Grupy dyskusyjne   »   Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)

Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)



1 Data: Sierpien 01 2009 10:11:00
Temat: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Lewis 

Witam.
Kupiłbym, tak kupiłbym bo nie wiem czy kupię, ale poszukuję jakiegoś silnika, w zasadzie bliżej nieokreślony byle sprawny i min 40-50KM, cieczą chłodzony i z elektrycznym starterem. Jak ktoś ma jakieś dziwadło w garażu które nie będzie już do niczego potrzebnę chętnie przytulę.
Ogólnie silniczek ma posłużyć jako jednostka napędowa do pojazdu który planuje sobie zbudować, coś ala gokart tylko ze znacznie większe. Ogólnie toczydełko te ma sprawiać masę funu z jazdy, główne przeznaczenie wariacje na lotnisku bądź dużym parkingu ;) Nie pytajcie dlaczego i nie komentujcie, tak mam chęć sobie coś takiego stworzyć, jak mi się uda podziele się materiałem filmowym ;)

A moze ktoś ma jakieś rozbite stare moto, np gs500 z początków produkcji czy jakiej zzr400?

Wymagania nie są wielkie byle sprawny silnik, dostępne części i za rozsądne pieniądze.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
dB Race 145.5dB ;)



2 Data: Sierpien 01 2009 10:42:54
Temat: Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Lewis 

Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości

Witam.
Kupiłbym, tak kupiłbym bo nie wiem czy kupię, ale poszukuję jakiegoś silnika, w zasadzie bliżej nieokreślony byle sprawny i min 40-50KM,
cieczą  chłodzony i z elektrycznym starterem. Jak ktoś ma jakieś
dziwadło w garażu  które nie będzie już do niczego potrzebnę chętnie
przytulę. Ogólnie silniczek ma posłużyć jako jednostka napędowa do
pojazdu który  planuje sobie zbudować, coś ala gokart tylko ze znacznie
większe. Ogólnie  toczydełko te ma sprawiać masę funu z jazdy, główne
przeznaczenie wariacje  na lotnisku bądź dużym parkingu ;) Nie pytajcie
dlaczego i nie komentujcie,  tak mam chęć sobie coś takiego stworzyć,
jak mi się uda podziele się  materiałem filmowym ;)
A moze ktoś ma jakieś rozbite stare moto, np gs500 z początków produkcji
czy  jakiej zzr400?
Wymagania nie są wielkie byle sprawny silnik, dostępne części i za
rozsądne  pieniądze.

Kojarzy ktoś te moto?
istnieje chociaż odrobina nadzieji ze nie jest kradziony?
http://moto.allegro.pl/item697361449_yamaha_xj_600.html

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
dB Race 145.5dB ;)

3 Data: Sierpien 01 2009 10:50:04
Temat: Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Kuczu 

Lewis pisze:

istnieje chociaż odrobina nadzieji ze nie jest kradziony?
http://moto.allegro.pl/item697361449_yamaha_xj_600.html

Opis jest czarujacy :)

"bez prawa rejestracji,motocykl w ciągłej eksploatacji"

Mysle ze od takiego kolesia to bym raczej nic nie kupil :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

4 Data: Sierpien 01 2009 12:56:40
Temat: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Ivam 

"Lewis"  wrote in message

Ogólnie silniczek ma posłużyć jako jednostka napędowa do pojazdu który planuje sobie zbudować, coś ala gokart tylko ze znacznie większe.

Chodzi Ci o "szajowoz", albo "buggy"? Polecam zrezygnowac z silnika motocyklowego, zrobic calosc troche wieksza i kupic jednostke samochodowa. Proponuje np. fordowskiego diesla 1.6, albo renaultowskiego 1.5. W gronowie na szrocie proponowali mi tego pierwszego z osprzetem i skrzynia biegow za ok. 600zl... mysle, ze jeszcze cos bym wytargowal.

