Witam
Kupiłem autko, oc do lipca ale II rate należy zapłacic do 19 stycznia.
I teraz pytanie:
- Auto będe sprzedawał niestety dalej czy jeśli sprzedam auto po 19 stycznia
nie zapłace tej raty (nie zrobie nawet rekalkulacji) to kto ostatecznie
będzie musiał zapłacic tą rate?
- Jeśli wypowiem oc 18 stycznia, to będzie okey? (oczywiście zawre
ubezpieczenie od razu gdzie indziej?)

Dnia Mon, 5 Jan 2009 22:44:18 -0800 (PST), badzio napisał(a):

Nieoplacenie skladki nie wplywa na waznosc polisy.

Z tym nieopłaceniem składki jest jakaś dziwna sprawa, albo po prostu ja mam
pecha. Pod koniec października 2008 kupiłem samochód. Ubezpieczenie do
marca 2009, pierwsza rata zapłacona przez poprzedniego właściciela, druga
już nie, termin płatności - wrzesień 2008. W październiku poszedłem do TU,
zrobili rekalkulację kosztów, kazali zapłacić drugą ratę i myślałem, że do
marca będę miał z nimi święty spokój.

Tymczasem w ubiegłym tygodniu moja mama dostała wezwanie do zapłaty raty za
OC, z ostrzeżeniem, że jeśli nie zapłaci, to będą naliczali odsetki. Kwota
była niższa zarówno od tej przed rekalkulacją, jak i po niej, zaś rzeczone
wezwanie przysłano z oddziału TU poprzedniego właściciela. Najśmieszniejsze
jest to, że mama nie jest współwłaścicielem auta i nie mam zielonego
pojęcia, dlaczego potraktowali ją jako posiadacza (nawet nr umowy się
zgadzał), skoro wszystko jest na moje nazwisko.
Zadzwoniłem do TU, nie bardzo wiedzieli, co z tym fantem zrobić, więc
poprosili o skan/fax polisy poprzedniego właściciela i mojej. Wysłałem... i
tu kontakt się urwał.

Nie wiem, czy to wynika właśnie z tego, że poprzedni właściciel nie
zapłacił raty i nie ma przepływu informacji pomiędzy jego oddziałem TU a
moim, ale zdecydowanie coś tu nie gra. Polisa w każdym razie jest ważna,
tylko diabli wiedzą, co z tą nieszczęsną składką, przecież nie będę płacił
po raz drugi :)

Użytkownik "eMeS"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 5 Jan 2009 22:44:18 -0800 (PST), badzio napisał(a):
Tymczasem w ubiegłym tygodniu moja mama dostała wezwanie do zapłaty raty
za
OC, z ostrzeżeniem, że jeśli nie zapłaci, to będą naliczali odsetki. Kwota
była niższa zarówno od tej przed rekalkulacją, jak i po niej, zaś rzeczone
wezwanie przysłano z oddziału TU poprzedniego właściciela.
Najśmieszniejsze
jest to, że mama nie jest współwłaścicielem auta i nie mam zielonego
pojęcia, dlaczego potraktowali ją jako posiadacza (nawet nr umowy się
zgadzał), skoro wszystko jest na moje nazwisko.
Zadzwoniłem do TU, nie bardzo wiedzieli, co z tym fantem zrobić, więc
poprosili o skan/fax polisy poprzedniego właściciela i mojej. Wysłałem...
i
tu kontakt się urwał.

Zapytaj się skąd mają dane osobowe. I możesz sprobować postraszyć ich GIODO.
Może warto. Odszkodowanie za wykorzystanie danych osobowych bezprawnie
(czyli nie powinni mieć danych a mają) to tylko 30000 PLN. Może się przydać.

Użytkownik "eMeS"  napisał w wiadomości

Nieoplacenie skladki nie wplywa na waznosc polisy.

Z tym nieopłaceniem składki jest jakaś dziwna sprawa, albo po
prostu ja mam
pecha.

Przepisow nie znasz, nie poradziles sie, a nie tam pech :-)

Pod koniec października 2008 kupiłem samochód. Ubezpieczenie do
marca 2009, pierwsza rata zapłacona przez poprzedniego
właściciela, druga
już nie, termin płatności - wrzesień 2008. W październiku
poszedłem do TU,
zrobili rekalkulację kosztów, kazali zapłacić drugą ratę i
myślałem, że do
marca będę miał z nimi święty spokój.

O ile zdazysz wypowiedzenie do marca zlozyc, bo sie inaczej
przedluzy.

Tymczasem w ubiegłym tygodniu moja mama dostała wezwanie do
zapłaty raty za
OC, z ostrzeżeniem, że jeśli nie zapłaci, to będą naliczali
odsetki. Kwota
była niższa zarówno od tej przed rekalkulacją, jak i po niej, zaś
rzeczone
wezwanie przysłano z oddziału TU poprzedniego właściciela.
Najśmieszniejsze
jest to, że mama nie jest współwłaścicielem auta i nie mam
zielonego
pojęcia, dlaczego potraktowali ją jako posiadacza (nawet nr umowy
się
zgadzał), skoro wszystko jest na moje nazwisko.

Sprawa dla GIODO .. chyba ze poprzedni wlasciciel pamietal juz
tylko twoj numer telefonu i z ksiazki wzial dane ..

Ewentualnie .. mama nie ma u nich auta ubezpieczonego ?
Moze wstukali nazwisko i adres,wyskoczyly im dane to imienia juz
nie sprawdzali ..

Nie wiem, czy to wynika właśnie z tego, że poprzedni właściciel
nie
zapłacił raty i nie ma przepływu informacji pomiędzy jego
oddziałem TU a
moim, ale zdecydowanie coś tu nie gra.

A jaka to firma ?
Przeplyw informacji w korporacjach jest kiepski, ale
ubezpieczyciele zazwyczaj maja centralny system.

J.

Dnia Tue, 6 Jan 2009 10:51:47 +0100, J.F. napisał(a):

O ile zdazysz wypowiedzenie do marca zlozyc, bo sie inaczej
przedluzy.

Jakbym chciał wypowiedzieć, to bym wypowiedział, na razie chciałem
grzecznie opłacić drugą składkę, co uczyniłem, a czego ten drugi oddział TU
nie zauważył :) Jednak jeżeli to tak dalej będzie szło, to w lutym im
podziękuję.

Ewentualnie .. mama nie ma u nich auta ubezpieczonego ?

Nie ma, ale mogli wziąć z ubezpieczenia NW.

A jaka to firma ?

PZU. Być może jest tak, że sprzedawca nie zgłosił do TU, że auto sprzedał,
oni nagle się zorientowali, że nie opłacił drugiej składki, więc wystawili
wezwanie do zapłaty (nie pytajcie, czemu nie na nazwisko tego poprzedniego
właściciela :).

W wyniku bałaganu/niedopatrzenia/... nie zorientowali się, że nowy
właściciel (którego nazwisko mieli w bazie) już tę składkę opłacił. Cóż,
dam im jeszcze ze dwa dni i znów do nich zadzwonię, zanim nie zaczną
naliczać jakichś odsetek.