Grupy dyskusyjne » Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?

Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?

1	Data: Czerwiec 25 2009 13:50:48
Temat: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: scob
http://sport.onet.pl/0,1272534,1996589,wiadomosc.html
2	Data: Czerwiec 25 2009 14:31:29
Temat: Re: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: szerszen
Użytkownik "scob" napisał w wiadomości co on biedactwo zrobi jak bedzie musial w deszczu na rajdzie jechac, az strach pomyslec, to moj leciwy focus daje sobie rade z kaluzami nawet przy 130 na polskim autobanie ;) a tu prosiaka powiozlo na barierke :) dobra sciema nie jest zla
3	Data: Czerwiec 25 2009 14:31:41
Temat: Re: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: Michal k.
http://sport.onet.pl/0,1272534,1996589,wiadomosc.html rozwalil porszaka, podstawili, mu lambo, rozwalil by lambo, podstawili by mu ferrari albo impreze sti... ;P M
4	Data: Czerwiec 25 2009 14:43:43
Temat: Re: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: .Peeter
Użytkownik "scob" napisał: http://sport.onet.pl/0,1272534,1996589,wiadomosc.html Jak to się mówi - kto idzie zbyt grubo, wcześniej lub później je**ąć musi... Ulica to nie tor wyścigowy, szczególnie jak popada, robią się piękne kałuże. Jakby było sucho, to by nie wydzwonił. :-) Szkoda auta... Pozdrawiam ..Peeter
5	Data: Czerwiec 26 2009 13:50:51
Temat: Re: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: PepedB
..Peeter pisze: Użytkownik "scob" napisał: http://sport.onet.pl/0,1272534,1996589,wiadomosc.html Jak to się mówi - kto idzie zbyt grubo, wcześniej lub później je**ąć musi... Ulica to nie tor wyścigowy, szczególnie jak popada, robią się piękne kałuże. Jakby było sucho, to by nie wydzwonił. :-) Dokładnie. Ciekawe, że to nie pierwsza przygoda LK, a i przecież na rajdach rozbija się regularnie. No ale stawiam flaszkę, że jego wizerunkowi to nie zaszkodzi, a to akurat bardzo niedobrze, bo zdarzenie mogłoby doskonale promować myślenie za kółkiem. Szkoda auta... No trochę szkoda: http://gfx.tvs.pl/news_foto/18/17597.jpg http://gfx.tvs.pl/news_foto/18/17598.jpg -- Pozdrawiam, Marcin Kaliński a-dres:{ksywka}(na)post.pl
6	Data: Czerwiec 26 2009 17:51:48
Temat: Re: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: jerzu
On Fri, 26 Jun 2009 13:50:51 +0200, PepedB wrote: Dokładnie. Ciekawe, że to nie pierwsza przygoda LK, a i przecież na rajdach rozbija się regularnie. No ale stawiam flaszkę, że jego wizerunkowi to nie zaszkodzi, a to akurat bardzo niedobrze, bo zdarzenie mogłoby doskonale promować myślenie za kółkiem. Tak BTW: http://jerzu.waw.pl/pms/pms_2001/1123_warszawa/gw/gw2.htm -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 -> http://www.bazaria.pl/rejestracja.html?polec=jerzu
7	Data: Czerwiec 25 2009 15:21:44
Temat: Re: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: eManitou
Użytkownik "scob" napisał w wiadomości http://sport.onet.pl/0,1272534,1996589,wiadomosc.html [...] czytamy w "Super Expressie".[...]
8	Data: Czerwiec 25 2009 16:59:47
Temat: Re: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: gosmo
Użytkownik "scob" napisał w wiadomości http://sport.onet.pl/0,1272534,1996589,wiadomosc.html Jak ja bym rozwalil swoje auto to przyczyna bylaby nadmierna predkosc, a jak ktos slawny, to kiepska jakosc nawierzchni, kaluze itp.
9	Data: Czerwiec 25 2009 17:18:25
Temat: Re: Kuzaj to se tak lubi puknąć, nie..?
Autor: B.P. (pobo)
"...wkrótce podstawiono mu lamborghini i mógł pojechać dalej..." No patrzcie, za te 10zł opłaty jaka super obsługa na naszej A4 :) Nie podali tam gdzieś numeru na który dzwonić? pozdrawiam pobo