No chyba, ze to ma byc taki wymiar posredni, to wtedy faktycznie motocyklowy. Powiedz cos wiecej, jakie rozmiary, wysokosc, nadwozie jak ma wygladac (czy sama rama na dole - gokart, czy jednak pelne orurowanie - baja).

Ja zaczynalem od silnika z malucha i wersji baja... kupe frajdy w terenie, bo wazylo to tyle co nic... wlasnie ostatnio mialem sie zabierac za skladanie czegos takiego na jakims malym silniku samochodowym, ale wyskoczyly mi inne sprawy :|

Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
dB Race 145.5dB ;)

Jak juz NTG'uje to powiedz na jakich klockach tyle wyciagnales?

--
pzdr:
Ivam

5 Data: Sierpien 01 2009 17:10:04
Temat: Re: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Lewis 

Użytkownik "Ivam"  napisał w wiadomości

"Lewis"  wrote in message
Ogólnie silniczek ma posłużyć jako jednostka napędowa do pojazdu który planuje sobie zbudować, coś ala gokart tylko ze znacznie większe.
Chodzi Ci o "szajowoz", albo "buggy"? Polecam zrezygnowac z silnika motocyklowego, zrobic calosc troche wieksza i kupic jednostke
samochodowa.  Proponuje np. fordowskiego diesla 1.6, albo
renaultowskiego 1.5. W gronowie  na szrocie proponowali mi tego
pierwszego z osprzetem i skrzynia biegow za  ok. 600zl... mysle, ze
jeszcze cos bym wytargowal.

To ma być taki większy gokart, do latania bokiem po dużym równym placu bądź jakim torze, sztywna rama bez jakiegokolwiek zawieszenia koła 10" od quada opona 225/45 szosowa bądź slick ale rama na tyle duża zeby spokojnie wsadzić 13" felge z oponą 185/65 do upalania. Max prędkość nie większa niż 70-80km/h zeby nie kusiło.


No chyba, ze to ma byc taki wymiar posredni, to wtedy faktycznie motocyklowy. Powiedz cos wiecej, jakie rozmiary, wysokosc, nadwozie jak
ma  wygladac (czy sama rama na dole - gokart, czy jednak pelne
orurowanie -  baja).

Sama dolna rama bez cage-a jedynie jakieś wsporniki zeby sie nie złamał.

Ja zaczynalem od silnika z malucha i wersji baja... kupe frajdy w
terenie,  bo wazylo to tyle co nic... wlasnie ostatnio mialem sie
zabierac za  skladanie czegos takiego na jakims malym silniku
samochodowym, ale  wyskoczyly mi inne sprawy :|

To ma służyć do upalania gumy i latania bokiem, tak takie dresiarskie zabawy ale lepiej zrobić do tego specjalny sprzęt niż kupować zdezelowaną beemkę i lansować się za wszelką cenę na publicznych drogach. Młody jestem i chcę się jeszcze czymś zabawić w międzyczasie ;)
Przód tarcze hamulcowe, pompa i zaciski od pikoczento układ kierowniczy też pikoczento tył bez hamulców, no jeśli już to jakaś jedna mała tarcza na osi ze sterowaniem pewnie ręcznym.

Koszt tego ustrojstwa sądze w granicach 2000zł jak kupie całe moto za załóżmy 2kzł część gratów sprzedam za jakieś 800 do 1000 więc silnik wyjdzie za grosze, koła po 150zł sztuka ostatnio na allegro widziałem, więc tylko trochę grubościennych rur plus własna praca i lakierowanie proszkowe u znajomego za czteropak. Mam nadzieję ze plan nie umrze za kilka tyg ;)

W razie powodzenia pochwalę się ;)


Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
dB Race 145.5dB ;)
Jak juz NTG'uje to powiedz na jakich klockach tyle wyciagnales?

