W dniu 11.10.2013 20:20, dada_r pisze:
Po zeszłorocznej zimie naszło mnie na kupno opon które mają wysoki bieżnik
który radzi sobie w kopnym śniegu.
Moje przebiegi to 80% miasto (...) 10% to dojazd na zabite wsie po często nieodśnieżonych
alejkach, 10% kilka razy w roku trasa 200km. Nie jeżdżę szybciej jak 100 km/h po
ekspresówce.
Chodzi mi o bieżnik który najlepiej sobie poradzi na śniegu. Opony takie
zamierzam założyć w połowie listopada.
Jak znajdziesz rozmiar to najprostsze ATki do niedużego samochodu
terenowego (BFGoodrich, Yokohama), mogą być w wersji nalewkowej. W
gratisie masz całoroczność, kiepskie hamowanie na mokrym i jakieś +20%
do zużycia paliwa. :) Opony ala do SUVa (Dueler i okolice) w moim
odczuciu niespecjalnie poprawiają warunki trakcyjne w kopnym śniegu -
lepsze są już jakiekolwiek zimówki.
S.
3 |
Data: Pa?dziernik 12 2013 13:49:27 |
Temat: Re: Kupuję nalewki na kopny śnieg, które? |
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak |
W dniu 2013-10-12 13:35, Stefan Szczygielski pisze:
W dniu 11.10.2013 20:20, dada_r pisze:
Po zeszłorocznej zimie naszło mnie na kupno opon które mają wysoki bieżnik
który radzi sobie w kopnym śniegu.
Moje przebiegi to 80% miasto (...) 10% to dojazd na zabite wsie po często nieodśnieżonych
alejkach, 10% kilka razy w roku trasa 200km. Nie jeżdżę szybciej jak 100 km/h po
ekspresówce.
Chodzi mi o bieżnik który najlepiej sobie poradzi na śniegu. Opony takie
zamierzam założyć w połowie listopada.
Jak znajdziesz rozmiar to najprostsze ATki do niedużego samochodu
terenowego (BFGoodrich, Yokohama), mogą być w wersji nalewkowej. W
gratisie masz całoroczność, kiepskie hamowanie na mokrym i jakieś +20%
do zużycia paliwa. :)
Zapomniałeś o niesamowitym huku, jaki dają takie opony na asfalcie. :)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
4 |
Data: Pa?dziernik 12 2013 16:18:39 | Temat: Re: Kupuję nalewki na kopny śnieg, które? | Autor: Stefan Szczygielski |
W dniu 12.10.2013 13:49, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-10-12 13:35, Stefan Szczygielski pisze:
W gratisie masz całoroczność, kiepskie hamowanie na mokrym i jakieś +20%
do zużycia paliwa. :)
Zapomniałeś o niesamowitym huku, jaki dają takie opony na asfalcie. :)
Jeśli chodzi o większość ATków to mity. Ja jeżdżę na popularnych BFG AT
T/A KO (fakt, te są uznawane za relatywnie ciche) i do niesamowitego
huku to im daleko. Nawet głośne nie są rzekłbym - w przeciwieństwie do
niektórych zimówek.
S.
5 |
Data: Pa?dziernik 13 2013 01:44:24 | Temat: Re: Kupuję nalewki na kopny śnieg, które? | Autor: Tomasz Pyra |
Dnia Sat, 12 Oct 2013 13:35:26 +0200, Stefan Szczygielski napisał(a):
W dniu 11.10.2013 20:20, dada_r pisze:
Po zeszłorocznej zimie naszło mnie na kupno opon które mają wysoki bieżnik
który radzi sobie w kopnym śniegu.
Moje przebiegi to 80% miasto (...) 10% to dojazd na zabite wsie po często nieodśnieżonych
alejkach, 10% kilka razy w roku trasa 200km. Nie jeżdżę szybciej jak 100 km/h po
ekspresówce.
Chodzi mi o bieżnik który najlepiej sobie poradzi na śniegu. Opony takie
zamierzam założyć w połowie listopada.
Jak znajdziesz rozmiar to najprostsze ATki do niedużego samochodu
terenowego (BFGoodrich, Yokohama), mogą być w wersji nalewkowej.
Czy aby na pewno?
Mam niefajne doświadczenia w jeździe po śniegu na oponach szutrowych:
http://s283.photobucket.com/user/750paul/media/DSCF4772_zps809bbb15.jpg.html
(zdjęcie poglądowe jak mniej-więcej wygląda taki bieżnik).
I okazuje się że na śniegu radzą sobie dość podobnie jak opony letnie,
czyli wcale sobie nie radzą, pomimo że potrafią mieć ponad 10mm bieżnika i
całkiem szeroko rozstawione klocki.
Każda zimówka, np. najtańsze Frigo jest tu lepsza o epokę.
Wychodzi z tego że na śniegu to nie tyle klocek bieżnika robi robotę co
miękkie lamele na zimówce.
A terenówkami to jeżdżą na takich oponach bez problemu, bo zazwyczaj mają
napęd na 4 koła :)
6 |
Data: Pa?dziernik 13 2013 17:37:48 | Temat: Re: Kupuję nalewki na kopny śnieg, które? | Autor: kamil/Endurorider.pl |
Użytkownik "dada_r" napisał w wiadomości
Chodzi mi o bieżnik który najlepiej sobie poradzi na śniegu. Opony takie
zamierzam założyć w połowie listopada.
Dębica Frigo 2 - na śniegu wymiatają. Na mokrym asfalcie przy gwałtownym ociepleniu potrafi być _BARDZO_ ślisko. Przy odrobinie ostrożności spokojnie mozna na nich jeździć.
W górach nie zakopałem się ani razu, pełen komfort :)
--
pozdrawiam
kml
7 |
Data: Pa?dziernik 17 2013 15:21:48 | Temat: Re: Kupuję nalewki na kopny śnieg, które? | Autor: Jakub Witkowski |
W dniu 2013-10-13 17:37, kamil/Endurorider.pl pisze:
Użytkownik "dada_r" napisał w wiadomości
Chodzi mi o bieżnik który najlepiej sobie poradzi na śniegu. Opony takie
zamierzam założyć w połowie listopada.
Dębica Frigo 2 - na śniegu wymiatają.
Czy ja wiem? Chyba jeszcze chyba bardziej - jedynki (tzn te klockowate, bez numerka)...
Na mokrym asfalcie przy gwałtownym ociepleniu potrafi być _BARDZO_ ślisko.
i ta "trakcja" na zakrętach...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
8 |
Data: Pa?dziernik 23 2013 10:01:45 | Temat: Re: Kupuję nalewki na kopny śnieg, które? | Autor: Marek |
On 17.10.2013 15:21, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2013-10-13 17:37, kamil/Endurorider.pl pisze:
Użytkownik "dada_r" napisał w wiadomości
Chodzi mi o bieżnik który najlepiej sobie poradzi na śniegu. Opony takie
zamierzam założyć w połowie listopada.
Dębica Frigo 2 - na śniegu wymiatają.
Czy ja wiem? Chyba jeszcze chyba bardziej - jedynki (tzn te klockowate,
bez numerka)...
Na mokrym asfalcie przy gwałtownym ociepleniu potrafi być _BARDZO_
ślisko.
i ta "trakcja" na zakrętach...
Mam w jednym z aut i naprawde sa godne polecenia.
--
Marek
echo | tr a-di-rs-ze-h a-z
| | | | | |