Grupy dyskusyjne   »   Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/

Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/



1 Data: Wrzesien 23 2008 09:14:26
Temat: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: topek  

Cytuje czesc swojej wypowiedzi z innej grupy:
"A co do cen aut, warunkow gwarancji, cen przegladow to ktos, nas
europejczykow, niezle w konia robi.
Wejdzcie sobie np na bmw.com i bmw.de i porownajcie cene 750i w Niemczech i
Stanach.
80k Euro vs. 77k Dolarow czyli 50k Euro!  Prawie o polowe tanszy
Przeglad takiej beemki kosztuje w europie okolo 400 Euro (olej, filtry, klocki)
W usa okolo 120 dolarow czyli 85 euro!
W europie masz na taka beemke 2 lata niepelnej gwarancji a w usa aktualnie 4
lat pelnej gwarancji i pierwsze 2 lata za darmo przeglady!. Swego czasu KIA
miala promocje. Buy KIA jakas tam, get another KIA (Rio) free. Itd, itp.
Przyklady moglbym mnozyc
Questions?!!"
Czy moze mi ktos odpowiedziec na sakramentalne pytanie: Dlaczego nas dymaja
(nie znajduje delikatniejszego okreslenia)?
Przeciez mamy wiekszy rynek: 450 milionow obywateli UE vs. 300 milionow w USA.
Konkurencje niemniejsza. Taka Beemke 7-ke sklada pracownik w niemczech
oplacany w Euro.
:-//

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Wrzesien 23 2008 11:20:28
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Kuba (aka cita) 

topek  wrote:

Czy moze mi ktos odpowiedziec na sakramentalne pytanie: Dlaczego nas
dymaja (nie znajduje delikatniejszego okreslenia)?

a w podstawówce kogo sie szkoli? Tych co sie dają.
A w wojsku kogo sie "tresuje"? Tych co sie dają.

A którą laske na imprezie przelecisz? Tą co sie da :P


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

3 Data: Wrzesien 23 2008 09:49:48
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: topek  

a w podstawówce kogo sie szkoli? Tych co sie dają.
A w wojsku kogo sie "tresuje"? Tych co sie dają.

A którą laske na imprezie przelecisz? Tą co sie da :P
Twierdzisz ze amerykanie sie nie daja dymac i sa od nas madrzejsi?  Ok. MOge
przyjac taka teze.
Tylko pytanie brzmi jak nie dac sie wiecej dymac majac swiadomosc, ze juz nas
dymaja?
Mam sie podpalic pod siedziba BMW?


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Wrzesien 23 2008 12:53:22
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: mikal 


Tylko pytanie brzmi jak nie dac sie wiecej dymac majac swiadomosc, ze juz
nas
dymaja?
Mam sie podpalic pod siedziba BMW?

E. nie jest znowu tak żle. Masz prawo wyboru.
To Ty zadecydujesz, gdzie sie podpalić - BMW, Mercedes czy też jakiś
importer z Azji!:-)

Pozdrawiam
mikal

5 Data: Wrzesien 23 2008 11:28:08
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Tomi 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Cytuje czesc swojej wypowiedzi z innej grupy:
"A co do cen aut, warunkow gwarancji, cen przegladow to ktos, nas
europejczykow, niezle w konia robi.
Wejdzcie sobie np na bmw.com i bmw.de i porownajcie cene 750i w Niemczech
i
Stanach.
80k Euro vs. 77k Dolarow czyli 50k Euro!  Prawie o polowe tanszy

Hm sam sie nieraz nad tym zastanawialem i nie wiem gdzie lezy problem.
Jedyne co to Vaty, akcyzy, ochrona srodowiska, podatki - czyli to co
narzucaja rzady panstw.
Wejdz sobie na www.lexus.com . Przykladowy cennik:

http://www.lexus.com/lexus-main/models/LSh/features/pricing.html

Super wypasny lexus LS600h L - hybrydowy motor, potezna moc, wypas taki ze
mucha nie siada... Jedyne 100tys $ - u nas na stronie lexusa polska nawet
ceny sie wstydza podac ale pewnie w granicach 400tys zl. Wejdz na audi usa i
zobaczysz ze Q7 kupisz za jakies 80-100tys zl na nasze (czyli tyle co
srednio auta lepiej wyposazone klasy sredniej) - czyli jakby u nas mieli
takie ceny to by takie furaki po miastach jezdzily ze az milo popatrzec :).

6 Data: Wrzesien 23 2008 12:22:02
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: grzech 

Wejdz na audi usa i zobaczysz ze Q7 kupisz za jakies 80-100tys zl na nasze

Nic tylko sprowadzić, ubezpieczyć i po roku a nawet 2 latach zrobić szkodę całkowitą
i jeszcze się jest do przodu bo TU bierze ceny z naszego rynku - prawda?;)


Grzech
VL800

7 Data: Wrzesien 23 2008 15:29:24
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "grzech"  napisał w wiadomości

>Wejdz na audi usa i zobaczysz ze Q7 kupisz za jakies 80-100tys zl na nasze

Nic tylko sprowadzić, ubezpieczyć i po roku a nawet 2 latach zrobić szkodę całkowitą
i jeszcze się jest do przodu bo TU bierze ceny z naszego rynku - prawda?;)
Nieprawda. Obniżaja wypłatę gdy auto było sprowadzone z zagranicy :(

Pozdrawiam
Wojtek

8 Data: Wrzesien 24 2008 23:18:01
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

Użytkownik "Tomi"  napisał w
wiadomości

Hm sam sie nieraz nad tym zastanawialem i nie wiem gdzie lezy
problem. Jedyne co to Vaty, akcyzy, ochrona srodowiska, podatki -
czyli to co narzucaja rzady panstw.

Super wypasny lexus LS600h L - hybrydowy motor, potezna moc,
wypas taki ze mucha nie siada... Jedyne 100tys $ - u nas na
stronie lexusa polska nawet ceny sie wstydza podac ale pewnie w
granicach 400tys zl.

Akurat w tym przypadku to pretensje do  ale mysle
szkoda palcow.
Na takie auto panstwowy polski haracz jest ponad 50% ... czyli w
sumie lexus wcale nie zawyza.


J.

9 Data: Wrzesien 25 2008 09:51:40
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

Akurat w tym przypadku to pretensje do  ale mysle szkoda palcow.
Na takie auto panstwowy polski haracz jest ponad 50% ... czyli w sumie lexus wcale nie zawyza.

To rząd Tuska wprowadził 10% cła, VAT 22% i akcyzę 13,6%? Nie wiedziałem.

10 Data: Wrzesien 26 2008 08:50:13
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

On Thu, 25 Sep 2008 09:51:40 +0200,  Boombastic wrote:

Akurat w tym przypadku to pretensje do  ale mysle szkoda
palcow.
Na takie auto panstwowy polski haracz jest ponad 50% ... czyli w sumie
lexus wcale nie zawyza.

To rząd Tuska wprowadził 10% cła, VAT 22% i akcyzę 13,6%? Nie wiedziałem.

Ale moze zmniejszac, a nie zmniejsza :-)

J.

11 Data: Wrzesien 26 2008 09:15:54
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 25 Sep 2008 09:51:40 +0200,  Boombastic wrote:
Akurat w tym przypadku to pretensje do  ale mysle szkoda
palcow.
Na takie auto panstwowy polski haracz jest ponad 50% ... czyli w sumie
lexus wcale nie zawyza.

To rząd Tuska wprowadził 10% cła, VAT 22% i akcyzę 13,6%? Nie wiedziałem.

Ale moze zmniejszac, a nie zmniejsza :-)

Sam głosowałeś by nie mógł zmniejszać. Społeczeństwo chciało przystąpić do nowego Kraju Rad, więc musi ponosić konsekwencje swoich czynów.

12 Data: Wrzesien 26 2008 14:11:37
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Boombastic* napisał:

Akurat w tym przypadku to pretensje do  ale mysle szkoda
palcow.
Na takie auto panstwowy polski haracz jest ponad 50% ... czyli w sumie
lexus wcale nie zawyza.

To rząd Tuska wprowadził 10% cła, VAT 22% i akcyzę 13,6%? Nie wiedziałem.

Ale moze zmniejszac, a nie zmniejsza :-)

Sam głosowałeś by nie mógł zmniejszać. Społeczeństwo chciało przystąpić do
nowego Kraju Rad, więc musi ponosić konsekwencje swoich czynów.

Może. AFAIR minimalna stawka VATu to 15%.

Krzysiek Kiełczewski

13 Data: Wrzesien 27 2008 14:18:43
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

On Fri, 26 Sep 2008 09:15:54 +0200,  Boombastic wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Akurat w tym przypadku to pretensje do  ale mysle szkoda
palcow.
Na takie auto panstwowy polski haracz jest ponad 50% ...

To rząd Tuska wprowadził 10% cła, VAT 22% i akcyzę 13,6%? Nie wiedziałem.

Ale moze zmniejszac, a nie zmniejsza :-)

Sam głosowałeś by nie mógł zmniejszać. Społeczeństwo chciało przystąpić do
nowego Kraju Rad, więc musi ponosić konsekwencje swoich czynów.

Ale te konsekwencje to 10% cla i VAT bodajze 15%.

Reszta to jest to co Tusk moze obciac :-)

J.

14 Data: Wrzesien 27 2008 14:39:18
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

Sam głosowałeś by nie mógł zmniejszać. Społeczeństwo chciało przystąpić do
nowego Kraju Rad, więc musi ponosić konsekwencje swoich czynów.

Ale te konsekwencje to 10% cla i VAT bodajze 15%.

Reszta to jest to co Tusk moze obciac :-)

Skoro żaden rząd wcześniej tego nie obciął, to znaczy, że rząd Tuska jest temu winien?

15 Data: Wrzesien 27 2008 15:48:51
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

On Sat, 27 Sep 2008 14:39:18 +0200,  Boombastic wrote:

Sam głosowałeś by nie mógł zmniejszać. Społeczeństwo chciało przystąpić do
nowego Kraju Rad, więc musi ponosić konsekwencje swoich czynów.
Ale te konsekwencje to 10% cla i VAT bodajze 15%.
Reszta to jest to co Tusk moze obciac :-)

Skoro żaden rząd wcześniej tego nie obciął, to znaczy, że rząd Tuska jest
temu winien?

Rzad Tuska jest winien ze od roku sa nieobciete.
A obiecywal niskie podatki  :-)

J.

16 Data: Wrzesien 27 2008 16:02:43
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 27 Sep 2008 14:39:18 +0200,  Boombastic wrote:
Sam głosowałeś by nie mógł zmniejszać. Społeczeństwo chciało przystąpić do
nowego Kraju Rad, więc musi ponosić konsekwencje swoich czynów.
Ale te konsekwencje to 10% cla i VAT bodajze 15%.
Reszta to jest to co Tusk moze obciac :-)

Skoro żaden rząd wcześniej tego nie obciął, to znaczy, że rząd Tuska jest
temu winien?

Rzad Tuska jest winien ze od roku sa nieobciete.
A obiecywal niskie podatki  :-)

No to bedzie obniżka od nowego roku. Ale w dobie rozdawnictwa wcześniejszych świadczeń emerytalnych, braku reformy zdrowia, głupiego pompowania pieniędzy w stocznie, etc. żaden rząd nie zgodzi się na obcięcie podatków pośrednich.
A jedynym przewinieniem rządu Tuska jest to, ze wyborcy jak zwykle uwierzyli politykom w ich obietnice przedwyborcze.