2x Vibe Black Air 12" w skrzyni bass reflex około 98l zestrojnej na 47Hz, 1x Vibe Black Box Bass 5 zasilanie na szynach miedzianych w sumie 1600W RMS.

Wcześniej 1x Black Death 15" skrzynia bass reflex około 140l zestrojona na 58Hz i 4x Black Box Bass 5 w sumie z 6.5kW RMS i wynik 144.4dB... wystarczyło na wicemistrzostwo Polski wg nowych tabel EASCA na Sound Of Tunning w Lublinie 2009 w klasie profesjonalistra 1-2.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
dB Race 145.5dB ;)

6 Data: Sierpien 01 2009 17:27:00
Temat: Re: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Ivam 

Odpisze publicznie... moze nie dostane bana;)

"Lewis"  wrote in message

To ma być taki większy gokart, do latania bokiem po dużym równym placu bądź jakim torze, sztywna rama bez jakiegokolwiek zawieszenia koła 10" od quada opona 225/45 szosowa bądź slick ale rama na tyle duża zeby spokojnie wsadzić 13" felge z oponą 185/65 do upalania. Max prędkość nie większa niż 70-80km/h zeby nie kusiło.

To proponuje samochodowy silniczek - mala wysokoobrotowa benzyna, np. fiatowski 1.1, vw 1.4, ew. renault (np. z twingo chyba 1.2, albo 1.1). Odradze Ci motocyklowe ze wzgledu na skrzynie, sprzeglo, koniecznosc kombinowania z przegubami, itp. Powaznie mowie - gra nie warta swieczki. Motocyklowe np. 350 sa dobre do malych gokartow, ale jak chcesz cos wiekszego, to bedziesz zaraz ukrecal co popadnie;)

Sama dolna rama bez cage-a jedynie jakieś wsporniki zeby sie nie złamał.

Zrob klatke - nawet prosta, cos w stylu
_____
|         \

Bo wiem, ze sie wydaje bezpiecznie, ale dosc latwo samodzielne konstrukcje wywalic... zwlaszcza jak sie bokiem chodzi.

Przód tarcze hamulcowe, pompa i zaciski od pikoczento układ kierowniczy też pikoczento tył bez hamulców, no jeśli już to jakaś jedna mała tarcza na osi ze sterowaniem pewnie ręcznym.

Z hamulcami slabo. Wez z czegos wiekszego, albo czegos co hamuje - zebys mial zapas. Polecam cos z twingo, fiesty... odradzam lupo, seicento. No chyba, ze juz masz, to chociaz zaloz dobre klocki i zmien gumowe odcinki przewodu hamulcowego na te w oplocie. Co do hamulcow z tylu to proponuje osobny obieg, z osobna pompa i tez dobre hamulce - sporo frajdy to moze dac. Jak dasz dluga dzwignia (jak w rajdowkach) to da rade recznie tym sterowac.

Koszt tego ustrojstwa sądze w granicach 2000zł

Tanio cos... zweryfikuj ta sume;)

Jedyne zalety silnika motocyklowego w takim wynalazku to:
- skrzynia biegow (mozna biegi zmieniac bez sprzegla)
- mozesz zrobic z tylu sztywna os (bez dyferencjalu) i spokojnie zasuwac bokiem nawet przy 20km/h... na kazdej drodze;)

Wcześniej 1x Black Death 15" skrzynia bass reflex około 140l zestrojona na 58Hz i 4x Black Box Bass 5 w sumie z 6.5kW RMS i wynik 144.4dB...

Sporo watow na taki wynik... sedan? ;)

wystarczyło na wicemistrzostwo Polski wg nowych tabel EASCA na Sound Of Tunning w Lublinie 2009 w klasie profesjonalistra 1-2.

