sumie nie rozumiem jak sie moze lancuch naciagnac... czy tam wyrobic
jakos. Kiedy otwieram korek od oleju to go widze - gruby taki ze lokomotywy
daloby sie nim spinac. A i tak sie naciagnal. Coz - mercedes!

Każdy łańcuch się w końcu wyciągnie ;-) On się nie gnie, tylko wyrabiają
się nieco sworznie. Na całym łańcuchu robi się z tego kilka mm i to
wystarczy, żeby było źle. Przynajmniej w rowerach :)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

    w sumie nie rozumiem jak sie moze lancuch naciagnac... czy tam wyrobic
jakos. Kiedy otwieram korek od oleju to go widze - gruby taki ze lokomotywy
daloby sie nim spinac. A i tak sie naciagnal. Coz - mercedes!

A jaki masz silnik i jaki przebieg prawdziwy?
pzdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

> lancuch nie gwarantuje bezobslugowosci... zawsze moga sie slizgi polamac
> albo hydrauliczny napinacz sie posypac...
> abo lancuch wyciagnac.
> itp itd
>
     Potwierdzam. Mit o bezobslugowosci lancucha to faktycznie mit. U mnie
wlasnie chodzi w 99 proc o wyciagniecie sie lancucha i ponoc jest to
normalne. dwie dychy wymiana bedzie kosztowac....
    w sumie nie rozumiem jak sie moze lancuch naciagnac... czy tam wyrobic
jakos. Kiedy otwieram korek od oleju to go widze - gruby taki ze

lokomotywy

daloby sie nim spinac. A i tak sie naciagnal. Coz - mercedes!

Oczywiście że nie gwarantuje - oprócz pomysłu ważne, a może i ważniejsze
jest wykonanie.
Troszkę starsi zapewne pamiętają doskonale eksploatację maluchów i dużych
fiatów, gdzie łańcuch rozrządu wraz z kołami zębatymi wymieniało sie co 10
000 km ( słownie: dziesięć tysięcy !!!)

pzdr
Marek

On Sat, 14 Jul 2007 11:34:26 +0200, "misiek"  wrote:

lancuch nie gwarantuje bezobslugowosci... zawsze moga sie slizgi polamac
albo hydrauliczny napinacz sie posypac...

Tak? Zawsze? W silnikach które nie mają takich elementów też?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "SMi"  napisał w wiadomości

Witam,

Chodzi mi o autka z rocznika 1999-2002.

Czy były takowe?

Mondeo

M.

SMi napisał(a):

Witam,

Chodzi mi o autka z rocznika 1999-2002.

Czy były takowe?

Większość R6, V6 i V8 BMW