17 Data: Wrzesien 23 2008 12:18:25
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 23 Sep 2008 09:14:26 +0000 (UTC), topek na pl.misc.samochody
napisał(a):

Czy moze mi ktos odpowiedziec na sakramentalne pytanie: Dlaczego nas dymaja
(nie znajduje delikatniejszego okreslenia)?

Bo ceny kształtuje rynek ( czyt. kupujący ) i należne podatki ?

Jakby w USA europejskie samochody kosztowały tyle co w Europie to nikt by
ich nie kupował - mają swoje własne, tańsze.

Przestańmy kupować Audi/BMW/VW/Whatever to ceny spadną ;-)

Drugim czynnikiem kształtującym ceny tak a nie inaczej są obciążenia
fiskalne - większe w Europie.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Lustro ma zgagę, wszystko mu się odbija. Jan Sztaudynger"

18 Data: Wrzesien 23 2008 12:35:42
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Agent 



Jakby w USA europejskie samochody kosztowały tyle co w Europie to nikt by
ich nie kupował - mają swoje własne, tańsze.

Przestańmy kupować Audi/BMW/VW/Whatever to ceny spadną ;-)

W myśl tej teorii u nas powinny byc tanie samochody amerykańskie bo przecież jakby były droższe to nikt by ich nie kupował. Mamy swoje własne które powinny byc tańsze

19 Data: Wrzesien 23 2008 12:42:36
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Mario 

Agent pisze:



Jakby w USA europejskie samochody kosztowały tyle co w Europie to nikt by
ich nie kupował - mają swoje własne, tańsze.

Przestańmy kupować Audi/BMW/VW/Whatever to ceny spadną ;-)

W myśl tej teorii u nas powinny byc tanie samochody amerykańskie bo przecież jakby były droższe to nikt by ich nie kupował. Mamy swoje własne które powinny byc tańsze

dowcip polega na tym ze wogóle nie mamy amerykanskich samochodow,
no, zapomnialem nowa Corvette od roku i moze jakis Caddilac z silnikiem diesla. A co bylo przez ostatnie powiedzmy 15lat?

pozdrawiam
mario

20 Data: Wrzesien 23 2008 13:02:38
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Agent 


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości

Agent pisze:


Jakby w USA europejskie samochody kosztowały tyle co w Europie to nikt by
ich nie kupował - mają swoje własne, tańsze.

Przestańmy kupować Audi/BMW/VW/Whatever to ceny spadną ;-)

W myśl tej teorii u nas powinny byc tanie samochody amerykańskie bo przecież jakby były droższe to nikt by ich nie kupował. Mamy swoje własne które powinny byc tańsze

dowcip polega na tym ze wogóle nie mamy amerykanskich samochodow,
no, zapomnialem nowa Corvette od roku i moze jakis Caddilac z silnikiem diesla. A co bylo przez ostatnie powiedzmy 15lat?

No a dlaczego nie mamy? Bo podatki dotychczas na auta z poza europy były b.duże. Owszem mały popyta na te auta byłby pewnie też spowodowany ich wilkimi silnikami i dużym spalaniem ale jesli samo auto byłoby tańsze od naszych europejsich to nie wiem czy nie fundnąl bym sobie sam jakiejś V8 na dojazdy do pracy jako drugie auto. I inni pewnie też.

21 Data: Wrzesien 23 2008 13:12:42
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Mario 

Agent pisze:


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości
Agent pisze:


Jakby w USA europejskie samochody kosztowały tyle co w Europie to nikt by
ich nie kupował - mają swoje własne, tańsze.

Przestańmy kupować Audi/BMW/VW/Whatever to ceny spadną ;-)

W myśl tej teorii u nas powinny byc tanie samochody amerykańskie bo przecież jakby były droższe to nikt by ich nie kupował. Mamy swoje własne które powinny byc tańsze

dowcip polega na tym ze wogóle nie mamy amerykanskich samochodow,
no, zapomnialem nowa Corvette od roku i moze jakis Caddilac z silnikiem diesla. A co bylo przez ostatnie powiedzmy 15lat?

No a dlaczego nie mamy? Bo podatki dotychczas na auta z poza europy były b.duże. Owszem mały popyta na te auta byłby pewnie też spowodowany ich wilkimi silnikami i dużym spalaniem ale jesli samo auto byłoby tańsze od naszych europejsich to nie wiem czy nie fundnąl bym sobie sam jakiejś V8 na dojazdy do pracy jako drugie auto. I inni pewnie też.

uzywane nie są drogie tylko fuel :-(
Niestety ale u nas V8 to wlasnie jakie drugie autko na weekend a na dojazdy do pracy 1.x +LPG

pozdrawiam
mario

22 Data: Wrzesien 23 2008 12:57:47
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 23 Sep 2008 12:35:42 +0200, Agent na pl.misc.samochody
napisał(a):

Jakby w USA europejskie samochody kosztowały tyle co w Europie to nikt by
ich nie kupował - mają swoje własne, tańsze.

Przestańmy kupować Audi/BMW/VW/Whatever to ceny spadną ;-)

W myśl tej teorii u nas powinny byc tanie samochody amerykańskie

A nie są :\ ? Popatrz na wszelkiej maści Chevrolety ;-)

Poza tym - rynek samochodów amerykańskich w Europie nie istnieje. Bo i nie
ma powodu żeby istniał.

bo przecież jakby były droższe to nikt by ich nie kupował.

Kupują - ale to raczej jakieś wydumane modele.

Mamy swoje własne które powinny byc tańsze

Powinny. Ale nie są - to jest problem przeszłości - w Europie nigdy nie
było popytu na popularne auta amerykańskie to i nie było alternatywy do
naszych rodzimych, europejskich.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Nie ma nic w umyśle, czego nie byłoby przedtem w zmysłach. Św. Tomasz z
Akwinu (1225 lub 1226 - 1274)"

23 Data: Wrzesien 23 2008 13:28:49
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

Poza tym - rynek samochodów amerykańskich w Europie nie istnieje. Bo i nie
ma powodu żeby istniał.

To jest ciekawy temat. Rozmawiałem niedawno z klientem z Niemiec i właśnie poruszyliśmy temat aut amerykańskich. On stwierdził, ze po co mają kupowac auta amerykańskie, skoro ich produkcja jest bardzo dobra, bo przecież to Niemcy budowali pierwsze samochody. Ot, takie narodowościowe podejście do swoich producentów.

24 Data: Wrzesien 23 2008 04:36:57
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Bard13 

On 23 Wrz, 13:28, "Boombastic"
wrote:

> Poza tym - rynek samochodów amerykańskich w Europie nie istnieje. Bo i nie
> ma powodu żeby istniał.

To jest ciekawy temat. Rozmawiałem niedawno z klientem z Niemiec i właśnie
poruszyliśmy temat aut amerykańskich. On stwierdził, ze po co mają kupowac
auta amerykańskie, skoro ich produkcja jest bardzo dobra, bo przecież to
Niemcy budowali pierwsze samochody. Ot, takie narodowościowe podejście do
swoich producentów.

Ceny kształtuje równeiż koszt wytworzenia.
Koszt wytworzenia to nie tylko blacha, plastik i lakier, ale
rozwijające się w europie (w USA nie) normy emisji zaniczyszczeń,
których wprowadzeni kolejni producenci przerzucają na odbiorców, czyli
ostatecznie na nas.
Socjal w europie (czyli zarobki plus dodatki i inne świadczenia) jest
w Europie wyższy niż w USA, bo tam każdy ubezpiecza się samodzielnie i
sam wymyśla sobie skłądki enmerytalne raczej nie dotowane przez
państwo.
Jak się zsumuje to wszystko to wyjdzie, że praca w europie nie jest
najtańsza.
Dlatego tak dobrze rozwijają się chińczycy.

25 Data: Wrzesien 23 2008 14:08:30
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Jakub Witkowski 

Bard13 pisze:

Ceny kształtuje równeiż koszt wytworzenia.
Koszt wytworzenia to nie tylko blacha, plastik i lakier, ale
rozwijające się w europie (w USA nie) normy emisji zaniczyszczeń,
których wprowadzeni kolejni producenci przerzucają na odbiorców, czyli
ostatecznie na nas.

I dlatego np. takie BMW w naszym salonie jest drogie, bo obrasta
o te wszystkie dodatkowe koszty, a to samo robione w Europie BMW
po podróży przez ocean tanieje o 40%, bo koszty z niego odpadają
wskutek działania słonej wody...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

26 Data: Wrzesien 23 2008 05:26:01
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Bard13 

On 23 Wrz, 14:08, Jakub Witkowski  wrote:

Bard13 pisze:

> Ceny kształtuje równeiż koszt wytworzenia.
> Koszt wytworzenia to nie tylko blacha, plastik i lakier, ale
> rozwijające się w europie (w USA nie) normy emisji zaniczyszczeń,
> których wprowadzeni kolejni producenci przerzucają na odbiorców, czyli
> ostatecznie na nas.

I dlatego np. takie BMW w naszym salonie jest drogie, bo obrasta
o te wszystkie dodatkowe koszty, a to samo robione w Europie BMW
po podróży przez ocean tanieje o 40%, bo koszty z niego odpadają
wskutek działania słonej wody...


W przypadku eksportu odlicza się sporo podatków wewnętrznych, w tym
wszelkich akcyz itp.
Poza tym zapewne jest to jakieś dodatkowe finansowe czary mary z
odpisami itp.
Kiedyś jak mi się zechce t pewnie podrążę temat.
Ale rasumując:
Koszty w Europie są wyższe, więc i dealerzy sosują wyższe marże..

27 Data: Wrzesien 23 2008 14:56:26
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 23 Sep 2008 14:08:30 +0200, Jakub Witkowski na pl.misc.samochody
napisał(a):

I dlatego np. takie BMW w naszym salonie jest drogie, bo obrasta
o te wszystkie dodatkowe koszty, a to samo robione w Europie BMW
po podróży przez ocean tanieje o 40%, bo koszty z niego odpadają
wskutek działania słonej wody...

Nie. Ale np. taki ML na rynek amerykański nie jest produkowany w Europie ;)
Nie chce mi się grzebać i szukać ale pewnie kilka innych marek/modeli
popularnych za oceanem ma taki sam "ficzer"

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"I w dużym nakładzie autora się kładzie. Fangrat Tadeusz"

28 Data: Wrzesien 24 2008 07:49:05
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

I dlatego np. takie BMW w naszym salonie jest drogie, bo obrasta
o te wszystkie dodatkowe koszty, a to samo robione w Europie BMW
po podróży przez ocean tanieje o 40%, bo koszty z niego odpadają
wskutek działania słonej wody...

Taaa ...

A ja sądze w w PL po prostu wszyscy "byznesmeny" chcą w możliwie jak
najszybszym czasie się wzbogacić ...
Wystarczy zobaczyć co sie dzieje w budownictwie. Ceny tak wzrosły że za
takie same pieniadze jak średniej wielkości mieszkanie w Warszawie można
było kupić duży dom z basenem w USA (Floryda) lub w innym "ładnych" miastach
....
Co takiego się stało że w ciągu kilku lat ceny mieszkać wzrosły 3x - 4x ???
Zachłanność developerów , producentów materiałów budowlanych i itd ...

To samo jest w innych branżach.
Co się stało takiego że w ciągu kilku lat cena jabłek skoczyła kilku krotnie
?
A co się działo z cenami cukru ?

Winowajcą u nas są banki i głupota ludzi.
Kazdy bank rozdaje na lewo i prawo kredyyty nie sprawdzając wypłacalności
klienta ...
Ludzie nakupowali "malutkich mieszkań" na kredyty na 30-40lat za gigantyczną
kasę , kupują samochody na leasing (nie patrząć na cenę) lub kredyt i nie
patrzą na cenę ...