Gratulacje... zawsze podziwiam ludzi, ktorym sie chce w to bawic. Ja u siebie raz zalozylem, jezdze, slucham i ciagle narzekam na kabel RCA, ktorego nie chce mi sie zmienic;)

--
pzdr:
Ivam

7 Data: Sierpien 01 2009 17:41:17
Temat: Re: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Lewis 

Użytkownik "Ivam"  napisał w wiadomości

Odpisze publicznie... moze nie dostane bana;)
"Lewis"  wrote in message
To ma być taki większy gokart, do latania bokiem po dużym równym placu bądź jakim torze, sztywna rama bez jakiegokolwiek zawieszenia koła 10"
od  quada opona 225/45 szosowa bądź slick ale rama na tyle duża zeby
spokojnie  wsadzić 13" felge z oponą 185/65 do upalania. Max prędkość
nie większa niż  70-80km/h zeby nie kusiło.
To proponuje samochodowy silniczek - mala wysokoobrotowa benzyna, np. fiatowski 1.1, vw 1.4, ew. renault (np. z twingo chyba 1.2, albo 1.1). Odradze Ci motocyklowe ze wzgledu na skrzynie, sprzeglo, koniecznosc kombinowania z przegubami, itp. Powaznie mowie - gra nie warta swieczki. Motocyklowe np. 350 sa dobre do malych gokartow, ale jak chcesz cos wiekszego, to bedziesz zaraz ukrecal co popadnie;)
Sama dolna rama bez cage-a jedynie jakieś wsporniki zeby sie nie złamał.
Zrob klatke - nawet prosta, cos w stylu
_____
        \
Bo wiem, ze sie wydaje bezpiecznie, ale dosc latwo samodzielne
konstrukcje  wywalic... zwlaszcza jak sie bokiem chodzi.
Przód tarcze hamulcowe, pompa i zaciski od pikoczento układ kierowniczy też pikoczento tył bez hamulców, no jeśli już to jakaś jedna mała tarcza na osi ze sterowaniem pewnie ręcznym.
Z hamulcami slabo. Wez z czegos wiekszego, albo czegos co hamuje - zebys mial zapas. Polecam cos z twingo, fiesty... odradzam lupo, seicento. No chyba, ze juz masz, to chociaz zaloz dobre klocki i zmien gumowe odcinki przewodu hamulcowego na te w oplocie. Co do hamulcow z tylu to proponuje osobny obieg, z osobna pompa i tez dobre hamulce - sporo frajdy to moze
dac.  Jak dasz dluga dzwignia (jak w rajdowkach) to da rade recznie tym
sterowac.

Myślałem o dostępności tego i kosztach części zamiennych, w takim razie zostaną wytypowane od swifta nacinane i nawiercane za 100zł sztuka nowe ;)

Koszt tego ustrojstwa sądze w granicach 2000zł
Tanio cos... zweryfikuj ta sume;)

Sądze ze da rade zapas 500zł ewentualnie


Jedyne zalety silnika motocyklowego w takim wynalazku to:
- skrzynia biegow (mozna biegi zmieniac bez sprzegla)

O właśnie ;)


- mozesz zrobic z tylu sztywna os (bez dyferencjalu) i spokojnie zasuwac bokiem nawet przy 20km/h... na kazdej drodze;)

I to będzie sztywna oś bez dyfrów ;)

To musi być silnik motocyklowy korci mnie ta XJ-ta co wrzóciłem linke, daleko mam i nie wiem czy gra warta świeczki może ktoś miałby bliżej? A jak trefne pochodzenie to wogóle sobie daruje.
Duże przełożenie (vmax 80kmph) więc postawi go bokiem wcisnięcie gazu do dechy przy 6-8kobr/min w zależności od charakterystyki silnika. Waga całego pojazdu w granicach 200kg.


