Kupno i sprowadzenie auta z Wloch
1 | Data: Maj 08 2007 08:22:00 |
Temat: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | |
Autor: Mariusz_MANIEK | Przegooglałem, żeby zaraz nie było ... 2 |
Data: Maj 08 2007 09:07:53 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Pabl |
Przegooglałem, żeby zaraz nie było ... Zolte tabilce moze wziasc tylko osoba zameldowana na terenie niemiec. Co wpiszesz do dowodu rejestracyjnego jest nieistotne - wazne aby przed poruszaniem sie na tych tablicach byl wypelniony danymi samochodu do ktorego zostaly zalozone. Na tych tablicach mozesz poruszac sie tylko po DE. Picasso 3 |
Data: Maj 08 2007 18:04:31 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: vneb | "Pabl" wrote in Na tych tablicach mozesz poruszac sie tylko po DE. To jak to sie dzieje, ze widuje jezdzace po Polsce auta na zoltych tablicach ??? vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 4 |
Data: Maj 08 2007 20:08:13 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Marcin J. Kowalczyk | vneb pisze: Na tych tablicach mozesz poruszac sie tylko po DE. żółte czyli: - zabytkowe - holenderskie - UK o które ci chodzi? 5 |
Data: Maj 08 2007 18:53:49 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: vneb | "Marcin J. Kowalczyk" wrote in żółte czyli: Użytkownik "Mariusz_MANIEK" napisał w wiadomości - kupno jakichs tablic zoltych w Niemczech i przyjazd z blachami Juz wiesz o jakie? vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 6 |
Data: Maj 08 2007 20:56:02 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Marcin J. Kowalczyk | vneb pisze: żółte czyli: żółte celne? to se ne da. muszą być czerwone. jak cie złapią policaje z żółtymi to jest problem. o szczegoly musisz pogooglac bo bylo, ale nie pamietam czym sie roznia te tablice (z czerwonym a zoltym paskiem) 7 |
Data: Maj 08 2007 21:13:18 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Pabl |
Zolte tablice sa wydawane na osobe i sa wazne 7 dni na terenie niemiec. Dostajesz tablice i swistek przypominajacy jedna kartke z dowodu rejestracyjnego. Na tym swistku wpisujesz dane samochodu ktorym chcesz pojechac w inne miejsce na terenie niemiec. Nie mozna na tych tablicach przejechac granicy - zawroca Cie. Jesli ktos jedzie na tych tablicach po pl to robi to unlegal a przez granice przejechal na lawecie. Ruskie potrafia nawet zakrywac to zolte pole ale jak przejezdzaja przez granice to nie wiem... Picasso 8 |
Data: Maj 08 2007 23:33:14 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Pabl | Zolte tablice sa wydawane na osobe i sa wazne 7 dni na terenie niemiec. tfu nie 7 a 5 dni Picasso 9 |
Data: Maj 09 2007 09:32:59 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: vneb | "Marcin J. Kowalczyk" wrote in to se ne da. muszą być czerwone. jak cie złapią policaje z żółtymi to Ale to nie ja potrzebuje informacje... Przeczytaj watek od poczatku i moja w nim role.. ;) vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 10 |
Data: Maj 08 2007 23:39:02 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Bucz | Marcin J. Kowalczyk napisał(a): vneb pisze: luksemburg ma jeszcze fajne krotkie zloto-zolte -- "Piekło jest czymś w rodzaju ekskluzywnego klubu nocnego, do którego dostęp mają tylko katolicy" 11 |
Data: Maj 08 2007 10:18:59 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: J.F. | On Tue, 08 May 2007 08:22:00 +0200, Mariusz_MANIEK wrote: Makaron ma na sprzedaż auto, ale nie chce dać z nim tablic (twierdzi, ze - laweta (kolejne pytanie: moze ktos jezdzi na trasie Wenecja - PL i Na hol ? motylek ? Autostrady trzeba bedzie ominac. - kupno jakichs tablic zoltych w Niemczech i przyjazd z blachami, montaz Ja tam nie wiem, ale jest jeszcze szansa ze zalatwisz tymczasowe tablice w Polsce. Majac papiery w reku placisz akcyze i domagasz sie czerwonych tablic celem dowiezienia na przeglad. Urzednicy moga oponowac, ale to wszystko w przepisach w zasadzie jest zapisane. A moze sie spotkacie w austryjackim komisie ? :-) J. 12 |
Data: Maj 08 2007 22:48:08 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Damian / / / |
- kupno jakichs tablic zoltych w Niemczech i przyjazd z blachami, montaz Mozesz kupic tablice zolte niemieckie na siebie. W zaleznosci od landu i zulasungu - wydaja polakom takie tablice, albo i nie. Koszt ok. 100 Euro/5dni. Idziesz do zulasungu, napierw wykupujesz ubezpieczenie (najczesciej w budach z tablicami) , potem w zulasungu dostajesz karteczke z numerami rejestracyjnymi. Idziesz do wytworni tablic, robisz tablice i wracasz do zulasungu z nimi. Tam naklejaja ci naklejke na tablice i ze wszystkim wychodzisz. W miedzyczasie oplacasz jeszcze koszta urzedowe (okolo.10-20 euro). Otrzymujesz tablice + czysty dowod rejestracyjny, w ktory wpisujesz dane auta. Na tych tablicach mozesz poruszac sie po calej unii (nawet czechach), ale nie po polsce. wiec dojedziesz sobie do granicy. przerzut przez granice na lawecie i ryzykownie jedziesz dalej. 13 |
Data: Maj 08 2007 23:32:30 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Pabl |
skoro po calej uni to dlaczego nie po polsce? Wprowadzasz ludzi w blad !!! Zolte TYLKO po niemczech tak samo jak czerwone warsztataowe ... Picasso 14 |
Data: Maj 08 2007 23:48:15 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Damian / / / |
Otrzymujesz tablice + czysty dowod rejestracyjny, w ktory wpisujesz dane Na czerwonkach warsztatowych pojedziesz bez problemu do wielu krajow starej UE (sprawdzone na niderlandach, francji, wloszech, austrii a nawet szwajcarii) Na zoltkach tak samo. Bez problemu sa uznawane w calej unii, nie wiem tylko dlaczego nie w polsce. (ostatnio nasz kierowca wiozl do czech auto i po czechach mozna normalnie jezdzic na zoltkach). Podobno chodzi o ubezpieczenie, ale dokladnie w czym tkwi problem - nie wiem. 15 |
Data: Maj 08 2007 23:58:13 | Temat: Re: Kupno i sprowadzenie auta z Wloch | Autor: Jurand | "Mariusz_MANIEK" wrote in message Przegooglałem, żeby zaraz nie było ... Wróżę, że dostaniesz masę naprawdę zajebiscie konkretnych i wartościowych wypowiedzi ;) A wystarczyło zadzwonić.... Jurand. |