Jak to jest że w PL w sklepach mamy ceny europejskie a pensje "wschodnie" ?
Jakoś w takich Niemczech pracownik w sklepie sprzedający ziemniaki ma pensję
kilka razy większą od "polskiego odpwiednika".
Na zachodzie też są podatki , koszty wynajmu pomieszczeń i itd są większe
niż w PL , a jakoś pracodawcy płacą więcej swoim pracownikom ...

A w PL jak pracodawca ma zapłacić 100zł więcej pracownikowi to zaraz dostaje
gorączki ..

29 Data: Wrzesien 24 2008 09:56:56
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

A ja sądze w w PL po prostu wszyscy "byznesmeny" chcą w możliwie jak najszybszym czasie się wzbogacić ...
Wystarczy zobaczyć co sie dzieje w budownictwie. Ceny tak wzrosły że za takie same pieniadze jak średniej wielkości mieszkanie w Warszawie można było kupić duży dom z basenem w USA (Floryda) lub w innym "ładnych" miastach ...
Co takiego się stało że w ciągu kilku lat ceny mieszkać wzrosły 3x - 4x ???
Zachłanność developerów , producentów materiałów budowlanych i itd ...

Nie wiem czy zauważyłeś, ale od kilku lat mamy wolny rynek. Nikt cie nie zmusza do kupowania mieszkania od developera. Możesz kupić na rynku wtórnym, możesz wybudować dom. Ceny to wypadkowa gry popytu i podaży. Czasy komunistycznego sterowania cenami się skończyły.

30 Data: Wrzesien 24 2008 11:55:29
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

Nie wiem czy zauważyłeś, ale od kilku lat mamy wolny rynek. Nikt cie nie
zmusza do kupowania mieszkania od developera. Możesz kupić na rynku
wtórnym,

Co to za wolny rynek ?
Ceny mieszkań u różnych developerów niemalże identyczne ..

Ceny materiałów budowlanych podrożały także niesamowicie ...
Biznes robiły/robią także firmy sprzedające materiały budowlane gdzie dzięki
"hossie budowlanej" zwiększyli sobie niesamowicie marże ...

możesz wybudować dom. Ceny to wypadkowa gry popytu i podaży. Czasy
komunistycznego sterowania cenami się skończyły.

Tak ...

Ale teraz mamy "cichą" zmowę cenową ...

31 Data: Wrzesien 24 2008 15:07:38
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

Co to za wolny rynek ?
Ceny mieszkań u różnych developerów niemalże identyczne ..

A niby jak mają się różnić jak ceny ziemi i koszty budowy są na podobnym poziomie?
Jak cię nie stać to twój problem, a nie problem developera. Nie oczekujesz chyba, że będzie budować i dopłacac do interesu.

32 Data: Wrzesien 25 2008 07:57:40
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

Jak cię nie stać to twój problem, a nie problem developera. Nie oczekujesz
chyba, że będzie budować i dopłacac do interesu.

Ja już kupiłem kilka lat temu nowe mieszkanie , przed "boomem" budowlanym za
1800zł za m2 (65m2)
Udało mi się nawet w tej cenie zmusić developera co podwyższenia standardu
mieszkania (gładzie,lepsza armatura,lepsze drzwi i itd ..)

Napewno przy obecnych cenach bym nie kupił ...

33 Data: Wrzesien 27 2008 14:41:23
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

On Wed, 24 Sep 2008 11:55:29 +0200,  /// Kaszpir /// wrote:

Nie wiem czy zauważyłeś, ale od kilku lat mamy wolny rynek. Nikt cie nie
zmusza do kupowania mieszkania od developera. Możesz kupić na rynku
wtórnym,

Co to za wolny rynek ?
Ceny mieszkań u różnych developerów niemalże identyczne ..

A niby dlaczego maja byc inne ?
Wolny rynek .. i cena za towar sie ustala jedna :-)


J.

34 Data: Wrzesien 27 2008 14:40:13
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

On Wed, 24 Sep 2008 07:49:05 +0200,  /// Kaszpir /// wrote:

Wystarczy zobaczyć co sie dzieje w budownictwie. Ceny tak wzrosły że za
takie same pieniadze jak średniej wielkości mieszkanie w Warszawie można
było kupić duży dom z basenem w USA (Floryda) lub w innym "ładnych" miastach
...
Co takiego się stało że w ciągu kilku lat ceny mieszkać wzrosły 3x - 4x ???
Zachłanność developerów , producentów materiałów budowlanych i itd ...

cena ziemii ? polityka miast zeby sprzedac ziemie w duzych kawalkach
duzym deweloperom ? Przerzucenie na dewelopera i klienta kosztow
uzbrojenia ?
Bo place i materialy wcale mocno nie zdrozaly ..

Co się stało takiego że w ciągu kilku lat cena jabłek skoczyła kilku krotnie
?

Przymrozki w maju poprzedniego roku ?

Z owocami bedzie zamieszanie, bo koszta zbierania wzrosly i pewnie
jeszcze wzrosna. Szczegolnie dotyczy to drobnicy.
A i tak w tym roku wisnie byly w skupach po 80gr/kg.
I nadwyzki ponad kontraktacje zostaly na drzewach ..

A co się działo z cenami cukru ?

Tu akurat wyjatkowo zadzialala unijna cena regulowana.
Ale i tak ten cukier nie podrozal wiele i sie trzyma ..

Winowajcą u nas są banki i głupota ludzi.
Kazdy bank rozdaje na lewo i prawo kredyyty nie sprawdzając wypłacalności
klienta ...

Ale co - banki bankrutuja ?
Chwilowo maja sie dobrze, mimo amerykanskiego kryzysu.

Jak to jest że w PL w sklepach mamy ceny europejskie a pensje "wschodnie" ?

Jedno i drugie rynek reguluje - dlaczego mieliby Chinczycy sprzedawac
Polakom towar taniej ? Nie nazywamy sie niestety USA.

A pensje .. zmien prace na taka gdzie wiecej zaplaca .. no i wiecej
zarobisz dla pracodawcy :-)

Na zachodzie też są podatki , koszty wynajmu pomieszczeń i itd są większe
niż w PL , a jakoś pracodawcy płacą więcej swoim pracownikom ...

Oj, z tymi kosztami to bym nie byl taki pewny ..

A w PL jak pracodawca ma zapłacić 100zł więcej pracownikowi to zaraz dostaje
gorączki ..

Zalezy jaki. Ale 100zl wiecej do reki to naprawde 200zl wiecej, jak
zaklad na krawedzi oplacalnosci to klopot.
Niestaty - nie nazywamy sie Porsche, nie mozemy sprzedawac samochodow
trzy razy drozej niz inni ..

J.

35 Data: Wrzesien 27 2008 14:25:25
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

On Tue, 23 Sep 2008 14:08:30 +0200,  Jakub Witkowski wrote:

I dlatego np. takie BMW w naszym salonie jest drogie, bo obrasta
o te wszystkie dodatkowe koszty, a to samo robione w Europie BMW
po podróży przez ocean tanieje o 40%, bo koszty z niego odpadają
wskutek działania słonej wody...

Jesli masz na mysli model z wiekszym silnikiem to 39% dolicza
sie podatkow w naszym panstwie ..

J.

36 Data: Wrzesien 27 2008 14:22:44
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

On Tue, 23 Sep 2008 04:36:57 -0700 (PDT),  Bard13 wrote:

Ceny kształtuje równeiż koszt wytworzenia.
Koszt wytworzenia to nie tylko blacha, plastik i lakier, ale
rozwijające się w europie (w USA nie) normy emisji zaniczyszczeń,

W USA nie ? A nie maja ich przypadkiem ostrzejszych niz w EU ?
Przynajmniej w kaliforni ?

Socjal w europie (czyli zarobki plus dodatki i inne świadczenia) jest
w Europie wyższy niż w USA, bo tam każdy ubezpiecza się samodzielnie i
sam wymyśla sobie skłądki enmerytalne raczej nie dotowane przez
państwo.
Jak się zsumuje to wszystko to wyjdzie, że praca w europie nie jest
najtańsza.

Od dawna to wiadomo .. ale zeby odlozyc na emeryture trzeba wiecej
zarabiac :-)

J.

37 Data: Wrzesien 23 2008 12:28:04
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Czy moze mi ktos odpowiedziec na sakramentalne pytanie: Dlaczego nas dymaja
(nie znajduje delikatniejszego okreslenia)?
Przeciez mamy wiekszy rynek: 450 milionow obywateli UE vs. 300 milionow w USA.
Obywatel obywatelowi nie równy. Pomimo że UE może mieć więcej obwateli, to ich siła nabywcza może być mniejsza od siły obywateli USA. Tak ogólnie to Amerykanie kupuja więcej niż Eropejczycy. Więcej kredytów, więcej domów, ubrań, i samochodów pewnie też. Wiekszy rynek to bardziej masowa sprzedaż, mniejszy udział kosztów stałych, większa konkurencja. Jak do tego dorzucić mniejsze obciążenia podatkowe, to recepta na niższe ceny gotowa.
Poza tym, w Europie trochę inne samochody się sprzedaje. W UE królują małe samochody, głównie kompakty (w Polsce to nawet mniejsze autka z segmentu B). Wsród aut bardziej luksusowych konkurencja jest niewielka. W USA sprzedaje się dużo więcej aut wyższej klasy.

A teraz prosty przykład:
Wyobraź sobie, że wybudowanie salonu kosztuje 3 mln zł. Przelicz to na raty kredytu, dodaj koszt utrzymania takiego lokalu, koszt zatrudnienia pracowników, troche zysku, itp. Powiedzmy, że te wszystkie koszty to będzie około 50 tys. zł miesięcznie.
Zagadka. Ile musi wynosić minimalna marża, na jeden samochód gdy w takim salonie sprzeda się 50 sztuk skody fabii na miesiąc? Niewiele, prawda? Tylko około 1 tys.
A jeżeli salon sprzedawałby nie skody tylko lexusy, i też 50 sztuk na miesiąc?
Tyle samo, czyli prawie nic, w stosunku do ceny lexusa. Tylko niestety w Polsce nie sprzeda się w salonie 50 lexusów na miesiąc. Nawet gdy uda się dwa sprzedać to marża już nie będzie "prawie nic", ale około 25 tys - czyli bardzo dużo.
To samo z ceną będzie się działo na innych etapach sprzedaży: koszty transportu, koszty reklamy, koszty utworzenia sieci serwisowej, itp. Jeżeli weźmiemy to wszystko pod uwagę i liczbę i rodzaj aut sprzedawanych w USA to otrzymamy rozwiązanie zagadki niskich cen za oceanem.

Pozdrawiam
Wojtek

38 Data: Wrzesien 23 2008 12:38:17
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Agent 



A teraz prosty przykład:
Wyobraź sobie, że wybudowanie salonu kosztuje 3 mln zł. Przelicz to na raty kredytu, dodaj koszt utrzymania takiego lokalu, koszt zatrudnienia pracowników, troche zysku, itp. Powiedzmy, że te wszystkie koszty to będzie około 50 tys. zł miesięcznie.
Zagadka. Ile musi wynosić minimalna marża, na jeden samochód gdy w takim salonie sprzeda się 50 sztuk skody fabii na miesiąc? Niewiele, prawda? Tylko około 1 tys.
A jeżeli salon sprzedawałby nie skody tylko lexusy, i też 50 sztuk na miesiąc?
Tyle samo, czyli prawie nic, w stosunku do ceny lexusa. Tylko niestety w Polsce nie sprzeda się w salonie 50 lexusów na miesiąc. Nawet gdy uda się dwa sprzedać to marża już nie będzie "prawie nic", ale około 25 tys - czyli bardzo dużo.
To samo z ceną będzie się działo na innych etapach sprzedaży: koszty transportu, koszty reklamy, koszty utworzenia sieci serwisowej, itp. Jeżeli weźmiemy to wszystko pod uwagę i liczbę i rodzaj aut sprzedawanych w USA to otrzymamy rozwiązanie zagadki niskich cen za oceanem.