Wcześniej 1x Black Death 15" skrzynia bass reflex około 140l
zestrojona na  58Hz i 4x Black Box Bass 5 w sumie z 6.5kW RMS i wynik
144.4dB...
Sporo watow na taki wynik... sedan? ;)

Avant, nie trafiona częstotliwość rezonansowa auta i jakos tak nie wiem czmu ale słaby wynik jak na tą moc.

wystarczyło na wicemistrzostwo Polski wg nowych tabel EASCA na Sound Of Tunning w Lublinie 2009 w klasie profesjonalistra 1-2.
Gratulacje... zawsze podziwiam ludzi, ktorym sie chce w to bawic. Ja u siebie raz zalozylem, jezdze, slucham i ciagle narzekam na kabel RCA, ktorego nie chce mi sie zmienic;)

Cywilnie mam 2x Black air w ciśnieniowej skrzyni gra o niebo lepiej i do tego monoblock JL-audio E1800D.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
dB Race 145.5dB ;)

8 Data: Sierpien 01 2009 17:46:26
Temat: Re: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Ivam 

"Lewis"  wrote in message

Myślałem o dostępności tego i kosztach części zamiennych, w takim razie zostaną wytypowane od swifta nacinane i nawiercane za 100zł sztuka nowe ;)

Miodzio.

Jedyne zalety silnika motocyklowego w takim wynalazku to:
- skrzynia biegow (mozna biegi zmieniac bez sprzegla)

O właśnie ;)

Troche wprawy i tez Ci sie bedzie udawalo szybko mieszac biegi na zwyklej skrzyni.

I to będzie sztywna oś bez dyfrów ;)

Przewymiaruj ja... i to sporo - zmienne obciazenie i bedziesz ukrecal wszystko raz-dwa:P


--
pzdr:
Ivam

ps. tnij troche bardziej te cytaty;)

9 Data: Sierpien 01 2009 18:08:50
Temat: Re: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Lewis 

Użytkownik "Ivam"  napisał w wiadomości

"Lewis"  wrote in message

Jedyne zalety silnika motocyklowego w takim wynalazku to:
- skrzynia biegow (mozna biegi zmieniac bez sprzegla)
O właśnie ;)
Troche wprawy i tez Ci sie bedzie udawalo szybko mieszac biegi na zwyklej skrzyni.

Do tego porównajmy masę takich silników ;)


I to będzie sztywna oś bez dyfrów ;)
Przewymiaruj ja... i to sporo - zmienne obciazenie i bedziesz ukrecal wszystko raz-dwa:P


Oś będzie z pełnego pręta minimum 45mm średnicy, da rade, powinna... ;)
Tył rozstaw ze 150cm przód ze 130-120 dlugość całego pojazdu około 200cm narazie dokładnie nie mierzyłem ale z grubsza cos takiego mi się widzi, na sam przód jeszcze jakiś obciążnik zeby nie wyrywał na gume ;)

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
dB Race 145.5dB ;)

10 Data: Sierpien 13 2009 10:50:08
Temat: Re: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: zbigi 

Lewis napisał(a):

Użytkownik "Ivam"  napisał w wiadomości
"Lewis"  wrote in message
To ma być taki większy gokart, do latania bokiem po dużym równym placu bądź jakim torze, sztywna rama bez jakiegokolwiek zawieszenia koła 10"
od  quada opona 225/45 szosowa bądź slick ale rama na tyle duża zeby
spokojnie  wsadzić 13" felge z oponą 185/65 do upalania. Max prędkość
nie większa niż  70-80km/h zeby nie kusiło.

Aha.

To proponuje samochodowy silniczek - mala wysokoobrotowa benzyna, np. fiatowski 1.1, vw 1.4, ew. renault (np. z twingo chyba 1.2, albo 1.1).

