Witam,
wiem, że teraz nie da się wyrejestrować samochodu bez zezłomowania lub
sprzedaży. Ale kiedyś była zdaje się taka możliwość. Mam do kupienia
samochód, który podobno został kiedyś wyrejestrowany. Co mam dostać przy
kupnie, żebym mial 100% pewności, że tak było? Czy w dowodzie muszą być
jakieś wpisy? Nie chcę kupić tego auta i później mieć na głowie OC.
Pozdrawiam
2 |
Data: Lipiec 13 2008 13:23:07 |
Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? |
Autor: Boombastic |
Użytkownik "fotografffffff" napisał w wiadomości
Witam,
wiem, że teraz nie da się wyrejestrować samochodu bez zezłomowania lub sprzedaży. Ale kiedyś była zdaje się taka możliwość. Mam do kupienia samochód, który podobno został kiedyś wyrejestrowany. Co mam dostać przy kupnie, żebym mial 100% pewności, że tak było? Czy w dowodzie muszą być jakieś wpisy? Nie chcę kupić tego auta i później mieć na głowie OC.
OC to najmniejszy problem, wręcz żaden. Problemem będzie w ogóle przywrócenie go do rejestracji. Ja kiedyś miałem podobny problem, bo sprzedałem motocykl koledze, który w ciagu tygodnia go rozbił i nie zdążył przerejestrować, więc poprsił mnie o wyrejestrowanie (tak jak kiedyś było to możliwe). Pop ewnym czasie znalazł kupca na tego wraka i kupiec chciał go znowu zarejestrować i zaczęły się schody w urzędzie. Ale po znajomościach udało się go przywrócić do rejestracji. Nie wiem czy teraz będzie to wogóle możliwe.
3 |
Data: Lipiec 13 2008 13:37:11 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: fotografffffff |
Użytkownik "Boombastic" napisał w
wiadomości
Problemem będzie w ogóle przywrócenie go do rejestracji
Sęk w tym, że auto ma iść na części :).
Pozdrawiam
4 |
Data: Lipiec 13 2008 14:16:21 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: Boombastic |
Użytkownik "fotografffffff" napisał w wiadomości
Użytkownik "Boombastic" napisał w wiadomości
Problemem będzie w ogóle przywrócenie go do rejestracji
Sęk w tym, że auto ma iść na części :).
No to jak został wyrejesrowany i idzie na części to jaki masz problem? Idź do urzędu komunikacji z właścicielem i potwierdź, ze auto zostało wyrejestrowane i po kłopocie.
5 |
Data: Lipiec 13 2008 14:25:20 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: fotografffffff |
Użytkownik "Boombastic" napisał w
wiadomości
No to jak został wyrejesrowany i idzie na części to jaki masz problem? Idź
do urzędu komunikacji z właścicielem i potwierdź, ze auto zostało
wyrejestrowane i po kłopocie.
Już widzę jak sprzedającemu się bedzie chciało iść... Pewnie jest jakiś
schemat jak robią z takimi samochodami. Jakieś dokumenty, wpisy w dowodzie?
Bo tak to też mogę komuś powiedzieć, że wyrejestrowany, a później go będą
ścigać żeby OC płacił.
Pozdrawiam
6 |
Data: Lipiec 13 2008 12:32:04 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: masti |
Dnia piÄknego Sun, 13 Jul 2008 13:37:11 +0200, osobnik zwany
fotografffffff wystukał:
UÂżytkownik "Boombastic" napisaÂł w
wiadomoÂści
Problemem bĂŞdzie w ogóle przywrócenie go do rejestracji
Sêk w tym, ¿e auto ma iœÌ na czêœci :). Pozdrawiam
no to czym siÄ martwisz? Z punktu widzenia prawa ten samochód nie
istnieje.
Gdyby był zarejestrowany to nie mógłbys go rozebraÄ bo teraz trzeba
złomowaÄ, a tak nie masz problemu.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!"
Terry Pratchett
7 |
Data: Lipiec 13 2008 14:59:38 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: fotografffffff |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości
no to czym się martwisz? Z punktu widzenia prawa ten samochód nie
istnieje.