W takim razie niech obniża ceny tych lexusów i innych marek do tych co w usa i wtedy porozmaiwamy ile w takiej Europie sprzeda się tych aut.

39 Data: Wrzesien 23 2008 13:24:49
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

W takim razie niech obniża ceny tych lexusów i innych marek do tych co w usa i wtedy porozmaiwamy ile w takiej Europie sprzeda się tych aut.

Lubię taką wiejską ekonomię. Skoro jesteś taki gigant ekonomii to wybuduj salon w Polsce i sprzedawaj w nim te Lexusy w cenie z USA i złam rynek. Zobaczymy ile wytrzymasz.

40 Data: Wrzesien 23 2008 16:42:56
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Paweł 

Lubię taką wiejską ekonomię. Skoro jesteś taki gigant ekonomii to wybuduj
salon w Polsce i sprzedawaj w nim te Lexusy w cenie z USA i złam rynek.
Zobaczymy ile wytrzymasz.

to nie jest takie oczywiste wbrew pozorom

oczywiście duży rynek , bogaty rynek to marzenie każdego sprzedawcy i trudno
z tym dyskutować,

powszechnie wiadomo że Amerykanie mają taki styl życia, że zadłużają sie
niemiłosiernie ale kupują za to najnowsze, drogie towary konsumpcyjne

ale w takim razie proste pytanie

dlaczego np na takiej maleńkiej Litwie czy w Estonii dealerzy europejskich
marek potrafią sprzedawać te same samochody w cenach 10-15% niższych niż np
w Polsce?

ani to duży rynek, ani duży kraj, ani super zamożni i konsumcyjni klienci
......

podejrzewam że prawda jest dużo prostsza i przypomina to co napisał Kuba
(aka cita)

jak się ludzie dają dymać to sie ich dyma, jeśli mozna coś sprzedać za 50
tyś i są na to chętni, to nikt normalny nie sprzeda tego za 35 tyś bo niby
po co,

wystarczy że troche spadnie sprzedaż nowych aut i salony po miesiącu dwóch
zaczynają panikować , robią coraz większe promocje itd ,
gdyby mieli tak z pół roku posuchy, to nagle by się wszystkim oczy otworzyły

realna cena samochodu to to co jest w USA + akcyza i vat , tyle powinno i
może kosztować auto w Europie uwzględniając  dużo większy fiskalizm państwa
niż za oceanem, to co powyżej to tylko ździerstwo i dymanie klienta - bez
wnikania w szczegóły czy dyma producent, generalny importer czy salon
(znając życie każdy z nich po trochu)

41 Data: Wrzesien 23 2008 14:52:40
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości



W takim razie niech obniża ceny tych lexusów i innych marek do tych co w usa i wtedy porozmaiwamy ile w takiej Europie sprzeda się tych aut.

No i co z tego, że obniżą. Myślisz, że jak cena będzie 200 tys. zł zamiast 250 tys. zl. To tłumy rzucą sie na lexusy? Skąd weźmie się tylu klientów z odpowiednio wysokimi zarobkami.
W całej Polsce sprzedaje się około 40 Lexusów miesięcznie. Z tego musi się utrzymać 6 salonów.
Ile musiałaby spaść cena aby sprzedawać po kilkadziesiat aut w każdym salonie?
Miesięcznie w Polsce sprzedaje się około 1200 luksusowych samochodów różnych marek. Z tego zdecydowana większość to te mieszczące się jeszcze poniżej 200 tys. zł.

Poza tym:
w USA sprzedaje się rocznie 56 samochodów na 1000 mieszkańców,
w Niemczech 43, a w Polsce 9.

Pozdrawiam
Wojtek

42 Data: Wrzesien 23 2008 16:40:42
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

No i co z tego, że obniżą. Myślisz, że jak cena będzie 200 tys. zł zamiast 250 tys. zl. To tłumy rzucą sie na lexusy? Skąd weźmie się tylu klientów z odpowiednio wysokimi zarobkami.
W całej Polsce sprzedaje się około 40 Lexusów miesięcznie. Z tego musi się utrzymać 6 salonów.

A część klientów już dawno poszła po rozum do głowy i po prostu kupują w USA olewając pazerność polskiego przedstawicielstwa.

43 Data: Wrzesien 24 2008 11:33:19
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: scatterbrain 

A część klientów już dawno poszła po rozum do głowy i po prostu kupują w USA olewając pazerność polskiego przedstawicielstwa.

A gdzie w USA mozna kupic audi A4 z silnikiem diesla ?
Czy na zakupiony w USA samochod dziala gwarancja w Polsce ?
Widziales jak wyglada wykonczenie sprzedawanych w USA VW ?
Min. po jakosci wykonczenia widac dlaczego auta kosztuja tyle a nie inaczej.

Pozdrawiam

44 Data: Wrzesien 24 2008 15:11:10
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "scatterbrain"  napisał w wiadomości

A część klientów już dawno poszła po rozum do głowy i po prostu kupują w USA olewając pazerność polskiego przedstawicielstwa.

A gdzie w USA mozna kupic audi A4 z silnikiem diesla ?
Czy na zakupiony w USA samochod dziala gwarancja w Polsce ?
Widziales jak wyglada wykonczenie sprzedawanych w USA VW ?
Min. po jakosci wykonczenia widac dlaczego auta kosztuja tyle a nie inaczej.

A co mnie obchodzi jakieś Audi czy VW. Ja pisałem o Lexusie, bo tego dotyczy ten wątek.

45 Data: Wrzesien 23 2008 12:44:04
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Mario 

  koszt zatrudnienia

pracowników,

ktorzy w PL zarabiaja tyle co w USA... ;-)

pozdrawiam
mario

46 Data: Wrzesien 23 2008 13:05:48
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości

 koszt zatrudnienia
pracowników,

ktorzy w PL zarabiaja tyle co w USA... ;-)

Z punktu widzenia pracownika różnica zarobków może wydawać się duża. Natomiast z
punktu widzenia pracodawcy, różnica kosztów zatrudnienia nie jest aż tak duża.
Dolicz do tego co dostaje pracownik w Polsce jeszcze ZUS, podatki, ubezpieczenia
i inne śwadczenia, które pracodawca musi ponosić w związku z zatrudnieniem
pracownika.

Nawet niech w USA koszty utrzymania salonu będą dwukrotnie większe niż u nas, ale jak sprzedadzą cztery razy tyle samochodów, to i tak mogą mieć dwukrotnie niższą marżę.

Pozdrawiam
Wojtek

47 Data: Wrzesien 23 2008 13:19:51
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

Z punktu widzenia pracownika różnica zarobków może wydawać się duża.
Natomiast z
punktu widzenia pracodawcy, różnica kosztów zatrudnienia nie jest aż tak
duża.

Taaa ...

W PL około 2/3 ludzi pracujących zarabia minimalną stawkę lub zbliżoną do
minimalnej (czyli powiedzy 1000-1400zł netto). Jeśli nawet doliczymy podatki
i itd to napewano zarabiamy dużo dużo mniej niż na zachodzie ...

W PL jest zachłanność pracodawców i chęć "wzbogacenia" się jak najszybciej i
jak najniższym kosztem.
najchętniej pracownikowi płacili by 10zł i jeszcze niech pracuje 24 godziny
na dobę ...

Łatwo to zaobserowoać wśród dilerów samochodowych. Oni "muszą" mieć marże
30-40% i jeszcze nie "widzą zmian kursu walut" a takim niemcom jakoś starcza
kilka procent zysku , a przecież koszty utrzymania firmy (płace i itd) są w
Niemczech wyższe niż w PL ...

48 Data: Wrzesien 23 2008 04:45:42
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor:

// Łatwo to zaobserowoać wśród dilerów samochodowych. Oni "muszą" mieć
marże

30-40% i jeszcze nie "widzą zmian kursu walut" a takim niemcom jakoś starcza
kilka procent zysku , a przecież koszty utrzymania firmy (płace i itd) są w
Niemczech wyższe niż w PL ...

ostatnio byl fajny reportaz na VOX-ie o rabatach jakie mozna wydebic
od dealera przy kupnie nowego auta, wyszlo od 8,4 % (VW Passat) do 30%
Citroen Berlingo
w przypadku tego Passata taniej bylo go kupic przez jakiegos
posrednika w necie ...

P.

49 Data: Wrzesien 23 2008 16:03:24
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości

W PL około 2/3 ludzi pracujących zarabia minimalną stawkę lub zbliżoną do
minimalnej (czyli powiedzy 1000-1400zł netto). Jeśli nawet doliczymy
podatki i itd to napewano zarabiamy dużo dużo mniej niż na zachodzie ...

zależy gdzie...

W PL jest zachłanność pracodawców i chęć "wzbogacenia" się jak najszybciej
i jak najniższym kosztem.
najchętniej pracownikowi płacili by 10zł i jeszcze niech pracuje 24
godziny na dobę ...

aha... socjalista się odezwał... pomijając kwestię konkretnych liczb, jak
myślisz kto ponosi ryzyko prowadzenia takiego czy innego interesu? i jakie
ono jest? jak jesteś taki hojrak to załóż własny biznes - dowolny, zatrudnij
ludzi, a potem... pogadamy o pazeroności i zachłoanności...
stawiam dużo kratek wódki że stosunkowo szybko zmienisz swoje poglądy...

Łatwo to zaobserowoać wśród dilerów samochodowych. Oni "muszą" mieć marże
30-40% i jeszcze nie "widzą zmian kursu walut" a takim niemcom jakoś
starcza kilka procent zysku , a przecież koszty utrzymania firmy (płace i
itd) są w Niemczech wyższe niż w PL ...

jjjjjasne... no ale skoro dla Ciebie marża i zysk to to samo....

Fox

50 Data: Wrzesien 24 2008 08:28:48
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

zależy gdzie...

W Polsce :)
Mówię o danych statystycznych :)
Tak dobrze się składa że mam znajomego w urzedzie statystycznym i wiem że
około 2/3 społeczeństwa pracuje za minimalną dozowoloną pensję lub trochę
wyższą ...

aha... socjalista się odezwał... pomijając kwestię konkretnych liczb, jak
myślisz kto ponosi ryzyko prowadzenia takiego czy innego interesu? i jakie
ono jest? jak jesteś taki hojrak to załóż własny biznes - dowolny,
zatrudnij ludzi, a potem... pogadamy o pazeroności i zachłoanności...

Bla , bla ...
To jak wyjaśnisz że w Niemczech salony samochodowe mają marżę do max 10% a u
nas po 30-40% ?
W Niemczech pracownikom płacą o wiele większe pensje , o wiele większe mają
koszty i jakoś im się opłaca ..
A w Polsce się juz nie opłaca i itd ???

stawiam dużo kratek wódki że stosunkowo szybko zmienisz swoje poglądy...

jw.
U nas "każdy byznesmen" jak w ciągu kilku lat nie kupi mercedesa i dom z
basenem to "frajer" a nie "byznesmen" ...

jjjjjasne... no ale skoro dla Ciebie marża i zysk to to samo....

jw.