O ile fiatowskie FIRE sa fajne i od biedy moglyby sie nadawac, to Twingoskie zeliwne OHV sa do bani. W porownaniu oczywiscie :)

Odradze Ci motocyklowe ze wzgledu na skrzynie, sprzeglo, koniecznosc kombinowania z przegubami, itp. Powaznie mowie - gra nie warta swieczki. Motocyklowe np. 350 sa dobre do malych gokartow, ale jak chcesz cos wiekszego, to bedziesz zaraz ukrecal co popadnie;)
[...]
Jedyne zalety silnika motocyklowego w takim wynalazku to:
- skrzynia biegow (mozna biegi zmieniac bez sprzegla)

No nie wiem. Ja tam widze inne zalety motocyklowej (a wiec sekwencyjnej) skrzyni biegow:
1. ciasniej zestopniowane przelozenia.
2. Szybkosc zmiany biegow.

- mozesz zrobic z tylu sztywna os (bez dyferencjalu) i spokojnie zasuwac bokiem nawet przy 20km/h... na kazdej drodze;)

I to będzie sztywna oś bez dyfrów ;)

To musi być silnik motocyklowy korci mnie ta XJ-ta

Hmm... Ja bym wzial silnik ze pierwszej linii XJ - czy to 650, 750 czy moze najlepiej 900. Te z wyjsciem na kardan. Od tego puscic wal napedowy do tylnej osi z kantfiata czy borewicza i juz.
Na poczatku lat 80 zeszlego wieku byl taki wyscigowy maluch: w miejscu pasazera byl silnik XJ650 polaczony walem z tylna osia od lady chyba. W celu umozliwienia chlodzenia tego silnika poprowadzono kanal powietrza od przodu.
Moze gdzies na sieci beda zdjecia tego cudenka? :)

Duże przełożenie (vmax 80kmph) więc postawi go bokiem wcisnięcie gazu do dechy przy 6-8kobr/min w zależności od charakterystyki silnika. Waga całego pojazdu w granicach 200kg.

Nie da rady przy takim silniku. IMO minimum wyjdzie 300kg.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

11 Data: Sierpien 13 2009 11:38:54
Temat: Re: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Ivam 

"zbigi"  wrote in message

To proponuje samochodowy silniczek - mala wysokoobrotowa benzyna, np. fiatowski 1.1, vw 1.4, ew. renault (np. z twingo chyba 1.2, albo 1.1).

O ile fiatowskie FIRE sa fajne i od biedy moglyby sie nadawac, to Twingoskie zeliwne OHV sa do bani. W porownaniu oczywiscie :)

Ale przeciez w twingo byl tez OHC - ten sam, ktory ladowali do clio 2... chyba D7F i ew. 16V D4F... a fire, to faktycznie fajne silniki;)

Jedyne zalety silnika motocyklowego w takim wynalazku to:
- skrzynia biegow (mozna biegi zmieniac bez sprzegla)

No nie wiem. Ja tam widze inne zalety motocyklowej (a wiec sekwencyjnej) skrzyni biegow:
1. ciasniej zestopniowane przelozenia.

ok;)

2. Szybkosc zmiany biegow.

Toc to napisalem... "mozna biegi zmieniac bez sprzegla" - znaczy szybciej.

Hmm... Ja bym wzial silnik ze pierwszej linii XJ - czy to 650, 750 czy moze najlepiej 900. Te z wyjsciem na kardan. Od tego puscic wal napedowy do tylnej osi z kantfiata czy borewicza i juz.

Tu (jesli musi byc motocyklowy) to sie zgadzam, ale odpuscilbym sobie 650;)

--
pzdr:
Ivam

12 Data: Sierpien 02 2009 20:17:08
Temat: Re: [NTG] Re: Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)
Autor: Henio 


To ma służyć do upalania gumy i latania bokiem, tak takie dresiarskie
zabawy
ale lepiej zrobić do tego specjalny sprzęt niż kupować zdezelowaną beemkę
i

jak ma służyć do katowania, to odpuściłbym wszelkie silniki chlodzone
powietrzem, olejaka też bym odpuścił.
Bierz coś chłodzonego cieczą wstaw większą chlodnice i konkretny wentylator
do niej.

Kupiłbym silnik, w zasadzie dowolny ;)



Grupy dyskusyjne