No właśnie tym, żeby to potwierdzić. Jeśli gość tylko ściemnia, żeby się
pozbyć złomu? Chodzi o to skąd ja mam mieć pewność, że to auto jest
wyrejestrowane.
Pozdrawiam
8 |
Data: Lipiec 13 2008 13:42:07 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: masti |
Dnia piÄknego Sun, 13 Jul 2008 14:59:38 +0200, osobnik zwany
fotografffffff wystukał:
UÂżytkownik "masti" napisaÂł w wiadomoÂści
no to czym siĂŞ martwisz? Z punktu widzenia prawa ten samochód nie
istnieje.
No w³aœnie tym, ¿eby to potwierdziÌ. Jeœli goœÌ tylko œciemnia, ¿eby siê
pozbyÌ z³omu? Chodzi o to sk¹d ja mam mieÌ pewnoœÌ, ¿e to auto jest
wyrejestrowane.
Pozdrawiam
wpis w dowodzie rejestracyjnym?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!"
Terry Pratchett
9 |
Data: Lipiec 13 2008 18:35:23 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: Grzegorz PrÄdki |
wpis w dowodzie rejestracyjnym?
Jakim dowodzie? DR oddaje sie w wydziale komunikacji w momencie wyrejestrowania. Powinien miec zaswiadcznie ze stacji w ktorej dokonal zlomowania.
Pozdrawiam
10 |
Data: Lipiec 13 2008 19:52:27 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: masti |
Dnia piÄknego Sun, 13 Jul 2008 18:35:23 +0200, osobnik zwany Grzegorz
PrÄdki wystukał:
wpis w dowodzie rejestracyjnym?
Jakim dowodzie? DR oddaje sie w wydziale komunikacji w momencie
wyrejestrowania. Powinien miec zaswiadcznie ze stacji w ktorej dokonal
zlomowania.
jakiego złomowania? KiedyĹ można było wyrejestrowaÄ bez złomowania. Już
nie pamiÄtam jak było z kwitami ale jak zabierali DR to wystawiali
zaĹwiadczenie o wyrejestrowaniu. Tak czy siak jakiĹ papier z urzÄdu byÄ
musi.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!"
Terry Pratchett
11 |
Data: Lipiec 14 2008 10:20:29 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: PAndy |
"fotografffffff" wrote in message
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości
no to czym się martwisz? Z punktu widzenia prawa ten samochód nie
istnieje.
No właśnie tym, żeby to potwierdzić. Jeśli gość tylko ściemnia, żeby się pozbyć złomu? Chodzi o to skąd ja mam mieć pewność, że to auto jest wyrejestrowane.
Niech ci napisze oswiadczenie ze wyrejestrowal pojazd i po klopocie - nie jestes uprawniony do weryfikacji jego osiwadczenia wiec przyjmujesz je w dobrej wierze i po klopocie.
12 |
Data: Lipiec 14 2008 09:21:21 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: Gotfryd Smolik news |
On Sun, 13 Jul 2008, masti wrote:
no to czym się martwisz? Z punktu widzenia prawa ten samochód nie
istnieje.
Zmieniłbym sformułowanie co najwyżej na "to nie jest samochód" ;)
"Nieistnienie" oznaczałoby że taki pojazd można np. bezkarnie ukraść.
pzdr, Gotfryd
13 |
Data: Lipiec 14 2008 10:53:16 | Temat: Re: Kupno wyrejestrowanego samochodu? | Autor: masti |
Dnia piÄknego Mon, 14 Jul 2008 09:21:21 +0200, osobnik zwany Gotfryd
Smolik news wystukał:
On Sun, 13 Jul 2008, masti wrote:
no to czym siÄ martwisz? Z punktu widzenia prawa ten samochód nie
istnieje.
Zmieniłbym sformułowanie co najwyżej na "to nie jest samochód" ;)
"Nieistnienie" oznaczałoby że taki pojazd można np. bezkarnie ukrać.
nieistnienie jako samochodu. To zwykła rzecz ruchoma. krać nadal nie
można :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!"
Terry Pratchett
| | | | | | | | | | | |