51 Data: Wrzesien 24 2008 09:27:00
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Cavallino 


Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości news:

aha... socjalista się odezwał... pomijając kwestię konkretnych liczb, jak myślisz kto ponosi ryzyko prowadzenia takiego czy innego interesu? i jakie ono jest? jak jesteś taki hojrak to załóż własny biznes - dowolny, zatrudnij ludzi, a potem... pogadamy o pazeroności i zachłoanności...

Bla , bla ...
To jak wyjaśnisz że w Niemczech salony samochodowe mają marżę do max 10% a u nas po 30-40% ?

A skąd masz takie dane?
A że ceny wyższe to proste - ilość sprzedawanych aut, wyższy VAT, akcyza.

52 Data: Wrzesien 24 2008 12:22:12
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

A skąd masz takie dane?

Nie tak dawno było chyba na gazeta.pl i do tego mówili na TVN (Fakty) lub w
Wiadomosciach.

Było o "lamencie" sprzedawców samochodów (nowych) i itd oraz o tym że ludzie
zaczynają jeździć do Niemiec po nowe samochody.

Wtedy było że niemiecki "diler" zadowala się zyskiem do 10% a u nas zadowala
się zyskiem 30-40% ..

Co do różnicy w cenie to podano w nowy Passat był tańszt w Niemczech około
kilanaście tys zł.

Chyba jest w tym dużo prawdy bo jak się poszuka to nagle zaczeły się masowo
pojawiać w PL salonach "przeceny" , promocje i itd ...

Więc widać jednak jakiś powód musiał być ...

Być może to "propaganda" i dotyczy tylko niektórych i odpowiedni
wyposażonych modeli samochodów ale widać ceny musiały być sporo wyższe jeśli
tak masowo producenci w PL zaczeli "obniżać ceny" ...

A nikt nie obniża cen bez powodu ...

53 Data: Wrzesien 24 2008 15:20:25
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

Chyba jest w tym dużo prawdy bo jak się poszuka to nagle zaczeły się masowo pojawiać w PL salonach "przeceny" , promocje i itd ...

Więc widać jednak jakiś powód musiał być ...

Główny powód był taki, że polscy dilerzy "nie zauważyli" spadku kursu euro przez co auta były mocno przedrożone.

54 Data: Wrzesien 24 2008 15:43:31
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości


Główny powód był taki, że polscy dilerzy "nie zauważyli" spadku kursu euro przez co auta były mocno przedrożone.

Zauważyli, ale pewnie chcieli najpierw opchnąć to co mieli zakupione po starych kursach.
Koszt części zakupionych wcześniej do montażu/produkcji też nie jest tu bez znaczenia.

Pozdrawiam
Wojtek

55 Data: Wrzesien 25 2008 08:03:46
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

Główny powód był taki, że polscy dilerzy "nie zauważyli" spadku kursu euro
przez co auta były mocno przedrożone.

Taaaa ...

No tak te zmiany kursów odbywały się tak szybko że nie zauważyli .....

"Zauważyli" jak ludzie zaczeli kupować poza Polską bo nawet jeśli ta sama
cena była w Euro to w PL było ... drożej ...
I sprzedaż zupełnie siadła ...

Dużo firm miało (i ma) "sztywne" przeliczniki walut (1E  = 4 , 4.5zł lub
nawet 5zł) i jakoś nie "widzą" spadku kursu walut , co mnie nie "dziwi" bo
zarabiają i na różnicy kursu i na marży ...

Dla tego jestem zwolennikiem szybkiego przejscia na Euro. Skończą się
"dziwne" przeliczniki i sztuczne przeliczniki ...

Wtedy od razu będzie widac różnice w cenach w PL a za granicą ...

56 Data: Wrzesien 25 2008 13:33:51
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co */// Kaszpir ///* napisał:

Wtedy od razu będzie widac różnice w cenach w PL a za granicą ...

LOL. Bo to pomnożenie ceny przez aktualny kurs to wieki trwa...

Krzysiek Kiełczewski

57 Data: Wrzesien 24 2008 10:00:42
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

Bla , bla ...
To jak wyjaśnisz że w Niemczech salony samochodowe mają marżę do max 10% a u nas po 30-40% ?
W Niemczech pracownikom płacą o wiele większe pensje , o wiele większe mają koszty i jakoś im się opłaca ..
A w Polsce się juz nie opłaca i itd ???

Jakie to mają większe koszty oprócz pensji? W Polsce jest najczęściej stosowana strategia małego obrotu i wysokiej marży i jeśli ludzie dalej kupują to po co ma ją obniżać? Nie podobają ci się ceny w Polsce? To kup samochód gdzie indziej. Im więcej osób zrezygnuje z zakupu w Polsce tym bardziej będzie wpływać na kształt rynku w Polsce. Ale w dalszym ciągu dla wielu wyjazd za granicę to jak lot w kosmos, a złożenie zamówienia w niemieckim salonie to mission imposible.

58 Data: Wrzesien 24 2008 12:01:48
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

Jakie to mają większe koszty oprócz pensji? W Polsce jest najczęściej
stosowana strategia małego obrotu i wysokiej marży i jeśli ludzie dalej
kupują to po co ma ją obniżać? Nie podobają ci się ceny w Polsce? To kup

To strategia także monopolistów ...

Ja staram się kupować gdzie taniej. W sklepie żadko kupuję bo nie lubię
przepłacać.
Ostanio kupowałem w sklepie internetowym siłownik za 7zł sztuka. Takio sam w
sklepie "normlanym" kosztuje 25zł ..

Po prostu trzeba szukać gdzie można kupić taniej. Jesli w niemieckim salonie
samochodowym można ten sam samochód kupić kilka/kilkanaście tys zł taniej to
po co przepłacać ?
Jesli można kupić jakiś sprzęt taniej to po co przepłacać ?

samochód gdzie indziej. Im więcej osób zrezygnuje z zakupu w Polsce tym
bardziej będzie wpływać na kształt rynku w Polsce. Ale w dalszym ciągu dla
wielu wyjazd za granicę to jak lot w kosmos, a złożenie zamówienia w

Wiesz mi marzy się załamanie rynku np. budowlanego. Niech upadną CI
"developerzy" którzy budują tandetne mieszkania i to nie za własne pieniądze
, niech wreszcie "zejdą" na ziemię ci "pseudo-fachowcy" budowlańcy którzy za
mniej niż 3tys na rekę nawet reki nie podniosą i itd ...

59 Data: Wrzesien 24 2008 11:34:41
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości

Mówię o danych statystycznych :)

to może przytocz jakieś kokrente porównania oparte na wyliczeniach a nie
tylko tak ogólnikami jedziesz, tak jest najłatwiej...

Tak dobrze się składa że mam znajomego w urzedzie statystycznym i wiem że
około 2/3 społeczeństwa pracuje za minimalną dozowoloną pensję lub trochę
wyższą ...

a czy ten Twój znajomy powiedział Ci ilu z nich dorabia dodatkowymi umowami,
zleceniami itd...
każdy trochę myślący w tym kraju (zarówno pracownik jak i pracodwaca) ma
wybór - mając X w budżecie na danego pracownika może go zatrudnić na pełną
pensję, wtedy ten pracownik dostanie do ręki na okrągło licząc X/2, albo
zatrudnić go na minimalną lub lekko wyżej, a resztę na umowę zlecenie lub
dzieło (w zależności od rodzaju świadczonej pracy). Pracownik ma więc
zapewnione odpowiednie świadczenia zdrowtne, składki emerytlane itp od tej
minimalnej pensji, ale do ręki dostaje znacznie, ale to znacznie więcej niż
te X/2. Stąd taką statystykę możesz sobie powiesić.. wiesz gdzie...
pomijasz tu też ogromna rzeszę zatrudnionych na firmę...

aha... socjalista się odezwał... pomijając kwestię konkretnych liczb, jak
myślisz kto ponosi ryzyko prowadzenia takiego czy innego interesu? i
jakie ono jest? jak jesteś taki hojrak to załóż własny biznes - dowolny,
zatrudnij ludzi, a potem... pogadamy o pazeroności i zachłoanności...

Bla , bla ...

siła argumentów mnie powala ;D

To jak wyjaśnisz że w Niemczech salony samochodowe mają marżę do max 10% a
u nas po 30-40% ?

ja nie wiem jakie są marże polskich i niemieckich salonów... Ty wiesz?

W Niemczech pracownikom płacą o wiele większe pensje , o wiele większe
mają koszty i jakoś im się opłaca ..

tia, rozumiem ze wiesz jakie są w D koszty pracy? może przytoczysz, bo ja
nie wiem, ale z tego co kiedyś slyszałem mamy jedne z najwyższych kosztów
pracy w EU, a syszałem to jakieś 2 tyg temu... no chyba że coś się w
miedzyczasie zmieniło... byłem tydzień na urlopie poza krajem, więc mogę nie
wiedzieć o wszysktim ;)

A w Polsce się juz nie opłaca i itd ???

tak jak mowię, skoro uważasz inaczej to rób taki biznes! przeciez klientci
będą do Ciebie walić drzawiami i oknami!

stawiam dużo kratek wódki że stosunkowo szybko zmienisz swoje poglądy...

jw.
U nas "każdy byznesmen" jak w ciągu kilku lat nie kupi mercedesa i dom z
basenem to "frajer" a nie "byznesmen" ...

mój ojciec jest właśnie takim biznesmenem, przez ostatnie 40parę lat
prowadził rodzinny innteres, dawał pracę lepiej płatną i z lepszymi
socjalami niż posady w państwowych firmach, ma dom, ale nie ma ani mercedesa
ani basenu, prowadził to razem z moim dziadkiem, bacią i mamą, wiesz co
teraz robi? miesiąc w miesiąc dokłada do tego interesu z odłożonych
oszczędności, inaczej musiałby go zamknąć! wiesz czemu? bo zależy mu na
pracownikach, wielu z nich niedługo przejdzie na emeryturę....
jak rozumiem moj tata to wg Twojego opisu "frajer"?
owszem to prawda, mojej rodzinie niczego nie brakowało, jeździliśmy na
wakacje w lecie, i na ferie w zimie i na wiosnę... ale nie za granicę, nie
do luksusowych hoteli czy pensonatów, rodzice jeździli syrenkami, potem
dużymi fiatami, pierwsze prawdziwe auto kupili w 84 roku i nie był to
mercedes. Dzięki temu tata może utrzymać teraz kilku stałych (i starych)
pracowników, zamiast zafundować im bezrobocie...

zajmij się wiec może własnym biznesem zamiast oceniać innych, mam wrażenie
że wiem trochę więcej o prowadzeniu prywtnego biznesu w PL z rodzinnego
doświadczenia z ostatniego półwiecza od Ciebie. NIe lecz tutaj własnych
komunistyczno-socjalistyczych komplesków. Jakbyś miał jaja to sam byś się za
jakiś interes wziął, wtedy moglibyśmy wymieniać uwagi i doświadczenia...
narzekać jest najłatwiej, najprościej... każdy to potrafi...

Fox

--
FoxŁódź
Audi A6
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

60 Data: Wrzesien 24 2008 11:36:43
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: scatterbrain 

Bla , bla ...
To jak wyjaśnisz że w Niemczech salony samochodowe mają marżę do max 10% a u nas po 30-40% ?

A skad Ty to wiesz ?
Skoro marza u nas jest 20-30% wyzsza niz w Niemczech, dlaczego samochody u nas kosztuja tyle samo co w niemieckich salonach ?

jw.
U nas "każdy byznesmen" jak w ciągu kilku lat nie kupi mercedesa i dom z basenem to "frajer" a nie "byznesmen" ...

Hmmm. A czy w Polsce jest jakas reglamentacja zostawania "byznesmenem" ? Idziesz, rejestrujesz d.g. i juz mozesz byc panem...

