On pisze:
Ojciec ma BRC sequent w L2 1.8 z 2003 roku z wtryskami keihin,
po 70 tys jest OK
Dziekuje za odzew.
Czy nie ma w L2 problemu z "zamulaniem auta" ? Oczywiscie nie mam zludzen, ze roznica benzyna/gaz bedzie - chodzi mi o efekt taki:
- naciskasz pedal gazu gwaltownie (normalne przyspieszanie)
- auto niby zmienia odglos pracy silnika (inna dawka "paliwa")
- auto wrecz dusi sie i niby hamuje silnikem
- po 2-3 sekundach zaczyna powoli przyspieszac
Da sie zauwazyc nawet takie progi (2-3) braku reakcji na pedal gazu (na LPG).
Pozdrawiam,
Andrzej
4 |
Data: Styczen 28 2009 11:44:40 |
Temat: Re: L II - 1.8 16V - LPG |
Autor: woj |
Czy nie ma w L2 problemu z "zamulaniem auta" ? Oczywiscie nie mam zludzen,
ze roznica benzyna/gaz bedzie - chodzi mi o efekt taki:
- naciskasz pedal gazu gwaltownie (normalne przyspieszanie)
- auto niby zmienia odglos pracy silnika (inna dawka "paliwa")
- auto wrecz dusi sie i niby hamuje silnikem
- po 2-3 sekundach zaczyna powoli przyspieszac
W prawidłowo dobranej i wyregulowanej instalacji nie powinno być tego typu
problemów, a i z mocą nie powinno być dużych odczuwalnych różnic.
Pozdrawiam
Wojtek
lag f4r (lpg sekw)
5 |
Data: Styczen 28 2009 12:15:57 | Temat: Re: L II - 1.8 16V - LPG | Autor: :-) |
Niektórzy uważają, że wręcz powinno byc lepiej z uwagi na lepszą odporność
stukowa gazu.
PC
6 |
Data: Styczen 28 2009 22:26:48 | Temat: Re: L II - 1.8 16V - LPG | Autor: Andrzej Augustynowicz |
W prawidłowo dobranej i wyregulowanej instalacji nie powinno być tego typu problemów, a i z mocą nie powinno być dużych odczuwalnych różnic.
Z pewnoscia masz racje Wojtku. Trudno mi okreslic czy jest to wada sprzetu, montazu czy czegokolwiek. Elpigaz, sekwencja - wstawione pod koniec 2002 roku. Na tamten czas byla to nowoczesna instalacja (podobno). Niestety wszelkie czyszczenia, regulacje i inne zabiegi pomagaja na kilkaset kilometrow. Najgorzej ze zachowanie auta jest nieprzewidywalne. Nie ma znaczenia czy butla pelna czy prawie pusta.
Niekiedy na oparach potrafi jechac bez zarzutow, niekiedy na pelnej butli nie da sie ruszyc. Samo przelaczenie z LPG na benzyne przy wcisnietym pedale gazu (biegi 1-2) odczuwalne jest jako szarpniecie do przodu :)
Jestem na tyle zdesperowany, ze powaznie mysle nad wymiana instalacji stad moje pytania o zachowanie wlasnie tego modelu (LII 1.8-16V) z roznymi instalacjami.
Pomijajac to, koszt serwisu posiadanej przeze mnie instalacji jest porownywalny z kosztem nowej.
Pozdrawiam,
Andrzej
7 |
Data: Luty 19 2009 19:41:39 | Temat: Re: L II - 1.8 16V - LPG | Autor: amisz |
Andrzej Augustynowicz pisze:
W prawidłowo dobranej i wyregulowanej instalacji nie powinno być tego typu problemów, a i z mocą nie powinno być dużych odczuwalnych różnic.
Z pewnoscia masz racje Wojtku. Trudno mi okreslic czy jest to wada sprzetu, montazu czy czegokolwiek. Elpigaz, sekwencja - wstawione pod koniec 2002 roku. Na tamten czas byla to nowoczesna instalacja (podobno). Niestety wszelkie czyszczenia, regulacje i inne zabiegi pomagaja na kilkaset kilometrow. Najgorzej ze zachowanie auta jest nieprzewidywalne. Nie ma znaczenia czy butla pelna czy prawie pusta.
Niekiedy na oparach potrafi jechac bez zarzutow, niekiedy na pelnej butli nie da sie ruszyc. Samo przelaczenie z LPG na benzyne przy wcisnietym pedale gazu (biegi 1-2) odczuwalne jest jako szarpniecie do przodu :)
Jestem na tyle zdesperowany, ze powaznie mysle nad wymiana instalacji stad moje pytania o zachowanie wlasnie tego modelu (LII 1.8-16V) z roznymi instalacjami.
Pomijajac to, koszt serwisu posiadanej przeze mnie instalacji jest porownywalny z kosztem nowej.
Pozdrawiam,
Andrzej
MAm założoną Landi Renzo Omega Gas - 45 tys. i bez problemów. Facet który mi ją zakładał zakłada też Elpigas ale powiedział, że da mi zniżkę, żebym założył Landi - bo trochę droższa, ale zdecydowanie mniej problemów. Różnica w dynamice samochodu niemal niezauważalna. Dużo zależy od jakości zatankowanego gazu.
| | | |