61 Data: Wrzesien 24 2008 16:50:46
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Jakub Witkowski 

scatterbrain pisze:

U nas "każdy byznesmen" jak w ciągu kilku lat nie kupi mercedesa i dom z basenem to "frajer" a nie "byznesmen" ...

Hmmm. A czy w Polsce jest jakas reglamentacja zostawania "byznesmenem" ? Idziesz, rejestrujesz d.g. i juz mozesz byc panem...

Może on po prostu nie jest "zachłanny"? ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

62 Data: Wrzesien 24 2008 16:17:01
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: BrunoJ 

/// Kaszpir ///  napisał(a):

U nas "każdy byznesmen" jak w ciągu kilku lat nie kupi mercedesa i dom z
basenem to "frajer" a nie "byznesmen" ...
Wez sie przejedz to tych stanow kiedys i sobie te domy poogladaj. Tam mozna
kupic dom praktycznie nowy lub 100 letni, obydwa zreszta budowane podobnie -
drewniano-sklejkowe. Nasze komunistyczne kostki z wytrzasanego w stodole
zuzlobetonu sa solidniejsze.
A auta nowego _nikt_ tam nie kupuje za gotowke. I wcale sie nie dziwie (swego
czasu bylo 1.4-1.8%). U nas zaczelo to juz dzialac na mniejsza skale -
wiekszosc AGD po prostu nie oplaca sie kupic za gotowke. W przeciwienstwie do
auta ktorego stanowczo nie oplaca sie kupowac na raty (osobie cywilnej, bo na
firme to juz inaczej jest).

--
pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

63 Data: Wrzesien 25 2008 08:10:29
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

Wez sie przejedz to tych stanow kiedys i sobie te domy poogladaj. Tam
mozna
kupic dom praktycznie nowy lub 100 letni, obydwa zreszta budowane
podobnie -
drewniano-sklejkowe. Nasze komunistyczne kostki z wytrzasanego w stodole

Wiesz w PL tylko "cegła" a są inne technologie tańsze i w cale nie gorsze
....

Nawet w "zimnych" krajch buduje się domy w technologii "kanadyjskiej" lub
innych , a u nas wszyscy lubią patrzeć na "nowe technologie" a budują z
"cegły" (porotherm lub suporeks).

Sam mam znajomego który kilka lat temu chciał budować w nowej technologii
(bloczki ze styropianu , łaczy się je metalowymi "klamrami" i zalewa
betonem) ale ... skończyło się na suporeksie ..

64 Data: Wrzesien 23 2008 13:11:26
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Tomasz Pyra 

topek pisze:

Konkurencje niemniejsza.

No wydaje mi się że jednak znacznie mniejszą.
W Europie działa kilka koncernów które mają większą część rynku i to załatwia sprawę.

W USA chyba masz konkurencja jest o wiele większa.


Sam rynek Amerykański też jest IMO dużo więcej wart niż europejski - pewnie dlatego europejskie firmy biją się o rynek amerykański, a amerykańskie firmy o europejski już nie szczególnie.

Do tego pewnie koszty związane z większymi obciążeniami prawnymi i fiskalnymi.

65 Data: Wrzesien 23 2008 14:13:47
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Jakub Witkowski 

Tomasz Pyra pisze:

topek pisze:

Konkurencje niemniejsza.

No wydaje mi się że jednak znacznie mniejszą.
W Europie działa kilka koncernów które mają większą część rynku i to załatwia sprawę.

W USA chyba masz konkurencja jest o wiele większa.


Sam rynek Amerykański też jest IMO dużo więcej wart niż europejski -

Skoro jest ich znacznie mniej, a w dodatku mają tańsze samochody,
to żeby rynek USA był *znacznie* więcej warty, musieli by tych samochodów
kupować *wielokrotnie* więcej sztuk rocznie na głowę... jakoś nie bardzo
to widzę. Ale może się mylę :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

66 Data: Wrzesien 23 2008 14:51:48
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Tomasz Pyra 

Jakub Witkowski pisze:

Sam rynek Amerykański też jest IMO dużo więcej wart niż europejski -

Skoro jest ich znacznie mniej, a w dodatku mają tańsze samochody,
to żeby rynek USA był *znacznie* więcej warty, musieli by tych samochodów
kupować *wielokrotnie* więcej sztuk rocznie na głowę... jakoś nie bardzo
to widzę. Ale może się mylę :)

No i jakoś tak tam jest - Amerykanie mają ponad 1 samochód na głowę, a w dodatku chyba częściej je zmieniają.

W dodatku to że u nich samochody są tańsze wcale nie znaczy że oni jeżdżą tańszymi samochodami - przeciętny Amerykanin i tak ma droższy samochód niż przeciętny Europejczyk, bo u nich się jeździ samochodami o klasę wyższymi - większymi, z mocnymi silnikami, lepiej wyposażonymi.

Efekt pewnie będzie taki że wartość rynku motoryzacyjnego za oceanem jest dużo wyższa.

67 Data: Wrzesien 23 2008 15:41:46
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

Skoro jest ich znacznie mniej, a w dodatku mają tańsze samochody,
to żeby rynek USA był *znacznie* więcej warty, musieli by tych samochodów
kupować *wielokrotnie* więcej sztuk rocznie na głowę... jakoś nie bardzo
to widzę. Ale może się mylę :)

w USA sprzedaje się rocznie 56 nowych samochodów na 1000 mieszkańców,
w Niemczech 43, a w Polsce 9.
Średnia europejska to około 34.
W Europie królują kompakty i klasa B. W USA raczej większe auta.
Jak widać rynek amerykański jest bardziej wartościowy, szczególnie w przypadku bardziej luksusowych samochodów - przy podobnych kosztach stałych można sprzedać więcej sztuk. Przy wysokich marżach w tym segmencie ilość ma bardzo duży wpływ na cenę.

Pozdrawiam
Wojtek

68 Data: Wrzesien 23 2008 16:54:10
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Jakub Witkowski 

Wojtekk pisze:


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości
Skoro jest ich znacznie mniej, a w dodatku mają tańsze samochody,
to żeby rynek USA był *znacznie* więcej warty, musieli by tych samochodów
kupować *wielokrotnie* więcej sztuk rocznie na głowę... jakoś nie bardzo
to widzę. Ale może się mylę :)

w USA sprzedaje się rocznie 56 nowych samochodów na 1000 mieszkańców,
w Niemczech 43, a w Polsce 9.
Średnia europejska to około 34.

350mln*34/1000 = 11.9 mln aut
200mln*56/1000 = 11.2 mln aut

W Europie królują kompakty i klasa B. W USA raczej większe auta.

Może i większe, ale kosztują - jak wynika z tego wątku  - tyle,
co w Europie kompakty :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

69 Data: Wrzesien 23 2008 19:04:47
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości


Może i większe, ale kosztują - jak wynika z tego wątku  - tyle,
co w Europie kompakty :)

Właśnie w tym rzecz, ze małe autka kosztują za oceanem tyle co u nas, kompakty niewiele mniej - praktycznie tylko są tu różnice w podatkach. Znaczące różnice zaczynają się wyżej, czym drożej tym większa różnica. Można wysnuć hipotezę, że na cenę ma znaczący wpływ liczba sprzedawanych aut. W Europie duże koszty stałe (np. koszty salonów, reklama) rozkładają się na mniejszą liczbę sprzedanych aut z wyższych segmentów.

Pozdrawiam
Wojtek

70 Data: Wrzesien 24 2008 08:04:43
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: /// Kaszpir /// 

w USA sprzedaje się rocznie 56 nowych samochodów na 1000 mieszkańców,
w Niemczech 43, a w Polsce 9.

W Polsce coraz mniej frajerów którzy lubią przepłacać :)
Dużo jeździ po nowy samochód do niemiec ...

Więc ciekawe ile sprzedanych tych samochodów w Niemczech kupili ... Polacy
;)

Polacy są ubogim społeczeństwem a ceny "nowych" samochodów raczej nie
zachęcają ich do nowego samochodu ...
Dlatego około 70% samochodów na naszych drogach to samochody ponad 10-letnie
....

Gdyby ceny były by nawet o 50% niższe sądzę że więcej ludzi by jeździło
młodszymi samochodami ...

71 Data: Wrzesien 24 2008 10:01:57
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

Gdyby ceny były by nawet o 50% niższe sądzę że więcej ludzi by jeździło młodszymi samochodami ...

A jakby był niższe o 70-80% to jeszcze więcej. To zacznij sprzedawać samochody tak tanio. W czym masz problem?

72 Data: Wrzesien 24 2008 10:04:58
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości

w USA sprzedaje się rocznie 56 nowych samochodów na 1000 mieszkańców,
w Niemczech 43, a w Polsce 9.

W Polsce coraz mniej frajerów którzy lubią przepłacać :)
Dużo jeździ po nowy samochód do niemiec ...
Powielasz mity. Wejdź na strony niemieckich salonów i sprawdź ceny. W segmentach A,B,C te różnice są symboliczne. Nie zapominaj, że aby zarejestrować taki samochód w Polsce jeszcze sporo kasy trzeba zostawić w urzędzie skarbowym.
Dopiero w wyższych segmentach zaczyna się jakakolwiek opłacalność kupowania w Niemczech.

Więc ciekawe ile sprzedanych tych samochodów w Niemczech kupili ... Polacy ;)
Bez przesady, Polacy nie kupują masowo drogich samochodów. Może to być jakiś ułamek procenta aut sprzedawanych w Niemczech.

Pozdrawiam
Wojtek

73 Data: Wrzesien 24 2008 12:25:40
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Tomasz Pyra 

Wojtekk pisze:

Dopiero w wyższych segmentach zaczyna się jakakolwiek opłacalność kupowania w Niemczech.

Z kolei ten wyższy segment to zazwyczaj można jeszcze korzystniej sprowadzić z USA... Z tym że z USA to dochodzą jeszcze kolejne problemy - tym bardziej techniczne.

74 Data: Wrzesien 24 2008 11:40:41
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: scatterbrain 

W Polsce coraz mniej frajerów którzy lubią przepłacać :)
Dużo jeździ po nowy samochód do niemiec ...

Podaj KONKRETNIE jakie nowe samochody w niemieckich salonach sa tansze niz w Polsce.
Smialo.
Z mojego wlasnego doswiadczenia (kupujacy miesiac temu nowy samochod z salonu) - pierdzielisz glupoty. Ceny nowych aut w Niemczech i Polsce sa bardzo zblizone.

75 Data: Wrzesien 24 2008 15:13:35
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "scatterbrain"  napisał w wiadomości

W Polsce coraz mniej frajerów którzy lubią przepłacać :)
Dużo jeździ po nowy samochód do niemiec ...

Podaj KONKRETNIE jakie nowe samochody w niemieckich salonach sa tansze niz w Polsce.

Sformułowanie Niemcy miało pewnie oznczać inne kraje Unii. I wierz mi, jest bardzo wiele aut które można taniej kupić w innym kraju Unii niz w Polsce.

76 Data: Wrzesien 24 2008 16:15:18
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: scatterbrain 

Sformułowanie Niemcy miało pewnie oznczać inne kraje Unii. I wierz mi, jest bardzo wiele aut które można taniej kupić w innym kraju Unii niz w Polsce.

Poprosze o podanie powiedzmy 3 z segmentu C jakie sa tansze w UE niz w Polsce.

Pozdrawiam

77 Data: Wrzesien 25 2008 09:58:21
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "scatterbrain"  napisał w wiadomości

Sformułowanie Niemcy miało pewnie oznczać inne kraje Unii. I wierz mi, jest bardzo wiele aut które można taniej kupić w innym kraju Unii niz w Polsce.

Poprosze o podanie powiedzmy 3 z segmentu C jakie sa tansze w UE niz w Polsce.

Zobacz sobie cennik aut u tego borkera i sam sobie porównaj wybrane modele. Jak jest u brokera to pewnie jest tańszy.
http://www.autocc.pl/welcome/index.php

78 Data: Wrzesien 25 2008 13:37:51
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: scatterbrain 

Poprosze o podanie powiedzmy 3 z segmentu C jakie sa tansze w UE niz w Polsce.

Zobacz sobie cennik aut u tego borkera i sam sobie porównaj wybrane modele. Jak jest u brokera to pewnie jest tańszy.
http://www.autocc.pl/welcome/index.php

Nie jest.
Sprawdzalem Octavie 2, Seata Leona, VW jette.
Wszystkie ww. samochody u brokerow albo byly drozsze - skoda octavia z tym samym wyposazeniem co w polskim slonie 2-3 tys. wiecej; albo kosztowaly 3-5 tys mniej (Leon, Jetta) ale za to czas oczekiwania to 10-12 tygodni i cena ostateczna w zlotych rozliczana juz za te 10-12 tygodni...
A kto mi zagwarantuje ze za 10-12 tygodni euro nie bedzie po 3.60 ? Wtedy jestem nie 3-5 tys. do przodu ile do tylu...

Przerabialem oplacalnosc brokerska, zakupu samodzielnego w salonie w Niemczech dla tych 3 aut i ich nizsza cena za nasza granica to fikcja.

Pozdrawiam

79 Data: Wrzesien 25 2008 15:33:42
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

Nie jest.
Sprawdzalem Octavie 2, Seata Leona, VW jette.
Wszystkie ww. samochody u brokerow albo byly drozsze - skoda octavia z tym samym wyposazeniem co w polskim slonie 2-3 tys. wiecej; albo kosztowaly 3-5 tys mniej (Leon, Jetta) ale za to czas oczekiwania to 10-12 tygodni i cena ostateczna w zlotych rozliczana juz za te 10-12 tygodni...
A kto mi zagwarantuje ze za 10-12 tygodni euro nie bedzie po 3.60 ? Wtedy jestem nie 3-5 tys. do przodu ile do tylu...

Kupujesz dzisiaj euro i nie masz ryzyka kursowego. Proste jak konstrukcja cepa.

Przerabialem oplacalnosc brokerska, zakupu samodzielnego w salonie w Niemczech dla tych 3 aut i ich nizsza cena za nasza granica to fikcja.

Mam dalej szukać tych trzech tańszych? Zobacz Honde i Subaru na pierwszy strzał.

80 Data: Wrzesien 25 2008 16:22:11
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: scatterbrain 

Kupujesz dzisiaj euro i nie masz ryzyka kursowego. Proste jak konstrukcja cepa.

Firma wystawia Ci f-re w ZLOTOWKACH a nie euro. Dlatego kupujac dzis euro tracisz roznice miedzy kupnem a sprzedaza - poniewaz musisz te euro sprzedac zeby miec zlotowki za 10-12 tygodni.

Przerabialem oplacalnosc brokerska, zakupu samodzielnego w salonie w Niemczech dla tych 3 aut i ich nizsza cena za nasza granica to fikcja.

Mam dalej szukać tych trzech tańszych? Zobacz Honde i Subaru na pierwszy strzał.

Szukaj dalej.
Honda Accord 2.2D sport - salon 108kzl / broker 104kzl
Acord tourer 2.2D sport - salon 108kzl / broker 111

Subaru Imreza 1.5 - salon 18290 euro / broker 18380
Subaru Legacy 2.0 - salon 26060 euro / broker 25650

Pozdrawiam

81 Data: Wrzesien 25 2008 16:50:30
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "scatterbrain"  napisał w wiadomości

Kupujesz dzisiaj euro i nie masz ryzyka kursowego. Proste jak konstrukcja cepa.

Firma wystawia Ci f-re w ZLOTOWKACH a nie euro. Dlatego kupujac dzis euro tracisz roznice miedzy kupnem a sprzedaza - poniewaz musisz te euro sprzedac zeby miec zlotowki za 10-12 tygodni.

Która firma? Płacisz dilerowi, a nie firmie. A diler przyjmuje w euro.

Przerabialem oplacalnosc brokerska, zakupu samodzielnego w salonie w Niemczech dla tych 3 aut i ich nizsza cena za nasza granica to fikcja.

Mam dalej szukać tych trzech tańszych? Zobacz Honde i Subaru na pierwszy strzał.

Szukaj dalej.
Honda Accord 2.2D sport - salon 108kzl / broker 104kzl
Acord tourer 2.2D sport - salon 108kzl / broker 111

Skąd ty wytrzasnąłeś te ceny Accorda? Bierzesz dane aut z 2007 r.? Jakoś nie widzę w ogóle wersji 2,2 sport, tylko elegance i executive z cenami zaczynającymi sie od 110 kzł do 137 kzł.

Subaru Imreza 1.5 - salon 18290 euro / broker 18380
Subaru Legacy 2.0 - salon 26060 euro / broker 25650

A to juz przeskoczylićmy z segmentu C?
Civic type-r: broker 78-87 kzł, Polska 97-105 kzł.
Impreza WRX: broker 32580 E, Polska 36000 E.

Gdyby nie było różnic to by brokerzy zniknęli z rynku. I jeszcze jedna uwaga - kupując bezposrednio odpada kasa dla brokera - jakieś 1-2 kE.

82 Data: Wrzesien 23 2008 13:12:04
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Przeciez mamy wiekszy rynek: 450 milionow obywateli UE vs. 300 milionow  w USA.

Jak nas Europejczykow stac na droga benzyne, to stac nas na drogie  samochody;-) Stac nas na wysokie podatki, biurokracje, to i stac nas na  drogie ubrania, elektronike itp. 2/3 obywateli RP opowiedzialo sie za  takim systemem w referendum.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

83 Data: Wrzesien 23 2008 13:55:51
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Mario 

Pawel "O'Pajak" pisze:

Powitanko,

Przeciez mamy wiekszy rynek: 450 milionow obywateli UE vs. 300 milionow w USA.

Jak nas Europejczykow stac na droga benzyne, to stac nas na drogie samochody;-) Stac nas na wysokie podatki, biurokracje, to i stac nas na drogie ubrania, elektronike itp. 2/3 obywateli RP opowiedzialo sie za takim systemem w referendum.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

i opowiedza sie jeszcze raz jak bedzie kwestia przyjecia euro.

pozdrawiam
mario

84 Data: Wrzesien 23 2008 16:42:08
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 

i opowiedza sie jeszcze raz jak bedzie kwestia przyjecia euro.

Kwestia przyjęcia Euro jest już dawno załatwiona przez obywateli. Nie bedzie żadnego referendum.

85 Data: Wrzesien 23 2008 12:00:24
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: topek  

Jak nas Europejczykow stac na droga benzyne, to stac nas na drogie 
samochody;-) Stac nas na wysokie podatki, biurokracje, to i stac nas na 
drogie ubrania, elektronike itp. 2/3 obywateli RP opowiedzialo sie za 
takim systemem w referendum.
Nie widze zwiazku miedzy czlonkostwem w UE a cenami samochodow.
Przed wejsciem do EU tez mielismy drozsze auta niz w USA.

A np taka zywnosc wcale w USA nie jest drozsza. W tej chwili spozywka kosztuje
tyle co w europie. A gdyby dolar i euro byly 1:1 to bylaby sporo drozdza od
europejskiej.
I zeby nie bylo W usa tez produkcja rolna jest dotowana.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

86 Data: Wrzesien 23 2008 15:26:29
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Nie widze zwiazku miedzy czlonkostwem w UE a cenami samochodow.

Ale ten zwiazek jest, co sam zauwazyles tworzac watek.

Przed wejsciem do EU tez mielismy drozsze auta niz w USA.

Ale moglismy w miare dowolnie ksztaltowac swoja polityke celna i ogolnie  podatkowa. To, ze mielismy zawsze rzady lewactwa, ktore prywatny samochod  uwazaly za burzujstwo, ktore trzeba maksymalnie opodatkowac, to juz inna  sprawa. Teraz nawet gdyby UPR doszedl do wladzy, to UE za nas ustali jak  kierowcy sa dojeni. Ale to juz zupelnie NTG.
Wracajac do watku, w USA najwczesniej wszyscy, czy prawie wszyscy, mieli  samochody, rynek jest nasycony. Poza europejskimi maja od diabla wlasnej  produkcji i japonskiej. Do tego silne organizacje konsumenckie, prawnicy,  ktorzy wytrzasna ostatni grosz z nieuczciwego dealera, duza konkurencje,  nizsze podatki, kredyty dla normalnie zarabiajacych. Sprzedac cos na  tamtejszym rynku, to juz trzeba sie postarac. No i sie staraja.
Zniesc clo, VAT, akcyze, oplate dla ekofaszystow w UE i beda autka u nas  tansze niz w Chinach;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

87 Data: Wrzesien 24 2008 11:45:47
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: scatterbrain 

Przed wejsciem do EU tez mielismy drozsze auta niz w USA.

Ale moglismy w miare dowolnie ksztaltowac swoja polityke celna i ogolnie podatkowa.

Ale nigdy nie ksztaltowalismy.
IMVHO glowna zaleta czlonkostwa w UE jest czesciowa utrata naszej niezaleznosci.
Dlatego pieniadza na inwestycje infrastrukturalne MUSZA sie znalezc (zeby nie przepadly fundusze europejskie) a nie mozna je wydac np. na gornikow, rolnikow, hutnikow i innyc ikow jakich kupuje sie przed wyborami.
W calej naszej historii do 1989 nigdy nie bylo wiekszych nakladow na rozwoj infrastruktury kraju jak teraz. Ta modernizacja jest wlasnie wymuszona przez nasze czlonkostwo w UE.

Teraz nawet gdyby UPR doszedl do wladzy, to UE za nas ustali jak  kierowcy sa dojeni. Ale to juz zupelnie NTG.

UPR sie doszczetnie skompromitowal popieraniem jednego z bardziej lewackich rzadow jakim byly rzady PiSu.

88 Data: Wrzesien 23 2008 08:03:57
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Jasek 

topek wrote:
=

Przeglad takiej beemki kosztuje w europie okolo 400 Euro (olej, filtry, klocki)
W usa okolo 120 dolarow czyli 85 euro!

Mala korekta - czesc salonow BMW w USA oferuje w ramach bonusow bezplatne 3 letnie przeglady - robocizna i czesci wliczone.

Jacek

89 Data: Wrzesien 23 2008 15:30:17
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Tomi 

Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Cytuje czesc swojej wypowiedzi z innej grupy:
"A co do cen aut, warunkow gwarancji, cen przegladow to ktos, nas
europejczykow, niezle w konia robi.


Ale i tak cos nie teges jest. Narazie dyskusja toczy sie odnosnie drogich
aut za 100tys $ u nich i 2-3 x tyle zlotych u nas. Ciezko to porownac.

Pokusilem sie zeby sprawdzic najprostsze mozliwe te same auto. Przykladowo
Chevrolet AVEO, dostepny i w USA i w PL.

Na stronce  http://www.chevrolet.com/aveo/ mamy cene w USA na poziomie
srednio 13.000 $

Na stronce
http://www.chevrolet.pl/aveo-4-drzwiowy/aveo-4-drzwiowy-cennik-aveo-4-drzwiowy-direct-cennik.html
mamy cene 34.000 zl brutto.

Jezeli 13.000 x 2,25 (kurs dolara) daje nam 29.250 zl netto i to + 22% VAT
daje nam kwote 35.685 zl brutto.

Okazuje sie ze jednak auta na obu rynkach moga kosztowac prawie te same
pieniadze.

90 Data: Wrzesien 24 2008 09:27:51
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: topek  

Pokusilem sie zeby sprawdzic najprostsze mozliwe te same auto. Przykladowo
Chevrolet AVEO, dostepny i w USA i w PL.
Mowmy o samochodach ;)

A powaznie. Za 20k $ mozesz miec nowa toyote camry.
Co w PL mozesz miec za 45k zl? VW Polo? Inne auto segmentu B?


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

91 Data: Wrzesien 24 2008 15:15:37
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Pokusilem sie zeby sprawdzic najprostsze mozliwe te same auto. Przykladowo
Chevrolet AVEO, dostepny i w USA i w PL.
Mowmy o samochodach ;)

A powaznie. Za 20k $ mozesz miec nowa toyote camry.
Co w PL mozesz miec za 45k zl? VW Polo? Inne auto segmentu B?

Skoro to cię tak boli to widocznie za blisko wyemigrowałeś. ALe domy w USA teraz są taniutkie, więc zawsze można podnieść swój status materialny kupując dom z basenem i nowe samochody za cenę średniego mieszkania w Warszawie.

92 Data: Wrzesien 25 2008 12:28:54
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: topek  

Skoro to cię tak boli to widocznie za blisko wyemigrowałeś. ALe domy w USA
teraz są taniutkie, więc zawsze można podnieść swój status materialny
kupując dom z basenem i nowe samochody za cenę średniego mieszkania w
Warszawie.
A ty nie przepuscisz zadnej okazji zeby zlapac za nogawke.
I nie rozpedzaj sie z tymi dom z basenem i 2 samochody za cene sredniego
mieszkania.
Wszystko zalezy gdzie.

topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

93 Data: Wrzesien 25 2008 15:35:12
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Skoro to cię tak boli to widocznie za blisko wyemigrowałeś. ALe domy w USA
teraz są taniutkie, więc zawsze można podnieść swój status materialny
kupując dom z basenem i nowe samochody za cenę średniego mieszkania w
Warszawie.
A ty nie przepuscisz zadnej okazji zeby zlapac za nogawke.
I nie rozpedzaj sie z tymi dom z basenem i 2 samochody za cene sredniego
mieszkania.
Wszystko zalezy gdzie.

Akurat moi klienci sprzedają mieszkanie w Warszawie w bardzo dobrym miejscu (jakies 70 m2) i emigrują do USA. Po odliczeniu spłaty kredytu zostaje im tyle kasy, ze już na nich czeka dom z basenem. A dokupienie dwóch nowych aut to już pryszcz.

94 Data: Wrzesien 25 2008 07:10:19
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor:

hm no to sprobujmy, najbiedniejszy Passat z 2008 z silniczkiem 1,6
benzyna:

Polska salon 81.000 PLN
Niemcy VW 23.000 euro
Niemcy posrednik 20.000 euro

uwagi. w Niemczech wyszarpiesz max 8% rabatu (VW)  w Polsce nie wiem

P.

95 Data: Wrzesien 25 2008 16:25:44
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: scatterbrain 

Polska salon 81.000 PLN
Niemcy VW 23.000 euro

23 x 3.6 = 82800 zl

96 Data: Wrzesien 25 2008 16:52:18
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Boombastic 


Użytkownik  napisał w wiadomości

hm no to sprobujmy, najbiedniejszy Passat z 2008 z silniczkiem 1,6
benzyna:

Polska salon 81.000 PLN
Niemcy VW 23.000 euro
Niemcy posrednik 20.000 euro

Ja tam widze najbiedniejszego Passata za 71 kzł u brokera.

97 Data: Wrzesien 25 2008 15:46:56
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: topek  

Akurat moi klienci sprzedają mieszkanie w Warszawie w bardzo dobrym miejscu
(jakies 70 m2) i emigrują do USA. Po odliczeniu spłaty kredytu zostaje im
tyle kasy, ze już na nich czeka dom z basenem.
W centrum waszyngtonu, czy moze NYC albo LA?
Ja wiem w Miami Beach z widokiem na ocean.



A dokupienie dwóch nowych aut
to już pryszcz.
No pewnie ze pryszcz


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

98 Data: Wrzesien 23 2008 21:41:35
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: V-Tec 

EU? Całe to zaplecze socjalne i spełnianie wszelakich norm trochę nas kosztuje.

W.

99 Data: Wrzesien 24 2008 23:14:31
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

Użytkownik "topek "  napisał w
wiadomości

Wejdzcie sobie np na bmw.com i bmw.de i porownajcie cene 750i w
Niemczech i
Stanach.

Ciagle pozostaje temat - rzeka czyli porownywalnosc wyposazenia
obydwu.

80k Euro vs. 77k Dolarow czyli 50k Euro!  Prawie o polowe tanszy

Tyle ze w Niemczech z 19% podatku, a w USA ceny netto. I juz tylko
25% drozszy.

O ewentualne upusty tez warto by sie spytac.

Przeglad takiej beemki kosztuje w europie okolo 400 Euro (olej,
filtry, klocki)
W usa okolo 120 dolarow czyli 85 euro!

Czy aby na pewno ? Nie okaze sie ze calkowity rachunek w USA bedzie
drozszy ?

Ewentualnie .. 120$, ale co 5kkm :-)

Czy moze mi ktos odpowiedziec na sakramentalne pytanie: Dlaczego
nas dymaja
(nie znajduje delikatniejszego okreslenia)?
Przeciez mamy wiekszy rynek: 450 milionow obywateli UE vs. 300
milionow w USA.
Konkurencje niemniejsza. Taka Beemke 7-ke sklada pracownik w
niemczech
oplacany w Euro.

No jak to dlaczego - zeby doplacic do eksportu :-)

USA to wielki rynek i nie oplaca sie z niego wycofywac tylko
dlatego ze jest chwilowe
[7 lat ?] zamieszanie na rynku walutowym :-)

J.

100 Data: Wrzesien 25 2008 12:34:03
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: topek  

> 80k Euro vs. 77k Dolarow czyli 50k Euro!  Prawie o polowe tanszy
Tyle ze w Niemczech z 19% podatku, a w USA ceny netto. I juz tylko
25% drozszy.
TO nadal bardzo duzo.

 
O ewentualne upusty tez warto by sie spytac.
A w usa to nei ma upustow?
 
> Przeglad takiej beemki kosztuje w europie okolo 400 Euro (olej,
> filtry, klocki)
> W usa okolo 120 dolarow czyli 85 euro!
Czy aby na pewno ? Nie okaze sie ze calkowity rachunek w USA bedzie
drozszy ?
Jesli masz 3 lata bezplatnych przegladow w BMW to jak rachunek moze byc wyzszy?
 
Ewentualnie .. 120$, ale co 5kkm :-)
Cos na potwierdzenie tej tezy?

USA to wielki rynek i nie oplaca sie z niego wycofywac tylko
dlatego ze jest chwilowe
[7 lat ?] zamieszanie na rynku walutowym :-)
:))


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

101 Data: Wrzesien 26 2008 08:56:31
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: J.F. 

On Thu, 25 Sep 2008 12:34:03 +0000 (UTC),  topek  wrote:

> 80k Euro vs. 77k Dolarow czyli 50k Euro!  Prawie o polowe tanszy
Tyle ze w Niemczech z 19% podatku, a w USA ceny netto. I juz tylko
25% drozszy.
TO nadal bardzo duzo.

O ewentualne upusty tez warto by sie spytac.
A w usa to nei ma upustow?

Ale nie wiesz jakie.
Moze w Niemczech kazdy klient dostaje 20% jak tylko poprosi, a w USA
tylko 2% :-) A moze odwrotnie.

> Przeglad takiej beemki kosztuje w europie okolo 400 Euro (olej,
> filtry, klocki)
> W usa okolo 120 dolarow czyli 85 euro!
Czy aby na pewno ? Nie okaze sie ze calkowity rachunek w USA bedzie
drozszy ?
Jesli masz 3 lata bezplatnych przegladow w BMW to jak rachunek moze byc wyzszy?

Jak wyzej - musisz miec dobrego znajomego w USA, ktory auto kupil, a
najlepiej kilka, zeby wiedziec jak jest naprawde a jak w reklamach.
I jakie za darmo, skoro 120$ :-)

Ewentualnie .. 120$, ale co 5kkm :-)
Cos na potwierdzenie tej tezy?

Oni lubia zmieniac olej czesto :-)

USA to wielki rynek i nie oplaca sie z niego wycofywac tylko
dlatego ze jest chwilowe  [7 lat ?] zamieszanie na rynku walutowym :-)
:))

Nie ma sie co smiac - wlasnie doplacamy do biednych amerykanow.

J.

102 Data: Wrzesien 25 2008 00:32:22
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości


Czy moze mi ktos odpowiedziec na sakramentalne pytanie: Dlaczego nas
dymaja
(nie znajduje delikatniejszego okreslenia)?


Dymaja, dymaja i to nieziemsko...
Znajomy przez ktorego sciagam juz 3 autko ze stanow ma licencje na handel
samochodami w stanach. Jakis czas temu sprowadzil jednym transportem 4 szt
ML (nowych), po niedlugim czasie dostal oficjalne pismo z MB, ze oni sobie
nie zycza importu do europy i ze to ich taka polityka i inne pierdoly. Na
koncu mu zagrozili, ze jesli bedzie dalej importowal nowki to nie sprzedadza
mu nigdy nowego mercedesa i poczynia wszelkie kroki zeby stracil licencje.
Teraz przy zakupie mercedesa musi podpisac zobowiazanie, ze auto bedzie
zarejestrowane przynajmniej pol roku w stanach... taka sama historie mial
jego znajomy z BMW!

Ja bym to nazwal raczej zmowa cenowa a takie praktyki sa raczej w EU
zakazane...

Picasso

103 Data: Wrzesien 25 2008 09:41:35
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Pa_blo"  napisał w wiadomości


Ja bym to nazwal raczej zmowa cenowa a takie praktyki sa raczej w EU zakazane...

Picasso

To nie jest żadna zmowa, tylko typowe budowanie sieci sprzedaży. Producenci w ten sposób dbają o swoich dilerów - są to zazwyczaj małe, odrębne firmy (np.salony samochodowe, serwisy). Gdyby producenci zezwolili na masowy prywatny import, to kto w Polsce zainwestowałby miliony w otwarcie nowego salonu bez gwarancji, że auta nie będą go omijały?
Dokładnie tak samo jest w każdej innej branży (np. regionalizacja DVD lub oprogramowania komputerowego).

Pozdrawiam
Wojtek

104 Data: Wrzesien 25 2008 10:10:11
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 23 Sep 2008 09:14:26 +0000 (UTC), "topek "
 wrote:

80k Euro vs. 77k Dolarow czyli 50k Euro!  Prawie o polowe tanszy

Mhm. A teraz niech doda podatek federalny, stanowy, miejski i
zobaczymy :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

105 Data: Wrzesien 26 2008 00:06:18
Temat: Re: Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/
Autor: Tomcat 

Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Czy moze mi ktos odpowiedziec na sakramentalne pytanie: Dlaczego nas dymaja
(nie znajduje delikatniejszego okreslenia)?

Łańcuch podatków. Od dołu do góry piramidy nieźle się składają.

--
Pzdr
T

Ktos nas europejczykow dyma i ma sie niezle :-/



Grupy dyskusyjne